Kobiety retro - bez zadęcia! :)

[karolina09]

Witam .
Przeglądając wątki społecznościowe, ten zainteresował mnie najbardziej (ze względu na tytuł) i choć kobietą-retro nie mogę się jeszcze nazwać, miło byłoby do Was dołączyć i poinspirować się nawzajem. Mam więc nadzieję, że można dosiąść do herbacianego stolika i trochę poplotkować.

Klimaty retro fascynują mnie już od dobrych 5 lat (kiedy to obejrzałam pewnego niedzielnego popołudnia 'Rzymskie wakacje' i zachwyciła mnie magia lat 50.). Zaczęłam pochłaniać wszystkie ważniejsze dla tamtego okresu filmy, inspirując się takimi ikonami, jak Grace Kelly, Rita Hayworth, czy Audrey właśnie. Dzisiaj, oprócz wspomnianych lat powojennych, których klimat chyba idealnie odzwierciedla wyobrażenie kobiety stylowej, o nienagannych manierach, zakochana jestem w epoce wiktoriańskiej oraz edwardiańskiej. Uwielbiam filmy kostiumowe, literaturę z tamtych lat, motywy kwiatowe na ubraniach, dodatkach, pościeli, czy filiżankach, biżuterię w stylu vintage, stare antykwariaty, pikniki, oraz herbaciane popołudnia z książką. Cieszy mnie niezmiernie powrót stylizacji wzorowanych na tych z minionych epok, jak i coraz większe zainteresowanie nimi.
Bo niestety przyznać trzeba, że kobieta-retro czuje się niekiedy ze swoim uwielbieniem do przeszłości osamotniona. Odkąd pamiętam, zawsze miałam trudności z zaakceptowaniem rzeczywistości, często odnosząc wrażenie, że zupełnie do tej epoki nie pasuję. Książki i filmy są idealną od niej odskocznią ale czasami oprócz tworzenia całej tej retro-otoczki miło byłoby porozmawiać/przebywać z ludźmi o podobnym spojrzeniu na świat. Niestety jednak, tak jak 79aniol wspomniała:

Martwi mnie jednak to, że moje zainteresowania spotykają się z taką dezaprobatą wśród ludzi. Stawiają na nowoczesność i postęp. Ciągle się spieszą. A ja dla nich jestem z tymi swoimi przekonaniami staromodna i niedzisiejsza.

Idealnym przykładem kobiety-retro są dla mnie liczne kreacje filmowe stworzone przez Julianne Moore (np. w 'Samotnym mężczyźnie', 'Godzinach', czy 'Daleko od nieba') oraz Kate Winslet ('Droga do szczęścia, 'Iris', 'Wszyscy ludzie króla', a nawet 'Niebiańskie istoty').
Serialowa wersja 'Mildred Pierce' z Winslet w roli głównej zapowiada się, swoją drogą, rewelacyjnie http://www.youtube.com/watch?v=ErPMW9QBUWs.
Poza tym, obie wyżej wymienione aktorki mają taką klasyczną, pożądaną wówczas urodę.
Jeśli o blogi chodzi - bezkonkurencyjną od lat kopalnią inspiracji jest dla mnie Liebemarlene http://www.liebemarlene.com/. Szczególnie ze względu na tę niezliczoną liczbę sukienek, jakie posiada - http://www.flickr.com/photos/liebema...7610728227030/ .
Może wkleicie linki Waszych ulubionych blogów?
No i - bon appetit!

[LoieFuller]

Napisane przez karolina09

Witam .
Przeglądając wątki społecznościowe, ten zainteresował mnie najbardziej (ze względu na tytuł) i choć kobietą-retro nie mogę się jeszcze nazwać, miło byłoby do Was dołączyć i poinspirować się nawzajem. Mam więc nadzieję, że można dosiąść do herbacianego stolika i trochę poplotkować.

