Polecamy:

Agnes1906 · 2010-10-25, 18:02

witamy

ojalika · 2010-10-25, 18:05

hej, można się jeszcze przyłączyć?:P
o pijana widze, ze też tu zawitałaś

*

Zussia · 2010-10-25, 18:11

Edo_ergo_sum
witamy, witamy

raczej jesteśmy otwarte na wiedzę

bądź wylewny w swoich wypowiedziach

ojalika jasne że można

witamy

ojalika · 2010-10-25, 18:14

wieczorem postaram się przeczytać wszystkie posty :P i być już na bieżąco

**Edo_ergo_sum** · 2010-10-25, 18:15

Nie mówie że nie jesteś otwarte na wiedze

Czekam na pytania.

Zussia · 2010-10-25, 18:20

Cytat:

Napisane przez Edo_ergo_sum

Nie mówie że nie jesteś otwarte na wiedze

Czekam na pytania.

może przeczytaj wszystkie dotychczasowe posty i popaw błędy które popełniamy podczas naszych diet??

ojalika · 2010-10-25, 18:23

ja wieczorem się pomierzę :P napisze co i jak

i uzupełnie mój dzisiejszy jadlospis

**Edo_ergo_sum** · 2010-10-25, 18:27

Wow...dałaś mi niezłe wyzwanie którego nie mogę sie podjąć.
Będe poprawiał błędy na bierząco. Nie śpieszcie się najważniejsze jest byście zdobyły ważną wiedze i doświadczenie jak działa Wasz oragznim potem z tym plecakiem pokonacie każdą przeszkodę.

ojalika · 2010-10-25, 19:09

mój dzisiejejszy jadlospis:
śniadanie:
pól grahamki posmarowanej masłem z plasterkiem szynki z indyka
II śniadanie:
to samo
obiad:
mieszkanka warzyw z kurczakiem i ryżem(gotowiec, zjadłam pół packzi, cyzli według etykiety 300 kalorii)
podwieczorek:
serek wiejski (no neistety nie ten 3%, ale ten normalny

)

zaraz idę biegać a potem
kolacja sałatka ze słoika selera, dwóch jajek, pół łyżki majonezu light i łyżką activi)
majonez postaram sie wyoutować

Zussia · 2010-10-25, 19:16

ok jak wszyscy się chwalą co jedli to ja też :
Ś: 2malutkie kromeczki chlebusia marchewkowego+ jakiś BIO serek do smarowania (to było koło9)
II Ś: hmm to było chyba jabłko
O: zupa rzołądki + serduszka (chyba z kurczaka)
K: jeszcze nic ::P ale zjem JAJKO

i co wy na to? a no i herbatki ziołowe

**Edo_ergo_sum** · 2010-10-25, 19:23

Będe to zawsze powtarzał, węglowodany out z sniadania.
WW stymulują insuline a (wysoka) insulina negatywnie wpływa na wiele czynników w ciele. Przy odchudzaniu nawet najmniejszy skok insuliny hamuję rozpad tkanki tłuszczowej.
Ja stawiam na produkty jak najbardziej naturalne.
Pieczywo i szynka to niezbyt dobry wybór.
Jajka, jakieś mięsko, mogą być sery z dobrego źródła.
Nie lubie tego kurczaka

...wszedzie tylko kura kura kura jakby nic innego nie było....
Ja jem, karkówke, serca, wątroby, ozory, zebra, niedługo spróbuje móżdżek....
To jest jakościowe mięso wiem że Wy Kobiety nie przepadacie za takim jadłospisem ale na kurze też nie można opierac diete.
Jaki ryż? polerowany, rafinowany? wywal...
Węglowodany głównie z warzyw uzbieraj
Nie rozumiem 3%? 3% tłuszczu? ok ok a po co ten light jakby tłuszcze Cie tyły?
Od tłuszczy sie nie tyje.
KALORIE SIE NIE LICZĄ.

szaftalu · 2010-10-25, 19:40

czesc Zussia. niestety ja nie moge cw 2x dziennie bo mam mase zajec

ale mam zamiar cwiczyc na pilce wiec moze na to znajde czas codziennie

a udalo CI sie juz schudnac?

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Edo_ergo_sum skoro sie znasz na tym to moze podpowiesz mi jak mam zrucisz 15 kg;o w przyjemny sposob i bez wielkiej glodowki

**Edo_ergo_sum** · 2010-10-25, 19:51

głodówka to żaden sposób by schudnąć, jak to jesten uczony określił że jakiekolwiek obniżanie Kcal to jest marnowanie jakielkowiek tkanki.
Ja uważam że teoria kcal i całe te prawa termodynamiki w ciele człowieka sie nie sprawdzaja.
Kalorie sie nie liczą a co białka tłuszcze i węglowodany powodują w ciele, jakie reakcje hormonalne itd.
Ja jestem zwolennikiem diet nisko węglowodanowych i paleo diet bo tak jesteśmy zbudowani i do tego zaprogramowani itd...

By schudnąć trzeba przestawić organizm by spalał tłuszcze, wszelkie skoki insuliny powodują zachamowanie tego procesu a stymuluję LPL który gromadzi tkankę.
Moja rada to najadać sie do syta, unikać pieczywa i innych źródeł węglowodanów itd. Jeść same naturalne produkty, nieprzetworzone, zero jakis activi danonków danio itd... bo te produkty nie są naturalne zawieraja dużo cukrów.... i 0% tłuszczu jakby tłuszcz powodował tycie...
Dużo tego jest w jednym poście nie zmieszcze wszystkiego czego chcę.

