Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-25, 12:02   #121
navika90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 371
GG do navika90
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

cześć dziewczyny, mam do was pytanie czy kiedyś kupowałyście prezerwatywy przez internet (np allegro)? Bo są o wiele tańsze ale mam jakieś obawy przed tym czy są one w odpowiedni sposób przechowywane, czy nie są uszkodzone itp....
navika90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-25, 12:16   #122
Eldo_rado
amor vincit omnia
 
Avatar Eldo_rado
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez navika90 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny, mam do was pytanie czy kiedyś kupowałyście prezerwatywy przez internet (np allegro)? Bo są o wiele tańsze ale mam jakieś obawy przed tym czy są one w odpowiedni sposób przechowywane, czy nie są uszkodzone itp....
kup u osoby, która ma nie jedną aukcję tylko kilka rożnych wtedy masz pewność, że to nie jakieś gumki z bazaru, tylko że ta osoba się tym zajmuje.

ja kupowałam kiedyś bo mieliśmy mało kasy... wszystko ok, żadna nie pękła
Eldo_rado jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 10:13   #123
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

hej! trzeba pomóc schizowiczce! Rozpoczęłam już drugi cykl bez tabletek. Okresu dostałam w 22 dniu cyklu więc dni płodne wypadną u mnie wcześniej. Dzień po okresie kochałam się w gumie, ale strasznie mnie stresuje ta wilgoć i ciągle się zastanawiam czy to tylko moje, czy coś tam od Niego jeszcze wyciekło... Dodam, że po wytrysku sprawdziliśmy gumkę, było ok, ale zaniepokoiła mnie ta wilgoć na zewnątrz mnie... Też tak macie?

wiem, że są to dylematy jak z przedszkola, ale czekam na jakieś uspokajające słowa... z gumami dopiero startuję i stąd te schizy. Zaczynam obserwować śluz, ale stwierdzam, że bardzo często mam taki rozciągliwy i przezroczysty... ale może organizm jeszcze szaleje po odstawieniu tabsów... Liczyłam też dni płodne, owulacja ma "teoretycznie" wypaść za 2 dni...
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-03, 09:56   #124
navika90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 371
GG do navika90
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

no więc tak, to co jest na prezerwatywie to Twój śluz w końcu przy podnieceniu jest go dość sporo. Także spokojnie. Co do cyklu i dni płodnych, to skoro to dopiero 2 cykl to organizm szaleje jeszcze i okres może być nieregularny więc liczenie dni płodnych w takim prypadku to tak jak gra w rosyjską ruletkę. Ja odstawiłam już z pół roku temu tabsy a nadal mam problem z nie regularnym okresem. Ostatnio cykl 42 dni! myślałam że oszaleje! Test oczywiście zrobiony (negatyw) i jak w końcu dostałam to cieszyłam się jak głupia. Teraz z chłopakiem kochałam się w (chyba) dni płodne oczywiście z prezerwatywą ale to był wspólny wyjazd na weekend i boje się że coś tam mogło się stać... heh schizy
Także rozumiem Cię! Musimy jakoś przetrwać. Ale ja w takich chwilach tęsknie za tabletkami...
navika90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-03, 11:40   #125
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

dzięki za odpowiedź, trochę mnie uspokoiłaś ja za hormonami tęsknię strasznie! Z jednej strony czuję się psychicznie o niebo lepiej bez tabsów i już mnie nie bolą nogi, tak jak bolały, z drugiej strony komfort jeśli chodzi o seks jest żaden... Ehh... dylematy... a planujesz powrót do tabsów jeszcze? Ja teoretycznie teraz powinnam się zgłosić do gina i obgadać (po badaniach) czy mogę wrócić do hormonów, ale sama nie wiem, bo bez nich czuję się fantastycznie! Może to kwestia lepiej dobranych tabletek... ? Nie wiem, boję się eksperymentów ze zdrowiem...
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-03, 12:53   #126
navika90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 371
GG do navika90
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

