Jak oryginalnie poprosić o pieniądze? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-10-17, 20:19   #121
paskudas
Zadomowienie
 
Avatar paskudas
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

też słyszałam o tej zabawie- zbieranie na wózek. Ale w mojej rodzinie już się od tego odchodzi powoli sama nie jestem jakoś ustosunkowana w tym temacie, ale u siebie chyba bym jednak tego nie chciała.
__________________
She believed she could....
paskudas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-18, 18:51   #122
lusesita23
Zakorzenienie
 
Avatar lusesita23
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 9 887
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
1. no i super - chcą, niech sobie robią, ich sprawa. Mnie ta zabawa się nie podoba i to nie jest kwestia tak naprawdę jakiegoś widzimisię, tylko komfortu psychicznego, a komfort panny młodej jest najważniejszy poza tym tradycją to jest rzucanie welonem/bukietem itp., a reszta to już jakieś rodzinne przyzwyczajenia.
W każdym razie ani ja, ani mój facet nie przepadamy za tańcami, owszem - nikomu nie odmówimy, ale kasy za to brać nie mam zamiaru... Nie umiem tego pojąć. Moja rodzina nie rozumie z kolei, jak można się tak nie bawić - dla nich to tak naturalne, jak wymiana obrączek na ślubie. Ale jak pisałam - na szczęście rodzina mojego faceta nie zna tej zabawy, więc jakby moja rodzina coś tam przebąkiwała, to mam niepodważalnego asa w rękawie (choć już swego czasu usłyszałam, żebym niewtajemniczonych wcześniej poinformowała, bo to swietna zabawa i na pewno część osób będzie chciała w tym brać udział Bogu dzieki ślubu i wesela jeszcze nie organizuję, więc może sobie odpuszczą, a jak nie, to zacznę się szykować na wojnę bo co mnie obchodzi, że 15 wujków lubi tę zabawę, skoro JA jej nie chcę? ).

2. jasne, że nietrafione - po prostu akt tańca za pieniądze tak mi się skojarzył.
u nas to samo,ale zabawa była
i na wszystkich weselach, w których uczestniczyłam, też była - i nie czułam się zażenowana/oburzona/niekomfortowo psychicznie, wrzucając do śpioszków kasę

z drugiej strony, tak jak pisałam wczesniej - wierszyk na zaproszeniach z prośbą o kasę był u nas nie do przyjęcia, więc co osoba/tradycja to inna opinia
__________________
Kciuki dla Ani:kciuk i:
lusesita23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-18, 19:21   #123
paskudas
Zadomowienie
 
Avatar paskudas
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Co rodzina to obyczaj
__________________
She believed she could....
paskudas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-19, 14:14   #124
tartetka
Raczkowanie
 
Avatar tartetka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 473
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Przeczytałam wątek (prrrawie w całości)

Mam wrażenie, że strasznie drażliwy jest ten temat i to w dodatku nastawiony bardzo anty tzn przeciwniczki atakują, zwolenniczki muszą bronić swoich poglądów

Moim skromnym zdaniem
Jeśli już tak ostro podchodzimy do tematów sugestii wszelkich to w zasadzie "niesmaczne" powinno być także proszenie gości o potwierdzenie przybycia. I argumenty można przytoczyć dokładnie takie same... Nie dla kasy się to robi, jeśli kogoś nie stać na wesele i nie dopytywać o takie rzeczy niech wcale go nie robi itd... Czyli zaczyna nam się robić mała paranoja.

Pewnie jakiś (dłuższy) czas temu potwierdzanie przybycia było chamstwem totalnym określane i urażeniem gości nieziemskim no ale względy praktyczne (przede wszystkim finansowe) przemówiły za tym, że jest to powszechna praktyka.

Jeśli chodzi o "coś" zastępującego kwiaty. Ja np nie jestem za marnotrawieniem pieniędzy na stosy kwiatów, które za chwilę zwiędną bo nie wypada powiedzieć. Przecież ten zwyczaj też się skądś wziął. z tego co zaobserwowałam 90%gości jednak te kwiaty przynosi. I nie trzeba "kazać". Dla mnie sformułowanie typu : "jeśli mają Państwo życzenie obdarować nas kwiatami prosimy w ich miejsce o ..... (i tu np karma dla zwierząt w schronisku czy cokolwiek innego)." My osobiście raczej się zdecydujemy na coś takiego.

