Rozstanie z facetem - część 9 :( - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-05-04, 11:47   #121
jokata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 43
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez blanx Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

nie było mnie tu przez weekend i widzę że dołączyły do tego wątku następne

jak minął Wam majowy weekend bez Waszych exów?

mój był średni, do tego wszystkiego moja babcia jest w szpitalu i w każdej chwili może umrzeć, także moja chęć do życia = 0 a nawet -1...

Co do tych narcyzów opisywanych wyżej - mój ex w wieeelu punktach odpowiada temu opisowi
Witaj Mój weekend minął na nauce, jutro egzamin.. Makabra!

Mam nadzieję, że z babcią będzie dobrze.
Trzymaj się
__________________
jokata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 11:59   #122
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Tak mi strasznie źle, znowu wszystko w środku boli. Najgorzej jest wtedy jak po raz drugi zawiedziesz się na tej samej osobie, jak drugi raz zrani Cię ten sam facet. Jak drugi raz jesteś załamana z podobnego powodu co wcześniej i w dodatku sama jesteś sobie winna. Pisałam tu chyba z milion lat temu, nie chcę się znowu męczyć, nie mam siły i nie mam łez więc już nawet płakać nie mogę a tak bardzo bym chciała chociaż to...
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 12:27   #123
Nadia_91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 375
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
Tak mi strasznie źle, znowu wszystko w środku boli. Najgorzej jest wtedy jak po raz drugi zawiedziesz się na tej samej osobie, jak drugi raz zrani Cię ten sam facet. Jak drugi raz jesteś załamana z podobnego powodu co wcześniej i w dodatku sama jesteś sobie winna. Pisałam tu chyba z milion lat temu, nie chcę się znowu męczyć, nie mam siły i nie mam łez więc już nawet płakać nie mogę a tak bardzo bym chciała chociaż to...
Kochana, co się dzieje?
Właśnie miałam do Ciebie pisać w związku z maturami, jak Ci poszły.
Przecież to Ty byłaś tą, która stawiała mnie do pionu... Masz w sobie tyle siły! W innym wątku czytałam, że Twój były chciał wrócić, ale mu nie pozwoliłaś. Zmieniło się coś? Trzymaj się. Gorąco ściskam!

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

A i miałam się pochwalić maturą z polskiego
Dziękuje za trzymanie kciuków ^^
O dziwo, na maturze byłam na takim lajcie, jak nigdy. W szkole się bardziej stresowałam sprawdzianem z chemii niż tą maturą.
A poszła mi tak sobie
Czytanie ze zrozumieniem bardzo fajne. Tekst w miarę łatwy i ciekawy, ale pytanie niektóre kosmiczne. A temat wybrałam drugi, dotyczący Żydów. Najdziwniejsze było dla mnie to, że trzeba było analizować tylko fragment, bez odwołania się do całości. Ale jak pytałam znajomych to oni tez lali wodę
Nie jest źle Chociaż za pół godziny pewnie napiszę pełnego rozpaczy posta, jak zobaczę klucz odpowiedzi.
__________________
Ona: I ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i żonkile na wiosnę?
On: I poranki i deszcz i wiosnę-
- ślubuję.


miss u every day.

Nadia_91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 12:33   #124
chuckysbride
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Fizycznie już mi jakby lepiej, ale tęsknię dalej. Bez sensu, mogę sobie o nim zapominać, ale na co to zamienię/ Na siedzenie samej na stancji? Do tego lekcje mi dziś odwołali, nuda cały dzień
chuckysbride jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 12:35   #125
zabcia331
Raczkowanie
 
Avatar zabcia331
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Ja nawet nie dostałam od niego głupiego smsa "powodzenia" :/ A matura to łatwizna
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca"
zabcia331 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 12:37   #126
Nadia_91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 375
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez chuckysbride Pokaż wiadomość
Fizycznie już mi jakby lepiej, ale tęsknię dalej. Bez sensu, mogę sobie o nim zapominać, ale na co to zamienię/ Na siedzenie samej na stancji? Do tego lekcje mi dziś odwołali, nuda cały dzień
Lepiej siedzieć samej niż z takim frajerem, mówię Ci
chuckysbride, a Ty uczysz angielskiego?
Jeśli tak to pożycz mi swój mózg w czwartek od 9 do 11 na maturę
Bo mi potrzebne 80%

