Dla osób ważących ponad 100 kg...

[daga101]

DIOTORKA-kilkakrotnie przeczytałam to co napisałaś i bardzo trudno mi się do tego ustosunkować. jak zrozumiałam to masz 19 lat a z chłopakiem spotykasz się od 4 czyli miałaś 15 jak go poznałaś,
Wybacz szczerość ale wydaje mi się że nadużywasz słowa ''przyjaciołka'' powinnaś je zastąpić słowem znajoma lub koleżanka.
Wracając do Twoich opowieści nie dziw się facetowi że szuka innych znajomości jest młody chce poprobowac rożnych rzeczy, odpuść mu niech sie wychasa jeśli będziecie sobie pisani to doceni T woją wartość, z facetem jest jak z ''psem'' im ma krotrzą smycz tym bardziej się wyrywa.

KLEMENCIA-witaj w naszych progach.jak widzisz nie tylko w odchudzaniu si ę wspieramy i mimo roznicy wieku myślę .że mamy kilka wspolnych mianownikow , a jesli dodamy do tego szczyptę wyrozumiałości i duuużo humoru to dotrwamy do zamierzonego celu

[Budyniek]

czesc kochane wielorybki

DIOTORKA kochana, masz 19 lat, z tym facetem jestes 4 lata, a kochalas jeszcze dwoch w liceum? przeciez majac 15 lat do liceum daleko... kupy mi się to nie trzyma. ale powiem dwie rzeczy

1 primo, przeczytaj ksiazke "dlaczego mezczyzni kochają zolzy" godna polecenia. wiele zrozumiesz swoich bledow w pozyciu z mezczyznami
2 secundo, jest piekne przyslowie "jesli coś kochasz puść to wolno. Gdy wroci- jest Twoje, jesli nie- nigdy Twoim nie było"

Daguś słoneczko jak się czujesz? mnie się dni pokopaly jakos i nie wiem ktory dzien jestem na warzywach.... ale dzis jeszcze warzywka a od jutra bialeczko

KLEMENCIU witamy witamy i na kawusię też zapraszamy oczywisice z mleczkiem 0% i slodzikiem

to co lodzianki, proponuję wybrac konkretny termin bo sie nigdy nie zbierzemy

[daga101]

BUDYNIEK- LEŻE W WYRZE-już mam odlezyny dostałam 2 antybiotyk
Ja swoje dni beszczelnie zakreslam kredką do oczu na kafelkach w łazience(jak więzień w celi ile już odsiedział) wtedy mi sieeeeeeee nie myli - ja od jutra proteiny+ warzywka

dziś na obiadek była grilowana pierś z kurczaka + sossik czosnkowy

troszkę tęskni mi się za chlebusiem trzeba będzie ruszy i sobie go upiec











0

[daga101]

WSTAWAC LENIUSZKI!!!!!!!!!!

ŚNIADANKO- jajecznica+pomidorek+czer wona herbatka

planowany obiadek - gotowane udko dinozałra bez skorki +mieszanka warzywna

zastanawiam się czy pieczywo wasa3 zboża mozna zastapic zamiast otrąb

[babciaania]

Dziewczyny dałam radę , nie zjadłam ani kawałka ciasta . Byłam twarda i męska do końca . Weszłam dzisiaj rano na wagę no i jest 3kg mniej niż 2tyg temu . Portki też luźniejsze - mogę zdjąć bez odpinania a niedawno trzeba było kolanem dopychać żeby się dopięły ( a może tylko się rozciągnęły ) Budyniek kochany o czym Ty marzysz , jakieś drineczki malutkie Ci w głowie . Patrz na mnie uważnie - będę mówić powoli . My się OD- CHU- DZA -MY i nie pijemy drineczków malutkich . Myślę że kawusia dojdzie do skutku jak się Daga wykuruje . Daga wylecz się tym razem do końca bo powikłania mogą być gorsze niż sama choroba . Dużo zdrówka życzę .