Aganitusia · 2010-10-25, 19:52

Plan jedzeniowy właściwie zachowany:
ś: grahamka z jakąś chudzinkowatą wędliną z kurczaka i pomidor
II:twarożek z ogórkiem
o:kawałek piersi indyczej podduszony w sosie pomidorowym (własnoręcznie zmiksowany, doziołowany - bez rosołków w kostkach itp ) z gotowanymi warzywkami (proporcja 1:3), do tego świeży pomidorek.
k:makrelka (niecała połówka),ogórek kiszony, cebulka i łyżka jogurtu, do tego niestety sięgnęłam po grahameczkę (muszę chyba nad tym popracować)
2 herbaty zielone, dwie zwykłe - z czego jedna z płaską łyżeczką miodu, mała butelka wody za mną...i jedyne na co sobie pozwolę do dolanie jeszcze kilku szklanek mineralnej

Chyba nie najgorzej,co?

ksiezniczkanajgorsza · 2010-10-25, 19:54

Moje śniadanie: 2 kromki chleba razowego, 2 plastry wędliny sojowej, 2 plastry pomidora, szklanka soku multiwitamina
II śniadanie: kawa z chudym mlekiem bez cukru, garść orzechów nerkowca
Obiad: zupka pomidorowa (wege bez mięsa!), duszona dynia
Kolacja: serek wiejski, herbata

Od razu mówię- nie wiem ile to ma kcal, orientacyjnie wiem, że mniej niż potrzebuję. Zostało mi 3 kg do zrzucenia, a za sobą mam już 13, które mi ubywało w 2 lata. Bo ja odchudzam się powolutku i cierpliwie

Ergo: jakbym przeszła na Twoja dietę dostałabym rozstroju żołądka i rzygałabym dalej niż widzę- jestem wegetarianką od ponad 8 lat, schudłam już dużo i wyniki mam rewelacyjne. Wywalenie węglowodanów ze śniadania kończy się u mnie potężną migreną koło godziny 12, która kompletnie paraliżuje moją pracę- uwierz lata doświadczenia. Troszkę mniej gorsetowego myślenia- każdy człowiek jest inny...

szaftalu · 2010-10-25, 19:59

Edo_ergo_sum moze jakies konkrety? skoro mamy jesc rzeczy nieprzetworzone to pozostaja nam owoce, warzywa, miesko tak? a co powiesz o orzechach? pomagaja czy przeszkadzaja w jedzeniu?

ojalika · 2010-10-25, 19:59

Cytat:

Napisane przez Edo_ergo_sum

Będe to zawsze powtarzał, węglowodany out z sniadania.
WW stymulują insuline a (wysoka) insulina negatywnie wpływa na wiele czynników w ciele. Przy odchudzaniu nawet najmniejszy skok insuliny hamuję rozpad tkanki tłuszczowej.
Ja stawiam na produkty jak najbardziej naturalne.
Pieczywo i szynka to niezbyt dobry wybór.
Jajka, jakieś mięsko, mogą być sery z dobrego źródła.
Nie lubie tego kurczaka

...wszedzie tylko kura kura kura jakby nic innego nie było....
Ja jem, karkówke, serca, wątroby, ozory, zebra, niedługo spróbuje móżdżek....
To jest jakościowe mięso wiem że Wy Kobiety nie przepadacie za takim jadłospisem ale na kurze też nie można opierac diete.
Jaki ryż? polerowany, rafinowany? wywal...
Węglowodany głównie z warzyw uzbieraj
Nie rozumiem 3%? 3% tłuszczu? ok ok a po co ten light jakby tłuszcze Cie tyły?
Od tłuszczy sie nie tyje.
KALORIE SIE NIE LICZĄ.

nie do końca zgodzę się z twoim postem :P ale ok
węglowodany z rana dają kopa

wieczorem z pieczywa już rezygnuje
naczytałam się już forum dietetyki

kurczaka po prostu lubię tak samo jak i indyka

za karkówką mnie przepadam dlatego też jej nie jem, tym bardziej an diecie

a i w takim razie poprosiłabym, zebyś wymyślił przykładoway jadlospis na cały dzien

**Edo_ergo_sum** · 2010-10-25, 20:06

Masz racje każdy jest inny, ja nie przepadam za wege z wielu powodów, a że schudłaś to można podpiąć po różne czynniki.
Skoro Ci sprzyja i wyglądasz dobrze ( włosy paznokcie cera itd) to super. Widzialem wiele wege i nie grzeszą zbyt dobrym wyglądem.
Tak jak u palacza, czy przy innych nałogach zerwanie z czyms tez sie konczy migreną i innymi rzeczami.
Wiem że mogło by u wielu osób spowodować psychiczne rewolucję, ale niestety do takiej diety jesteśmy przystosowani ewolucyjnie.
To nie jest gorsetowe myślenie tylke biochemiczne prawa, które jak chce sie dobrze odżywiać trzeba pojąć...

czerwonamiska · 2010-10-25, 20:07

chciała bym się dołączyć. można jeszcze ?

mam 163 cm a waga niestety 56 kg. chciałą bym schudnąć do 48 kg w stosunkowo szybkim czasie.

