Starania zaczynamy i juz na wiosne kołysamy :D

[Aliczka88]

Minęło 5 dni od stosunku więc nie wiem czy to możliwe....
Tzn mnie boli podbrzusze i czuje jak by mi miało coś za chwile ze środka wylecieć... Zwariuje.
Temperatura 37,4...

[principessina]

Aliczka88 5 dni po stosunku to chyba raczej niemozliwe zeby cos sie odczuwalo, mnie przed kazdym @ boli podbrzusze, odkad staramy sie o dzidzi cos mi tam bulgocze, ale to chyba psychika, zreszta kazda z nas inaczej to przezywa i reaguje, chociaz u Ciebie wysoka temp to dobry znak, ja nie mierze, bo w moim wypadku nie sprawdzala sie...powiem Wam tylko Kochane, ze jakos dziwnie bo przed kazdym okresem, od owu, w jajniku w ktorym byla owu mam dziwne rwanie, bulgotanie w jajniku. tez se leb nabijam, ale nic...
jutro idziemy do gina na wizyte, bo odebralam wyniki nasienia meza, jak tak posprawdzalismy z poprzednimi to widac b.duza poprawe, wiec nadzieja powraca
Dziewczyny czy Wy podczas staran uwazalyscie na co to jecie lub na picie kawy czy herbaty, bo tak sie nad tym dzis zastanawiam, no ale my juz sie staramy 10 miesiecy, wiec chyba byloby to chore non stop uwazac na to co sie je, ale musze przystopowac z kawa, bo przesadzam

[carminka]

sylwia21340 - ja mam na 6 marca, ale moja ciaza tez jest mlodsza

Aliczka - ja juz 3 dni po stosunku miałam straszne bóle w brzuchu. Ustąpiły tylko na 2 dni, potem znów ból. Na @ była za wcześnie. Poza tym ja nigdy nie mialam bóli przed @, więc dla mnie to już było oznaką Za kolejne dni zrobilam test ciążowy ale był negatywny, wiec poszłam na bete i tam mi dopiero wyszło.

principessina - ja tak na prawde nie zaczełam staran. To był moj pierwszy cykl - tak na rozeznanie. Dopiero w tym cyklu zaczelam notowac temperature i robic test owulacyjny. No i sie udało Zadnej diety wiec nie mialam - tylko kwas foliwoy. Powiem szczerze, wszystko przemawaialo, ze bede dlugo czekac na fasolke (nadwaga meza, palenie papierosow, praca meza w wysokich temperaturach, no i, ze widujemy sie tylko 2 razy w miesiacu)

[principessina]

carminka no jeden ma wiecej a drugi mniej szczescia, w tym sensie ze w zyciu tak bywa, czasem jeden czkea na cos krocej drugi dluzej, no nie mozna miec wszystkiego wiesz co ja tak mysle, ze w maju jak mi wyszla ta beta ok. 20tu to bylo mikroporonienie, bo takich boli i ukluc w jajniku to ja w zyciu nie mialam, a podbrzusze ciagnelo mnie jak cholera, no ale teraz to juz nie chce o tym rozmyslac, jutro wizyta u ginka

[carminka]

dlatego ja z niecierpliwoscia czekam te 3 tyg na wizyte, by lekarz stwierdzi, ze wszystko jest ok. Boje sie, ze w tak wczesniej ciazy moze dojsc do poronienia

[principessina]

Kochana ja mysle, ze wszystko bedzie ok, jesli tak latwo zaszlas i bez zadnych wspomagaczy typu duphaston to bedzie oki no i lekarz dobrze mowi zebys sobie nie wymyslala patologii, bo na 100% jest wszystko w porzadku, ale to ze sie przejmujesz jest jak najbardziej naturalne, poronienia sa czesto przy schorzeniach tarczycy, ale to bys miala problemy wpierw z zajsciem, wiec trzymam kciuki

