Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

[fuksjaa]

Napisane przez noseknosek

Też skusiłam się na żele Nivea - Happy Time i Lemon&Oil. Szkoda, że nie było morelowego.

Chciałam właśnie Lemon&Oil, no nic, kupię sobie w Rossmannie bo od dawna mam ochotę na niego. Czy on delikatnie nawilża skórę?

Mam okropne problemy ze wstawaniem. Nie kładę się bardzo późno, w ciągu dnia mam dużo zajęć, ćwiczę, więc kładę się zmęczona a mimo to wstawanie rano (o jakiejkolwiek godzinie, nawet o 8.00-9.00) jest dla mnie koszmarem. Chyba dopadło mnie jakieś przemęczenie, macie na to jakieś sprawdzone sposoby? Bo moje już chyba nie działają.

[isa666]

fuksjaa może pomogłyby jakieś witaminki?

Znów dziś piękne słońce u mnie. Kot aż poszedł się powygrzewać, nie chce w domu usiedzieć

[fuksjaa]

Napisane przez isa666

fuksjaa może pomogłyby jakieś witaminki?

Też pomyślałam o witaminach, tylko nie wiem konkretnie jakie brać pod uwagę. Muszę poszukać w necie trochę na ten temat.

[isa666]

Napisane przez fuksjaa

Też pomyślałam o witaminach, tylko nie wiem konkretnie jakie brać pod uwagę. Muszę poszukać w necie trochę na ten temat.

Może coś z żeń-szeniem? On chyba taki pobudzający jest
Ja łykam raz na kilka dni magnez z B6, wtedy gdy czuję się ospała i nie mam siły do pracy.

[emememsik]

fuksja, mam ten sam problem, w tym tygodniu zaspałam już dwa razy.

[noseknosek]

ja biorę Bodymax i muszę powiedzieć, że jest trochę lepiej

[fuksjaa]

Napisane przez isa666

Może coś z żeń-szeniem? On chyba taki pobudzający jest
Ja łykam raz na kilka dni magnez z B6, wtedy gdy czuję się ospała i nie mam siły do pracy.

I daje coś ten magnez?

Napisane przez emememsik

fuksja, mam ten sam problem, w tym tygodniu zaspałam już dwa razy.

Ja tak mam codziennie, nawet jak zaczynam później. Nie wiem co się dzieje, bo nigdy tak nie miałam.

Napisane przez noseknosek

ja biorę Bodymax i muszę powiedzieć, że jest trochę lepiej

Rozejrzę się, dzięki.

[isa666]

fuksjaa mnie magnez pomaga, ale na pewno nie powinno się go pić na wieczór, bo ciężko sie po nim śpi. Tzn. ja mam problem żeby zasnąć jak zażyję go wieczorem, ale to pewnie dlatego, że mózg chce pracować a nie odpoczywać
Poza tym magnez pomaga na stresy, których mam dużo w pracy i na słodycze mnie nie ciągnie też tak bardzo. A zwłaszcza na czekoladę, która magnez zawiera.

[Hosenka*]

Napisane przez noseknosek

Też skusiłam się na żele Nivea - Happy Time i Lemon&Oil. Szkoda, że nie było morelowego.

Kupiłam go wczoraj I jeszcze Lemon Oil, więc mam w sumie 5 żeli Nivea

Wczoraj była noc wyprzedaży, ale nic szczególnego nie znalazłam dla siebie. W Douglasie było -20% i skusiłam się tylko na cienie i kredkę z limitowanki Metallic Essence. Miałam w koszyczku też najciemniejszy lakier + magnesik, ale stwierdziłam: "eee, bez sensu" i odłożyłam
W Naturze kupiłam czerowny lakier Pierre rene.

