|
|
#121 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Góry xD
Wiadomości: 53
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Też tak myśle...ale ja cholera chciałabym chociaz wiedzieć o co chodzi..bo zostałam zostawiona z..no właśnie z jakiego powodu? Za długo się zastanawiałam??Nie wiem..to mnie tylko gryzie...to że okazał się tchórzem i to że nie wyjaśnił mi powodu zerwania....
A płacz..teraz juz tylko za psiakiem...najtrudniejsza decyzja w moim życiu...decyzja o jej eutanazji..nie potrafiłam podpisać tych papierów...byłam tam sama...nie miałam się nawet komu wypłakać...zasmarkałam fartuch pani weterynarz
|
|
|
|
|
#122 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Cytat:
Moim zdaniem to jest taki typ - będzie Ci wmawiać, że Ty sama tego chcesz, że to dla Twojego dobra, przyjemności, bądź otwarta, nie zamykaj się na nowe doznania ble ble ble. A to tak naprawdę chodzi o niego - jego przyjemność, jego "ciekawe" doznania. Pewnie nieraz się już tak zabawiał. Piszę to, bo poznałam nieco takich gości i w pewnym momencie zaczęłam omijać szerokim łukiem. Wszyscy niby uroczy, inteligentni, wrażliwi pod pewnymi względami, jak to oni chcą zrobić kobiecie dobrze... Ale tak naprawdę to śliscy jak cholera i na dłuższą metę niszczący wszystko, czego się dotkną - łącznie ze swoimi związkami, kobietami. |
|
|
|
|
|
#123 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Cytat:
coś niedobrego musi się skończyć, żeby mogło zacząć się COŚ -coś wielkiego, prawdziwego, ważnego. Nie żałuj, nie zadręczaj się myślami, nie doszukuj winy w sobie, ani przyczyny rozstania po swojej stronie. Zrozum-to on jest jednym wielkim chodzącym problemem, nie Ty. Pie****ny hedonista, egoista, wieczny chłopczyk, który po prostu bawi się w życie, a nie żyje na serio. Jeszcze wyjrzy dla Ciebie słońce
|
|
|
|
|
|
#124 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
może się bał?
|
|
|
|
|
#125 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Góry xD
Wiadomości: 53
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Dzięki dziewczynki, ale ja powoli zaczynam się bać jakichkolwiek związków...zawsze trafiam na tych co nie trzeba
może mam jakiś feler fabryczny czy coś
|
|
|
|
|
#126 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
moze nie chodzi tu o fabryczny feler, tylko o powielanie jakichś błędów...może bagatelizowanie jakichś sygnałów ostrzegawczych, a może nie wiesz sama czego dokładnie oczekujesz od faceta i od związku. A może jesteś za "miękka" i dlatego takie buce lgną do Ciebie jak miś do miodu.
|
|
|
|
|
#127 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Góry xD
Wiadomości: 53
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#128 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Cytat:
I myślę, że dobrze by Ci zrobiły małe wakacje od facetów. Ciesz się wolnością, życiem i wszystkim co masz, kim jesteś ![]() Nie wszystko jest do bani, choć rozumiem, że teraz widzisz w czarnych barwach. Ale spoko, już za jakiś czas optyka Ci się zmieni
|
|
|
|
|
|
#129 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Góry xD
Wiadomości: 53
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
To może za kilka dni..najpierw chce się pozbierać po stracie wieloletniej wiernej przyjaciółki.Bo szczerze to to boli okropnie bardziej niż strata takiego dupka
![]() Od rana chodzę i ryczę jak dziecko
|
|
|
|
|
#130 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Cytat:
wypłacz się, musisz to jakoś przetrwać wiem, pewnie nawet o tym nie myślisz, ale... jest tyle psiaków, które najbardziej pragną tego, by mieć swoją panią i móc ją obdarzyć swoją przyjaźnią... |
|
|
|
|
|
#131 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Cytat:
Ps. Feariel - dzięki nieudanemu związkowi z naprawdę ogromnym dup.kiem poznałam mojego TŻ (oczywiście to był łańcuch zdarzeń, ale dosyć konkretny) - nic w przyrodzie nie ginie, podejdź do sprawy filozoficznie. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-06-08 o 14:19 |
|
|
|
|
|
#132 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 429
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
|
|
|
|
|
#133 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Góry xD
Wiadomości: 53
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Witam Was dziewczyny.Oto jak dalej potoczyła się ta historia.
