Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.IV

[Alguien]

Chyba troche sie zagalapowalam, bo zrobilam mnostwo jedzonka, a my tylko we 2 z mezem nasze pierwsze swieta, ktore sami spedzamy. No ale wszystko pyszne, wlasnie pieczen mi sie upiekla jako ostatnia

jaszczka wlasnie myslalam o Tobie wczoraj! Jak bylo na wycieczce?

[karolcia228]

Napisane przez bassienkaw

No to wrzucam kilka... nie za wiele,ale zawsze coś

Ślcznie wyglądasz

Napisane przez Basia84

ale tu dzisiaj cisza.... a my z mezusiem sobie wkoncu zrobilismy sobie sesje zdjeciowa, dla tych co nie maja mnie na nk wklejam zdjecie rano jak szlismy z koszyczkiem to lalo a teraz piekna pogoda nic tylko spacerowac

Śliczna z was para

Ja zaraz budze TZ i jedziemy do rodzicow, jutro mielismy jechac do babci, ale zostaniemy w domku...odpoczne troche
Smacznego śniadanka i nie trzymac linie dziewczyny
Moze i ja dzis jakies foty porobie

[papeteria]

cześć dziewczyny
My zaraz zabieramy się za śniadanko z koszyczka.

Napisane przez jaszczka

Cześć!
Wróciłam i tak jak przepowiedziałam, odpaliłyście już 4 część

tęsknił ktoś za mną chociaż troszeczkę?

pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie witam nowe mamusie, bo widziałam nowe "twarze"
i życzę Wam Wesołych Świąt !!

jak się uda to jutro spróbuję troszkę chociaż nadrobić, ale na pewno nie wszystko, bo jutro już idę wieczorem z powrotem do pracy ale mi się chce....

dopiero myślałam wczoraj kiedy wrócisz
basia ładna z was para, ładna bluzeczka i brzuszek coraz większy
alguien przynajmniej masz kilkudniowe zapasy jedzonka

[bassienkaw]

Napisane przez niezawsze

:przytu l: Jak sie czujesz teraz? Mam nadzieje, ze sobie odpoczywasz albo juz spisz i ze juz lepiej.


Gratuluje

Basia super zdjecia i maly urwisek a fotki z pierwsej ciazy tez bardzo ladne, ktory tydzien?

W pierwszej ciąży mniej więcej ten sam okres ciąży co teraz, czyli 22 tydzień mniej więcej A Łucja nie taki mały urwis mimo wszystko

Napisane przez Basia84

ale tu dzisiaj cisza.... a my z mezusiem sobie wkoncu zrobilismy sobie sesje zdjeciowa, dla tych co nie maja mnie na nk wklejam zdjecie rano jak szlismy z koszyczkiem to lalo a teraz piekna pogoda nic tylko spacerowac

No to cudownie, fajnie,ze taka pogoda... u nas dzisiaj przeslicznie a co do zdjecia to slicznie wygladasz, super bluzeczka i wogole tobie z brzuszkiem do twarzy

Napisane przez Alguien

Chyba troche sie zagalapowalam, bo zrobilam mnostwo jedzonka, a my tylko we 2 z mezem nasze pierwsze swieta, ktore sami spedzamy. No ale wszystko pyszne, wlasnie pieczen mi sie upiekla jako ostatnia

jaszczka wlasnie myslalam o Tobie wczoraj! Jak bylo na wycieczce?

Hahaha niezle my właśnie zjedliśmy sniadanko i zbieramy sie do kościoła a potem do teściów

Napisane przez karolcia228

Ślcznie wyglądasz


Śliczna z was para

Ja zaraz budze TZ i jedziemy do rodzicow, jutro mielismy jechac do babci, ale zostaniemy w domku...odpoczne troche
Smacznego śniadanka i nie trzymac linie dziewczyny
Moze i ja dzis jakies foty porobie

A my cały czas w rozjazdach. Teraz do kościoła, potem od razu do teściów na obiad, a po obiedzie powrót do Nas, bo rodzinka się do babci schodzi i trzeba wszystko przyszykować. Mieszkamy z babcią. Jutro natomiast do kościoła, potem do moich rodziców, normalnie też wszyscy chodzą do drugiej babci, ze strony TŻ, ale ją odwiedziliśmy wczoraj

[kashha]

Smacznego Wielkanocnego Śniadanka życzę wszystkim tym którzy jeszcze nie jedli i dobrego dnia. U nas śliczna pogoda, nic tylko spacerować

[Carmena_]

Wesołych jajec dziewczyny

ej.dzisiaj zauważyłam że mi trochę cycki zaczęły opadać a co będzie po porodzie a jakoś mi mega nie urosły bo tylko o jeden rozmiar ale za to w szybkim tempie. I będzie Roksana z opadłym cycem?

