Plan wypłukiwania tłuszczu

[cialak]

Witam serdecznie!!!

Właśnie postanowiłam po raz drugi przeprowadzić dietę wypłukiwania tłuszczu. Poprzednim razem wyniki były super, ale jak wyjechałam z Polski miałam problem z kontynuacją bo nie mogłam soku żurawinowego bez cukru znaleźć.. więc przerwałam.
Teraz znowu jestem w kraju na jakiś czas więc od razu do dzieła.
Trzeba zrzucić jeszcze z 5-6 kg żeby w końcu wyglądać jak człowiek a nie jak mama dwójki łobuziaków!

Pomiary z 1 dnia diety:

Biodra : 97,5 cm
Pas (tak na wysokości pępka bo nie wiem gdzie się to mierzy haha) : 75 cm
Uda : 40 cm
Waga : 62 kg

Do dzieła!
Pozdrawiam wszystkie odchudzające się i życzę dużo silnej woli!

[Arta]

Napisane przez aniaanczarska

od poniedziałku do piątku idzie dobrze ale w weekendy zawieszam dietę. W sumie brakuje mi motywacji ostatnio. Za dwa tygodnie mam wieczór panienski koleżanki a za 4 wesele wiec mam nadzieje ze te dwie rzeczy mnie zmotywują żeby nie podjada chlebusia i makaronów.

Mam problem z pieprzem kajeńskim. Znalazłam tylko taki za 20 zł za 60 gram. Dużo tego bardzo. Nie potrzeba mi aż tyle więc nie kupilam.

pieprz kajenski nazywa sie tez pieprz cayene. Ja mam od Kamis za zlotowke z groszami

[Febbie]

Witajcie, dołączam do Was z tą dietą, tylko musze przeprowadzić te pięć dni przygotowania. Od lat nie bylam na zadnej diecie ale uznalam, że najwyższy czas. Więc od jutra przygotowanie , a od piatku pierwsza faza. Niewykluczone, ze trafilam nie do swojej grupy wiekowej, ale nie bardzo wiem jak zaczać nowy wątek. A poszukuję babek 40+ do wspólnego wspierania sie w czasie tej mordęgi.. Może któraś z Was coś podpowie,

[Szelma29]

Wiek nie ważny w każdym wieku warto schudnąć
u mnie są efekty 4 kg mniej na wadze

[ssyla]

A gdzie ćwiczenia? Odchudzanie bez fitnessu jest nieskuteczne,bo zapobiega on gwałtownym spadkom tempa metabolizmu.,,50% sukcesu to odżywianie,drugie 50% to ruch"-tak mówi Harley Pasternak,trener i dietetyk gwiazd.Zamiast morderczych treningów zaleca wygodny plan ćwiczeń,który opiera sie na 5 treningach tygodniowo,obejmujących jedynie 25 prostych ćw.

[Febbie]

Czesc Dziewczyny

Gratulecje Szelma, też bym tak chciala. Za tydzien ja sie pochwalę, mam nadzieję
A powiedzcie mi jak jest z herbata i kawą? Prawdziwą! od kiedy można?
I czy w ciągu calego planu można pic herbatki owocowe i ziolowe. Ten sam sok zurawiniwy to dla mnie cuit przymało, potrzebuje herbaty, albo jej namiastki. O kawie nawet przestalam juz marzyc

[cialak]

Febbie : kawa i herbata zupełnie zakazane, przez cały czas trwania diety!
U mnie beznadziejnie, podjadam słodycze.... od jutra zaczynam od pierwszego dnia... a było już tak dobrze eh.
Jakieś sposoby na zapomnienie o słodyczach?
Wiem że niezdrowe i tuczące... ale niestety, przychodzi taki moment, że się nie mogę powstrzymać i zjadam jakieś ciastko albo cukierka... no dramat!
Bu :/

[Febbie]

Czesc Dziewczyny, powiedzcie mi gdzie w Warszawie kupić to białko w proszku ?

[cialak]

Napisane przez Febbie

Czesc Dziewczyny, powiedzcie mi gdzie w Warszawie kupić to białko w proszku ?

Ja kupiłam na allegro.pl
np taka aukcja : http://allegro.pl/ostrowia-wpc-80-9o...214077826.html
bardzo szybka wysyłka, polecam sprzedającego. A nawet nie wiem skąd jest, może akurat z Wawy i można odebrać osobiście żeby nie płacić za przesyłkę?!

Pozdrawiam!