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Cytat:
Napisane przez zabcia331 Pokaż wiadomość
Ja nawet nie dostałam od niego głupiego smsa "powodzenia" :/ A matura to łatwizna
Ja też nie dostałam ;/
Tylko, że mój eks miał maturę i całą edukację w czterech literach...
Który temat wybrałaś? I miałaś problemy z czytaniem ze zrozumieniem?
__________________
Ona: I ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i żonkile na wiosnę?
On: I poranki i deszcz i wiosnę-
- ślubuję.


miss u every day.

Nadia_91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 12:39   #127
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Boże co za koszmar... Dzisiaj znowu rozmowa. Ostatnia. Nie zniosę już tego więcej. "Nigdy już z tobą nie będę, zachowujesz się jak wariatka, jak mam mieć do ciebie szacunek? przestań mnie nękać, mam cię dosyć, oj tylko się nie popłacz, jestes dla mnie jak przechodzien na ulicy" i wiele innych w ironicznym tonie... Wyję i się miotam. To juz nawet nie jest bol psychiczny, a bardziej fizyczna rozpacz ciala. Boje sie, ze nie dam rady... A ja tak go kocham... Widze tylko pustke, pustke przed soba. Ja nie chce bez niego zyc, po co mi takie zycie...
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-04, 13:01   #128
lunaa20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 66
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Własnie boję się, ze zaufałam drugi raz.... i znów drugi raz dostane po tylku:/ Ale powiedzial, ze ta przerwa jest po to..zeby zrozumial, czy to ja jestem ta osobą na cale zycie, czy to mnie na prawde kocha.. mowil, ze nie wie do czego dojdzie. Ale wrocil, stara się... wiec chyba zrozumial!! Co za zycie... w zasadzie to nie nasze zycie, tylko zycie czyjes! Bo nie swoim sie zajmujemy... nie swojemu oddajemy. Ide sie polozyc.
__________________
Tłumię rzeczywistość swą innością, mam gdzieś to wszystko...
'Nie chcę żyć przeszłością, ale teraźniejszość nie daje mi wyboru'
lunaa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 13:04   #129
Penta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Lunaa,

a ile trwała ta przerwa u Was? I jak długo byliście razem?
Penta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 13:04   #130
chuckysbride
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Do tego zaczęłam analizy robić w mózgu, jak to mnie nigdy nie kochał i poniżał
chuckysbride jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 13:09   #131
blanx
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Dreamland
Wiadomości: 1 124
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez lunaa20 Pokaż wiadomość
Własnie boję się, ze zaufałam drugi raz.... i znów drugi raz dostane po tylku:/ Ale powiedzial, ze ta przerwa jest po to..zeby zrozumial, czy to ja jestem ta osobą na cale zycie, czy to mnie na prawde kocha.. mowil, ze nie wie do czego dojdzie. Ale wrocil, stara się... wiec chyba zrozumial!! Co za zycie... w zasadzie to nie nasze zycie, tylko zycie czyjes! Bo nie swoim sie zajmujemy... nie swojemu oddajemy. Ide sie polozyc.
życzę jak najlepiej! Mam nadzieję, że u Ciebie ten powrót nie skończy się tak jak mój :/ mój też miał wiecznie jakieś wątpliwości, wrócił, było cudownie, po 1,5 roku ponownego bycia razem ni stąd ni zowąd znów porzucił, tym razem na dobre (byliśmy razem w sumie prawie 4 lata). No ale wyznaję zasadę, że jeśli nie dasz szansy to się nie przekonasz...
blanx jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-04, 13:11   #132
Nadia_91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 375
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez chuckysbride Pokaż wiadomość
Do tego zaczęłam analizy robić w mózgu, jak to mnie nigdy nie kochał i poniżał
W końcu, najwyższa pora!
Popatrz, jak on Cię traktuje. Opowiada Ci, ile panienek posuwał, przyznał się, że Cię zdradzał regularnie, a Ty dalej za nim tęsknisz.
On celowo to robi. Ma jakoś cholerną satysfakcję z tego, widząc, że dalej jesteś marionetką w jego rękach, mimo że tak naprawdę już nie powinien byc obecny w Twoim życiu. Sama musisz sobie pomóc. Jesteś tak psychicznie od niego uzależniona, że powinnaś iśc na terapię. Gdyby on był wobec Ciebie w porządku to mogłabym to zrozumieć. Ale tak naprawdę jesteś uzależniona od SWOJEGO KATA. Wydaje mi się, że to zjawisko jest dosyc znane psychologom, dlatego uważam, że ich pomoc jest niezbędna.
I tak naprawdę nikt Ci nie pomoże, jeśli Ty sama nie zaczniesz sobie pomagac. Nie odbieraj od niego telefonów, a jak znowu wpadnie na pomysł, żebyś wyszła po niego na dworzec (a potem się nawet nie zjawi... n/c) to mu się zasmiej w twarz i powiedz, żeby sobie taksówkę zamówił! Jak Cie poprosi o sprośne smsy to nie odpisuj, a jeśli Cię będzie korciło to wyślij mu nr jakieś pani, co w gazetach oferuje tego typu usługi i się skończy taka zabawa.
Odetnij się od tego człowieka! On nie ma do Ciebie za grosz szacunku! Pokaż mu, że jesteś silną kobietą!
__________________
Ona: I ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i żonkile na wiosnę?
On: I poranki i deszcz i wiosnę-
- ślubuję.


