Sierpniowe Żonki 2010 o małych wielkich sprawach

[Tincia]

aanukaa... nie zazdroszcze. Ja bym nie wyrobiła...

19natka88- zdrówka

No to i ja pokaże... Dla chętnych na zabicie czasu
http://www.leart.pl/albumy/justyna-dawid/index.html

[19natka88]

Dziękuję
Tincia bardzo ładne zdjęcia

P.S. Nie wiem czy tylko mi ale nie działa tam folder 8

[basia567]

Hej dziewczynki!!! oj dawno mnie tu nie było!!!
zdjęcia piękne... fajnie pooglądać je taki czas od ślubu... a my w weekend mamy dostać płytkę z nagraniem, a ponieważ kamerzysta to nasz znajomy - obiecał, że zrzuci nam też to co pozostało - tak żebyśmy mogli jeszcze przypomnieć sobie jak mijał "nasz dzień"
kochane moje, czy Wasi mężowie też męczą Was o dzidziusie?? bo mój P. to strasznie - on by chciał, ja jeszcze wolałabym poczekać. chciałabym zmienić pracę, a ciężarnej nigdzie raczej nie będą chcieli przyjąć .... co u Was?? odezwijcie się, bo nasze forum zanika!!!!!!!!!!!!!!!

[justys1358]

Mnie moj nie meczy, moze ja bardziej

A tak w ogole to znalazłam prace, przynajmniej do konca m-ca i nie mam na nic czasu, a co mowic by posiedziec o internecie.

[Tincia]

A no zauważyłam, że forum umiera... Jakoś temat się żaden nie nawija... mało osób zagląda... A ja tam codziennie w chwili wolnej luknę :P hehe.

U nas, to jest tak, że ogólnie to byśmy chcieli dzidzie, ale starania zaczniemy w styczniu Ja to bym już chciała, ale od tego weekendu zaczynam roczne studia podyplomowe i głupio by było zacząć rodzic na obronie hehe- tak się śmieje, ale poważnie to boje się zajść teraz, bo różnie bywa i czasem w ciąży leżeć trzeba, a na studia muszę kursować 450km także... do stycznia "uważamy", a później zobaczymy co przyniesie los Ale Folik to ja już biorę

Swoja drogą, właśnie myślę co tu spakować na wyprwę weekendowa do szkoły bo kurcze zima się robi... bleee- strasznie nie lubię zimy LATO WRÓĆ!!!

A nam fotograf napisał, że mamy wybrać 100 zdjęć do albumu i że nasz film już kończą robić, więc pon-wt będzie do odbioru Tyle, że my musimy pojechać jakieś 40km po to, a pracuję średnio do 18:00 :/ więc nie wiem kiedy się wybierzemy... :/

[kahunia]

My tez bysmy sie zdecydowali na bobaska, ale caly czas nie wiem jak bedzie z moja praca wolalabym najpierw gdzies sie zaczepic, zeby jakies pieniazki byly, bo tak tylko z TZta wyplaty to kiepsko... takze narazie czekamy


Poki co musze sie zmobilizowac do jakiejs diety, bo po slubie mi sie przytylo sporo i jak bylismy ostatnio na weselu u TZ kuzyna to niektorzy pytali kiedy rodzicami zostaniemy

[19natka88]

Ja aktualnie mam na głowie remont kuchni pracę i szkołę ale jak tylko skończymy remont będę zaglądać częściej
U nas to TŻ nie chce narazie a ja to bym już mogła się starać o bobaskaJuż z pół roku mi to chodzi po głowie ale chcę żeby to była nasza decyzja i staram się nie naciskać na TŻta chociaż nie powiem, że mi z tym łatwo...

My wybraliśmy ok 140 zdjęć do albumu, na który będziemy czekać mam nadzieję już tylko dwa tygodnie Widziałam już płyty znajomych którzy mieli przed nami i nie mogę się doczekać naszej.

[Tincia]

Napisane przez kahunia

Poki co musze sie zmobilizowac do jakiejs diety, bo po slubie mi sie przytylo sporo

Mam to samo... w marcu tak fajnie mi sie schudło (chociaz wtedy przecholowalam i na pogotowiu wyladowalam), no ale do ślubu sie trzymalo, a teraz jakos... :/ chyba relax poslubny i wrocilam do tego co przybylo od kiedy razem mieszkamy, wrrr...
A kiedyś słuchałam takiej audycji-statystyk, że młode żony w pierwszym roku małżeństwa tyją średnio 7kg :/ a ja w pierwszym roku -jak zamieszkaliśmy właśnie ok 6 przytyłam :/ (schudłam 5, przytyłam 3, ble ble... dalej na plus :/ )

[ania2631]

To może ja przełamie pierwsze lody na tym forum Przedwczoraj i wczoraj zrobiłam test ciążowy i co się okazało dwie kreski ,a dziś wizyta u lekarz i najśmieszniejsze jest to ,że mężuś musi ze mną iść jako tłumacz ponieważ obecnie mieszkamy w Niemczech..Nie ukrywam,że widok tych kresek uświadomił mi jak bardzo pragnę dziecka.Przyznam szczerze,że nigdy nie miałam pociągu do dzieci,ale wszystko się zmieniło właśnie na widok pozytywnych testów..Pózniej wam napiszę czy moje przypuszczenia się sprawdziły..