Od smsa o twórczej treści nie było odzewu przez kilka dni.Ja wtedy skrzętnie pakowałam jego ciuchy i bibeloty z mojego mieszkania.Miałam zamiar zawieść to jego rodzicom z życzeniami ekscytującego dalszego życia.Co wieczór buczałam nad lampką wina zastanawiając się gdzie ja popełniam błąd jak poznaje faceta.Najchętniej wyrwałabym sobie serce i cisnęła nim o ścianę.W między czasie zostałam prezenterka internetowego radia.Zajmowałam sobie wieczory czytając miłosne pozdrowienia i puszczając spokojna muzykę.Kilka dni temu jednego z odprężających wieczorów otworzyłam konsole pozdrowień. "Wybacz mi Skarbie za to co zrobiłem i powiedziałem.Pozwól mi wrócić.Twój S." Odstawiłam kieliszek weszłam na antenę i zaczęłam prowadzić psychologiczny wywód na temat wybaczania i zachowania facetów.Głos lekko się mi łamał ale dzielnie brnęłam odpowiadając na pytania słuchaczy.Na zakończenie rzuciłam tylko : A Twoje rzeczy Skarbie czekają pod drzwiami. Dzięki radiu poznałam parę osób które były dla mnie wsparciem.Trzymaliśmy się w kupie mimo że dzieliło nas pare kilometrów to utrzymywaliśmy jakies kontakty nigdy się nie widząc.Z jednym z prezenterów zawiązałam nić sympatii, dzwonił kiedy miał problem, kiedy chciał pogadać lub jak po prostu się stęsknił.Tego wieczoru po godzinie usłyszałam dzwonek do drzwi.Myślałam że to S. więc podeszłam do lustra poprawiłam się by wyglądać olśniewająco i otworzyłam drzwi widząc za nimi obcego faceta z butelka wina.Zdębiałam i już chciałam zamknąć drzwi kiedy się odezwał.Myślałam, że upuszczę trzymany w dłoni kieliszek.Był to prezenter z naszego radia.Znalazł mnie po nazwisku a sąsiadki bywają pomocne.Wtedy zauważyłam machająca do mnie starszą panią z mieszkania obok.Zaprosiłam go do środka no przecież nie będę trzymała faceta na progu.Powiedział, że słyszał w moim głosie coś niepokojącego i postanowił mnie odwiedzić bo kiedyś w końcu trzeba a wydaje mu się, że potrzebuje teraz wsparcia.Powiedziałam mu o całym zajściu z konsola pozdrowień, wyjaśniłam co i jak.Przeprosiłam go bo przywitałam go w szlafroczku tylko i wypadałoby się ubrać.I wtedy bach kolejny dzwonek do drzwi.Otwieram, a za nimi stoi S.Skruszony, wyglądał jak pies z podkulonym ogonem.Zaczął się tłumaczyć że nie wiedział co w niego wstąpiło, że nie chciał tego tak rozegrać ale że chyba nie pasujemy do siebie,że mu zalezy..możemy spróbowac ale on nie obiecuje czy coś z tego wyjdzie.Stałam oparta o framugę słuchając jego paplaniny.Po rozstaniu rozpaczałam okropnie, w sumie byliśmy ze sobą krótko ale ja się zaangażowałam.Kolejna była fala złości objawiająca się spakowaniem jego rzeczy, w końcu faza filozofii i obojętności by w końcu pogodzić się z tym, że znów zostałam sama.I masz stoi Ci tu taki i gada od rzeczy w mieszkaniu czeka przystojniak którego widzisz po raz pierwszy a przejechał 100 km bo Ci się głos na antenie załamał.I wtedy M. wyszedł z salonu i stanął za mną.Zauważyłam to po tym że S. zamilkł.Wszystko wyglądałoby inaczej gdyby nie to że ja stałam w szlafroku a M. poluzował krawat i rozpiął górne guziki koszuli.Fer załapała konsternacje zastanawiając się do czego to ma prowadzić.M podszedł kładąc mi dłonie na ramionach i ściskając je lekko.Ja podłapałam o co chodzi, uśmiechnęłam się lekko opierając się o niego plecami. -S. poznaj M. S. lekko się zmieszał, wszedł zabrał swoje dwie walizki i wyszedł bez słowa.Później dowiedziałam się, że mnie zdradzał i mu nie wyszło dlatego przypomniał sobie o mnie po miesiącu.Zabolało. Co do M. kiedy S wypadł z mieszkania jak burza, roześmialiśmy się oboje a on o dziwo przytulił mnie mocno i powiedział słowa które sprawiły że się rozpłakałam: "Znamy się krótko...ale gdyby to było możliwe, oddałbym