Świnki morskie cz. III

[Wroclovianka]

Jak się samemu nie umie stwierdzić to lepiej pójść i wiedzieć choćby jak się do zwierzaka zwracać
Co do książeczki zdrowia to mało który wet takową daje dla gryzoni - no chyba, że chcecie mieć po prostu kartę u weta

[ewqa_1]

Napisane przez Wroclovianka

Jak się samemu nie umie stwierdzić to lepiej pójść i wiedzieć choćby jak się do zwierzaka zwracać
Co do książeczki zdrowia to mało który wet takową daje dla gryzoni - no chyba, że chcecie mieć po prostu kartę u weta

no właśnie nie możemy stwierdzić czy to on czy ona.....

a c odo karty to chyba właśnie oto rodzicom chodziło....

[Lavi92]

Prędzej królikom się zakłada książeczki niż świnkom. Przynajmniej ja się z tym nie spotkałam.

[ewqa_1]

moje kolejne pyt.: czy świnka może gruchać ze strachu??? bo dzisiaj mój wujek grał w jakąś grę i tam kilkał i coś tak plumkało.....i właśnie za każdym plumknięciem Speedzio gruchał, a jak wujek skończył grać był 'nieruchomy'... nawet nie uciekał jak go całowałam w nosek..... czy to było coś złego... dodam, że teraz funkcjonuje normalnie

[Lavi92]

Może

[patrycja350]

moj Kocurek tak reaguje jak sie idzie i trzyma klucze i tak brzdękną... to taki gruchanie-turkotanie

[ewqa_1]

jestem załamana!!! właśnie wczoraj w nocy wyjechałam do Poznani na tydzień .... no i niestety świnka została pod opieką rodziców... ale boję się o nią, ponieważ jest dopiero na etapie oswajania i nie wiem czy mnie pozna, gdy wrócę.... myślicie, że będzie wszystko okej???

[asiakasia92]

Jasne, że może gruchać ze strachu! Moja głównie takie dźwięki wydawała jak się zdziwiła - właśnie jakiś nagły dźwięk, albo jak ktoś niespodziewanie wszedł do pokoju. Ale myślę, że nie powinnaś się tym przejmować
ewqa - nie ma powodu bać się na zapas, jak przyjedziesz to spędzaj z nią jak najwięcej czasu, gryzonie szybko 'zmieniają' przyzwyczajenia do ludzi

[ewqa_1]

Napisane przez asiakasia92

Jasne, że może gruchać ze strachu! Moja głównie takie dźwięki wydawała jak się zdziwiła - właśnie jakiś nagły dźwięk, albo jak ktoś niespodziewanie wszedł do pokoju. Ale myślę, że nie powinnaś się tym przejmować
ewqa - nie ma powodu bać się na zapas, jak przyjedziesz to spędzaj z nią jak najwięcej czasu, gryzonie szybko 'zmieniają' przyzwyczajenia do ludzi

wieeeeeeeeeeeeeeeelkie dzięki za pomoc..... bo naprawdę się przestraszyłam, że może mnie nie poznać... ale dzwoniłam dzisiaj do mamy i powiedziała mi, że wypuściła ją na łóżko powedziała, że mnie szukała... (zawsze jak ją biorę to kładę się bokiem na łóżko i puszczam ja na łóżko no i przytula się do mnie i wystawia śliczniuchne stópki..) i właśnie mama powiedziała, że znalazła jakąś górkę w kocu i tak się przytulała i piszczała jak ja bym tam była... czyli, że za mną tęskni..(chyba )

[ewqa_1]

co tak cichutko????????

[biia]

bo wszyscy przegrzani... mam dosyć tego skwaru. weekend ma być lepszy. deszczowy

[ewqa_1]

noo masakra jest!!!! dlatego ja siedzę w chacie bo tak to wykitować można!!!!

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

a tak wg. to to słychać u waszych świntuchów??

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Moje bidoki leżą na brzucholkach, niestety nie wynoszę ich do ogrodu bo boję się o ich przegrzanie. a zresztą już zaczynają mi bezczelnie uciekać i za karę siedzą w klatce na trawie wieczorami.

[patka316]

mam 2 swinki morskie i za cholere nie umiem im pazorkow obciac. Kilka razy mi sie udalo siedzialy u mojego brata na rekach spokojnie i je tam przekupilam ich przysmakiem ale teraz poprostu sie wyrywaja i nie daja obciac a nigdy im nie przycielam pazorkow za ktorko (czyli do krwi) moze macie podobny problem ze swinka? zastanawiam sie czy do veta ich nie dac zeby on im obciol bo juz maja je dosyc dlugie.
dzieki za odp.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

ja przykrywam główkę ręczniczkiem, nie widzi to sie nie denerwuje

[patka316]

hehe no to tez moze byc sposób jutro sproboje :P

[ewqa_1]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;20723086]Moje bidoki leżą na brzucholkach, niestety nie wynoszę ich do ogrodu bo boję się o ich przegrzanie. a zresztą już zaczynają mi bezczelnie uciekać i za karę siedzą w klatce na trawie wieczorami.[/QUOTE]
mój świntuch również leży na brzuchu i tylko domaga się aby móc wyjść i ochłodzić się...no ale niestety to możliwe tylko po 22... a wtedy to on już zasypia powoli no ale co poradzić...???

