prezent dla niemowlaka

[bezkitu17]

Witam. W tym tygodniu wybieram się w odwiedziny do mojej niespełna 2 tygodniowej kuzynki. Mam wiele pytań:
1# Co w prezencie? Aby się nie powielać i żeby się przydało i mamie i dziecku?
2# Jak mogę im pomóc, zostaję u nich przez kilka dni, nie wiem jak wyglądają pierwsze tygodnie dziecka i jak mogę się "wtrącać" żeby ich odciążyć. Czy np iść z małą na spacer żeby rodzice odpoczeli bo nikt na razie im nie pomaga, czy ugotowac obiad? Czy moze przywieźć im jakies zakupy?
Proszę o pomoc, chciałam nie przeszkadzać tą wizytą a pomóc im i dać wypocząć.
Z góry dziękuje.
Dominika

[agatkav]

Powiem z własnego doświadczenia (jako mama kilkumiesięcznego malca):
1. Na pewno przydadzą się chusteczki nawilżane, pieluchy jednorazowe, ubranka. Na zabawki jeszcze taki dzidziuś jest troszkę za malutki. Najlepiej zapytać mamę co jej najbardziej potrzebne w danej chwili.
2. Zrobienie zakupów, obiadu czy posprzątanie to ogromna pomoc. Za pozwoleniem mamy możesz też zając się dzieckiem żeby mamusia mogła odpocząć chwilę. Warto też pamiętać o tym aby w miarę cicho się zachowywać (zwłaszcza gdy dziecko niedawno usnęło).

[kasica6662]

a ja powiem, że wpisując w wyszukiwarkę: prezent dla niemowlaka znalazłam, aż 3 wątki dotyczące prezentu dla dziecka.
Tam również mogłabyś zadać drugie pytanie, jak pomóc rodzicom...
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ent+niemowlaka
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ent+niemowlaka
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ent+niemowlaka
Czasem wystarczy TYLKO poszukać, a nie powielać po raz kolejny temat...

[GoodNight]

Napisane przez bezkitu17

Witam. W tym tygodniu wybieram się w odwiedziny do mojej niespełna 2 tygodniowej kuzynki. Mam wiele pytań:
1# Co w prezencie? Aby się nie powielać i żeby się przydało i mamie i dziecku?
2# Jak mogę im pomóc, zostaję u nich przez kilka dni, nie wiem jak wyglądają pierwsze tygodnie dziecka i jak mogę się "wtrącać" żeby ich odciążyć. Czy np iść z małą na spacer żeby rodzice odpoczeli bo nikt na razie im nie pomaga, czy ugotowac obiad? Czy moze przywieźć im jakies zakupy?
Proszę o pomoc, chciałam nie przeszkadzać tą wizytą a pomóc im i dać wypocząć.
Z góry dziękuje.
Dominika

1. Jesli jestes przygotowana finansowo mozesz kupic dziecku kilka praktycznych rzeczy: pileuchy, chusteczki. Nie zapomnij o mamie. Kup jej moze jakis fajny balsam do ciała?
2. Wszystko za pozwoleniem rodziców.

[AnQś]

Też myślę,że na tym etapie fajny byłby jakiś praktyczny prezent. Chusteczki nawilżane czy oliwka.
A co do pomocy to stawiałabym na gotowanie, zakupi i sprzątanie. Mamusia po porodzie może nie mieć sił. A maleństwo jest tak malutkie,że pewnie wolałaby się nim sama zajmować.

[ilonkaczapela]

chusteczek, oliwki ani pampersów nie kupuj, bo nie wiesz jakie mama chce, czy używa pieluch jednorazowych czy wielo itp. Najlepiej popytać.

Z drugą częscią pytania jest łatwiej, bo każdemu w domu przyda się pomoc, a szczególnie młodym rodzicom Tylko popytaj. Myślę, że wtedy lepiej się wszystkiego dowiesz

[Klarissa]

A ja się wyłamię odnośnie pieluch. Znajomi moi chyba się naczytali porad na necie i znosili mi stosy pieluch, z których nie skorzystałam... moje dziecko miało jeden określony, ulubiony rodzaj i w innych zaraz miała zaczerwienioną skórę. Dlatego najlepiej zapytać jakie pieluchy, jeśli koniecznie ktoś chce je kupić, bo ja potem rozdawałam te wielkie paki po różnych ludziach...