Ci całe swoje szczęście bo jesteś cudowną dziewczyną i Ty bardziej na nie zasługujesz." Cóż...oczywiście ja mając feler fabryczny musiałam wszystko zepsuć...powiedział mi, że jestem cudowna partią na...przyjaciółkę o.O jak zwykle...na co ja lekko się obruszyłam i walnęłam niepotrzebną mowę trawę kończąc ją melodramatycznie płaczem.Trochę go spłoszyłam, ale sam wiedział na co się pisze ładując się do mieszkania kobiecie po rozstaniu z zachwianiami nastrojów. A ja przynajmniej przekonałam się jaki S. jest naprawdę i jestem sobie szczęśliwie sama.... zobaczymy czy to wszystko skończy się happy endem... |
|
|
|
|
#134 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Cytat:
co jak zwykle?nawet jeśli nic Ci z M. nie wyjdzie w sensie związku, to i tak wspaniale, że się pojawił w Twoim życiu. Nie gardź przyjaźnią, to dobra sprawa. ![]() i moze odpocznij troche od związków.....? |
|
|
|
|
|
#135 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Góry xD
Wiadomości: 53
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Wandziu jak zwykle przyjaciółka, koleżanka...oni nie widzą we mnie kobiety....więc chyba jednak coś ze mną nie tak o.O
Co do związków..to fakt...trzeba trochę dychnąć ... |
|
|
|
|
#136 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 99
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Nie obrażając nikogo - dla mnie to obrzydliwe , nie wyobrażam sobie czegoś takiego a tym bardziej nie wyobrażam sobie żeby mój ukochany mnie o coś takiego poprosił ! Wydaje mi się że jak facet szczerze kocha swoja kobietę to nie chcę się nią dzielić z nikim a tym bardziej pozwalać aby bzykała się z innym na Jego oczach ! O Matko i córko , tak się naczytałam Waszych wypowiedzi że chodzi mi myśl po głowie aby spytać swojego Tż co myśli o trójkątach i nie daj boże aby wypowiedział się pozytywnie...
Z drugiej strony ludzie są różni i kręcą ich różne rzeczy więc nie potępiam, moim zdaniem trójkąt czemu nie , ale wtedy gdy była bym SINGLEM , po prostu czysta przyjemność i eksperyment to uważam za normalne i dopuszczalne ale trójkąt z kimś kogo szczerze kocham i On kocha mnie ? Nieeee. Gdyby ktoś mówił mi że mnie kocha tak bardzo a drugiego dnia zaproponował trójkąt nieważne czy z kobietą czy mężczyzną, od razu bym Go zostawiła. Są różne fantazje ale to jest dla mnie chore.
__________________
Dzięki Tobie mój świat , pełen niesamowitych uczuć się stał... |
|
|
|
|
#137 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#138 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Góry xD
Wiadomości: 53
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Wandzia...
Wiesz...jak to napisałam na swoim blogu : Ludzie łącza się, bo czegoś od siebie chcą.Zostają ze soba tak długo, póki nie zechcą czegoś innego od innej osoby.Dopóki są razem, obiecują sobie rzeczy, których nie mają zamiaru dotrzymywać i mówią coś bo tego spodziewa się druga strona. Tak teraz patrze na związki..ale fakt masz racje muszę lapnąć jakiś dystans i nie dopatrywać się w każdym miłym geście zainteresowania się mną jako przyszła partnerką.Bo chyba zaczyna przemawiać przeze mnie desperacja. Madzionia powiem tak...jako singiel trójkąt jako eksperyment ok...nie żałuje że się nie zgodziłam. |
|
|
|
|
#139 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Cytat:
po prostu przechodzisz taki etap, że wątpisz w miłość, bezinteresownosc, w drugiego czlowieka i ja Cię rozumiem, ale to ci minie |
|
|
|
|
|
#140 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 399
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Nooo, facet się pośpieszył.. tak od razu opowiadać o fantazjach i stawiać warunki spełnienia tych fantazji (że raz na rok na przykład).... szok!
