Przegrywam życie... pomożecie ?

[n a d i a]

Przegrywasz życie? Nie przesadzasz trochę?

Masz masę kompleksów i musisz się ich pozbyć. Wiesz, mężczyzna nie powinien pokazywać po sobie, że ma kompleksy i że przejmuje się w jakiś szczególny sposób swoim wyglądem. Bo właśnie to ujmuje mu męskości. Uwierz, że 'bycie męskim' to nie żel we włosach, papieros, piwo i super wyrazista linia żuchwy. (Prawdę mówiąc zawsze mnie odrzucali tacy wypacykowani panowie, z super żuchwą z reklam szamponów i innych) Poza tym to jak siebie opisałeś wcale nie wskazuje jakobyś wyglądał źle. Wydajesz się być po prostu zwyczajnym facetem, nie jakimś super przystojniakiem, ale takim jak 60% społeczeństwa. Więc problem raczej masz w głowie, a nie na zewnątrz.

Masz złe podejście do tych swoich wad. Coś mi się wydaje, że ty te wszystkie dziewczyny próbowałeś brać na litość (jeśli tak nie było to sorry), a to jest fatalny sposób, chyba najgorszy z możliwych. Ja mam tak, że jak jakiś chłopak zaczyna mi 'smędzić' jaki to jest nieszczęśliwy i ile ma wad zaraz włącza mi się czerwona lampka 'UCIEKAJ".Uciekaj bo to nudziarz, zanudzi cię na śmierć... Nie obraź się ale to tak działa i im wcześniej sobie to uświadomisz tym lepiej.

I bardzo wygodnie jest też twierdzić, że dziewczyny cię nie chciały boś brzydki. Może cię nie chciały bo zwyczajnie nie pociągał je facet który asekuruje się takimi stwierdzeniami, że jest nieciekawy. Mi kiedyś jeden chłopak zaczął wyjeżdżać z tekstami jaka to jestem ładna i że skoro jestem ładna to na pewno nie spojrzę na kogoś takiego jak on. I wiesz co? Nie miałam ochoty zapewniać go o tym, że spojrzę bo już mi się odechciało. Tak jakby się wykastrował, przynajmniej dla mnie. W ogóle jakieś takie przesadne zwracanie uwagi na wygląd u faceta jest ZŁE.

Znałam też innego chłopaka, który ewidentnie był brzydki. Akurat szczupły i wysoki, ale twarz miał bardzo nie ciekawą. Wiesz ilu dziewczynom się podobał? Bo był oczytany, inteligentny, wygadany i miał te świetną, zwłaszcza dla faceta cechę - autoironię. Potrafił w inteligentny sposób żartować z siebie i to sprawiało, że był w jakiś szczególny sposób interesujący.
A z twoim poczuciem humoru co się stało?
Poza tym dlaczego szukasz dziewczyn w internecie? Jesteś młody, masz masę możliwości na to by inną drogą kogoś poznać. Szukanie dziewczyny przez internet to nie jest sposób.
I jeszcze jedno. Chyba trochę za bardzo chcesz mieć dziewczynę. Poczekaj trochę, poznaj jakiś ludzi, to samo wyjdzie. Desperaci chcący na siłę są straszni. Może za szybko zaczynasz dawać do zrozumienia dziewczynom, że jesteś zainteresowany i nie wykluczone, że to działa trochę odstraszająco.

I daj sobie w końcu powiedzieć - świat nie należy tylko do pięknych. Tych idealnych jest naprawdę niewiele, a i oni pewnie mają kompleksy.
Każdy ma w sobie coś wyjątkowego.
Ale dopóki w to nie uwierzysz będziesz, jak to określasz, przegrywał swoje życie.