Jeśli chodzi o formę prezentu - dokładnie tak jak powyżej. Coś na zasadzie ""jeśli mają Państwo życzenie nas obdarować...." jest dla mnie jak najbardziej do przyjęcia. Nie rozumiem za to myślenia, że jeśli ktoś coś takiego umieści to traktuje gościa jak sponsora a jak nie to nie. Przecież to jest dokładnie to samo. Tak czy owak ma się to żelazko czy pralkę czy cokolwiek - niezależnie czy "dostane" czy kupione za pieniądze z prezentu. A jeśli dodatkowo młodzi mają jakiś konkretny cel to jak dla mnie tym lepiej. Nigdy w życiu nie zrobiłabym komukolwiek "na złość" wkładając do koperty mniej bo wie co chce dalej robić ze swoim życiem. Dla mnie takie podejście jest troszkę dziwne. Sama ostatnie 3 sezony miałam mocno "weselne". Na większość z nich dostałam zaproszenia z takim stwierdzeniem i nie słyszałam, żeby ktokolwiek czuł się urażony. No ale jak mówię - kwestia podejścia. Ogólnie mało się obrażam i w niewielu sytuacjach czuję się urażona

Nasza rodzina wie, że będziemy budować domek i mimo, że jeszcze nikogo nie zapraszaliśmy wszędzie gdzie się pojawiamy pada pytanie czy w takim razie chcemy pieniądze. Nikt nie czuję się sponsorem naszego domu z tego co wiem Raczej są na tyle rozsądni, że wiedzą co jest nam "na tą nową drogę życia" potrzebne. I chyba o to chodzi w obdarowywaniu młodych jakimikolwiek prezentami

Co do zbierania na wózek U nas w rodzinach to tradycja. Zastanawiam się tylko nad określeniem kwoty maksymalnej dla odmiany Np na 1zł i później nad wrzuceniem tego do skarbonki z napisem "na wózeczek" Marzy nam się po cichu... może jednak się uda...

Czymś totalnie nagannym za to wydaje mi się liczenie kasy na weselu Tego już nawet moja tolerancja nie znosi
tartetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-19, 19:52   #125
paskudas
Zadomowienie
 
Avatar paskudas
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Cytat:
Napisane przez tartetka Pokaż wiadomość
Przeczytałam wątek (prrrawie w całości)

Mam wrażenie, że strasznie drażliwy jest ten temat i to w dodatku nastawiony bardzo anty tzn przeciwniczki atakują, zwolenniczki muszą bronić swoich poglądów

Moim skromnym zdaniem
Jeśli już tak ostro podchodzimy do tematów sugestii wszelkich to w zasadzie "niesmaczne" powinno być także proszenie gości o potwierdzenie przybycia. I argumenty można przytoczyć dokładnie takie same... Nie dla kasy się to robi, jeśli kogoś nie stać na wesele i nie dopytywać o takie rzeczy niech wcale go nie robi itd... Czyli zaczyna nam się robić mała paranoja.

Pewnie jakiś (dłuższy) czas temu potwierdzanie przybycia było chamstwem totalnym określane i urażeniem gości nieziemskim no ale względy praktyczne (przede wszystkim finansowe) przemówiły za tym, że jest to powszechna praktyka.

Jeśli chodzi o "coś" zastępującego kwiaty. Ja np nie jestem za marnotrawieniem pieniędzy na stosy kwiatów, które za chwilę zwiędną bo nie wypada powiedzieć. Przecież ten zwyczaj też się skądś wziął. z tego co zaobserwowałam 90%gości jednak te kwiaty przynosi. I nie trzeba "kazać". Dla mnie sformułowanie typu : "jeśli mają Państwo życzenie obdarować nas kwiatami prosimy w ich miejsce o ..... (i tu np karma dla zwierząt w schronisku czy cokolwiek innego)." My osobiście raczej się zdecydujemy na coś takiego.

Jeśli chodzi o formę prezentu - dokładnie tak jak powyżej. Coś na zasadzie ""jeśli mają Państwo życzenie nas obdarować...." jest dla mnie jak najbardziej do przyjęcia. Nie rozumiem za to myślenia, że jeśli ktoś coś takiego umieści to traktuje gościa jak sponsora a jak nie to nie. Przecież to jest dokładnie to samo. Tak czy owak ma się to żelazko czy pralkę czy cokolwiek - niezależnie czy "dostane" czy kupione za pieniądze z prezentu. A jeśli dodatkowo młodzi mają jakiś konkretny cel to jak dla mnie tym lepiej. Nigdy w życiu nie zrobiłabym komukolwiek "na złość" wkładając do koperty mniej bo wie co chce dalej robić ze swoim życiem. Dla mnie takie podejście jest troszkę dziwne. Sama ostatnie 3 sezony miałam mocno "weselne". Na większość z nich dostałam zaproszenia z takim stwierdzeniem i nie słyszałam, żeby ktokolwiek czuł się urażony. No ale jak mówię - kwestia podejścia. Ogólnie mało się obrażam i w niewielu sytuacjach czuję się urażona

