![]() |
#121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Jak całuję córeczkę w czółko gdy płacze to ona przestaje.
Czy to już czary? ![]() Bo może ja też umiem zdejmować uroki a nie wiem ![]() Może mogłabym się tym zająć i na macierzyńskim trochę dorobić ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
![]() OMFG a co z ta slina? moze zostac i wyschnac czy trzeba ja wytrzec a moze odczyniac nad nia kolejne uroki ![]() dobry watek ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
![]()
__________________
Live long and prosper |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Nie wiem dlaczego tak żeście ją zjechały przecież pytała tylko czy wierzycie czy nie a wy sobie pośmiewisko robicie czy z was ktoś sie śmieje że w coś tam wierzycie np . w boga?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Widzisz... na Twój post już nikt nie odpowiedział... Czasem ludzie piszą bądź mówią to czego nie powinni... Wypowiedź to co innego niż ocena człowieka... więc nie można kogoś źle oceniać gdy się go nie zna... Ale niech każda z Was myśli co chce... Ja tylko zadałam pytanie ale widzeęże z niektórymi nie ma w ogóle po co rozmawiać, bo potrafią równo pojechać... a nie o to mi tutaj chodziło. Oczekiwałam zwykłych odpowiedzi. No może te sa szczere ale szydercze niestety. Pozdrawiam Asia |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Kompletne bzdury. Tragedia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK / Grudziądz
Wiadomości: 409
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Nie wiem gdzie wyczytałaś, że nie chodziłam z małym do lekarzy... Bo jest wręcz odwrotnie... Gdybym widziała, że coś z tych rzeczy może małemu zaszkodzić, nigdy nie dałabym się na nie namówić. Jestem mama, mimo że młodą to z moim synkiem przeszłam bardzo wiele i dmucham na zimne. Zawsze zwracam się do lekarzy. Ale takie domowe sposoby, które widziałam na własne oczy krzywdy mu nie zrobiły i tylko dlatego zgodziłam się na nie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Chociaż wiara w takie rzeczy, a raczej metody radzenia sobie z nimi jest co najmniej.....dziwna (żeby nie powiedzieć idiotyczna).
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Jak długo istnieje to forum to jeszcze nie widziałam odpowiedzi "tak" i "nie" na jakis watek, zwykle każda odpowiedz jest rozwinięta. A przepraszam bardzo, ale jak ktos zakłada śmieszny wątek to dostaje śmieszne odpowiedzi, ot i tyle. A jesli sadzisz, że wiary w Boga nikt nie wysmiewa, to też radze poczytac chocby wizaż, przekonasz się jak bardzo się mylisz. Cytat:
A tak w ogóle, to trzeba było założyć sondę, wtedy dostałabyś tylko odpowiedzi "nie!", "nie", nie", "nie wierzę" itd.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2010-10-05 o 09:40 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
![]() I tak - mylisz szczere odpowiedzi z odpowiedziami pochlebnymi. Chciałaś szczerość, jest szczerość - zdecydowana większość z nas uważa podjęty przez Ciebie temat za niepoważny/bzdurny/szkodliwy i co tam jeszcze chcesz. I ocena Twojego zdania na temat zauroczonych dzieci nie jest oceną Ciebie. To chyba jasne. Jasne, prawda? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
A gdyby (jak ktoś napisał) odczynianie uroków (na sam ten zwrot chce mi się śmiać) polegało na wieszaniu za nogi na lampie, albo wkładaniu na 3 zdrowaśki do pieca? Nawet nie wiedziałaś co teściowa tam będzie robiła. Całe szczęście, że chodziło o smarowaniu dziecko brudną skarpetą (czy czym tam) i pluciu w pokoju....
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK / Grudziądz
Wiadomości: 409
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Jeszcze tylko coś dodam odnośnie słuszności "dawnych metod". Moja ś.p. babcia opowiadała mi, że kiedyś dawano dzieciom do picia herbatkę z makowin, żeby lepiej spały. Kobiety mogły wówczas pracować w polu a dziecko spało sobie gdzieś w bruździe. Cel osiągnięty, bo dziecię spało ale w tym przypadku nie cel uświęca środki. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Głupie, bo fikcja, ale - patrze nowela Anielka
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22494821]Głupie, bo fikcja, ale - patrze nowela Anielka
![]() O co konkretnie Ci chodzi? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK / Kraków
Wiadomości: 244
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Nie, nie wierzę w takie bzdury. I strasznie mnie dziwi , że w tych czasach ludzie jeszcze powielają takie rzeczy. Niedawno widziałam młodą mamę z wózkiem, a na wózku - czerwona kokardka. Ręce mi opadają na taki widok...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Może zabrzmiało to inaczej niż powinno ale byłam swiadoma tego na czym polega to odczynianie uroku. Wiedziałam, że to żadne wieszanie dziecka do góry nóżkami, bicie go czy cokolwiek innego, co mogłoby mu zaszkodzić. Kazde Wasze słowa przyjęłam do siebie i znam Wasze zdanie. Dziekuje za kazda wypowiedz mysle ze na tym zakonczymy. Asia |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22480135]Ciebie mdli?