miss u every day.

Nadia_91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 13:18   #133
zabcia331
Raczkowanie
 
Avatar zabcia331
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez Nadia_91 Pokaż wiadomość
Ja też nie dostałam ;/
Tylko, że mój eks miał maturę i całą edukację w czterech literach...
Który temat wybrałaś? I miałaś problemy z czytaniem ze zrozumieniem?
Pierwszy Nie. Jedynie z tym nieszczęsnym 13 zadaniem :/
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca"
zabcia331 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 13:27   #134
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

cześć kobity na wstępie gratulacje dla maturzystek

nie wiem po co mi była wczoraj ta rozmowa z nim. głupia czekałam ze odpsize cos bo miał odpisać bo oglądnieciu czegos co mu tam wyslałam w sumie pisał normalnie sie pytał co u mnie to mu napisałam na co on ze niezle mi wie wiedzie i dowiedzialam sie ze ma byc w moim miescie tu niedlugo i ma mi moje rzeczy oddac nie wiem po co to pisał kiedy będzie i wogole.. jak by chciał się pochwalić nie wiem jak ja wytrzymam to spotkanie, modle się aby się tutaj nie pojawił aby mu ten pomysł zeby do mojego miasta wpasc nie wypalił.

zle mi.. ja bylam na necie on tez.. nawet sie nie odzywał nawet zero nic, a sam mówił ze zobaczy co mu tam podesłałam i odpsize. on po prostu ma na mnie total wy******. bo pewnie kręci się juz wokoł jakieś innej.. dlatego ma moją osobę w tak głębokim poszanowaniu.
leci właśnie 4 tyg ani razu nie zagadał nawet co u mnie, zero, jakis chory człowiek nagle udawać obcych dla siebie.. ;|
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !

Edytowane przez AguŚ87
Czas edycji: 2010-05-04 o 13:31
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 13:30   #135
Agniesiaaaaa
Zadomowienie
 
Avatar Agniesiaaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 073
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez jokata Pokaż wiadomość
Aga, wczoraj Ty miałaś kryzys, a dziś ja mam.. Pisałam do niego tydzień temu, odpisał mi co prawda, ale i tak żałuję. Więc nauczona swoim i Twoim doświadczeniem nie napiszę Wytrwam.

Penta, to trzecie wow szczególnie przydatne heh

EDIT: Zapomniałam, że usunęłam wszystkie numery.. Chcąc nie chcąc, nie napiszę.
Jokata najgorze jest to że mi na Nim nadal zależy... juz przestałam do niego pisać i sie narzucac, bo widzę że jestem dla niego zupełnie obojętna... ale najgorsze jest to że poświęciłam dla niego wszystko, opuściłam sie w szkole, odsunęłam znajomych rodzine byle by móc byc z Nim, a on mnie tak po prostu zostawił
__________________
Zapraszam na mojego bloga:

http://dailyperfect.blogspot.com/
Agniesiaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 13:32   #136
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Dziewczyny, chyba potrzebny mi psycholog... Wstydzę się tego, nie wiem z której strony się do tego zabrać, ale sama, ani z pomocą przyjaciół sobie nie radzę. Dodam, że mam jeszcze naście lat (jestem pełnoletnia) i nie wiem, z której strony zacząć? Jest coś takiego jak psycholog za którego się nie płaci? (od razu mówię, że szkolny odpada-koszmar baba).

