Wspólne randkowanie z wagą od 10.01, byle do wiosny! :)

[heroine86]

Napisane przez Chloestic

no to kurna teraz koniecznie trza sie spotkac na ta kawe, chociaz jak juz zrobimy jakies chudnace spotkanko, to lepiej chyba wieczorny wypad na piwko na Stary Rynek, a nie tam kawa, taki blad, albo jak juz osiagniemy nasz cel

hehe spoko
ale wiesz co? muszę Cię troszkę rozczarować bo ja piwa nie lubię

[klaudyna7]

Dobry wieczór
Dziś NIC nie zjadłam choć lodówka pełna słodyczy...I jestem z siebie dumna. A od jutra zaczynam wszystko od nowa-porządnie.
A Wam jak dziś poszło? TŻ'owie nie tuczyli?

[Chloestic]

ja dzis tez ladnie, Wasa, bialy serek i chuda zupka ogórkowa

Napisane przez heroine86

hehe spoko
ale wiesz co? muszę Cię troszkę rozczarować bo ja piwa nie lubię

kurczaki, jaka wybredna :P to wode mineralna bedzie pila, o!

a ja wlasnie popijam RDJ!

[heroine86]

Napisane przez klaudyna7

Dobry wieczór
Dziś NIC nie zjadłam choć lodówka pełna słodyczy...I jestem z siebie dumna. A od jutra zaczynam wszystko od nowa-porządnie.
A Wam jak dziś poszło? TŻ'owie nie tuczyli?

TŻ nie tuczył bo go nie ma, ale sama wymiękłam... przyznaję zjadłam kawałek ciasta czekoladowego... ale kolacja skromna była więc jest okej.. bilans dnia nie taki najgorszy, więc się nie załamuję jutro będzie lepiej

[Futbolowa]

Napisane przez klaudyna7

A Wam jak dziś poszło? TŻ'owie nie tuczyli?

Nie Mój dietuje ze mną. Chociaż w sklepie coś tam bąkał: "a może prażyyynki?"

Niebawem uciekam spać, bo z rana trzeba wcześniutko wstać

Plan na jutro:
śn.: banan + płatki owsiane + płatki żytnie + siemię lniane + mleko
II. śn.: mała bagietka z łososiem, rzodkiewką, sałatką i jajkiem + ew. jogobella '8 zbóż'
obiad: grillowana pierś z kurczaka + brokuły
kolacja: sałatka z pomidorów i cebuli + razowiec i żółty ser

[Chloestic]

Napisane przez Futbolowa

Plan na jutro:
śn.: banan + płatki owsiane + płatki żytnie + siemię lniane + mleko

obiad: grillowana pierś z kurczaka + brokuły
kolacja: sałatka z pomidorów i cebuli + razowiec i żółty ser

mniam!

[heroine86]

Napisane przez Chloestic

kurczaki, jaka wybredna :P to wode mineralna bedzie pila, o!

a ja wlasnie popijam RDJ!

okej
i znowu kusisz tą RDJ!!

[Madzialenka_21]

To ja się dołączę dziewczęta! Razem zawsze łatwiej

Moja waga: 63kg, waga wymarzona: 54kg

Chciałabym schudnąć do 30 maja. Mój mężczyzna ma wtedy urodzinki, zaplanowałam mu już prezent.
Obiecałam sobie, że założe wtedy "małą czarną" i zaskoczę go na maksa!

[heroine86]

Napisane przez Madzialenka_21

To ja się dołączę dziewczęta! Razem zawsze łatwiej

Moja waga: 63kg, waga wymarzona: 54kg

Chciałabym schudnąć do 30 maja. Mój mężczyzna ma wtedy urodzinki, zaplanowałam mu już prezent.
Obiecałam sobie, że założe wtedy "małą czarną" i zaskoczę go na maksa!

heloł! no super! niezły prezent TŻ na pewno się ucieszy i kopara mi opadnie z wrażenia

[always naughty]

Napisane przez heroine86

TŻ nie tuczył bo go nie ma, ale sama wymiękłam... przyznaję zjadłam kawałek ciasta czekoladowego... ale kolacja skromna była więc jest okej.. bilans dnia nie taki najgorszy, więc się nie załamuję jutro będzie lepiej

a ja zjadłam jednego hita, ale tez nie czuje sie specjalnie winna. słodyczy bede sie starała unikac, a po urodzinach TŻa i torcie, który planuje sama upiec chce stawic czoła 100 dniom bez słodyczy! (mój rekord to 63..)

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez Madzialenka_21

To ja się dołączę dziewczęta! Razem zawsze łatwiej

Moja waga: 63kg, waga wymarzona: 54kg

Chciałabym schudnąć do 30 maja. Mój mężczyzna ma wtedy urodzinki, zaplanowałam mu już prezent.
Obiecałam sobie, że założe wtedy "małą czarną" i zaskoczę go na maksa!