[bossy]

Napisane przez isa666

fuksjaa mnie magnez pomaga, ale na pewno nie powinno się go pić na wieczór, bo ciężko sie po nim śpi. Tzn. ja mam problem żeby zasnąć jak zażyję go wieczorem, ale to pewnie dlatego, że mózg chce pracować a nie odpoczywać
Poza tym magnez pomaga na stresy, których mam dużo w pracy i na słodycze mnie nie ciągnie też tak bardzo. A zwłaszcza na czekoladę, która magnez zawiera.

Magnez pomaga zasnąć. Uspokaja, i właśnie na wieczór jest wskazane branie. No chyba, że pijesz ten musujący to nie wiem. Ja nie mogę musujących pić. Jedynie zdrowit, plusza nie mogę.

Ale szczerze mówiąc te raz na kilka dni to za mało. O wiele za mało Bo dzienna dawka to ok 380mg. No i naprawdę warto brać zwiększone dawki PRZED okresem. Niweluje PMS i w ogóle..

[rzyrafka]

Napisane przez noseknosek

Widziałyście nową prezentową gazetkę SP?

Iiii, nic dla mnie

Napisane przez fuksjaa

Mam okropne problemy ze wstawaniem. Nie kładę się bardzo późno, w ciągu dnia mam dużo zajęć, ćwiczę, więc kładę się zmęczona a mimo to wstawanie rano (o jakiejkolwiek godzinie, nawet o 8.00-9.00) jest dla mnie koszmarem. Chyba dopadło mnie jakieś przemęczenie, macie na to jakieś sprawdzone sposoby? Bo moje już chyba nie działają.

Ja tez przesypiam, ale to dlatego, ż eprzed 2 rzadko udaje mi się wkoczyć do łóżka

Napisane przez bossy

No i naprawdę warto brać zwiększone dawki PRZED okresem. Niweluje PMS i w ogóle..

Ooo, ciekawe, trzeba wypróbować

Ankietowanie wyborców było nawet ok, tyle, że komisja nas (z siostrą pracowałam razem) nie wpuściła na teren budynku i marzłyśmy 14 godzin, dobrze, że auto wzięłyśmy to się zmieniałyśmy chociaż. A ja jeszcze nie doleczona, oby się to jutro jakimś atakiem nie skończyło No w kazdym razie wizja tych kilku groszy w kieszeni działała bardzo motywująco
Muszę rano zmienić manicure, chyba mam ochotę na wampową śliwkę.
Odstawiłam letni podkład- i tak dość długo nie był wcale za ciemny.
Nic się nie chce kończyć

Padam na twarz

[isa666]

Napisane przez bossy

Magnez pomaga zasnąć. Uspokaja, i właśnie na wieczór jest wskazane branie. No chyba, że pijesz ten musujący to nie wiem. Ja nie mogę musujących pić. Jedynie zdrowit, plusza nie mogę.

Ale szczerze mówiąc te raz na kilka dni to za mało. O wiele za mało Bo dzienna dawka to ok 380mg. No i naprawdę warto brać zwiększone dawki PRZED okresem. Niweluje PMS i w ogóle..

Ja zażywam teraz w tabletkach magnez MAG B6. Ale biorę go zwykle rano lub w ciągu dnia. Kiedyś piłam też Pluszzz itp. musujące, ale wolę jednak zwykłe tabletki. I mnie się zawsze po magnezie gorzej śpi, często mam tez jakieś sny głupie i tak właśnie pomyślałam, że to może od tego, że mózg chce pracować a nie spać
Co do działania na PMS - nie zauważyłam by mi pomagał.

