Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-26, 17:34   #121
innanikita
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Witam wszystkie dziewczyny z PCO! Chciałabym się podzielić z wami swoją historią i chętnie skorzystam z waszych rad. Dowiedziałam się o PCO w 2002 roku kiedy to chciałam się postarać o dzidziusia - byłam w związku od 5 lat i nie zabezpieczaliśmy się. PCO było potwierdzone badaniami hormonalnymi i usg. Po 3 miesiącach leczenia (clostylbegyt, bromergon, siofor, duphaston) prawię się udało, jednak szczęście trwało krótko bo do wizyty i badania usg, które pokazało ciążę ektopową (pozamaciczną). W 8 tyg. miałam laparoskopię, później tabletki anty przez 2 m-ce, później badanie drożności jajowodów i znów leczenie znanym zestawem leków... Mijały 3 m-ce i nic, przerwa na kilka m-c i znów próby, i wiecznie zawód, co miesiąc na @. Zniszczyło to mój związek, ale takie rzeczy się zdarzają. Teraz jestem mężatką od ponad 3 lat i w zeszłym roku podjęłam bardziej drastyczne kroki, poszłam do "dobrej" lekarki, dostałam skierowanie do szpitala na skorygowanie jajników (laparoskop) ale znów były zrosty ja jajowodach więc po 2 m-cach znów miałam dmuchane jajowody i lekarka mnie zapewniła że teraz będzie wszystko ok. Żadnej recepty, żadnych wskazówek kiedy mam się zgłosić i co robić - miałam czekać, miesiące mijały i nic... Lekarz z mojego miasta powiedział że i tak za dużo zrobiłam i to niepotrzebnie bo tylko się narażałam na powikłania, leków mi nie przepisze bo powinnam zrobić dłuższą przerwę, możemy tylko monitorować cykle... Ale nie mam do niego zaufania on nawet nie widział mojej ciąży ektopowej... Oboje z mężem bardzo chcemy mieć dzieci ale już nieiwele nam nadziei zostało. Ostatnio się zastanawiam tylko czy przyczyną moich problemów (zapalenia pęcherza, przydatków, bezpłodność wtórna - tak pisze na wypisie ze szpitala) może być zakażenie chlamedyją a nigdy pod tym kątem nie byłam badana pod tym kątem... Czekam na ewentualne wskazówki i pozdrawiam
innanikita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 18:09   #122
ewi20
Raczkowanie
 
Avatar ewi20
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 133
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Ostatnio się zastanawiam tylko czy przyczyną moich problemów (zapalenia pęcherza, przydatków, bezpłodność wtórna - tak pisze na wypisie ze szpitala) może być zakażenie chlamedyją a nigdy pod tym kątem nie byłam badana pod tym kątem...

boże teraz to dostałam zawału, ja też od łapie często zapalenie pęcherza i przydatków, tzn pierwszy raz to złapałam w listopadzie 2009 roku a PCO u mnie wykryto w sierpniu 2010 (od sierpnia biore diane 35) ale miałam je wcześniej, przypuszczam że od początku roku 2010 bo od tamtej chwili zaczęły się moje problemy z trądzikiem, łojotokiem i wypadaniem włosów oraz nadmiernym owłsoieniem w niektórych miejscach

dziś po wizycie u gin jest coll, bo powiedziała że mam ładne wyniki glukoza i próby wątrobowe, jest ok...i powiedziała że w takim wypadku mogę diane 35 przez pół roku brać i później po tym czasie znów do niej na wizyte przycisnąć....

a na moje zapalenie przydatków, które mam już 2 raz w ciągu jednego roku dostałam BACTRIM 2 tabl 2 razy dziennie i znów DISTRPTAZA 1 czopek dwa razy dziennie, masakra

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

innanikita

wiec ty już od 2002 roku się starasz o dzidziusia? boże jak ja sobie pomyśle że tak ja też będę miała to odechciewa mi się żyć...

wiećie życie jest niesprawiedliwe, najpierw we wrzesniu 2009 bóg zabiera mi mężczyznę którego kochałam najbardziej na całym świecie, a teraz zabiera mi możliwość posiadania dzieci, dlaczego bóg tak niektórych nienawidzi? czasami nienawidze tego życia ...:x_
__________________
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
ewi20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 18:39   #123
innanikita
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Niom niestety los mi nie sprzyja niestety w moich staraniach, staram się mieć jeszcze nadzieję ale prawdę powiedziawszy z moją psychiką jest już nie najlepiej, ten ciągły stres, nadzieja i zawody, spóźniające się okresy, testy jak zwykle negatywne... Myślę o wizycie u psychologa. Czasami w "trudnych" dniach mam załamania nerwowe, strasznie zmieniłam się przez te lata, jestem drażliwa, wybuchy nawet agresja... Do tego wszystkiego jak słyszę o maltretowanych noworodkach to mnie ściska.. A moja ex-szwagierka miała aborcję, obecny szwagier ma 3 dzieciaków i go baba z nimi zostawiła - ciężko mówić o sprawiedliwości mając takie przejścia...
innanikita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 18:54   #124
ewi20
Raczkowanie
 
Avatar ewi20
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 133
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Niom niestety los mi nie sprzyja niestety w moich staraniach, staram się mieć jeszcze nadzieję ale prawdę powiedziawszy z moją psychiką jest już nie najlepiej, ten ciągły stres, nadzieja i zawody, spóźniające się okresy, testy jak zwykle negatywne... Myślę o wizycie u psychologa. Czasami w "trudnych" dniach mam załamania nerwowe, strasznie zmieniłam się przez te lata, jestem drażliwa, wybuchy nawet agresja... Do tego wszystkiego jak słyszę o maltretowanych noworodkach to mnie ściska.. A moja ex-szwagierka miała aborcję, obecny szwagier ma 3 dzieciaków i go baba z nimi zostawiła - ciężko mówić o sprawiedliwości mając takie przejścia...

