![]() |
#121 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kłótnia o ślub
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Rozumiem, że masz mocne więzi rodzinne i zależy Ci na nazwisku. Jednak jak napisałaś, że Twój Tż odpowiedział Ci w rozmowie "bo tak wszyscy robią"... jest czymś co mimo wszystko trudne będzie do przeskoczenia. Owszem masz te same prawa co on, ale jeśli chłopak by się miał denerwować czy przejmować to po co to?... Chyba, że bardziej kierujesz się kwestią dzieci, bo to już przepisy przewidują, iż dziecko przejmuje nazwisko ojca. Ktoś napisał że niby może po matce, ale przepisy wyraźnie mówią, że dziecko urodzone w małżeństwie jest z góry uznane za dziecko męża ( w sensie żadnego innego mężczyzny) i przyjmuje jego nazwisko.
__________________
. Edytowane przez marta1210 Czas edycji: 2010-04-01 o 00:09 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Początkowo zrozumiałam Cię, że postawiłaś mu warunek, że oboje macie mieć dwuczłonowe nazwisko. To nie byłoby fair. Jednak jeśli chodzi o indywidualne decyzje, to to on nie zachowuje się dojrzale narzucając Ci swoje zdanie. Ja zostawiłabym sobie na pewno jedno (moje lub męża) z formalnych powodów: dwuczłonowe byłoby zbyt długie, a to często problem. Po ślubie chcę mieć nazwisko Tż bo... moje jest długie i trudne. Ludzie mają problem je przeczytać i poprawnie wymówić. Tż ma krótkie i proste nazwisko w dodatku ładniejsze od mojego ![]()
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Kłócicie się i kłócicie, a nie łatwiej po prostu powiedzieć, że trzeba POROZMAWIAĆ a nie narzucać?
Ja tam wezmę nazwisko męża, bo swojego mam dość, zawsze muszę akcentować wszystko żeby mi nie przekręcili, a mój facet ma super nazwisko, więc nie mam problemu. I nie wiem po co tu rzucać tradycjami, obrzezaniami, jeździć po sobie nazwajem, tak jedna jak i druga strona..
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Pytanie dotyczyło: czy jakby facet wymagał przyjęcia jego nazwiska czy byłby rozwydrzonym kawalerem.
Dla mnie tak. To indywidualna decyzja. Nie ma żadnego wpływu na codzienne życie. Nie jest miarą miłości ani jakiegoś oddania. Jeśli mój facet by tego nie potrafił zrozumieć, zawiesiłabym rozmowy o ślubie do czasu aż nie dorośnie.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
![]() Nie wierzę, że są tak myślące kobiety, no nie wierzę... |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#128 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Owszem masz te same prawa co on, ale jeśli chłopak by się miał denerwować czy przejmować to po co to?... - ja też się denerwuję. Ja też się przejmuje. Nie ma takiej opcji żebym zmieniła zdanie. Nigdy. To że wszyscy tak robią - to nie jest żaden argument. Kim są wszyscy? Kim są ci wszyscy bo ja nie wiem. Czemu jego denerwowanie się i przejmowanie jest ważniejsze od mojego? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Nadal rozwydrzony, czy już idący na kompromis? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Jakbyś przeczytała moje posty uważnie, to byś wiedziała że wcale nie jestem zagorzałą obrończynią zwyczajów, tylko uważam że jak się kocha drugą osobę i jestem z nią zdecydowana spedzić życie to bym poszła na kompromis. Bym zaproponowała by facet przyjął też moje nazwisko jeśli by mi na tym zależało, ale jakbym widziała, że taka wizja sprawia mu "męki" bo niestety ale może ma on wbite do głowy, że to mężczyzna przekazuje nazwisko, to nie miałabym do niego pretensji tylko zadecydowała o sobie i o tym czy to ja będę miała jedno czy dwuczłonowe. Drugiej osoby i tak się do niczego nie zmusi. Oczywiście, jeśli facet by zabraniał mi zatrzymać moje nazwisko mimo, że chciałabym mieć dwuczłonowe bądź tylko swoje, to wtedy bym sobie nie pozwoliła, bo i tak jak ja jego tak i on mnie nie może do niczego zmusić. Ale także bym nie podchodziła do tego w rodzaju szantażu czyli jak Ty nie przyjmiesz mojego to ja Twojego też nie..