[macerata]

witajcie

zaciekawiła mnie ta teoria wypłukiwania tłuszczu
w szczególności jej zbawienny ponoć wpływ na cellulit

ostatnio udało mi się wylicytować na allegro za drobne książkę, więc sobie poczytam

póki co wprowadziłam do mojej diety( w sensie sposobu odżywiania w ogóle)
sok żurawinowy, olej lniany(pychota ) i siemię lniane..
sok żurawinowy z ciekawości, podoba mi się ale wychodzi niestety drogo..za to olej lniany pewnie zagości w mojej kuchni na stałe

w ogóle cała ta teoria bardzo mi się podoba,
w sensie, że mnie przekonuje,
ale samej ciężko przyjąć mi jakikolwiek z góry narzucony reżim..
ciekawe, czy ewentualne przestudiowanie książki coś zmieni..

he, jeszcze taki specyficzny pomysł, który mnie naszedł gdy zajrzałam do wątku z przepiasami do diety Dukana..
był tam przepis na majonez na bazie jaj i parafiny()
nie brzmi apetycznie, ale przyszło mi na myśl..
że można by zrobić majonez na bazie jaj i oleju lnianego????
byłby dietetyczny i prawdopodobnie pasuje do założeń diety
a do tego, prawdopodobnie bardzo smaczny(olej lniany, mniam )

ciekawe, czy ktoś ma ochotę wypróbować ten sposób i opowiedzieć o efekcie?

ja majonezu nigdy nie robiłam, no i generalnie go nie używam,
ale może jest to niezły pomysł dla dietujących na PWT?
no i może w ogóle, wyszła by z tego b.zdrowa forma majonezu?

czy ktoś się na tym zna?
czy coś takiego można zrobić?
czy jest to dobry pomysł?
czy kogoś ten pomysł w ogóle zainteresuje?

pozdrawiam

[macerata]

mhm..
książka Gittleman dotarła
teraz pozostaje ją przeczytać..

zapowiada się interesująca lektura

[kachna199]

Proszę odpowiedzcie mi na pare pytan, bo chce na podstawie tych pytac zdecydowac czy wydawac pieniazki na ta dietke)
1.Czy można palić na tej diecie?
2.Czy serwatka Ostrowia WBC 80 sie nadaje?
3.Czy mogę zrobic sok z mrożonych żurawin?
4.Czy 2. fazę mogę przedłużyc o tyle az schudne do wagi ktora chce osiagnac(-30kg) a potem przejsc na 3. fazę?
5.Czy w fazie przygotowawczej można jeść jogurty, mleko itp?

[macerata]

Napisane przez kachna199

Proszę odpowiedzcie mi na pare pytan, bo chce na podstawie tych pytac zdecydowac czy wydawac pieniazki na ta dietke)
1.Czy można palić na tej diecie?
2.Czy serwatka Ostrowia WBC 80 sie nadaje?
3.Czy mogę zrobic sok z mrożonych żurawin?
4.Czy 2. fazę mogę przedłużyc o tyle az schudne do wagi ktora chce osiagnac(-30kg) a potem przejsc na 3. fazę?
5.Czy w fazie przygotowawczej można jeść jogurty, mleko itp?

nie jestem autorytetem, ale spróbuję..
1.) myślę, że można
(coś mi się zdaje, że w wątku ktoś kiedyś pytał i odp.była, że można
tzn. jeśli ktoś zamierza rzucić to że lepiej przeprowadzić dietę a później rzucać,
bo podwójne obciążenie dla silnej woli może utrudnić realizację planów )

2.) tak, bo dziewczyny z wątku właściwie tylko ją (Ostrowię) znalazły jako odpowiednią i polecały;
ktoś znalazł coś bodaj z olimpu spełniającego parametry diety, ale było znaaacznie droższe
a biorąc pod uwagę że ta dieta(suple, sok, olej..)i tak jest bardzo droga.. Ostrowia jest ok

3.) tak, można robić z mrożonych, prawdopodobnie wychodzi znacznie taniej..(0,5kg żurawin zalać 1,4litra wody(teoretycznie:350g/1litr), ogrzać do rozpęknięcia owoców(nie gotować), przestudzić, odcedzić
podobno z 0,5kg wychodzi tygodniowa kuracja

4.) tak;

1. fazę można stosować max 4tyg, nie dłużej,
2. jak długo się chce, aż do osiągnięcia oczekiwanych efektów,
3.-tzw.dieta na całe życie

generalnie zawsze można powrócić do fazy 1-ej(2-tygodniowej) bo sama autorka twierdzi, że ciężko by było ją przeciągać do tych maxymalnych 4tyg, gdyż jest po prostu nudna