![]() ![]() A propos lizania oka - ja widziałam taki przypadek ![]() ![]() Chyba powiem dziś mężowi żeby mi wylizał.. oko ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() No nie wytrzymam.. nawet nie chce mi się komentować bo sensu nie ma. Napisze co ja wiem na te tajemne tematy ![]() Czerwoną kokardkę mam i w wózku i w łóżeczku dziecka - matka mi kazała to zawiesiłam dla spokoju, ja nie wierzę ale ona mi już przynajmniej nie ględzi. Sama w sobie kokardka mi nie przeszkadza wybitnie.. a ponoć jest ona jak talizman co chroni przed zauroczeniem ![]() Mój ojciec mnie ponoć skarpetami noszonymi swoimi wymiział jak mnie jakaś baba "zauroczyła" - ponoć pomogło ![]() ![]() przełamanie czy też uchynięcie - z tego słynie moja mama! Pytałam kiedyś czemu trzeba podtrzymywać główkę małemu dziecku (milion lat temu) to stwierdziła że po to by dziecka nie uchynąć ![]() No to swojemu synkowi trzymam łepek choć sam sobie już właściwie radzi, dobra ze mnie nieświadoma szmanka skoro ani urok ani uchynięcie na moje dziecko nie spadło.. jak "kula smrodu z ruskich papierosów na beret" pewnej babci rozsławionej w internecie ![]() i matka zakazała mnóstwa rzeczy jak byłam w ciąży.. korali nie nosić, przez wizjer nie patrzeć, nie przechodzić pod sznurkami I NAJLEPSZE ![]() ![]() jakbym miała wierzyć i słuchać wszystkich tych dziwadeł to by mi się ciąża i życie bardzo skomplikowało ![]() Dajcie spokój z tymi czarami bo się cofam w rozwoju xD
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png "I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki... ![]() Wzrost 175cm. Start: 90,2 Plan minimum: 70 Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam) Obecnie: 74,2kg |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Moja mama kiedyś mi mówiła, że jeszcze z dziećmi w moim wieku (a 22 lata mam) jej rówieśniczki takie rzeczy z dziećmi robiły - byłam zdziwiona bardzo, bo myślałam że takie rzeczy to co najpóźniej przed wojną.
Ale że teraz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22494821]Głupie, bo fikcja, ale - patrze nowela Anielka
![]() Tu nie chodziło o Rozalkę, siostrę Antka z nowelki Antek ? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;22508298]Tu nie chodziło o Rozalkę, siostrę Antka z nowelki Antek ?