wiesz co z jednej strony chciałabym wrócić do tabletek ze względu na komfort jaki dają ale z drugiej... ja jak brałam tabletki to w sumie nie miałam żadnych dolegliwości fizycznych, nie mdliło mnie, nie bolało mnie nic, libido na stałym poziomie tylko tabletki źle wpływały na mój stan psychiki. tzn stałam się bardzo nerwowa, wszystko mnie denerwowało nawet najmniejsze rzeczy. Przez to prawie rozstałam się z TŻ, najpierw nie wiązałam tego z tabletkami ale później zaczęłam bardziej obserwować to co się ze mną dzieje i doszłam do wniosku, że sporą rolę odgrywają w tym tabletki dlatego z TŻ doszliśmy do wniosku, że muszę je odstawić. Najpierw było to jako przerwa a teraz już sama nie wiem czy wracać. Ostatnią tabletkę wzięłam hmm w październiku? Chyba jakoś tak już nie pamiętam. Pierwsze 2 cykle nie regularne, 35 i 32 dni później 3 cykle po 28 (równiutko jak w zegarku) to się już ucieszyłam, że już będzie ok a teraz ostatnio to była jakaś masakra te 42 dni chyba znów do gina będę musiała iść i powiedzieć o tym, nie dawno zmieniłam lekarkę. Póki co była u niej tylko raz na takiej kontrolnej wizycie + cytologia która wyszła ok. Ale boje się, że z moimi hormonami coś jest nie tak. Teraz za 2 tygodnie będę miała urlop i wyjeżdżam nam morze i gdybym miała cykl 28 dni to w ten weekend powinnam dostać ale obawiam się, że tak się nie stanie bo w poprzedni weekend miałam silny ból jajnika (ból owulacyjny) czasem wyczuwam taki ból więc by wychodziło, że dostane okres 13 - 14 sierpnia a 15 wyjeżdżam jakaś masakra! I jakby tak się stało to cykl 35 dni w ogóle nie jestem w stanie określić kiedy dostane okres kiedy mam dni płodne jedynie po tych bólach wiem, że to się zbliża... heh i co tu robić? Dodatkowo co powstrzymuje mnie przed hormonami to to, że boję się o zdrowie w mojej rodzinie sporo osób zachorowało na raka. Chciałabym przebadać się tzn zrobić usg piersi, narządów rodnych, i pełne badanie krwi tzn próby wątrobowe + hormony ale to tyle kosztuje, że mi się odechciewa a NFZ to jakiś śmich, nie ma szans na takie badania mimo, że pracuje i opłacam co miesiąc nie małe składki. W ogólnie nie chodzę do lekarzy, gina mam prywatnego, nie da się w tym kraju leczyć bez grubego portfela...
navika90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-03, 14:56   #127
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

hmm... no właśnie ja tez czułam się dobrze na tabletkach, ale jednak byłam strasznie rozchwiana psychicznie i mi wyszły złe wyniki wątroby i lekarz zarządził przerwę 2 miesiące, które właśnie mijają... i nie wiem co robić, chyba narazie póki co jeszcze się wstrzymam z decyzją o powrocie do tabsów... sama nie wiem. A mam takie pytanie do Ciebie kochana - uprawiasz seks w prezerwatywie dość często czy się jednak jakoś tam ograniczasz?
Ja ostatnio przeżyłam szok, jak rano, dzień po stosunku (w gumce!!!) coś ze mnie wyciekło, tak jakby nasienie TŻa... ale potem przeczytałam, że to naturalna lubrykacja śluzu i stąd uczucie wilgocie jeszcze na dzień "po"... mam przynajmniej nadzieję, że to prawda udanego urlopu Ci życzę i okresu tak jak chcesz
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-03, 15:38   #128
Mariatta
Zakorzenienie
 