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

A jeszcze słówko do Diotorki . Weź Ty puść tego Darka wolno ,a te Twoje pseudo psiapsiółki niech też spadają . Ty nie masz problemu z zazdrością tylko po prostu nie masz wiary w siebie . Pokaż wszystkim że jesteś śliczna i pewna siebie a ten właściwy sam Cię odnajdzie

[dagusia85]

Diotorko - mamy mniej więcej podobny wiek (Ty maturę, ja już skończyłam studia). To tylko kilka lat różnicy a daje obraz życia. Ze smutkiem przeczytałam Twoją wiadomość. Rzeczywiście ciężko było się połapać co i jak, ale chyba wiem o co chodzi.

Tak, jak któraś z koleżanek wspomniała - przeczytaj książkę "Dlaczego mężczyźni wolą zołzy". Dzięki niej nabierzesz dystansu, zrozumiesz kilka spraw. A tak w skrócie - im bardziej olewasz faceta, tym bardziej będzie Ci posłuszny. Mam tu olewanie w pozytywnym słowa znaczeniu, ale zrozumiesz po przeczytaniu książki.

Na Twoim miejscu pozostawiłabym pseudo-przyjaciółki. Niech żyją same sobie, bo jak widać nie udowodniły, że zasługują na Twoją przyjaźć czy zaufanie.
Co do Twojego chłopaka - rozumiem, że bardzo go kochasz i boisz się, że Cię zostawi. A zastanawiałaś się jak on by zareagował, gdybyś to Ty go zostawiła?? Ja takiego puściłabym w diabły i dała kopa na zapęd.
4 lata bycia z kimś nie decyduje o tym, że macie być już razem do końca życia. Znam długie związki, które się po prostu rozpadały, a zaraz potem dziewczyny poznawały innych facetów, były z nimi szczęśliwe i patrzeć a po roku już ślub brały.
Lepiej teraz wycofać się z tego związku niż do końca życia pluć sobie w twarz, że jest się oszukiwanym, okłamywanym i zdradzanym.
Ja sobie nie wyobrażam, żeby mój TŻ odbierał jakąś koleżankę z pracy Owszem - ma kontakty z różnymi ludźmi, również z kobietami. Nie ma mnie przy tym, ale wiem, że mogę mu ufać.

Musisz nauczyć się wypracowania sobie pozycji w świecie, a jaśniej mówiąć - zacząć w siebie wierzyć, zmienić samoocenę. Proponuję rzucić w cholerę tego chłopa i skupić się na zrzucaniu kilogramów, dbaniu o siebie. Wymyślaj sobie spacery i różne inne rozrywki.
Jeśli nie masz przyjaciół, to na pewno w szkole, w klasie możesz dołączyć do innej grupki osób. Najpierw nieśmiało z jedną osobą zagadaj, potem z drugą i tak się wkręcisz w "nowe wrony", a potem to już coraz łatwiej będzie.

Mi np. jak jest źle, to wtedy robię się na piękną, układam włosy, robię makijaż, wcześniej peelingi, paznokcie, stópki...zakładam najlepsze ciuchy i od razu lepiej się czuję, bo i też lepiej wyglądam.

Trzymaj się Kochana - pokaż wszystkim na co Cię stać

[diotorka]

Bardzo dziękuję za słowa otuchy muszę to wszystko przemyśleć,boję się tylko że nikt nie będzie mnie chciał

[itagrubakobita]

Cześć dziewczyny,

własnie zamówiłam sobie TWISTER, mam nadzieję ze wystarczy mi motywacji, zeby na nim ćwiczyć.
Narazie na basen nie poszłam (ale to w moich niedługich planach), bo niestety mam problem z zakupem kostiumu.



babciaania super, ze juz jest Ciebie mniej, oby mnie to zmotywowalo, bo nie do końca lubię jak ktoś jest lepszy ode mnie

Daga zdrowiej nam szybko.