[noelia007]

Ma dobry pomysł.
Już tu dziewczyny o tym pisały, po prostu pokaż zdjęcie.
Nie bój się, żaden chłopak Cię nie zobaczy.Skoro są tacy jak opisujesz, wątpię, żeby zaglądali na forum kobiece.Masz ponad 100 wiadomości.Widzisz ile dziewczyn zainteresowało się twoim losem?
Możesz przesłać na priv czy na e-maila.Nawet nie musisz pokazywać twarzy tylko to swoje ciało, którego tak nie cierpisz.Najlepiej w bluzie czy bluzce(bo zbliża się lato) w której nigdy nie byłeś i nie będziesz wychodzić.Tak, żebyś miał pewność, że NIKT CIĘ NIE ROZPOZNA.
My, jako dziewczyny, doradzimy Ci i zrobimy z Ciebie bóstwo.
Jak już będziesz zadowolony, popracujemy nad tekstami i znajomymi.Jeśli nie chcesz naszej pomocy, do od użalania są inne fora.Możesz tam pisać godzinami, może ktoś Ci pomoże.
My chcemy wyciągnąć cię z tego bagna, jeśli już teraz nam odmówisz to ja tracę pomysły na dalszą współpracę a nie sądzę, żeby dziewczyny kochane miały cierpliwość czytając twoje dalsze smętne wypowiedzi.

I zadaj sobie pytanie:Czy ty chciałbyś dziewczynę, która nie dba o wygląd, chodzi w byle jakich, brudnych ubraniach, nie myje włosów ma łupież, nikogo nie ma, jest sama, ciągle tylko smęci, dołuje się, nie uśmiecha się-brał byś taką dziewczynę?

[lily92920]

Napisane przez noelia007

Ma dobry pomysł.
Już tu dziewczyny o tym pisały, po prostu pokaż zdjęcie.
Nie bój się, żaden chłopak Cię nie zobaczy.

Pokaze, Ty mu powiesz ze wyglada normalnie, a on "Nie dostrzegasz wielkiego nosa i odstajacych uszu?" Mi tak własnie odpisał...

[maryanna3]

Napisane przez lily92920

Pokaze, Ty mu powiesz ze wyglada normalnie, a on "Nie dostrzegasz wielkiego nosa i odstajacych uszu?" Mi tak własnie odpisał...

Jezusie nazarejski no to pozostaje tylko http://spf.fotolog.com/photo/15/52/8...27466896_f.jpg. I to szybko. Naprawdę myślę że powinieneś się opanować i na spokojnie poczytać te porady raz jeszcze i coś z nich dla siebie wynieść. A później jak już mówiłam uśmiech, uszy do góry i dystans do samego siebie.
Ale cóż, on chyba strzelił na nas focha

[n a d i a]

Napisane przez maryanna3

http://spf.fotolog.com/photo/15/52/8...27466896_f.jpg.

Napisane przez maryanna3

Ale cóż, on chyba strzelił na nas focha

Najlepsze są takie jednostki, co zakładają wątki, a jak dyskusja idzie nie po ich myśli, i nikt nie pisze im tego co chcieli przeczytać to się ulatniają
Ale mam nadzieję, że z autorem wątku tak nie jest.

I jeszcze jedna rada ode mnie (i nie traktuj jej złośliwie)- zajmij się czymś. Naprawdę. Znajdź jakieś zajęcie pochłaniające dużo czasu, hobby, pasję. To jest zawsze dobra terapia dla tych, którzy wyszukują sobie problemy bądź je wyolbrzymiają. Nie możesz pisać, że przegrywasz życie bo nie wyglądasz tak jakbyś chciał.
Nie życzę ci tego, ale pewnie życie jeszcze nie raz kopnie cię w cztery litery. Więc czas się ogarnąć!

[BJean]

Dobry pomysł, wyślij zdjęcie bez twarzy, pozostaniesz anonimowy a dowiesz się jak jest w rzeczywistości, otrzymasz cenne rady.

Bo coś mi się wydaje że bardzo krytycznie podchodzisz do swojego wyglądu i być może wyolbrzymiasz swoje wady!

[lily92920]

Łe, szkoda już gadać... Pisać cokolwiek, radzić MU!!! On i tak obróci kazde nasze słowa, i tak uzna, ze jest beznadziejny i do ludzi nie wyjdzie. Serio, niech siedzi w domu i uzala sie nad swoim "małym"...

