Kuchenne rewolucje Magdy Gessler

[90agnieszka90]

Bardzo lubię oglądać ten program

Swoją drogą dziś chyba był pierwszy odcinek,w którym rewolucja się nie udała.Emisja programu tylko zaszkodzi tej restauracji

[gsk]

Dobrze że w tym barze jest drogo i nigdy tam nie poszłam zjeść.
Przecież teraz tym bardziej nie będą mieli klientów.

[Nija_]

Napisane przez dudipopka

Geslerowa wypluła to co ugryzła potem kazała włascicielowi samemu spróbować,potem pzrekroila mięso i pokazala mu co je
sie tłumaczył ze nie wie jak to możliwe...tiaaa

Napisane przez Jamie69

Z pracy odeszło trzy osoby
Do lodówki, którą dostali od Gessler włożyli jakieś frytki
Wyrzucili z menu wszystko to, co dodała Magda

Na jej specjalne życzenie przyrządzili to, co chciała. Zamówiła hamburgera i coś tam jeszcze. W tym pierwszym było zepsute mięso (pleśń była na połowie kotleta ). Właściciel nijak się nie tłumaczył.

Dzięki. Takiego zakończenia programu się nie spodziewałam.

[ankasz]

Napisane przez 90agnieszka90

Bardzo lubię oglądać ten program

Swoją drogą dziś chyba był pierwszy odcinek,w którym rewolucja się nie udała.Emisja programu tylko zaszkodzi tej restauracji

i bardzo dobrze- ja do tego czasu jakos nie wierzyłam producentom programu, ze po wizycie Magdy Gessler wszystko jest takie "ladne, cukierkowe' - teraz pokazali, że nie wszystko się udało, nie zawsze pani Magda pomoże.

W tym odcinku od razu mozna było zauważyc złe nastawienie włascicieli restauracji do pomysłów Gesslerowej. Jakich podszepty "ja pier**" czy "to jest zupka dla dzieci" - no, sorry, na siłę nikt ich do programu chyba nie zapisał. Mysleli że co? Magda Gessler stanie na srodku Lublina i będzie zachęcać ludzi do tej restauracji, a oni nie beda musieli robic nic nowego?
No, to się przeliczyli

Ja bym tam poszła, ale z ciekawości, pooglądać. Kupić i przede wszystkim zjesc- musieli by mnie naćpać czymś zgniłe mięsoooo

[qathe]

Poza tym (co do dzisiajszego odcinka) miei zasyfione brudne grila i pozniej podawali mieso z tego brudnego grila ludziom do jedzenia...

[sweetish]

Napisane przez ankasz

Witam
W sobotę obejrzałam jeden z odcinków "Kuchennych rewolucji" - powiem szczerze, że nie jestem do końca przekonana, że 4 dni to wystarczająca ilość czasu do zmiany baru z małymi dochodami na restaurację przynoszącą duże zyski.

Co uważacie o programie? O sposobie wprowadzania zmian przez panią Magdę?

Pomyślałam, że może niektóre z was mieszkają niedaleko tych restauracji, może kiedyś tam były, może kiedyś zajrzą? Może napiszecie, czy faktycznie, zmiany są wprowadzone na dłuższą metę, czy jak tylko kamery się wycofały, to wszystko wróciło do pierwotnego stanu?

Program fajny... aczkolwiek nie ogladałam wszystkich odcinków i jakos specjalnie nie czekam na jego emisję...

Dzisiejszy odcinek-masakra
Rzeczywiscie panowie mogą sie pożegnac z karierą w tej branży.
Zastraszony personel, despotyczni kierownicy, koszmar.
O jedzeniu nie wspomnę....

Sama p. Gessler taka sobie klusia... Mówi niewyraźnie, ubiera się okropnie, zachowuje jak rozkapryszona gówniara(i w dodatku źle wychowana gówniara) jednak z racji tego, ze program nie trwa długo, cierpliwie znoszę jej grymasy Zadziwia mnie czasem iloscia spożytych potraw...ma spust kobita Mogłaby jednak troszke popracowac nad wizerunkiem... bo robi się z niej taka baryłeczka... Jednego nie mozna jej zarzucic- że nie zna sie na tym, co robi. Bo talent ma... i to widac.

[motylek1]

Napisane przez Nija_

Dzięki. Takiego zakończenia programu się nie spodziewałam.

Ja też nie, bo do tej pory wszyscy się dostosowali do jej pomysłów

[karolynka90]

Właśnie włączyłam tvn i oglądam powtórkę.