Avatar Mariatta
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
Ja ostatnio przeżyłam szok, jak rano, dzień po stosunku (w gumce!!!) coś ze mnie wyciekło, tak jakby nasienie TŻa... ale potem przeczytałam, że to naturalna lubrykacja śluzu i stąd uczucie wilgocie jeszcze na dzień "po"... mam przynajmniej nadzieję, że to prawda
Prawda, prawda. Czasem potrafi tak cieknąć i bez stosunku też, także musisz się przyzwyczaić. Ja z kolei nie mam porównania jak to jest z tabletkami, zawsze tylko gumki były w użyciu.
Mariatta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-04, 08:54   #129
navika90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 371
GG do navika90
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

A mam takie pytanie do Ciebie kochana - uprawiasz seks w prezerwatywie dość często czy się jednak jakoś tam ograniczasz?
[/QUOTE]

wiesz co obydwoje mieszkamy z rodzicami i niestety nie mamy zbyt wielu okazji do tego aby się kochać często bo jednak krępuje nas to, że ktoś może wejść (raz mieliśmy taką sytuacje jak moja mama weszła:/) staramy się kochać zawsze jak mamy okazje, niestety nie jest to za częste. No chyba, że razem gdzieś wyjeżdżamy to wtedy nie mamy żadnych oporów. Tylko no właśnie po wspólnym weekendzie mam schizy, że coś mogło być nie tak, że plemniki jakoś mogły znaleźć się na mnie heh czy to jest uleczalne?
navika90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-04, 09:16   #130
Asisianka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez navika90 Pokaż wiadomość
wiesz co z jednej strony chciałabym wrócić do tabletek ze względu na komfort jaki dają ale z drugiej... ja jak brałam tabletki to w sumie nie miałam żadnych dolegliwości fizycznych, nie mdliło mnie, nie bolało mnie nic, libido na stałym poziomie tylko tabletki źle wpływały na mój stan psychiki. tzn stałam się bardzo nerwowa, wszystko mnie denerwowało nawet najmniejsze rzeczy. Przez to prawie rozstałam się z TŻ, najpierw nie wiązałam tego z tabletkami ale później zaczęłam bardziej obserwować to co się ze mną dzieje i doszłam do wniosku, że sporą rolę odgrywają w tym tabletki dlatego z TŻ doszliśmy do wniosku, że muszę je odstawić. Najpierw było to jako przerwa a teraz już sama nie wiem czy wracać. Ostatnią tabletkę wzięłam hmm w październiku? Chyba jakoś tak już nie pamiętam. Pierwsze 2 cykle nie regularne, 35 i 32 dni później 3 cykle po 28 (równiutko jak w zegarku) to się już ucieszyłam, że już będzie ok a teraz ostatnio to była jakaś masakra te 42 dni chyba znów do gina będę musiała iść i powiedzieć o tym, nie dawno zmieniłam lekarkę. Póki co była u niej tylko raz na takiej kontrolnej wizycie + cytologia która wyszła ok. Ale boje się, że z moimi hormonami coś jest nie tak. Teraz za 2 tygodnie będę miała urlop i wyjeżdżam nam morze i gdybym miała cykl 28 dni to w ten weekend powinnam dostać ale obawiam się, że tak się nie stanie bo w poprzedni weekend miałam silny ból jajnika (ból owulacyjny) czasem wyczuwam taki ból więc by wychodziło, że dostane okres 13 - 14 sierpnia a 15 wyjeżdżam jakaś masakra! I jakby tak się stało to cykl 35 dni w ogóle nie jestem w stanie określić kiedy dostane okres kiedy mam dni płodne jedynie po tych bólach wiem, że to się zbliża... heh i co tu robić? Dodatkowo co powstrzymuje mnie przed hormonami to to, że boję się o zdrowie w mojej rodzinie sporo osób zachorowało na raka. Chciałabym przebadać się tzn zrobić usg piersi, narządów rodnych, i pełne badanie krwi tzn próby wątrobowe + hormony ale to tyle kosztuje, że mi się odechciewa a NFZ to jakiś śmich, nie ma szans na takie badania mimo, że pracuje i opłacam co miesiąc nie małe składki. W ogólnie nie chodzę do lekarzy, gina mam prywatnego, nie da się w tym kraju leczyć bez grubego portfela...
Badania krwi faktycznie raczej musisz zrobić prywatnie jeśli nie masz żadnych objawów wskazujących na zaburzenia hormonalne. Wahania cyklu 28-35 dni to są raczej nieduże odchylenia. Mimo to możesz spróbować uzyskać skierowanie na badanie krwi, może się uda.
Co USG narządów rodnych to ja nie widze problemu żeby zrobić to na NFZ. Ja chodzę na NFZ bo mnei nei stać na prywatne wizyty (chyba że już absolunie muszę) i mam robione USG narządów rodnych. Standardowo, bez proszenia.O USG piersi nie prosiłam i nie miałam ale gdybym zakomunikowała że coś może być nie tak to pewnie też by mi zrobił. Cytologię jak zawsze co roku. A wczoraj miałam wymrażaną nadżerkę.
Asisianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-05, 07:56   #131
Promykas
Wtajemniczenie
 
