![]() |
#121 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Cytat:
W takim związku zawsze myśli się "ja", a nie "my". Zero poczucie bezpieczeństwa że możesz komuś powierzyć swoje obawy, sekrety, smutki a ktoś zrozumie... Edytowane przez 201703081551 Czas edycji: 2010-05-14 o 23:18 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Mroja, to bardzo trudne, ale my musimy znaleźć siłę w sobie. Co nie zmienia faktu, że związek w którym nie masz wsparcia jest...no cóz...powinno być naturalną potrzebą człowieka, że chce wspierać ukochaną osobę. Ja od swojego byłego słyszałam teksty, żebym nie obarczała go swoimi problemami, bo...on nie obarcza mnie swoimi. Poczucie całkowitego osamotnienia wynikające z takiego stosunku jest tak potworne, że ciężko to wytrzymać. W gruncie rzeczy jest to dodatkowy cięzar, bo gdybyś była sama ze swoimi problemami, to byłoby trudne, a gdy dochodzi do tego całkowity brak wsparcia od osoby, która nazywając się twoim partnerem, to wsparcie dać Ci powinna, to do istniejącego problemu dochodzi jeszcze drugi problem - ogromny żal i watpliwość czy związek ma sens. W moim przypadku nie miało. Co by było jakbym w przyszłości zachorowała, czy nie radziła sobie? Nie dość, że w wyniku problemów czułabym brak stabilnego gruntu, to taki niewspierający partner pogłębia tylko uczucie, że wszystko się wali. Zreszta wogóle opierania swojego poczucia bezpieczeństwa na kis innym, nawet dla nas dobrym, jest ryzykowne. Powinnyśmy opierać je na sobie, bo tylko wtedy wiemy, że nikt nam go nie odbierze.
__________________
SB od 30.06.09 Było : 57 kg ![]() Jest: 51 kg ![]() ![]() Będzie: 47 kg ![]() (mam 158 cm wzrostu) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Dziewczyny
![]() Mogę Wam powiedzieć, że jestem z siebie dumna. Miałam rozmowę z eks TŻ. Zaczęły się wspominki i wogóle. Już się robiło niebezpiecznie kiedy usłyszałam od niego stwierdzenie, że żeby było jak dawniej to musimy zmienić nasze nastawienie, ale warunkiem zmiany jego nastawienia, jest to, że najpierw ja się zmienię (czytaj dostosuję się do jego wymagań). I wtedy zapaliła mi się wściekle czerwona lampa, wkurzyłam się i powiedziałam mu co o tym myślę, że nie będę się do jaśnie pana dostosowywać licząc, że on łaskawie stwierdzi w końcu, że ewentualnie trochę się nagnie i generalnie zjechałam go. Wstałam dziś w znakomitym nastroju pamiętając wczorajszy wieczór i jestem pełna energii ![]() ![]() ![]() A co tam u Was dziewczynki?
__________________
SB od 30.06.09 Było : 57 kg ![]() Jest: 51 kg ![]() ![]() Będzie: 47 kg ![]() (mam 158 cm wzrostu) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Cytat:
![]() ![]() Ja z ex nie mam już żadnych kontaktów (chociaż jeszcze były i mogły sprowadzić do odnowienia tego koszmaru), teraz pojawił się ktoś inny, na razie nic wielkiego, ale zobaczymy ![]() Miłego dnia Śliczne ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Cytat:
![]() ![]() ![]() Świetnie się zachowałaś ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Dziewczyny dołączam do Was.
Nie odzywam się do Tża od wczoraj od godziny 15. Z jego strony narazie cisza. NIE MOGĘ DO NIEGO NAPISAĆ PIERWSZA I WIEM ŻE DAM RADĘ. trzymajcie za mnie kciuki. Musze mu pokazać ze nie jestem aż tak bardzo za nim i niech sie wystraszy że naprawde moze mnie stracić bo ciągle przegina i swojej winy w tym nie widzi.