![]() Dla jasności ![]() „- Napalcie, kumo, w piecu do chleba. Trza dziewczynie zadać na dobre poty, to ją odejdzie. Wdowa napaliła w piecu jak się patrzy i wygarnęła węgle czekając dalszych rozkazów. - No, teraz - rzekła znachorka - położyć dziewuchę na sosnowej desce i wsadzić ją w piec na trzy zdrowaśki. Ozdrowieje wnet, jakby kto ręką odjął! Istotnie, położono Rozalię na sosnowej desce (Antek patrzył na to z rogu izby) i wsadzona ją, nogami naprzód, do pieca. Dziewczyna, gdy ją gorąco owiało, ocknęła się. - Matulu, co wy ze mną robicie? - zawołała. - Cicho, głupia, to ci przecie wyjdzie na zdrowie . Już ją wsunęły baby do połowy; dziewczyna poczęła się rzucać jak ryba w sieci. Uderzyła znachorkę, schwyciła matkę obu rękami za szyję i wniebogłosy krzyczała: - A dyć wy mnie spalicie, matulu!... Już ją całkiem wsunięto, piec założono deską i baby poczęły odmawiać trzy zdrowaśki... - Zdrowaś, Panno Mario, łaski pełna... - Matulu! Matulu moja!... - jęczała nieszczęśliwa dziewczyna. - O, matulu!... - Pan z tobą, błogosławionaś ty między niewiastami... Teraz Antek podbiegł do pieca i schwycił matkę za spódnicę. - Matulu! - zawołał z płaczem - a dyć ją tam na śmierć zaboli!... Ale tyle tylko zyskał, że dostał w łeb, ażeby nie przeszkadzał odmawiać zdrowasiek. Jakoś i chora przestała bić w deskę, rzucać się i krzyczeć. Trzy zdrowaśki odmówiono, deskę odstawiono. W głębi pieca leżał trup ze skórą czerwoną, gdzieniegdzie oblazłą. - Jezu! - krzyknęła matka ujrzawszy dziewczynę niepodobną do ludzi. I taki ogarnął ją żal za dzieckiem, że ledwie pomogła znachorce przenieść zwłoki na tapczan. Potem uklękła na środku izby i, bijąc głową w klepisko, wołała: - Oj! Grzegorzowa!... A cóż wyście najlepszego zrobili!... Znachorka była markotna. - Et!... Cicho byście lepiej byli. Wy może myślicie, że dziewuszysko od gorąca tak sczerwieniało? To tak z niej choroba wylazła, ino że trochę za prędko, więc i umorzyła niebogę. To wszystko przecie w mocy boskiej”. _________________________ _________________________ _______ A do wątku jeszcze, też rozumiem sytuacje, gdzie ludzie uciekają się do innych metod leczenia, szukają nadziei, tracą wiarę w lekarzy medycyny konwencjonalnej, lub po prostu z wyboru leczą się "inaczej". Nie ma to jednak najczęściej nic wspólnego z urokami, zabobonami czy tzw praktykami pogańskimi. Nie wiem jednak czy taka "pani" naciągająca niemowlę bardziej uważa się za praktykującą medycynę naturalną czy odczyniaczkę uroków. Tym bardziej nie wiem czego oczekuje od takiej "pani" rodzic oddający jej dziecko.
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2010-10-05 o 22:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Ollencja, fakt, rację masz
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#144 |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2251424 3]Ja mam tak po spotkaniu z teściową
![]() Magia i dziwy! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22512479]Ollencja, fakt, rację masz
![]() ![]() Wszystko ? Anielka to bardziej powieść niż nowelka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 80
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Wywiązała się z tego nie lada dyskusja
![]() Myszko - już odpowiadam. Ja wierzę. I doświadczyłam osobiście. Czasem warto sięgnąć po niekonwencjonalne środki. Warto nie znaczy, że trzeba. Kazdy z nas ma świadomość co dla niego i dziecka dobre. Czy pomoże, czy nie zaszkodzi, czy warto... A jak warto to czemu nie spróbować. Nikt niczego nikomu nie narzuca przecież na siłę. Pozdrowienia! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
szczególnie, jak się nie do konca wie na czym dany "rytuał" polega, jakie dzialanie mają zioła, jak zareaguje na nie dany organizm. ale poza tym- na pewno warto ![]() ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#148 |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Z takich rzeczy... może nie zabobon, no ale konkretnie zaszkodził.
Wcześniej wierzyli, że dziewczynkom trzeba jakoś wiązać nogi, żeby je proste miały (wiadomo jak małe dziecko ma charakterystycznie nóżki ułożone). Moja prababcia musiała to dość skrupulatnie wykonać, ponieważ miała trzy córki i każda musi mieć wymieniany staw biodrowy. W wieku ok 60 lat po prostu ból był taki że się chodzić nie dało. Jeden z ortopedów stwierdził, że może nie 100% od tego, ale w znacznym stopniu ten zwyczaj spowodował, że mnóstwo kobiet mając teraz po 50 lat musi mieć operacje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Ja słyszałam, że krępowało się dziewczynkom tylko, bo one powinny proste nogi mieć.... co wieś to obyczaj. Ja mojej mamie niebywale wdzięczna zacznę być za w miarę konwencjonalne leczenie...
Ostatni przypadek - grypa. Wszyscy trąbią, żeby nie chodzić w miejsca zatłoczone, żeby chorzy z domów nie wychodzili, bo zarażają. A u mnie na wsi wszyscy jak ten mąż do kościoła modlić się o zdrowie. Zajrzałam raz do jednego - a tam wszyscy kaszlą, chlipią. I na dodatek w święta mnóstwo matek z malutkimi dziećmi ![]() Bo przecież od kościoła to się nigdy nie zachoruje, bo to święte miejsce. Gorzej, jak się nie pójdzie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:49.