Avatar Promykas
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 098
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
hej! trzeba pomóc schizowiczce! Rozpoczęłam już drugi cykl bez tabletek. Okresu dostałam w 22 dniu cyklu więc dni płodne wypadną u mnie wcześniej. Dzień po okresie kochałam się w gumie, ale strasznie mnie stresuje ta wilgoć i ciągle się zastanawiam czy to tylko moje, czy coś tam od Niego jeszcze wyciekło... Dodam, że po wytrysku sprawdziliśmy gumkę, było ok, ale zaniepokoiła mnie ta wilgoć na zewnątrz mnie... Też tak macie?

wiem, że są to dylematy jak z przedszkola, ale czekam na jakieś uspokajające słowa... z gumami dopiero startuję i stąd te schizy. Zaczynam obserwować śluz, ale stwierdzam, że bardzo często mam taki rozciągliwy i przezroczysty... ale może organizm jeszcze szaleje po odstawieniu tabsów... Liczyłam też dni płodne, owulacja ma "teoretycznie" wypaść za 2 dni...

My 1,5 roku kochaliśmy się w gumkach w dni płodne i nie , wtedy kiedy nam się chciało, ważne, żeby dobrze nałożyć prezerwatywę , a wilgoć jest naturalna, ja też tak miałam , czasem nawet na udach miałam mokro niektóre prezerwatywy są dodatkowe nawilżane więc dlatego tej wilgoci jest więcej !
Promykas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-05, 10:29   #132
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Kocham Was dziewczyny!!!!! dzięki za otuchę ehh... nie lubię gumek, ale dobre jest to, ze ochotę na sex mam mega wielką tabletki jednak jakoś tam chyba ujarzmiały moje libido
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-05, 11:06   #133
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Ja np. nigdy nie wiem jak spr czy gumka pękła. Zawsze mam wrażenie, że pękła;/. To taki schiz, ale dosyć uciążliwy, bo właśnie odstawiłam tabletki
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-05, 12:21   #134
maadziulek91
Zadomowienie
 
Avatar maadziulek91
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 974
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Ja np. nigdy nie wiem jak spr czy gumka pękła. Zawsze mam wrażenie, że pękła;/. To taki schiz, ale dosyć uciążliwy, bo właśnie odstawiłam tabletki
mój TZ po prostu wiąże na supełek i przeciąga wzdłuż palcami i sprawdza czy gromadzi sie powietrze , czy nic nie ucieka i ogólnie wizualnie sprawdza
__________________
Tran + pokrzywa + cynk + siemię lniane
maadziulek91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-05, 15:27   #135
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez maadziulek91 Pokaż wiadomość
mój TZ po prostu wiąże na supełek i przeciąga wzdłuż palcami i sprawdza czy gromadzi sie powietrze , czy nic nie ucieka i ogólnie wizualnie sprawdza
Mój tak samo. Albo nalewa do gumki wodę, napełnia ją i sprawdza czy nic nie cieknie Bo zwykle i tak bierze prysznic po, więc przy okazji tak może zrobić. Ale jeśli nie, to mamy taką samą metodę jak Twój TŻ
Nie ma się co schizować, gumka jest dobra
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-05, 15:36   #136
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

jak to dobrze, że są takie miejsca w necie, gdzie człowiek może się odstresować i uspokoić nieco
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-05, 20:14   #137
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