Mnie jako mamie wielką radość sprawiały wszelkie mazidła na cellulit i balsamy ujędrniające

Dla dziecka można kupić wiele rzeczy od smoczków do butelek (trzeba zapytać jakie) po gryzaczki, grzechotki, kosmetyki dziecięce. Najlepiej zapytać o to rodziców, albo przypatrzeć się czego używają.

Jak pomóc - najlepiej wyręczyć w pracach domowych, w gotowaniu, praniu, prasowaniu, zakupach - tego najbardziej potrzeba świeżo upieczonej mamie

[nataliawrzos]

1) z pieluchami to super pomysł, bo one szybko się kończą (jesli stosuje się te jednorazowe) oczywiście w rodzaju używanym przez malucha.. Gryzaki i grzechotki to popularny prezent, więc napewno się zduplikują, lepiej kupić coś innego.. Wszystko zależy od tego jakim dysponujesz budżetem - fajne są maty edukacyjne, karuzele nad łóżeczko, kosze na zużyte pieluchy pochłaniające zapachy, albo przytulana z bijącym serduszkiem - kupisz je wszystkie na allegro poniżej 100pln.

2) z pewnością spacery są najlepszym rozwiązaniem, żeby dać rodzicom chwilkę dla siebie, dla mamy, żeby sie wyspała troszkę i odpoczęła, albo ogarnęła zaległości z obowiązkami domowymi, czy pielęgnacji samej siebie... przez pierwsze tygodnie ciężko mi było np. wygospodarować czas, aby móc ogolić sobie nogi hehe, prozaiczne, ale prawdziwe!
Obiad także z pewnością sie przyda Ja zakupy zawsze robiłam na spacerze, więc można upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu, spacerek, plus zakupy i szybki dietetyczny dla karmiącej mamy obiad na parze hehe Jak dobrze, że jest lato i bogactwo świeżych warzyw

[kasienkakg]

1. najbardziej bylam zadowolona z chusteczek nawilzanych, nie spodziewalam sie,ze tak szybko sie koncza (jednak dostalam pare innych firm niz ja uzywam i z nich nie bylam zadowolona). Bardzo cieszylam sie tez z 2 kocykow, ktore dostalam (choc na poczatku pomyslalam - kurcze mam juz 3 , po co mi kolejne 2, jednak jak Mała zaczela rosnac, jesc coraz wiecej i ulewac, baaaardzo sie przydaly). Jednak najbardziej ucieszylam sie jak od przyjaciolki dostalam pieluszki tetrowe (cienkie! z ladnym nadrukiem w kwiatuszki). Ja kupiłam grube, cale biale i myslalam,ze mam ich az za duzo. Jednak te cienkie okazaly sie duzo lepsze. Poza tym tych pieluch to dziennie brudzi sie mnostwo, a nie uzywam ich do pupy.
Jesli chcesz kupic ciuszki to proponuje wiekszy rozmiar - bo dla maluszka nowonarodzonego kazdy rodzic i najblizsza rodzina kupuje jeszcze przed narodzinami.

2. Mi pomagala na poczatku Mama. Najbardziej cieszylam sie, gdy zajmowala sie domem - sprzatanie, gotowanie (tego na co mam ochote i co moge jesc -karmilam piersia małą alergiczkę), pranie małej rzeczy i pilnowanie jej gdy spi. Mialam wtedy czas na kapiel, umycie wlosow i spanie. Moja Mama brała dziecko śpiace do wozeczka i mowila, ze jak sie obudzi to natychmiast mi ją przyniesie. Nie budziły mnie wtedy córki westchnienia, mruczenia, itp, a przez pierwszy miesiac zrywalam się z łóżka do kazdego odgłosu.

