dla wszystkich, których wątki upadły-łączmy się we wspólnej walce:)

[katiennn]

dziewczynyyy, przygarniecie kropka?

[majasn]

Napisane przez katiennn

dziewczynyyy, przygarniecie kropka?

pewnie witamy

ja dzisiaj mam całkiem udany dzień,na pewno lepszy niż wczoraj..mimo, że późno do domu wróciłam i pada..idę jeszcze ćwiczyć i szybko spać, bo jutro równie ciężki dzien mnie czeka obym ten weekend w postanowieniu diety przetrwała dobranoc dziewczęta

[katiennn]

ojej, dziekuje i witam! no więc... na początek słowo o mnie - jestem grubasem. czyli chyba kwalifikuje się do wątku hihi... swoje 'odchudzanie' zaczełam... juz nawet nie wiem kiedy. ja ciągle jestem na diecie. albo raczej ciągle mam byc na diecie! ale gówno z tego wychodzi. mam takie dni, ze nie jem nic, a mam tez takie, w których wpieprzam za troje. nie lubie swojego glodomorstwa i lenistwa!! ale zmienie to... obiecuje!

sylwestra za 2 tygodnie... i trzeba jakos fajnie wygladac, nie?

poza tym - u mnie na roku jest pewien facet... olaboga! ideał a nie facet no... i właśnie... to taki kolejny motywator

nie dajmy się świętom i piernikom... tym cholernym dobrym piernikom...

pozdrawiam

[niby_ja]

katienn zaczelas diete w zlym momencie ! swieta idą a co z tym idzie ? jeeeeeeeedzenie ! heheh
zartuje oczywiscie, trzymam za Ciebie kciuki, oby Ci sie udało. jak nam sie uda to i tez Tobie ! ;*
ja rowniez cale zycie bylam ''na diecie'' juz znajomi i rodzina mieli dosc mojego arzekania ze jestem ''gruuuuba'' itp itd i wreszcie wzielam sie za siebie i 3 kg w tył, jeszcze pozostało 5 ! az 5 ! ale dam rade !

[katiennn]

niby ja - chciałam zacząć po świętach, ale wiem, że wtedy startowałabym z wagi co najmniej 2 kg wyzszej. nie licze na jakis superspadek w święta, ale może chociaż tyle że nie przytyje juz bedzie jakims malym sukcesem a potem oczywiście pełną parą dziękuje za wsparcie i oczywiscie gratuluje 3 kg! kazdy kg w dół to wielki sukces

[majasn]

hehehhe...wiecie co? kiedys ważyłam 56kg i wtedy tez cały czas gadałam, że jestem gruba..a teraz jak już naprawdę jestem to czuję sie masakrycznie i głównie to chcę zmienić.. damy rade dziewczyny i wszystkie bedziemy piękne, młode i zgrabne

[niby_ja]

jak ja o tym marzeee ! ahh mam nadzieje, ze kiedys tak bedzie

kurcze ja tez boje sie swiat, nie wiem co To bedzie hmm mam nadzieje ze nie przytyje za wiele ;p

[katiennn]

będzie tak na pewno tak będzie! tymczasem - dobrej nocy i do jutra

[paulina0512]

Napisane przez katiennn

dziewczynyyy, przygarniecie kropka?

cześć ;*

Napisane przez niby_ja

katienn zaczelas diete w zlym momencie ! swieta idą a co z tym idzie ? jeeeeeeeedzenie ! heheh
zartuje oczywiscie, trzymam za Ciebie kciuki, oby Ci sie udało. jak nam sie uda to i tez Tobie ! ;*
ja rowniez cale zycie bylam ''na diecie'' juz znajomi i rodzina mieli dosc mojego arzekania ze jestem ''gruuuuba'' itp itd i wreszcie wzielam sie za siebie i 3 kg w tył, jeszcze pozostało 5 ! az 5 ! ale dam rade !

A mi to babcia mówiła, że za gruba jestem


Dzień dobry !


Wczoraj oficjalnie poległam szampan + czipsy (tak się celebruje miesiąc trwania na diecie)
nie bijcie biorę się w garść! Jutro się zważę i zobaczę czy przez to bardzo będę musiała pokutować

Ale jak miałam odmówić jak impreza była u mnie w domu ?
No dobra i tak nie ma dla mnie usprawiedliwienia za te czipsy

Ps. Pierwszy raz w życiu boli mnie głowa (kara taka od Dukana?)