[Tincia]

ania2631- No to czekamy na dalsze relacje

A ja dziś jadę do Warszawki na pierwszy zjazd i kurcze pierwsza rozłąka od ślubu... na 3 dni - chlip chlip

[kahunia]

ania2631 gartulacje fajnie ze idziesz z mezem, bedziecie sie oboje cieszyc jak lekarz potwierdzi ciaze

[Tincia]

Dziewczyny mogę prosić Was o szczerą opinie moich zdjęć ślubnych?

Bo my ogólnie nie do końca jesteśmy zadowoleni i nie wiem, czy to tylko przeczulica, bo to nasze foty, czy jednak mamy racje. Nie wiemy czy się czepiać fotografa

[19natka88]

ania2631 oby lekarz potwierdził to co pokazały testy

Tincia mi się zdjęcia podobają, są takie naturalne i te z przygotowań i wesela i te z pleneru A do czego macie zastrzeżenia?

Mi się przytyło tylko 2 kg ale to chyba kwestia tego, że przez miesiąc co tydzień byliśmy na weselu potem wczasy no i jakoś tak więcej się jadło Staram się teraz trochę ograniczać ale nie jest lekko

[Tincia]

Napisane przez 19natka88

Tincia mi się zdjęcia podobają, są takie naturalne i te z przygotowań i wesela i te z pleneru A do czego macie zastrzeżenia?

Hmm... to by było trzeba konkretnie, ale mniej więcej, że bywają prześwietlone, na niektórych TŻ ma obcięta głowę, niektóre nieostre... No i np. robił zdjęcia w stylu "uciekająca panna młoda" i czekałam na nie i nie ma :/ chyba mu nie wyszły...

No to ja uciekam się pilnie uczyć przez cały weekend

[ultraradiola]

według mnie i szczerze to zdjęcia ładne ale zwyczajne bez takiego o kuźwa zarąbiste ale nie masz się do czego przyczepiać po prostu pewnie wrzucił wszystkie bez jakieś szczegółowej selekcji zdjęć

[basia567]

ania2631 jeśli lekarz potwierdzi - to już teraz serdecznie gratuluję!! trochę zazdroszczę
tincia mi naprawdę bardzo podobają się Wasze zdjęcia - może te ucięte głowy to był zamysł fotografa... moim zdaniem są bardzo ładne!
... dziewuszki ja też przytyłam - co prawda jak narazie 2 kg :/ ale już sobie postanowiłam, że kupuję dresik i adidaski i będę biegać - od domu do koleżanki do pracy mam trasę rowerową 3,2 km - DAM RADĘ!!!

[ania2631]

Dziękuję dziewczyny...Lekarz potwierdził moje podejrzenia,, ,,Dokładnie jeszcze nie określił tygodnia bo jest za wcześnie,ale za dwa tyg,powie więcej.

TINCIA-mi ogólnie zdjęcia się podobały,,chyba jesteś już przewrazliwiona...Im wiele razy je oglądasz tyle razy widzisz jakieś niedoskonałości.Ja też tak miałam,ale one juz takie są i ich nie zmienisz.

[aanukaa]

Napisane przez 19natka88

U nas tez niewiele więcej stopni Ja od tygodnia walczę z przeziębieniem ale jeszcze nie jest dobrze
Aanukaa to czym Ty się zajmujesz?

prowadzę działalność na dużym targu w mojej miejscowości.. i to są akurat godziny pracy na świeżym powietrzu ale nie jest tak źle jakby mogło się wydawać

---------- Dopisano o 06:58 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Napisane przez Tincia

No to i ja pokaże... Dla chętnych na zabicie czasu
http://www.leart.pl/albumy/justyna-dawid/index.html

Tincia link nie działa a chciałam pooglądać :/

[justys1358]

Ania2631 gratuluje

[Tincia]

Hm... mi normalnie ten link się wczytuje :/ więc nie mam pojęcia... :/

A tak poza tym wczoraj wieczorem powróciłam z weekendowej nauki Nie ma to jak być znowu studentką Fajnie :P

Jeszcze 3 dni pracy i w pt uciekamy sobie w góry

[aanukaa]

Napisane przez Tincia

Hm... mi normalnie ten link się wczytuje :/ więc nie mam pojęcia... :/

A tak poza tym wczoraj wieczorem powróciłam z weekendowej nauki Nie ma to jak być znowu studentką Fajnie :P

Jeszcze 3 dni pracy i w pt uciekamy sobie w góry

Piękne zdjęcia udało mi się je w końcu oglądnąć..