Witam wszystkie nowoprzybyłe osoby


Diotorka -,, Każda potwora znajdzie swego amatora''. Nie łam się więć, że nikt Cię nie będzie chciał

[daga101]

DIOTORKA- PAMNĘTAJ ŻE NAJWAZNIEJSZE JEST GONIĆ KROLICZKA A NIE GO ZŁAPAĆ

[itagrubakobita]

Diotorka
Wiem, ze przeżywasz ciężkie chwile. Każda zdrada lub choćby jej podejżenie to nieprawdopodobnie wielka trauma dla kobiety (nie wiem jak z facetami, bo nigdy takowym nie byłam).
Nie mogę Ci powiedzieć co masz zrobić, ale mogę podpowiedzieć co możesz i jakie mogą być tego konsekwencje. Nie znam Twojego chłopaka, ani Ciebie, ale na moje oko, to już razem nie jesteście - bynajmniej z jego strony. Być może boi sie to głosno powiedzieć, bo ......... jest milion powodów dlaczego.
Możesz:
- znosić dalej jego występy, następnie wyjść za niego za mąż, posłusznie urodzić mu tyle dzieci ile będzie chciał i kiedy będzie miał na to ochotę, do końca życia być poniewieraną i każdego dnia płakać w poduszkę

- dziś powiedzieć stop i czekac na rozwój wydarzeń (albo odejdzie - tzn nie był Ciebie wart, albo puknie się w głowę i zmieni swoje zachowanie - tzn, ze Cię kocha) pokażesz mu w ten sposób, że masz swój honor i nie pozwolisz się tak traktować.

- powiedzieć dosyć tego, odchodzę! nigdy nie pozwolę na to, żeby mną tak pomiatano.

Wg mnie już sie rozstaliście, ale nie wiem jeszcze, kto i kiedy o tym głośno powie.

Osobiście wolałabym, zebyś to była Ty. Tak czy siak będziesz płakać, ale od Ciebie zalezy jak długo.

A jeżeli chodzi o to, ze nikt Cię nie zechce, to uwierz mi, że jak się weźmiesz ostro za siebie, to juz latem nie opędzisz się od wielbicieli i wtedy to Ty będziesz łamała męskie serca.

[dagusia85]

Kobietki - mam nadzieję, że nie jesteście złe, że się tak czasem wcinam w Wasz wątek???

Tak po prostu mam, lubię czytać jak żyją inni, bo to pozwala mi zrozumieć, że problemy, które ja przeżywam - przeżywają też inni i dla wielu są błahostką.

Obecnie też walczę z wagą, trochę mniej niż Waszą, ale zawsze.
Wszystko przez moją niedoczynność tarczycy, ale także przez tony chipsów, które jadłam codziennie, a także przez fast foody, późne jedzenie i złe nawyki.

Od 3 tygodni trzymam się w ryzach, ćwiczę, jem zdrowiej i mądrzej, na słodycze tylko patrzę a chipsy na zawsze wyrzuciłam ze swojego życia.

Udzielam się też na innym wątku, ale jeśli pozwolicie, to będę do Was też zaglądać, wspierać i motywować

[daga101]

DAGUSIU- bardzo milo że nas odwiedzilaś i zaglądaj ile chcesz my tu morowe babki jesteśmy , do tańca i do'' rożanca'' tryskamy humorem i determinacja w walce z kilogramami.

DO DZIEWCZY N Z ŁODZI-może spotkamy sie na basenie ''ANGELIKA''i połączymy
przyjemne z pozytecznym a te 12 zł ktore wydamy na wejście bedzie najlepiej spozytkowane , tam jest tez kawiarenka gdzie można herbatke lyknąć

KTOKOLWIEK WIDZIAŁ KTOKOLWIEK WIE----nigdzie nie moge kupic mazeiny czyli skrobi kukurydzianej
DIOTORKA- gdzie mieszkasz?