[niby_ja]

[QUOTE=Ps. Pierwszy raz w życiu boli mnie głowa (kara taka od Dukana?)[/QUOTE]

haha tak napewno to jest to !

Pauliono, jesli bedziesz miala keidys czas to podzruc nam na forum Twój plan posiłków bo tak mnei zafacynował Twoj wynik schudniecia 5 kg w miesiac ze nie moge po nocach spac !
bo wlasnie gdybym schudła 4-5 kg w cigu calego stycznia to po prostu ahhhhhhh

[niuniulka1989]

Witajcie Szczuplaczki Witaj Katiennn
Dziś obudziłam się prawie 0 11.30 ! Oglądałam "Na wspólnej" i nawet śniadanka nie zjadłam. Teraz wcinam jabłuszko, niebawem zacznę robić rybkę- trzeci dzień z rzędu Co prawda panieruję ją, ale z umiarem

Mam nadzieję, że wieczorkiem wybiorę się po prezent dla Rodziów- mam problem w wymyśleniem czegoś sensownego... jakieś pomysły ?

[majasn]

Napisane przez niuniulka1989

Witajcie Szczuplaczki Witaj Katiennn
Dziś obudziłam się prawie 0 11.30 ! Oglądałam "Na wspólnej" i nawet śniadanka nie zjadłam. Teraz wcinam jabłuszko, niebawem zacznę robić rybkę- trzeci dzień z rzędu Co prawda panieruję ją, ale z umiarem

Mam nadzieję, że wieczorkiem wybiorę się po prezent dla Rodziów- mam problem w wymyśleniem czegoś sensownego... jakieś pomysły ?

ja swoim kupiłam kijki do nordic walking a niech razem chodzą

ja lecę na miasto..mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się wrócić wcześniej niż o 20 jeszcze muszę do cioci wstapić i tylko mam nadzieję, że jakiegoś wielkiego obiadu z ziemniakami nie robi, bo nie pozwoli mi nie zjeść

miłego dnia dziewczyny

[paulina0512]

Napisane przez niby_ja

haha tak napewno to jest to !

Pauliono, jesli bedziesz miala keidys czas to podzruc nam na forum Twój plan posiłków bo tak mnei zafacynował Twoj wynik schudniecia 5 kg w miesiac ze nie moge po nocach spac !
bo wlasnie gdybym schudła 4-5 kg w cigu calego stycznia to po prostu ahhhhhhh

hehe już ci mówię
generalnie chodzi o zachowywanie wszystkich zasad Dukana

A jem tak : chudy nabiał, wędlinę do 4% tłuszczu, mięso drobiowe, indycze, wołowe, jajka, ryby. Używam tylko słodzika, piję dużo wody. Tu jest wszystko dokładnie -> http://www.dieta-dukan.pl/tabela-fazy-pierwszej/
Warzywa obecnie co drugi dzień, zero owoców (owocowych jogurtów etc. też to dotyczy)chleba, produktów skrobiowych, zamiast mąki skrobię kukurydzianą, 2łyżki otrębów każdego dnia.
A no i oczywiście tylko duszone, grillowane, smażone bez oleju. Co jest trochę uciążliwe.

przykładowo dziś:
Ś: kawa+twarożek na słodko
IIŚ: jogurt naturalny
O: wątróbka duszona + fasolka szparagowa
K: naleśnik z pieczarkami, pomidorem i cebulką

Napisane przez niuniulka1989

Witajcie Szczuplaczki Witaj Katiennn
Dziś obudziłam się prawie 0 11.30 ! Oglądałam "Na wspólnej" i nawet śniadanka nie zjadłam. Teraz wcinam jabłuszko, niebawem zacznę robić rybkę- trzeci dzień z rzędu Co prawda panieruję ją, ale z umiarem

Mam nadzieję, że wieczorkiem wybiorę się po prezent dla Rodziów- mam problem w wymyśleniem czegoś sensownego... jakieś pomysły ?

Ja też nie mam zielonego pojęcia co im kupić

Napisane przez majasn

ja swoim kupiłam kijki do nordic walking a niech razem chodzą

ja lecę na miasto..mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się wrócić wcześniej niż o 20 jeszcze muszę do cioci wstapić i tylko mam nadzieję, że jakiegoś wielkiego obiadu z ziemniakami nie robi, bo nie pozwoli mi nie zjeść

miłego dnia dziewczyny

powodzenia z ziemniaczkami

[katiennn]

witajcie dziewczynki jesli chodzi o Dukana, to duzo sie naczytalam, dobrego i zlego... ale nigdy nie próbowałam. widze ze sa tutaj zwolenniczki - paulina0512 - nie boisz sie efektu jojo, ani problemów ze zdrówkiem?