[Hosenka*]

Napisane przez rzyrafka

Ankietowanie wyborców było nawet ok, tyle, że komisja nas (z siostrą pracowałam razem) nie wpuściła na teren budynku i marzłyśmy 14 godzin, dobrze, że auto wzięłyśmy to się zmieniałyśmy chociaż. A ja jeszcze nie doleczona, oby się to jutro jakimś atakiem nie skończyło No w kazdym razie wizja tych kilku groszy w kieszeni działała bardzo motywująco

Oooo, też byłaś zaangazowana w wyborach
Ja byłam w komisji, na szczęście 3 minuty na nogach inaczej nie zdecydowałabym się na poranną zmianę, zwłaszcza, że w sobotę byłam na wyprzedazy nocnej.
Mam starty lakier na końcówkach od tej całej "makulatury" .
Obawiałam się liczenia do późnej nocy, ale mimo całkiem niezłej frekwencji poszło nam sprawnie i o 1.15 byłam już w domu Nasza komisja jako pierwsza dostarczyła zliczone karty do Urzędu Miasta (tzn przewodniczący, bo pozostali czekali na miejscu na znak czy wszystko ok i czy można się zbierać czy niestety coś nie gra i trzeba będzie liczyć jeszcze raz) więc dodatkowo ominęła nas kolejka tam w urzędzie

Podobało mi się i chętnie pójdę przy następnej okazji.

Niestety nie będzie II tury więc i kolejna dodadkowa kaska nie wpadnie


Dostałam 2 paczuchy W jednej ok 40 płyt CD i DVD (Die Toten Hosen i jakiegoś innego zespołu - nie znam, poleci na All). Za całość zapłaciłam 500 zł więc szkoda nie brać - nie wahałam się długo

Później dostałam paczkę od Hexxany a w niej 5 lakierów które zamiawiałam na TD (1 nie przyszedł więc czekam dalej) + kuracja 3 w 1 z shea i imbirem z Avonu PS, Far Away + zupełnie niespodziewanie brązer i róż z Everyday Minerals, krem do stóp cynamonowy Oriflame i wode termalną Vichy na wypróbowanie + kilka próbek.



Na blogu mam już ponad 100 obserwatorów, więc biorę się za post dotyczacy giveaway

[rzyrafka]

Napisane przez Hosenka*

Oooo, też byłaś zaangazowana w wyborach
Ja byłam w komisji, na szczęście 3 minuty na nogach inaczej nie zdecydowałabym się na poranną zmianę, zwłaszcza, że w sobotę byłam na wyprzedazy nocnej.
Mam starty lakier na końcówkach od tej całej "makulatury" .
Obawiałam się liczenia do późnej nocy, ale mimo całkiem niezłej frekwencji poszło nam sprawnie i o 1.15 byłam już w domu Nasza komisja jako pierwsza dostarczyła zliczone karty do Urzędu Miasta (tzn przewodniczący, bo pozostali czekali na miejscu na znak czy wszystko ok i czy można się zbierać czy niestety coś nie gra i trzeba będzie liczyć jeszcze raz) więc dodatkowo ominęła nas kolejka tam w urzędzie

Niestety nie będzie II tury więc i kolejna dodadkowa kaska nie wpadnie

robiłam ankiety z siostrą dla OBOPu i będzie druga tura u nas

A mama z kolei była głównym informatykiem u siebie w szkole i wróciła o 4 rano, masakra.

Padam, a jeszcze lecę na ćwiczenia teraz

[fuksjaa]

Napisane przez isa666

fuksjaa mnie magnez pomaga, ale na pewno nie powinno się go pić na wieczór, bo ciężko sie po nim śpi. Tzn. ja mam problem żeby zasnąć jak zażyję go wieczorem, ale to pewnie dlatego, że mózg chce pracować a nie odpoczywać
Poza tym magnez pomaga na stresy, których mam dużo w pracy i na słodycze mnie nie ciągnie też tak bardzo. A zwłaszcza na czekoladę, która magnez zawiera.

Spróbuję.
W sumie chyba mam niedobory, bo ostatnio często łapią mnie skurcze w stopach i łydkach. Ostatnio jak byłam z TŻem w kinie to niespodziewanie mnie trzasnęło.

A jak bossy napisała, że łagodzi objawy pms to już w ogóle super.