[glacial]

Cześć. Nie strzeliłem focha
Nie szukam dziewczyn przez internet. Te do których pisałem chodzą razem ze mną do szkoły.
Ginekomastię mam od leków na astmę. Od tychże medykamentów mam również trądzik posterydowy na ramionach ale on mi akurat nie przeszkadza.

Przeczytałem dokładnie wszystkie posty i dziękuję za porady.
Pisałem już, że gram raz w tygodniu w piłkę nożną To nie jest tak, że KOMPLETNIE nic z sobą nie robie.
Jestem trochę podirytowany tym, że tracąc 20 kg wyglądam tak, jak wyglądałem ważąc ponad 100 kg.

Lily - za co mam dostać bana ?

Aha i czasami jest tak, że idę z podniesioną głową z rozstawionymi łapami, a czasami potykam się o własne nogi itd :/ Wygląda to mniej więcej tak - rano jak ide na autobus to "bujam" się a wracając ze szkoły do domu mam ochotę położyć się na chodniku i płakać (!) to jest chore, wiem o tym ale nie mogę nad tym zapanować...

Wstawię zdjęcie, które zrobiłem sobie pod koniec 2009 roku (teraz wyglądam tak samo tylko mam nieco większe ręce ) - jest to zdjęcie od tyłu - chciałem zobaczyć czy poszerzyłem się trochę w barach, żeby zminimalizować efekt szerokich bioder. Myślę, że owe zdjęcie dobrze obrazuje moją sylwetkę. (Zdjęcie w piżamie ) Wstawiam jako załącznik - mam nadzieję, że mogę Wam ufać i nie trafi ono do osób trzecich

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

glacjal

wyglądasz naprawde spoko, co ty opowiadasz ze jestes gruby

[WhiteCherry]

wyglądasz normalnie więc nie wiem o co ten cały szum ..

[maryanna3]

No to chyba to było zaplanowane Najpierw zrobię z siebie głupka i naopowiadam innym jaki to ja brzydki a na koniec wstawię zdjęcie, żeby mi powiedzieli: nieprawda, jesteś całkiem ok. Przepraszam, no ale tak to wygląda Bo jesteś normalny, a w którym miejscu gruby to ja serio nie wiem.

Twoje nastawienie innych odrzuca, to, że nie potrafisz w sobie znaleźć pozytywów, które na pewno są. To, że nie masz chęci do zmian. Musisz się przełamać i zrobić te rzeczy o których pisałyśmy, żeby się bardziej cieszyć życiem.

[Madia]

Normalnie wyglądasz.

[glacial]

Napisane przez maryanna3

No to chyba to było zaplanowane Najpierw zrobię z siebie głupka i naopowiadam innym jaki to ja brzydki a na koniec wstawię zdjęcie, żeby mi powiedzieli: nieprawda, jesteś całkiem ok. Przepraszam, no ale tak to wygląda Bo jesteś normalny, a w którym miejscu gruby to ja serio nie wiem.

Twoje nastawienie innych odrzuca, to, że nie potrafisz w sobie znaleźć pozytywów, które na pewno są. To, że nie masz chęci do zmian. Musisz się przełamać i zrobić te rzeczy o których pisałyśmy, żeby się bardziej cieszyć życiem.

ej wcale nie chce aby ktoś mi napisał, że jestem ok Czego bym nie zrobił to zawsze mnie krytykujecie...

[balletoevs]