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Agniesiaaaaa Pokaż wiadomość
Jokata najgorze jest to że mi na Nim nadal zależy... juz przestałam do niego pisać i sie narzucac, bo widzę że jestem dla niego zupełnie obojętna... ale najgorsze jest to że poświęciłam dla niego wszystko, opuściłam sie w szkole, odsunęłam znajomych rodzine byle by móc byc z Nim, a on mnie tak po prostu zostawił
Jakbym słyszała siebie...
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 13:36   #137
Penta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Na pewno można się zarejestrować w przychodni i poczekać na wizytę. Trzeba by tylko się zorientować, jakie ten ktoś ma opinie.
Chociaż tak mniej więcej. Bo można trafić na wariata.

Poczciwi psychologowie przyjmujący prywatnie potrafią brać za godzinne spotkanie 40 zł. Więc nie jest to jakaś wygórowana suma.

Poza tym, pewne wnioski i spokój w głowie są nie do przeliczenia na pieniądze.
Penta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 13:38   #138
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Tylko dla mnie to 40 zł to jest dużo. Nie zarabiam jeszcze, a boję się powiedzieć mamie o tym wszystkim... Boję się, że nie zrozumie, że powie, ze to tylko kolejny problem dorastania. Nie chcę kolejnego odrzucenia.
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 13:38   #139
jokata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 43
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez Agniesiaaaaa Pokaż wiadomość
Jokata najgorze jest to że mi na Nim nadal zależy... juz przestałam do niego pisać i sie narzucac, bo widzę że jestem dla niego zupełnie obojętna... ale najgorsze jest to że poświęciłam dla niego wszystko, opuściłam sie w szkole, odsunęłam znajomych rodzine byle by móc byc z Nim, a on mnie tak po prostu zostawił

I tu tkwi nasz błąd, za dużo poświęcamy facetom.
Pisanie do niego nic nie da. Jedyne co możesz teraz to zająć się sobą. Poświęcić się bardziej nauce, odnowić dobre kontakty z rodziną i znajomymi.. To da Ci duuużo siły

Mi też zależy i to bardzo, tylko ja nie wiem czy warto by było.. Jakoś się trzeba trzymać i nie pozwolić sobie zawalić czegokolwiek. A tu sesja wolnymi krokami ...
__________________

Edytowane przez jokata
Czas edycji: 2010-05-04 o 13:40
jokata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 13:47   #140
lunaa20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 66
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez Penta Pokaż wiadomość
Lunaa,

a ile trwała ta przerwa u Was? I jak długo byliście razem?
Bylismy ze soba pół roku... zero kłotni, nic... w zasadzie jak z bajki zwiazek. A przerwa 2 tyg... Tylko widac było po nim, ze nie chce.. ale nie chcial byc wobec mnie nie fair i w czasie swoich przemyslen trzymac mnie za raczke. Nie wiadoo było do czego dojdzie... mowił. Ale wrócił...