coś też o tym wiem, tzn. o bólu i cierpieniu, ale ja niestety nawet jak zmarł mój narzeczony nie byłam w stanie pójść do psychploga bo boję sie że jak tam raz trafie to już chyba na zawsze tam zostane, próbuje dawać sobie jakoś rade, ale czasami noce są straszne, w swoim 22 letnim życiu tyle łez wypłakałam że chyba w przyszłości wogóle nie będę płakać bo nie będę miała czym...2 lata mój skarb walczył z białaczką i z chłonniakiem i kiedy już wszystko dobrze było to spędzaliśmy każdą minute razem i to trwało tylko rok a później w ciągu 3 dni odszedł , w wieku 21 lat wiedziałam już co to znaczy ogromna rozpacz i jaki to ból gdy coś rozdziera mi serce i duszę, ale nie powiem, poznałam chłopaka bardzo pogonego i dobrego,któremu mogę się wygadywać ile wlezie, zawsze mnie wysłucha i pocieszy a nawet poradzi..nigdy nie narzeka na moje lamenty, które są dość często, czasami się boję że i on odejdzie ale teraz od wakacji jak dowiedziałam się że mam PCO to stało się moją obsesją, już czasami nie daję rady, ile można dostawać po dupie?co więc mi zostało? jak na razie nic...

jak twój partner zaareagował jak mu powiedziałaś o PCO i problemami z zajściem w ciążę?

a masz jakies objawy dotyczące PCO? owłosienie, trądzik, łojotok?

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

A moja ex-szwagierka miała aborcję, obecny szwagier ma 3 dzieciaków i go baba z nimi zostawiła - ciężko mówić o sprawiedliwości mając takie przejścia...

witaj w drużynie, moja obecna bratowa też usunęła dziecka bo miała wtedy 18 lat i nie chciała go mieć bo miała inne plany w życiu, boże jak się o tm dowiedziałam to moje pierwsze słowo brzmiało :co za sucz" jak tam można robić? a my co pragniemy dziecko na wszystko to nie możemy mieć, jak uwielbiam dzieci, dzieci lubią mnie ale jak nie bede mogła mieć to chyba nie będę potrafiła tak żyć...a teraz bez problemu mając 20 lat moja bratowa znów zaszła w ciąże, i chodzi szczęśliwa, ale nie dziwie sie jej, ma szczęście, ale czemu to dziecko było ważniejsze od pierwszego?
__________________
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
ewi20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-27, 09:57   #125
innanikita
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Jeżeli chodzi o objawy PCO to skórę mam mieszaną ale raczej więcej tłustej czasami wieczorem aż czuję jakby mi sebum do oczu spływało... Trądziku nigdy nie miałam ale zawsze mnie wysyfi przed okresem i to nie tylko na twarzy ale to pojedyńcze krostki. Owłosienie nadprogramowe jest ale nie aż tak dokuczliwe: mały wąsik(po kilka włosków w kącikach ust) oraz na udach (z tyłu). Po lekach hormonalnych zaczęłam puchnąć - nigdy nie miałam idealnej wagi (przy wzroście 157 ważę 77-80 kg) jednak od lat waga jest taka sama (zimową porą dobijam do 80 latem te 3 kg gubię) ale dosłownie puchnie mi oponka, chyba organizm zatrzymuje wodę... Senność poposiłkowa jest, długie i nieregularne cykle - po korekcji jajników było jakiś czas normalnie, bardzo bolesne i krótkie miesiączki. A co do leków to jeszcze euthyrox brałam bo odczuwałam tarczycę i wyniki potwierdzały małą niedoczynność. Oczywiście włosy też mi się za szybko przetłuszczają, rozdwojone końcówki, wypadają - dlatego ścięłam je krócej, no i te paznokcie... łamliwe i rozdwajające...

A co do męża to jak mu powiedziałam o problemach z zajściem w ciążę to stwierdził że to mój problem, zwłaszcza po badaniu spermy utwierdził mnie w tym przekonaniu, więc na większe wsparcie z jego strony nie mam co liczyć - trafił mi się jaskiniowiec...Ja go oczywiście uświadomiłam że to nasz wspólny problem i czasem jest wymuszone wsparcie ale raczej już o tym nie rozmawiamy.

Ostatnio zdarzyło mi się nawet bardzo bolesne współżycie, czułam jakby skurcze pochwy, nie wspominając już o tym, że miesiączka przyszła o wiele za późno i z 3 dni wydłużyła się do 11-stu, a to nigdy mi się nie zdarzyło (podobny czas organizm mi się oczyszczał do ciąży ektopowej). Wiem, że muszę iść do gina, tym bardziej, że moje jajniki nie były badane po ostatnich torturach w szpitalu, ale u mnie nie ma dobrego lekarza... To samo się tyczy psychologa - trzeba dobrze trafić do takiego, który pomoże, a nie tylko da receptę. Niestety w naszxej kochanej Polsce można liczyć tylko na prywatnych lekarzy a i tutaj zdarzą się partacze...

Edytowane przez innanikita
Czas edycji: 2010-10-27 o 12:46
innanikita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-27, 16:05   #126
hopeso
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 27
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

dziewczyny jak sądzicie czy lepiej z wynikami badań iść do jeszcze jednego lekarza, żeby się skonsultować? bo aż mi się wierzyć nie chce, że na wszystkie moje przypadłości lekarz zaproponował mi tylko i wyłącznie hormony.. nie wziął pod uwagę nawet mojej zniszczonej wątroby. a z tego co czytałam np. insulioodpornośc pierwsze co to próbuje się leczyć dietą a nie od razu ingerencją w hormony.. pomóżcie bo już nie wiem co robić a boję się tak zaufać jednemu..

ps. miłego dnia, piękna dziś pogoda
hopeso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-27, 16:36   #127
Malenska
Zadomowienie
 
Avatar Malenska
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 149
GG do Malenska
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Ja na insulinozależność mam normalne leki nie hormony więc ja bym radziła się ponownie skonsultować
Malenska jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-27, 17:45   #128
ewi20
Raczkowanie
 