Nasza rodzina wie, że będziemy budować domek i mimo, że jeszcze nikogo nie zapraszaliśmy wszędzie gdzie się pojawiamy pada pytanie czy w takim razie chcemy pieniądze. Nikt nie czuję się sponsorem naszego domu z tego co wiem Raczej są na tyle rozsądni, że wiedzą co jest nam "na tą nową drogę życia" potrzebne. I chyba o to chodzi w obdarowywaniu młodych jakimikolwiek prezentami

Co do zbierania na wózek U nas w rodzinach to tradycja. Zastanawiam się tylko nad określeniem kwoty maksymalnej dla odmiany Np na 1zł i później nad wrzuceniem tego do skarbonki z napisem "na wózeczek" Marzy nam się po cichu... może jednak się uda...

Czymś totalnie nagannym za to wydaje mi się liczenie kasy na weselu Tego już nawet moja tolerancja nie znosi
Brawo- super podejście~!
__________________
She believed she could....
paskudas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-20, 14:00   #126
Foxy89
Rozeznanie
 
Avatar Foxy89
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 652
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Cytat:
Napisane przez tartetka Pokaż wiadomość
Przeczytałam wątek (prrrawie w całości)

Mam wrażenie, że strasznie drażliwy jest ten temat i to w dodatku nastawiony bardzo anty tzn przeciwniczki atakują, zwolenniczki muszą bronić swoich poglądów

Moim skromnym zdaniem
Jeśli już tak ostro podchodzimy do tematów sugestii wszelkich to w zasadzie "niesmaczne" powinno być także proszenie gości o potwierdzenie przybycia. I argumenty można przytoczyć dokładnie takie same... Nie dla kasy się to robi, jeśli kogoś nie stać na wesele i nie dopytywać o takie rzeczy niech wcale go nie robi itd... Czyli zaczyna nam się robić mała paranoja.

Pewnie jakiś (dłuższy) czas temu potwierdzanie przybycia było chamstwem totalnym określane i urażeniem gości nieziemskim no ale względy praktyczne (przede wszystkim finansowe) przemówiły za tym, że jest to powszechna praktyka.

Jeśli chodzi o "coś" zastępującego kwiaty. Ja np nie jestem za marnotrawieniem pieniędzy na stosy kwiatów, które za chwilę zwiędną bo nie wypada powiedzieć. Przecież ten zwyczaj też się skądś wziął. z tego co zaobserwowałam 90%gości jednak te kwiaty przynosi. I nie trzeba "kazać". Dla mnie sformułowanie typu : "jeśli mają Państwo życzenie obdarować nas kwiatami prosimy w ich miejsce o ..... (i tu np karma dla zwierząt w schronisku czy cokolwiek innego)." My osobiście raczej się zdecydujemy na coś takiego.

Jeśli chodzi o formę prezentu - dokładnie tak jak powyżej. Coś na zasadzie ""jeśli mają Państwo życzenie nas obdarować...." jest dla mnie jak najbardziej do przyjęcia. Nie rozumiem za to myślenia, że jeśli ktoś coś takiego umieści to traktuje gościa jak sponsora a jak nie to nie. Przecież to jest dokładnie to samo. Tak czy owak ma się to żelazko czy pralkę czy cokolwiek - niezależnie czy "dostane" czy kupione za pieniądze z prezentu. A jeśli dodatkowo młodzi mają jakiś konkretny cel to jak dla mnie tym lepiej. Nigdy w życiu nie zrobiłabym komukolwiek "na złość" wkładając do koperty mniej bo wie co chce dalej robić ze swoim życiem. Dla mnie takie podejście jest troszkę dziwne. Sama ostatnie 3 sezony miałam mocno "weselne". Na większość z nich dostałam zaproszenia z takim stwierdzeniem i nie słyszałam, żeby ktokolwiek czuł się urażony. No ale jak mówię - kwestia podejścia. Ogólnie mało się obrażam i w niewielu sytuacjach czuję się urażona

Nasza rodzina wie, że będziemy budować domek i mimo, że jeszcze nikogo nie zapraszaliśmy wszędzie gdzie się pojawiamy pada pytanie czy w takim razie chcemy pieniądze. Nikt nie czuję się sponsorem naszego domu z tego co wiem Raczej są na tyle rozsądni, że wiedzą co jest nam "na tą nową drogę życia" potrzebne. I chyba o to chodzi w obdarowywaniu młodych jakimikolwiek prezentami

Co do zbierania na wózek U nas w rodzinach to tradycja. Zastanawiam się tylko nad określeniem kwoty maksymalnej dla odmiany Np na 1zł i później nad wrzuceniem tego do skarbonki z napisem "na wózeczek" Marzy nam się po cichu... może jednak się uda...

