Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV

[Magdzia94]

Oo też spróbuję tą maść z wit A. Może wygląd moich sińców poprawi

[Nolley]

Ale żeście się dziś rozpisały
Nie mam pojęcia co się dzieje z moją twarzą, ale co dziennie rano widzę na twarzy 2 nowe pryszcze Prawda, od kilku dni nie myję twarzy wodą, ale mleczkiem i micelem...Chyba wrócę do poprzedniej pielęgnacji, nawet gdybym miała być cała podrażniona od tej głupiej wody...
Niewyciskanie nic mi nie daje. Nie wiem jak pokażę się za tydzień, bo nic mi się nie poprawiło - ba - jest jeszcze gorzej. Wszystko przez tę wrażliwą cerę!!!Nienawidzę jej! Gdyby nie to, to mogłabym bez przeszkód stosować kosmetyki antytrądziowe. Do kitu... Rozumie, gdyby jeszcze zbliżał mi się @, ale do niego jeszcze daleko...

[Funiak]

Napisane przez madzia38

I pierwszy raz popłakałam się z powodu powyciskania... Cały dzień już mam do dupy , prawdopodobnie pare najbliższych dni też...

eh, bywa no.. najwazniejsze to sie nie poddawac i dalej walczyc! razem damy radeee

Napisane przez Muffka_

Dziewczynki przypominam ze za tydzien wrzucamy zdjecia

moje chyba beda jeszcze gorsze niz te co tydzien temu robilam, to cos na brodzie jest poprostu...

Napisane przez nierealnaaa

taaa, a ja właśnie zjadłam całą czekoladę! Malinową z wedla. Mam nadzieję ,że nie wpłynie to na moją cerę?;p

o ile nie jesz jej codziennie i to po kilkanascie tabliczek dziennie - nie
daajcie spooookoj wszystko jest dla ludzi tym bardziej, ze i tak odmawiamy sobie wyciskania, to przynajmniej ta jedna czekolada nam sie nalezy

no i witam wszystkie nowe dziewczyny w naszym watku
zaraz lece sie kompac, juz caly zestaw maseczkowo-peelingowy mam naszykowany, dzisiaj ostatnia aplikacja maseczki synergen.. pewnie znowu bedzie mnie cala twarz piec, szczypac i swedziec, dobrze ze juz ja koncze bede musiala sie rozejrzec za jakas inna o podobnym dzialaniu tylko lagodniejsza dla mojej cery..

[VampIrzyca]

Napisane przez Nolley

Ale żeście się dziś rozpisały
Nie mam pojęcia co się dzieje z moją twarzą, ale co dziennie rano widzę na twarzy 2 nowe pryszcze Prawda, od kilku dni nie myję twarzy wodą, ale mleczkiem i micelem...Chyba wrócę do poprzedniej pielęgnacji, nawet gdybym miała być cała podrażniona od tej głupiej wody...
Niewyciskanie nic mi nie daje. Nie wiem jak pokażę się za tydzień, bo nic mi się nie poprawiło - ba - jest jeszcze gorzej. Wszystko przez tę wrażliwą cerę!!!Nienawidzę jej! Gdyby nie to, to mogłabym bez przeszkód stosować kosmetyki antytrądziowe. Do kitu... Rozumie, gdyby jeszcze zbliżał mi się @, ale do niego jeszcze daleko...

Nolley, zobaczysz, będzie dobrze. Musi być. Ja również mam problem z wrazliwą skórą, szczególnie na głowie i przez to praktycznie nie mogę stosowac zwyczjanych szmponów, musze kupować drogie, słabo pieniące się, niepachnące itp. :-( A przy tym włosy są po nich jak siano... Cerę również mam wrażliwą, obecnie skóra aż schodzi mi z policzków, tak bardzo jest przesuszona, ale to wina tego, że jestem atopowcem. A jeszcze mam problem z wypryskami (na czole), jak my wszystkie tutaj. Nie jesteś sama.