Avatar ewi20
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 133
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Jeżeli chodzi o objawy PCO to skórę mam mieszaną ale raczej więcej tłustej czasami wieczorem aż czuję jakby mi sebum do oczu spływało... Trądziku nigdy nie miałam ale zawsze mnie wysyfi przed okresem i to nie tylko na twarzy ale to pojedyńcze krostki. Owłosienie nadprogramowe jest ale nie aż tak dokuczliwe: mały wąsik(po kilka włosków w kącikach ust) oraz na udach (z tyłu). Po lekach hormonalnych zaczęłam puchnąć - nigdy nie miałam idealnej wagi (przy wzroście 157 ważę 77-80 kg) jednak od lat waga jest taka sama (zimową porą dobijam do 80 latem te 3 kg gubię) ale dosłownie puchnie mi oponka, chyba organizm zatrzymuje wodę... Senność poposiłkowa jest, długie i nieregularne cykle - po korekcji jajników było jakiś czas normalnie, bardzo bolesne i krótkie miesiączki. A co do leków to jeszcze euthyrox brałam bo odczuwałam tarczycę i wyniki potwierdzały małą niedoczynność. Oczywiście włosy też mi się za szybko przetłuszczają, rozdwojone końcówki, wypadają - dlatego ścięłam je
krócej, no i te paznokcie... łamliwe i rozdwajające...


ech ja znów jak zwykle jestem jakaś inna, ja np po diane 35 nie odczuwam żadnych skutków ubocznych jak narazie, no oprócz delikatnie zmieniejszonego libido, ale to pestka, i nawet woda w organizmie mi się nie zatrzymuje, nawet czuje że jak biore diane 35 to mi lepiej od razu, może to tylko taka podświadomośc ale jest mi lepiej ... nawet moge powiedziec że schudłam z 2 kg, ja przy wzroście 178 cm waże jakieś 74-75 kg, chciała bym z 5 kg jeszcze zrzucić....ja dodatkowe włoski mam tzn taki delikatny meszek na klatce mi się robi, i najgorsze są moje ręce i ramiona, taki mech ech ale co począć? w lecie usuwam plastrami i jest spokój a w zimie niech sobie rosną, cieplej będzie ...czasami mam doła przez te włosy a czasami potrafie się z nich śmiać jak nic, no cóż jak bóg pokarał mnie taką chorobą to nic na to nie poradze...ale to dziwne na udach ledwo co mam włosy i nigdy jeszcze ud nie goliłam tak za bardzo bo nie mam czego, włosy do do kolan gole ale i tak żadko bo niedość że mam mało to i są jasne, ze stefą bikini też nigdy problemów nie miałam, ale ostatnio zauważyłam jakbym większy zarost tam miała i jakby szybciej mi rosły

i teraz mam do was pytanie za 10000 punktów, poradzcie mi coś, tzn mam siostre ma 15 lat i nie ma jeszcze okresu, a ma podobne owłosienie na rękach jak ja ale ja to mam od nadmiaru androgenów a ona?i na brzuszku ma taki ciemny meszek, jak myślicie? ona może też coś podobnego mieć? czy to jest rodzinne? nie chce żeby ona też przez to przechodziła...

a tak wogóle wczoraj będąc u gina i mając okres pani doktór badała mnie przez odbyt, to było moje pierwsze takie badanie dziwnie było, nigdy więcej
__________________
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
ewi20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-28, 13:02   #129
edzia
Rozeznanie
 
Avatar edzia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Roma-Kraków
Wiadomości: 556
GG do edzia Send a message via Skype™ to edzia
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Witajcie dziewczynki
Dawno mnie tu nie było ale mam nadzieję,że mnie ktoś jeszcze pamięta
A więc dziewczyny nie tracić wiary i WIERZYC JESZCZE RAZ WIERZYĆ ponieważ te które znają mnie lepiej i moja historie wiedza że byliśmy bliscy decyzji z mężem o in-vitro ale postanowiliśmy,że ten rok będzie na luzie i że z końcem roku podejmiemy decyzje co dalej.....od sierpnia mieliśmy same problemy ponieważ rozwalili nam na Słowacji nasze nowiutkie autko i do zeszłego tygodnia były tylko same problemy z tym związane i cały czas kłótnie i wzajemne obwiniania nie było czasu myśleć nawet o dziecku a sex był raczej z obowiązku małżeńskiego niż ze spontaniczności i co się okazało że jestem w ciąży po 3 latach naszych usilnych prób w końcu się udało wczoraj byłam zrobić Bhcg i dzwoniłam po południu dowiedzieć się o wynik i powiedziano mi,że GRATULUJĄ I ŻE WYNIK POZYTYWNY a który tydzień i.t.d to dopiero jak odbiorę osobiście wynik bo tego przez telefon mi nie przekażą niestety ale z moich wyliczeń wynika że to jest około 4 tydzień ciąży ponieważ ostatnią @ miałam 16 września a nawet nie ma zielonego pojęcia kiedy ,żeśmy zmajstrowali to maleństwo w piątek na 16 mam umówiona już wizytę do lekarza bo bardzo się boję czy wszystko jest o.k
Tak więc dziewczyny WIERZCIE MOCNO BO CUDA SIĘ ZDARZAJĄ I NATURA NIERAZ JEST SILNIEJSZA OD NAS SAMYCH !!!!
Za Wszystkie Was mocno 3mam i myślcie pozytywnie !!!
I trzymajcie kciuki za nasza jutrzejsza wizytę oby wszystko było o.k
A i ja dalej nie wierzę ciągle myślę,że to tylko piękny sen i boję się że jak się z niego obudzę to czar pryśnie __________________
__________________
Camilla jest już z nami
24.06.2011
edzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-28, 16:13   #130
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez edzia Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczynki
Dawno mnie tu nie było ale mam nadzieję,że mnie ktoś jeszcze pamięta
A więc dziewczyny nie tracić wiary i WIERZYC JESZCZE RAZ WIERZYĆ ponieważ te które znają mnie lepiej i moja historie wiedza że byliśmy bliscy decyzji z mężem o in-vitro ale postanowiliśmy,że ten rok będzie na luzie i że z końcem roku podejmiemy decyzje co dalej.....od sierpnia mieliśmy same problemy ponieważ rozwalili nam na Słowacji nasze nowiutkie autko i do zeszłego tygodnia były tylko same problemy z tym związane i cały czas kłótnie i wzajemne obwiniania nie było czasu myśleć nawet o dziecku a sex był raczej z obowiązku małżeńskiego niż ze spontaniczności i co się okazało że jestem w ciąży po 3 latach naszych usilnych prób w końcu się udało wczoraj byłam zrobić Bhcg i dzwoniłam po południu dowiedzieć się o wynik i powiedziano mi,że GRATULUJĄ I ŻE WYNIK POZYTYWNY a który tydzień i.t.d to dopiero jak odbiorę osobiście wynik bo tego przez telefon mi nie przekażą niestety ale z moich wyliczeń wynika że to jest około 4 tydzień ciąży ponieważ ostatnią @ miałam 16 września a nawet nie ma zielonego pojęcia kiedy ,żeśmy zmajstrowali to maleństwo w piątek na 16 mam umówiona już wizytę do lekarza bo bardzo się boję czy wszystko jest o.k
Tak więc dziewczyny WIERZCIE MOCNO BO CUDA SIĘ ZDARZAJĄ I NATURA NIERAZ JEST SILNIEJSZA OD NAS SAMYCH !!!!
Za Wszystkie Was mocno 3mam i myślcie pozytywnie !!!
I trzymajcie kciuki za nasza jutrzejsza wizytę oby wszystko było o.k
A i ja dalej nie wierzę ciągle myślę,że to tylko piękny sen i boję się że jak się z niego obudzę to czar pryśnie __________________
Edzia, serdeczne gratulacje!
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 08:20   #131
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Dziewczyny, potrzebuję rady...
pewnie mnie odeślecie do lekarza, więc celem wyjaśnienia wizytę mam umówioną dopiero we wtorek (umawiana miesiąc temu ), a do tej pory nie wysiedzę spokojnie...
Od tygodnia czułam lekki ból brzucha, ostatnio o dziwo - przy tym moim pcos - okresy mam dość regularnie. Nie dostałam w tygodniu, zrobiłam dziś test - pojawiły się dwie kreseczki druga troszkę bledsza ale jest