__________________
. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
---------- Dopisano o 01:17 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ---------- Cytat:
Dla niego to ogromne poświęcenie. Niech pomyśli nieco o mnie i zda sobie sprawę, że dla mnie również. Wiedział że nie jestem uległą kobietą i wiedział że pewne sprawy są dla mnie istotne. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 | ||
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Przemawia przez Ciebie hipokryzja, gdyż wielce się oburzasz, jak ktoś Ci coś odpowie i twierdzisz, że druga osoba nie umie uszanować Twojego odmiennego zdania.. a Ty zachowujesz się identycznie. Do mnie że personalnie Ci coś zarzucam a robisz to samo i to jeszcze kierujesz się ironią. trochę samokrytyki by ci się przydało. I jeśli Ty fakt, tego żeby nie powodować niepotrzebnych kłótni w związku uważasz za głupie, to udanego szukania pantoflarza. ---------- Dopisano o 01:20 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ---------- Cytat:
Napisałam bardzo wyraźnie że kompromis to: ja albo: a) zostawiam swoje b) dwuczłonowe i jego i swoje c) jego a kompromisem tu by było to, że bym pozwoliła mu zadecydować o sobie i by zrobił na co by miał ochotę.
__________________
. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
No ja jestem skłonna
a) zostawić swoje, on zostawia swoje, dać dzieciom jego nazwisko b) wszyscy przyjmujemy dwuczłonowe c) robimy sobie hybrydę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Ale zobacz, dla ilu wizażanek celem i sukcesem w życiu jest "zaobrączkować" swego lubego, a przyjęcie nazwiska to duma przynależenia do swego męża. Dowodem na to jest full wątków pt: "Czekające na pierścionek/ten wymarzony pierścionek/czekające na ślub/jak zmusić go do ślubu" Więc wyobrażasz sobie, że one w ogóle dopuszczą do siebie myśl, że ktoś nie dość, że nie docenia tego zaszczytu przyjęcia męskiego nazwiska i pochwalenia się nim na nk dumnym "już nie kowalska" czy jakoś tak, ale na dodatek chce zachować swoje! Toż to nie do ogarnięcia dla nich. ![]() A jak coś jest ponad możliwości rozumienia, to najlepiej to wyśmiać i obrzucić błotem. Więc jak Ty tu chcesz dyskutować? Takie tematy to nie na tym forum ![]() No chyba, że się lubi lincz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
A tak już poza propozycjami - żadne z was nie jest skłonne do tego, aby drugiemu dać wolny wybór? Czy musi być: a), b) c)? Edytowane przez padma_ Czas edycji: 2010-04-01 o 00:29 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#136 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Kobieta ugodowa - komplement Mężczyzna ugodowy - pantoflarz Co to w ogóle za słowo, archaiczne jakieś. Dla Ciebie ojciec na "tacierzyńskim" tudzież bardziej poprawnie ojcowskim zamiast mamy to też pantoflarz? Mężczyzna rozumiejący moją chęć przekazania nazwiska - pantoflarz? Mężczyzna zarządzający - bejbe - Albo po mnie nazwisko, albo jak już takś feministka, to "se" zostaw panieńskie - prawdziwy maczo, co? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
A Ty niby jak reagujesz na osoby które mają zwyczajowe podejście? Wyśmiewasz wątki dziewczyn!a kim ty jesteś by oceniać wątki gdzie dziewczyny po prostu są szczęśliwe i mają do tego pełne prawo. Może jeszcze tego nie odkryłaś ale twoja racja nie jest jedyna idealna
__________________
. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Zaznaczyłam iż taką opcję jak najbardziej przewiduję, a tym bardziej że przecież to Ty masz zadecydować o sobie! Nie zgadzam się z tym by facet narzucał, ale to także idzie w drugą stronę w sensie nie narzucam jemu.