Czymś totalnie nagannym za to wydaje mi się liczenie kasy na weselu Tego już nawet moja tolerancja nie znosi
Dobrze to napisałaś. Mam identyczne podejście, nie uważam, że sugestia na zaproszeniu ( czy to odnośnie kwiatów czy pieniędzy zamiast prezentów) nie jest dla nikogo obraźliwa, ale rozumiem że ktoś może mieć odmienne zdanie.
__________________
Never never never give up !
Winston Churchill
Foxy89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-20, 14:26   #127
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Cytat:
Napisane przez tartetka Pokaż wiadomość
Co do zbierania na wózek U nas w rodzinach to tradycja. Zastanawiam się tylko nad określeniem kwoty maksymalnej dla odmiany Np na 1zł i później nad wrzuceniem tego do skarbonki z napisem "na wózeczek" Marzy nam się po cichu... może jednak się uda...
Mnie się ta tradycja nie podoba w ogóle, ale co innego, jak u Was to "zbieranie" jest symboliczne, bo kwota maksymalna jest niziutka, a co innego jak na weselach, na których byłam, gdzie bez minimum dyszki czy dwudziestki to nawet nie miałaś co startować. Na jednym nawet był taki żarcik orkiestry, że "cena wywoławcza 20 zł" i nikt nie mógł wrzucić mniej. Tych, co nie wrzucili w ogóle, wywoływano, ale o tym pisałam już wcześniej. To dopiero żenada.

Cytat:
Napisane przez tartetka Pokaż wiadomość
Czymś totalnie nagannym za to wydaje mi się liczenie kasy na weselu Tego już nawet moja tolerancja nie znosi
To jest straszne. Tak samo jak jest ta tradycja z wózkiem i para młoda na weselach, na których byłam, ładną sumkę uzbierała i potem świadek ze świadkową siedzieli na środku kasy i liczyli kasiorkę I potem najlepszy tekst, że "sumę zostawimy to wiadomości państwu młodym" Nie ma to jak wyciągać rękę po banknoty, a potem robić wielką tajemnicę z tego, ile się zebrało
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-10-24, 22:59   #128
joanna453
Wtajemniczenie
 
Avatar joanna453
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 2 758
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Otrzymałam kiedyś zaproszenie gdzie młodzi w formie wierszyka jednoznacznie dali do zrozumienia, że chcą pieniądze. Powiem szczerze, że spotkało się to z dezaprobatą ze strony mojej rodziny i ironią. Według mnie faktycznie taka formuła jest nieelegancka.
__________________



Bloguję
joanna453 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-24, 23:17   #129
asienka_1005
Raczkowanie
 
Avatar asienka_1005
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 406
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Mnie się ta tradycja nie podoba w ogóle, ale co innego, jak u Was to "zbieranie" jest symboliczne, bo kwota maksymalna jest niziutka, a co innego jak na weselach, na których byłam, gdzie bez minimum dyszki czy dwudziestki to nawet nie miałaś co startować. Na jednym nawet był taki żarcik orkiestry, że "cena wywoławcza 20 zł" i nikt nie mógł wrzucić mniej. Tych, co nie wrzucili w ogóle, wywoływano, ale o tym pisałam już wcześniej. To dopiero żenada.


To jest straszne. Tak samo jak jest ta tradycja z wózkiem i para młoda na weselach, na których byłam, ładną sumkę uzbierała i potem świadek ze świadkową siedzieli na środku kasy i liczyli kasiorkę I potem najlepszy tekst, że "sumę zostawimy to wiadomości państwu młodym" Nie ma to jak wyciągać rękę po banknoty, a potem robić wielką tajemnicę z tego, ile się zebrało
A to ja dołączę z moim małym doświadczeniem. W rodzinie naszego (mojego i Tż) znajomego jest taka "tradycja" , że po zebraniu prezentów spod kościoła świadek zabiera je do sali. Po północy (po oczepinach), gdy te najważniejsze momenty wesela się kończą, Państwo Młodzi siadają na środku sali, goście siadają sobie naokoło, świadkowie znoszą im prezenty i koperty, Młodzi wszystko otwierają i wszem i wobec prezentują. Żenada? Tak.