No ja też miałam schizy dotyczące gumek właśnie. Naprawdę szalałam ilekroć TŻ chciał się kochać! Poszłam więc do apteki, kupiłam gumki i globulki dopochwowe kompatybilne ze sobą, dodatkowo jeszcze pilnowałam aby seks był podczas dni niepłodnych Także było potem już mniej schizowo, ale nie wiem czy na samą gumkę bym się zgodziła. Ale to kwestia (tak mi się wydaje) odpowiedzialności i ... wprawy? partnera.
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-05, 21:26   #138
Mariatta
Zakorzenienie
 
Avatar Mariatta
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Poszłam więc do apteki, kupiłam gumki i globulki dopochwowe kompatybilne ze sobą,
No właśnie zastanawiam sie nad tymi globulkami ale maja tak złe opinie, że zniechęca to naprawdę.

Edytowane przez Mariatta
Czas edycji: 2011-08-05 o 21:29
Mariatta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-05, 21:31   #139
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
No ja też miałam schizy dotyczące gumek właśnie. Naprawdę szalałam ilekroć TŻ chciał się kochać! Poszłam więc do apteki, kupiłam gumki i globulki dopochwowe kompatybilne ze sobą, dodatkowo jeszcze pilnowałam aby seks był podczas dni niepłodnych Także było potem już mniej schizowo, ale nie wiem czy na samą gumkę bym się zgodziła. Ale to kwestia (tak mi się wydaje) odpowiedzialności i ... wprawy? partnera.
Może to kwestia odpowiedzialności i wprawy, sama nie wiem. Bo TŻ miał przede mną tylko parę lipnych stosunków ze swoją byłą i nie nabył w tym czasie aż takiej wprawy, a on dla mnie jest pierwszym Ale my używamy TYLKO prezerwatyw, od 2 lat. Nie patrzymy czy mam płodne, nie używamy innych pomocniczych środków. I nic od tych 2 lat się nie stało, nawet nie miałam żadnych obaw. Trzeba po prostu zaufać. Najbardziej sobie i partnerowi.
Mieliśmy pare takich sytuacji, że podczas zakładania prezerwatywy coś pyknęło, syknęło czy coś w tym guście. Generalnie nie było tak, jak zwykle. Wtedy od razu zakładamy nową, po co ryzykować?
Jednak zwykle jest idealnie.
Według mnie gumki są naprawdę dobrym środkiem antykoncepcji dla osób, które nie chcą lub nie mogą stosować hormonalnych środków. Nie ma się co schizować! Jaka to jest przyjemność w takim wypadku? Wiadomo, że można wpaść - ale tak samo można z tabletkami i spiralą (znam taki przypadek). Trzeba się po prostu z tym liczyć podejmując współżycie, taki to los niestety

Używasz tych globulek? I jak się sprawdzają? Czytałam, że są strasznie nieprzyjemne w użyciu... Sama bym ich nie chciała, ale ciekawią mnie opinie innych na ten temat.
__________________
Mydła, oleje, no poo

Edytowane przez Kretka666
Czas edycji: 2011-08-05 o 21:34
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 18:54   #140
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Kretka666, widzę, że Ty stara wyjadaczka gumkowa jesteś więc podziwiam i apeluję, żebyś mi przemówiła do rozsądku. Odbyłam dwa stosunki w "wydaje mi się dni płodne"(to dopiero drugi cykl bez tabletek i ciężko cokolwiek na pewno ustalić), oczywiście z gumą, ale ja jestem niewierny tomasz i teraz się trzęsę, że hoho. Z tabsami na początku też tak było, ale szybko im zaufałam a jednak guma to guma, jakieś mikro-otworki albo może przez przypadek gdzieś się zawieruszył jakiś plemnik, a bo ja wiem poza tym mam w głowie schizujące obrazy, że dotknęłam penisa TŻ ręką a potem może gdzieś siebie przez przypadek czy coś... strasznie tęsknię za tabsami w takich momentach, gdy mogłam robić wszystko, co mi się podobało a teraz na każdym kroku trzeba się zastanawiać... no ale coś za coś. Jak im zaufać? Tak po prostu? Co ma być to będzie? Nie zdarzyło Ci się nigdy żadne pęknięcie? żaden schiz przed spodziewanym okresem? Brałaś może kiedyś tabsy czy od początku gumeczki? Wspomóż dobrym słowem początkującą w tej kwestii koleżankę
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 23:08   #141
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

