Wilczex factory

[wilczex]

Ale ja cierpię ostatnio na brak weny! Wszystko co zrobię rozwalam, bo mi się nie podoba...

No i brak materiałów - nikt nic nie kupuje., nie mam na druta... ;/

Dziękuję za słowa uznania dot. kolczyków z muszlą - jakoś nie potrafiłam się do nich przekonać.

[mamahania]

Wydaje mi sie,ze taki dol nie omija prawie nikogo.Ja ostatnio przechodzilam to samo.Zycze Co duzo weny i lepszej sprzedazy

[wilczex]

Dzięki Powoli z niego wychodzę, zaczynam znów mieć wiecej pomysłów, ale tym razem zaczęłam je delikatnie szkicować.

A co do sprzedaży. Dzisiaj odpaliłam Allegro - kolczyki posrebrzane. Nie dziwię się, że nikt nic nie kupuje... Ja bym się zniechęciła po 2 stronach oglądania takich "wyrobów"... Serio, nie chcę nikogo obrazić, ale koralik, pół merta gołego drutu i otwarty loop - to norma na allegro w posrebrzakach. I za coś takiego widziałam nawet cenę 11 zł! A ja obniżyłam swoje, bo bałam się, że za drogo i jeszcze przesyłkę gratis dorzuciłam.... Założę jeszcze fotobloga specjalnie na biżuterię... Moze to coś da... Nie mam pojęcia, jak mogę lepiej sprzedać kolczyki... Siedze teraz w domu i koleżanki spotkam dopiero w październiku..

[wilczex]

Wrzucam zrobiony wczoraj naszyjnik ze srebrnego łańcuszka z odzysku.

Mam małe pytanie: Czy np. wystawiając ten przedmiot na aukcję powinnam pisać, że jest srebrny czy posrebrzany? Wszystko, poza łańcuszkiem jest posrebrzane, ale łańcuszka jest najwięcej...


Popracowałam troche bardziej nad zdjeciami. Jak Wam sie widzą? Co poprawić? Tym razem robiłam zdjęcia na grubszym papierze ozdobnym, o nierównej fakturze, bo wyczytałam w wątku o obróbce, że taki jest lepszy. Chyba była to prawda - nie odbija tak światła. No i zmienilam miejsce focenia.

[Letike]

Moim zdaniem nie powinnaś wystawiać na allegro bo może się to źle dla Ciebie skończyć. Poza tym nawet jak go wystawisz to i tak jest małe prawdopodobieństwo, że ktoś go kupi, Tobie po dwóch stronach się znudziło, klient też pewnie szybko rezygnuje. Może podsunęłabyś swoje wyroby jakiejś cioci żeby w pracy pokazała. Zdjęcia lepsze, aczkolwiek jakoś inaczej bym ten naszyjnik ułożyła, bardziej po przekątnej zdjęcia.
Powinnaś do mnie kiedyś przyjechać ja mam mnóstwo koralików, przekładek, drutu tylko robić nie ma komu

[wilczex]

Co masz na myśli, że może się dla mnie źle skończyć? Po ciociach też pokazuję Kilka par się sprzedało w roku akademickim, na który jeszcze muszę trochę poczekać ;(

A co do zdjecia - masz rację, z perspektywą jest coś nie tak. Pofocę dzisiaj 2 raz, bo zmieniłam kolejność koralików - żółty marmur zamieniłam z zielonym marmurem - jak zakładało się na szyję to jakoś tak było blado bardzo z przodu.

Rozważam założenie własnego biżuteryjnego bloga z możliwością kupna/sprzedaży ale nie wiem, czy to jest dobry pomysł.... Bo Allegro jest dokładnie takie, jak powiedziałaś... A na srebro jeszcze się nie przerzucę, b nie te umiejętności i portfel ;/

[mamahania]

Blog to generalnie bardzo dobry pomysl Ja mam swojego ale bez oferty sprzedazy.Zakladaj,zaklad aj!I linka mi przeslij to Cie odwiedze

[Letike]