Napisane przez rzyrafka

Ja tez przesypiam, ale to dlatego, ż eprzed 2 rzadko udaje mi się wkoczyć do łóżka

O 2.00 to ja jestem już w krainie snu. Zazwyczaj.

Napisane przez rzyrafka

Padam, a jeszcze lecę na ćwiczenia teraz

Ojejku, to późno masz ćwiczenia..

Miałam dziś koszmarny dzień, padam na twarz i mam zły nastrój. Na pocieszenie oglądam sobie filmiki na youtubie, zrobiłam sobie kawę ze spienionym mlekiem i zamówiłam na allegro maskę oczyszczającą Queen Helene Mint Julep, zobaczymy co to za cudo.
Nie mogę się doczekać testowania!

[noseknosek]

fuksjaa ja od kilku dniu trzymam kursor na "Kup Teraz!" na aukcji z tą maseczką bardzo mnie kusi i w sumie jest mi potrzebna, bo mam z oczyszczających tylko miodlę na 1-2 użycia i miniaturę YR Tradition de Hammam..

Dokupiłam jeszcze dzisiaj jeden żel Nivea - Sunny Melon, skuszona przez opisy Organzzy i nowy Lactacyd, ten zielony też w Carrefourze, bo dość tani jest, a niedługo Cleanic mi się kończy. Ogólnie jestem zadowolona ze swojego odwyku, nie kupuję napadowo hurtowych ilości kosmetyków. Dłużej się zastanawiam nad zakupami i nie dokupuję maseł ani balsamów.

[Organzza]

ja też biorę magnez tzn. piję ze względu na to, że często łapały mnie skurcze od tabletek - no i pomaga

Napisane przez noseknosek

Dokupiłam jeszcze dzisiaj jeden żel Nivea - Sunny Melon, skuszona przez opisy Organzzy i nowy Lactacyd, ten zielony też w Carrefourze, bo dość tani jest, a niedługo Cleanic mi się kończy. Ogólnie jestem zadowolona ze swojego odwyku, nie kupuję napadowo hurtowych ilości kosmetyków. Dłużej się zastanawiam nad zakupami i nie dokupuję maseł ani balsamów.

miło no i gratuluję dobrze idącego odwyku


no i nie zdałam.. teoria 0 błędów, górka i łuk też zaliczone, a na mieście byłam kilka minut.. za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu facet kazał mi jechać w lewo, jadę jadę, a tam "zakaz wjazdu" i nagle musiałam odbić w prawo, a tam były pasy i jakaś "pani była zdezorientowana, bo nie wiedziała co chciałam zrobić" i o..
już bardziej się spodziewałam, że wymuszę pierwszeństwo na innym aucie niż tak
mam nadzieję, że następnym razem pójdzie lepiej

[rzyrafka]

Napisane przez fuksjaa

O 2.00 to ja jestem już w krainie snu. Zazwyczaj.

Ojejku, to późno masz ćwiczenia..

Miałam dziś koszmarny dzień, padam na twarz i mam zły nastrój. Na pocieszenie oglądam sobie filmiki na youtubie, zrobiłam sobie kawę ze spienionym mlekiem i zamówiłam na allegro maskę oczyszczającą Queen Helene Mint Julep, zobaczymy co to za cudo.
Nie mogę się doczekać testowania!

Ja też zamierzam o tej porze tam być, ale ciągle nie wychodzi, sowa ze mnie

W sensie fitness- oczywiście co się stało? wyszłam z domu tak na styk żeby zdążyć i się tramwaje zawiesiły na linii. Napiechotę dotarłabym z 15stominutowym opóźnieniem więc sobie darowałam, chora jestem a lało więc odpusciłam. Mam nadzieję, ż eza niepowiadomienie klubu nic mi nie grozi strasznego

Zadzwoniłam potem do eks, spotkaliśmy się, ale jakoś dupnie to wyszło i teraz tylko boli. Chyba nie będę mu na razie wchodzić w drogę i też mam fatalny nastrój teraz. Dexter trochę mi poprawił. Zaczyna się robić niebezpiecznie gorąco w serialu

a co to ta queen helene? O, może zaraz nałożę maskę planet spa żeby się zbliżyć do otwarcia bielendowej znaczy siostra mi ją już otworzyła, ale ja nie tykałam jeszcze.