wczoraj robiłam badanie testosteronu - kontrolnie, przed wizytą u lekarza. I to mnie martwi - wyszedł mi strasznie wysoki - 108 ng/dl. Do tej pory miałam w granicach 50-70.... Nie wiem czym to spowodowane, może tym że skończył mi się glucophage... niestety nie miałam jak zdobyć recepty

Czy taki wysoki poziom jest groźny?

Poza tym biorę bromergon, gin mi mówił że jeśli uda się zajść to nie odstawiać, ale z kolei naczytałam się tyle o szkodliwości w ciąży.... Czy rzeczywiście mi nie zaszkodzi jeśli nie odstawię?
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-29, 13:25   #132
ErMiRkA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 292
GG do ErMiRkA
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez edzia Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczynki
Dawno mnie tu nie było ale mam nadzieję,że mnie ktoś jeszcze pamięta
A więc dziewczyny nie tracić wiary i WIERZYC JESZCZE RAZ WIERZYĆ ponieważ te które znają mnie lepiej i moja historie wiedza że byliśmy bliscy decyzji z mężem o in-vitro ale postanowiliśmy,że ten rok będzie na luzie i że z końcem roku podejmiemy decyzje co dalej.....od sierpnia mieliśmy same problemy ponieważ rozwalili nam na Słowacji nasze nowiutkie autko i do zeszłego tygodnia były tylko same problemy z tym związane i cały czas kłótnie i wzajemne obwiniania nie było czasu myśleć nawet o dziecku a sex był raczej z obowiązku małżeńskiego niż ze spontaniczności i co się okazało że jestem w ciąży po 3 latach naszych usilnych prób w końcu się udało wczoraj byłam zrobić Bhcg i dzwoniłam po południu dowiedzieć się o wynik i powiedziano mi,że GRATULUJĄ I ŻE WYNIK POZYTYWNY a który tydzień i.t.d to dopiero jak odbiorę osobiście wynik bo tego przez telefon mi nie przekażą niestety ale z moich wyliczeń wynika że to jest około 4 tydzień ciąży ponieważ ostatnią @ miałam 16 września a nawet nie ma zielonego pojęcia kiedy ,żeśmy zmajstrowali to maleństwo w piątek na 16 mam umówiona już wizytę do lekarza bo bardzo się boję czy wszystko jest o.k
Tak więc dziewczyny WIERZCIE MOCNO BO CUDA SIĘ ZDARZAJĄ I NATURA NIERAZ JEST SILNIEJSZA OD NAS SAMYCH !!!!
Za Wszystkie Was mocno 3mam i myślcie pozytywnie !!!
I trzymajcie kciuki za nasza jutrzejsza wizytę oby wszystko było o.k
A i ja dalej nie wierzę ciągle myślę,że to tylko piękny sen i boję się że jak się z niego obudzę to czar pryśnie __________________
Edzia, Gratuluję Kochana !!!

Cieszę się ogromnie - razem z Wami

i trzymam kciuki, żeby wszystko potoczyło się bardzo dobrze
__________________
31.08.2013 - zostaliśmy rodzicami INGI
ErMiRkA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 13:30   #133
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Edziu ja Ci już gratulowałam. Ale mogę jeszcze raz. GRATULACJE Nawet nie wiesz jaką nadzieję dajesz takim ciężkim przypadkom jak mój
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 14:27   #134
simonee
Zakorzenienie
 
Avatar simonee
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 4 399
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Edzia gratulacje!! oby wszystko bylo ok
simonee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 17:25   #135
MMONIKA9
Wtajemniczenie
 