ojalika · 2010-10-25, 20:09

mozna :P
zapraszamy

Aganitusia · 2010-10-25, 20:09

Plan jedzeniowy właściwie zachowany:
ś: grahamka z jakąś chudzinkowatą wędliną z kurczaka i pomidor
II:twarożek z ogórkiem
o:kawałek piersi indyczej podduszony w sosie pomidorowym (własnoręcznie zmiksowany, doziołowany - bez rosołków w kostkach itp ) z gotowanymi warzywkami (proporcja 1:3), do tego świeży pomidorek.
k:makrelka (niecała połówka),ogórek kiszony, cebulka i łyżka jogurtu, do tego niestety sięgnęłam po grahameczkę (muszę chyba nad tym popracować)
2 herbaty zielone, dwie zwykłe - z czego jedna z płaską łyżeczką miodu, mała butelka wody za mną...i jedyne na co sobie pozwolę do dolanie jeszcze kilku szklanek mineralnej

Chyba nie najgorzej,co?

Maddie_ · 2010-10-25, 20:11

i ja tez chce do Was dołączyc bo również zaczełam się odchudzac od dzisiaj

mam 172 cm wzrostu i waże 68,5 kg ;/ wiem, masakra. odchudzałam się już kilka razy ale zawsze spadło 2, 3 kilo ( czyli pewnie sama woda) i pozniej wracało. ważyłam najwiecej w swoim życiu 72 kg, jakos samo spadło do 68, pozniej se odchudzałam pierwszy raz to schudłam do 65. pozniej znowu jakies 66 i znowu dieta i udało mi się ważyc 62 kilo ale trwało to dwa dni ;D i pod koniec wakacji było 65 a teraz prawie 69 i tak w kółko ;/ nigdy nie udało mi sie wytrwac, mam nadzieje że teraz to się zmieni i w koncu schudne i utrzymam wagę. a chciałabym schudnac na początek 10 kg, pozniej zobacze jak bede wygladała no i czy w ogole sie tyle uda...
no i dodam że mam 16 lat jeżeli to ma znaczenie;d w sumie to prawie 17
nie mam zamiaru byc na jakiejs diecie, typu dukan itp, mam zamiar zmienic nawyki żyniowe, jesc regularnie, małe posiłki co 3 godziny. no wiadomo że rezygnuje ze słodyczy, fastfoodów, białego pieczywa, myśle ze z ziemniaków tez na razie. z tłustego mięsa, serów, nie bede słodzic herbaty, a zaczne pic zielona i czerowna ( włąsnie która lepsza? ), ogranicze sól. ogólnie duzo wody, warzyw, owocóc, białkowa kolacja 3-4 h przed snem i myse ze nie bede sie wiecej rozpisywac, same sie odchudzacie więc wiecie o co chodzi

będe pisac to co będe jadła i liczne na wasze uwagi bo ja mam wiedze mała na temat diet , odchudzania i w ogole. mam zamiar poczytac troche, ale nie wszytsko na raz

no i nie wspomniałam o ruchu, a on jest bardzo ważny, bo musze spalic tłuszcz i wiem tyle że na spalanie to aeroby, a aeroby to między innymi bieganie, rower ale co jeszcze? jakies cwiczenia na konkretne partie? i lepiej cwiczyc krótko, czy dłużej, jak to jest? przed posiłiem, po ?;D przepraszam za tyle pytan zle w tej kwestii jestem ,,zielona"

no i uda się dziewczyny, mamy motywacje

plan na jutro:
śniadanie o 7: płatki fitness z mleikiem 0,5 % - nie wiem czy to dobry pomysł na śniadanie, myslicie ze raz na jakis czas mozna zjesc takie płatki?
II śniadanie o 10: jabłko
później o 13: dwie kromki razowca i szynką z indyka, pomidorem i ogórkiem
o 16: sałatka skąłdająca się z sałaty, pomidora, ogórka z jakims sosem i z tuńczykiem i do tego kromka razowca
kolacja o 18:30- serek wiejski
licze na Wasze uwagi, bo nie mam pomysłow na te posiłki ;/

**Edo_ergo_sum** · 2010-10-25, 20:14

Tak jak Szaftalu napisała, owoce warzywa i mięso.
Powinniśmy dzielić, osobno mięsko(można jakimś warzywkiem przegryść dla smaku) a oddzielnie warzywa z tego względu że nasz żołądek ma kwaśny odczyn czyli jak u typowych drapieżników(to dla Pani Księżniczkinajgorszej

, a ten kwaśny odczyn hamuję proces fermentacji tkanek roślinnych.
Można jeść delikantne owoce i warzywa, czyli mało zdrewniałe w oddzielnym posiłku.
Jeżeli chce się schudnąć nie tracąc nic poza tłuszczem to nie ma bata, trzeba unikać skoków insuliny.

ahlamwasahlanfek · 2010-10-25, 20:17

uffff
Witam ;D
U mnie dziś szło bardzo ładnie, ale wieczorem naszła mnie ochota na coś słodkiego, a że zaczęłam 100 dni bez słodyczy - zjadłam pieczywo :/ nie bijcie! albo i zbijcie, będę pamiętać.
No cóż, skoro uczę się nie jeść słodyczy to zakładam, że przez pierwsze dni taka sytuacja może się zdarzyć...chyba dobrze myślę?
śniadanie: deser (jogurt) (115kcal)
2. śniadanie: kromka chleba z almette+ 2 pomidorki koktajlowe
obiad: ryż z patelni z kilkoma kawałkami kurczaka z wczorajszego obiadu
podwieczorek: buteleczka pysia
kolacja: buteleczka pysia + jabłko

później znów był pysio i to nieszczęsne pieczywo (chiabatta, kawał bagietki) + troszkę jogurtu.