Napisane przez noseknosek

Ogólnie jestem zadowolona ze swojego odwyku, nie kupuję napadowo hurtowych ilości kosmetyków. Dłużej się zastanawiam nad zakupami i nie dokupuję maseł ani balsamów.

Brawo mi poza ostatnim październikowym występkiem w postaci 5 żeli też ładnie idzie- w listopadzie kupiłam oprócz 4 szt. lakierów- 2 maski, 2 dezodoranty i dziś ten szampon z odżywką HE w SP. I wszystko potrzebne- bo się powinno skończyć niedługo i żadnych zapasów nie zrobiłam
Oddałam róż siostrze- przestał mi jakoś pasować i jeszcze 1 cień prasowany odrzuciłam.
Manicure w końcu wczoraj nie zrobiłam, może jutro wraz z pedi zrobię

Napisane przez Organzza

no i nie zdałam.. teoria 0 błędów, górka i łuk też zaliczone, a na mieście byłam kilka minut.. za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu facet kazał mi jechać w lewo, jadę jadę, a tam "zakaz wjazdu" i nagle musiałam odbić w prawo, a tam były pasy i jakaś "pani była zdezorientowana, bo nie wiedziała co chciałam zrobić" i o..
już bardziej się spodziewałam, że wymuszę pierwszeństwo na innym aucie niż tak
mam nadzieję, że następnym razem pójdzie lepiej

Ojoj to po jednej takiej wpadce oblewają? za "moich" czasów to chyba czekali na drugą żeby ulać.

[fuksjaa]

rzyrafko, to ta:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ue.html&next=1

Poćwiczyłam, wzięłam prysznic i padaaam.

[rzyrafka]

Ja chyba nie lubię tego uczucia mentolu na twarzy

Jutro może będe w COKu, podoba mi się kredka żelowa khaki cośtam. Dziś miałam oliwkowo-zielony makijaż i w sumie przydałaby się. Ale spokojnie wystarczyła mi ciemnozielona burżujowa do niego. Tylko te burżujkowe lubią mnie szczypać w oczy czasami- czy to dobry powód by jednak skusić się na avonową?

[isa666]

Wróciłam wczoraj padnięta z pracy. Będę mieć teraz więcej roboty a jeszcze wiem, że w grudniu trzeba się będzie sprężyć z robotą żeby potem udało nam się mieć wolne między świętami i nowym rokiem Jak ja to przeżyję to nie wiem.

Napisane przez Organzza

ja też biorę magnez tzn. piję ze względu na to, że często łapały mnie skurcze od tabletek - no i pomaga

no i nie zdałam.. teoria 0 błędów, górka i łuk też zaliczone, a na mieście byłam kilka minut.. za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu facet kazał mi jechać w lewo, jadę jadę, a tam "zakaz wjazdu" i nagle musiałam odbić w prawo, a tam były pasy i jakaś "pani była zdezorientowana, bo nie wiedziała co chciałam zrobić" i o..
już bardziej się spodziewałam, że wymuszę pierwszeństwo na innym aucie niż tak
mam nadzieję, że następnym razem pójdzie lepiej

Przykro mi, że nie zdałaś Ale nie popełniłaś wg mnie jakiegoś rażącego błędu. Następnym razem na pewno wynik będzie pozytywny, kiedy masz drugie podejście?

Co do skurczy, mnie jakiś czas temu złapał w stopie taki straszny. Leżałam normalnie na łóżku i chciałam się obrócić a tu nagle jak mnie nie ściśnie Nie pamiętam kiedy ostatnio tak się darłam z bólu.