[roztrzepaniec989]

U mnie to tak różnie Raz zwis innym razem prawie silikonowe

Wesołych świąt dziewczyny
Kasiastego zajączka

[kociamborek]

Zdrowych, radosnych i słonecznych Świąt!!!

My z mężusiem wróciliśmy już z kościoła i teraz pomalutku zabieramy się za przygotowanie obiadu bo brat z rodzinką przychodzą. Pogoda jak na razie ładna więc pewnie po obiadku wybierzemy sie na spacer.

obie Basie super zdjęcia! Pięknie wam z brzuszkiem!

[Carmena_]

roztrzepaniec989 ja ostatnio też miałam takie bardziej nabrzmiałe ale dzisiaj to sie wystraszyłam.jak siedzę to tym bardziej się stykają z brzuchem czuję się jak babcia ej

[wiolek1]

Spokojnych i słonecznych Świąt

my po śniadanku u moich zaraz idziemy na obiad do teściów i od razu spacerek będzie bo to prawie 3 km ale pogoda piękna

a ja w mojej sukience to siedziałam w rozpiętej bo myśląłam że mi na szwach pęknie niby materiał rozciągliwy no ale już nie da rady siedzieć heheh

[dzidziadziumdzia]

Wesołych Świąt Drogie Mamusie dla Was, Waszych Maleństw i wybranków serca!!!! Niech to będzie wyjątkowy czas dla Was wszystkich!!!


PS. Mój Ł. wczoraj po raz pierwszy poczuł kopniaczka, a dzidziuś już całymi dniami szaleje

[Carmena_]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Wesołych Świąt Drogie Mamusie dla Was, Waszych Maleństw i wybranków serca!!!! Niech to będzie wyjątkowy czas dla Was wszystkich!!!


PS. Mój Ł. wczoraj po raz pierwszy poczuł kopniaczka, a dzidziuś już całymi dniami szaleje

a ja dalej kopniaków nie czuję ani ruchów.tylko raz na kilka dni takie pogiliwanie i tyle.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez Carmena_

a ja dalej kopniaków nie czuję ani ruchów.tylko raz na kilka dni takie pogiliwanie i tyle.

U mnie gilanie trwało kilka tygodni. Potem 2 puknięcia i tydzień później już ewidentne rozpychanie. Spróbuj wieczorem przed snem napiąć na prosto brzuch i bardzo się skup- może nawet nie wiesz, a to dzidziuś

[Carmena_]

Napisane przez dzidziadziumdzia

U mnie gilanie trwało kilka tygodni. Potem 2 puknięcia i tydzień później już ewidentne rozpychanie. Spróbuj wieczorem przed snem napiąć na prosto brzuch i bardzo się skup- może nawet nie wiesz, a to dzidziuś

no właśnie kładę się na lewym boku i na plecach, skupiam się, jem wcześniej coś słodkiego i nic konkretnego nie czuje. dzisiaj poczułam takie delikatne 2 stuknięcia z lewej strony u dołu brzucha ale może to jelita każdego dnia wyczekuje na te konięcie, że będę pewna że to TO

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez Carmena_

no właśnie kładę się na lewym boku i na plecach, skupiam się, jem wcześniej coś słodkiego i nic konkretnego nie czuje. dzisiaj poczułam takie delikatne 2 stuknięcia z lewej strony u dołu brzucha ale może to jelita każdego dnia wyczekuje na te konięcie, że będę pewna że to TO

No widzisz- ja też poczułam w dole brzucha 2 stuknięcia, a tydzień później już szaleństwo . I na pewno będziesz wiedziała, że to to.
Uczucie, jakby ktoś napierał Ci na grubą skórę od środka . A słodkie niektóre dzieci uspokaja, a nie pobudza .

[Carmena_]

Napisane przez dzidziadziumdzia

No widzisz- ja też poczułam w dole brzucha 2 stuknięcia, a tydzień później już szaleństwo . I na pewno będziesz wiedziała, że to to.
Uczucie, jakby ktoś napierał Ci na grubą skórę od środka . A słodkie niektóre dzieci uspokaja, a nie pobudza .

byle do szaleństwa

a czy któraś z Was też nie ma ciągle apetytu, czy tylko ja tak mam?