Avatar MMONIKA9
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

dziewczynki mam pytanie wiem ze w nieodpowiednim dziale ale moze ktras mi coś poradzi oststni okres miałam 30 września teraz dostałam lekkich plamien 27, 28 było leciutkie krwawienie dziś też lekkie krwawienie dodam ze 13 pazdziernika miałam lekkie plamienie wiec podejrzewam ze to była owulacja, od 27 mam bardzo skąpe te krwawienia a dziś nawet zauważyłam ze więcej jest takiego mocno ciągnącego się śluzu przezroczystego pomieszanego z krwią czy podczas okresu tez występuje taki gęsty ciągnący się śluz??bo nigdy tak nie maiłam niewiem moze mi sie tak porobiło po # ale poprzednei 3 okresy miałam normalne bez takiego śluzu probowałam coś znalesc na ten temat w google ale nie ma nic na ten temat
__________________
"SYNECZEK" MAJKEL 23.12.2011 4,5kg 60cm
MMONIKA9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 21:12   #136
MATUR
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 415
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Edzia jak miło to czytac gratukuje bardzo bardzo mocno
MATUR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-30, 00:40   #137
tita77
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 15
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Witajcie.... rok temu stwierdzono u mnie jajniki policystyczne,ale zanim to odkrylam to troche przeszlam...makabryczna cera.wypadajace wlosy,tradzik we wlosach i przytylam ponad 20 kg. przy codziennej gimnastyce.Z problemem"tradzik" bylam u dermatologa i przepisal mi Tetrolysan (antybiotyk) po nim zniknely pryszcze we wlosach ale po dostawieniu wszystko powrocilo masakra!!!. dodam ze do ginekologa chodze trzy razy do roku,a badania krwi robie co 3 miesiace.I wlasnie na badaniu ginek. przy USG wyszlo ze mam jajniki policystyczne.Przepisal mi diane35 (brane przez 3 miesiace) a potem Qlaira (4 m-c) ale przerwalam bo strasznie sie po niej czulam i znowu biore Diane35, A co do nadwagi to ginekolog przepisal mi Zelixa (brane przez 2 m-c) i po niej w ciagu 2 miesiecy schudlam 10 kg!!!! Czulam sie znakomicie,Po 8 m-c spokoju moje problemy z cera i niespodziankami we wlosach powrocily!!!! i jestem w rozpaczy bo jest to bardzo uciazliwe.....nie wiem czy tylko u mnie to sie pojawilo czy jest ktos jeszcze ??? i tak w skrocie wyglada moj przypadek....ale mam pytanie do was..... dowiedzialam sie ze Zelixsa zostala wycofana z Polskiego rynku i wszystie inne leki tego typu i moje pytanie jakie leki na odchudzanie przepisal wam ginekolog?????
__________________
tita77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-30, 02:10   #138
agnieszkaqazplm
Rozeznanie
 
Avatar agnieszkaqazplm
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: małopolskie :D
Wiadomości: 888
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Hej dziewczynki .
A ja byłam w końcu u endokrynologa, który potwierdził moją niedoczynność tarczycy, a w dodatku ..... wyczuł guzka i skierował na usg.
Od razu więc po przyjściu do domu siadłam na kompa i czytam na ten temat i schiza jak nie wiem, że taki guzek może być nowotworem, że może być operacja itd.
Zarejestrowałam się na to usg do ponoć najlepszego ośrodka w sąsiednim mieście, wyczekałam w kolejce, mimo, że prywatnie , nasłuchałam w międzyczasie naprawdę przerażających rzeczy na owy temat, a jak miała być moja kolej, to już kiełkowała nawet myśl, że nie wchodzę jednak , że lepiej nie wiedzieć i w ogóle, ale wlazłam w końcu do tego gabinetu.
Miła pani doktor , przypominająca z twarzy niemiecką Helgę z piekła rodem, kazała mi się położyć, po czym wykonała badanie. Po dosłownie 5 sekundach pytam ją czy coś tam widzi niedobrego, czy jest guz, a jeśli tak to ile. Doktor pokiwała głową i dopiero po ok 5- ciu minutach mówi, że nie ma guzów, że tarczyca jest czysta , normalnie kamień z serca, że nie będą mi kroić być może gardła, że to nie rak i alleluja! . Przez cały dzień cieszyłam rogala, jak głupia .
Zaczęłam brać erythox , czy jakoś tak na niedoczynność i po pierwszych trzech dniach brania myślałam, że kipnę. Serducho waliło jakby zaraz miało mi wyskoczyć, pobudzenie, jakbym miała ADHD no i cholernie chciało mi się wymiotować, masakra. A do tego zupełnie nie mogę spać po nocach, przewalam się tylko z boku na bok i nic.
Ale endo powiedziała mi, że mogę zacząć się już starać o dzidzię. Martwi mnie tylko fakt, że 1,5 m-ca spóźnia mi się okres i tak się zastanawiam, czy nie zacząć brać tej luteiny. Niby ginekolog mi przepisał, ale za waszą radą wstrzymałam się z jej braniem. No i właśnie teraz mam dylemat, nie wiem zupełnie co zrobić .

Edytowane przez agnieszkaqazplm
Czas edycji: 2010-10-30 o 02:18
agnieszkaqazplm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-30, 09:45   #139
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez tita77 Pokaż wiadomość
Witajcie.... rok temu stwierdzono u mnie jajniki policystyczne,ale zanim to odkrylam to troche przeszlam...makabryczna cera.wypadajace wlosy,tradzik we wlosach i przytylam ponad 20 kg. przy codziennej gimnastyce.Z problemem"tradzik" bylam u dermatologa i przepisal mi Tetrolysan (antybiotyk) po nim zniknely pryszcze we wlosach ale po dostawieniu wszystko powrocilo masakra!!!. dodam ze do ginekologa chodze trzy razy do roku,a badania krwi robie co 3 miesiace.I wlasnie na badaniu ginek. przy USG wyszlo ze mam jajniki policystyczne.Przepisal mi diane35 (brane przez 3 miesiace) a potem Qlaira (4 m-c) ale przerwalam bo strasznie sie po niej czulam i znowu biore Diane35, A co do nadwagi to ginekolog przepisal mi Zelixa (brane przez 2 m-c) i po niej w ciagu 2 miesiecy schudlam 10 kg!!!! Czulam sie znakomicie,Po 8 m-c spokoju moje problemy z cera i niespodziankami we wlosach powrocily!!!! i jestem w rozpaczy bo jest to bardzo uciazliwe.....nie wiem czy tylko u mnie to sie pojawilo czy jest ktos jeszcze ??? i tak w skrocie wyglada moj przypadek....ale mam pytanie do was..... dowiedzialam sie ze Zelixsa zostala wycofana z Polskiego rynku i wszystie inne leki tego typu i moje pytanie jakie leki na odchudzanie przepisal wam ginekolog?????
Tita - Zelixa to podobno największe świństwo jakie może być. Rozwala psychikę i bardzo szybko pojawia się efekt jojo po niej.
Nie ma dobrych leków na odchudzanie. Dieta i ćwiczenia to podstawa.
Sprawdzałaś czy nie masz insulinooporności?
Bo jeśli masz to powinnaś zacząć brać metforminę - po niej możesz nieco zrzucić ale nie musisz. Ja schudłam 3 kg na początku i od tamtej pory nic się nie ruszyło. I tez nie jestem pewna czy to dzięki niej.