[isiabela]

ten odcinek bardzo mnie zaskoczył, myslalam ze po tym jak zjadla tego nieswiezego hamburgera jeszcze im pomoze, a tu jednak nie.
Swoja droga bardzo lubie pania Magde, taka elegancka kobieta,a jej program jest bardzo fajny

[nANcY:*]

to mięso co podali do hamburgera na koniec, to pewnie jeszcze to samo co 3 tyg. wcześniej Geslerowa zamówiła do mielenia ;O

wina tkwi wyłącznie we właścicielu, pewnie wystraszył się kosztów jakie niesie ze sobą to, że wszystko musi być świeże, a to 'mega' wydatek dla niego. kosztem klientów wybrał co dla niego 'lepsze'. kompletny burak.
takie moje zdanie na ten temat

[karolynka90]

Napisane przez nANcY:*

wina tkwi wyłącznie we właścicielu, pewnie wystraszył się kosztów jakie niesie ze sobą to, że wszystko musi być świeże, a to 'mega' wydatek dla niego. kosztem klientów wybrał co dla niego 'lepsze'. kompletny burak.
takie moje zdanie na ten temat

Zgadzam się.

A te jego teksty o tych ludziach, którzy odeszli z pracy, że "jarają po kątach, śpią po kiblach" mnie dobiły.

Wcale nie dziwię się pani Magdzie, że nie wytrzymała i całkowicie odcięła się od tej "rewolucji". Też bym nie wytrzymała.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez karolynka90

Zgadzam się.

A te jego teksty o tych ludziach, którzy odeszli z pracy, że "jarają po kątach, śpią po kiblach" mnie dobiły.

Wcale nie dziwię się pani Magdzie, że nie wytrzymała i całkowicie odcięła się od tej "rewolucji". Też bym nie wytrzymała.

Kawał chama z tego właściciela

[201611241302]

Często tamtędy przechodzę i na pewno niczego nie zjem, a knajpa z taką antyreklamą pewnie w koncu padnie.

[Jamie69]

i bardzo dobrze- ja do tego czasu jakos nie wierzyłam producentom programu, ze po wizycie Magdy Gessler wszystko jest takie "ladne, cukierkowe' - teraz pokazali, że nie wszystko się udało, nie zawsze pani Magda pomoże.

Mam wrażenie, że gdyby do tej restauracji ludzie wciąż nie przychodzili, ale właściciel zastosował się do rad Gessler, to ona i tak na koniec powiedziałaby, że wszystko poszło zgodnie z planem i teraz ich interes jest mlekiem i miodem płynący .


Niestety właściciel to cham i idiota, bo jak inaczej nazwać kogoś, kto obraża swoich pracowników i nie jest w stanie uzmysłowić sobie, że nawet jeśli po 4 dniach restauracja nie staje się jedną z najlepszych w mieście i ludzie nie pchają się tam drzwiami i oknami, to po emisji programu, klienci będą tam przychodzić o wiele częściej - chociażby z ciekawości.

[laylaaa]

dobry był ten wczorajszy program, niezła antyreklama. właściciele (szczególnie Bogumił ) sprawiali nieprzyjemne wrażenie, nie wiem po co w ogóle się zgłosili do programu skoro wszystko było od razu na nie
chociaż niektóre pomysły p. gessler uważam za nietrafione, np. ta zupa z kukurydzy (w życiu bym czegoś takiego nie zamówiła) i lodówka ze świeżym mięsem (nie zachęciła by mnie do wejścia).

[kitkulka]

Ciekawe jak szybko splajtują

[_vixen_]

Oglądałam dzisiaj powtórkę na TVN o 11.25 i byłam wstrząśnięta. Naprawdę, czasem to strach gdziekolwiek zjeść.
Dobrze, że mam "swojego" wypróbowanego Chińczyka, jeszcze się tam nie zatrułam.
Przecież po zjedzeniu nieświeżego mięsa to nie tylko może człowieka przeczyścić w kibelku, ale można nawet do szpitala trafić z poważnym zatruciem.

Kolesie z programu nabrali kredytów, bo wnętrze elegancko urządzone, a pojęcia o prowadzeniu biznesu ZERO.