5.)
zalecenia fazy przygotowawczej:
-b.ważne-zwiększenie ilości wody pitej między posiłkami
(min.2szkl.między śniad.a obiadem i min. 2 szkl. między obiadem a kolacją)
-usunięcie z diety tłuszczów trans (w margarynach, pokarmach smażonych na nieodpowiednich tłuszczach (oliwa extra vergine czy masło też nie nadają się do smażenia, tylko oleje specjalnie do tego przystosowane, różne tłuste przekąski, wszystko co zawiera przetworzone/częściowo utwardzane/utwardzane tłuszcze rośl.(niektóre lody np.też, trzeba czytać składy)
-eliminacja wszystkiego, co "białe" (biały cukier, ryż, mąka)
-zwiększenie ilości spożywanych warzyw we wszystkich kolorach tęczy
-NAJWAŻNIEJSZE:
eliminacja alkoholu, kawy, herbaty, coli i innych napojów bezalkoholowych/bezkofeinowych/słodzonych aspartamem
(praktycznie przejście na picie wody)

tak więc jogurty i mleko nie są zakazane w fazie przygotowawczej

pzdr.

[kachna199]

Dziękuję przebardzo

[kachna199]

jeszcze jedno pytanie mam, kupilam sobie ksiazke ale nie moge sie w niej doczytac sposobu przygowonia koktajlu dlugowiecznosci-zmielone siemie lniane po prostu dosypujesz do tego koktajlu czy zaparzasz je przed dodaniem? wiem ze siemie lniane sie zaparza przed spozyciem, a tu chyba dodaje sie po prostu surowe do cieplego koktajlu?

[macerata]

Napisane przez kachna199

Dziękuję przebardzo

spoko, cieszę się że mogę pomóc

jeszcze co do tej serwatki..
Ostrowia jest ok, ma jakąś tam zawartość laktozy ale niewielką
i dziewczyny jej używały
(100g=białko 80g,węgl.(tu laktoza)6g. i tł.8g.
co w 1 porcji(30g.) daje 24/1,8/2,4
więc 1,8 węglow. to niewiele, nie wiem ile w tych węglach jest dokł.laktozy..)

ale żeby nie było to odszukałam tamten link..
więc jedyną inną serwatką jaką dziewczyny znalazły była ekstensor extreme(firma Ekstensor, nie Olimp, pomyłka )
no więc ten ekstesor ma lepsze parametry, tzn.wcale laktozy nie ma, za to aż 97% białka
ale cena jest sporo wyższa
tu podaję linka, w razie gdybyś była zainteresowana lub chciała porównać:
http://www.kulturystyka.sklep.pl/pro...bf011d81a0a938

prawdopodobnie jest też łatwiej rozpuszczalny,
bo jak czytałam komentarze do Ostrowii to na rozpuszczalność zwykle ludzie narzekali

ja ją sobie kupiłam i w sumie co..
ciężko mi powiedzieć, nigdy dotąd z odżywkami nie miałam styczności,
więc porównania nie mam,wrzucam do miksera i się tym sposobem momentalnie miesza, robi się taka pianka która potem opada
ręczne mieszanie może być nieco bardziej pewnie absorbujące,
ale jest spoko

ja nie pomyślałam, by podać wybrany smak, myślałam, że automatycznie przyjdzie naturalny, a przyszła jedna naturalna a druga waniliowa (to tylko aromat i barwnik, bez cukru/słodzika)
no i waniliowa jest pycha, ale skłania do chęci dosłodzenia czymś,niestety
mimo że normalnie nie słodzę
a naturalna to taki smak jak mleko w proszku po rozpuszczeniu..

Napisane przez kachna199

jeszcze jedno pytanie mam, kupilam sobie ksiazke ale nie moge sie w niej doczytac sposobu przygowonia koktajlu dlugowiecznosci-zmielone siemie lniane po prostu dosypujesz do tego koktajlu czy zaparzasz je przed dodaniem? wiem ze siemie lniane sie zaparza przed spozyciem, a tu chyba dodaje sie po prostu surowe do cieplego koktajlu?