[babciaania]

Cześć ! Daga chyba uciekła Ci część wypowiedzi , albo ja mam gorszy dzień i nie rozumiem . Mazeinę możesz kupić na allegro - 1kg -7,50 zł Ita -kostium kąpielowy też znajdziesz na allegro, jest tam mnustwo we wszystkich rozmiarach ( nawet na mnie ) . Tylko nie wpisuj kostium a strój kąpielowy . No i nie wiem jak przejść do następnej linijki , dlatego piszę ciurkiem - przepraszam

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

A widzisz,teraz wszystko jasne Pomysł super , ja mam bliziutko . Tylko proszę na przyszły tydzień żeby mi zdążyli ten kostium przysłać . A jeśli wolicie wcześniej to też się pisze na samą kawkę i pogaduchy.

[itagrubakobita]

Cześć,

Babciaania, do następnej linijki przejdziesz enterem.
Kostiumy wiem, że są na allegro, ale jednak wolałabym przymierzyś, a do tej pory jakoś nie przypasował mi zaden. Jestem jakaś super niewymiarowa?
Daga chce kupić mazeinę, a nie melatoninę. hahaha

Daga, z głodu zjadłaś część tekstu

[Emila3000]

DAGA skrobie kupis w sklepie eko/dla diabetykow
w lewiatanie, potrze i pawle, w aldi chyba ale tego pewna nie jestem

jak nie znajdzies to w siadaj w pociag u mnie w sklepie eko jest

jak nie znajdziejsz to kup budyn w lidlu na skrobi kuku, lub daj zwyklej maki najlepiej pelnoziarnistej (ma 30% mniej wegli niz skrobia) tylko juz tak ladnie nie zagesci, chociaz nalesniki podobno lepsze wychodza.... w skrobi kuku chodzi o to ze ladnie klei i mozna jej malutko dac, o nic wiecej..... skrobia ziemniaczana tez sie nada...

[babciaania]

Daga jednak mam gorszy dzień miałam na myśli mazeinę a napisałam melatoninę . Mi chyba potrzeba lecytyny na pamięć i koncentrację .

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Dzięki Ita , już umiem , a bałam się że enter mi wyśle wiadomość

[daga101]

RZeczywiście wcieło mi troche tekstu ale juz uzupełnilam
DZIEKI za wskazowi sklep ''piotr i pawel''-jest chyba przy ikei?
BABCIUANIU - moja mama kupiła sobie tabletki na pamięc ale co z tego jak zapomina je brać
dziewczyny w piatk czeka mnie spotknie klasowe po 20 latach i 40 kg temu ale ma m pietra
a na basenie trzeba miec czepek i klapki (i kostium)

[Budyniek]

czesc pieknosci
ja tez nie mam kostiumiku, w tym tygodniu to tragedia ile mam na glowie, adwokaci, dom, dramat jakis. ale chce jechac do intersportu i decathlona patrzec na kostiumy. nie chce z allegro, wole przymierzyc.

Kobito, a moze wybierzemy sie razem poszukac? zawsze razniej!

to kiedy termin spotkanka moje miłe?

[daga101]

BUDYNIEK - na rzgowskiej przd cmentarzem obok ''zgryzu'' jest sklep z kostiumami albo w'' ptaku''

spotkanie- ja się dostosuje

GDZIE SIĘ PODZIAŁA - ZAŁOZYCIELKA TEGO FORUM?