__________________
Synek: 28.08.2015 ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 202
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Nawet sobie nie wyobrażacie, jakim wsparciem jest dla mnie czytanie Waszych wypowiedzi... Ja teraz jestem w związku, w którym w zasadzie nie powinnam już być, klasyczna historia pod tytułem "facet nagle zaczyna się wahać, czy przypadkiem nie jestem mu zbędna" i chociaż bardzo go kocham, zaczynam mieć takie chwile, że czuję się przy nim jak zero, jak tępa, pozbawiona ambicji osoba, którą nie jestem (wręcz przeciwnie - stypendium na uczelni, własne pasje itd.). Jego znajomi, tak jak i on, są zafascynowani pracą na uczelni i dążą do studiów doktoranckich, poświęcając dla tego wiele innych rzeczy i widzę, że pod ich wpływem on zaczynam nie traktować jak kogoś gorszgo, głupszego, tylko dlatego że ja osobiście w pracy na uczelni nie widzę w swoim przypadku sensu, bo ani mnie to nie interesuje, ani nie jest zgodne z moimi planami na życie. I bardzo boli, a nie umiem nic z tym zrobić...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
anna to jak to z toba jest? robisz cos z ta sytuacja czy nie?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 202
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
To jest tak, że on wrócił do mnie po 1,5 tygodniowej przerwie, w czasie której miał przemyśleć swoje priorytety i chociaż nie mogę narzekać na to, że nie ma teraz dla mnie czasu czy nie kontaktuje się ze mną, to mi chyba nie przeszła złość na niego za te całą sytuację, ciągle mam ochotę mu dopiekać, być niemiła, a to wynika niestety z mojego rozwalonego poczucia własnej wartości. Wiem, że muszę jasno mu zakomunikować, że nie życzę sobie takiego traktowania, ale nie doszłam jeszcze do siebie po tej przerwie i czuję się totalnie rozchwiana, z jednej strony chcę mu wszystko wygarnąć, z drugiej - wylizać rany...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Anna_pe, może podchodze do sprawy brutalnie, ale partner, który zakłada Twoją gorszośc z JAKIEGOKOLWIEK powodu, powinien być z góry skreslony. Jeśli w trakcie związki jesteś dla niego gorsza z tak kretyńskiego powodu jak fakt, że nie chcesz robić doktoratu, to znaczy, że potem znajda się inne równie durne powody. Przy takim nastawieniu jest cały wachlarz możliwości dla których możesz być dla niego w przyszłości grosza: jeśli będziesz pracowac w biurze, a nie instytucji naukowej to może uznac, że jestes nudna; jak urodzisz dziecko, to może stwierdzić, że nie jesteś juz tak zgrabna jak kiedyś; jak będziesz starsza to może uznac, że młodsze kobiety ciekawiej się od Ciebie prezentują. Albo dla odmiany możesz usłyszec to co ja usłyszałam wielokrotnie od mojego eks - kiedy zaczynałam z nim rozmawiać o czymkolwiek typu polityka, nauka itd. słyszałam że jemu się nie chce o tym gadać, bo on....już debatował nad tym na uczelni ze znaomymi i nie chce mu się powtarzać. Oczywiście to czarny scenariusz, ale zastanów się. Facet powinien uwazać, że jestes dla niego interesująca i wspaniała, z Tobą chcieć rozmawiać na rózne tematy i dzielić się z Tobą opiniami, BYC PEWNYM że chce z Tobą być, a nie traktować Cię jak dodatek do życia (gdy mu wygodnie).
__________________
SB od 30.06.09 Było : 57 kg ![]() Jest: 51 kg ![]() ![]() Będzie: 47 kg ![]() (mam 158 cm wzrostu) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Dziewczyny, ja wiem, że to się łatwo mówi a trudniej robi, ale musicie wziąć życie w swoje ręce!!! Wiem, że każda z nas kochała/kocha takiego człowieka, ale uwierzcie z dnia na dzień może być coraz gorzej a nikt tych straconych miesięcy/lat nam nie zwróci...
Ja sama kilka dni temu zakończyłam taki związek i nie było łatwo... Ale tacy faceci nie są nikim wyjątkowym. Dlaczego to my mamy dla nich rezygnować ze swoich pasji, przyjaciół? Dlaczego to my w związku musimy być idealne, zawsze mieć dla nich czas? Dlaczego to my musimy wysłuchiwać obelg pod naszym adresem lub porównań do innych kobiet? Odpowiedź jest prosta: NIE MUSIMY!! Każda z nas zasługuje na szczęście, szacunek, miłość. Nikt nie ma prawa nas obrażać ani doprowadzać do łez, tym bardziej ktoś kogo kochamy. Oni na nas nie zasługują, nie zasługują na żadną kobietę.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Cytat:
![]() Mojej kumpeli, która też długo była w toksycznym związku (facet bez przerwy zrywał, zdradzał ją i do niej nagle podkulony wracał), ciągle powtarzał jej w czasie kłotni "nie odchodziłbym od Ciebie i nie zdradzałbym Cię gdybyś się zmieniła. To przez Ciebie idę w ramiona innych!" ![]() anna_pe- czemu czujesz się przy nim "tępa, pozbawiona ambicji osoba, którą nie jestem" ![]() Edytowane przez 201703081551 Czas edycji: 2010-05-14 o 23:19 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Cytat:
Sorry, że caps lockiem, ale to po prostu bardzo wazne.