Źle skończyć, znaczy bliskie spotkanie trzeciego stopnia ze skarbówką Kara pieniężna, zakaz prowadzenia działalności itp.
Też mam lepszą sprzedaż w roku akademickim, cóż poradzić, że na studiach więcej osób, ale zawsze można poprosić ciocię żeby pokazała komuś dalej np. w pracy.
A założenie bloga to nie głupi pomysł, tym bardziej, że za blog nic się nie płaci i to co na blogu zostanie na długo a nie skasuje się po jakimś miesiącu Też poproszę link jak już założysz

[wilczex]

Ale chyba skarbówka mnie nie ścignie za 5 szt biżu? Ale bloga i tak założę - kolega mami pomóc, zrobić logo itd ale to w tygodniu, bo on mgr pisze i ma mało czasu A link na pewno dam!!


Ps. dzisiaj kilka nowości jeszcze pokaże, siedziałam wczoraj do 2 w nocy...

[wilczex]

Obiecane nowości.

1. Zwyklak - Ten fioletowy koralik leżał u mnie wraz z całą swoją rodzinką od miesiąca i nie miałam pomysłu jak go wykorzystać. Nijak mi do niczego nie pasowało. Aż w końcu powstały takie kolczyki. Jak myślicie, dodać jeszcze troche ostrości/kontrastu?

2. Bransoletka z linki jubilerskiej. Łapaczki mocno trzymają, chociaż nie dodawałam kropelki - szarpałam parę razy mocno i nie urwało się. Może zostać, czy koniecznie trzeba dawać klej? Dla mnie trochę za duża - mam małą rękę. Ale chyba to dobrze, że jest trochę większa niż te min. standardowe? Czy lepiej zmniejszyć? Jak myślicie?

3. Kolczyki które przez przypadek zrobiły się kompletem do bransoletki. Ni miało tak być, samo wyszło Koralik na górze ma podobną historię co pierwszy : leżał i do niczego mi nie pasował Musze się trochę obronić - przy "szponach" jest nierówno poowijany loop, nie jestem z tych loopów zadowolona, ale tak jak kiedyś mówiłam - nie mam już drutu, robię wszystko ze szpilek, a drut jest tak masakrycznie twardy że nie chce się wyginać, więcej nie zamówię tych szpil.

4. Wrappkowana bransoleta. I tutaj musze powiedzieć kilka słów na moją obronę. Wiem, że jest krzywo przy końcówkach płatków i przy zawijaskach po bokach. Jednak baza była z odzysku, nie wiem z czego, ale z czegoś cholernie twardego, nie dało się tego odgiąć i musiałam przepychać drut. Kwiat jest przylutowany do boków i to nierówno, dlatego na łączeniach też jest różna ilość owinięć - chciłam jak najszczelniej zakryć metal. A czemu miedź? Pomimo ,ze za nią nie przepadam - ma zbyt żółtawo - złoty kolor jak dla mnie to był to jedyny drucik do owijania jaki mi został. A pomyślałam, że ćwiczeń w owijaniu nigdy za wiele

No ale dość dania, oddaję się w Wasze ręce. Czekam na wskazówki ,zarówno odnośnie wykonania jak i zdjęć

edit: Chyba zrobię sobie kilka dni przerwy - strasznie bolą mnie ręce i schodzi z nich skóra..

[mamahania]

Pierwsze kolczyki urzekly mnie kolorami a za ostatnia bransoletke brawaWiadomo,tu i tam nierowno ale i tak jestem pod wrazeniem efektow Twojej ciezkiej pracy.Sama nie mam ostatnio czasu na wrapy.Ech,takie zycie...

[wilczex]

Dziękuję - wiem że wrappki wyszłyby lepiej ( mozę nie idelanie ale lepiej) gdyby baza była mniej oporna. ALe cóż - takie życie.

A co do pierwszych kolczyków - przyznam,ze na żywo kolorki prezentują się jeszcze lepiej

Dziękuję za odwiedziny i słowa uznania, to bardzo motywujące

[piwi]

Napisane przez wilczex

A na srebro jeszcze się nie przerzucę, b nie te umiejętności i portfel;/

Znam Twój ból. Dlatego próbuj tak jak wspomniała któraś z dziewczyn wyżej... podrzucać znajomym. Ja właśnie tak zrobiłam. Tu cioci, tam sąsiadce. One brały to do pracy i ktoś chętny się znajdował. Zawsze to jakiś początek.