Czyżbyś na pierwszy taniec miała coś szalonego ??? bo takie wygibasy sa??

[Tincia]

Napisane przez aanukaa

Czyżbyś na pierwszy taniec miała coś szalonego ??? bo takie wygibasy sa??

thx
Tak można nazwać. Zaczynaliśmy walcem angielskim (tą część troszku skopaliśmy, tzn. miała mniej "trudnych" elementów niż było w planie, no ale nikt nie wiedział przecież jak miała wyglądać W środku były wygłupy :P i zakończenie walcem Jestem ciekawa jak to na filmie będzie wyglądać

[bojatoja]

dziewczyny co zrobiłybyście na moim miejscu.. otóż, jak pewnie z kilka z Was, nie mogę znaleźć pracy... od roku siedzę w domu.. mój Tż pracuje w firmie która ma kilka oddziałów w Polsce.. Tż- kierowca, pracuje tylko z jednym facetem-kierownikiem tej filii w małej miejscowości.. szef kazał im żeby znaleźli sobie jakąś dziewczynę do papierkowej roboty m.in. do wypisywania faktur itp. Wpadli na pomysł żebym ja przyszła, no ale jest kilka "ale"
- do tej pracy musiałabym dojeżdżać ok 60 km(dojeżdżałabym z tym kierownikiem),
- przez wiosnę, lato, jesień nie dostałabym urlopu bo w tedy jest sezon, a wtedy tylko ja znałabym ten program który jest tam obsługiwany..
- nie dostałabym urlopu w tym samym czasie co Tż,
- nie byłoby mnie w domu cały dzień.. dojeżdżanie tam i z powrotem wynosi ok 2 godziny, czasami trochę więcej.. czyli pracowałabym tak ok. 12 godzin, od 7.00 do 19.00,
+ a tak to zarabiałabym ok 1500 zł, muszę znaleźć pracę bo chcemy się budować, muszę opłacać sobie studia, plus to że nie pracuje się tam w soboty i niedziele, czyli nie muszę martwić się o studia..
kurcze nie wiem co mam robić co zrobiłybyście na moim miejscu?

[justys1358]

Oblicz czy Ci sie to opłaca, nie wiesz czy bedziesz tam pracowała za rok, czy nawet za m-c, jesli opłaca Ci sie dojeżdzac i uda Ci sie polaczyc prace +nauke i to ze Cie nie ma to ja bym to brała, zawsze mozna sprobowac, a jak nie dasz rady to zrezygnujesz i tyle.

[ultraradiola]

ja bym spróbowała jeśli Ci nie będzie odpowiadać zrezygnujesz może akurat będzie fajnie, jeśli nie spróbujesz nie przekonasz się o tym

[Tincia]

Napisane przez bojatoja

dziewczyny co zrobiłybyście na moim miejscu..

Sądzę, że nie zaszkodzi jeśli weźmiesz tą pracę, płaca może nie jest zachwycająca, ale jak to się mówi "lepszy rydz, niż nic". A tak siedzieć w domu... Co nie oznacza, że nie możesz szukać innej pracy, bo fakt że minusy są minusami (te co wypisalaś), chociaż w dużych miastach często zajmuje dojazd do pracy ok godziny...

[kahunia]

Tak jak dziewczyny mowia, sprobuj, a jak nie bedzie Ci pasowalo to zrezygnujesz.

U mnie z praca dalej wielka dupa Obecnie to moze udaloby mi sie staz zalatwic, ale tylko na 3 miesiace, bez szans na prace pozniej... wiec czekam. dobrze ze TZ pracuje chociaz. Ale generalnie masakra z praca jest, gdybym 5 lat temu wiedziala jak bedzie to nie poszla bym na dzienne studia.. No ale kto wiedzial

[ania2631]

Też bym spróbowała,zawsze będziesz mogła zrezygnować.

[bojatoja]

raczej spróbuje, jeszcze wcześniej będą szkolenia itd.. więc nie pójdę tak od razu, w najbliższym czasie póki co szukam dalej dzisiaj mam kolejny termin podpisania się na bezrobociu (zawsze jak tam chodzę już od ponad dwóch lat żadnej pracy mi nie zaproponowali, a chyba od tego tam są)

[ultraradiola]

według mnie UP to jedna wielka pomyłka