[Budyniek]

zalozycielka ma chyba za malo czasu Daguniu.

oj ja nie mam czasu jezdzic po sklepach, wole pojechac do decathlona, moze jutro sie przejade. chce zeby cos mi nie skasowalo biustu tak totalnie

[daga101]

budyniek- widze ze lubisz swoje bimbaly

[jola7441]

Witam wszystkich serdecznie. Jak wszyscy na tym forum tak i ja borykam się z wielkim ciężarem. Całe moje 37-mio letnie życie jestem gruba,próbowałam wielu diet,leków, cwiczeń itp i nic jak schudlam 5 kg to przytyłam 10. W grudniu 2010 roku moja waga sięgnęła 132 kg i wtedy poznałam cudowny sposób na zdrowe i skuteczne odchudzanie. Jest praktycznie bezproblemowe, bardzo łatwe i przyjemne. Chudnę ok 1 kg tygodniowo, teraz ważę 125 kg i cały czas waga systematycznie spada, spadają też centymetry, w pasie np już -7 cm. Dzięki tej diecie czuję się wspaniale, mam o wiele więcej energii, jestem wesoła i szczęśliwa bo wiem,że to działa i pomoże mi dojśc do takiej figury o jakiej marzę.Podaję swoje gg 5300242. Jeżeli jesteś zainteresowana/ny to zapraszam na gg. Zdradzę Ci swój sekret i też pomogę Ci schudnąc.

[morwa74]

Witam wszystkich.. z chęcią się przyłączę obecnie ważę 89 kg ale nie spędza mi to snu z powiek, pojawił się niestety dość poważny problem zdrowotny (stawy biodrowe) i jestem zmuszona zrzucić conajmniej 20 kg.. od razu zaczęłam ostro tzn. jestem na Slim Faście.. na razie nie ćwiczę ale mam w planach od 1.02 pozdrawiam serdecznie

[daga101]

JOLA, MORWA ZAPRASZAMY

JOLA - my tu owszystkich sprawach piszemy ja nie kozystam z gg ale chetnie poczytamy tu na forum o twoim sposobie na zrzucenie kg więc pisz co ci tylko do głowy wpadnie

[morwa74]

pomysłu na zrzucenie swojej wagi nie mamzawsze kierowałam się raczej rozsądkiem niż modą na kolejne diety, ale jak wiadomo życie nas uczy.. mamy teraz bardzo trendy dietę proteinową i właśnie się zastanawiam, że ona chyba w moim przypadku by nie zadziała.. uwielbiam te produkty, które są w niej zalecane i co.. jestem gruba heh.. zaraz pewnie przeczyam, że pewnie je łączę.. no tak bo cóż to za przyjemność jeść biały, suchy ser.. tak więc stawiam na ograniczenie.. pewnie jak większość z Was mam oczywiście problem z cukrem.. jestem uzależniona jak nie zje czegoś słodkiego to mnie nosi i z tym muszę sobie poradzić bo wiem, że potrafię.. myślałam także o skorzystaniu z pomocy fachowca-dietetyka ale pewnie dieta, którą mi opracuje zrujnuje mnie finansowo.. grunt to dobre podłoże i radzę Wam kochane pijcie dużo wody przy diecie wtedy napewno będzie skuteczniejsza a tak w ogóle to żeby rozpocząć jakąkolwiek walkę z kilogramami należy oczyścić organizm ze złogów.. i właśnie poszukuję sauny/kabiny infrared-na podczeriwń moze wiecie gdzie w Łodzi takie coś jest?

[Vidae]

Cześć dziewczyny... Pozwólcie, że się do Was przyłączę.
Dziś rano weszłam na wagę, która pokazała 100kg... I żeby nie martwić się tym faktem na zapas - pochłonęłam 2 paczki pączków - pomogło, ale tylko na 10 minut, potem przyszły wyrzuty sumienia. Zawsze miałam problem z wagą, od kilku lat balansowałam gdzieś w granicach 85-90kg. Potem nagle i niespodziewanie zaszłam w ciążę... Możecie się domyślić, że po porodzie wyglądałam jak słoń "Dzięki" poporodowej anemii i ogólnemu osłabieniu udało mi się "zrzucić" około 10kg, które niestety wrocily z nadwyzką, ponieważ od tych kilku miesięcy jestem z synkiem w domu i nie mam zbyt wiele okazji do wykazania się aktywnością fizyczną. Wcześniej codziennie pokonywałam długą trase do pracy, to też pomagało.
Tak więc dziś sięgnęłam 100kg. Od dziś rzucam słodycze i zaczynam jakieś małe podchodzenie do ćwiczeń w domu, póki co karmię piersią więc o jakiejś bardziej restrykcyjnej diecie mogę zapomnieć, mam nadzieję, że samo odstawienie słodyczy i ćwiczenia domowe trochę mi pomogą...
Bardzo chciałabym osiągnąć wagę 70kg, to moje marzenie.
Mam nadzieję, że będę mogła wpadac i sprawdzać co u Was? Przeczytałam większość Waszej dyskusji
Pozdrawiam