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez Carmena_

byle do szaleństwa

a czy któraś z Was też nie ma ciągle apetytu, czy tylko ja tak mam?

Hm... Ja nie mam żadnych zachcianek.
Słodkie to już bywa, że nawet mnie odrzuca.
Natomiast głód odczuwam, ale nie taki, żebym zjadła konia z kopytami.
Regularnie- 3 razy dziennie jestem głodna, tyle że zwykle nie mam na nic ochoty.

[kashha]

Napisane przez Carmena_

no właśnie kładę się na lewym boku i na plecach, skupiam się, jem wcześniej coś słodkiego i nic konkretnego nie czuje. dzisiaj poczułam takie delikatne 2 stuknięcia z lewej strony u dołu brzucha ale może to jelita każdego dnia wyczekuje na te konięcie, że będę pewna że to TO

Ja myślę, że to może być Twoje maleństwo... ja też na początku myślałam, że to jakieś dolegliwości żołądkowe, że to napewno jeszcze nie ruchy dziecka, ale teraz już na 100% mam pewność że to mój bąbelek szaleje...

Widziałam się z M w czwartek i od tego czasu dużo myśle o tym spotkaniu, o tym co powiedział... i znowu się pogubiłam.
Powiedział, że niczego nie można być pewnym, że to jak się nam życie ułoży to dopiero czas pokaże... mówił to w kontekście nas, tak mi się wydawało, albo to moja nadinterpretacja...
Powiedział, że był zły, wkurzony i źle nastawiony, miał żal do losu o to że będziemy mieć dziecko i dopiero tydzień temu zrozumiał, że to jest dla niego szczęście, zaczęło go to cieszyć, że chce uczestniczyć w jego życiu, mówił to przy swoich rodzicach, a oni popierali jego słowa. Nawet dziś napisał mi smsa żebym pogłaskała od niego Wojtusia...
Przyznam szczerze, że przyzwyczaiłam się już że moja sytuacja z M wygąda tak jak wygląda, zaakceptowałam ją, a w perspektywie naszej ostatniej rozmowy miała jeden plus nie mogła mnie w żaden sposób rozczarować.
To co powiedział mi w czwartek, było tym czego oczekiwałam od niego od samego początku, było słowami które chciałam usłyszeć, powiedział to teraz ale ja boje się w nie teraz uwierzyć, nie uwierzyłam narazie... Bo boje się, że jak uwierze to czeka mnie rozczarowanie, że będę cierpieć.
M zna mnie i myślę, że liczył na to że zareaguje entuzjastycznie, zapytał dlaczego jestem taka oschła, dlaczego tak reaguje na jego słowa... nie umiałam mu odpowiedzieć, ale myślę, że paraliżował mnie ten strach...

[Carmena_]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Hm... Ja nie mam żadnych zachcianek.
Słodkie to już bywa, że nawet mnie odrzuca.
Natomiast głód odczuwam, ale nie taki, żebym zjadła konia z kopytami.
Regularnie- 3 razy dziennie jestem głodna, tyle że zwykle nie mam na nic ochoty.

ja też jakoś smaków nie mam. a co do jedzenia to jem bo jem.równie dobrze mogłabym nie jeść.jedynie jak jestem w pracy to jakoś mam większy apetyt ale i tak nie taki jak przed ciążą.

kashha co do M to ciężko mi doradzić, mogę jedynie powiedzieć co ja bym zrobiła w takiej sytuacji. Po pierwsze żeby się nie rozczarowywać pogodziłabym się z myślą że on nie dorośnie, tak na wszelaki. A znając mój charakter byłabym pewnie oschła i nie dawała mu żadnych wiadomości co z dzieckiem. Może sam by się zastanowił nad sobą. Wolałabym widzieć jak się stara i to nie że zapyta się i co tam u lekarza itp tylko widziałabym po Nim że dorasta do tej całej sytuacji i może dopiero potem jakbym miała większą pewność otwarłabym mu lekko furtkę do informacji o dziecku. Ale to jest tylko moje zdanie.

[dzidziadziumdzia]

Kashha, mnie się zdaje, że ludzie tak szybko nie dojrzewają...To długi i żmudny proces..
Może powiedział to, co chcieli usłyszeć jego rodzice??? I Ty?