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Cytat:
Napisane przez blanx Pokaż wiadomość
życzę jak najlepiej! Mam nadzieję, że u Ciebie ten powrót nie skończy się tak jak mój :/ mój też miał wiecznie jakieś wątpliwości, wrócił, było cudownie, po 1,5 roku ponownego bycia razem ni stąd ni zowąd znów porzucił, tym razem na dobre (byliśmy razem w sumie prawie 4 lata). No ale wyznaję zasadę, że jeśli nie dasz szansy to się nie przekonasz...
Nie dziekuję... W sumie nie da sie ocenic z czyiś opowiesci o związku jak to moze byc... bo ani ja nie znam Waszych chłopaków, ani Wy mojego.. On w zaden sposób na Was nie oddziałuje..gestem, głosem..charakterem...wsz ystkim. Ale czasem dobrze sie poradzic takiej obiektywnej opinii. A co do powrotu to.. tez uwazam podobnie... troche sie uodpornilam, znow musze jakos nauczyc sie mu ufac... a jesli jemu cos odbije to wróce do tych niedawno minionych dni...rozłąki, ale juz z wieksza siłą. Chociaz nie chce tego.. tyle mu nagadałam, tyle powiedzialam, nawet zmuszałam go do tego..zeby mnie na zawsze zostawil. Wiec skoro tego nie chcial, a teraz wrocil..to chyba wie co robi.
__________________
Tłumię rzeczywistość swą innością, mam gdzieś to wszystko...
'Nie chcę żyć przeszłością, ale teraźniejszość nie daje mi wyboru'
lunaa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 13:48   #141
chuckysbride
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Nadia91 dobry pomysł z tym nr do sex ofert, dziś się nie odzywa do mnie, jakoś to przeżyję, tylko tak bym chciała kogoś nowego, a tu się jakieś niewyjściowe typy trafiają albo wcale
chuckysbride jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 13:48   #142
jokata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 43
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Tak właściwie to moja mama chciała mnie posłać do psychologa po tym jak zadzwoniłam do niej 2 tygodnie temu z miasta w którym studiuję i łamiącym się głosem oznajmiłam jej, że jest mi źle i nie chcę tu być... Przestraszyła się, że wpadnę w jakąś depresję czy coś... Ale mówię nie, nie.. Będę silna i nie dam się temu Przyjechałam do niej na tydzień i uporałam się z moimi myślami.
Kiedyś, dawno temu.. przed maturą przeszłam pewnego rodzaju załamanie spowodowane sytuacją w domu. Chciałam skończyć ze wszystkim.. Ale jakimś cudem się otrząsnęłam, znalazłam siłę.
Teraz zawsze sobie powtarzam, że skoro znalazłam wtedy to znajdę każdym innym razem
Wy też znajdziecie
__________________
jokata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 13:48   #143
Penta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Więc myślę, że spokojnie można namierzyć kogoś sensownego w placówce publicznej!

Właśnie tym bardziej w okresie zawirowań życiowych, gdy człowiek potrzebuje wsparcia, a nie kolejnego niezrozumienia czy spojrzeń z politowaniem i kręcenia głową, powinno się pójść do takiego psychologa, który UZNA.

UZNA, że to co czujesz, to czujesz. Że tak jest i koniec! Nie będzie CI mówił, że dobrze lub źle czujesz!

Sam akt mówienia na głos o pewnych sprawach, jest bardzo oczyszczający.

I taki ktoś, to jest słuchacz, który NIE PRZERYWA. Nie wywala Cię na każdym kroku!
Nie radzi głupich, nie mających sensu wspaniałych rad.

Np: dla mnie taką radą była rada pod tytułem : Nie martw się, zobaczysz! Będziesz bez niego sto razy szczęśliwsza! Zasługujesz na kogoś lepszego! I ble ble ble...

MOŻE TAK, MOŻE NIE! Uważam, że to zależy od okoliczności...
Penta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 14:26   #144
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez Nadia_91 Pokaż wiadomość
Kochana, co się dzieje?
Właśnie miałam do Ciebie pisać w związku z maturami, jak Ci poszły.
Przecież to Ty byłaś tą, która stawiała mnie do pionu... Masz w sobie tyle siły! W innym wątku czytałam, że Twój były chciał wrócić, ale mu nie pozwoliłaś. Zmieniło się coś? Trzymaj się. Gorąco ściskam!

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

A i miałam się pochwalić maturą z polskiego
Dziękuje za trzymanie kciuków ^^
O dziwo, na maturze byłam na takim lajcie, jak nigdy. W szkole się bardziej stresowałam sprawdzianem z chemii niż tą maturą.
A poszła mi tak sobie
Czytanie ze zrozumieniem bardzo fajne. Tekst w miarę łatwy i ciekawy, ale pytanie niektóre kosmiczne. A temat wybrałam drugi, dotyczący Żydów. Najdziwniejsze było dla mnie to, że trzeba było analizować tylko fragment, bez odwołania się do całości. Ale jak pytałam znajomych to oni tez lali wodę
Nie jest źle Chociaż za pół godziny pewnie napiszę pełnego rozpaczy posta, jak zobaczę klucz odpowiedzi.
Matura...myślę że nie jest źle. Chociaż polski to tylko polski, jutro czuję że będę umierać Test wydawał mi się w miarę łatwy a temat wybrałam ten co Ty I tak sądziłam że się posypię tak ze słowa nie napiszę wiadomo przez co. Nie wiem co będzie boję się że jutro coś zawalę przez całą moją sytuację i humor.