Napisane przez rzyrafka

Tylko te burżujkowe lubią mnie szczypać w oczy czasami- czy to dobry powód by jednak skusić się na avonową?

Ładne wytłumaczenie

[Organzza]

Napisane przez rzyrafka

Ojoj to po jednej takiej wpadce oblewają? za "moich" czasów to chyba czekali na drugą żeby ulać.

jeden błąd można mieć jeśli to mała rzecz typu niewłączenie kierunkowskazu itp.

Napisane przez isa666

Przykro mi, że nie zdałaś Ale nie popełniłaś wg mnie jakiegoś rażącego błędu. Następnym razem na pewno wynik będzie pozytywny, kiedy masz drugie podejście?

mi też.. i znów czeka mnie ten stres mam nadzieję, że trafię na innego egzaminatora
za ok. 2 tyg

najśmieszniejsze jest, że po takim zakończonym egz. kiedy instruktor odwozi do ośrodka, to łamie dużo przepisów - taka popisówa, co to jemu nie wolno..
dużo moich znajomych tak miało, wczoraj miałam okazję się o tym przekonać na własnej skórze

[fuksjaa]

Napisane przez rzyrafka

Ja chyba nie lubię tego uczucia mentolu na twarzy

Ja w sumie nie wiem, sprawdzę.
Nie mogę się doczekać aż dojdzie, bo skończyły mi się oczyszczające maski i został mi jedynie peeling mechaniczny i enzymatyczny.

Napisane przez Organzza

mam nadzieję, że trafię na innego egzaminatora
za ok. 2 tyg

Ja trafiałam na różnych egzaminatorów.
Mam nadzieję, że następnym razem pójdzie świetnie i zaliczysz bez problemu.

[Hosenka*]

Organzzo: abstrachując od wymuszenia pierwszeństwa: egzaminator nie może wydawać poleceń sprzecznych ze znakami: skoro skręcając w lewo był znak zakaz wjazdu, to nie miał prawa wydać takiego polecenia.
Może coś się zmieniło w tym temacie, ale gdy robiłam kurs, to właśnie pytałam o taką sprawę instruktora

Trudno powiedzieć jakie dokładnie błędy powodują oblanie. Na poczatku jazdy po mieście podpytałam mojego egzaminatora, czy np. zgaśnięcie silnika spowoduje niezdanie. Odpowiedział, że nie da się tak jednoznacznie powiedzieć - to zależy w jakich okolicznościach zgaśnie i czy spowoduje zagrożenie.


Następnym razem na pewno się uda



Widzę już efekty dodatkowych 15 minut rozciągania (2 razy w tyg zajęcia na które chodzę - TBC trwają godzine i 15 minut) - wczoraj prawie zrobiłam szpagat

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Organzzo: abstrachując od wymuszenia pierwszeństwa: egzaminator nie może wydawać poleceń sprzecznych ze znakami: skoro skręcając w lewo był znak zakaz wjazdu, to nie miał prawa wydać takiego polecenia.
Może coś się zmieniło w tym temacie, ale gdy robiłam kurs, to właśnie pytałam o taką sprawę instruktora

Może może wydać takie polecenie żeby sprawdzić czujność i uwagę na znaki?
Mnie tak wpuścił mój instruktor w maliny raz, bo jak już się pewnie czułam za kierownicą to chciał sprawdzić czy patrzę dobrze na znaki i kazał mi skręcić w zakaz wjazdu. A ja wtedy faktycznie byłam zagadana z nim i prawie wjechałam

[Organzza]

Napisane przez fuksjaa

Ja trafiałam na różnych egzaminatorów.
Mam nadzieję, że następnym razem pójdzie świetnie i zaliczysz bez problemu.

