![]() |
#121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Monii dokladnie stosujesz moja metode ratowania gnitkow- zostawiasz w spokoju
![]() Dzisiaj mialam akcje ponownego smarowania bo plamki na kilku sztukach poszly w mega rozmiary, poucinalam najbardziej zakazone i jak mazidlo im nie pomoze to wyleca. Maja miesiac, juz mam dosyc zarazy ktora sie panoszy od 2 lat, po kazdej zimie atak a to dlatego ze sie litowalam nad zarazonymi, ale koniec z tym. maja szanse od Boga na nastepny miesiac. Te grzybowe zmiany rozlazly sie przez wspolne namaczanie w misce, dlatego tez nie polecam. |
![]() ![]() |
![]() |
#122 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 371
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Uczę się od mistrza
![]() Dziewczyny, mam przeklęte ziemiórki ![]() ![]() ![]() Norka a Ty gdzie się zaopatrujesz w preparaty na robactwo, np ta kostka Bros? szukałam tu w Londynie i nigdzie nie ma. Chyba to było by najodpowiedniejsze |
![]() ![]() |
![]() |
#123 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: dolny slask
Wiadomości: 107
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
![]() ![]() Dzięki za odzew Moni ![]()
__________________
...życie jest krótkie, a czas to złodziej... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#124 |
Raczkowanie
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Kinaczku moje storczyki tez poczuły wiosnę i mają pędy na jednym końcu to nawet już 4 widać ,masz rację trzeba zrobić zdjęcia
![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Spod maszyny do szycia
Wiadomości: 20 694
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Dla poprawienia humoru w ten pochmurny dzień wklejam fotkę mojego biedronkoweko woskowego ciapatka po rozkwitnięciu pąków
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#126 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 439
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
![]() Dziewczyny, nie ma u Was jakiś przecen na storki? Chętnie zakupiłabym jeszcze i jeszcze ![]() ED: Cytat:
![]() ![]()
__________________
"Ludzie, którzy odnoszą sukcesy na tym świecie,sami szukają odpowiadających im okoliczności, a jeśli nie mogą ich znaleźć, to je tworzą."
Blog o życiu w Walii z przymrużeniem oka: #23. Cieszę się ze złej pogody i wrzucam moje motywujące linki! http://blondiewales.blogspot.co.uk/ Edytowane przez solaola Czas edycji: 2010-04-16 o 12:57 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
EwelinQsia bardzo ładny ten żółtek.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#128 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 371
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Jola faktycznie cudooo!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#130 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 1 843
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Jeden ze storków moja mama dostała z rok temu i miał intensywne różowo-fioletowe kwiaty, a dzisiaj rozkwitł mi pierwszy pąk i o dziwo ma tylko języczek różowy, a reszta prawie biała! Możliwe, że są niektóre w wytwórniach, szklarniach faszerowane jakimiś środkami żeby w sklepie ładnie i kolorowo się prezentowały?