Na fb mają profil:
http://www.facebook.com/Jeszburger?v=wall

[paula78]

Napisane przez sweetish

Sama p. Gessler taka sobie klusia... Mówi niewyraźnie, ubiera się okropnie, zachowuje jak rozkapryszona gówniara(i w dodatku źle wychowana gówniara) jednak z racji tego, ze program nie trwa długo, cierpliwie znoszę jej grymasy Zadziwia mnie czasem iloscia spożytych potraw...ma spust kobita Mogłaby jednak troszke popracowac nad wizerunkiem... bo robi się z niej taka baryłeczka... Jednego nie mozna jej zarzucic- że nie zna sie na tym, co robi. Bo talent ma... i to widac.

popracowac nad wizerunkiem czyli co ?schudnąć a po co ?
to jest kobieta z krwi i kosci i nie musi byc trzciną żeby zwracali na nia uwagę ,kobieta ma łeb na karku ,jest zarobiona i znana w świecie.Kobieta obyta i zaznajomiona z tematem kulinarnym i biznesowym.
Jak dla mnie jej styl bycia w programie jest ok,nie jesttam aby glaskac po glowie ale aby dac kopa.
Ubiera sie super ,zreszta od lat ma swój wypracowany sty a ciuchy pewnie kosztują tyle co obiady w knajpach ktore naprawia.

Czlowiek sobie nie zdaje sprawy ile takich knajp jak wczoraj funkcjonuje i podaje g...:-/ odpowiednio doprawione.

[Viris]

Kiedy kolejna powtórka? Nie mam teraz dostępu do tv a bardzo mnie ciekawi ten odcinek.

Powiem tyle - jadałam w tej knajpie nie raz, wszystko było zawsze pyszne, świeże - akurat z ograniczonym zaufaniem zwracałam na wszystko baczną uwagę.
Pachnące, świeże mięso, warzywa, dodatki i sosy. Frytki pyszne, jedne z lepszych jakie jadłam. Napoje nie rozwadniane z wodą, dobre piwo.
Wszystko sprawiało wrażenie idealnego - nawet gdy po imprezie wpadłyśmy po 5 rano coś zjeść Trochę gorzej było przy wersji z dostawą do domu - jednak nigdy nic nie śmierdziało i nie było zepsute!
Jadał tam też mój znajomy który czasem po najświeższym i najdelikatniejszym jedzonku ma sensacje żołądkowe i nic mu nie było.

Szczerze powiedziawszy po kręceniu tego odcinka słyszałam głosy że Pani G. była zachwycona, do wnętrza się nie czepiała i zrobiła małe poprawki w menu typu wykreślenie spaghetti, a podczas kręcenia scen z klientami za stolikami siedziała ekipa tvn, a to co teraz czytam po emisji jakby dotyczyło całkiem innej miejscówki.

Wielokrotnie polecałam ludziom udanie się na to jedzenie, a teraz po prostu zaczynam myśleć o znanym niegdyś haśle "telewizja kłamie". Może to taki chwyt reklamowy żeby skandalem wybić się i zareklamować - a za miesiąc umieszczą sprostowanie

[dudipopka]

jak telewizja klamie?
myślisz ze tvn sam wymyślił odcinek i stwierdzili, ze pokażą zepsute mięso, a własciciele sie zgodzili na to?wątpie
kiedy tam jadałaś? to co tam pokazali było straszne,brud syf i zepsute mięso, przygotowane do obróbki na brudnym, zasyfionym grilu

a ludzie z tvnu pzry stolikach mnie nie szokują w końcu mają żołądki jak reszta populacji

[paula78]

Napisane przez Viris

Szczerze powiedziawszy po kręceniu tego odcinka słyszałam głosy że Pani G. była zachwycona, do wnętrza się nie czepiała i zrobiła małe poprawki w menu typu wykreślenie spaghetti, a podczas kręcenia scen z klientami za stolikami siedziała ekipa tvn, a to co teraz czytam po emisji jakby dotyczyło całkiem innej miejscówki.

nie wiem o ktory moment chodzi ale weż pod uwage ,że material nie zawsze montowany jest chronologicznie.

[Elfir]

W poprzednich odcinkach na 100% "gośćmi" knajpy była ekipa sprzedająca wiatrówki i pistolety na gaz w TVMarkecie.

Grill - założę się, że 80% knajp ma niedoczyszczone grille. To tylko spalony tłuszcz i skwarki.

Ale fakt - tym odcinkiem załatwiła knajpę.

Myślę, że proponowanie w Lublinie hamburgerów z wołowiny "ekstra" nie było za dobrym pomysłem. Chyba brak odpowiedniego targetu.
Zwykle w tanich budkach z hamburgerami sprzedaje się jako "hamburgera" mielonkę wieprzowo-wołową albo wieprzowo-kurczakową. Wołowina jest w Polsce za droga na tanie żarcie. A kto kupi hamburgera za 20-30 zł?
Natomiast sama chętnie spróbowałabym tej zupy z kukurydzy, albo żeberek barbeque, albo dobrego steku medium.