Do 30 maja to całkiem realne tylko trzeba się brać za to od zaraz. Witam więc i powodzenia

[Madzialenka_21]

Dziękuję za wsparcie Kochane!
Mam nadzieję, że tym razem się uda. Chcę, żeby było wyjątkowo, kupię jakąś super bieliznę, bo nigdy sie na to nie odważyłam. Oby tylko docenił i zauważył moje starania...


Trzymam za wszystkich kciuki!

[heroine86]

Napisane przez Madzialenka_21

Dziękuję za wsparcie Kochane!
Mam nadzieję, że tym razem się uda. Chcę, żeby było wyjątkowo, kupię jakąś super bieliznę, bo nigdy sie na to nie odważyłam. Oby tylko docenił i zauważył moje starania...

Trzymam za wszystkich kciuki!

na pewno zauważy
też trzymamy mocno

[Chloestic]

Napisane przez Madzialenka_21

To ja się dołączę dziewczęta! Razem zawsze łatwiej

Moja waga: 63kg, waga wymarzona: 54kg

Chciałabym schudnąć do 30 maja. Mój mężczyzna ma wtedy urodzinki, zaplanowałam mu już prezent.
Obiecałam sobie, że założe wtedy "małą czarną" i zaskoczę go na maksa!

Witaj kochana juz dodaje Cie do naszej dietetycznej listy!

Jak Cie TZ zobaczy w tej malej czarnej, to pewnie bedzie mial efekt odwrotnie-proporcjonalny, z Twoja małą, jemu urośnie co nieco :P


A ja wlasnie pije pyszna herbatke owocową o nazwie Sweet Dreams ahh, yumi, smakuje jak haribo, a same wysuszone owoce zaparzone

[Chloestic]

widze, ze wszystkie juz zzZZzzz praktykuja, ja po jezdzie na rowerze, wykapalam sie i tez ide tulić poduszke i mężusia

zważylam sie i przez 3 dni tak malo i zdrowo jadlam, a waga nic nie drgnela nawet pół kilo

[201607291951]

a Wy znowu do późna plotkujecie
mi wczorajszy dzień zleciał super dietetycznie,
gorzej pod względem zdrowotnym Mogę powiedzieć , że nie zaliczyłam kolacji , serek wiejski który później zwymiotowałam

a moim marzeniem jest założyć taki strój kąpielowy

[Madzialenka_21]

Witam Was "wczesnym" rankiem

Tak sobie leżę i myślę, że dzisiaj first day całkowitych ograniczeń. Ale mam dużo zajęć to mam nadzieję, że zleci szybko

Jeśli jesteście już dłużej na jakiejś ciekawej dietce, to podzielcie się proszę doświadczeniem. Co i jak, by efekt był choć minimalny

[heroine86]

Sieeemaa

Napisane przez Chloestic

widze, ze wszystkie juz zzZZzzz praktykuja, ja po jezdzie na rowerze, wykapalam sie i tez ide tulić poduszke i mężusia

zważylam sie i przez 3 dni tak malo i zdrowo jadlam, a waga nic nie drgnela nawet pół kilo

Ty nocny potworku o 3 męczysz biedny rower?
ale kiedy Ty weszłaś na tą wagę? o 3? po całym dniu jedzenia i picia? ważymy się zawsze rano, w bieliźnie, na czczo i po odwiedzeniu toalety

Napisane przez Katalin

a Wy znowu do późna plotkujecie
mi wczorajszy dzień zleciał super dietetycznie,
gorzej pod względem zdrowotnym Mogę powiedzieć , że nie zaliczyłam kolacji , serek wiejski który później zwymiotowałam

a moim marzeniem jest założyć taki strój kąpielowy

łoj, a czemu tak się stało?

a strój piękny!

Ja piję kawkę, robię śniadanko i będę się zbierać do pracy... dzisiaj pewnie późno wrócę...

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez Madzialenka_21

Witam Was "wczesnym" rankiem

Tak sobie leżę i myślę, że dzisiaj first day całkowitych ograniczeń. Ale mam dużo zajęć to mam nadzieję, że zleci szybko

Jeśli jesteście już dłużej na jakiejś ciekawej dietce, to podzielcie się proszę doświadczeniem. Co i jak, by efekt był choć minimalny

hej
żadne diety, MŻ-WR najlepsze

[dotka85]

Napisane przez Chloestic

dzien dobry!




Mieszkalam w Gent, uwielbiam to miasto, ale w Bxl czesto bywalam, maja tam moje ulubione sklepy, wafle i restauracje Mieszkasz jeszcze? Ja wlasnie w niedziele wrocilam, polecialam sobie na 4 dni do rodziny.