[Muffka_]

A ja Wam powiem, ze ostatnio po stosowaniu tej wody utl nia mam juz pryszczy, no dobra moze jednego Z przebarwieniami tez sobie coraz lepiej radze, no jakna razie jestem na+ i wbrem roznym opiniom...powstrzymywanie sie od wyciskania naprawde pomaga. To po czesci zasluga tego ze nic nowego mi nie wychodzi bo nie cisne twarzy. Oby tak dalej...bo jak bym teraz cos powyciskala i schrzanila moje dotychczasowe osiagniecia ide pod noz hehe

[kasia9513]

ja ostatnio nawet nie czuję chęci do wyciskania, teraz muszę brać się za przebarwienia

[MalaArielka]

Nolley, a może ostatnio inaczej odżywiasz się niż zwykle i to ma wpływ?

[Nais]

Ja postanowiłam aż do kolejnego zdjęcia nie wyciskać ABSOLUTNIE nic - bez oszukiwania samej siebie, że to tylko jeden wągierek. Wyjątek mogę zrobić tylko dla wągrów na nosie, ale po parówce (nie takiej do jedzenia ), dlatego że jak nie pousuwam tych czarnych kropeczek, to mój nos już z daleka jest szary i nawet makijaż nie chce ich ukryć (albo muszę położyć tyle podkładu, że niemal natychmiast się warzy - problem znany wszystkim minerałoholiczkom). Policzki i broda, czyli moje achillesowe pięty - są objęte zakazem dotykania. Postaram się wcale nie patrzeć w lustro, tylko podczas makijażu i demakijażu.
Motywację mam o tyle silną, że szło mi nie najgorzej
A po fotce (chyba będę co tydzień robić kolejną ) będę się motywować dalej. Teraz czas operacyjny jeden tydzień
Madzia - nie łam się, tylko próbuj dalej W końcu musi się udać. Ludzie rzucają narkotyki, a nam głupiego wyciskania miałoby się nie udać?
Muffka - może spróbuję twojego sposobu, tylko chyba kupiłabym sobie tą wodę w żelu Tak od razu zmarszczek nie dostanę choć jestem już stosunkowo stara
Nolley - teraz pryszcze są, potem znikną. Ja zauważyłam, że najpierw nic się nie robi, cera ok, a potem sru i nagle wysyp. Nie miałam grudek i nagle nie wiadomo skąd znowu mam, i do tego mega pryszcze na jednym z policzków (tzn. już ich nie ma po dzisiejszej akcji :/)
Funiak - śliczny awatar Teraz, po akcji fotkowej, już wiemy, że to ty

Dobra dziewuszki, zmykam do pracy. Grupa Wsparcia niech zbiera siły na jutro

[AppleGirl]

Napisane przez Nais

jak nie pousuwam tych czarnych kropeczek, to mój nos już z daleka jest szary i nawet makijaż nie chce ich ukryć (albo muszę położyć tyle podkładu, że niemal natychmiast się warzy - problem znany wszystkim minerałoholiczkom).

Ja też miałam problem z zakryciem zaskórników na nosie do czasu, gdy zakupiłam puder perłowy. Nakładam go pędzelkiem do korektora i wągry stają znacznie mniej widoczne Później już nie nakładam dodatkowo korektora tylko jedną cieniutką warstwę podkładu (tak dla zasady). Taki transparentny korektor Polecam spróbować, ale konieczne jest nakładanie małym pędzelkiem, bo przy LHK już nie ma takiego efektu

Żeby nie było OT. Wycisnęłam wczoraj 2 niechcianych gości, zapchał mnie olej winogronowy. Tylko raz nałożyłam i cera znowu wygląda jak miesiąc temu

[kasia9513]

a ja odkąd zaczęłam używać Benzacne nie mam już prawie zaskórników na nosku

[Nolley]

Napisane przez MalaArielka

Nolley, a może ostatnio inaczej odżywiasz się niż zwykle i to ma wpływ?

Hm, zaczęłam brak tabletki z cynkiem i wapnem, po przerwie zaczęłam pić kawę no i jem trochę więcej słodyczy, ale tak to nie

Napisane przez Nais

Nolley - teraz pryszcze są, potem znikną. Ja zauważyłam, że najpierw nic się nie robi, cera ok, a potem sru i nagle wysyp. Nie miałam grudek i nagle nie wiadomo skąd znowu mam, i do tego mega pryszcze na jednym z policzków (tzn. już ich nie ma po dzisiejszej akcji :/)

Właśnie denerwuje mnie to, że te pryszcze biorą się z nikąd , mimo dobrej pielęgnacji...