Klimaty retro fascynują mnie już od dobrych 5 lat (kiedy to obejrzałam pewnego niedzielnego popołudnia 'Rzymskie wakacje' i zachwyciła mnie magia lat 50.). Zaczęłam pochłaniać wszystkie ważniejsze dla tamtego okresu filmy, inspirując się takimi ikonami, jak Grace Kelly, Rita Hayworth, czy Audrey właśnie. Dzisiaj, oprócz wspomnianych lat powojennych, których klimat chyba idealnie odzwierciedla wyobrażenie kobiety stylowej, o nienagannych manierach, zakochana jestem w epoce wiktoriańskiej oraz edwardiańskiej. Uwielbiam filmy kostiumowe, literaturę z tamtych lat, motywy kwiatowe na ubraniach, dodatkach, pościeli, czy filiżankach, biżuterię w stylu vintage, stare antykwariaty, pikniki, oraz herbaciane popołudnia z książką. Cieszy mnie niezmiernie powrót stylizacji wzorowanych na tych z minionych epok, jak i coraz większe zainteresowanie nimi.
Bo niestety przyznać trzeba, że kobieta-retro czuje się niekiedy ze swoim uwielbieniem do przeszłości osamotniona. Odkąd pamiętam, zawsze miałam trudności z zaakceptowaniem rzeczywistości, często odnosząc wrażenie, że zupełnie do tej epoki nie pasuję. Książki i filmy są idealną od niej odskocznią ale czasami oprócz tworzenia całej tej retro-otoczki miło byłoby porozmawiać/przebywać z ludźmi o podobnym spojrzeniu na świat. Niestety jednak, tak jak 79aniol wspomniała:

Idealnym przykładem kobiety-retro są dla mnie liczne kreacje filmowe stworzone przez Julianne Moore (np. w 'Samotnym mężczyźnie', 'Godzinach', czy 'Daleko od nieba') oraz Kate Winslet ('Droga do szczęścia, 'Iris', 'Wszyscy ludzie króla', a nawet 'Niebiańskie istoty').
Serialowa wersja 'Mildred Pierce' z Winslet w roli głównej zapowiada się, swoją drogą, rewelacyjnie http://www.youtube.com/watch?v=ErPMW9QBUWs.
Poza tym, obie wyżej wymienione aktorki mają taką klasyczną, pożądaną wówczas urodę.
Jeśli o blogi chodzi - bezkonkurencyjną od lat kopalnią inspiracji jest dla mnie Liebemarlene http://www.liebemarlene.com/. Szczególnie ze względu na tę niezliczoną liczbę sukienek, jakie posiada - http://www.flickr.com/photos/liebema...7610728227030/ .
Może wkleicie linki Waszych ulubionych blogów?
No i - bon appetit!

Widze, że jesteśmy z tej samej bajki Niesamowicie zaintrygował mnie trailer tego serialu z Kate Winslet, wiadomo kiedy będzie premiera?
Ja ubóstwiam wszystko co wiążę się z belle epoque (ach te dziewczyny z plakatów Muchy ), epoką wiktoriańską (biżuteria z motywem kamei ), oczywiście okresem międzywojennym no i latami 50-60-tymi. Co do blogów polecam pensjonarski styl autorki bloga http://www.birdscloset.blogspot.com/ i blog: http://clothescamerasandcoffee.blogspot.com/ (uroda jak z obrazów prerafaelitów). Nie przepuszczę żadnego serialu z BBC, nawet jeśli jest strasznie nudny to może pooglądać stroje i wnętrza z epoki.

Pozdrawiam

P.S. karolina09 - widzę, że mamy podobny muzyczny gust

[Binolka]

oj tak blog tej pierwszej dziewczyny ogladam już od dłuższego czasu

[Mitsukki]

Kobiety retro coś znowu ucichły
Przyniosłam herbatkę, któraś ma ochotę na filiżankę Earl Grey'a?
Ciasteczek niestety brak, bo Mitsukki jak co tydzień stwierdziła "Ach, pora zacząć się odchudzać!"

W ramach retro ciuchów: ostatnio dużo klimatycznych widziałam w H&M i kupiłam bluzkę w grochy i spódnicę, razem tworzą cudny retro zestaw

[lazurrowaa]

ja poprosze o bratek jeśli masz .
bardzo polepszyła mi sie od niego skóra

co tam u Ciebie?

[Mitsukki]

Ależ proszę bardzo, bratek jest u mnie zawsze To ja pokrzywę w takim razie

Mam strasznie dużo rzeczy do roboty, wczoraj nie zdałam egzaminu (na szczęście przedtermin i zapewne nie ja jedyna ) i muszę napisać tak z 3 prace przez weekend
I prawie bym miała pracę, ale ostatecznie nie wyszło

Narzekająca dzisiaj ze mnie dama

Urocza piosenka: http://youtu.be/z22nzBVLCto

[lazurrowaa]

dziękuje

ojj, nie tylko z Ciebie . ja czasem narzekam zbyt często.;p
ojj, to rzeczywiście dużo nauki

ja też mam ale mniej .

chciałybyście mieszkać w domach wystylizowanych na retro ?