Tak czy siak jestem pod wielkim wrażeniem ostatniej bransoletki. Strasznie mi się podoba. Oczywiście czekam na link do bloga. Pozdrawiam.

[nagaLy]

Bardzo fajny pomysł na bransoletę, tylko też bardzo niedbale owinięty, ale to kwestia praktyki, praktyki i jeszcze raz praktyki Ściągaj mocno drucik po każdej owijce i ścieśniaj owijki paznokciami lub delikatnie szczypcami, żeby równo do siebie przylegały. Po kilku takich bransoletach efekt będzie widoczny
Początek dla w-w całkiem niezły, pomysły masz a to połowa sukcesu

[tolinka83]

Pomysł na bransoletkę świetny

[wilczex]

Dzięki dziewczyny... Jak już mówiłam, bransa bardzo nie chcę współpracować, ale miała to być wprawka. I była. Mam jeszcze troche miedzi z garażu od taty, tlyko nie 0,5 jak tu tylko chyba 0,25. Rozwalę bransolet ę i w wolnym czasie jeszcze raz to przećwiczę.

---------- Dopisano o 01:28 ---------- Poprzedni post napisano o 01:07 ----------

A i zapomniałam się pochwalić. Przyjechała dzisiaj koleżanka mamy i kupiła ode mnie 3 rzeczy! ostatnią bransoletkę z "kłami" i kolczyki do kompletu oraz kolczyki z kotkami z jednego z pierwszych wrzutów. Zarobiłam 35 złotych. Jutro dołożę 20 i zamawiam drut i korale!!! Ps. jeszcze 5 zł i byłabym na zero w tym całym interesie...

Jeszcze ejdno - bransoletka była za lużna i musiaąłm na miejscu zmniejszać. Ręce mi się trzęsly jak staremu pijakowi. Wyjęłam rurkę dystansową i włożyłam 3 białe koraliki drobnicę poprzedzielane kuleczkami posrebrzanymi. Ni zdążyłam zrobić zdjecia. Mam nadzieję, że zaciski do linki nie puszczą..

[mamahania]

Widze,ze nie tylko ja nie spieGratuluje sprzedazy To rzeczywiscie cudowne uczucie,kiedy ktos kupuje nasza bizuterie.Ogromna satysfakcja i dreszczyk na mysl o nowych kamieniach i drucikach,ktore znowu mozna kupic

[wilczex]

Dokładnie - już widziałąm ten drut w ręku : hahahah ps. Dzisiaj dołożę coś zinnej beczki, mam nadzieje, że Wam się spodoba.

[wilczex]

Przyszedł czas na obiecaną niespodziankę. Zabrałam się za modelinę. pierwszy raz od czasów podstawówki miałam modelinę w "ręcach". Takie oto wyszły mi wprawki modelinowe, do czaszkowych kolczyków mam w planach naszyjnik na aksamitce do kompletu.

Fotki słabe, bo robione wieczorem, cały dzien mnie nie było w domu a musiałam Wam się pochwalić. Jutro zrobię lepsze.

Ps. proszę, powiedzcie, że w fotce z czachami udało mi się w końcu złapac ostrość na kolczykach a nie na dłoni....

[piwi]

Te drugie niezłe!

[mamahania]

Bardzo podoba mi sie polaczenie modeliny z koralami.Bardzo pomyslowe te czachy ale drugie kolczyki to mnie rozbroily.Swietnie Ci wyszly

[wilczex]

Dzięki dziwczyny. Wczoraj modelinowałam ale nic poza 4 koralami z tego nie wyszło, za to dużo modeliny znalazło się w koszu. Dzisiaj zasiadam do bardziej ambitnej rzeczy ( oczywiście z pomocą świetnego turtoriala znalezionego w Internecie) i zobaczymy czy coś z tego wyjdzie.

Zamówiłam i opłaciłam koraliczki. I drut. W poniedziałek lub wtorek powinna przyjść paczka. Ciesze sie jak dziecko.