3. z prezentow dla mnie najbardziej ucieszyla mnie koszula do karmienia na ramiaczkach, dopasowana, z wcieciem w talii i odpinanymi od ramiaczek "trojkatami przyslaniajacymi piersi". W kkoncu poczulam sie w niej pieknie po ciazy, bo ja kupilam z krotkim rekawem duze rozmiary, a jednak podczas karmienia koszule dosc czesto trzeba zmieniac, bo tu kapnie mleko, tam malenstwo wypluje, itd. Ucieszylam sie tez z wkladek laktacyjnych i slodyczy.

[karolinaP103]

Ja najbardziej potzrbowałam pomocy w domu-sprzątanie,pranie małych ubranek i gotowanie obiadów dla tż-ta- cięzko jest gotować pyszny smażony(serowy, kapuściany, fasolowy...) obiadek jak samemu nie można go tknąć
Cudowne jest umożliwienie zajęcia się sobą-nie mam na myśli wypadu do spa ale cudownie mieć kogoś,kto zajmie się maluszkiem podczas kąpieli mamy.
Prezenty? gryzak napewno się przyda Balsam dla mamy jest super pomysłem. Świetny byłby bepanthen w kremie -jest rewelacyjny na brodawki mamy karmiącej i na buźkę, lub pupcię niemowlaka

[nataliawrzos]

Napisane przez karolinaP103

Świetny byłby bepanthen w kremie -jest rewelacyjny na brodawki mamy karmiącej i na buźkę, lub pupcię niemowlaka

o! przypomniało mi się, że świetnym gadżetem dla mam są też nakładki silikonowe na brodawki!! Moje były aż sino-fioletowe, przetrwałam najgorszy okres dzięki tym nakładkom

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez nataliawrzos

1) z pieluchami to super pomysł, bo one szybko się kończą (jesli stosuje się te jednorazowe) oczywiście w rodzaju używanym przez malucha.. Gryzaki i grzechotki to popularny prezent, więc napewno się zduplikują, lepiej kupić coś innego.. Wszystko zależy od tego jakim dysponujesz budżetem - fajne są maty edukacyjne, karuzele nad łóżeczko, kosze na zużyte pieluchy pochłaniające zapachy, albo przytulana z bijącym serduszkiem - kupisz je wszystkie na allegro poniżej 100pln.

2) z pewnością spacery są najlepszym rozwiązaniem, żeby dać rodzicom chwilkę dla siebie, dla mamy, żeby sie wyspała troszkę i odpoczęła, albo ogarnęła zaległości z obowiązkami domowymi, czy pielęgnacji samej siebie... przez pierwsze tygodnie ciężko mi było np. wygospodarować czas, aby móc ogolić sobie nogi hehe, prozaiczne, ale prawdziwe!

Obiad także z pewnością sie przyda Ja zakupy zawsze robiłam na spacerze, więc można upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu, spacerek, plus zakupy i szybki dietetyczny dla karmiącej mamy obiad na parze hehe Jak dobrze, że jest lato i bogactwo świeżych warzyw

A ja z kolei jako mama 2 tygodniowego niemowlaka bylabym szczesliwa,gdyby ktoś zrobił za mnie obiad czy prasowanie ale dziecka na spacer nie dam za nic.
To jest nasz czas i moja przyjemność

[nataliawrzos]

Napisane przez stokrotka_to_ja

A ja z kolei jako mama 2 tygodniowego niemowlaka bylabym szczesliwa,gdyby ktoś zrobił za mnie obiad czy prasowanie ale dziecka na spacer nie dam za nic.
To jest nasz czas i moja przyjemność

Bo mijają dopiero 2 tygodnie ja przez pierwsze miesiące nie chciałam spuszczać na sekundę dziecka z oka i nawet jak wpadał ktoś, kto chciał małą zabrać na spacer, to koniec końców i tak szliśmy razem

[mamz]

Napisane przez nataliawrzos

Bo mijają dopiero 2 tygodnie ja przez pierwsze miesiące nie chciałam spuszczać na sekundę dziecka z oka i nawet jak wpadał ktoś, kto chciał małą zabrać na spacer, to koniec końców i tak szliśmy razem

Dokładnie! Na początku też tak miałam, ale z czasem byłam szczęśliwa jak mi ktoś małą zabrał na spacer. Jakież cenne były dla mnie ( i są nadal) te godziny

A tak odnośnie tematu, to zawsze można kupić jakieś fajne ciuszki, ale oczywiście większe, jakiś gryzaczek, grzechotkę. Taki maluszek jeszcze wiele nie potrzebuje, więc coś "na zaś" można mu sprawić.