Śledzę z uwagą ten wątek od samego początku i po opisie zaprezentowanym przez ciebie w pierwszym poście naprawdę spodziewałam się jakiegoś dinozaura. Tymczasem, na zdjęciu, które wkleiłeś wyglądasz zupełnie normalnie Co do mankamentów twarzy, oczywiście nie mogę się do nich odnieść.
Opis, który zamieściłeś przypomniał mi mojego kolegę z LO. Wypisz, wymaluj on Zacząwszy od figury, poprzez nieśmiałość a na uzależnieniu od komputera (bo chyba tak to mogę nazwać) kończąc. Tylko jak teraz patrzę na twoje zdjęcie to ty się nawet do niego nie umywasz Niemniej jednak, kiedy tylko mówiłam do kolegi cześć on nigdy nie patrzył na mnie - zawsze pod nogi. Odpowiedź na pytanie o godzinę wzrastała do rangi nie wiadomo jakiego problemu. Przyznam, że to było zniechęcające.Nie pozwól by tak było z tobą. Postaraj się odnaleźć dawnego siebie. Mówisz, że miałeś dobry żart. Poczucie humoru jest bardzo cenioną przez dziewczyny (i nie tylko_ cechą. Jeżeli przełamiesz się ten jeden raz, potem będzie ci łatwiej. Życzę powodzenia. I zastosuj się do rad dziewczyn - one na prawde mają dużo racji.

[Diablica z Tasmanii]

Wyglądasz zupełnie normalnie, nie widać nadwagi a ręce i ramiona masz szczupłe. Nie wiem gdzie ta nadwaga.

[maryanna3]

Napisane przez glacial

ej wcale nie chce aby ktoś mi napisał, że jestem ok Czego bym nie zrobił to zawsze mnie krytykujecie...

Dobra, ok już jestem cicho. Co nie powiem to chyba jakiś uczulony na moje słowa jesteś bo się o wszystko obrażasz. To był ŻART, luźna uwaga. Wg. mnie wyglądasz normalnie tyle. Więcej dystansu do siebie bo to naprawdę jest straszne.
I znikam z tego wątku bo już nie mam...hmm...sił się tu wypowiadać.

[lily92920]

Mówiłam...

[lady karen]

Wyglądasz zupełnie normalnie.

Przestań marudzić, weź się za coś, stań się facetem a nie jęczącą starą babą. Ludzie od razu zaczną inaczej do Ciebie podchodzić.

Mam kumpla; jest niski (bardzo, chyba mojego wzrostu a ja mam 164cm), łysy, ma zęby jak bóbr, brzuszek piwny. Do tego fantastyczne poczucie humoru, inteligencję, otwartość i zakochaną po uszy narzeczoną. Więc http://demotywatory.pl/1775/Wszystko-Sie-Da.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez glacial

ej wcale nie chce aby ktoś mi napisał, że jestem ok Czego bym nie zrobił to zawsze mnie krytykujecie...

A jakich słów oczekujesz od nas? co mamy ci napisać abyś był zadowolony?
Dziewczyny dobrze tobie radzą, nie wiem dlaczego każde słowo odbierasz jako atak na siebie?

[glacial]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

A jakich słów oczekujesz od nas? co mamy ci napisać abyś był zadowolony?
Dziewczyny dobrze tobie radzą, nie wiem dlaczego każde słowo odbierasz jako atak na siebie?

na początku wszyscy deklarowali, że pomogą, pisali porady itd. chcieliście abym wstawił zdjęcie, zrobiłem to i pojawiają się komentarze, że niby robie to specjalnie... Skoro pisaliście, że możecie mi pomóc to chcę aby ktoś mi napisał, np. masz szerokie biodra, ubieraj ciasne spodnie (coś w tym stylu )

[agaafurm]

no to przeciez dalysmy Ci rady i wyraziłyśmy swoją opinię. Lepiej byś podziękował a nie się obrażasz jak dziecko.

[glacial]

Napisane przez agaafurm

no to przeciez dalysmy Ci rady i wyraziłyśmy swoją opinię. Lepiej byś podziękował a nie się obrażasz jak dziecko.

dziękowałem już nie raz nikt mi jeszcze nie napisał żadnej rady co nosić aby zmniejszyć wizualnie biodra chyba chętnych do pomocy jest coraz mniej, wystraszyli się mnie

[mel89]

Napisane przez szugarbejb

No to jak trafisz na frajera to chyba z frajerami nie ma co dyskutować o pogodzie, prawda ? Mówisz "nara, ciach bajera" i kończysz gadkę. Poza tym zawsze masz kolegów z drużyny, którzy zawsze mogą "pogadać" z kimś takim

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

TO SIEDŹ W DOMU NA DUPIE I NIE WYCHODŹ ! - tak lepiej ?