[kasia_kati]

drugie świetne na poprawę humoru

[wilczex]

3 pary kolczyków - przyszła mi paczka z koralikami i drutem Dlatego na chwilę odstawiłam projekt modeilnowy, który zaczęłam. Dzisiaj do niego usiądę, bo mnie ręce bolą po moim nieudolnym wrappku, który prezentuję poniżej.

Białe kolczyki z koralem są zrobione w prezencie dla siostry mojego brata, która miała kilka dni temu urodziny. Postanowiłam zrobić coś skromnego żeby zminimalizować ryzyko nietrafienia w gust. Postawiłam na klasykę.

Rozgwiazdy okazały się być większe w realu niż myślałam. Kolczyki wyglądają na ciężkie, ale w rzeczywistości są leciutkie.

No i wrappek - ten z kolei okazał się mniejszy niż planowałam. Robiłam te kolce ok. 5 h. ( można się śmiac) bolą mnie łapy, a efekt jak widać - mierny. Ale zadowolona jestem z jednego jeszcze miesiąc temu w ogóle nie potrafiłam łączyć ze sobą elementów wrappowanych. Zrobię jeszcze podobne, ale większe kolce. I Ale jednego nie rozumiem - wyginałam bazy jednocześnie na oba kolczyki. Nie rozumiem, czemu każdy wyszedł inny. Może podczas wrappowania się wygięły? Tak jak mówiłam, Spróbuję z większymi, bo taka drobnica to jak porywanie się z motyką na słońce.

Jak widać dalej walczę ze zdjęciami i nadal przegrywam bitwę...

Dość gadania. Oddaję się w Wasze ręce.

[klaudens]

nono jakie śliczności

[sunnyskies]

Rozgwiazdy najbardziej mi się podobają A czaszki na aksamitce.. ech, romantycznie

[wilczex]

Dziękuję dziewczyny za odwiedziny:dzie kuje: , chociaz nie ukrywam, że spodziewałam się tu większego ruchu Ale fakt, może nie ma na razie czego oglądać. Ale ciągle pracuję nad tym

Co do wrappków - właśnie skończyłam druga parę kolczyków, moim zadniem nawet udane są, lepsze niż te powyżęj. Ale to jutro Wam pokażę, bo nie ma teraz już warunków do cykania fotek.

[maly_karaluszek]

Wszystkie 3 pary bardzo fajne
rozgwiazdy (jak już gdzieś dzisiaj pisałam)
klasyczne takie.... klasyczne po prostu bardzo estetyczne i uniwersalne
wrapki - bardzo podoba mi się projekt, ale wydaje mi się, że wymagają dopracowania (aczkolwiek to tylko moje zdanie, a ja początkująca jestem i wcale nie wrapuję lepiej, więc się nie przejmuj )

[wilczex]

Masz rację co do wrappków - projekt był nieco inny - bazy poboczne ( chyba mogę je tak nazwać) miały być krótsze niż drut po środku i to na nim miał wisieć bigiel. Niestety podczas owijania wygięło mi się i wyszło, że bazy podobcze sa równe z drutem w środku. Dlatego musiałam dodać koralik żółty ( w projekcie go nie było). Ale Już wiem, że popełniłam błąd nie pilnując bazy przy owijaniu i przez to mi się odkształciła. Dzisiaj przy 2 parze już o tym pamiętałam i nawet zadowolona jestem z efektu ( chociaz patrząc na to, co dziewczyny wyprawiają z wrappkami to jak już pisałam powinnam pisać, że robię srappki a nie wrappki)

A co do klasycznych - własnie miały takie być - klasyczne i uniwersalne, nie chciałam, żeby prezent leżał w szafce, wiec postawiłam na klasykę, która mam nadzieję chociaż od czasu do czasu będzie noszona. To jest pierwszy prezent z własnoręcznie zrobionej biżuterii i mam nadzieję, że się spodoba. W końcu istnieje prawdopodobieństwo, że będziemy rodziną

Aha i jeszcze jedno - wypowiadać się można, a nawet trzeba, bez względu na doświadczenie.

[lunamin]

Próbujesz różnych form i technik - to się chwali!
Jeśli wygięła ci się baza we wrapku, to znaczy, że była za cienka. I przydałoby się wywijaski po bokach zakończyć, bo drut odstaje.