[Black Cat]

czy to normalne ze po wielokrotnym wyciskaniu prze kilka(naście) dni następuje WYSYP grudek......... ?

[kasia9513]

Napisane przez Black Cat

czy to normalne ze po wielokrotnym wyciskaniu prze kilka(naście) dni następuje WYSYP grudek......... ?

bardzo możliwe

[veronicas15]

Ja juz naprawdę nie mam siły Codziennie pojawia mi się nowe świństwo w zamian za coś co zeszło..
Dobija mnie to..

[Nolley]

Napisane przez VampIrzyca

Nolley, zobaczysz, będzie dobrze. Musi być. Ja również mam problem z wrazliwą skórą, szczególnie na głowie i przez to praktycznie nie mogę stosowac zwyczjanych szmponów, musze kupować drogie, słabo pieniące się, niepachnące itp. :-( A przy tym włosy są po nich jak siano... Cerę również mam wrażliwą, obecnie skóra aż schodzi mi z policzków, tak bardzo jest przesuszona, ale to wina tego, że jestem atopowcem. A jeszcze mam problem z wypryskami (na czole), jak my wszystkie tutaj. Nie jesteś sama.

Taki los wrażliwców Cieszę się, że nie jestem sama i ktoś też boryka się z podobnym problemem...Pozostaje nam chyba jedynie używać dobrego kremu nawilżającego, który nie zapycha i leczenie, leczenie, leczenie, bo myślę, że bez tego się nie obejdzie. To jakiś absurd, żeby podrażniała zwykła woda z kranu...

Napisane przez veronicas15

Ja juz naprawdę nie mam siły Codziennie pojawia mi się nowe świństwo w zamian za coś co zeszło..
Dobija mnie to..

Skąd ja to znam

[coldold]

Napisane przez Black Cat

czy to normalne ze po wielokrotnym wyciskaniu prze kilka(naście) dni następuje WYSYP grudek......... ?

Ja bym się zdziwiła gdyby było na odwrót. Rozniosłaś sobie bakterie po całości

[Funiak]

Napisane przez Black Cat

czy to normalne ze po wielokrotnym wyciskaniu prze kilka(naście) dni następuje WYSYP grudek......... ?

no ja mysle, ze to bardzo mozliwe, niedosc ze bakterie sie rozsialy na jeszcze wiekszej powierzchni to niektore z wagry/syfy mogly zostac zle wycisniete albo niedokladnie i "odrodzily" sie z jeszcze wieksza sila (ja wlasnie mam podobna sytuacje na brodzie )

dzieki Nais

[Nais]

Napisane przez AppleGirl

Ja też miałam problem z zakryciem zaskórników na nosie do czasu, gdy zakupiłam puder perłowy. Nakładam go pędzelkiem do korektora i wągry stają znacznie mniej widoczne Później już nie nakładam dodatkowo korektora tylko jedną cieniutką warstwę podkładu (tak dla zasady). Taki transparentny korektor Polecam spróbować, ale konieczne jest nakładanie małym pędzelkiem, bo przy LHK już nie ma takiego efektu

Żeby nie było OT. Wycisnęłam wczoraj 2 niechcianych gości, zapchał mnie olej winogronowy. Tylko raz nałożyłam i cera znowu wygląda jak miesiąc temu

Kupowałaś na BU? Stosujesz go poza tym jako primer? Bo akurat tak się składa, że nie mam primera, a po wypłacie w przyszłym miesiącu planowałam małe zakupy na mazidłach.. Może zahaczę też o BU A z małych pędzelków mam ten kabuki EDM do oczu, nakładam nim korektor i cienie, jak już się maluję - też Fajny ten pędzelek.
Przepraszam za OT

Napisane przez Black Cat

czy to normalne ze po wielokrotnym wyciskaniu prze kilka(naście) dni następuje WYSYP grudek......... ?