[paulina0512]

Napisane przez katiennn

witajcie dziewczynki jesli chodzi o Dukana, to duzo sie naczytalam, dobrego i zlego... ale nigdy nie próbowałam. widze ze sa tutaj zwolenniczki - paulina0512 - nie boisz sie efektu jojo, ani problemów ze zdrówkiem?

Efektu jojo się nie boję, ponieważ kiedy już osiągnę upragnioną wagę przejdę na fazę III - fazę stabilizacji 10 dni na każdy zgubiony kilogram, czyli dłuuugo, ale na pewno warto! żeby tylko wytrwałości mi starczyło

A o zdrowie jakoś się nie boję, piję dużo wody i zamierzam zrobić badania niedługo, ogólnie moje myślenie jest pozytywne

Jak wam mija dzień ?

[majasn]

witam kurczę no i pojechałam do cioci, powiedziałam, że jestem na diecie a ona dała mi talerz z ziemniakami i nogą z kurczaka..mięsko ładnie wyciagnęłam, ziemniaków trochę musiałam zjeść a reszta to były buraczki jesli chodzi o obiad no nie dało rady inaczej:P i kolejny dzień spędzilam poza domem..ehh..ale kupiłam sobie śliczną koronkową sukienkę co do której nie jestem pewna czy nie powinnam ją jeszcze nosić, ale za te 5-6 kg powinno byc w miare ok

[katiennn]

paulina - ja kiedys chodzilam do dietetyczki i powiedziala mi, ze to najgorsza dieta masowa, jaka mozna bylo wymyslec... :| ale wieesz, zdania sa podzielone. grunt, ze dobrze sie czujesz i chudniesz

majasn - u mnie dzisiaj kiepsko, weekendy nie sluza... znam takie ciocie i babcie...

[majasn]

Napisane przez katiennn

paulina - ja kiedys chodzilam do dietetyczki i powiedziala mi, ze to najgorsza dieta masowa, jaka mozna bylo wymyslec... :| ale wieesz, zdania sa podzielone. grunt, ze dobrze sie czujesz i chudniesz

majasn - u mnie dzisiaj kiepsko, weekendy nie sluza... znam takie ciocie i babcie...

aj weź jak weszłam to wujek stwierdził, że juz mnie prawie nie ma więc chyba ciocia poczuła się w obowiązku żeby trochę to naprawić
ale i tak wolę te ziemniaki niż coś niezdrowego na co byłabym narażona będąc na mieście cały dzień
a tak swoja drogą to wiecie jakie straszne kolejki dzisiaj były do wjazdu na parking każdej galerii handlowej obok której przejeżdzałam? normalnie tak więc nawet przez mysl mi nie przeszło by tam wchodzić

[katiennn]

majasn - dopiero teraz przeczytalam dokladnie Twojego pierwszego posta i zdałam sobie sprawe, jak mocno schudlas!! gratuluje!! lubie czytac o takich spadkach, motywuje mnie to moglabys jeszcze napisac ile czasu zajelo Ci to przyzwyczajenie sie do dobrych nawykow i spadek wagi?

[majasn]

Napisane przez katiennn

majasn - dopiero teraz przeczytalam dokladnie Twojego pierwszego posta i zdałam sobie sprawe, jak mocno schudlas!! gratuluje!! lubie czytac o takich spadkach, motywuje mnie to moglabys jeszcze napisac ile czasu zajelo Ci to przyzwyczajenie sie do dobrych nawykow i spadek wagi?

dzisiaj się ważyłam i było 65,7 kg więc myślę, że do świąt będzie tyle ile chciałam a po świętach reszta zaczęłam się odchudzać i ćwiczyć na początku marca tak porządnie wzięłam się za siebie na przełomie maja i czerwca potem miałam 1,5 miesiąca przerwy kiedy wróciło mi 4 kg i od 4 listopada znowu nawyki zmieniałam długo, bo ciągle mnie coś kusiło..tak naprawdę dopiero teraz umiem sobie odmawiać przyjemności

[paulina0512]

Dzień dobry

Przez piątkowe wybryki troszkę mi się waga podniosła Dziś więcej ćwiczeń!

majasn - też podziwiam A widziałam twoją sukienkę - moim zdaniem zostaw ją, to, że masz szersze biodra to tylko atut! W obcisłych sukienkach zawsze będziesz wyglądała seksownie a za te pare kg mniej będzie leżała jak ulał