__________________
SB od 30.06.09 Było : 57 kg ![]() Jest: 51 kg ![]() ![]() Będzie: 47 kg ![]() (mam 158 cm wzrostu) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Z moich historii z nim można by ksiązke napisać. Potrafi być miły cudowny kochany przez max 2 tyg, tydzien a pozniej jest taka kłótnia i wojna.. W każdej kłótni mnie wyzywa, raz mnie nawet uderzył jak był pijany :/ czego w ogole nie pamietał...
__________________
Synek: 28.08.2015 ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Cytat:
![]() ![]() Mój facet był dla mnie miły tylko wtedy jak spotkaliśmy jakiegoś jego kumpla, który powiedział, że jestem super dziewczyną i że powinien się mnie trzymać i nie puszczać - wtedy go dopadała zazdrość, doceniał mnie, nie musiałam się zmieniać bo byłam najlepsza na świecie, po paru dniach mu minęło i zaczynał od nowa.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Ten wątek to dla mnie wybawienie ....
Witam Was wszystkie ![]() Proszę Was o pomoc, bo już sama nie wiem co robić, czy to ze mną jest coś nie tak, czy z Tz... ![]() Zacznę od tego, że jesteśmy już bardzo długo ze sobą i ślub mamy zaplanowany na sierpień... a tutaj same problemy. On mnie nie szanuje: krzyczy, ubliża, a potem tego nie pamięta, olewa..., czepia sie byle czego, coś nie tak powiem i już są nerwy- przykład z dzisiaj: dzwoni do mnie i pyta (pracujemy oboje w firmie teścia) czy będą jakieś pieniądze firmowe, bo musi coś z autem zrobić. Dodam że jego ojciec jest obok mnie (słyszał go też mój Tz przez słuchawkę, bo teściu głośno mówił coś do mojej koleżanki), więc mówie mu dyskretnie "nie" i czemu do mnie z tym dzwoni? Coś jeszcze mówiliśmy nieistotnego ale na ten temat. A on na to, że "jak ty mnie bezprzerwy denerwujesz". To jego stały tekst ostatnio- obiecał, że nie będzie tak mówić, bo mnie to dołuje. A jednak mówi bez przerwy. Nawet nie wiem dlaczego? Co ja takiego powiedziałam... ale w jego mniemaniu zawsze coś źle mówie. Powiedziałam, ze nie powole sobą pomiatać, że obiecał, że nic takiego nie powie więcej, bo jest mi przykro. Nawiązałam też do wczorajszej sprzeczki, podczas której usłyszałam "zamknij mordę" ![]() Ogólnie dzisiejszą sytuacje skwitował tak, że mam napięcie przed miesiączkowe. Jak zwykle moja wina, nie wiedziałam co powiedzieć, tak strasznie krzyczał, mówił, że ma mnie dość, że jak taka dalej będe to będzie koniec, że teraz nie ma czasu rozmawiać... itp... Byłam wystraszona... Na moją niekorzyść jest to, że odsuwam się od niego, nigdy nie byłam zbyt wylewna, ale wie, że go kocham... obecnie wszystko kwituje moją miesiączką, broni się natomiast tym, że to ja się odsuwam bo mu nie okazuje uczuć... Ale to normalne, że nie mam ochoty jak ciągle coś źle robie jego zdaniem, że czuje się poniżona, bez przerwy mi przykro i płaczę. Ja jestem uległa, a na dodatek bardzo wrażliwa i zawsze pierwsza się odzywam, bo on oczywiście olewa moją osobę ![]() To strasznie zagmatwane... jesteśmy dorośli a on zachowuje się strasznie... fakt, ze ma problemy w odmu, ojciec zdradza matkę i dodatkowo jest alkoholikiem... ale nie wiem co robić, bardzo się zmienił i jest nerwowy... rozumiem jego problemy, tylko dlaczego widząc błędy rodziców zaczyna sam je praktykować? Siostra mi mówi, że się nie szanuje... tak jest. Mam okropnego doła, niską samoocene ![]() Wiem, że też jestem nieznośna, unosze głos, czasami dogryzę, ale nie mogę powiedzieć co mnie wkurza, bo zaraz jest kłótnia... ![]() ps. Standardowy jest też tekst, że zmieni się, jak ja się zmienie... hehe już mi słabo jak o tym myślę. Musimy przecież razem pracować nad tym, inaczej to bez sensu... A tak ogólnie, to zawsze jak się kłócimy to wychodzi, ja mam wtedy go zostawić, bo on musi ochłonąć, mam też czekać na jego telefon jak mu się łaskawie zachce. Musi wtedy przemyśleć, czy chce ze mną być (o zgrozo). Biedny ma tyle dylematów, bo ja taka wiedźma jestem... Wrrr, ale mam nerwy Edytowane przez mimi24 Czas edycji: 2010-04-26 o 11:50 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
po co chcesz wychodzic za niego za maz w takim wypadku? myslisz ze po slubie nagle sie zmieni?