Jak ja uwielbiam Twoje posty

[maryanna3]

Napisane przez glacial

na początku wszyscy deklarowali, że pomogą, pisali porady itd. chcieliście abym wstawił zdjęcie, zrobiłem to i pojawiają się komentarze, że niby robie to specjalnie... Skoro pisaliście, że możecie mi pomóc to chcę aby ktoś mi napisał, np. masz szerokie biodra, ubieraj ciasne spodnie (coś w tym stylu )

Dobra, ostatnia moja wypowiedź bo to do mnie się odnosi. ŻARTOWAŁAM ŻARTOWAŁAM ŻARTOWAŁAM! Przepraszam bardzo, nie wiedziałam że tu nie wolno

[mel89]

Napisane przez glacial

dziękowałem już nie raz nikt mi jeszcze nie napisał żadnej rady co nosić aby zmniejszyć wizualnie biodra chyba chętnych do pomocy jest coraz mniej, wystraszyli się mnie

Eee... a co to znaczy szerokie biodra? Przepraszam za te słowa, ale może po prostu w tyłku Ci się przytyło od siedzenia przy kompie, hmm? Zaczniesz chodzić na siłownię to wysmuklejesz. Poza tym - 18 lat masz, w przeciągu 3 najbliższych lat w połączeniu z treningami na siłowni sylwetka na pewno się zmieni.

[yoona]

ja nie wiem o co chodzi. serio.
zdjecia nie skomentuje bo nie bardzo mam co oceniac. sylwetka normalna. poza sylwetka nic nie mozna powiedziec.

edit: w ktorym miejscu masz te biodra szerokie? zabijcie mnie, nie widze.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez glacial

na początku wszyscy deklarowali, że pomogą, pisali porady itd. chcieliście abym wstawił zdjęcie, zrobiłem to i pojawiają się komentarze, że niby robie to specjalnie... Skoro pisaliście, że możecie mi pomóc to chcę aby ktoś mi napisał, np. masz szerokie biodra, ubieraj ciasne spodnie (coś w tym stylu )

Ale wiesz jakby to było, któraś z nas napisałaby tobie "no wiesz masz jednak te szerokie biodra"(których nie masz), itd... to zaraz podniósłbyś larum i nie słuchałbyś dziewczyn udzielających rad, tylko powtarzałbyś w kółko:" mam szerokie biodra, no widzicie mam szerokie biodra".

[musicman]

Człowieku TY NIE JESTEŚ GRUBY!!!! przynajmniej z tyłu tego nie widać, zrób sobie zdjęcie z przodu ale bez twarzy jeśli się wstydzisz. Wtedy pewnie okaże się, że ta ginekomastia nie istnieje (podobnie jak otyłość).
A cyce i biodra fajnie maskują koszule zakładane na koszulki, rozpięte i zapięte - ale ja nie znam się na modzie 18-latków, może to już nie modne, nie wiem.

[lily92920]

Napisane przez glacial

dziękowałem już nie raz nikt mi jeszcze nie napisał żadnej rady co nosić aby zmniejszyć wizualnie biodra chyba chętnych do pomocy jest coraz mniej, wystraszyli się mnie

Powinieneś ubrać pokutny wór jutowy i zasówać na pielgrzymke albo inną pustynie i dziekowac Bogu, ze sie w miare zdrowy urodziles, ze masz rece i nogi, ze nie mieszkasz w domu dziecka...!!!

[glacial]

Napisane przez lily92920

Powinieneś ubrać pokutny wór jutowy i zasówać na pielgrzymke albo inną pustynie i dziekowac Bogu, ze sie w miare zdrowy urodziles, ze masz rece i nogi, ze nie mieszkasz w domu dziecka...!!!

Sugerujesz, że mam pocieszać się tym, że inni mają gorzej ? Ja nie należę do osób, które czerpią radość z cudzego nieszczęścia.