[majasn]

Napisane przez paulina0512

Dzień dobry

Przez piątkowe wybryki troszkę mi się waga podniosła Dziś więcej ćwiczeń!

majasn - też podziwiam A widziałam twoją sukienkę - moim zdaniem zostaw ją, to, że masz szersze biodra to tylko atut! W obcisłych sukienkach zawsze będziesz wyglądała seksownie a za te pare kg mniej będzie leżała jak ulał

no nie wiem..ogólnie nie czuję żeby ona mnie uciskała, bo jest taka po prostu dopasowana ale nie obcisła, w przeciwnym wypadku bym wzięła rozmiar większą..większa była jak worek.. mam trochę czasu do namysłu..to się zastanowię..co nie zmienia faktu, że od wczoraj mam cholernego doła związanego z tym jak wyglądam.. muszę to jakoś przetrwać...

[niuniulka1989]

Hey Dziewczynki

U mnie wczoraj bylo źle, oj źle- wpadła zupka chińska ! Proszę o baciki

Dziś na śniadanko były parówki (coś ok 3 zjadłam..)- bez chlebka. Na obiadek zjem kurczaczka, na kolację mam wieśniaka, zobaczymy w ciągu dnia co więcej

Tak z innej beczki, oglądacie jakieś seriale ?

[majasn]

Napisane przez niuniulka1989

Hey Dziewczynki

U mnie wczoraj bylo źle, oj źle- wpadła zupka chińska ! Proszę o baciki

Dziś na śniadanko były parówki (coś ok 3 zjadłam..)- bez chlebka. Na obiadek zjem kurczaczka, na kolację mam wieśniaka, zobaczymy w ciągu dnia co więcej

Tak z innej beczki, oglądacie jakieś seriale ?

ja muszę iść coś zjeść a nie mam ochoty

w ogóle mam dziś w planie na sniadanie trochę jogurtu naturalnego i czerwona herbata
obiad: warzywa z patelni
podwieczorek: pomarańcze i mandarynki
kolacja: serek wiejski

zobaczymy co mi z tego planu wyjdzie..

[niuniulka1989]

Napisane przez majasn

ja muszę iść coś zjeść a nie mam ochoty

w ogóle mam dziś w planie na sniadanie trochę jogurtu naturalnego i czerwona herbata
obiad: warzywa z patelni
podwieczorek: pomarańcze i mandarynki
kolacja: serek wiejski

zobaczymy co mi z tego planu wyjdzie..

Jeju, przecież ten jadłospis ma z 500 kcal... dodaj białko... szczególnie od obiadu!!! Bo padniesz dziś, a w święta rzucisz się na jedzonko.

Zmartwił mnie Twój dzisiejszy jadłospis, myślę że za malutko jesz.

W jakim czasie schudłaś tyle kg? Chodzi mi o łączną ilość miesięcy i ilość zgubionych kg.

[paulina0512]

Napisane przez majasn

no nie wiem..ogólnie nie czuję żeby ona mnie uciskała, bo jest taka po prostu dopasowana ale nie obcisła, w przeciwnym wypadku bym wzięła rozmiar większą..większa była jak worek.. mam trochę czasu do namysłu..to się zastanowię..co nie zmienia faktu, że od wczoraj mam cholernego doła związanego z tym jak wyglądam.. muszę to jakoś przetrwać...

No zastanów się, żeby nie wylądowała na dnie szafy jeśli masz się w niej źle czuć A Tż sam cię zaciągnął do kasy ? Musi chyba coś w tym być

Napisane przez niuniulka1989

Hey Dziewczynki

U mnie wczoraj bylo źle, oj źle- wpadła zupka chińska ! Proszę o baciki

Dziś na śniadanko były parówki (coś ok 3 zjadłam..)- bez chlebka. Na obiadek zjem kurczaczka, na kolację mam wieśniaka, zobaczymy w ciągu dnia co więcej

Tak z innej beczki, oglądacie jakieś seriale ?

na życzenie
Kochana nie chcę żeby zabrzmiało to strasznie radykalnie, ale wiesz, że parówki mają duuużo tłuszczu ?:P

A seriale to ja oglądam aktualnie Dexter, Gotowe na wszystko, Chirurdzy, 90210, no i zaczynam Prywatną Praktykę. Jak coś jest warte polecenia to poproszę

[majasn]

Napisane przez niuniulka1989

Jeju, przecież ten jadłospis ma z 500 kcal... dodaj białko... szczególnie od obiadu!!! Bo padniesz dziś, a w święta rzucisz się na jedzonko.