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Cytat:
Napisane przez tartetka Pokaż wiadomość
Przeczytałam wątek (prrrawie w całości)

Mam wrażenie, że strasznie drażliwy jest ten temat i to w dodatku nastawiony bardzo anty tzn przeciwniczki atakują, zwolenniczki muszą bronić swoich poglądów

Moim skromnym zdaniem
Jeśli już tak ostro podchodzimy do tematów sugestii wszelkich to w zasadzie "niesmaczne" powinno być także proszenie gości o potwierdzenie przybycia. I argumenty można przytoczyć dokładnie takie same... Nie dla kasy się to robi, jeśli kogoś nie stać na wesele i nie dopytywać o takie rzeczy niech wcale go nie robi itd... Czyli zaczyna nam się robić mała paranoja.

Pewnie jakiś (dłuższy) czas temu potwierdzanie przybycia było chamstwem totalnym określane i urażeniem gości nieziemskim no ale względy praktyczne (przede wszystkim finansowe) przemówiły za tym, że jest to powszechna praktyka.

Jeśli chodzi o "coś" zastępującego kwiaty. Ja np nie jestem za marnotrawieniem pieniędzy na stosy kwiatów, które za chwilę zwiędną bo nie wypada powiedzieć. Przecież ten zwyczaj też się skądś wziął. z tego co zaobserwowałam 90%gości jednak te kwiaty przynosi. I nie trzeba "kazać". Dla mnie sformułowanie typu : "jeśli mają Państwo życzenie obdarować nas kwiatami prosimy w ich miejsce o ..... (i tu np karma dla zwierząt w schronisku czy cokolwiek innego)." My osobiście raczej się zdecydujemy na coś takiego.

Jeśli chodzi o formę prezentu - dokładnie tak jak powyżej. Coś na zasadzie ""jeśli mają Państwo życzenie nas obdarować...." jest dla mnie jak najbardziej do przyjęcia. Nie rozumiem za to myślenia, że jeśli ktoś coś takiego umieści to traktuje gościa jak sponsora a jak nie to nie. Przecież to jest dokładnie to samo. Tak czy owak ma się to żelazko czy pralkę czy cokolwiek - niezależnie czy "dostane" czy kupione za pieniądze z prezentu. A jeśli dodatkowo młodzi mają jakiś konkretny cel to jak dla mnie tym lepiej. Nigdy w życiu nie zrobiłabym komukolwiek "na złość" wkładając do koperty mniej bo wie co chce dalej robić ze swoim życiem. Dla mnie takie podejście jest troszkę dziwne. Sama ostatnie 3 sezony miałam mocno "weselne". Na większość z nich dostałam zaproszenia z takim stwierdzeniem i nie słyszałam, żeby ktokolwiek czuł się urażony. No ale jak mówię - kwestia podejścia. Ogólnie mało się obrażam i w niewielu sytuacjach czuję się urażona

Nasza rodzina wie, że będziemy budować domek i mimo, że jeszcze nikogo nie zapraszaliśmy wszędzie gdzie się pojawiamy pada pytanie czy w takim razie chcemy pieniądze. Nikt nie czuję się sponsorem naszego domu z tego co wiem Raczej są na tyle rozsądni, że wiedzą co jest nam "na tą nową drogę życia" potrzebne. I chyba o to chodzi w obdarowywaniu młodych jakimikolwiek prezentami

Co do zbierania na wózek U nas w rodzinach to tradycja. Zastanawiam się tylko nad określeniem kwoty maksymalnej dla odmiany Np na 1zł i później nad wrzuceniem tego do skarbonki z napisem "na wózeczek" Marzy nam się po cichu... może jednak się uda...

Czymś totalnie nagannym za to wydaje mi się liczenie kasy na weselu Tego już nawet moja tolerancja nie znosi
Popieram podejście do tematu
U mnie w rodzinie jest tzw. zbieranie na wózek czy cokolwiek innego. My nie będziemy od tego uciekać, to jest niejako wpisane u nas w tradycję i u nikogo oburzenia nie budzi. I faktycznie przymierzamy się do przeznaczenia tych pieniążków na wyprawkę dla naszego bobaska (niezależnie od tego, kiedy przyjdzie na świat), stąd też dla nas to nic strasznego
__________________
"Bezapelacyjnie... do samego końca- mojego lub jej..."