[Emila3000]

Napisane przez Vidae

Cześć dziewczyny... Pozwólcie, że się do Was przyłączę.
Dziś rano weszłam na wagę, która pokazała 100kg... I żeby nie martwić się tym faktem na zapas - pochłonęłam 2 paczki pączków - pomogło, ale tylko na 10 minut, potem przyszły wyrzuty sumienia. Zawsze miałam problem z wagą, od kilku lat balansowałam gdzieś w granicach 85-90kg. Potem nagle i niespodziewanie zaszłam w ciążę... Możecie się domyślić, że po porodzie wyglądałam jak słoń "Dzięki" poporodowej anemii i ogólnemu osłabieniu udało mi się "zrzucić" około 10kg, które niestety wrocily z nadwyzką, ponieważ od tych kilku miesięcy jestem z synkiem w domu i nie mam zbyt wiele okazji do wykazania się aktywnością fizyczną. Wcześniej codziennie pokonywałam długą trase do pracy, to też pomagało.
Tak więc dziś sięgnęłam 100kg. Od dziś rzucam słodycze i zaczynam jakieś małe podchodzenie do ćwiczeń w domu, póki co karmię piersią więc o jakiejś bardziej restrykcyjnej diecie mogę zapomnieć, mam nadzieję, że samo odstawienie słodyczy i ćwiczenia domowe trochę mi pomogą...
Bardzo chciałabym osiągnąć wagę 70kg, to moje marzenie.
Mam nadzieję, że będę mogła wpadac i sprawdzać co u Was? Przeczytałam większość Waszej dyskusji
Pozdrawiam

bardzo madre podejscie
oprocz ograniczenia slodyczy, jedz wszystko pelnoziarniste i jak najmniej przetworzone termicznie
szybko chudnac nie mozesz bo kiedy sie chudnie z tluszczu uwalniane sa toskyny ktore sie w nich zatrzymuja i moga trafic do pokarmu, tak samo jak tluszcze trans, ktore sa niebezpieczne dla dziecka - sa tez w slodyczach (tluszcze utwardzone - margaryna, czyli tluszcz cukierniczy)

------------------

a reszcie dziewczyn jak idzie? zwlaszcza dukankom? bardzo Wam kibicuje u mnie nadal waga stabilna, taka jaka powinna byc na fazie stabilizjacji

[dagusia85]

Dziś o 14:55 w TVN w programie "Między kuchnią a salonem" wszystko o diecie Dukana - chyba obejrzę z ciekawości, co mądrego powiedzą.

[itagrubakobita]

Cześć,
jestem właśnie po lekturze wszystkich redakcyjnych wątków o zdrowym odchudzaniu i chyba wejdę w to.
Zachęcam do poczytania jesli ktoś tego nie zrobił, bo to może całkowicie zmienić nasz sposób myślenia na temat zrzucania zbędnych kilogrmów.
Jeżeli którakolwiek z Was dziewczyny jednak weszła w to co napisali to napiszcie z jakim skutkiem i jak długo stosujecie tamtejsze odżywianie.

[morwa74]

dagusia85... powiedzieli coś ciekawego?