Zmartwił mnie Twój dzisiejszy jadłospis, myślę że za malutko jesz.

W jakim czasie schudłaś tyle kg? Chodzi mi o łączną ilość miesięcy i ilość zgubionych kg.

od lutego- 24-25kg ( waga mi siadła więc dokładnie Ci teraz nie powiem) tak jak teraz, jem od listopada, ale nigdy nie jest to taki dokładnie jadłospis..jak sobie codziennie wieczorem liczę to mieszczę się w przedziale 1000-1500kcal..co do rzucania się na jedzenie to mi to nie grozi, bo mam mały żołądek i nie jzjem dużo.. a jak jem pomarańcze to od razu ze 4 z tego co wyczytałam jedna ma 60 kcal więc jednorazowo zjadam 240poza tym tak jak mówię często zjadam to serka na kolację kanapkę z razowca z wędliną i pomidorem..więc naprawdę nie jest tego tak mało jak się wydaje

[niuniulka1989]

Wiem że parówy to tłuszcz, bieda w lodówce jest, stąd taki jadłospis. Staram się ich unikać, ale żal było by się zmarnowały


Z seriali polecam Gossip Girl- super

Desperatki też oglądam, oprócz tego Dzienniki Wampirów i True Blood

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez majasn

od lutego- 24-25kg ( waga mi siadła więc dokładnie Ci teraz nie powiem) tak jak teraz, jem od listopada, ale nigdy nie jest to taki dokładnie jadłospis..jak sobie codziennie wieczorem liczę to mieszczę się w przedziale 1000-1500kcal..co do rzucania się na jedzenie to mi to nie grozi, bo mam mały żołądek i nie jzjem dużo.. a jak jem pomarańcze to od razu ze 4 z tego co wyczytałam jedna ma 60 kcal więc jednorazowo zjadam 240poza tym tak jak mówię często zjadam to serka na kolację kanapkę z razowca z wędliną i pomidorem..więc naprawdę nie jest tego tak mało jak się wydaje

Ja staram się trochę inaczej jeść- ograniczam owoce (tj próbuję ograniczać) a skupiam się na białku na obiadki.

Czuję, że taka dieta "pełną gębą" zacznie się u mnie po Sylwestrze....

[majasn]

Napisane przez paulina0512

No zastanów się, żeby nie wylądowała na dnie szafy jeśli masz się w niej źle czuć A Tż sam cię zaciągnął do kasy ? Musi chyba coś w tym być

no sam..jak mnie zobaczył to powiedział, że bardzo mu się w tym podobam i mam koniecznie brać , bo jeszcze w żadnej nie wygladałam tak dobrze..
z tym, że on jest bardzo subiektywny w swojej ocenie stąd tez ten wieszak.. jak pojadę do domu to się jeszcze mamie pokażę i niech ona powie co myśli..

[paulina0512]

Napisane przez majasn

od lutego- 24-25kg ( waga mi siadła więc dokładnie Ci teraz nie powiem) tak jak teraz, jem od listopada, ale nigdy nie jest to taki dokładnie jadłospis..jak sobie codziennie wieczorem liczę to mieszczę się w przedziale 1000-1500kcal..co do rzucania się na jedzenie to mi to nie grozi, bo mam mały żołądek i nie jzjem dużo.. a jak jem pomarańcze to od razu ze 4 z tego co wyczytałam jedna ma 60 kcal więc jednorazowo zjadam 240poza tym tak jak mówię często zjadam to serka na kolację kanapkę z razowca z wędliną i pomidorem..więc naprawdę nie jest tego tak mało jak się wydaje

no to już faktycznie lepiej brzmi twój jadłospis

ja za to mam spory żołądek i muszę go teraz przyzwyczajać do małych porcji.

Napisane przez niuniulka1989

Wiem że parówy to tłuszcz, bieda w lodówce jest, stąd taki jadłospis. Staram się ich unikać, ale żal było by się zmarnowały


Z seriali polecam Gossip Girl- super

Desperatki też oglądam, oprócz tego Dzienniki Wampirów i True Blood

Ale swoją drogą to też bym zjadła paróweczkę

Muszę sprawdzić plotkarę bo dużo słyszałam



Mama to dobry pomysł - zawsze mówi szczerze
ale mnie by przekonywało samo to, że podobasz się swojemu tż