Dla mnie najbardziej nieocenioną pomocą było zrobienie zakupów i pobycie z dzieckiem żebym mogła się wyspać i zrobić coś koło siebie.

[kropka75]

Napisane przez ilonkaczapela

chusteczek, oliwki ani pampersów nie kupuj, bo nie wiesz jakie mama chce, czy używa pieluch jednorazowych czy wielo itp. Najlepiej popytać.

Pieluchy to świetny prezent dla takiego malucha, bo to spory wydatek, a zużycie nie jest małe.

Ale racja - koniecznie trzeba spytać jakie. Dziecko może mieć jeden ulubiony rodzaj, może być uczulone itd.

To samo z chusteczkami.

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

W zasadzie to cokolwiek byś chciała kupić, zawsze lepiej spytać.

Do mnie przychodzono z ubrankiem np. A ja miałam cały zestaw bieliźniany w rozmiarach od 56 do 68 kupiony już przed porodem. Przydało mi się tylko to co koleżanka jedna kupiła na wyrost, w rozm. 74.

Dostałam też balsamy, z których część leży do dziś, bo nie miałam ani czasu, ani głowy do smarowania. Dostałam śpiworek do spania dla rocznego dziecka - długi na 90cm. Leży nie użyty, bo odkąd dziecko wędruje po łóżku, nie ma on sensu zwyczajnie.

Po dwóch wizytach poinformowałam gości kolejnych, żeby nic nie przynosili, bo mam ubranka, koszule, kosmetyki i inne cuda. Tym, którzy koniecznie chcieli coś przynieść mówiłam, że używamy takich pieluch i takich chusteczek. Jedną koleżankę poprosiłam o termoopakowanie na flachę, bo się zaparła, żeby z czymś przyjść, a wiedziałam, że nie ma pieniędzy. Tania, a bardzo przydatna rzecz.

Spytaj po prostu czego im trzeba.

[nataliawrzos]

Napisane przez mamz

A tak odnośnie tematu, to zawsze można kupić jakieś fajne ciuszki, ale oczywiście większe, jakiś gryzaczek, grzechotkę. Taki maluszek jeszcze wiele nie potrzebuje, więc coś "na zaś" można mu sprawić.

Dla mnie najbardziej nieocenioną pomocą było zrobienie zakupów i pobycie z dzieckiem żebym mogła się wyspać i zrobić coś koło siebie.

Tylko kupując teraz ubranka na wyrost trzeba pamiętać, że idzie zima i nawet najcudniejsza sukienka letnia w rozmiarze 74 się nie przyda ) tak samo body, spodenki, lepiej wybrać te z dłuższym rękawem, długimi nogawkami, ocieplane. takie z pewnością sie przydadzą - ja uwielbiałam ubierać malucha w bluzy i sweterki, i mamy ich co najmniej 15 różnych na zimę najlepsze są ubranka welurkowe, np. śpiochy, piżamki itp

Fajny i tani prezent dla malutkiego maluszka (używa się tak do 4-5mc) to otulacz.

I termoopakowanie na butelkę to świetny pomysł - nawet jak narmisz piersią, to podgrzewasz czasem swój pokarm, albo dajesz maluchowi cos do picia - napewno się przyda, jak nie teraz to przy wprowadzaniu stałych pokarmów, na spacerze.