masakra ;p
no ale odzywczajam się od tych słodyczy (jogurty tylko dopuszczam), więc myślę, że przez jakiś czas tak może być. Z czasem, przyzwczajeniem będę eliminować inne złe nawyki

ojalika · 2010-10-25, 20:19

Cytat:

Napisane przez Edo_ergo_sum

Tak jak Szaftalu napisała, owoce warzywa i mięso.
Powinniśmy dzielić, osobno mięsko(można jakimś warzywkiem przegryść dla smaku) a oddzielnie warzywa z tego względu że nasz żołądek ma kwaśny odczyn czyli jak u typowych drapieżników(to dla Pani Księżniczkinajgorszej

, a ten kwaśny odczyn hamuję proces fermentacji tkanek roślinnych.
Można jeść delikantne owoce i warzywa, czyli mało zdrewniałe w oddzielnym posiłku.
Jeżeli chce się schudnąć nie tracąc nic poza tłuszczem to nie ma bata, trzeba unikać skoków insuliny.

podaj nam przykładowy jadlospis

ksiezniczkanajgorsza · 2010-10-25, 20:21

Cytat:

Napisane przez Edo_ergo_sum

Tak jak u palacza, czy przy innych nałogach zerwanie z czyms tez sie konczy migreną i innymi rzeczami.
Wiem że mogło by u wielu osób spowodować psychiczne rewolucję, ale niestety do takiej diety jesteśmy przystosowani ewolucyjnie.
To nie jest gorsetowe myślenie tylke biochemiczne prawa, które jak chce sie dobrze odżywiać trzeba pojąć...

Nie chcę Cię urazić, ale nie zrównuj migreny z efektami odstawienia papierosów. Mam neurologa, który się zajmuje moimi migrenami. To są "biochemiczne prawa, które [...] trzeba pojąć" i niestety Ty jako dietetyk nie możesz mieć o nich pojęcia. Migrena to nie ból głowy jakiś tam- ze zmęczenia, wypalenia zbyt dużej ilości fajek, czy wypicia piątej kawy. To konkretna jednostka chorobowa, którą się leczy u neurologa.

EOT

czerwonamiska · 2010-10-25, 20:22

miło z waszej strony ;d

now iec, ja biore się do dzieła. teraz bede robić 6 wejdera. najbardziej zależy mi chyba na płaskim brzuchu.. ale chcę równiez pozbyć sie przysłowiołych 'boczków' i lekko schudnąc z nóg. od środy biegam, miałam lekka przerwe przez sobote i niedziele.. Po godzinie 18 oczywiście już nie jem

.
mam nadzieję że tym razem wyjdzie.

Zussia · 2010-10-25, 20:23

Cytat:

Napisane przez Edo_ergo_sum

Tak jak Szaftalu napisała, owoce warzywa i mięso.
Powinniśmy dzielić, osobno mięsko(można jakimś warzywkiem przegryść dla smaku) a oddzielnie warzywa z tego względu że nasz żołądek ma kwaśny odczyn czyli jak u typowych drapieżników(to dla Pani Księżniczkinajgorszej

, a ten kwaśny odczyn hamuję proces fermentacji tkanek roślinnych.
Można jeść delikantne owoce i warzywa, czyli mało zdrewniałe w oddzielnym posiłku.
Jeżeli chce się schudnąć nie tracąc nic poza tłuszczem to nie ma bata, trzeba unikać skoków insuliny.

ok a co mi w takim razie jesteś w stanie powiedzieć na temat postu oczyszczającego który mam zamiar rozpocząć jutro?? nie wiem czy słyszałeś o tym?? ja mam zamiar ugotować warzywa w wodzie bez zadnych dodatków i jeść to i pić rano wieczorem i po południu

szaftalu wiesz co nie mam wagi ale obciach ale jak patrze w lustro to powiem ci ze nie mam wydętego brzucha tak jak kiedyś

Aganitusia mega gratulacje, super ze nie dodałaś kostki

**Edo_ergo_sum** · 2010-10-25, 20:42

To jest mój typowy jadłospis:
1: jajka.
2: mięsko, różna od mięsni po organy. plus jakieś warzywko do smaku
3: Tak samo jak 2
4: jakaś sałatka warzywna lub pojedyncze warzywo lub owoc

Czasami jem 4 czasami 5 posiłków jak 5 to jeszcze jeden mięsny.
Nie ma filozofii az tak wielkiej... Główne zasady to naturalne produkty bogate w wartość.
Każdy jest Inny, tak jak Księżniczkanajgorsza jest wege, może ma wystarczającą ilość bakteri zamieszkujących jej tylnią część przewodu pokarmowego że ilość produkowanych przez te mikrooragznimy witamin i innych chemicznych sub. jest wystarczająca by organizm dobrze funkcjonował.
Był przypadek gdzie jeden "pacjent" dla experymentu był pozbawionych witaminy C w diecie, bardzo to zaszokowało naukowców jak organizm może funkcjonować bez wit. C w diecie?
Okazało się że mikro-orgznimy zamieszkujące przewód pokarm. produkują wystarzcającą ilość...
Wiec nie bójcie nie jestem sztyniakiem ani fanatykiem sztywnych zasad ale niestety do niektórych trzeba sie dostosować.