wontrubka, aleś mnie nazwała
Gumek używamy od początku, może też dlatego im ufam - nie znam innego sposobu zabezpieczenia. Tabletki, plastry i krążek odpadają, bo po prostu nie chcę hormonów, na spiralę czekam do pierwszego dziecka. Więc nie mam wyboru po prostu.
Nigdy nie zdażyło nam się żadne pęknięcie. NIGDY. Co najwyraźniej jest cudem, bo dookoła od ludzi tylko słyszę o pękających gumkach, tylko te pęknięcia słyszę! Wiadomo, trzeba zwracać uwagę jak się zakłada. Żeby powietrze nie było w środku, w zbiorniczku. Najlepiej jak dwie osoby zakładają - TŻ przytrzymuje palcami zbiorniczek, a Ty nasuwasz prezerwatywę. Praca zbiorowa Choć pewnie uczyć nie muszę W trakcie stosunku też warto spradzać czy gumka się nie zsuwa - odpowiedzialność. Rozumiem, że to chwila zapomnienia i takie tam, ale przez takie chwile zapomnienia, pośpiech i brak wprawy gumki pękają, a brzuchy rosną.
Mnie TŻ nigdy nie zawiódł, zawsze wszystko jest idealnie
Stres przed okresem miałam kilka razy, ale mam nieregularne cykle i przesunięcie o tydzień to czasem jest na porządku dziennym - więc nie stresuję się AŻ tak. Po prostu w razie obawy robię test (zdażyło się mi dopiero 3 razy, raz nie miałam okresu 2 miesiące), widzę jedną kreskę i czekam na krwawe dni.
Pomyśl, że po kochaniu się w gumce możesz sprawdzić czy nie jest dziurawa i mieć ulgę. A podczas brania tabletek? Widzisz efekty? Masz namacalny dowód w postaci całej prezerwatywy? Nie masz. A z prezerwatywą nie musisz się stresować do momentu, aż nie będziesz miała jakichkolwiek objawów ciąży, tyle Bo generalnie KAŻDA metoda antykoncepcji może zawieść. A prezerwatywa dobrze założona ma bodajże 98% skuteczności. To mało?

Trzymaj się mocno i uwierz, że w ciążę nie zajdziesz! Pozytywne myślenie przede wszystkim!

A jeśli naprawdę bardzo panikujesz przed nią, to nie lepiej zaprzestać współżycia? Ciężkie to to, ale masz 100% pewność wtedy. Przecież to logiczne, że można zawsze wpaść. Co ma być, to będzie
__________________
Mydła, oleje, no poo

Edytowane przez Kretka666
Czas edycji: 2011-08-06 o 23:13
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 09:05   #142
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

dzięki Kochana później napiszę więcej, bo teraz wychodzę, ale już po prostu Ci dziękuję za dobre słowo! wiadomo, najlepsza antykoncepcja to szklanka wody zamiast
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 10:56   #143
jezozwierzyk
Zadomowienie
 
Avatar jezozwierzyk
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 055
GG do jezozwierzyk
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Hej dziewczyny
To chyba i ja potrzebuje odshizowania .. Miesiąc temu odtsawiłam tabletki anty, ponieważ tyłam na nich i nie chcę już brać hormonów. Od tamtego czasu używamy prezerwatyw - nigdy nie pękły, nie zsunęły się itp. Od 4-5 dni powinnam mieć okres i nie mam , myślę że to wina odstawienia hormonów ale się martwię...
Czy któraś z was tak miała że odstawiła hormony i okres się rozregulował/opóźniał??
jezozwierzyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 11:09   #144
Mariatta
Zakorzenienie
 