No a z byłym to jest strasznie skomplikowane ale tu już tylko moja wina. Chciał do mnie wracać, tak. Strasznie miło mi się z nim rozmawiało ale powrotu nie chciałam tylko że to było jakby takie bardziej logiczne. Rozum mówił: to dupek tak naprawdę, pogadać możesz ale nic więcej. No i ja mu to dawałam do zrozumienia a serce myślało: wracaj do niego, zrób coś żebyście znowu byli razem. Ale nie, nie wróciłabym do niego, tylko naiwna głupia myślałam że może możemy normalnie rozmawiać zostać znajomymi. Choć to i tak by się przecież nie udało. I byłam na imprezie przedwczoraj na której był też on..haha było strasznie. Nie byłam bardzo, może trochę pijana, tańczyłam z kolegą nie jakoś bardzo ostro, po prostu się przytulaliśmy no może trochę inaczej niż zazwyczaj tańczę z kolegami, on próbował mnie raz jeden pocałować ale w porę się ocknęłam że tak powiem. Nie widziałam gdzie siedzi były, jak już go zobaczyłam to ta mina: bezcenna mniej więcej jakby myślał że jestem puszczalską dziwką i idiotką w jednym. Cholernie przykro mi się zrobiło chociaż przecież nie zrobiłam nic złego. Później sam znalazł sobie jakąś koleżankę i tańczył z nią dokładnie tak jak ja z tym kolegą z tą różnicą że specjalnie przed moim wzrokiem bo bynajmniej nie na parkiecie tylko tam gdzie siedziałam i nikt nie tańczy normalnie. Więc było to celowe i zamierzone. Tak samo jak to, że kiedy wychodziłam poszedł z nią za mną i darł się szczególnie głośno(prawie do mojego ucha) żeby ona mu dała swój numer telefonu. Czyżby po to żebym ja to usłyszała? Czuję się beznadziejna, on sobie radzi, już będzie miał kolejną dziewczynę najwyraźniej a ja nie mogę być z żadnym chłopakiem bo w moim odczuciu nie jestem żadnego warta i każdy mnie zdradzi. No i boli teraz cholernie nawet sama nie wiem co, moze miałam jednak cichą nadzieję na powrót, może na to że będziemy znajomymi i będziemy potrafili rozmawiać, może ja dalej jestem jakoś o niego zazdrosna choć oczywiste że nie mam do tego prawa. Teraz już się do siebie nie odzywamy, on zresztą zajęty nową dziewczyną zapewne.

Nadia ja nie mam żadnej siły. Wcześniej przynajmniej miałam jakąś złość w sobie na niego a teraz: taka pustka, tylko na siebie mogę być zła. Ja nie wiem jak ja dam radę w wakacje. Nie mam co robić, jeżeli będę tak siedzieć sama-ja zwariuję albo wpadnę w depresję. Boję się samotności, tego że wiecznie będę ta gorsza, gorsza od niego i że już nie spotkam nikogo kto mnie pokocha. Boli znowu, wszystko mi się przypomniało I nawet nie wiem czemu wpędzam się w poczucie winy że tak tańczyłam z tym kolegą, ze tak się dobrze na pczątku dobrze bawiłam, że on pewnie wyrobił sobie teraz opinię. A przeciez powinnam mieć to gdzieś.