oby, oby

Napisane przez Hosenka*

Organzzo: abstrachując od wymuszenia pierwszeństwa: egzaminator nie może wydawać poleceń sprzecznych ze znakami: skoro skręcając w lewo był znak zakaz wjazdu, to nie miał prawa wydać takiego polecenia.
Może coś się zmieniło w tym temacie, ale gdy robiłam kurs, to właśnie pytałam o taką sprawę instruktora

Trudno powiedzieć jakie dokładnie błędy powodują oblanie. Na poczatku jazdy po mieście podpytałam mojego egzaminatora, czy np. zgaśnięcie silnika spowoduje niezdanie. Odpowiedział, że nie da się tak jednoznacznie powiedzieć - to zależy w jakich okolicznościach zgaśnie i czy spowoduje zagrożenie.


Następnym razem na pewno się uda

Nadal nie mogą, ale on na początku zaznaczył, że jak nic nie mówi, to jedziemy prosto, chyba że znaki wskazują inaczej.. no i znak zabraniał jechania dalej tą drogą (nie był ustawiony od razu po skręcie w lewo, więc samo wjechanie do pewnego momentu było ok) i jedynym wyjściem był skręt w prawo, a że babka nie wiedziała co ja chcę zrobić, to uznał, że jej nie ustąpiłam

co do gaśnięcia też różne wersje słyszałam.. że to głównie zależy od człowieka, jeden przymknie oko jeśli to nie powoduje wstrzymania ruchu albo zagrożenia.. a innym to bardzo przeszkadza i stwierdzają, że jazda jest nie płynna, czyli nie nadajesz się na kierowcę

dziękuję Wam za otuchę

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

Może może wydać takie polecenie żeby sprawdzić czujność i uwagę na znaki?
Mnie tak wpuścił mój instruktor w maliny raz, bo jak już się pewnie czułam za kierownicą to chciał sprawdzić czy patrzę dobrze na znaki i kazał mi skręcić w zakaz wjazdu. A ja wtedy faktycznie byłam zagadana z nim i prawie wjechałam

To widocznie się zmieniło Przez 7 lat wszystko jest możliwe.

Instruktor może, ale pisałam o egzaminatorze.


Moja koleżanka oblała za pierwszym razem, jakieś 100 m od ośrodka (już w drodze powrotnej) - zgasł jej silnik na prostej drodze i egzaminator nie mógł się nadziwić jak ona to zrobiła

[rzyrafka]

Napisane przez isa666

Ładne wytłumaczenie

No i w końcu kupiłam, śliczna jest

Napisane przez fuksjaa

Ja w sumie nie wiem, sprawdzę.
Nie mogę się doczekać aż dojdzie, bo skończyły mi się oczyszczające maski i został mi jedynie peeling mechaniczny i enzymatyczny.

O, w nowym JOYu są zniżki na 4-5 grudnia, jest też 20% do TBSu na wszystko poza zestawami świątecznymi- może wreszcie kupię Bluecorna bo widziałam ostatnio 4 sztuki u mnie

Napisane przez Hosenka*

Widzę już efekty dodatkowych 15 minut rozciągania (2 razy w tyg zajęcia na które chodzę - TBC trwają godzine i 15 minut) - wczoraj prawie zrobiłam szpagat

U mnie kiepsko z rozciąganiem zwłaszcza w biodrach, nawet przy regularnych ćwiczeniach 2 lata nie było dużego postepu a wtedy duży nacisk kładłam na to. Generalnie mam jakiś taki dziwny rozkrok, że jak jedna noga idzie do tyłu a druga do przodu to owszem, możliwości mam szpagatowe. Ale jak do boku mają iśc nogi, to nawet jak siedzę trudności mam z utrzymaniem kąta prostego I choćbym nie wiem ile ćwiczyła to tego nie wyćwiczę- pamiętam z dzieciństwa jak na jakieś tańce chodziłam, to tylko ja po pewnym czasie nie umiałam tego szpagatu