To bardzo możliwe. Kiedy zaczęłam akcję niewyciskania, grudki (takie widzialne głównie pod światło) nie zniknęły zupełnie, ale ich ilość jest o wiele mniejsza, twarz ma jakby gładszą strukturę Naprawdę warto zostawić buzię w spokoju

[AppleGirl]

Napisane przez Nais

Kupowałaś na BU? Stosujesz go poza tym jako primer? Bo akurat tak się składa, że nie mam primera, a po wypłacie w przyszłym miesiącu planowałam małe zakupy na mazidłach.. Może zahaczę też o BU A z małych pędzelków mam ten kabuki EDM do oczu, nakładam nim korektor i cienie, jak już się maluję - też Fajny ten pędzelek.
Przepraszam za OT

Ja mam z BU, ale w Naturalnym Pięknie też jest. Czasami używam go jako primer ale tylko, gdy muszę wyjść na bardzo krótko. Minerały trzymają mi się na nim ok. 2-3 h. Jedynie pod oczami dobrze się sprawuje w tej roli. Możliwe, że to wina kremu (używam Ziaja Med na trądzik różowaty), ale tu nie mam porównania, bo niemal wszystkie mnie zapychają. Myślę, że na niezmydlanej frakcji oleju sojowego mógłby być ok. To takie moje domysły, nie próbowałam takiego połączenia
Nie wiem czy oczny kabuki nie będzie za duży, ja mam do pędzelek do korektora, ale mogę się mylić, nigdy nie miałam go w dłoni. Spróbować nie zaszkodzi

Wczoraj zrobiłam sobie maseczkę nawilżającą i moja przesuszona skóra trochę odetchnęła. Nie zapchała mnie, odpukać

[Nais]

No właśnie z myślą o frakcji planuję te zakupy Dzięki za odpowiedź, ja zmykam wreszcie spać bo mam dziś basen i nie chciałabym się z niewyspania utopić

[Muffka_]

O Nais ja tez mialam dzis basen po nim tez zauwazylam ze jest lepiej bo przegladajac sie w lustrach na basenie nie wygladalam tak zle bez tapety

[fossa]

Fossa melduje sie w nowym watku
Nowy watek i nowy poczatek
Ja teraz prowadze kalendarz kazdy dzien niewyciskania skreslam i dobrze mi idzie. Jak narazie ...
Najgorszy jest moment gdy ide na "nocne siusiu" bo wtedy choc jest pozno i jestem spiaca dobieram sie do zaskornikow jak szalona Wzrok mi sie chyba wyostrza

Napisane przez Nolley

Ale żeście się dziś rozpisały
Nie mam pojęcia co się dzieje z moją twarzą, ale co dziennie rano widzę na twarzy 2 nowe pryszcze Prawda, od kilku dni nie myję twarzy wodą, ale mleczkiem i micelem...Chyba wrócę do poprzedniej pielęgnacji, nawet gdybym miała być cała podrażniona od tej głupiej wody...
Niewyciskanie nic mi nie daje. Nie wiem jak pokażę się za tydzień, bo nic mi się nie poprawiło - ba - jest jeszcze gorzej. Wszystko przez tę wrażliwą cerę!!!Nienawidzę jej! Gdyby nie to, to mogłabym bez przeszkód stosować kosmetyki antytrądziowe. Do kitu... Rozumie, gdyby jeszcze zbliżał mi się @, ale do niego jeszcze daleko...

Daje i to duzo!
NAWET jesli nie wydzisz natychmiastowych efektow to skora regeneruje sie powoli...

Napisane przez Black Cat

czy to normalne ze po wielokrotnym wyciskaniu prze kilka(naście) dni następuje WYSYP grudek......... ?

chyba tak

Mi na lini zuchwy po obu stronach wyskoczyly takie bolesne gule, nawet nie mysle ich wyciskac bo strasznie bola...

Dostalam swoj krem biodermy AKN zobaczymy co to bedzie - oby gorzej nie bylo

[Anemone]

a wiecie jaki ja mam problem? macam się po twarzy i jak czuję, że nie jest gładka, podchodzę do lustra i wyciskam... nawet jak jest praktycznie niewidoczna krostka. później krostka rośnie, więc ją wyciskam, żeby się schowała. Skóra wokół cała zaogniona i jeszcze później cała ropa ze środka wychodzi (to takie białe) no to cisnę, żeby nie było widać tego białego syfu... i po tym robią mi się strupki
A później blizny nie chcą zejść.
Ogólnie moja twarz wygląda jakby była przezroczysta...