Cytat:
Napisane przez agnieszkaqazplm Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki .
A ja byłam w końcu u endokrynologa, który potwierdził moją niedoczynność tarczycy, a w dodatku ..... wyczuł guzka i skierował na usg.
Od razu więc po przyjściu do domu siadłam na kompa i czytam na ten temat i schiza jak nie wiem, że taki guzek może być nowotworem, że może być operacja itd.
Zarejestrowałam się na to usg do ponoć najlepszego ośrodka w sąsiednim mieście, wyczekałam w kolejce, mimo, że prywatnie , nasłuchałam w międzyczasie naprawdę przerażających rzeczy na owy temat, a jak miała być moja kolej, to już kiełkowała nawet myśl, że nie wchodzę jednak , że lepiej nie wiedzieć i w ogóle, ale wlazłam w końcu do tego gabinetu.
Miła pani doktor , przypominająca z twarzy niemiecką Helgę z piekła rodem, kazała mi się położyć, po czym wykonała badanie. Po dosłownie 5 sekundach pytam ją czy coś tam widzi niedobrego, czy jest guz, a jeśli tak to ile. Doktor pokiwała głową i dopiero po ok 5- ciu minutach mówi, że nie ma guzów, że tarczyca jest czysta , normalnie kamień z serca, że nie będą mi kroić być może gardła, że to nie rak i alleluja! . Przez cały dzień cieszyłam rogala, jak głupia .
Zaczęłam brać erythox , czy jakoś tak na niedoczynność i po pierwszych trzech dniach brania myślałam, że kipnę. Serducho waliło jakby zaraz miało mi wyskoczyć, pobudzenie, jakbym miała ADHD no i cholernie chciało mi się wymiotować, masakra. A do tego zupełnie nie mogę spać po nocach, przewalam się tylko z boku na bok i nic.
Ale endo powiedziała mi, że mogę zacząć się już starać o dzidzię. Martwi mnie tylko fakt, że 1,5 m-ca spóźnia mi się okres i tak się zastanawiam, czy nie zacząć brać tej luteiny. Niby ginekolog mi przepisał, ale za waszą radą wstrzymałam się z jej braniem. No i właśnie teraz mam dylemat, nie wiem zupełnie co zrobić .
Aga a testy oczywiście robiłaś no nie?
Jeśli wiesz w jakich dawkach masz brać luteinę to ja bym chyba wzięła. Ale najpierw skonsultowałabym to z lekarzem.
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-30, 10:15   #140
agnieszkaqazplm
Rozeznanie
 
Avatar agnieszkaqazplm
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: małopolskie :D
Wiadomości: 888
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Tita - Zelixa to podobno największe świństwo jakie może być. Rozwala psychikę i bardzo szybko pojawia się efekt jojo po niej.
Nie ma dobrych leków na odchudzanie. Dieta i ćwiczenia to podstawa.
Sprawdzałaś czy nie masz insulinooporności?
Bo jeśli masz to powinnaś zacząć brać metforminę - po niej możesz nieco zrzucić ale nie musisz. Ja schudłam 3 kg na początku i od tamtej pory nic się nie ruszyło. I tez nie jestem pewna czy to dzięki niej.