[żabka19]

kashha Tak z ciekawosci spytam ile lat ma M. ? Ja bym na Twoim miejscu dalej byla ostrozna z uczuciami.
Carmena Zaufaj swojemu organizmowi ,no i staraj sie jesc co te 2-3 godz.

Moj maly ostatnio szaleje jak nie wiem ,po 23 tc. zwiekszyl na maxa sile swoich kopniec. Ostatnio byla zmiana czasu ..i jak maly szalal od 21.30 do 23 tak teraz szaleje od 22.30 do polnocy albo i dluzej. Ostatnie 2 dni przez te jego szalenstwa nie moge za bardzo spac. Ciezko mi zasnac jak co chwile poka do mnie z dwoch stron Ale narzekac nie bede ,przynajmniej wiem ,ze rosnie w sile

[kashha]

M ma 23 lata. Też myślę, że ludzie tak szybko nie dojrzewają, nie zmieniają się, dlatego staram się zachować dystans, narazie to co mówi to tylko słowa nie poparte niczym więcej... niestety porusza to struny mojego serca... staram się od tego izolować ale nie jest to łatwe

[Alguien]

Dzien dobry wszystkim w ta swiateczna niedziele my juz po sniadanku, czekalam na meza az wstanie, bo ogladalismy nad ranem F1, wiec potem odsypial No a moja mala domagala sie juz jedzonka, wiec podjadalam po trochu teraz czas na ciasta, potem jakis spacerek.
Milego dnia mamuski!

[aniaa22]

Witajcie my dzisiaj od rana swietujemy a potem bylismy na spacerku na plazy wrzucam fotki dla tych co nie mam na nk

[karolcia228]

Napisane przez aniaa22

Witajcie my dzisiaj od rana swietujemy a potem bylismy na spacerku na plazy wrzucam fotki dla tych co nie mam na nk

Śliczny brzusio

[aniaa22]

Napisane przez karolcia228

Śliczny brzusio

dzieki

roztrzepaniec czy to ty przyslalas mi zaproszenie na nk?

kasha ale mnie zaskoczylas z tym M. sama nie wiem co myslec. moze cos zrozumial... ale tak jak dziewczyny pisaly to powinnas byc chyba ostrozna z uczuciami

[niezawsze]

Napisane przez Basia84

ale tu dzisiaj cisza.... a my z mezusiem sobie wkoncu zrobilismy sobie sesje zdjeciowa, dla tych co nie maja mnie na nk wklejam zdjecie rano jak szlismy z koszyczkiem to lalo a teraz piekna pogoda nic tylko spacerowac

Slicznie wygladacie razem

Kasha nie ma co analizowac jego slow, zaraz znowu moze zmienic zdanie i powiedziec cos co Cie zrani. Czas pokaze czy sie zmienil czy nie zoabaczymy...

Ania super fotki i bardzo ladnie wygladasz

[kashha]

Wiecie tak myślę, że M chce tylko "spijać piankę", czerpać to co najlepsze, najpiękniejsze z bycia rodzicem, a od problemów i tego co trudne ucieka... Teraz widzi w posiadaniu dziecka plusy dla siebie, ale jak Wojtek będzie dla niego problemem, tak jak był do tej pory to znowu się odwróci, a ja nie mogę na to pozwolić, nie chcę żeby Wojtek cierpiał

[aniaa22]

Napisane przez kashha

Wiecie tak myślę, że M chce tylko "spijać piankę", czerpać to co najlepsze, najpiękniejsze z bycia rodzicem, a od problemów i tego co trudne ucieka... Teraz widzi w posiadaniu dziecka plusy dla siebie, ale jak Wojtek będzie dla niego problemem, tak jak był do tej pory to znowu się odwróci, a ja nie mogę na to pozwolić, nie chcę żeby Wojtek cierpiał

oby tak nie bylo ze bedzie tata "od swieta" kiedy jemu sie akurat spodoba a nie wtedy kiedy bedziecie go potrzebowac

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez niezawsze

Ania super fotki i bardzo ladnie wygladasz

[papeteria]

hej kobiety ja cały dzień na nogach, niedawno urwałam się z panieńskiego i już w piżamce wykąpana leże, Tż na kawalerskim pewno do rana będzie i mają mieć striptizerkę ...niech se popatrzy w domu tego nie ma

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

ania ślicznie wyglądasz