__________________
. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
![]() Miliony tematów pt jak go zdobyć, jak go rozkochać bla bla bla Ja rozumiem, chęć założenia rodziny, to normalne że chce się brać ślub, mieć dzieci. Ale zatracić się w tym wszystkim ![]() Tradycja. Tradycją jest przyjąć nazwisko męża, wejść pod JEGO skrzydełka, z rodzinnego domku przejść do JEGO domku, urodzić JEMU dzieci... Wziąć JEGO nazwisko. Nie rozumiem czemu niektórym zabrakło tu "zbudować coś RAZEM" "założyć WSPÓLNIE rodzinę" "mieć WSPÓLNE nazwisko" Tak wiem nie staniemy się jednością, nie zrośniemy się jak bliźniaki syjamskie. Obrączka - symbol numer jeden, wspólne nazwisko - symbol numer dwa. ![]() Ja się zastanawiam czy ta tradycja jest aż tak ważna. Szok to dopiero mama przeżyła - "nie wezmę ślubu w ciąży byleby zdążyć przed porodem" - powiedziałam że jeśli zdarzy się ciąża, poczekam aż urodzę, powrócę do siebie i wtedy po trzech miesiącach można pomyśleć o czymkolwiek. Różnie to się dzieje z ciążami, wiadomo. SZOK. Na ślubie z własnym dzieckiem?;p jak można nie zachować pozorów?;p;p |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#140 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
No właśnie publicznie staram się nie okazywać, co o nich myślę. Ale... Jak widzę lincz na normalnej, myślącej kobiecie, dla której sam fakt wzięcia ślubu nie sprawia, że ze szczęścia sika po nogach i kwestia nazwiska jej tam zwisa i powiewa, bo przecież "yes, yes, wychodzę za mąż" to... pozwalam sobie na "odbicie" piłeczki Edytowane przez Nina_84 Czas edycji: 2010-04-01 o 00:39 Powód: dopiska cytatu |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Przecież może wybrać co chce daję mu: swoje nazwisko, moje nazwisko, wspólne nazwisko, dzieci po nim dzieci po mnie dzieci po wspólnym hybrydka Innych wyborów raczej nie ma ;p ja mu nic nie narzucam. On sobie może wybrać co chce dla siebie - zostawić swoje, dodać coś, cokolwiek. Ale jeśli on nie zdecyduje się na dodanie mojego, ja zostanę przy swoim ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Nie wiem skąd założenie, że kobiety wszystkie jedną gębą podają tam takie postulaty które Ty im przypisujesz. Jest tam i n a każdym innym wątku pełno kobiet które same wszystko osiągnęły i nie kierują się czymś takim jak przejść do jego domku, tylko wspólnie budujemy/kupujemy nasze gniazdko, albo BĘDZIEMY rodzicami... Nie rozumiem tego uogólniania.
__________________
. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Taaa ![]() Ślub to tylko sformalizowanie związku, nie ma się czym podniecać. Sikamy po nogawkach dlatego że siebie mamy, a nie dlatego że pewnego pięknego majowego dnia założy mi obrączkę na palec. Nie pokocham go bardziej przez to. Po prostu, formalnie stworzymy coś nowego. YesYESYES dorwałam faceta, samiec ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Tak, czytałam. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Co by nie osiągnęły i jak tego nie nazwały to już sam fakt wpisania się w wątku "Ten wyczekany pierścionek" już o nich dużo mówi. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Bo a) tak robią wszyscy b) bo nie c) bo moja mama tak zrobiła d) bo jego mama tak zrobiła e) bo będą się śmiać f) bo nie będziesz taka w pełni moja |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Dla Ciebie ślub to formalność a dla innych ważne przeżycie, ile ludzi na świecie tyle poglądów.
__________________
. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Przeżyciem jest dla mnie miłość, zaufanie, to że mogę na nim polegać.
To jest najcenniejsze, tym się cieszę. A nie ślubem ![]() Może ktoś to przeżywa, nie wnikam. Ale ja bardziej przeżywam fakt że nam się w związku układa/ŁO. Niż podpis na papierze. Czemu dorabiać do tego zbędną ideologię. Podniecać i sikać to ja będę ze szczęścia jak urodzi nam się wyczekane dziecko ![]() Edit: i zauważyłam że to kobiety przeżywają ślub. tak, rozumiem, ważne, podniosłe wydarzenie. ale niektóre to dopiero potrafią odwalić cyrk. gdzieś wśród tej pięknej otoczki gubią partnera, w szale zakupów fryzur i gości, chyba zapomina po co właściwie tam jest. nie chodzi o "skromność na siłę" ale... tego dnia nie pokocham go bardziej, niebo nie spadnie mi na głowę, nie doznam olśnienia, nie spłynie na mnie łaska pańska. po prostu, dowiem się tego co już wiem - że chce się ze mną zestarzeć i daje na to pisemny dowód ![]() Edytowane przez muszynianka Czas edycji: 2010-04-01 o 00:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Tak myślałam, że on się przejmuje tym co powiedzą inni. Akurat bardzo tego nie lubię, gdyż związek tworzą 2 osoby, a nie 2 osoby + społeczeństwo.. Niestety może on się przejmuje, co powiedzą kumple, no chyba że ojciec/ogólnie rodzice jego też by nie byli zachwyceni nie wiem jakie tam relacje panują.... Śmieszne jest co prawda to że dorosły facet przejmuje się że się śmiać będą...bo nie wiem co w tym śmiesznego... Akurat o Twoim nazwisku to sama musisz zadecydować. Co prawda później w jakichś tam urzędach mogą Cie męczyć żebyś coś mogła załatwić za męża itp, ale to formalność potwierdzenia aktem ślubu.
__________________
. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
![]() A takie wyjście - Ty dwuczłonowe a on swoje? Czy jeśli Ty zdecydujesz się na dwuczłonowe to on automatycznie też "musi" brać dwuczłonowe, na zasadzie - ja Twoje przyjęłam, więc Ty przyjmij moje? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:40.