[Pattiw2]

Napisane przez Black Cat

czy to normalne ze po wielokrotnym wyciskaniu prze kilka(naście) dni następuje WYSYP grudek......... ?

Ja tez zauważyłam ze jak już zasiądę przed lustrem i się dobiorę do twarzy to na drugi-trzeci dzień mam wysyp takich grud że aż strach wyjść z domu.
Wydaje mi się ze spowodowane jest to rozniesieniem bakterii (mimo że staram sie zdezynfekować), a także tym ze coś jest nie do końca dociśniete i ta resztka się rozwija w zastraszającym tempie. To z moich obserwacji.
Dodam jeczcze ze po wysypie grudek który miałam po Face Ok juz widzę poprawę!
No i nie ruszam nic od tygodnia, na lustrach przyklejone zielone karteczki z wykrzyknikami, napuściłam na siebie TŻ-a żeby mnie pilnował przy codziennej toalecie.
No i doraźnie Tormentiol jak juz coś wylezie. To tyle. Trzymam kciuki za Was i za siebie!

[Nolley]

Napisane przez Anemone

a wiecie jaki ja mam problem? macam się po twarzy i jak czuję, że nie jest gładka, podchodzę do lustra i wyciskam... nawet jak jest praktycznie niewidoczna krostka. później krostka rośnie, więc ją wyciskam, żeby się schowała. Skóra wokół cała zaogniona i jeszcze później cała ropa ze środka wychodzi (to takie białe) no to cisnę, żeby nie było widać tego białego syfu... i po tym robią mi się strupki
A później blizny nie chcą zejść.
Ogólnie moja twarz wygląda jakby była przezroczysta...

No dokładnie, też mam tak, że jak wyczuję jakąś nierówność, to do razu lecę do lustra i robię z igły widły...Traktuję moją cerę jak jajko i każda kolejna niespodzianka napawa mnie złością...To chyba jakaś choroba

[Anemone]

Napisane przez Nolley

No dokładnie, też mam tak, że jak wyczuję jakąś nierówność, to do razu lecę do lustra i robię z igły widły...Traktuję moją cerę jak jajko i każda kolejna niespodzianka napawa mnie złością...To chyba jakaś choroba

a najlepsze jest to, że jakbym nie ruszała, to nic by nie było widać

[Pattiw2]

Napisane przez Anemone

a wiecie jaki ja mam problem? macam się po twarzy i jak czuję, że nie jest gładka, podchodzę do lustra i wyciskam... nawet jak jest praktycznie niewidoczna krostka. później krostka rośnie, więc ją wyciskam, żeby się schowała. Skóra wokół cała zaogniona i jeszcze później cała ropa ze środka wychodzi (to takie białe) no to cisnę, żeby nie było widać tego białego syfu... i po tym robią mi się strupki
A później blizny nie chcą zejść.
Ogólnie moja twarz wygląda jakby była przezroczysta...

Ja przyłapałam się nawet na ty że przy jedzeniu dotykam swojej twarzy (wygląda to mniej więcej tak jak niewidomi oglądają palcami cudza twarz) po centymetrze i jak tylko coś wyłapię to zaraz lecę! No od tygodnia się powstrzymuję i ręce trzymam przy sobie .

[Nais]

Eh, zaspałam na ten mój basen Szkoda. Faktycznie, jak już wyjdę z wody, wysuszę się itd, to skóra jakoś tak dobrze wygląda (to pewnie przez ozon )
Strasznie ciężko mi nie oglądać buzi w lusterku (mam taki nawyk, i dziś pierwsze co zrobiłam po przebudzeniu to złapałam właśnie za lusterko), ale od wczoraj nie dotykam buzi Tym razem musi się udać!

[ImmortalLover]

Dziewczyny, możeci mi polecić jakiąś wysuszającą maść?
Woda utleniona faktycznie jest dobra na przebarwienia I zrobiłam wczoraj ten peeling z cukrem. Będę próbować dalej, ponieważ dziś nic mi nowego nie wyskoczyło

[Magdzia94]

Próbowałaś maści/pasty cynkowej?