Nowy roczek zaczynamy i się razem ODCHUDZAMY ;)

[Adka1989]

Pizzę z szynką, pieczarkami i sosem! i do tego COCA COLA

BOŻE DOPOMÓŻ!

DAMY RADĘĘĘ!

[Paszczurek666]

Napisane przez Adka1989

Można się dołączyć NIE TYLKO W ROLI OBSERWATORA
Poza tym, nie sądzę, żebyś miała jakoś tragicznie dużo kg jeśli to w avatarze zdjęcie TWOJE, to śliczna z Ciebie dziewczyna Chwal się nam osiągnięciami, pożal się do nas kiedy coś nie wyjdzie

Moje zdjęcie :P Dziękuję bardzo za komplement, ale jednak się krępuję swojej wagi :P

Pochwalę się tylko, że schudłam 2,5 kg, ale teraz będzie gorzej :/ Skręciłam kostkę, z ćwiczeniami średnio. W dodatku babcia wróciła (niech idzie, skąd przyszła!) i codziennie przynosi po 10 pączków.



Adka1989, a jaką ja miałam wczoraj pyszną pizzę... ojejku! Na cieniutkim cieście, z pieczarkami, fetą, oliwkami i sosem czosnkowym ^^ I wszystko dietetycznie.

[jolunia10]

A ja dzisiaj wizyta u dentysty więc od 14 to nic nie jadłam z koniecznosci niestety ale nie jestem głodna w ogóle to zauważyłam że apetyt mi zmalał nie ma zachcianek
Cwiczeń dzisiaj nie było ale jutro będą i ciekawe ile waga pokaże w sobotę rano
LISIAM najlepiej nie mieć w domu nic słodkiego. Ja nic nie mam bo to co było to dałam mężowi do pracy- tam szybko załatwili ten problem hehe a mężowi to powiedz zeby w pracy wcinał a nie przy tobie
Junx dasz rade!!!! A wiesz dlaczego?? Bo nie może być inaczej!!! To jest pozytywne myślenie- tego się trzymaj !! Jutro ciężko- ale pamiętaj jutrzejszy dzień ma tylko 12 godzin!! A potem znów będzie dzień a może i słoneczko ci zaświeci

[Junx]

jolunia10 Twoje posty są zawsze tak optymistyczne, że zawsze na mnie działają
w sobotę niestety czekają mnie zajęcia od 7.30 do 19.00 i to same głupoty- statystyka (po co pedagogom statystyka), metodyka i sensoryka.
Ale za to niedziel wolna i przykro mi to stwierdzić, ale z pełną świadomością grzechu idę na piwo, a nawet dwa.
Należy mi się w końcu, bo skończyłam pisać teorię w magisterce i to rekordowym tempie - 40 stron w 10 dni
Jeszcze tylko naskrobię oceny opisowe i chwila wolnego
alleluja i do przodu

[CzEkOlAdKa00]

u mnie wczorajszy dzień na i przed wczoraj wieczorem były ćwiczenia i dziś znów będą, co 2dni będe je robić,bo jak robię codziennie to szybko się zniechęcam i zapominam o nich na bardzo długooooo.

Wczoraj waga pokazała mój pierszy cel od samego początku(tamtego roku) odchudzania 70kg ale nie zmieniał bo dla mnie liczy się waga ta co pokaże na koniec miesiąca.

[EWELINDA78]

hej Wam
po paro tygodniowym namyśle, hehe postanowiłam się do Was przyłączyć
dieta 1200 kcali i ruch w ramach mojego lenistwa
wzrost 174 waga 82.50 kg...