Aga a testy oczywiście robiłaś no nie?
Jeśli wiesz w jakich dawkach masz brać luteinę to ja bym chyba wzięła. Ale najpierw skonsultowałabym to z lekarzem.
Dostałam @ dzisiaj, brzuch mi nawala od samego rana ,
Mezaga wiem w jakich dawkach ta luteina ma być, lekarz mówi, żebym brała, ale mam obawy czy sobie nie zablokuję owulacji, bo mam brać od 17 dnia cyklu, a moje okresy tak różnie przychodzą, że nie wiem czy to dobry pomysł. I te tabletki łącznie z tym na tarczycę nie wpłyną negatywnie na dziecko w razie ewentualnej ciąży?
agnieszkaqazplm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-30, 10:28   #141
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez agnieszkaqazplm Pokaż wiadomość
Dostałam @ dzisiaj, brzuch mi nawala od samego rana ,
Mezaga wiem w jakich dawkach ta luteina ma być, lekarz mówi, żebym brała, ale mam obawy czy sobie nie zablokuję owulacji, bo mam brać od 17 dnia cyklu, a moje okresy tak różnie przychodzą, że nie wiem czy to dobry pomysł. I te tabletki łącznie z tym na tarczycę nie wpłyną negatywnie na dziecko w razie ewentualnej ciąży?
Nie wpłyną. Luteinę bardzo często biorą kobiety w ciąży na podtrzymanie. Euthyrox też pomaga w utrzymaniu. Może niedokładnie ale z tego co wiem chodzi o to, że płód do trzeciego miesiąca nie produkuje hormonu tarczycy i musi pobierać go od matki a skąd ma pobierać jak matka ma go za mało?
Także nie przejmuj się tym, że Ci zaszkodzi. Wręcz przeciwnie może bardzo pomóc.
Co do blokowania owulacji. Zacznij obserwować swój cykl, notować temperaturę, sprawdzać śluz i będziesz wiedzieć czy nie bierzesz luteiny za wcześnie. Ja w tym cyklu nie mam monitoringu i jedynie na tych obserwacjach będę się opierać, żeby wiedzieć kiedy mam zacząć brać luteinę.
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 18:33   #142
NowaIza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 410
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Czesc wszystkim starym i nowym Uzytkowniczkom
Niedawno wrocilam ze szpitala, trzymali mnie tydzien, choc badania mogli zrobic w 3 dni, ale widac takie maja terminy, zeby dostac kase za pacjentke. Ogolnie mam tylko kilka wynikow, reszta dopiero na konsultacji przed swietami... strasznie jest to meczace, ciagle tylko na cos czekam. Mam kilka hormonow, ktore sa w normie, np testosteron, ale nie ma przedzialu przy wszystkich (jak np. prolaktyna nocna). Dziewczyny jak bedziecie kiedys robily krzywa cukrowa, to dzien wczesniej nie jedzcie i nie pijcie nic slodkiego, nawet owocow. Ja mialam taki wymog i faktycznie wynik cukru na czczo ze szpitala rozni sie od robionego prywatnie( w szpi 79 [74-106], pryw 95 [70-110]). Jednak zjadlam dzien przed badaniem na sniad o 11 jogurt naturalny z fitella, ktora zawiera przeciez cukier, wiec pewnie wynik bylby jeszcze nizszy. Lekarze praktycznie nie brali pod uwage moich prywatnych wynikow, wszystko powtorzyli, bo jak mi powiedzial prowadzacy, nie wiedza czy krew byla dobrze pobrana, w jakich warnkach itp. Jesli czlowiek pojdzie na badanie prosto z marszu, zziajany albo po 2 godz od pobudki to wynik sie rozni. Ja mialam wykonywane o 6 ... Badanie USG potwierdzilo tylko to, co wiedzialam (pecherzyki, powyzej 12 na kazdym jajniku) i mialam tez USG nadnerczy, ktore nic nie stwierdzilo. I tylko na to badanie czekalam kilka dni, a okazalo sie, ze i tak na marne, bo mialo byc radiologiczne (przeswietlenie), ale popsul sie sprzet, a USG moga sobie wsadzic:/ przykro mi tym bardziej, bo dziewczyna, ktora od 3ch stara sie o dziecko i byla tam 2gi raz specjalnie na przeswietlenie rowniez miala wykonane tylko USG ;/ ciekawe czy skieruja ja tam po raz 3ci, a przeciez czeka sie cinajmniej 3 m-ce+ponad 1 m-c na wypis. Gdybym miala kase zrobilabym to prywatnie, ale na razie odpada dowiedzialm sie, ze mam zrosty na mojej jedynej widocznej zyle na prawej rece, wiec mam zamiar zrobic dluzsza przerwe w badaniach
Pozdrawiam i
http://wyborcza.pl/1,75476,8354485,I..._dziecko_.html
podaję link do artykulu - moze traktuje o rzeczach dla nas oczywistych, ale mozna sobie przeczytac. To jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, ze to, co spozywamy ma horrendlany wplyw na caly nasz organizm.

Edytowane przez NowaIza
Czas edycji: 2010-11-03 o 18:35
NowaIza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 20:30   #143
defuckto
Raczkowanie
 
Avatar defuckto
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 149
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

hej dziewczyny
niedawno stwierdzono u mnie PCO. Mam dopiero 21 lat i póki co dzieci nie planuję, chociaż lekarz zaznaczył, że dobrze by było żebym w ciągu 4-5 lat zaszła w ciążę.. nie wiem czy będę już gotowa, ale ja nie o tym..

wcześniej brałam yasminelle i teraz lekarz przepisał mi Diane 35. Przejrzałam wiele stron for internetowych i natknęłam się na niezbyt pochlebne opinie na temat tego leku. Boję się, że będzie on dla mnie za mocny... boję się go wziąć.. bez tabletek miesiączkowałam (o zgrozo!) co 4-5 miesięcy... a moja cera jest pokryta jedną wielką tłustą mazią co jest przyczyną moich okropnych kompleksów
__________________

21.06.2011 - aparatka (góra)
11.10.2011 - dół

Zapuszczam i dbam o włosy

jaki piękny jest ten świat.. tylko czarne, białe..
defuckto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 14:37   #144
ewi20
Raczkowanie
 
Avatar ewi20
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 133
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez defuckto Pokaż wiadomość
hej dziewczyny
niedawno stwierdzono u mnie PCO. Mam dopiero 21 lat i póki co dzieci nie planuję, chociaż lekarz zaznaczył, że dobrze by było żebym w ciągu 4-5 lat zaszła w ciążę.. nie wiem czy będę już gotowa, ale ja nie o tym..

wcześniej brałam yasminelle i teraz lekarz przepisał mi Diane 35. Przejrzałam wiele stron for internetowych i natknęłam się na niezbyt pochlebne opinie na temat tego leku. Boję się, że będzie on dla mnie za mocny... boję się go wziąć.. bez tabletek miesiączkowałam (o zgrozo!) co 4-5 miesięcy... a moja cera jest pokryta jedną wielką tłustą mazią co jest przyczyną moich okropnych kompleksów

wierz mi nic sie nie martw, mnie też nastraszyli że diana jest najgorsza itd, a ja juz biore 4 miesiac diane 35 i żadnego ale to żadnego nie mam skutku ubocznego, te tabl to dla mnie jak marzenie...moja gin powiedziala że jak osoba która jest chora i potrzebuje takich tabl to one nic złego nie powodują, zdrowe laski chcąć miec tylko zabezpieczenie przed ciązą to wtedy mogą mieć dolegliwości różne, ale dla nas diana to lek, ma nam pomóc przecieźż, ja jestem z niej zadowolna...
__________________
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
ewi20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 17:02   #145
fankapsychiatrii
Wtajemniczenie
 