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Jeste wiele taki oczyszczających diet, ale to są oczyszczające a nie odchudzające.
Rośliny są bogate w wiele subs. chemicznych które sie wykorzystuję na wiele sposobów. W byle jakim kompedium medycyny naturalnej to są same przepisy z wykorzystaniem jakiś roślin.
To Ty sama musisz określić co Ci jest bardziej potrzebne oczyszczanie czy odchudzanie?
Przy oczyszczaniu chudniesz na wszystkim nie tylko na tłuszczu, umierają chore komórki itd, pozbywasz sie syfu ale i obumierają zdrowe komórki...
Tak jak chyba działa chemoterapia...

ojalika · 2010-10-25, 20:47

Cytat:

Napisane przez Edo_ergo_sum

To jest mój typowy jadłospis:
1: jajka.
2: mięsko, różna od mięsni po organy. plus jakieś warzywko do smaku
3: Tak samo jak 2
4: jakaś sałatka warzywna lub pojedyncze warzywo lub owoc

Czasami jem 4 czasami 5 posiłków jak 5 to jeszcze jeden mięsny.
Nie ma filozofii az tak wielkiej... Główne zasady to naturalne produkty bogate w wartość.
Każdy jest Inny, tak jak Księżniczkanajgorsza jest wege, może ma wystarczającą ilość bakteri zamieszkujących jej tylnią część przewodu pokarmowego że ilość produkowanych przez te mikrooragznimy witamin i innych chemicznych sub. jest wystarczająca by organizm dobrze funkcjonował.
Był przypadek gdzie jeden "pacjent" dla experymentu był pozbawionych witaminy C w diecie, bardzo to zaszokowało naukowców jak organizm może funkcjonować bez wit. C w diecie?
Okazało się że mikro-orgznimy zamieszkujące przewód pokarm. produkują wystarzcającą ilość...
Wiec nie bójcie nie jestem sztyniakiem ani fanatykiem sztywnych zasad ale niestety do niektórych trzeba sie dostosować.

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Jeste wiele taki oczyszczających diet, ale to są oczyszczające a nie odchudzające.
Rośliny są bogate w wiele subs. chemicznych które sie wykorzystuję na wiele sposobów. W byle jakim kompedium medycyny naturalnej to są same przepisy z wykorzystaniem jakiś roślin.
To Ty sama musisz określić co Ci jest bardziej potrzebne oczyszczanie czy odchudzanie?
Przy oczyszczaniu chudniesz na wszystkim nie tylko na tłuszczu, umierają chore komórki itd, pozbywasz sie syfu ale i obumierają zdrowe komórki...
Tak jak chyba działa chemoterapia...

jak można porównywać oczyszczenie z chemioterapią!? litości

chyba będę trzymała się swojej wiedzy na tamat odchudzania

wole zdrowo i powoli

2010-10-25, 18:02	#121
Agnes1906 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 2 929	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! witamy __________________ Długość dźwięku samotności...

2010-10-25, 18:05	#122
ojalika Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: . Wiadomości: 2 017	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! hej, można się jeszcze przyłączyć?:P o pijana widze, ze też tu zawitałaś * __________________ biegam dbam o siebie Edytowane przez ojalika Czas edycji: 2010-10-25 o 18:09

2010-10-25, 18:11	#123
Zussia Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 132	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! Edo_ergo_sum witamy, witamy raczej jesteśmy otwarte na wiedzę bądź wylewny w swoich wypowiedziach ojalika jasne że można witamy Edytowane przez Zussia Czas edycji: 2010-10-25 o 18:13

2010-10-25, 18:14	#124
ojalika Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: . Wiadomości: 2 017	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! wieczorem postaram się przeczytać wszystkie posty :P i być już na bieżąco __________________ biegam dbam o siebie

2010-10-25, 18:15	#125
Edo_ergo_sum BAN stały Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Zamość, Irl Wiadomości: 1 034	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! Nie mówie że nie jesteś otwarte na wiedze Czekam na pytania.

2010-10-25, 18:23	#127
ojalika Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: . Wiadomości: 2 017	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! ja wieczorem się pomierzę :P napisze co i jak i uzupełnie mój dzisiejszy jadlospis __________________ biegam dbam o siebie

2010-10-25, 18:27	#128
Edo_ergo_sum BAN stały Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Zamość, Irl Wiadomości: 1 034	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! Wow...dałaś mi niezłe wyzwanie którego nie mogę sie podjąć. Będe poprawiał błędy na bierząco. Nie śpieszcie się najważniejsze jest byście zdobyły ważną wiedze i doświadczenie jak działa Wasz oragznim potem z tym plecakiem pokonacie każdą przeszkodę.