[jedyyna]

http://dukan.blox.pl/2011/01/Konkurs...Roku-2010.html KOCHANE GŁOSOWAĆ NA KAROLINKE! macie tu jej przepisy pomozmy jej wygrać! NAJLEPSZY BLOG Z PRZEPISAMY DUKANOWYMI! jest z nami na forum pod nazwa karolinusienka pozwolmy jej zrealizować marzenia! NIECH WYGRA! nalezy jej sie za wkład prace i serce jakie włozyla aby nam pomoc przetrwać przez ta diete! to dzieki niej DUKAN JEST DLA NAS LEPSZY! DZIEKI niej mozemy robić takie przysmaki! i zawsze jak potrzebujemy da nam dobra rade PROOOSZE WYSYLAJCIE NA NIA SMSY! Dziekuje z calego serca w imieniu jej i wszystkich Dukajacych ktorym urozmaicila jedzonko! KAROLINKO JESTES NAJLEPSZA

[jolunia10]

A ja mam dzisiaj power jak nie wiem!!!! Umyłam okna- no i pada deszcz odkurzyłam dywany pościerałam kurze i uprałam!!!! MEDAL za to że mi się chciało!!!! JA chyba wiem dlaczego to z braku słodyczy!!!!Gdyby nie to że mnie szczęka boli i nie spałam prawie całą noc to mogłabym powiedzić że jest super!!!
Junx zawsze jest powód żeby się cieszyć - a chcieć to móc!!!
Na pewno spaliłam troche kalorii od rana a popołudniu cwiczenia bo jutro ważenie.
A wiecie może ile jest chudnąć najzdrowiej w przeciągu miesiąca np? Da się np 1 kg tygodniowo? Bo chyba w pewnym momencie jest przestój i waga staje?

[cyprysik]

Dziewczyny pozwole sie dolaczyc. Odchudzanie zaczynam od przyszlej srody no tak nie teraz bo jestem u mamy i nie mam motywacji, obym miala ja u siebie. Wzrost 170 cm, waga 70kg, wiem ze niby ok ale te ktore kiedys byly szczuple a nie sa zrozumieja mnie ze ja sie zle czuje - no coz w ciazy przytylam 25 kg i 10 ciagle jest a dziecko ma juz rok! Czas wielki zwazywszy ze w przyszlym roku slub, Moj cel - zalozenie dzinsow, spodniczek, spodni sprzed ciazy bo cala szafa ciuchow ale tylko do obejrzenia na chwile obecna Moj plan? pieczywo chrupkie z pomidorami, ogorkiem, jajko moze wieczorem i rano a obiad w miare normalny no bo gotuje dla TZ i malej ale bez ziemniakow, makaronow itd no i najwazniejsze choc nie wiem jak to zrobie - zero slodkiego - taki mam plan, na poczatku zaczne od ograniczania sie i koniecznie musze zrobic sobie postanowienia na kartkach i do tego moze zdjecie z lata w stroju kapielowym (o zgrozo) i to ma byc moja motywacja. Do tego wieczorem skakanka, brzuszki i leg magic ktorego ostatnio kupilam. Silownia, basen, aerobik odpadaja bo od 3 mies mam wejsciowke a skorzystalam moze 5 razy w sumie wiec jak dla mnie musze w domu - mniej czasu na pewno zajmuje i jeszcze cos z tego wieczora mam. No to na tyle. Wszystkim powodzenia i mam nadzieje ze jakos sie bedziemy wspierac

[LISIAM]

Jolunia 10 gdyby to było takie proste oddać mężowi słodycze do pracy... tyle, że On pracuje w domu więc ten prosty plan jest niewykonalny. Ale jak na razie nie poddaje się dzięki systemowi kar i nagród. Jak zjem coś niedozwolonego to czeka mnie sprzątanie strychu. Z dwojga złego wolę nie jeść a teraz czekam na nagrodę za pierwszy mały kroczek ku szczupłej sylwetce Cyprysik skąd ja to znam.. Pełna szafa ciuchów, a nic na mnie nie pasuje. Szkoda, że nie mam tak fajnego wytłumaczenia. moje kilogramy są z obżarstwa, a nie po maluszku.. sama jestem sobie winna

[Paszczurek666]

Napisane przez LISIAM

Pełna szafa ciuchów, a nic na mnie nie pasuje.