http://s7.suwaczek.com/20120609290113.png
asienka_1005 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 08:29   #130
paskudas
Zadomowienie
 
Avatar paskudas
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Cytat:
Napisane przez asienka_1005 Pokaż wiadomość
A to ja dołączę z moim małym doświadczeniem. W rodzinie naszego (mojego i Tż) znajomego jest taka "tradycja" , że po zebraniu prezentów spod kościoła świadek zabiera je do sali. Po północy (po oczepinach), gdy te najważniejsze momenty wesela się kończą, Państwo Młodzi siadają na środku sali, goście siadają sobie naokoło, świadkowie znoszą im prezenty i koperty, Młodzi wszystko otwierają i wszem i wobec prezentują. Żenada? Tak.
Czegoś takiego nie słyszałam jeszcze ale faktycznie- kaszana trochę..
__________________
She believed she could....
paskudas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 08:42   #131
joanna453
Wtajemniczenie
 
Avatar joanna453
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 2 758
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Cytat:
Napisane przez asienka_1005 Pokaż wiadomość
A to ja dołączę z moim małym doświadczeniem. W rodzinie naszego (mojego i Tż) znajomego jest taka "tradycja" , że po zebraniu prezentów spod kościoła świadek zabiera je do sali. Po północy (po oczepinach), gdy te najważniejsze momenty wesela się kończą, Państwo Młodzi siadają na środku sali, goście siadają sobie naokoło, świadkowie znoszą im prezenty i koperty, Młodzi wszystko otwierają i wszem i wobec prezentują. Żenada? Tak.
Masakra
__________________



Bloguję
joanna453 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-25, 13:00   #132
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Ale chociaż ciekawość wszystkich jest od razu zaspokojona i ileż można wtedy komentować
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 15:16   #133
asienka_1005
Raczkowanie
 
Avatar asienka_1005
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 406
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ale chociaż ciekawość wszystkich jest od razu zaspokojona i ileż można wtedy komentować
Znajomy nam opowiadał (przy okazji własnego ślubu), że wielkie oburzenie wywołał wśród gości, nie pokazując prezentów i gotówki na własnym weselu. Dzwonili więc po zabawie (goście) do jego rodziców, że to nie do pomyślenia, w końcu rodzina to rodzina...
No ja sobie tego jakoś w głowie poukładać nie mogę
U nas jest taka zasada, że kwestia prezentów i gotówki zostaje tylko do wiadomości Państwa Młodych. My tak właśnie zrobimy, bo wszelkie komentarze są zbędne.
__________________
"Bezapelacyjnie... do samego końca- mojego lub jej..."


http://s7.suwaczek.com/20120609290113.png
asienka_1005 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-26, 19:52   #134
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ale chociaż ciekawość wszystkich jest od razu zaspokojona i ileż można wtedy komentować
O tak "Patrz, Staśka własną firmę ma, a tak mało dała... Skąpiradło"
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-27, 08:35   #135
tartetka
Raczkowanie
 
Avatar tartetka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 473
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
O tak "Patrz, Staśka własną firmę ma, a tak mało dała... Skąpiradło"
Hahahaha
tartetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-27, 08:43   #136
joanna453
Wtajemniczenie
 
Avatar joanna453
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 2 758
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
O tak "Patrz, Staśka własną firmę ma, a tak mało dała... Skąpiradło"
__________________



Bloguję
joanna453 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-02, 14:10   #137
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

my mieliśmy w tym roku pięć wesel, i na czterech zaproszeniach były wierszyki z prośbą o pieniądze. My sami się na to zdecydowaliśmy - chcemy kupić auto, ja na weselu mam zamiar być już w ciąży, w przyszłości planujemy kupić dom, więc po prostu pieniążki będą dla nas ważniejsze, niż stosy żelazek i desek do prasowania......
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-02, 20:06   #138
lusesita23
Zakorzenienie
 
Avatar lusesita23
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 9 887
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
my mieliśmy w tym roku pięć wesel, i na czterech zaproszeniach były wierszyki z prośbą o pieniądze. My sami się na to zdecydowaliśmy - chcemy kupić auto, ja na weselu mam zamiar być już w ciąży, w przyszłości planujemy kupić dom, więc po prostu pieniążki będą dla nas ważniejsze, niż stosy żelazek i desek do prasowania......
z jednej strony prawda,ale...my nie dostalismy ani zelazka,ani deski - nad czym teraz ubolewam
w ogole malo prezentow rzeczowych dostalismy,nad czym tez ubolewam...