[carminka]

no to juz sie odprezam i czekam na kolejna wizyte. Najgorsze jest to, ze nie mam nawet kiedy isc badania krwi zrobic Caly czas pracuje, a w sobote nawet 12 h

[sylwia21340]

Witajcie dziewczynki
principessina, powiem szczerze, że ja też nie myslałam, że od razu nam się uda, tym bardziej, że na poprzednią ciąże czekaliśmy prawie rok a potem ją jeszcze poroniłam.
A co do żywienia, to ja od marca do czerwca byłam na diecie dukana ale nie żeby przygotować się do ciąży tylko dla siebie ale przez to cykl mi się rozregulował bo miałam aż 40 dniowe i nie wiedziałam kiedy mogę liczyć na owulację i poprostu przytulaliśmy się z TŻ mniej więcej co drugi dzień( ponieważ plemniki dojrzewają 72h) i się udało, a przy tym kawę to piję nałogowo

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Carminka, to super że obie w marcu, a masz już jakieś dolegliwości?
ja już nie mogę się doczekać 20 lipca jak pójdę na USG i gin powie, że wszystko ok strasznie się boję
już mi się to śni po nocach
Będzie wszystko w porządku i u Ciebie Carminko i u mnie
jestem dobrej myśli.

[Aliczka88]

Będzie dobrze dziewuszki!!! Nie macie sie o co martwić Nasz wątek ma dobre fluidy
U mnie 28 dc podbrzusze czasem zaboli, dziwnie boli mnie głowa, tak migrenowo i moje piersi..... Co za ból. @ chyba zbliża sie wielkimi krokami!

[sylwia21340]

Aliczka- oby @ nie przyszła
a kiedy powinnaś dostać?

[Aliczka88]

No to mój 28dc więc dziś lub jutro....

[sylwia21340]

no to oby nie przyszła !!!
Aliczka a kiedy miałaś owulację? bo @ przychodzi zawsze 14 dni po owulce, także jeżeli miałabyć owulację powiedzmy 5 dni temu to okres przyjdzie/ bądź nie przyjdzie za 9 dni. Trzeba cierpliwie czekać

[ry-bcia]

w takim razie też żeby @ nie przyszła

[novia]

Dziewczynki dołączę do Was jak pozwolicie... do Waszego szczęścia i chyba też mojego...
W czerwcu postanowiliśmy z mężem zacząć starania o dzidzię, nastawiłam się na kilku miesięczne oczekiwania a tu chyba niespodzianka- pierwsze podejście i od razu trafione-zatopione Dziś mam 32 dc i brak @, co przy moich mega regularnych 28 dniowych cyklach może wskazywać tylko na jedno Zresztą może to dziwne, ale czuję że jestem w ciąży już od następnego dnia od owulacji, serio. Po pierwsze- dziwne napięcie (taka ciężkość) w dole brzucha do tego zmęczenie, mdłości i deliaktne zawroty głowy to od samego początku, no może z parodniową przerwą. A najlepsze jest to, że ja nawet chyba czułam kiedy zapłodniona komórka wszczepiała się w macicę- obudziłam się nagle w nocy i złapałam się za podbrzusze, w życiu mi się coś takiego nie zdarzyło. Co prawda do tej pory też zawsze dobrze czułam swój organizm- nawet co do godziny byłam w stanie stwierdzić, ze właśnie mam owulację.
Na potwierdzenie robiłam sobie już trzy testy i dopiero ten ostatni zrobiony wczoraj pokazał mi taką delikatną drugą kreseczkę, a dziś z rana byłam na badaniu krwi i czekam... byle do wieczora

[sylwia21340]

Witaj Novia na naszym fasolkowym forum ...
u nas jak widzisz same dobre fluidy
sama jestem w szoku, że za pierwszym razem mi się udało i dlatego tak niecierpliwie czzekam do 20 lipca na wizytę u gina
ale wszystkie dziewczynki na tym forum będą miały zdrowe fasoleczki a staraczkom szybko się uda zafasolkować
życzę nam wszystkim tego
i przesyłam ciążowe fluidki
i jeszcze do tego pozytywne fluidki
i jeszcze do kompletu zdrowotne fluidki
mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam

[Hathi]

Serdecznie witam wszystkie dziewczyny!

