Madinette / Angiletta / Belara - wątek zbiorczy!

[patycek]

Na pewno krwawienie nie jest obfite, dwie podpaski dziennie mi wystarczą...
Martwi mnie to że w ogóle się nie zmniejsza ani nie ciemnieje bo może to świadczyłoby o tym że ustępuje a tu nic
Teraz to mnie zdołowałaś tym że okres u Ciebie trwa tydzień po tabletkach ja przed braniem miałam go 3 dni i jak sobie pomyśle że mogłabym krwawić co 23 dni 7 dni to troche się zdołowałam, z reguły się słyszy że okres się skraca przy braniu tabletek...

[Nightmare666]

Mój trwał 21 dni. Ale wszystko się unormowało.

[Marika27]

Napisane przez patycek

Jestem po pierwszym opakowaniu tabletek antykoncepcyjnych, zaczęłam je brać w pierwszy dzień okresu i plamienie trwało jeszcze przez dwa tygodnie ale wiedziałam że tak może być a poza tym plamienie było brązowe i skąpe.
Natomiast w momencie zrobienia 7 dniowej przerwy czekałam na okres, dostałam go po 3 dniach na początku był brązowy delikatny, potem się rozkręcił. Brzuch nie bolał tak bardzo jak to bywało przed ich braniem, natomiast okres trwa już 11 dni i to nie są jakieś tam brązowe plamienia tylko normalne krwawienia jasno czerwoną krwią w dodatku brzuch pobolewa. Wiem że mogą wystąpic plamienia ale ja po prostu mam jakiś długi okres i wcale się nie zanosi żeby minął w najbliższych dniach. Wizytę u endokrynologa ginekologa który mi wypisał madinette bo te tabletki biorę, mam dopiero w lipcu i nie ma możliwość żeby mnie wcześniej przyjął.
Za dwa tygodnie mam slub nie chce mieć wtedy plamień ani dostać anemii. Dziś wzięłam pierwszą tabletkę z drugiego opakowania ale zastanawiam się czy nie przerwać ich brania.
Tabletki dostałam na bardzo bolesne miesiączki, tylko problem w tym że były bardzo bolące ale trwały tylko 3 dni a po tabletkach trwa 11 dni i też w sumie boli

Ja tu czegoś nie rozumiem, skoro krwawienie dostałaś po 3 dniach od zrobienia przerwy w tabletkach, a dziś wzięłaś pierwszą tabletkę z drugiego opakowania to czy aby na pewno była to przerwa 7 dniowa:confused : skoro krwawienie trwa już 11 dni

[Frutti]

A ulotkę chociaż czytałaś, czy nie bardzo?
Nie przestawaj brać. Do tabletek organizm się musi przyzwyczaić, a to zazwyczaj 3 opakowania. Tabletki to nie gwarancja na niebolesne miesiączki (nie wiem dlaczego Twój lekarz Cię o tym nie poinformował).
Poza tym jesteś na początku brania, takie rzeczy to norma Mogłaś pomyśleć o tym zdecydowanie wcześniej, wtedy mialabyś gwarancje na brak plamien, a gdyby pigulki Ci nie pasowały czy byłyby za słabe miałabyś czas na zmiane i uregulowanie.

[malawrednioszka]

Ja przy pierwszym opakowaniu okres miałam 5 dni, i przez całe opakowanie plamiłam aż do 'normalnego okresu' a teraz przy drugim opakowaniu dostałam okres wcześniej, bo 2 dni przed zakończeniem blistra echh potencjalnie jest to niby normalne

[Frutti]

nie OKRES (NAUCZCIE SIĘ), a KRWAWIENIE Z ODSTAWIENIA.
Biorąc hormony nie macie czegoś takiego jak okres czy miesiączka. Macie sztuczny cykl, macie krwawienie z odstawienia.

[malawrednioszka]

no dobrze dobrze... wiem o tym doskonale pisze okres bo tak jest wygodniej i krócej, o.

[landi0909]

Organizm ma 3 miesiące na przystosowanie się do nowej sytuacji. W tym czasie możesz mieć szereg przeróżnych dolegliwości niestety. Po tych trzech miesiącach, jeśli objawy nie ustąpią powinnaś dostać słabsze lub mocniejsze stężenie hormonu, zależy jak zadecyduje lekarz.
Ja Przy pierwszych tabletkach doprowadziłam do zaniku krwawienia (nie pojawiało się wogóle, a ciąży nie było). Była to za duża dawka hormonów, tyle że objawy pojawiły się po półrocznym stosowaniu. Obserwuj swoje ciało, kontroluj się u ginekologa

[candycrop]

Napisane przez eriksonka

moja Pani doktor powiedziała, że są to tabletki które nie powodują spadku libido. ciekawa jestem ile w tym prawdy hmm ... przy następnej wizycie ma mi je przepisać. mam nadzieje że będzie lepiej, bo teraz biore yaz i wszystko jest w porządku, oprócz zerowego libido, czuje sie jak kawałek drewna