2010-10-25, 19:09	#129
ojalika Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: . Wiadomości: 2 017	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! mój dzisiejejszy jadlospis: śniadanie: pól grahamki posmarowanej masłem z plasterkiem szynki z indyka II śniadanie: to samo obiad: mieszkanka warzyw z kurczakiem i ryżem(gotowiec, zjadłam pół packzi, cyzli według etykiety 300 kalorii) podwieczorek: serek wiejski (no neistety nie ten 3%, ale ten normalny ) zaraz idę biegać a potem kolacja sałatka ze słoika selera, dwóch jajek, pół łyżki majonezu light i łyżką activi) majonez postaram sie wyoutować __________________ biegam dbam o siebie

2010-10-25, 19:16	#130
Zussia Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 132	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! ok jak wszyscy się chwalą co jedli to ja też : Ś: 2malutkie kromeczki chlebusia marchewkowego+ jakiś BIO serek do smarowania (to było koło9) II Ś: hmm to było chyba jabłko O: zupa rzołądki + serduszka (chyba z kurczaka) K: jeszcze nic ::P ale zjem JAJKO i co wy na to? a no i herbatki ziołowe

2010-10-25, 19:23	#131
Edo_ergo_sum BAN stały Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Zamość, Irl Wiadomości: 1 034	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! Będe to zawsze powtarzał, węglowodany out z sniadania. WW stymulują insuline a (wysoka) insulina negatywnie wpływa na wiele czynników w ciele. Przy odchudzaniu nawet najmniejszy skok insuliny hamuję rozpad tkanki tłuszczowej. Ja stawiam na produkty jak najbardziej naturalne. Pieczywo i szynka to niezbyt dobry wybór. Jajka, jakieś mięsko, mogą być sery z dobrego źródła. Nie lubie tego kurczaka...wszedzie tylko kura kura kura jakby nic innego nie było.... Ja jem, karkówke, serca, wątroby, ozory, zebra, niedługo spróbuje móżdżek.... To jest jakościowe mięso wiem że Wy Kobiety nie przepadacie za takim jadłospisem ale na kurze też nie można opierac diete. Jaki ryż? polerowany, rafinowany? wywal... Węglowodany głównie z warzyw uzbieraj Nie rozumiem 3%? 3% tłuszczu? ok ok a po co ten light jakby tłuszcze Cie tyły? Od tłuszczy sie nie tyje. KALORIE SIE NIE LICZĄ.

2010-10-25, 19:40	#132
szaftalu Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 5	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! czesc Zussia. niestety ja nie moge cw 2x dziennie bo mam mase zajec ale mam zamiar cwiczyc na pilce wiec moze na to znajde czas codziennie a udalo CI sie juz schudnac? ---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ---------- Edo_ergo_sum skoro sie znasz na tym to moze podpowiesz mi jak mam zrucisz 15 kg;o w przyjemny sposob i bez wielkiej glodowki

2010-10-25, 19:51	#133
Edo_ergo_sum BAN stały Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Zamość, Irl Wiadomości: 1 034	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! głodówka to żaden sposób by schudnąć, jak to jesten uczony określił że jakiekolwiek obniżanie Kcal to jest marnowanie jakielkowiek tkanki. Ja uważam że teoria kcal i całe te prawa termodynamiki w ciele człowieka sie nie sprawdzaja. Kalorie sie nie liczą a co białka tłuszcze i węglowodany powodują w ciele, jakie reakcje hormonalne itd. Ja jestem zwolennikiem diet nisko węglowodanowych i paleo diet bo tak jesteśmy zbudowani i do tego zaprogramowani itd... By schudnąć trzeba przestawić organizm by spalał tłuszcze, wszelkie skoki insuliny powodują zachamowanie tego procesu a stymuluję LPL który gromadzi tkankę. Moja rada to najadać sie do syta, unikać pieczywa i innych źródeł węglowodanów itd. Jeść same naturalne produkty, nieprzetworzone, zero jakis activi danonków danio itd... bo te produkty nie są naturalne zawieraja dużo cukrów.... i 0% tłuszczu jakby tłuszcz powodował tycie... Dużo tego jest w jednym poście nie zmieszcze wszystkiego czego chcę.

2010-10-25, 19:52	#134
Aganitusia Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 54	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! Plan jedzeniowy właściwie zachowany: ś: grahamka z jakąś chudzinkowatą wędliną z kurczaka i pomidor II:twarożek z ogórkiem o:kawałek piersi indyczej podduszony w sosie pomidorowym (własnoręcznie zmiksowany, doziołowany - bez rosołków w kostkach itp ) z gotowanymi warzywkami (proporcja 1:3), do tego świeży pomidorek. k:makrelka (niecała połówka),ogórek kiszony, cebulka i łyżka jogurtu, do tego niestety sięgnęłam po grahameczkę (muszę chyba nad tym popracować) 2 herbaty zielone, dwie zwykłe - z czego jedna z płaską łyżeczką miodu, mała butelka wody za mną...i jedyne na co sobie pozwolę do dolanie jeszcze kilku szklanek mineralnej Chyba nie najgorzej,co?

2010-10-25, 19:54	#135
ksiezniczkanajgorsza Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: USA, Kalifornia Wiadomości: 398	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! Moje śniadanie: 2 kromki chleba razowego, 2 plastry wędliny sojowej, 2 plastry pomidora, szklanka soku multiwitamina II śniadanie: kawa z chudym mlekiem bez cukru, garść orzechów nerkowca Obiad: zupka pomidorowa (wege bez mięsa!), duszona dynia Kolacja: serek wiejski, herbata Od razu mówię- nie wiem ile to ma kcal, orientacyjnie wiem, że mniej niż potrzebuję. Zostało mi 3 kg do zrzucenia, a za sobą mam już 13, które mi ubywało w 2 lata. Bo ja odchudzam się powolutku i cierpliwie Ergo: jakbym przeszła na Twoja dietę dostałabym rozstroju żołądka i rzygałabym dalej niż widzę- jestem wegetarianką od ponad 8 lat, schudłam już dużo i wyniki mam rewelacyjne. Wywalenie węglowodanów ze śniadania kończy się u mnie potężną migreną koło godziny 12, która kompletnie paraliżuje moją pracę- uwierz lata doświadczenia. Troszkę mniej gorsetowego myślenia- każdy człowiek jest inny... Edytowane przez ksiezniczkanajgorsza Czas edycji: 2010-10-25 o 19:58

2010-10-25, 19:59	#136
szaftalu Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 5	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! Edo_ergo_sum moze jakies konkrety? skoro mamy jesc rzeczy nieprzetworzone to pozostaja nam owoce, warzywa, miesko tak? a co powiesz o orzechach? pomagaja czy przeszkadzaja w jedzeniu?