tak, siemię dosypujesz surowe

najlepiej jeśli by kupić całe i mielić, zawsze świeże(zalecenie aut.)
ale ja też takie gotowe zmielone mam
jeśli wsypiesz do zimnego to będzie taka kaszka na spodzie, trochę trwa zanim spęcznieje, jeśli lekko ciepła ta woda to dość szybko pęcznieje i się robi taka zawiesina, a jeśli do zbyt ciepłej wrzucisz to się robi klucha

a jeśli komuś ten koktajl nie smakuje to można też siemię spożywać posypując jak bułką tartą np.brokuły czy fasolkę..
do zupy pewnie też..
tyle że plus picia koktajlu rano i wieczorem to uczucie sytości..
szczególnie wieczorem, gdy już miałby złapać ostatni mały głód..


kiedy zaczynasz dietkę?

jak masz pytania to chętnie pomogę

pojawiaj się czasem i zdaj relację z wrażeń/przebiegu

ja póki co nie zaczęłam ale wprowadziłam sobie do jadłospisu z ciekawości różne produkty..
tzn.zamierzam przeprowadzić PWT, ale czekam na odp.moment,
gdy będę wiedziała że przez choć te 14 dni, a najlepiej miesiąc, jestem w stanie w takim stopniu kontrolować mój jadłospis..

na razie przeprowadzam próbę na sobie i staram się zwyczajnie nie podjadać poza porami posiłków
tym samym ćwiczę silną wolę
bo jeśli nawet tego nie będę w stanie zrobić, to co dopiero skuteczne przeprowadzenie z góry narzuconej diety

pozdrawiam i życzę sukcesów

[kachna199]

Napisane przez macerata

kiedy zaczynasz dietkę?

Książkę już przeczytałam i bardzo mnie zmobilizowala, wiec te 35 zl ktore na nia wydalam nie poszly na marne zaczynam od jutra faze przygotowawcza do konca tygodnia a potem od 18.10 I fazę ważę 79,5 a chciałabym schudnąć do 60 kg, może 55. wzrost 170. wymiary: biodra 116 pas 88 biust 99. pozdrawiam cieplo!!!

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

dziękuję i trzymam kciuki

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez macerata

był tam przepis na majonez na bazie jaj i parafiny()
nie brzmi apetycznie, ale przyszło mi na myśl..
że można by zrobić majonez na bazie jaj i oleju lnianego????

czytatalam na jakims innym forum i dziewczyna pisala ze probowala 3 razy robic taki majonez i jej nie wychodzil, wiec chyba sie nie da?

[angie83]

Witam!
Jestem już na drugim dniu F1 i czuję się okropnie zmęczona. W dodatku ten ból głowy. Dzisiaj wypiłam kawę zbożową i jest troszku lepiej. Co myślicie o herbacie żurawinowej? Wiem że nie można pić herbaty, ale 80 % to sama żurawina i zawsze to trochę lepiej niż na samej wodziance czy to z cytryną czy żurawiną.

[macerata]

Napisane przez kachna199

Książkę już przeczytałam i bardzo mnie zmobilizowala, wiec te 35 zl ktore na nia wydalam nie poszly na marne zaczynam od jutra faze przygotowawcza do konca tygodnia a potem od 18.10 I fazę ważę 79,5 a chciałabym schudnąć do 60 kg, może 55. wzrost 170. wymiary: biodra 116 pas 88 biust 99. pozdrawiam cieplo!!!
czytatalam na jakims innym forum i dziewczyna pisala ze probowala 3 razy robic taki majonez i jej nie wychodzil, wiec chyba sie nie da?

ja też uważam, że warto tą książkę przeczytać, a cena nie jest wygórowana
mi udało się kupić używaną na alle, ależ miałam radochę

co do majonezu-hehe, dzięki
dobrze wiedzieć, choć szkoda, że nie wychodzi..
z pewnością wielu osobom ułatwiło by to dietę

ja znów nadwagi nie mam i nigdy nie miałam,
za to cellulitu całkiem sporo..
teraz trochę nad nim pracuję i pierwszy raz w życiu są rezultaty
przeprowadzenie PWT z pewnością by wiele dało,
ale niestety przeoczyłam moment gdy miałam więcej czasu,
teraz zaczął się okres gdy jestem w ciągłym biegu, niedosypianie etc.
no i kiedy muszę byś przytomna i w dobrej kondycji psych.i fiz.
więc odżywiam się może trochę tak, jakbym była w 3.ej fazie..
w sensie, że wprowadziłam w życie sporo pomysłów Gittleman,
ćwiczę "niepodjadanie"
ale na przeprowadzenie f.1 i f.2 muszę troszkę poczekać..
aż moment wyda się spokojniejszy, bardziej odpowiedni..