Napisane przez Organzza

Nadal nie mogą, ale on na początku zaznaczył, że jak nic nie mówi, to jedziemy prosto, chyba że znaki wskazują inaczej.. no i znak zabraniał jechania dalej tą drogą (nie był ustawiony od razu po skręcie w lewo, więc samo wjechanie do pewnego momentu było ok) i jedynym wyjściem był skręt w prawo, a że babka nie wiedziała co ja chcę zrobić, to uznał, że jej nie ustąpiłam

Ale ona stała przed przejściem czy szła? Jeśli stała to to trochę naciągane jest. Ja nawet jak macham ręką żeby pieszy szedł to on czasami stoi zdezorientowany. W każdym razie nie przejmuj się. Ja podchodziłam 5 razy. Obycia się z samochodem nie da się nauczyć na kursie choćby jazdy trwały przez 3 miesiące dzień w dzień. Dasz radę następnym razem

Napisane przez Hosenka*

Moja koleżanka oblała za pierwszym razem, jakieś 100 m od ośrodka (już w drodze powrotnej) - zgasł jej silnik na prostej drodze i egzaminator nie mógł się nadziwić jak ona to zrobiła

Ja też sobei nie wyobrażam tego- musiała chyba pod górkę jechać i zdjąć nogę z gazu...

Fajny dzień za mną, choróbsko dalej się za mną wlecze. Wypróbowałam kolejne cienie i następny do odrzutu- kolor mi się już nie podoba

Może jutro mi się uda skoczyć na mały rekonesans do drogerii, bo ciocia nie wie co mi kupić na mikołaja Oprócz lakierów do paznokci w zasadzie nie wiem co bym mogła chcieć

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

To widocznie się zmieniło Przez 7 lat wszystko jest możliwe.

Instruktor może, ale pisałam o egzaminatorze.


Moja koleżanka oblała za pierwszym razem, jakieś 100 m od ośrodka (już w drodze powrotnej) - zgasł jej silnik na prostej drodze i egzaminator nie mógł się nadziwić jak ona to zrobiła

W sumie wiadomo nie od dziś, że na egzaminie czasem potrafią oblać za byle pierdołę a na kogoś innego oko przymkną. Ja za pierwszym razem oblałam plac, ale za drugim(gdy zdałam) egzaminator mógł mnie spokojnie oblać w dwóch sytuacjach:
- jechałam pod górkę dwupasmówką i na tej górce wyprzedziłam rowerzystę i egz. mi na to zwrócił uwagę, że nie powinnam wyprzedać w tym miejscu i że za blisko niego przejechałam (przez to m.in. potem się bałam jeździć, bo widziałam oczami wyobraźni jak potrącam każdego rowerzystę jaki mi się nawinie )
- wyjeżdżałam z podporządkowanej w prawo i tam było przejście dla pieszych. I szła sobie kobieta, która dochodziła dopiero do pasów, była może 2-3 kroki przed nimi a ja przejechałam po pasach na co egzaminator powiedział, że powinnam była uważać i się zatrzymać, bo kobieta mogła wejść nagle na pasy. Więc w sumie sytuacja trochę podobna do tej, którą miała Organzza.

A z pieszymi faktycznie różnie bywa, bo ja też tak jak rzyrafka nieraz macham komuś, kto czeka na przejściu a ten stoi. Z drugiej strony też nie rozumiem ludzi, którzy włażą na pasy rozpędzeni w ogóle bez spojrzenia w lewo i prawo


Zmykam, bo zaraz zbieram się na miasto. Oby mnie tylko nie dopadł ból brzucha tak jak wczoraj. Już myślałam, że dostałam grypy żołądkowej, bo aż mnie do kibelka w pracy pogoniło a potem cały czas mi wierciło po jelitach. Dziś póki co spokój...

[emememsik]

Egzaminatorzy nie mogą wydawać podchwytliwych poleceń, kiedyś mogli ale to zmienili (na szczęście).