Zastanawiam się czy moja ulubiona knajpa indyjska w Poznaniu przeszłaby przez sito Gessler

[Viris]

Napisane przez dudipopka

jak telewizja klamie?
myślisz ze tvn sam wymyślił odcinek i stwierdzili, ze pokażą zepsute mięso, a własciciele sie zgodzili na to?wątpie
kiedy tam jadałaś? to co tam pokazali było straszne,brud syf i zepsute mięso, przygotowane do obróbki na brudnym, zasyfionym grilu

a ludzie z tvnu pzry stolikach mnie nie szokują w końcu mają żołądki jak reszta populacji

Oj nie, całkowicie mnie nie zrozumiałaś. A jadałam kilkukrotnie w ciągu powiedzmy ostatniego roku, ostatnie kilka razy w lipcu (wspomniany poranek po imprezie) oraz w sierpniu.

Napisane przez paula78

nie wiem o ktory moment chodzi ale weż pod uwage ,że material nie zawsze montowany jest chronologicznie.

Nie wiem o co Ci chodzi, a cytujesz mojego posta. O jakim "ktory moment" piszesz, o programie wyemitowanym? Ja go jeszcze nie obejrzałam. A jeśli chciałaś przez to zapytać kiedy bywałam w knajpie to odpowiedź powyżej w tym poście. Dużo wcześniej niż ja w Jeszu bywali moi znajomi, siostra - wielokrotnie - nikt nigdy się nie skarżył, wszyscy zachwalali to jedzenie.

Osobom które nie były w knajpie, a może i w Lbl łatwo jest rzucać stwierdzenia oparte na podstawie tego programu, ja mam prawo mieć swoje wątpliwości - mi tu sprawa wyjątkowo śmierdzi - i to nie zepsutym mięsem

[Czarna_Złośnica]

Oglądałam wczorajszy odcinek i myslę, że długo nie pociągną. Same kelnerki mówiły, że nie jest dobrze, stare mięso, spleśniała kukurydza. Właściciel niezadowolony i niemiły, sam się zgłaszał do programu więc chyba wiedział co go czeka. Nie dziwie sie Gessler, że wstała i wyszła.

[dudipopka]

Viris to umówmy sie tak ,ze obejrzyj odcinek a potem podyskutujemybo jestem ciekawa jak zareagujesz

[Viris]

Napisane przez dudipopka

Viris to umówmy sie tak ,ze obejrzyj odcinek a potem podyskutujemybo jestem ciekawa jak zareagujesz

Oczywiście, jak się dowiem kiedy będzie powtarzany odcinek - o co pytałam od razu - zanim napisałam swoje spostrzeżenia o knajpie

Nikomu nie każę jechać i obżerać się w Jeszu - tylko po prostu wykazuję ostrożność w tym co pokazuje telewizja - ale i do tego nikogo nie zmuszam Każdy ma własną świadomość i swoją wolę.

[dudipopka]

odcinek był powtarzany dziś a następny raz pewnie koło czerwca jak było z 1 serią

[Raija80]

O ile się nie mylę to kuchenne rewolucje są na vod na onecie.

[natii86]

http://vod.onet.pl/kuchenne-rewolucj...4,odcinek.html odcinek, o ktorym mowa.

[aliś]

Oglądam i lubię ten program, ale zastanawia mnie czy faktycznie po tych rewolucjach jest tak "cacy". Gdy Magda przychodzi tam po czasie, jakoś nie widać tłumów. Te tłumy są gdy jest nowe otwarcie, pewnie jeszcze darmowe i zaproszeni goście - bo przychodzą n konkretną godzinę. Czekam na program z knajpy niedaleko mnie. Nie byłam tam jeszcze po rewolucji, ale restauracja była "wiekową" i miała swoją tradycję. Głównie bazowali na organizacji imprez, wesel, ale jedzenie było generalnie smaczne, klasyczne polskie jadło. Po jej metamorfozie na razie na stornie zamieścili nowe menu...i dziękuję, ja bym tam w życiu nie poszła. Były 2 zupy - rosół i pomidorowa (kto chodzi do restauracji na pomidorową:cool , kilka rodzajów śledzi, a z dań głównych - panierowane kalmary (nie jadam, ale pewnie są chętni) i jako HIT tatar robiony na oczach klientów. No ja osobiście nie wyobrażam sobie takiej restauracji, gdzie nie nie mogę zjeść jakiegoś klasycznego mięsa, a jedyne konkrety to 1 rodzaj owoców morza i surowe mięso
Nie mówię tu oczywiści o lokalach typu spaghetteria, sushi, ale to była klasyczna restauracja