[mamz]

Napisane przez nataliawrzos

Tylko kupując teraz ubranka na wyrost trzeba pamiętać, że idzie zima i nawet najcudniejsza sukienka letnia w rozmiarze 74 się nie przyda ) tak samo body, spodenki, lepiej wybrać te z dłuższym rękawem, długimi nogawkami, ocieplane. takie z pewnością sie przydadzą - ja uwielbiałam ubierać malucha w bluzy i sweterki, i mamy ich co najmniej 15 różnych na zimę najlepsze są ubranka welurkowe, np. śpiochy, piżamki itp

No zakładam, że wybierając ciuszki dla malucha, obdarowujący uruchamia swoją wyobraźnię

[nataliawrzos]

Napisane przez mamz

No zakładam, że wybierając ciuszki dla malucha, obdarowujący uruchamia swoją wyobraźnię

hahaha,myslisz tak, bo sama jesteś mamą i masz wszystko opracowane! prawda jest taka, że większość osón=b o tym wogóle nie myśli i nie "uruchamia wyobraźni" - w końcu nikt nie myśli w tych kategoriach co matka

Ja dostałam masę nieadekwatnych do pogody ubranek, więc wiem co mówię.. nawet tych, które dostałam od koleżanek a nie od kolegów - zapytaj dowolnej dziewczyny, która nie ma dziecka, ani nie ma siostry/brata który ma dziecko np. o to na jaki wiek dziecka jest rozmiar 74? albo jak dziecko zaczyna chodzić to jaki ma rozmiar bucika?

założe się o wszystko, że nie będzie wiedzieć

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

oczwiście uwaga o rozmiarach i ciepłych ubrankach nie była skierowana do Ciebie, tylko do potencjalnego czytacza na tym forum, który matką nie będąc wpadnie na wątek dotyczący prezentów dla maluchów coś, żeby jego wyobraźnię pobudzić

[kropka75]

Napisane przez nataliawrzos

Tylko kupując teraz ubranka na wyrost trzeba pamiętać, że idzie zima i nawet najcudniejsza sukienka letnia w rozmiarze 74 się nie przyda ) .

O właśnie.

Ja dostałam od jednej kumpeli body z długim rękawem, takie z doszytą bluzką na to, świetne - body jako bielizna, a bluzka nachodzi na spodnie. A do tego polarkowy sweterek. Wszystko w rozm. 74, a dziecko miałam z maja, więc trafiło na tę wiosnę, czyli akurat. Ale to matka dwójki małych dzieci była.

Jednakże to się rzadko zdarza, żeby ktoś myślał na kiedy prezent trafi.

[nataliawrzos]

Napisane przez kropka75

O właśnie.

Ja dostałam od jednej kumpeli body z długim rękawem, takie z doszytą bluzką na to, świetne - body jako bielizna, a bluzka nachodzi na spodnie. A do tego polarkowy sweterek. Wszystko w rozm. 74, a dziecko miałam z maja, więc trafiło na tę wiosnę, czyli akurat. Ale to matka dwójki małych dzieci była.

Jednakże to się rzadko zdarza, żeby ktoś myślał na kiedy prezent trafi.

to i tak nieźle trafiła.. chciaż ty masz synka, to wiadomo, że większy rośnie niż dziewucha
my mamy 10 mc i nosimy zależnie od firmy nosimy 80-86 nawet, taka mega chuda, wysoka glizda... ale urodziła się mierząc 60cm.. (a ważąc 3,5kg) i gdzie tu jakaś logika w rośnięciu? cięzko utrafić, bo co dzieciak to inny model

[martynka89]

Z ubrankami roznie bywa (kazda mama lubi co innego) wiec jak ide z wizyta do dzidziusia to standardowo biore pieluchy i chusteczki- bo to sie zawsze przyda, ale oczywiscie pytam wczesniej jakiej firmy mama uzywa. Do tego jakas zabawka. A dla mamy przewaznie biore cos slodkiego. Jezeli nie wybieram sie do kolezanki tylko do kogos z rodziny, to jeszcze dla tatusia zabieram "cos do picia" zeby nie czul sie poszkodowany

[katkasiek]

Odkopałam ten temat, bo jesteśmy z TŻem na etapie szukania prezentu. W grudniu pojawi się córcia ukochanego kuzyna mojego TŻ. Kuzyna, który jest chrzestnym naszego syna. I dużym prawdopodobieństwem jest to, że albo mąż albo ja będziemy rodzicami chrzestnymi dla małej.

Na nasze pytania co rodzice chcą dostać słyszymy ciągle, że oni nic nie potrzebują. że grzechotkę.
Ratujcie. Chcielibyśmy znaleźć coś tak do 300zł. Ale: leżaczek, karuzele, lampki, wanienka, fotelik do samochodu odpada. Co jeszcze się przydaje? W sensie dla dzieciaczka tak do roczku.