Avatar fankapsychiatrii
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Niekoniecznie.
Może pękł a może nie - nie wiem bo nie sprawdzałam w poniedziałek. W piątek o 22 był taki duży. Na pregnyl za późno podobno, bo jego się podaje gdy pęcherzyk ma 19-20mm - bo przeważnie po podaniu pregnylu pęka tak do 48 godzin. Więc zdąży dorosnąć do 22-23mm. A jak poda się pregnyl przy 23 to pęknie przy 26 około więc już podobno przejrzały. Miałam niby jakiś lekki ból brzucha w niedzielę ale żeby to była owulacja to nie wiem. Szczególnie, że nie wiem jak z temperatura w tym cyklu.
"Objawy" poowulacyjne niby mam.
Nie znalazłam co prawda informacji bezpośrednio odnoszących sie do zjawiska 'przejrzałosci', ale przeanalizowałam materiały z embrio o oogenezie i zapłodnieniu oraz inne i wynika z tego wszystkiego że komórka jajowa z takiego pęcherzyka do zapłodnienia to chyba jest zdolna ale niekoniecznie do podziałów - poronienie? wady? bezpośrednio nie jest to nigdzie napisane choc jedna z teorii powstawania bliźniąt syjamskich zdaje sie na tym sie opiera.Może jeszcze kiedyś dowiem sie więcej w tym temacie

Edytowane przez fankapsychiatrii
Czas edycji: 2010-11-04 o 17:03
fankapsychiatrii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 17:33   #146
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Fankapsychiatrii dziękuję za takie zainteresowanie sprawą
Ja dzisiaj byłam u endokrynologa. Polecił mi kilka ośrodków - między innymi w Bytomiu, Warszawie i Białym Stoku. Zdecydowaliśmy się z mężem na IUI - ale dopiero zaczniemy działać w tym kierunku w styczniu. Najgorsze jest to, że chciałabym na NFZ a w Małopolsce nigdzie nie chcą tego na NFZ robić. Masakra totalna. Ogłupieć można.
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 19:08   #147
NowaIza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 410
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez ewi20 Pokaż wiadomość
wierz mi nic sie nie martw, mnie też nastraszyli że diana jest najgorsza itd, a ja juz biore 4 miesiac diane 35 i żadnego ale to żadnego nie mam skutku ubocznego, te tabl to dla mnie jak marzenie...moja gin powiedziala że jak osoba która jest chora i potrzebuje takich tabl to one nic złego nie powodują, zdrowe laski chcąć miec tylko zabezpieczenie przed ciązą to wtedy mogą mieć dolegliwości różne, ale dla nas diana to lek, ma nam pomóc przecieźż, ja jestem z niej zadowolna...
wlasnie odwrotnie-trzeba co jakis czas sie badac (proby watrobowe,itp) zeby potem nie okazalo sie, ze jest guzek, o ktorym pisala wczesniej jakas dziewczyna (zazywala Diane 8lat). Ewi 4 m-ce to bardzo krotki okres czasu. Mnie endo przepisal Diane jak mialam 18 l, ale mama po przeczytaniu ulotki nie kazal mi jej zazywac. Ciekawe co by bylo, gdybym przyjnowala ja od tych 7 lat:/

Jakas uzytkowniczka pisala, ze ma tradzik we wlosach. Ja mam pojedyncze krostki nad czolem i skroniami, czasem z tylu, ale teraz dopiero zaatakowaly mocniej, bo popuscilam sobie i od kilku miesiecy jem slodycze i biale pieczywo - od razu wszedzie cos mi wyskakuje:/ dermatolog powiedziala, ze to zapalenie mieszkow wlosowych i dala antybiotyk, ale nie wykupilam, bo nie mialam finansow heh takze wracam do zdrowej diety i herbatki z fiolka, bo juz mam dosyc - krostki sa bolesne, czy to we wlosach, na szyi, na pleach, dekolcie itd. Jesli jeszcze tu zagladasz, to poczytaj sobie o nużeńcu- to taki pasożyt skóry głowy. I on może wywoływać właśnie te stany zapalne. Szukalam informacji w necie, bo juz kilka godzin po umyciu wlosow mam takie biale malutkie kuleczki (jak wsadze palce w moje marne wlosy to latwo takie cos znalezc) i wlasnie natrafilam na informacje o nużeńcu. Sprobuje nastepnym razem zagadac dermatolozke na ten temat, bo to raczej rzadka sprawa
Pozdrawiam

Edytowane przez NowaIza
Czas edycji: 2010-11-04 o 19:47
NowaIza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 21:48   #148
Lejdi Bond
Raczkowanie
 
Avatar Lejdi Bond
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 353
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

.

Edytowane przez Lejdi Bond
Czas edycji: 2012-01-26 o 13:33
Lejdi Bond jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 22:41   #149
NowaIza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 410
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

hej, a w dzialaniach niepozadanych na ulotce nie masz wypisanych takich skutkow? Mozesz wchodzi w reakcje z innymi lekami??
ja mialam dlugie i bolesne miesiaczki, gdy wazylam 10-15 kg wiecej i jadlam slodycze, biale pieczywo (drozdzowki, buleczki itp), slodzone jogurty, mieso, ogolnie przetworzona zywnosc. Jak zaczelam chudnac i jesc duzo swizego i surowego, bez polepszaczy okres skrocil sie do 4-5 dni (ten 5ty dzien to juz tylko plamienie) i lekki bol brzucha w 1wszy dzien. Ale ostatnio w czasie okresu bolala mnie dolna czesc plecow (jak to sie mowi "korzonki"). Sprobuj odzywiac sie jak najbardziej naturalnie. Jesli gin prywatny, to troche droga wychodza takie ciagle wizyty:/ ciekawe co ja dostane i mam nadzieje, ze nie bedzie problemow (150 wizyta .Pozdrawiam

Edytowane przez NowaIza
Czas edycji: 2010-11-04 o 22:43
NowaIza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 23:12   #150
Lejdi Bond
Raczkowanie
 
Avatar Lejdi Bond
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 353
Dot.: Zespół Policystycznych Jajników - wątek zbiorczy! - część II

.

Edytowane przez Lejdi Bond
Czas edycji: 2012-01-26 o 13:33
Lejdi Bond jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-28 20:39:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.