Ja kupuję ostatnio ciuchy trochę 'przymałe'. W swojej naiwności wierzę, że jak nie będę miała w co się ubrać, to będę bardziej konsekwentna. Muszę się w końcu wbić w zielone rurki, nie po to wydałam na nie ostatnie pieniądze


A z tymi słodyczami to faktycznie problem. Nie wiedzieć czemu po całym domu rozrzucone są czekoladki, ptasie mleczka i pączki. Jakby ktoś mi na złość robił.

[Junx]

Dziś było u mnie trochę lepiej Na uczelni nie tak źle, a i z jedzeniem nie najgorzej.
Od rana: kanapki z pieczywa lekkiego z twarożkiem, serek wiejski, kotlety sojowe, serek homo. A teraz w nagrodę jem ciaastkaa ale takie dietetyczne bez cukru (ale z mąką) - kupiłam je w Lewiatanie i kosztowały 1,60zł. Nazywają się "Lekkie bez dodatku cukru", są słodzone inuliną i sacharynianem.

[CzEkOlAdKa00]

zacznę od tego, że byłam grzeczna i dzień na plussss czekają mnie jeszcze ćwiczenia i je zrobię, bo mam wielką motywację nowego szupłego i strasznie przystojnego chłopaka i to jemu chce się bardziej podobać. Tylko kurcze będzie trochę ciężko, bo pracuje w piekarni i dziś przyniósł małe pączki ale zjadłam tylko jednego żeby mu przykrości nie robić, spali się brzuszkami tak tak dobrze widzicie zamierzam robić brzuszki-moje przekleństwo. Nie lubie ich choć mogę ich zrobić dużo, są dla mnie jakieś nudne ale za to skuteczne dlaego sie przemogę i będę je robić codziennie a teraz to będzie wykonalne, bo jestem po @ więc do następnego mogę robić lecę robic te brzuszki

[Adka1989]

ja jestem w trakcie @.... i jadę z szóstką Weidera twardo!

dziś też babeczka mała jedna... bo mama piekła
ale ogólnie po pierwszym dniu takim "odchudzającym" moja (zepsuta co prawda) waga pokazała 2 kilo mniej.... ale szczerze to 2 kilo zawsze mi leci pierwszego dnia jak się zmobilizuję... potem jest duuużo duuużo trudniej

[CzEkOlAdKa00]

Nie ma to jak z rana poćwiczyć i już do końca dnia mieć je z głowy póki co plusowo

[jolunia10]

Witam
A ja dziś już po ważeniu i po tygodniu kilo znowu w dół!!! Razem przez 2 tygodnie 2 kilo mniej jak dla mnie bomba!!!klaski :
Wczorajszy dzień na plusss ćwiczenia były i wszystko suuper samopoczucie też dobre a wczoraj cała nasza trójka ja mąż i dzidzia poszliśmy spać o 20!!! Czasami jakoś jak się da to raz w tygodniu tak robimy a ja z misią spałyśmy dziś do 9.20 nieźle
Adka1989 wytrwałości w ćwiczeniach bo działają cuda- a jakie samopoczucie po nich?!!! Zrezygnuj ze słodycze powoli ale rezygnuj!!!! Da się!!!
CzEkOlAdKa00 a jakie ty robisz brzuszki?- Bo najlepsze są takie że tylko delikatnie głowa do góry żeby nie obciążać kręgosłupa tylko zeby mięśnie brzucha pacowały z czasem jest o niebo łatwiej

[Adka1989]

eh, no ze słodyczy staram się rezygnować ,ale momentami się nie da... Dobrą metodą jest ustalenie sobie jednego dnia w tygodniu, w którym można zjeść JEDNĄ rzecz słodką... ALBO jednego dnia w MIESIĄCU, tzw. dnia rozpusty... w którym można sobie pozwolić np. na hamburgera
Moja mama dziś planuje zabrać mnie i małe rodzeństwo do miasta, w planach m.in McDonals's ... nie mam pojęcia jak to przetrwam
@ dziś mega bolesny.... ;( Nie wiem co zrobić z 6 Weidera... normalnie nie daję rady się dziś podnieść z krzesła, a co dopiero ćwiczenia... ALE NIC TAM... SPRÓBUJĘ... dziś 2 serie - jedna być może za chwilę, druga wieczorem...