HELP

[kukielka83]

Ja swojej siostrzenicy kupiłam taki kocyk-przytulankę, choć mała ma już 3 latka z Papim (tak go nazwała) nie wyobraża sobie ani drzemki ani pójścia spać wieczorem... Jestem tym absolutnie wzruszona ))

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Katkaśku, może takie rzeczy:

-krzesełko do karmienia, do 300zł to już wypas kupisz
-huśtawka - w pierwszej kolejności polecam taką przykręcaną do framugi, jeśli jest taka opcja w domu (mamy i korzystamy od ok. 7/8 miesiąca, huśtawka do 20kg, ze ściąganymi zabezpieczeniami)
-stoliczek edukacyjny - taki, który można dać dziecku mniejszemu, czyli z odkręcanymi nogami, np:
http://allegro.pl/v-tech-stolik-eduk...862368902.html


Albo: http://allegro.pl/taf-toys-jezdzik-p...870220559.html
http://allegro.pl/vtech-interaktywny...878208468.html

[znasz_mnie]

jesli to dobra kolezanka to bez problemu możesz ją zapytać czego potrzebuje i chyba to będzie najlepiej

[GoodNight]

Ja w sobotę byłam u noworodka. Kupiłam mamie perfumy, tacie jakis alkohol (mąż wybierał) a dziecku body + skarpetki i paka pampersów.

[Aimee_J]

Zdaję sobie sprawę, ze wątek teoretycznie powinien wylądować na forum prezentowym, ale postanowiłam go umieścić tutaj, ze względu na to, że kto lepiej będzie znał potrzeby maluchów niż matki?

Koledze z pracy urodziła się córeczka. Złożyliśmy się całą ferajną i mamy uzbierane jakieś 300 złotych. Chcieliśmy kupić jakis fajny prezent dla dziecka. Problem w tym, że nikt nie ma pomysłu co to ma być.

Co chciałybyście dostać dla swojego dziecka? Coś na co prawdopodobnie same byście sobie nie pozwoliły?

[SzmaragdowyKotek]

Za taką kwotę można kupić bardzo fajne np. leżaczko-bujaczki. Wielu rodziców nie stać na nie, inni uważają za niepotrzebny gadżet, więc też nie kupują ale to jest naprawdę cudowna sprawa - maluch ma frajdę, mama może chwilę odpocząć. To własnie taka rzecz z gatunku, że jak nie kupimy, to można bez tego żyć, ale jak kupimy to jesteśmy zachwyceni Oczywiście, dziecko nie powinno w takim leżaczku przebywać długo - na początku max. 2 godziny dziennie, ale przy kłopotach np. z refluksem ten leżaczek to zbawienie (sama przerabiałam). Za 300zł można kupić naprawdę świetne modele takie z wibracjami, biciem serca, podłączane do prądu a nie na baterie itp. Potem niektóre leżaczki-bujaczki mają opcję "rośnięcia" z dzieckiem i do 1,5 roku taki leżaczek może służyć jako krzesełko. Bardzo polecam np. firmę Fisher Price. Za ok. 300zł będziecie mieć rewelacyjny prezent ja gdybym nie miała, bardzo bym się z takiego gadżetu ucieszyła

[Glodomorek]

Zależy co rodzice już mają a czego jeszcze nie. Szkoda wydać tyle pieniędzy na coś niepotrzebnego lub dublującego się. Dla mnie dobrym prezentem byłaby chusta lub porządne nosidełko. Ale nie wszyscy chcą nosić tak dziecko. Możecie jakoś podpytać rodziców? Chyba lepiej skonsultować pomysł albo spytać wprost co potrzebują.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Zgadzam się
Albo jakaś wypasiona mata edukacyjna. A jeśli to nie musi być jedna rzecz - to wybrałabym za 200złmatę, a za 100 jakieś łyżeczki, może niekapek z rurką NUBY, kubek niewysypek - takie fajne, w sumie niedrogie dupsy a przydatne i fajnie je mieć.