Napisane przez angie83

Witam!
Jestem już na drugim dniu F1 i czuję się okropnie zmęczona. W dodatku ten ból głowy. Dzisiaj wypiłam kawę zbożową i jest troszku lepiej. Co myślicie o herbacie żurawinowej? Wiem że nie można pić herbaty, ale 80 % to sama żurawina i zawsze to trochę lepiej niż na samej wodziance czy to z cytryną czy żurawiną.

hej
tak na logikę, na pewno picie tej herbaty(oczywiście niesłodzonej) nie zrujnuje kompletnie diety,
ale też z pewnością może zmniejszyć trochę jej efektywność..
w sensie, że dieta sprawia, że organizm jest poddawany właściwie tylko działaniu składników zdeterminowanych pod jednym kątem(wypł.tł.)
i z pewnością to wyizolowanie ma spore znaczenie.

myślę, że jeśli będziesz piła tą herbatę oprócz 2l wody żurawinowej i cytrynowej,
to będzia nawet ok.
bo i tak ogromnych ilości płynów więcej być może nie pochłoniesz..

ale zamiast to już nie to samo..

jednak..
wiele osób czuje kryzys chyba właśnie w 2./3.dniu..
dziewczyny na forum tak się wypowiadały i myślę, że warto ten moment przetrwać, a później już będzie tylko lepiej
a jednocześnie..wykorzystać działanie diety na maksa

czasem się zdarzy jakieś odstępstwo, ale im mniej ich tym lepiej

[kachna199]

hej zeskanowalam ksiazke jakby ktoras chciala przejrzec, podaje adres na chomiku:
chomikuj .pl/flame_man/Dokumenty/Plan+wyp*c5*82ukiwania+t* c5*82uszczu,369519087.pdf

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

po chomikuj jest spacja bo inaczej nie chcialo sie wstawic

[angie83]

Dzięki wielkieeeeeeeeee!!!! )))))))) za chomika...

Wiecie co, pogrzebałam trochę w necie i znalazłam angielską stronkę z tą dietką,. Tu macie linka, jeśli się przyda

http://www.annlouiseforum.com/phase-1/

Jeśli miałam jakieś problemy ze zrozumieniem jakiegoś słówka to poprosiłam Wujka Google o radę. Na tym forum dowiedziałam się , że nie można pić zielonej herbaty, bo posiada związki chemiczne, które ujemnie wpływają na poziom jakiegoś hormonu, a w połączeniu z programem diety, raczej nie idzie to w parze.

[kachna199]

Ja kończę fazę przygotowawcza własnie już schudlam 2 kg(!) i od jutra będę na I fazie. Sok już sobie przygotowalam z mrozonych zurawin i mój tz go spróbował i określił smak jako rzygowiny a mi nawet smakowal heh a wam jak idzie?

[macerata]

hej

angie83-tak, nie można żadnej herbaty, nic co zawiera kofeinę/teinę etc.
ani nawet bodaj żadnych ziółek czy herbat owocowych
dopiero w 3.fazie herbatę rooibos moża..
niby.. z drugiej strony zasada jest taka, że w 3.ej fazie można wszystko, byle z umiarem..

mnie właśnie też o tej porze roku najbardziej jednak blokuje to ograniczenie co do herabty
kawy nie piję, ale kofeina w innej formie jak najbardziej
szkoda, że nie przeprowadziłam PWT jak było ciepło
z dietą wszystko cacy, ale jak jest zimno i się spędza cały dzień poza domem,
to ma się ochotę choćby na kubek Yerba mate..

kachna199, super, że zeskanowałaś książkę,
na pewno wielu osobom się ona przyda

gratuluję ubytku kg

a gdzie kupiłaś tą żurawinę?
w Kauflandzie, jak wcześniej dziewczyny kupowały, czy gdzie?
jak to wychodzi cenowo?
bo ja dotąd sok kupowałam, ale na dłuższą metę to jest owszem, bardzo wygodne,
ale wychodzi strasznie drogo..

jak intensywny ma smak ten sok własnej roboty już po rozcieńczeniu?
czuć go trochę(że kwaśny?)
bo jest na pewno słabszy od tego wyciskanego..