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Zapomniałam już ile napisanie tutaj daje. Mimo że boli cały czas i nie przestaje to jakoś jednak jest mi nieco lżej.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 14:54   #145
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Penta a to jest psychoterapeuta? ile on bierze? bo wydaje mi sie byc b.dobry z tego co piszesz

Maryanna ch.j mu w oko nie mysl o tym gargamelu, pamietaj ze pojdziesz na studiai zaczniesz nowy kolejny etap w zyciu i poznasz mnostwo fajnych ludzi

Gratuluje wszystkim maturzystka przejscia pierwszego etapu matury
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 14:57   #146
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez maczupikczu Pokaż wiadomość

Maryanna ch.j mu w oko nie mysl o tym gargamelu, pamietaj ze pojdziesz na studiai zaczniesz nowy kolejny etap w zyciu i poznasz mnostwo fajnych ludzi

Gratuluje wszystkim maturzystka przejscia pierwszego etapu matury
noo kocham Cie! swoja drogą to określenie do niego nawet pasuje
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 14:59   #147
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Idę się upić z kolegą, a od jutra pomyślę coś z tym psychologiem. Dzięki dziewczyny.

Telefon zostawiam w domu, co by mnie nie kusiło zadzwonić do tego...
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-05-04, 14:59   #148
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

eh a ja ciagle mysle ze jak przyjedzie mi oddac rzeczy i mnie zoabczy to się cos ruszy, bo od rozstanai się nie wiedzielismy, ale czy jest sens się łudzić jak przez tyle tyg sie nie odezwał ani razy tylko ja moze ze 3 razy i to rozmowa o d*** maryni 3-5min
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 15:00   #149
morenica
Zakorzenienie
 
Avatar morenica
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Witam
Nie myślałam, że będę pisała w tym wątku ale jednak. Nie mogę powiedzieć, że tak na 100% to koniec już Naszego związku, ale wszystko małymi krokami zmierza ku temu.
Znamy się 3 lata, jesteśmy 2 lata, wiele Nas dzieli (wiek, brak akceptacji moich rodziców, jego mieszkanie z byłą żoną), ale jednak połączyła Nas wielka namiętność i miłość. Po prostu ja stwierdziłam, że nie jestem już w stanie dzielić Go z byłą żoną, z Jego wiecznym brakiem czasu i potrzebujemy od siebie przerwy. w weekend zamiast spędzić go miło i sympatycznie pokłócliliśmy się, ja trzasnęłam drzwiami i wyszłam. Zaczęłam analizować sobie, że ciężko będzie bez kasy, bez akceptacji ze strony moich rodziców, że On niby kocha, ale z drugiej strony nie widzę, żeby walczył o mnie o Naszą miłość. że nie wierzę w Nas, w to, że On w końcu się wyprowadzi, że powie synowi o Nas. Nie potrafię czasami opanować zazdrości, że Jego była mieszka z Nim za ścianą.

Wczoraj wielka rozpacz wieczorem, płacz...jeszcze teraz skończył mi się staż , więc "mam czas" na myślenie i analizowanie tego wszystkiego. Kiedy wczoraj nie mogłam się powstrzymać i napisałam, że Kocham Go, ale ja już nie mam sił walczyć z uczuciami, że jestem psychicznie wykończona, i że najbardziej żałuję, że tracę Przyjaciela i przyjaźń, On odpisał, że owszem sytuacja męczy Go też, ale że z Jego strony ja nic nie tracę.

Dzisiaj obiecałam sobie, że się nie odezwę...ale rano jak zawsze wysłałam eska na dzień dobry, On odpisał jak gdyby nigdy nic...potem chciałam zadzwonić, ale nie oddzwonił i jak ta głupia zadzwoniłam przed chwilą, że chcę z Nim pogadać, a On, że jest teraz troszkę zajęty, bo pracuje, ale jak znajdzie chwilkę to oddzwoni do mnie...

Najgorsze są te pierwsze dni chyba...kiedy jeszcze jest nadzieja, kiedy szuka się Go, kiedy patrzy się na telefon i czeka na znak od Niego.
Chyba pierwszy raz tak mocno przezywam rozstanie...A z Nim to się już też z kilka razy rozstawałam i robiłam przerwę.
morenica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 15:10   #150
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

morenica masz swietny podpisa pod postem, zawsze chcialam tak zrobic, odejsc zanim zostane porzucona, ale za bardzo pochlonela mnie milosc do niego nie udalo mi sie, on mnie wyprzedzil pozostawiajac, widac nie jestem jeszcze tak madra jak M.M.
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.