[malaCZARNApalona]

U mnie też jakos leci.Już mnie tak plecy po a6w tak nie bolą.
Ale mam tak ze po południu włacza mi się napad głodu Niby te 5 posiłków w ciągu dnia ale po podwieczorku zawsze chetnie jeszcze bym coś w siebie wpakowała,tak samo po kolacji....Dziś kolacji brak.Bo na podwieczorek zjadłam 2 kromki razowego z pastą z tuńczyka, jabłko + 4 śliwki suszone + gniazdko .....Wiem,wiem ale nie mogłam się oprzeć.Teraz piję samą wodę.
Dziś dzień ogólnie na plus,a moje przestrzeganie diety na wielki minus.
A teraz idę robić 2 raz a6w.I na wieczór jeszcze jeden raz

[izapp1]

Cześć

Nie było mnie tutaj chwilę, ale myślałam o Was trzymając kciuki!
U mnie tydzień koszmarny . Dużo słodyczy, mało ruchu, ogólnie mam strasznie wyrzuty. Piszę, żeby:
Ktoś mnie mocno kopnął w tyłek!
Musze wyglądać na tych wakacjach jakoś, a ja na odwrót.

[malaCZARNApalona]

Napisane przez izapp1

Cześć

Nie było mnie tutaj chwilę, ale myślałam o Was trzymając kciuki!
U mnie tydzień koszmarny . Dużo słodyczy, mało ruchu, ogólnie mam strasznie wyrzuty. Piszę, żeby:
Ktoś mnie mocno kopnął w tyłek!
Musze wyglądać na tych wakacjach jakoś, a ja na odwrót.

Ja kopnę Ciebie a Ty mnie co????

[CzEkOlAdKa00]

jolunia a brzuszki robię pełne ze względu na to,że mam bardzo duży brzuch i nie przesadzam pisząc że jest duży

wiecie co po sobie wiem,że to nie ma sensu rezygnować ze słodyczy byle by tylko je rozsądnie jeść powiedzmy kostkę czekolady czy kostkę batona pawełka ale żeby na tym się kończyło. Kiedyś rezygnowałam na dobre ale jak już je dorwałam to tabliczka czekolady mi było mało. Z resztą każdy organizm jest inny i inaczej reaguje podsumowąjąc słodyczy cześciej niż raz na tydzień mi nie szkodzą.

dzień na

podziwam wszystkie co robia a6w

jolunia, czarna mamy teraz tę samą wagę

[malaCZARNApalona]

Czekoladko ja też narzekam na mój brzuch i boczki....

[jolunia10]

Mój dzień ogólnie na pluschociaż było prince polo mały grzech główny- słodycz. Ale ćwiczenia były. Dzień miałam ogólnie zapisać na minus bo oprócz tego batona to jeszcze na obiad spagetti- istna bomba kaloryczna ale czuje się teraz lekko jakoś tak popijam wodę bo ostatnio strasznie chce mi sie pic i dlatego dzień jednak na plus.
Mężusia boli oko chyba coś mu wpadło- nic nie wykryłam- myśle że ma zatarte, a zachowuje się jakby trzeba było pogotowie wzywać - ach ci mężczyźni- gorzej niż małe dzieci!!!?

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez izapp1

Cześć

Nie było mnie tutaj chwilę, ale myślałam o Was trzymając kciuki!
U mnie tydzień koszmarny . Dużo słodyczy, mało ruchu, ogólnie mam strasznie wyrzuty. Piszę, żeby:
Ktoś mnie mocno kopnął w tyłek!
Musze wyglądać na tych wakacjach jakoś, a ja na odwrót.

No to kochana postaw sobie proste pytanie CZY CHCESZ???
CZY CHCESZ mieć ciało o jakim marzą faceci??
CZY CHCESZ żeby ten konkretny patrzył tylko na ciebie??
CZY CHCESZ czuć się jakby świat do ciebie należał??
CZY CHCESZ czuć się zaj... dobrze??
To wierz mi że super figura ci to da!!!
Tylko kochana CZY CHCESZ??
Jeśli tak - to poprostu to zrób!!!!!!!!!!!!!!!!!! I już.