[Lavi92]

Napisane przez patka316

mam 2 swinki morskie i za cholere nie umiem im pazorkow obciac. Kilka razy mi sie udalo siedzialy u mojego brata na rekach spokojnie i je tam przekupilam ich przysmakiem ale teraz poprostu sie wyrywaja i nie daja obciac a nigdy im nie przycielam pazorkow za ktorko (czyli do krwi) moze macie podobny problem ze swinka? zastanawiam sie czy do veta ich nie dac zeby on im obciol bo juz maja je dosyc dlugie.
dzieki za odp.

Spróbuj obciąć w pomieszczeniu, którego świnka nie zna i złapać tak, żeby 'stanęła' (oczywiście my ją trzymamy)na 2 łapkach i przednie chwycić między 2 palce.

[ewqa_1]

Napisane przez patka316

mam 2 swinki morskie i za cholere nie umiem im pazorkow obciac. Kilka razy mi sie udalo siedzialy u mojego brata na rekach spokojnie i je tam przekupilam ich przysmakiem ale teraz poprostu sie wyrywaja i nie daja obciac a nigdy im nie przycielam pazorkow za ktorko (czyli do krwi) moze macie podobny problem ze swinka? zastanawiam sie czy do veta ich nie dac zeby on im obciol bo juz maja je dosyc dlugie.
dzieki za odp.

no niestety j ci nie pomogę, bo jeszcze nie obcinałam...

[biia]

Napisane przez patka316

mam 2 swinki morskie i za cholere nie umiem im pazorkow obciac. Kilka razy mi sie udalo siedzialy u mojego brata na rekach spokojnie i je tam przekupilam ich przysmakiem ale teraz poprostu sie wyrywaja i nie daja obciac a nigdy im nie przycielam pazorkow za ktorko (czyli do krwi) moze macie podobny problem ze swinka? zastanawiam sie czy do veta ich nie dac zeby on im obciol bo juz maja je dosyc dlugie.
dzieki za odp.

idź do weta, po co się męczyć i przy okazji świnki.

[patrycja350]

ja zakładam luźna skarpete na pyszczek i jakos znosi te zabiegi

[ewqa_1]

dziewczynki co tak się uciszyłyście???? smutno mi bez was

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

jesteśmy tylko dogorywamy po tych upałach, teraz radujemy sie chłodkiem

[stokrotka017]

Hej Za jakieś dwa tygodnie chcę kupić sobie świnkę morską. Jest to jakiś koszt jeśli chce się kupić wszystkie akcesoria ale to nie o to chodzi. Chciałam zapytać jak to jest.. Moja koleżanka mówi, że jak kiedyś miała świnkę to bardzo od niej śmierdziało.. Oczywiscie wszystko wymieniała jej Po jakimś czasie ją oddała, bo nie mogła wytrzymać z tym ''smrodem'' z klatki.. Czy to prawda?? I jeszcze jedno pytanko.. Gdzie najlepiej kupić taką świnkę? w sklepie zoo.? hodowla?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez stokrotka017

Hej Za jakieś dwa tygodnie chcę kupić sobie świnkę morską. Jest to jakiś koszt jeśli chce się kupić wszystkie akcesoria ale to nie o to chodzi. Chciałam zapytać jak to jest.. Moja koleżanka mówi, że jak kiedyś miała świnkę to bardzo od niej śmierdziało.. Oczywiscie wszystko wymieniała jej Po jakimś czasie ją oddała, bo nie mogła wytrzymać z tym ''smrodem'' z klatki.. Czy to prawda?? I jeszcze jedno pytanko.. Gdzie najlepiej kupić taką świnkę? w sklepie zoo.? hodowla?

a po co kochana masz kupować?nie lepiej zaadoptować?
ja kupiłam w sklepie ale teraz na pewno zaadoptuję.
wejdz na www.caviarnia.pl i tam ci pomogą i nawet aksesoria załatwisz.
co do zapachu, jak sie wymienia czestop ściółkę to nic nie czuć, a od moich to nawet pachnie takim specyficznym zapszkiemkocham je wąchać

[stokrotka017]

Dzięki. Bo ja tyle kasy zliczyłam na to.. wczoraj bylam w sklepie zoo. i tam byly dorosle swinki za 70zl.. i chyba nikt juz ich nie chcial..

[motylek1007]

Napisane przez stokrotka017

Moja koleżanka mówi, że jak kiedyś miała świnkę to bardzo od niej śmierdziało..

każde zwierze śmierdzi jak mu sie nie sprząta ale mu na wątku sprzatamy i żadna swinka nie śmierdzi

moje chłopaki po przeprowadzce, juz sie zaklimatyzowały

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez stokrotka017

i tam byly dorosle swinki za 70zl.. i chyba nikt juz ich nie chcial..

widzisz, to jest dopiero smutne

[ewqa_1]

zgodzę się z tobą... zaadoptuj! najlepiej na stronie podanej przez anesznę..
ja swojego Speedzia wzięłam z hodowli... a co do zapachu to jak się świniom często sprząta to nie śmierdzi.. ja swojemu sprzątam co 3-4 dni i jest okej....mój tak jak aneszny pachnie takim fajnym zapaszkiem

[stokrotka017]

Czy ma ktos klatke na sprzedaz? Min. 80cm za normalną cene. Okolice Gdańska ( Trójmiasto)