Ciesze sie, ze tatuaze sie podobaja, wlasnie takie chcialam delikatne, proste, w koncu to na cale zycie nam zostaje

Oj, juz nie mieszkam, ostatni raz 3 lata temu tam bylam i tak planuje odwiedzic od dluzszego czasu, ale wciaz nie wychodzi. Obecnie mieszkam na Malcie

[_Marylin]

Cześć Wam. Chciałabym do Was dołączyc. Odchudzanie zaczęłam 7 stycznia , czyli tydzień temu, z wagą 77 kg. Chcę schudnąć 12 kg A w wakacje kolejne 5 kg , czyli 3 miesiące ostrej walki i cel osiągnięty a potem kolejne miesiące ostrzejszej jeszcze walki z utrzymaniem wagi. Razem wytrwamy na pewno.

[dotka85]

Napisane przez heroine86

trzymam na pewno wsioo załatwisz

Napisane przez Futbolowa

Również trzymam kciuki, wiem jak ciężko coś w rodzimym języku załatwić, a co dopiero w obcym...

Dziekuje kochane, ale wczoraj czasu nie starczylo zeby isc do banku, jutro sie wybiore, wiec jeszcze nie puszczajcie

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Napisane przez heroine86

ja nie mam czym se cyknąć zdjęć

Ja tez nie mam :/

[sensualangel]

Napisane przez _Marylin

Cześć Wam. Chciałabym do Was dołączyc. Odchudzanie zaczęłam 7 stycznia , czyli tydzień temu, z wagą 77 kg. Chcę schudnąć 12 kg A w wakacje kolejne 5 kg , czyli 3 miesiące ostrej walki i cel osiągnięty a potem kolejne miesiące ostrzejszej jeszcze walki z utrzymaniem wagi. Razem wytrwamy na pewno.

Witaj pewnie w grupie zawsze raźniej,a i o mobilizację nie trudno
a u mnie jak na razie:
śniadanie: jogobella truskawkowa light + 2 lyżeczki muslii
II jabłko
obiad pewnie będzie późno ehhh kiepsko coś z tą moją regularnością
piers z kurczaka plus warzywa na patelnię
kolacja naleśniki z serem wg przepisu dr.dukana

[dotka85]

Ja juz po sniadaniu, 3 kanapki z razowcem i kubek zielonej herbaty, po ktora sie wybralam specjalnie rano do sklepu. Chcialam czerwona ale nie znalazlam :/ Chyba bede musiala poszukac jakiegos sklepu z herbatami i tam sie porzadnie zaopatrzyc.

[wasalo4]

Hej

No i zaczynamy nowy dzień odchudzania dziewczyny (większość pewnie już zaczęła, ale ja dopiero wstałam).

Wczoraj nawet nie miałam czasu napisać, dużo planów miałam a tu się pojawił niespodziewany gość.... ehhh, nie ma to jak sobie coś zaplanować....

A co do wagi to mi trochę drgnęła

Pozdrawiam Was cieplutko

[always naughty]

Napisane przez Madzialenka_21

Dziękuję za wsparcie Kochane!
Mam nadzieję, że tym razem się uda. Chcę, żeby było wyjątkowo, kupię jakąś super bieliznę, bo nigdy sie na to nie odważyłam. Oby tylko docenił i zauważył moje starania...


Trzymam za wszystkich kciuki!

O to naprawdę nie musisz się martwić

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez Katalin

a Wy znowu do późna plotkujecie
mi wczorajszy dzień zleciał super dietetycznie,
gorzej pod względem zdrowotnym Mogę powiedzieć , że nie zaliczyłam kolacji , serek wiejski który później zwymiotowałam

a moim marzeniem jest założyć taki strój kąpielowy

O kurczę, to niedobrze, jak jesteś chora to musisz jeść normalnie żeby szybko wrócić do zdrówka! A ten strój jest piękny, ja uwielbiam tego typu góry od bikini, to VS prawda?

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez Madzialenka_21

Witam Was "wczesnym" rankiem

Tak sobie leżę i myślę, że dzisiaj first day całkowitych ograniczeń. Ale mam dużo zajęć to mam nadzieję, że zleci szybko

Jeśli jesteście już dłużej na jakiejś ciekawej dietce, to podzielcie się proszę doświadczeniem. Co i jak, by efekt był choć minimalny

Ja zazwyczaj stosuję się do diety 1200kcal i codziennych ćwiczeń, zawsze są efekty i dobrze się na tej diecie czuje, tylko ja niewytrwała jestem i jak raz zjem ponad limit albo nie poćwiczę to już się cała dieta wali, bo nie potrafię wrócić na dobrą ścieżkę
Aktualnie jem 1500-1700 kcal, ale sesja się zbliża, mam mnóstwo egzaminów i nie mam czasu na przygotowywanie sobie niskokalorycznych obiadów itd. Chciałabym do 10lutego zejść poniżej 60kg, więc nie muszę ostro dietkować.. ale później ruszam pełną parą