[Paszczurek666]

Dzień raczej na plus. Tylko zapomniałam dziś o piciu (!). Paskudna rodzinka kupiła sobie trzy rodzaje ciast. Wredoty jedne pochłaniają je teraz. Podłość ludzka nie ma granic... Ale za to ja mam ciasteczka owsiane

[CzEkOlAdKa00]

u mnie dziś grzecznie dzionek zapowiada się plusowo tylko przez tą pogodę ciagle mi się spać chce. Może kawka coś pomoże

paszczurek dobrze,że masz swoje zdrowe słodkości, jakby u mnie kupili 3rodzaje ciast i postawili przede nną to nie miałabym problemu z tego powodu, no ale w diecie jestem od ponad roku to mi łatwiej.

czarna ja tylko mam problem z brzuche, gorszy mam z udami, co bym nie robia ni za holere nie chcą schodzić. Prędzej brzuch mi zniknie, a pojawi się ładny kaloryfer niż uda spadną.

[dawcia]

Czesc witam wszystkie odchudzajace sie dziewczyny. jestem tu nowa. prawie 8 miesiecy urodzilam sliczna coreczke przytylo mi sie 20 kg:brzydal wazylam wtedy 80 kg udalo mi sie troszke zrzucic a nawet wiecej niz troszke bo waze w tej chwili 62.5. najpierw zrzucilam do 65kg potem waga stanela. Postanowilam znowu cos zrobic wiec nie jadlam slodyczy i po 18 wiec schudlam nastepne 2kg i znowu waga stanela.
Od 5 dni jestem na diecie jajecznej i waga spadla o 1kg.
jestem tu aby wytrwac i wierze ze mi pomozecie dziewczynki. Buziaki i pozdrowionka no i oczywisci duuuuuuzo silnej woli

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

a i jeszcze jedno macie moze link zeby zalozyc sobie sowaczka????? dziekiiiii

[Adka1989]

izapp1, nie ładniieee, chciałaś żeby ktoś Cię kopnął, to teraz masz co prawda bacik, ale zawsze :P

Ja mam dziś czwarty dzień a6w ... 3 serie aż... matko jedyna...

na śniadanie płatki z mlekiem na obiad pewnie będzie rosół. Mama dziś urodzinki ma... to pewnie kolacyjka będzie jakaś extra... i jak tu się powstrzymywać !
ale waga spada.... wolniutko, co prawda, ale spada

[majorka:)]

hej, chcialabym sie przylaczyc do Was Ale brak mi motywacji,albo w sumie motywacja i jest,ale brak stanowczości u mnie w dążeniu do celu Juz mialam taki okres,ze zaczleam regularnie cwiczyc,ale po 4 dniach cwiczen mialam takie zakwasy,ze przy siadaniu to tak cialo mnie bolalo i odpuściłam w końcu.
W sumie staram sie mniej jesc i slodycze tez poszly w odstawke,ale za to z cwiczeniami ciezko.... Boje sie znowu o zakwasy hehee.

[dawcia]

hejka witamy ja z cwiczeniami tez ciezko mam nawet mialam karnet na silownie wykupiony ale musialam wstawac przed 6 zeby chodzic na silke bo tylko rano moglam chodzic (maz pracuje a male dziecko w domku) wiec zdecydowalam sie na dietke dzis juz 5 dzien jestem z siebie dumna

[Paszczurek666]

Majorka, zacznij od czegoś lżejszego, a potem stopniowo zwiększaj sobie ilość i trudność ćwiczeń. Tak od razu jak próbujesz ostro ruszyć to tylko się zamęczysz A jak masz zakwasy, to pamiętaj, że najlepsze na nie są ćwiczenia!



Ja się chciałam kolejnym kilogramem pochwalić, jest mnie mniej o 3,5 I wróciłam do ćwiczeń, ale tylko tych, do których nóżek nie potrzebuję. Cały czas boli mnie to skręcenie