Avatar Mariatta
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez jezozwierzyk Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
To chyba i ja potrzebuje odshizowania .. Miesiąc temu odtsawiłam tabletki anty, ponieważ tyłam na nich i nie chcę już brać hormonów. Od tamtego czasu używamy prezerwatyw - nigdy nie pękły, nie zsunęły się itp. Od 4-5 dni powinnam mieć okres i nie mam , myślę że to wina odstawienia hormonów ale się martwię...
Czy któraś z was tak miała że odstawiła hormony i okres się rozregulował/opóźniał??
Do tygodnia opoznienie nawet to i bez brania hormonów to norma, raz nawet cały miesiąc sie opóźnił. Także pewnie to faktycznie homony i nerwy może jeszcze. Ale ja na Twoim miejscu bym test zrobiła - ale to raczej bardziej, żeby nerwy uspokoić i przekonać się na własne oczy, że nie ma powodu do nerwów.
Mariatta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 12:14   #145
Akcila
Rozeznanie
 
Avatar Akcila
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 742
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Nigdy nie zdażyło nam się żadne pęknięcie. NIGDY. Co najwyraźniej jest cudem, bo dookoła od ludzi tylko słyszę o pękających gumkach, tylko te pęknięcia słyszę! Wiadomo, trzeba zwracać uwagę jak się zakłada. Żeby powietrze nie było w środku, w zbiorniczku. Najlepiej jak dwie osoby zakładają - TŻ przytrzymuje palcami zbiorniczek, a Ty nasuwasz prezerwatywę. Praca zbiorowa Choć pewnie uczyć nie muszę W trakcie stosunku też warto spradzać czy gumka się nie zsuwa - odpowiedzialność. Rozumiem, że to chwila zapomnienia i takie tam, ale przez takie chwile zapomnienia, pośpiech i brak wprawy gumki pękają, a brzuchy rosną.
Mnie TŻ nigdy nie zawiódł, zawsze wszystko jest idealnie
Stres przed okresem miałam kilka razy, ale mam nieregularne cykle i przesunięcie o tydzień to czasem jest na porządku dziennym - więc nie stresuję się AŻ tak. Po prostu w razie obawy robię test (zdażyło się mi dopiero 3 razy, raz nie miałam okresu 2 miesiące), widzę jedną kreskę i czekam na krwawe dni.
Pomyśl, że po kochaniu się w gumce możesz sprawdzić czy nie jest dziurawa i mieć ulgę. A podczas brania tabletek? Widzisz efekty? Masz namacalny dowód w postaci całej prezerwatywy? Nie masz. A z prezerwatywą nie musisz się stresować do momentu, aż nie będziesz miała jakichkolwiek objawów ciąży, tyle Bo generalnie KAŻDA metoda antykoncepcji może zawieść. A prezerwatywa dobrze założona ma bodajże 98% skuteczności. To mało?

No w końcu ktoś uspokoił mnie, żebym nie miała schizów po stosowani gumki Mój TŻ nie chcę żebym stosowała antykoncepcje hormonalną więc zostają nam prezerwatywy. Owszem mam schizy(myślałam że tylko ja mam tak ) ale gdzieś rozsądek mi podpowiada że to tylko moje urojenia. A Ty jeszcze dodatkowo je zminimalizowałaś
Akcila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 12:53   #146
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

no Kredka666, zostałaś naszą forumową matką od głaskania strachliwych dzieciaczków po główkach pisz jak najwięcej takich dobrych słów!
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 13:09   #147
Sebolol
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 73
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