2010-10-25, 20:06	#138
Edo_ergo_sum BAN stały Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Zamość, Irl Wiadomości: 1 034	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! Masz racje każdy jest inny, ja nie przepadam za wege z wielu powodów, a że schudłaś to można podpiąć po różne czynniki. Skoro Ci sprzyja i wyglądasz dobrze ( włosy paznokcie cera itd) to super. Widzialem wiele wege i nie grzeszą zbyt dobrym wyglądem. Tak jak u palacza, czy przy innych nałogach zerwanie z czyms tez sie konczy migreną i innymi rzeczami. Wiem że mogło by u wielu osób spowodować psychiczne rewolucję, ale niestety do takiej diety jesteśmy przystosowani ewolucyjnie. To nie jest gorsetowe myślenie tylke biochemiczne prawa, które jak chce sie dobrze odżywiać trzeba pojąć...

2010-10-25, 20:07	#139
czerwonamiska Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 2	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! chciała bym się dołączyć. można jeszcze ? mam 163 cm a waga niestety 56 kg. chciałą bym schudnąć do 48 kg w stosunkowo szybkim czasie.

2010-10-25, 20:09	#140
ojalika Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: . Wiadomości: 2 017	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! mozna :P zapraszamy __________________ biegam dbam o siebie

2010-10-25, 20:09	#141
Aganitusia Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 54	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! Plan jedzeniowy właściwie zachowany: ś: grahamka z jakąś chudzinkowatą wędliną z kurczaka i pomidor II:twarożek z ogórkiem o:kawałek piersi indyczej podduszony w sosie pomidorowym (własnoręcznie zmiksowany, doziołowany - bez rosołków w kostkach itp ) z gotowanymi warzywkami (proporcja 1:3), do tego świeży pomidorek. k:makrelka (niecała połówka),ogórek kiszony, cebulka i łyżka jogurtu, do tego niestety sięgnęłam po grahameczkę (muszę chyba nad tym popracować) 2 herbaty zielone, dwie zwykłe - z czego jedna z płaską łyżeczką miodu, mała butelka wody za mną...i jedyne na co sobie pozwolę do dolanie jeszcze kilku szklanek mineralnej Chyba nie najgorzej,co?

2010-10-25, 20:11	#142
Maddie_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 64	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! i ja tez chce do Was dołączyc bo również zaczełam się odchudzac od dzisiaj mam 172 cm wzrostu i waże 68,5 kg ;/ wiem, masakra. odchudzałam się już kilka razy ale zawsze spadło 2, 3 kilo ( czyli pewnie sama woda) i pozniej wracało. ważyłam najwiecej w swoim życiu 72 kg, jakos samo spadło do 68, pozniej se odchudzałam pierwszy raz to schudłam do 65. pozniej znowu jakies 66 i znowu dieta i udało mi się ważyc 62 kilo ale trwało to dwa dni ;D i pod koniec wakacji było 65 a teraz prawie 69 i tak w kółko ;/ nigdy nie udało mi sie wytrwac, mam nadzieje że teraz to się zmieni i w koncu schudne i utrzymam wagę. a chciałabym schudnac na początek 10 kg, pozniej zobacze jak bede wygladała no i czy w ogole sie tyle uda... no i dodam że mam 16 lat jeżeli to ma znaczenie;d w sumie to prawie 17 nie mam zamiaru byc na jakiejs diecie, typu dukan itp, mam zamiar zmienic nawyki żyniowe, jesc regularnie, małe posiłki co 3 godziny. no wiadomo że rezygnuje ze słodyczy, fastfoodów, białego pieczywa, myśle ze z ziemniaków tez na razie. z tłustego mięsa, serów, nie bede słodzic herbaty, a zaczne pic zielona i czerowna ( włąsnie która lepsza? ), ogranicze sól. ogólnie duzo wody, warzyw, owocóc, białkowa kolacja 3-4 h przed snem i myse ze nie bede sie wiecej rozpisywac, same sie odchudzacie więc wiecie o co chodzi będe pisac to co będe jadła i liczne na wasze uwagi bo ja mam wiedze mała na temat diet , odchudzania i w ogole. mam zamiar poczytac troche, ale nie wszytsko na raz no i nie wspomniałam o ruchu, a on jest bardzo ważny, bo musze spalic tłuszcz i wiem tyle że na spalanie to aeroby, a aeroby to między innymi bieganie, rower ale co jeszcze? jakies cwiczenia na konkretne partie? i lepiej cwiczyc krótko, czy dłużej, jak to jest? przed posiłiem, po ?;D przepraszam za tyle pytan zle w tej kwestii jestem ,,zielona" no i uda się dziewczyny, mamy motywacje plan na jutro: śniadanie o 7: płatki fitness z mleikiem 0,5 % - nie wiem czy to dobry pomysł na śniadanie, myslicie ze raz na jakis czas mozna zjesc takie płatki? II śniadanie o 10: jabłko później o 13: dwie kromki razowca i szynką z indyka, pomidorem i ogórkiem o 16: sałatka skąłdająca się z sałaty, pomidora, ogórka z jakims sosem i z tuńczykiem i do tego kromka razowca kolacja o 18:30- serek wiejski licze na Wasze uwagi, bo nie mam pomysłow na te posiłki ;/ __________________ Można mieć poczucie, że się tonie, nawet jeśli w zasięgu wzroku nie ma skrawka wody, prawda?