[Mitsukki]

Retro, ale takie przedwojenne Tak to bym mogła mieszkać

Jestem dzisiaj retro panią domu, upiekłam makaroniki po raz trzeci, wciąż staram się udoskonalić przepis Następnym razem będą idealne, niestety tym razem masa była za gęsta i popękały na wierzchu i mają dość grubą skorupkę Ale smakują tak jak powinny, jak zrobię nadzienie to wrzucę zdjęcia jakichś reprezentacyjnych

[lazurrowaa]

a ja nie wiem . może jakieś kawałki retro + nowoczesność

koniecznie pokaż!

[Mitsukki]

Ja jestem rozdarta, bo podoba mi się milion różnych stylów - jak wejde do Ikei to się ślinię, bo z jednej strony lubie prostotę, a z drugiej strony, najchętniej połaziłąbym po giełdach staroci i skompletowała sobie cały pokój

Karmelowe nadzienie gęstnieje, przed chwilą dodałam go trochę do kawy - pyyychotka

[mereo]

Witajcie wątek ucichł - są tu jeszcze jakieś retro wizażanki?

[Mitsukki]

Napisane przez mereo

Witajcie wątek ucichł - są tu jeszcze jakieś retro wizażanki?

Yyyy... PAULA?

[mereo]

yyyyy Aga?? Nie myślałam, że Cię akurat na tym forum znajdę

[Mitsukki]

Bez kitu, przecież ja wizażanka z krwi i kości, od 2005 tu siedzę xD Nic się przede mną na wizażu nie ukryje

[mereo]

w sensie, że nie myślałam, że akurat retro. No ale wiem, że ty długo już tu siedzisz

[Salalina]

Oooo, wątek ruszył Mam zatem pytanie: dziewczyny, gdzie znaleźć retro-faceta? Mam na myśli maniery, charm, etc.. Macie takowych?

[lazurrowaa]

Napisane przez Salalina

Oooo, wątek ruszył Mam zatem pytanie: dziewczyny, gdzie znaleźć retro-faceta? Mam na myśli maniery, charm, etc.. Macie takowych?

gdzie znaleźć? obawiam się, że to bardzo trudne pytanie i chyba nie ma jednej odpowiedzi na nie. w sumie... wszędzie. jeśli pisząc retro-facet masz na myśli rasowy dżentelmen to spotkałam tylko jeden taki przypadek. facet przystojny , całujący kobiety w dłonie , z manierami . . chociaż jestem młoda i być może jest więcej takich przypadków. . takich mniej niż 100 % dżentelmena (a może to są dżentelmeni naszych czasów? ) to spotykałam częściej, wiecie przepuszczają kobietę w drzwiach, itp. . ale zdaje mi się, z biegiem czasu będzie coraz mniej takich facetów... . wydaje mi się, że ogromny wpływ na to , by chłopak stał się takim "retro-facetem" jest to, jak rodzice wychowują swoje dziecko.

[Salalina]

Dużo zależy też chyba od siły charakteru. Jeśli człowiek się mota, korzysta z wszystkich przyjemności życia nie rozumiejąc konsekwencji i nie umiejąc podejmować wyborów, jeśli w dodatku użala się nad sobą to trudno żeby był gentlemanem. Kobiety, imprezy, carpe diem i takie tam, bleh. Kwestia dojrzałości chyba też. Dlatego ciągnie mnie do starszych facetów. Ale Ci często mają za sobą dziwne historie... Ech...

[lazurrowaa]

Napisane przez Salalina

Dużo zależy też chyba od siły charakteru. Jeśli człowiek się mota, korzysta z wszystkich przyjemności życia nie rozumiejąc konsekwencji i nie umiejąc podejmować wyborów, jeśli w dodatku użala się nad sobą to trudno żeby był gentlemanem. Kobiety, imprezy, carpe diem i takie tam, bleh. Kwestia dojrzałości chyba też. Dlatego ciągnie mnie do starszych facetów. Ale Ci często mają za sobą dziwne historie... Ech...

Masz racje. Nie tylko Ciebie ciągnie do starszych facetów . wiele kobiet, może nie chodzi o wielką różnicę ale chociaż o rok, dwa,itp. . Dziwne historie? może po nich stał się dojrzały?