A od czego mogą gumki pękać? W czasie stosunku też się zdarza, że pękają czy raczej już wcześniej są "wadliwe"?
A co do tego, że mogą spadać, to ja, tak samo jak wiele innych osób, trzymam gumkę, żeby nie spadła, wtedy jestem pewien
Sebolol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 13:49   #148
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez Akcila Pokaż wiadomość
No w końcu ktoś uspokoił mnie, żebym nie miała schizów po stosowani gumki Mój TŻ nie chcę żebym stosowała antykoncepcje hormonalną więc zostają nam prezerwatywy. Owszem mam schizy(myślałam że tylko ja mam tak ) ale gdzieś rozsądek mi podpowiada że to tylko moje urojenia. A Ty jeszcze dodatkowo je zminimalizowałaś
Bardzo mi miło Przyjemne uczucie, jak komuś się pomogło, chociażby w takiej kwestii
Po prostu jak któras będzie potrzebowała pomocy psychologicznej, to do mnie walcie, na konsultacje do cioci Kretki (choć równie dobrze mogę być od Was 2 razy młodsza )

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Sebolol Pokaż wiadomość
A od czego mogą gumki pękać? W czasie stosunku też się zdarza, że pękają czy raczej już wcześniej są "wadliwe"?
A co do tego, że mogą spadać, to ja, tak samo jak wiele innych osób, trzymam gumkę, żeby nie spadła, wtedy jestem pewien
Pęknąć mogą tylko (chyba...) od powietrza, które się w środku zatrzymało. Czyli kłania się prawidłowe zakładanie prezerwatywy, tyle.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 17:33   #149
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Potrzebuję kogoś, kto walnie mnie po głowie i powie, żebym przestała schizować.
Odpowiedzcie mi dziewczyny na jedno pytanie - czy jeśli prezerwatywa się nie zsunęła i nie pękła, to jest jakakolwiek możliwość zajścia w ciążę?
Często mam nieregularne okresy, spóźnienia w stylu tydzień-dwa, to normalka. Ale teraz opóźnienie wynosi już miesiąc, od dwóch tygodni mam bóle podbrzusza, pobolewają mnie czasem piersi, czuję się nerwowa. I ten stan dalej trwa, a okresu nie widać. Około 2 miesiące - 2 miesiące i tydzień temu miałam stosunek, facet skończył w środku ale z prezerwatywą, która przetrwała w całości.
Potem miałam normalny okres 2 miesiące temu a następnie od tamtej pory kochaliśmy się tylko kilka razy (z zabezpieczeniem) i to chłopak nie kończył we mnie.
Dodam, że ostatnimi czasy miałam dużo stresu (koniec jednego związku, początek kolejnego, egzaminy, wyjazd do innego miasta na 2 tyg). Chyba dokładając do tego moje nieregularne okresy, takie wyjaśnienie jest możliwe...
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-08, 17:41   #150
navika90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 371
GG do navika90
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

czasem tak jest, że okres się spóźnia. Nie panikuj tym bardziej, że miałaś dużo stresów a to może mieć wpływ. Możesz dla uspokojenia nerwów zrobić test ciążowy ewentualnie iść do lekarza.


A tu parę ciekawostek i dowodów na to, że nie jest łatwo zajść w ciąże (znalezione w necie):

Każda kobieta jajeczkuje tylko raz w czasie cyklu. Jeśli pojawiają się dwie lub więcej owulacji, ma to miejsce w ciągu 24 godzin. Zjawisko to zachodzi rzadko.


Kobieta może zajść w ciążę tylko przez około 6 dni w ciągu każdego cyklu.




Po owulacji komórka jajowa może być zapłodniona przez maksymalnie 18 godzin.


Z pochwy do bańki jajowodu, gdzie następuje zapłodnienie, plemniki docierają już w ciągu 5 minut.


Komórka jajowa jest największą komórką organizmu kobiety.




Kobieta jest płodna zaledwie przez 4% swego życia.




Obecność płodnego śluzu jest konieczna, aby plemniki zachowały się przy życiu. W śluzie płodnym plemniki mogą żyć od 3 do 5 dni. Bez niego giną już po 3 godzinach.




Po stosunku seksualnym plemniki są ruchliwe i zdolne do zapłodnienia komórki jajowej przez maksymalnie 120 godzin (5 dni).


Szansa na poczęcie w czasie jednego cyklu to 40 %. Dlatego starania o ciążę czasem trwają dość długo.
navika90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.