[sensualangel]

Napisane przez dotka85

Ja juz po sniadaniu, 3 kanapki z razowcem i kubek zielonej herbaty, po ktora sie wybralam specjalnie rano do sklepu. Chcialam czerwona ale nie znalazlam :/ Chyba bede musiala poszukac jakiegos sklepu z herbatami i tam sie porzadnie zaopatrzyc.

zielona herbata tak ale z dodatkiem np cytryny lub maliny bo taka sama nie bardzo mi smakuje

[always naughty]

Napisane przez dotka85

Ja juz po sniadaniu, 3 kanapki z razowcem i kubek zielonej herbaty, po ktora sie wybralam specjalnie rano do sklepu. Chcialam czerwona ale nie znalazlam :/ Chyba bede musiala poszukac jakiegos sklepu z herbatami i tam sie porzadnie zaopatrzyc.

Czerwoną wcale nie tak łatwo znaleść. W dużych supermarketach w Polsce zawsze jest ale jak byłam na wakacje za granicą to nigdzie nie było! Ani w chińskich sklepach, ani tam gdzie zdrowa żywność.. ostatecznie kupiłam w polskim sklepie

Ja już też jestem po sniadanku.. razowy chlebek i 1 grzanka, jajeczka na miękko, pomidor i papryka mm..

[dotka85]

Napisane przez sensualangel

zielona herbata tak ale z dodatkiem np cytryny lub maliny bo taka sama nie bardzo mi smakuje

Ja wybralam czysta zielona, bo te smakowe wydaja mi sie bardziej sztuczne, ale moze sie myle. Ale wybor byl naprawde duzy i wszystkie mnie kusily, wiec moze nastepnym razem kupie inna.

Napisane przez always naughty

Czerwoną wcale nie tak łatwo znaleść. W dużych supermarketach w Polsce zawsze jest ale jak byłam na wakacje za granicą to nigdzie nie było! Ani w chińskich sklepach, ani tam gdzie zdrowa żywność.. ostatecznie kupiłam w polskim sklepie

Ja już też jestem po sniadanku.. razowy chlebek i 1 grzanka, jajeczka na miękko, pomidor i papryka mm..

Mam nadzieje, ze jednak mi sie uda znalezc czerwona... Juz wyszukalam sklep ze zdrowa zywnoscia i z herbatami, chyba sie w sobote przejade, bo to dluzsza wyprawa

[201607291951]

Napisane przez always naughty

[B]

O kurczę, to niedobrze, jak jesteś chora to musisz jeść normalnie żeby szybko wrócić do zdrówka! A ten strój jest piękny, ja uwielbiam tego typu góry od bikini, to VS prawda?[COLOR="Silver"]

tak to VS




JA kupuje w Kauflandzie czerwona herbatę pu -ehr

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez always naughty

[B]

Ja zazwyczaj stosuję się do diety 1200kcal i codziennych ćwiczeń, zawsze są efekty i dobrze się na tej diecie czuje, tylko ja niewytrwała jestem i jak raz zjem ponad limit albo nie poćwiczę to już się cała dieta wali, bo nie potrafię wrócić na dobrą ścieżkę
Aktualnie jem 1500-1700 kcal, ale sesja się zbliża, mam mnóstwo egzaminów i nie mam czasu na przygotowywanie sobie niskokalorycznych obiadów itd. Chciałabym do 10lutego zejść poniżej 60kg, więc nie muszę ostro dietkować.. ale później ruszam pełną parą

jak byłam na diecie 1200 kc, to niestety na dużo sobie pozwalałam , ciasteczko kosztem kolacji i takie tam w efekcie wcale dużo nie schudłam

[always naughty]

Napisane przez Katalin

jak byłam na diecie 1200 kc, to niestety na dużo sobie pozwalałam , ciasteczko kosztem kolacji i takie tam w efekcie wcale dużo nie schudłam

Mnie dobijało liczenie kalorii, dużo czasu mi to zajmowało bo raz że nie mam wagi więc ilości zawsze były na oko, a dwa że nie wiedziałam jak policzyć kaloryczność np. jakiegos sosu albo zupy.

[201607291951]

Napisane przez always naughty

Mnie dobijało liczenie kalorii, dużo czasu mi to zajmowało bo raz że nie mam wagi więc ilości zawsze były na oko, a dwa że nie wiedziałam jak policzyć kaloryczność np. jakiegos sosu albo zupy.

no dokładnie , teraz patrzę na IG, weszło mi to w krew