[kachna199]

hej, tak kupowalam w kauflandzie 12 zl za 500g wiec chyba sie oplaca. niecaly litr soku robisz z 350 g czyli wychodzi sporo mniej kasy za litr. smak na poczatku wydawal mi sie kwasny ale daje troche wiecej wody i jest ok tylko siku sie chce po nim non-stop;D nie wazylam sie ale wydaje mi sie ze spodnie mam juz sporo luzniejsze na tej diecie. ale koktajl dlugowiecznosci sie pije masakrycznie i przez slomke i normalnie. macie jakis patent na niego?

miala ktoraś z was ten naturalny slodzik stevia rebaudiana? spelnia godnie role slodzika czy nie?

[angie83]

Łeeee, jestem już na 10 dniu pierwszej fazy i umieram!!! Koktajl długowieczności wmuszam w siebie, czasem aż w gardle rośnie, smakuje i wygląda jak wymiociny. Sorki, mało to motywujące, ale tak niestety mam. Tęsknię za chlebkiem i czasem za czekoladą, ale najbardziej brakuje mi chrupania....nie chipsów, bo ich nie lubię, ale paluszków solonych.
Wszystkie te potrawy są po prostu niesmaczne bez soli. Zrobiłam ostatnio bulion bez soli, ło matko!!!!!! Musiałam dodać troszkę soli morskiej, bo to była tylko woda z warzywami i ziołami. Mam okropny kryzys. Fakt schudłam 2 kg i straciłam 3 cm w talii i biuście, a po 1 cm w biodrach i udach, ale ciężko jest momentami. Szczególnie wtedy gdy gotuje dla mężulka.....:-(((((

Znalzłam przepis na majonez i ketchup wypłukujący tluszcz. Ketchup robiłam, ale jakoś mi nie podszedł. Może wam coś z tego wyjdzie:

Ketchup:

nie podano proporcji, więc trzeba robić "na oko"
- olej lniany
- ocet jabłkowy
- przecier pomidorowy (jeśli znajdziecie to podwójnie skoncentrowany)
- zioła

wszystko wymieszać i gotowe


Majonez:

- 1 jajko ( żółtko)
- 1/2 łyżeczki sypkiej musztardy (ja takiej niestety nie znalazłam)
- 1 łyżka octu jabłkowego
- 1 łyżka soku cytrynowego
- 1/2 filiżanki oleju lnianego
- 1/4 łyżeczki słodziku Stevia (opcjonalnie)
- zioła do smaku

[kachna199]

niestety trzeba przyznac ze mieso bez soli jest obrzydliwe, zwlaszcza ryby. ja sie dzisiaj zlamalam i zjadlam pare ciastek i solone paluszki. Ciężko jest ... dieta chyba mi odpadnie, przejde na mniej zdrowa ale latwiejsza w wytrzymaniu, zatrzymam pare przyzwyczajen z tej diety ale pełne jej przestrzeganie jest chyba ponad moje sily a wy sie trzymacie?

[macerata]

ja tak przywykłam do niesolonych potraw
że jak sobie np.brokuła ugotowanego na parze bez niczego minimalną szczyptą soli morskiej tak jakby opryskam
to czuję ją jakby miała smak, zapach i nie wiem co jeszcze..
tak jakbym każdy kryształek czuła jak jakiś bardzo aromatyczny dodatek..
ryby na parze nawet słone mi się wydawały
a kurczak..
dodawałam koncentrat(który wydaje mi się mega słodki)
lub przyprawiałam koncentrat na mega ostro..

tak w ogóle to odrobinkę tej morskiej soli można
mi to wystarcza,
sól jak i cukier, z mojego odżywiania wyeliminowałam już wcześniej, używam b.malutko albo wcale..

niestety z tego co czytam, to siemię powinno być zdecydowanie świeżo mielone
a takie gotowe jest praktycznie bezwartościowe..
samemu powinno się mielić i przechowywać w lodówce max tydzień w szczelnym pojemniczku..

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

i teraz zastanawiam się nad wsypaniem siemienia(całych ziaren) do takiego młynka ręcznego jak do pieprzu
można by wtedy mielić np.do posypania bezpośrednio potraw typu warzywa gotowane(efekt bułki tartej)
tylko nie wiem, czy to będzie działało..?
tzn., czy np.siemię, jako że jest tłuste, nie zaklei tego młynka..?

[Dziobaczka]

Czy jest już nowy wątek o tej diecie? chce spróbowac

[niebieskaa4]

Witam się gorąco.

Zaglądacie tu czasem?
Czy już jesteście takie cienkie,że nie musicie klask i:?

[macerata]

hej
rzeczywiście dawno nikt tu nie bywał,
ale jak widać zbliżające się wielkimi krokami lato sprzyja zainteresowaniu tematem