Edytowane przez EwelinQsia Czas edycji: 2010-04-16 o 15:44 |
![]() ![]() |
![]() |
#131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
A to dziwne taka zmiana koloru, no ale co-brzydki?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#132 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 144
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Norka święta racja, szkoda kasy i nerwów na ratowanie. Mam ponad 100 sztuk, te okazy które mają kilka lat są piękne i zdrowe, pozostałe zaprzestały kwitnienia i tak sobie stoją i czekają na cud. Byłam zakupić preparat na kolonie przędziorków, które dostałam gratis do świątecznych storczyków. W kwiaciarni dowiedziałam się, że obecnie za spore pieniądze, można zakupić storczyka, który ma wyglądać pięknie, z okazji np. dnia matki, lub dnia kobiet. Taki kwiatek kwitnie, najwyżej dwa razy, następnie zamiera i traci liście. Bez różnicy jakie ma korzenie i jak wygląda przy zakupie. No ale trudno, skoro obecnie liczy się tylko kasa. Jeśli coś zacznie się dziać z tymi kwiatami, trudno bo szkoda mi pozostałych kwiatów. Te preparaty na szkodniki w aerozolu to masakra, dwa razy popsikane i już aerozol zepsuty, a taki spryskiwacz to pobiera tyle preparatu, że na dwa kwiatki wystarczy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#133 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 270
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Miałam podobnie ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#134 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 118
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
jola2243 śliczny ciapek
![]() Przędziorku witamy, długo milczałaś, już myślałam ze się obraziłaś na storczyki ![]() Zajechałam wczoraj do Casto...a tam przy wejsciu kolosy za 19 z groszem i takie ciekawe kolorki, ze trudno mi było od nich odejść z pustymi rękoma ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#135 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 1 843
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() A na fotce właśnie on ![]() Edytowane przez EwelinQsia Czas edycji: 2010-04-17 o 10:29 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#136 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Czesć dziewczyny, właśnie wróciłam ze sklepu z dwoma nowymi kfiotkami (Prezent od TŻ)
![]() W Lerła Merle mają promocję (podejrzewam że we wszystkich sklepach sieci) - storczyki są po niecałe 15zł. Na szczęście skończył mi się parapet na kwiatki. A tak korzystając z okazji chciałam się dowiedzieć czego oznaką są pomarszczone korzenie - zdrowe, tylko pomarszczone (wcześniej były gładkie)?? A może to taka uroda? Przeszukałam wątki, ale nic konkretnego w sumie nie znalazłam... |
![]() ![]() |
![]() |
#137 | |
Raczkowanie
|
![]()
JOLA
![]() ![]() ![]() Cytat:
Moja reszta kwitnie już drugi raz więc mają takie same kolorki jak na początku ![]() ![]() A na fotce właśnie on ![]() Ewelin ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez sdzidka Czas edycji: 2010-04-17 o 15:34 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#138 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Monii...
kup sobie kostke brosa,)JEST ONA NA MUCHY) albo taki preparat na much w proszku i rozcięcz go z wodą. zreszta tak trzeba. i nalej to osłonki. i posmaruj tym brzegi doniczki mi wytępiło w mgnieniu oka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#139 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 371
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Monii w Norwegii nie mam szansy kupic takowych srodkow poniewaz jest zabroniona publiczna sprzedaz trucizn - co za tym idzie wszystkiego na opryski wiec orpyskow nie robia zwykli ludzie tylko profesjonalni hodowcy (wszystkei owoce w ogrodkach z parchami i tak dalej brr... a moje parchow nie maja
![]() ![]() ![]() Przedziorku cos jest w tym co piszesz - te ktore mam od kilku lat kwitna regularnie i sa przewaznie zdrowe, te ktore sie nie trzymaja to nabytki nowe chociaz niektore z nich batalie przezyly i jakos sie trzymaja do dzisiaj - jeszcze neiw eim co z powtornymi kwitnieniami, zobacymy. Kilka po drugim kwitnieniu (pierwszym u mnie) zwyczajnie zaczelo chorowac i marnialy w oczach wiec wyrzucilam. Moze oni je czyms szprycuja i rosliny tego nie wytrzymuja czy co? Bo mam kilkanascie co stoja zielone i ladne a o kwitnieniu ani widu ani slychu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#141 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 439
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
![]() Dziewczyny, niedługo wakacje.... Tutaj pojawia się mój problem. Wyjeżdżam na ponad miesiąc, jak nie lepiej,pewnie na wakacje w ogóle nie będzie mnie w domu, martwię się trochę o storki, ale zostawię tacie instrukcje i przypomnienia w telefonie, i może nie będzie źle. Co robicie ze storkami na wakacje? Zastanawiam się, czy nie kupić kolejnej sztuki, ale mam wątpliwości,bo nie chciałabym robić tacie większego kłopotu(każdego podlewam oddzielnie).
__________________
"Ludzie, którzy odnoszą sukcesy na tym świecie,sami szukają odpowiadających im okoliczności, a jeśli nie mogą ich znaleźć, to je tworzą."