prawda jest taka,ze mimo braku wierszyka i tak wiecej ludzi przyniesie kase
__________________
Kciuki dla Ani:kciuk i:
lusesita23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 00:28   #139
rudy_moniq
Zadomowienie
 
Avatar rudy_moniq
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

napiszę z perspektywy gościa - ja zawsze daję kasę bez względu na obecność wierszyka lub jego brak, generalnie u mnie w rodzinie zawsze daje się kasę, oczywiście w różnych ilościach, na ile kogo stać

wierszyki są zbędne i niesmaczne ;/
generalnie myślę, że teraz nie daje się 'fizycznych' prezentów tylko pieniążki (plus ewentualnie mały upominek), prezenty to dziwna pozostałość z czasów PRL-u, kiedy wszelkie sprzęty było trudno dostępne i bardziej cenione od gotówki
moim zdaniem wszelkie upominki jeśli się zdarzą powinny być czymś drobnym, pozostawionym na pamiątkę, w postaci karty z życzeniami, ramki na zdjęcie czy własnoręcznie zrobionym prezentem
oczywiście niektórzy przychodzą bez pieniążków, z samym upominkiem, lub w ogóle bez niczego, ale uważam to za naturalne, nie każdego stać na obdarowanie Młodych, sama obecność to często spory wydatek (ładny strój dla siebie i dzieci, zorganizowanie opieki dla dzieci lub zabranie ich, transport)
w zeszłym roku na wesele daliśmy pieniążki a zamiast kwiatów narysowany kredkami rysunkowy portret Młodych w niewielkim formacie A4

zbieranie na wózek, orkiestrę czy cokolwiek innego - to nie dla mnie, jeśli jest ta zabawa na weselu to nie uczestniczę, to co miałam dac włożyłam do koperty
tyle ode mnie
__________________
1986... rocznik czarnobylski

~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa)

Edytowane przez rudy_moniq
Czas edycji: 2011-11-03 o 00:31
rudy_moniq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-03, 07:44   #140
chryja_bez_ryja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 531
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Cytat:
Napisane przez tartetka Pokaż wiadomość
Przeczytałam wątek (prrrawie w całości)

Mam wrażenie, że strasznie drażliwy jest ten temat i to w dodatku nastawiony bardzo anty tzn przeciwniczki atakują, zwolenniczki muszą bronić swoich poglądów

Moim skromnym zdaniem
Jeśli już tak ostro podchodzimy do tematów sugestii wszelkich to w zasadzie "niesmaczne" powinno być także proszenie gości o potwierdzenie przybycia. I argumenty można przytoczyć dokładnie takie same... Nie dla kasy się to robi, jeśli kogoś nie stać na wesele i nie dopytywać o takie rzeczy niech wcale go nie robi itd... Czyli zaczyna nam się robić mała paranoja.

Pewnie jakiś (dłuższy) czas temu potwierdzanie przybycia było chamstwem totalnym określane i urażeniem gości nieziemskim no ale względy praktyczne (przede wszystkim finansowe) przemówiły za tym, że jest to powszechna praktyka.

Jeśli chodzi o "coś" zastępującego kwiaty. Ja np nie jestem za marnotrawieniem pieniędzy na stosy kwiatów, które za chwilę zwiędną bo nie wypada powiedzieć. Przecież ten zwyczaj też się skądś wziął. z tego co zaobserwowałam 90%gości jednak te kwiaty przynosi. I nie trzeba "kazać". Dla mnie sformułowanie typu : "jeśli mają Państwo życzenie obdarować nas kwiatami prosimy w ich miejsce o ..... (i tu np karma dla zwierząt w schronisku czy cokolwiek innego)." My osobiście raczej się zdecydujemy na coś takiego.

Jeśli chodzi o formę prezentu - dokładnie tak jak powyżej. Coś na zasadzie ""jeśli mają Państwo życzenie nas obdarować...." jest dla mnie jak najbardziej do przyjęcia. Nie rozumiem za to myślenia, że jeśli ktoś coś takiego umieści to traktuje gościa jak sponsora a jak nie to nie. Przecież to jest dokładnie to samo. Tak czy owak ma się to żelazko czy pralkę czy cokolwiek - niezależnie czy "dostane" czy kupione za pieniądze z prezentu. A jeśli dodatkowo młodzi mają jakiś konkretny cel to jak dla mnie tym lepiej. Nigdy w życiu nie zrobiłabym komukolwiek "na złość" wkładając do koperty mniej bo wie co chce dalej robić ze swoim życiem. Dla mnie takie podejście jest troszkę dziwne. Sama ostatnie 3 sezony miałam mocno "weselne". Na większość z nich dostałam zaproszenia z takim stwierdzeniem i nie słyszałam, żeby ktokolwiek czuł się urażony. No ale jak mówię - kwestia podejścia. Ogólnie mało się obrażam i w niewielu sytuacjach czuję się urażona