Ile jesteście razem? Czy w ogóle jest to zadeklarowany związek? Jeśli masz JAKIEKOLWIEK wątpliwości - nie rób tego. Zastanów się dobrze, rozmawiaj z nim o tym, możesz też popytać na jakimś forum o trójkątach.
__________________
not all who wander are lost.
|
|
|
|
|
#141 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#142 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Góry xD
Wiadomości: 53
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
|
|
|
|
|
#143 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
no chciała, ale wzięła bidulka i nie doczytała![]() faeriel, będzie nowy związek, spoko loko okazało się, że masz jaja i będzie dobrze, zobaczysznie masz za kim płakac, to był jakiś skończony pajac, zresztą TO juz wiesz
|
|
|
|
|
#144 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Góry xD
Wiadomości: 53
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
No wiesz Kochana w sumie to całe 5 stron naszej paplaniny xDD Komu by się chciało czytać wszystko xDD
*sprawdza w spodniach czy ma jaja* no cóż..nie zauważyłam u siebie wyraźnych zmian anatomicznych ale może ja tego nie widzę a inni tak...hyyy.....to pewnie temu nie mogę znaleźć faceta xDDD Co do pajaca...podpisuję się obiema rękami...
|
|
|
|
|
#145 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 399
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
ojojojojoj, no wybaczcie, nie mam całego dnia na Wizaż ;p
__________________
not all who wander are lost.
|
|
|
|
|
#146 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Góry xD
Wiadomości: 53
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Spokojnie xDDD ja tez nie ale tego wątku chyba nie czyta się tak długo o.O
|
|
|
|
|
#147 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 489
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Ja bym się nie zgodziła na sex z obcymi facetami , jakieś to dla mnie nienormalne...
Tak się zastanawiam, czy to ma być przyjemność dla Was obojga, czy tylko spełnienie fantazji Twojego faceta ? Jeżeli myślisz, że będziesz się z tym czuła dobrze i nie wpłynie to na relację w waszym związku to spróbuj.... |
|
|
|
|
#148 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
....Oo. Masakra .
|
|
|
|
|
#149 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 882
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
Hmm... Nietypowe to jest... Mnie osobiście zatkało jak o tym czytałam... Ale ludzie miewają różne fantazje i dopóki obu stronom to pasuje i nikogo nie krzywdzi, to okej...
Ale nie wyobrażam sobie czegoś takiego u siebie, bo jak jestem z moim TŻtem, to inni faceci mnie nie kręcą i zwyczajnie nie znalazłabym w tym frajdy. Ale zastanów się nad ostateczną decyzją, zeby to nie było wymuszone, musisz być tego absolutnie pewna. No i pamiętaj o ryzyku. Bo Twój facet może o tym marzyć po obejrzeniu jakiegoś filmu porno, ale gdy dojdzie co do czego, to on może to źle odebrać i pomimo deklaracji być zazdrosnym i może to się negatywnie odcisnąc na Waszym zwiazku. No i przy wyborze faceta kieruj się tym, czy go znasz, na ile go znasz, żeby nie mieć żadnych nieprzyjemności. |
|
|
|
|
#150 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: wafka
Wiadomości: 26
|
Dot.: Czy to normalne u faceta?
hehe, ile to zbokow na tym swiecie
Ja tam gosciowy wyje...lem w kly az sie nogami nakryl, za to, ze smial klepnac moja panienke w pupcie (myslal, ze sama byla, bo ja stalem troche dalej ) - a co dopiero, gdyby jakis drugi z owlosiona pupa mial posuwac moja squaw ![]() Ale to tak na marginesie. Wyglada na to, ze dobrze mu sie eksperymentuje z Toba . Moj kolo panience na zakrapianej imprezie ogorka kiszonego wepchnal (wiecie gdzie) i go zgubil - mial fantazje, ona zreszta tez. Ale nikt przy zdrowych zmyslach nie bierze sobie takiego partnera na stale - na zone czy meza bierze sie kogos zwyczajnego, bezpiecznego, szarego, milego. To na drugim marginesie.A moze to co innego - moze jest biseksualny i to jest jakis wstep do tego, zeby zaczac z facetem? Jesli masz watpliwosci to nie wchodz w to. Masakra |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:24.




