Blog o życiu w Walii z przymrużeniem oka: #23. Cieszę się ze złej pogody i wrzucam moje motywujące linki! http://blondiewales.blogspot.co.uk/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
#142 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 734
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Witam w piekny sloneczny dzien
![]() Ja tez niepotrafie tu znalezc tych kostek brosa ![]() ![]() Zmieniajac temat,za niedlugo powinny dojsc do mnie Vandzie ![]() ![]() ![]() Moze ktos doradzi jak sie nimi opiekowac-bylabym bardzo wdzieczna. Chce trzymac je w szklanych wazonach bez ziemi,bo z tego co czytalam wsadzenie Vand do ziemi je zabija.Wiem,ze sa tez koszyczki tylko nie mialabym ich chyba gdzie przywiesic. Pozdrawiam Was cieplo ![]()
__________________
13.01.2012 -oficjalny kierowca- ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#143 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 149
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
a ja chciała bym dowiedziec sie co sądzicie o ten miniaturce, trzymałam ją w ziemi, ale chyba to nie sposób dla niego na reanimacje, wiec myśle o włożenie go do kieliszka, gdzie na dnie był by karemzyt i by woda parowała, podobnie zrobiłam z innym choruskiem, bo reanimacja w karemzycie, tak że jest cała roslina zakryta u mnie kiedys juz sie nie sorawdził,
pierwsze zdjęcia 3 to miiaturka, a potem ten inny ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 149
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
a propo ziemiórek, tez u mnie sie pojawiły, a dokładnie w amarylisie mamy, puki co tłuke je ręcznie gdzie znajde, i postawiłam obok pojemnik z słodka wodą z płynem, nie chciała bym stosować chemii bo mama astmatyczka, i mi sie poddusi kobieta
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
Mozna też kupić żółta folię samoprzylepną, odlepić papier i zostawić kawałek foli zklejem do wirzchu- będą na to leciały, siadały i... ![]() ![]()
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
#146 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
![]() Tego, który ma korzenie radzę właśnie wsadzić do takiego podłoża z kory. Tego bez korzeni jak najbardziej do keramzytu, ale nasyp całą doniczkę, żeby trzon też był w keramzycie. Podlewa się spodek by keramzyt nasiąknął, a jak będzie suchy to wtedy się znów wlewa wodę do spodka. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#147 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 149
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
nie no oczywiście że nie trzymam ich w ziemi ogrodowej, tak mi sie napisałało
i własnie chodzi o to że kiedyś juz robilam jednego w karemzycie, to tylko zgnił i spleśniał, dla tego cos takiego wymysiłam, tego z korzonkami miałam w korze, ale tez chciał pleśnieć, a Wy jakie macie spososby reanimacji |
![]() ![]() |
![]() |
#148 |
Zadomowienie
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
|
![]() ![]() |
![]() |
#149 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 371
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Cytat:
![]() Kupiłam taki http://www.diy.com/diy/jsp/bq/nav.js...ondid=10777792 Plus żółte przylepki. Wylatujące muszki będą się łapać. Mam nadzieję, że pomoże. Cytat:
Wazon też myślę, że się sprawdzi. http://www.easyorchids.co.uk/shop/Deco-Vanda-Vase.html Uroczy wąsacz ![]() Edytowane przez Monii... Czas edycji: 2010-04-18 o 19:28 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#150 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: dolny slask
Wiadomości: 107
|
Dot.: storczyk (orchidea) cz.III
Maja śliczny synuś
![]() Nie wiem co zrobić z moim "chorusem" obcięłam mu dziś pęd, bo zaczął usychać. Po wszystkich plagach jakie go dopadły, ma jednego liścia i kilka korzeni. Szkoda mi go bo to jedyny ciemnokolorowy storek jakiego mam i chciałabym go odratować, tylko nie wiem czy jeszcze jest sens. ![]() Właśnie zauważylam że wypuszcza maleńkiego listka, czyli chyba nie jest z nim aż tak źle ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
...życie jest krótkie, a czas to złodziej... Edytowane przez pucca87 Czas edycji: 2010-04-18 o 20:12 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:18.