2010-10-25, 20:14	#143
Edo_ergo_sum BAN stały Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Zamość, Irl Wiadomości: 1 034	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! Tak jak Szaftalu napisała, owoce warzywa i mięso. Powinniśmy dzielić, osobno mięsko(można jakimś warzywkiem przegryść dla smaku) a oddzielnie warzywa z tego względu że nasz żołądek ma kwaśny odczyn czyli jak u typowych drapieżników(to dla Pani Księżniczkinajgorszej , a ten kwaśny odczyn hamuję proces fermentacji tkanek roślinnych. Można jeść delikantne owoce i warzywa, czyli mało zdrewniałe w oddzielnym posiłku. Jeżeli chce się schudnąć nie tracąc nic poza tłuszczem to nie ma bata, trzeba unikać skoków insuliny.

2010-10-25, 20:17	#144
ahlamwasahlanfek Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 39	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! uffff Witam ;D U mnie dziś szło bardzo ładnie, ale wieczorem naszła mnie ochota na coś słodkiego, a że zaczęłam 100 dni bez słodyczy - zjadłam pieczywo :/ nie bijcie! albo i zbijcie, będę pamiętać. No cóż, skoro uczę się nie jeść słodyczy to zakładam, że przez pierwsze dni taka sytuacja może się zdarzyć...chyba dobrze myślę? śniadanie: deser (jogurt) (115kcal) 2. śniadanie: kromka chleba z almette+ 2 pomidorki koktajlowe obiad: ryż z patelni z kilkoma kawałkami kurczaka z wczorajszego obiadu podwieczorek: buteleczka pysia kolacja: buteleczka pysia + jabłko później znów był pysio i to nieszczęsne pieczywo (chiabatta, kawał bagietki) + troszkę jogurtu. masakra ;p no ale odzywczajam się od tych słodyczy (jogurty tylko dopuszczam), więc myślę, że przez jakiś czas tak może być. Z czasem, przyzwczajeniem będę eliminować inne złe nawyki __________________ 58-57-56-55-54-53-52-51-50 : pala: WAKACJE 2011 NIECH BĘDĄ MOTYWACJĄ. początek diety 24.10.2010 _________________________ _______ I belong to you, I belong to you..You belong to me Edytowane przez ahlamwasahlanfek Czas edycji: 2010-10-25 o 20:21

2010-10-25, 20:22	#147
czerwonamiska Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 2	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! miło z waszej strony ;d now iec, ja biore się do dzieła. teraz bede robić 6 wejdera. najbardziej zależy mi chyba na płaskim brzuchu.. ale chcę równiez pozbyć sie przysłowiołych 'boczków' i lekko schudnąc z nóg. od środy biegam, miałam lekka przerwe przez sobote i niedziele.. Po godzinie 18 oczywiście już nie jem . mam nadzieję że tym razem wyjdzie.

2010-10-25, 20:42	#149
Edo_ergo_sum BAN stały Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Zamość, Irl Wiadomości: 1 034	Dot.: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD 25.10.10 cz.1 !! ZAPRASZAM! To jest mój typowy jadłospis: 1: jajka. 2: mięsko, różna od mięsni po organy. plus jakieś warzywko do smaku 3: Tak samo jak 2 4: jakaś sałatka warzywna lub pojedyncze warzywo lub owoc Czasami jem 4 czasami 5 posiłków jak 5 to jeszcze jeden mięsny. Nie ma filozofii az tak wielkiej... Główne zasady to naturalne produkty bogate w wartość. Każdy jest Inny, tak jak Księżniczkanajgorsza jest wege, może ma wystarczającą ilość bakteri zamieszkujących jej tylnią część przewodu pokarmowego że ilość produkowanych przez te mikrooragznimy witamin i innych chemicznych sub. jest wystarczająca by organizm dobrze funkcjonował. Był przypadek gdzie jeden "pacjent" dla experymentu był pozbawionych witaminy C w diecie, bardzo to zaszokowało naukowców jak organizm może funkcjonować bez wit. C w diecie? Okazało się że mikro-orgznimy zamieszkujące przewód pokarm. produkują wystarzcającą ilość... Wiec nie bójcie nie jestem sztyniakiem ani fanatykiem sztywnych zasad ale niestety do niektórych trzeba sie dostosować. ---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ---------- Jeste wiele taki oczyszczających diet, ale to są oczyszczające a nie odchudzające. Rośliny są bogate w wiele subs. chemicznych które sie wykorzystuję na wiele sposobów. W byle jakim kompedium medycyny naturalnej to są same przepisy z wykorzystaniem jakiś roślin. To Ty sama musisz określić co Ci jest bardziej potrzebne oczyszczanie czy odchudzanie? Przy oczyszczaniu chudniesz na wszystkim nie tylko na tłuszczu, umierają chore komórki itd, pozbywasz sie syfu ale i obumierają zdrowe komórki... Tak jak chyba działa chemoterapia...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)