Mnie się też spóźnia @. Zrobiłam test i wyszedł pozytywny.
Wizytę u lekarza mam za tydzień więc do tego czasu będe musiała żyć jak na szpilkach
Jeśli wszystko będzie ok to z moich obliczeń będzie to marcowa dzidzia. Tymczasem cały czas mam lekkie bóle brzucha jak na @ ehh...

W poprzedniej ciąży prawie od razu po zapłodnieniu miałam obolałe piersi i lekkie bulgotanie w brzuchu a teraz jest jakoś inaczej...

Trzymam kciuki za wszystkie starające się kobietki!!

[Aliczka88]

Ostatni okres miałam 4 czerwca... A ostatni cykl trwał 26 dni, poprzedni 31. Nie wiem kiedy miałam owulacje... Dziewczyny, ja popadam w paranoje

[carminka]

Napisane przez sylwia21340

Carminka, to super że obie w marcu, a masz już jakieś dolegliwości?
ja już nie mogę się doczekać 20 lipca jak pójdę na USG i gin powie, że wszystko ok strasznie się boję
już mi się to śni po nocach
Będzie wszystko w porządku i u Ciebie Carminko i u mnie
jestem dobrej myśli.

dolegliwosci to bol brzucha i czeste siusiu Czesto zaczynam cos jesc i po paru gryzach juz mi sie nie chce tego jesc. A ja do lekarza ide 19 lipca. Wiec wizyty tez mamy podobnie

novia - ja tez od razu czulam, ze to moze byc ciaza. Witaj wsrod zafasolkowanych

Hathi i Aliczka - trzymam kciuki

[principessina]

Kochane gratuluje nowym przyszlym mamusiom
Nie bede jednak Wam ukrywac, ze my tyle miesiecy sie staramy i nic, Boze co ja przechodze, dzis wieczorem idziemy do gina z nowymi badaniami, ale juz mnie wkurzyl z samego rana jak do niego dzwonilam sie umowic na wizyte, bo mowi no co ja mam Pani zrobic jak nie ma Pani owu lub jest b.pozna szczerze to monitorowal mnie ostatnie 3 miechy i nas z mezem nie pamietal, rozumiem ze ma duzo pacjentek, no ale wpierw zleca badania, obserwuje to tamto i powiedzial, ze jak poprawia sie wyniki meza to sprobujemy stymulowac mnie clostybegytem, a przez tel tymczasem mowi zeby miec cierpliwosc, normlanie sie poplakalam, mam nadzieje ze po dzisiejszej wizycie wroci mi nadzieja, bo juz ja pomalu trace na zostanie mamusia...

[Hathi]

Napisane przez Aliczka88

Ostatni okres miałam 4 czerwca... A ostatni cykl trwał 26 dni, poprzedni 31. Nie wiem kiedy miałam owulacje... Dziewczyny, ja popadam w paranoje

hej, z tego co napisałas, że masz nieregularne cykle więc tez ciężko jest określić kiedy miałaś owulację. Specjalistą nie jestem, ale wydaje mi się, że będzie to w przedziale 17-20 czerwca.

[marsylia]

Witajcie dziewczęta
Chciałabym dołączyć do Waszego wątku z dobrymi fluidami.
Nasze starania miały zacząć się od lipca, ale w czerwcu z TŻ jakoś tak się stało że pod wpływem chwili postanowiliśmy zacząć wcześniej
następnego dnia poczułam, że mam owu, a ponieważ jestem na drugim miesiącu odwykowym po plastrach, ciezko mi je bylo jeszcze obliczyć.
A i jeszcze odrzuciło mnie od słodyczy, które zawsze uwielbiałam.