powinnas wstrzymac przygotowania i zamiast pracowac nad slubem zajac sie swoim zwiazkiem najpierw
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Cytat:
__________________
SB od 30.06.09 Było : 57 kg ![]() Jest: 51 kg ![]() ![]() Będzie: 47 kg ![]() (mam 158 cm wzrostu) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Dziękuję.
Najbardziej boli wtedy, jak się oczy otworzy, jak ktoś to uświadamia... Widzisz teraz mam ochote go bronić, bo ja jestem oschła, bo czasem jak mam miesiączke, to na prawde się czepiam, też krzycze, też mówie "to koniec". Jak on idzie do domu to chce ochłonąć, może to i dobrze.. ja go ponaglam, dużo dzwonie wtedy, nie daje mu spokoju, ale to ZE STRACHU !!! ![]() Jak jest dobrze to jest KOCHANY... a w kłótni DIABEŁ WCIELONY. pewnie powiedziałby to samo o mnie... Ale ja naprawde mam ogromną samokrytykę, nie koniecznie musze to okazywac. Kiedy trzeba to mówie, jak nie to nie... Przeczytałam niektóre historie, jakie to przykre. Zmieniłam się w różnych kwestiach, starałam się na prawde, wiem, ze on też, ale zawsze coś wkoncu wybuchało... i robiła się pętla. Na prawde byłam kiedyś złośliwa, krzyczałam, denerwowałam się, teraz mam wrażenie że zmieniłam się o 180 stopni. Ale ciągle jest coś nie tak, a przecież nie ma ideałów. Chciałabym, żeby mnie kochał taką jaka jestem, zmiany są bez sensu... bo gdybym nie była strofowana to byłoby ok. Trzeba to robić umiejętnie jeśli już, a nie nerwami, groźbami... Generalnie on uważa że nie zmieniam się, a ja wszystko biore na siebie, dołuje się, on tak obróci kota ogonem, że w rezultacie to ja się czuje winna. Mam wrażenie, że kiedyś dałam mu przyzwolenie na strofowanie bo rzeczywiście byłam nieznośna, ale on nie zauważył granicy, którą przekroczył, dałam mu przyzwolenie... sama jestem sobie winna Ale teraz już mi to mija, bo się nie dam. Tylko teraz będzie wojna, bo ja mu nie ulegam...Nie mam na niego sposobu, bo nawet jak powiem, że to koniec, to on bardzo łatwo się na to zgadza, czy go oleje czy nie, czy postrasze, czy połacze, to nic go nie rusza.... Przykre jest to, że kobieta płacze, a on z taką pogarda nie raz patrzył na mnie ![]() W ogóle ma taką złość w oczach. Zupełnie inaczej patrzy na mnie teraz w porównaniu z tym co było kiedyś. Ale ja go tak bardzo kocham ![]() Teraz przyszedł do pracy, nawet nic nie powiedział, jakby mnie nie było... bawi się dobrze z pracownikami, a ja siedze i się zasmucam. Czemu on sie obraża o takie bzdury ![]() ![]() płakac mi się chce Edytowane przez mimi24 Czas edycji: 2010-04-26 o 12:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Cytat:
__________________
SB od 30.06.09 Było : 57 kg ![]() Jest: 51 kg ![]() ![]() Będzie: 47 kg ![]() (mam 158 cm wzrostu) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 202
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Nie mówi tego wprost, ale potrafi np. powiedzieć mi, żebym poszukała sobie jakiegoś stażu, "bo jesteś już na 4 roku i najwyższy czas o tym pomyśleć" (podczas gdy ja od 15 roku życia pracuję jako dziennikarz w różnych redakcjach, mam całkiem spory dorobek i tylko teraz, z racji braku czasu na takie pracochłonne zajęcie dorabiam sobie w sklepie) albo ciągle podkreśla, jak mu imponują osoby z koła naukowego w którym się udziela, że są takie zdolne i ambitne. Poza tym na początku znajomości ciągle mi powtarzał, że mu imponuję, że jestem taka zdolna itd., a odkąd zaczął się angażować w życie uczelni nie usłyszałam tego ani razu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Ludziom woda sodowa do głowy uderza jak mają za dużo w d****. Każdy robi tyle, ile potrzebuje, jak on zostałby prezydentem to ty kim miałabyś zostać, żeby mu dorównać?