Nasza rodzina wie, że będziemy budować domek i mimo, że jeszcze nikogo nie zapraszaliśmy wszędzie gdzie się pojawiamy pada pytanie czy w takim razie chcemy pieniądze. Nikt nie czuję się sponsorem naszego domu z tego co wiem Raczej są na tyle rozsądni, że wiedzą co jest nam "na tą nową drogę życia" potrzebne. I chyba o to chodzi w obdarowywaniu młodych jakimikolwiek prezentami

Co do zbierania na wózek U nas w rodzinach to tradycja. Zastanawiam się tylko nad określeniem kwoty maksymalnej dla odmiany Np na 1zł i później nad wrzuceniem tego do skarbonki z napisem "na wózeczek" Marzy nam się po cichu... może jednak się uda...

Czymś totalnie nagannym za to wydaje mi się liczenie kasy na weselu Tego już nawet moja tolerancja nie znosi
Zgadzam się z Tobą. Ja co prawda nic takiego ni będę umieszczać, bo już dwa lata mieszkamy ze sobą i wszyscy wiedzą, że zestaw garnków już dawno mamy, ale już na kilku weselach byłam gdzie była prośba o pieniądze i nikt się nie burzył ( może moja rodzina jest na tyle wyluzowana, ale jakbym wiedziała, że jest ktoś kto ma się obrażać za takie głupstwo, to wolałabym wiedzieć, żeby żadnych ą,ę paniuś tego typu nie zapraszać, bo wiadomo, że wszystko będą krytykowały...normalni ludzie nie mają takich problemów ).
chryja_bez_ryja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 07:45   #141
paskudas
Zadomowienie
 
Avatar paskudas
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Ale że u nas tolerancja kuleje to często obrywamy od plotkar
__________________
She believed she could....
paskudas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 08:33   #142
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Jak oryginalnie poprosić o pieniądze?

Myślałam, myślałam i wiem!
Nie chodzi o obrażanie się - przynajmniej ja jestem daleka od tego - lecz o to, że dziś (przynajmniej w "moim świecie" ) dawanie pieniędzy jest naturalne i podkreślanie, że tego się oczekuje, jest wg mnie zwyczajnie zbędne (edit: coś jakby napisać na zaproszeniu: "prosimy o stroje wieczorowe
gdyż to spotkanie nie będzie ogrodowe
każdy się ładnie na sali zaprezentuje
gdy garnitur i suknię przygotuje" ).
Dlatego uważam to za "nie na miejscu" . Ja jestem swojska dziewczyna, ale nie odpowiada mi ten zwyczaj i tyle. Po prostu nie lubię, gdy ktoś mi narzuca, co mam dać. Poza tym jeśli ktoś chce dać pościel, to i tak ją przyniesie, mimo wierszyka, bo ludzie tak po prostu mają. Albo nie przyjdzie wcale - są to obserwacje z mojej rodziny i rodziny mojego faceta. Tam niemal każdy daje pieniądze, bo to "najszybciej i najlepiej dla młodych ,a nie ma problemu, że się nie trafi z prezentem", a mimo to zawsze znajdzie się jedna ciotka, która coś sprezentuje.
Jeśli w mojej rodzinie czy w rodzinie partnera byłoby tak, że wszyscy na potęgę przynoszą garnki, pralki itp. (co byłoby tym bardziej dziwne, że żyjemy razem), to i tak nie wydaje mi się, bym pisała wierszyk, raczej powiedziałabym tym, którzy spytają.
Narzucanie wydaje mi się dziwne. No i moja głowa nie pojmuje, że dziś tyle osób musi informować resztę, że najlepiej dać pieniądze właśnie dlatego, że po prostu większość gości i tak to robi.
Jeśli mogę uniknąć jakiejś gafy, a za taką uważam narzucanie gościom, że powinni dać nam pieniądze, to to robię. I wierzcie lub nie - jestem przekonana, że bardziej niż "ą ę ciocię" dotknie to kogoś biedniejszego z rodziny. Oczywiście tak być nie musi, ale po co ryzykować? Czy naprawdę te pieniądze są aż tak ważne, że trzeba o nich przypominać na piśmie?

Edytowane przez najfajniejsza
Czas edycji: 2011-11-03 o 08:36
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.