Nie mam jakiś większych nadziei związanych z tym miesiącem, ale jednak... obolałe sutki, za szybko jak na @, w ogóle mi się nie chce jeść co nigdy mi się nie zdarzało, wcześniej miałam rwania w podbrzuszu, ale przeszło. Owu była gdzieś 24/25 tydzień temu.
Nic czekam jeszcze tydzień na @ teraz mam 26dc i jak przyjdzie to starania ruszają pełną parą
Czy któraś z Was też się starała po hormonach?

Życzę wszystkiego najlepszego zafasolkowanym, i szybkich sukcesów wyczekującym.

[ry-bcia]

laseczki powstał nowy wątek mamusiowy możecie już do niech dołączyć
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=445063

witaj marsylia i trzymam kciuki za szybką fasolke

[Aliczka88]

29dc.... @ nie ma. Brzusio nawet nie boli, ale piersi za to tak wczoraj rano mierzyłam temp. było 36,7 a dziś rano 37,1. Jest sens już robić test ciążowy?

[sylwia21340]

kochana zrób betę, bo ona jest pewna, ja pierwszy test zrobiłam w 29 dc i wyszedł negatywny potem w 33 dc i wyszedł cień cienia II kreski i wczraj zrobiłam 37 dc i wyszła dopiero wyraźniejsza II krecha, bety nie robiłam bo po testach widać że poziom hormonu wzrasta
idź szybko zrób krew i przychodź na nasze nowe forum mamuśkowe

[marsylia]

Aliczka, widzę że jestem dwa dni za Tobą Bo ja mam 27 dc, a owu była 20 dc więc ja czekam na @ do 7.07 i jeżeli nie dostanę to test zrobię dopiero 8 rano. Nie chcę się niepotrzebnie nakręcać

[carminka]

Dziewczyny, dzisiaj dostałam plamienia. Dzwonilam do mojego gina i kazal mi jechac do szpitala. Tam USG i stwierdzili faktycznie jakies resztki krwi ale nie bylo widac mojego ziarenka Lekarz pocieszyl, ze to jeszcze za wczesnie (mialam cykle nieregularne wiec od momentu zaplodnienia minelo raptem 2 tygodnie). Przepisal mi duphaston i cyclonamine i kazal w poniedzialek udac sie do mojego gina. Nie chce stracic fasolki

[Aliczka88]

Kochane no do mnie niestety @ przyszła... Po prostu za późno wzięlismy sie do roboty. Teraz czekam do końca @ i codziennie będziemy sie starać aby w pierwszym cylku naszych starań się udało! Mniej więcej ile po @ występuje owu?

[ry-bcia]

Napisane przez Aliczka88

Mniej więcej ile po @ występuje owu?

to zależy jakie masz cykle, przyjmuje się, że od owulacji do @ jest około 14 dni więc:
jeśli masz cykle 28 dniowe to 28-14 = owu ok 14 DC
jeśli masz cykle 30 dniowe to 30-14 = owu ok 16 DC
jeśli masz cukle 40 dniowe to 40-14= owu ok 26 DC itd
oczywiście to są przybliżone wyliczenia bo może sie okazać że twoja faza lutealna (czyli od owu do @) ma 12 albo 15 dni , może kup sobie testy owulacyjne???

[principessina]

u mnie @ pomalu sie konczy, dzisiaj 4ty dzien cyklu, kupie sobie tez te testy owu, bo moje cykle sa nieregularne, zobaczymy czy bedzie owu
tak sobie myslalam, bo @ dostalam w nocy z czwartku na piatek to liczyc piatek jako pierwszy dzien cyklu

[carminka]

niestety moje plamienia skończyły się samoistnym poronieniem No ale przynajmniej wiem, że w ogóle mogę być w ciąży. Nie wiem czemu, ale lekarz kazał mi poczekać z kolejną ciążą do jesieni. Jak mu powiedziałam, że nie ma mowy - to mam przeczekać jeden cykl. Nie poddaje się. Przecież to był dopiero pierwszy miesiąc starań.