Jesli chodzi o mnie, poradźcie co mam zrobić. Może pokazać mu ten wątek. Chciałabym ostatni raz spróbować podratować nasz związek, bo nie chciałabym go kończyć... Serce mi mówi porozmawiaj ostatni raz, a rozum obraź się ![]() Edytowane przez mimi24 Czas edycji: 2010-04-26 o 13:07 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Ja bym w pierwszej kolejności odwołała ślub.
Niezależnie od jego chęci poprawy po ewentualnej rozmowie. Bo jak się poprawi na dłuższą metę - to zawsze ten ślub można wziąć.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
mimi24: Dziewczyny mają rację odwołaj ślub, pobrać będziecie mogli się zawsze a może jak poczynisz tak radykalne kroki to on coś zrozumie i się zmieni, chociaż nie liczyłabym na to....
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 202
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Ja również zgadzam się z dziewczynami - odwołaj ślub. Zawsze można go zorganizować, a jesli weźmiesz go teraz, pełna wątpliwości i nieszczęśliwa, później będziesz to sobie wyrzucać w nieskończoność.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Poza tym: gdzie są plusy z tego związku?
Realne? Gdzie są fakty? Jest tylko twoje uczucie "bardzo go kocham" poparte tym jakiego go widziałaś w przeszłości. Co zostało z tego człowieka? Nie patrz na przeszłość. Po ślubie będzie taki jaki jest "tu i teraz". Czy to jest osoba, której chcesz powiedzieć tak? ..
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraśnik
Wiadomości: 31
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
no właśnie mój TŻ od 2 dni (a zdarza mu sie to średnio raz na tydzień) ma wyłączony tel. abonent czasowo niedostępny i w głębokim poważaniu ma fakt że sie martwie o niego. Uczę się bardzo mozolnie olewczego stosunku do niego i jego spraw. Żyłam jego życiem składałam sie jak scyzoryk żeby mu dogodzić żeby czuł że ma kobietę i nawet jednego dziękuję nie usłyszałam swoje życie dostosowałam do jego planów nawet ostatnio to ja busem tłukłam sie do niego 2 godziny z przesiadką bo jemu auto sie popsuło a jeżdżenie busami to jak powiedział nie na jego nerwy. Staram sie bardzo to olać niech on zawalczy jeśli mu zależy ale z drugiej strony są jakieś obawy że nasz związek sie rozleci sama już nie wiem. Super że taki wątek powstał zawsze to jakieś wsparcie dla nas kobiet
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
|
Dot.: Będę silna i nie dam sobą pomiatać - brak szacunku ze strony TŻ
Idonta, od 2 dni?! Wyłącza telefon na 2 dni srednio raz na tydzień? Współczuję szczerze mówiąc. Ja zakończyłam niedawno związek, na którym mi zależało co prawda, ale nie wytrzymałam traktowania mnie jak g***o za przeproszeniem. Teraz w sobotę wybieram się z przyjaciółką na imprezę w celu rozejrzenia się co ciekawego ma w ofercie stolica. Chce wierzyć, że w naszym mieście stołecznym da się jeszcze przyuważyć wolnych, interesujących mężczyzn
![]()
__________________
SB od 30.06.09 Było : 57 kg ![]() Jest: 51 kg ![]() ![]() Będzie: 47 kg ![]() (mam 158 cm wzrostu) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:09.