Mam dokładnie to samo.. Bralam Yaz przez dwa lata a moje libido bylo na minusie Moja ginekolog przepisała mi Madinette i powiedziała ze naprawde poprawia chęc na sex mam nadzieje że to sie poprawi bo czuję się jak Ty trafnie to ujęłas - kawał drewna

[mag36]

Cześć dziewczyny.. Ja właśnie dołączam do grona Madinette.. Wcześniej brałam YAZ i Midianę, które okropnie działały na moje libido no i na wagę.. Jak będzie z Madinette? Nie wiem, staram się nie nastawiać ani pozytywnie ani negatywnie.. i nie przypisywać każdego wahania nastroju tabletkom jak na początek jest całkiem nie źle zero skutków ubocznych.. Mam nadzieje na więcej waszych komentarzy

[Anusia3]

Ja właśnie skończyłam 3 opakowanie
Samopoczucie dobre, woda nie zatrzymuję się nawet po odstawieniu tabletek odwadniających( o których pisałam wcześniej) libido w normie. Cera mi się poprawiła a także włosy które myłam codziennie myje teraz co 2 dni (czasami uda mi się co 3 ale to już popołudniu są mocno tłuste)

[Paola_89]

dziewczyny a czy to prawda bo wyczytałam to na innym forum że w ulotce madinette jest, że nie maozna ich brac przy endometriozie??bo ja zmienilam z yasminelle na novynette i wzielam kilka tabletek starsznie bola mnie nogi i znow musze cos zmienic i tak myslalam o madinette ale teraz to juz nie wiem...

[mag36]

Znalazłam informacje, że Madinntte może mieć negatywny wpływ na endometriozę, tak jak i wiele innych chorób. Po prostu trzeba skonsultować to z lekarzem.. W przypadku każdych tabletek jest taka litania, na co takie tabletki źle wpływają

[Lidka2603]

Mam pytanie, wczoraj zapomniałam przyjąć tabletki i dzisiaj przyjęłam tą wczorajszą po 12 godz i dzisiejsza o zwykłej porze. Pominięta tabletka była z trzeciego tygodnia... W ulotce pisze, że teraz trzeba się zabezpieczać przez 7 dni i jeżeli w ciągu tych 7 dni zakończone zostanie otwarte opakowanie, należy rozpocząć od razu zażywanie tabletek z opakowania leku Madinette, przeznaczonego na następny cykl, oznacza to, że nie wolno robić przerwy pomiędzy opakowaniami (zasada 7 dni). Policzyłam tabletki i mi zostaje ich osiem czyli opakowanie nie zostanie zakończone w ciągu 7 dni...czyli rozumiem że powinnam normalnie zrobić przerwę ? Może to głupie pytanie ale wole się upewnić. Dzięki za odpowiedź.

[Frutti]

Napisane przez Lidka2603

Mam pytanie, wczoraj zapomniałam przyjąć tabletki i dzisiaj przyjęłam tą wczorajszą po 12 godz i dzisiejsza o zwykłej porze. Pominięta tabletka była z trzeciego tygodnia... W ulotce pisze, że teraz trzeba się zabezpieczać przez 7 dni i jeżeli w ciągu tych 7 dni zakończone zostanie otwarte opakowanie, należy rozpocząć od razu zażywanie tabletek z opakowania leku Madinette, przeznaczonego na następny cykl, oznacza to, że nie wolno robić przerwy pomiędzy opakowaniami (zasada 7 dni). Policzyłam tabletki i mi zostaje ich osiem czyli opakowanie nie zostanie zakończone w ciągu 7 dni...czyli rozumiem że powinnam normalnie zrobić przerwę ? Może to głupie pytanie ale wole się upewnić. Dzięki za odpowiedź.

Skoro zostało Ci 8 tabletek to dlaczego napisałaś, że to 3 tydzień?

[Annuar]

Mam konkretne pytanie do Dziewczyn, które przeszły z innych hormonalnych środków anty na Madinette dokładnie z powodu niskiego (osłabionego przez tabsy) libido: CZY WZROSŁO ???

Ogólnie dobrze znoszę hormony, biorę je od ponad 5 lat, ale doskwiera mi spadek libido (spadło jakoś po roku). Najpierw brałam Yasmin, potem zmieniałam na bardziej naturalne tabsy Qlaira, teraz od 1,5 roku stosuję krążek Nuva Ring. Ma ogrom zalet - przewagi nad tabsami, ale libido po nim jednak nie wzrosło Mam 33 lata, więc chyba nie powinnam jeszcze odczuwać spadku libido w związku z wiekiem...

Poza obniżonym libido popsuły mi się włosy (są cienkie i proste) i mam przebarwienia na twarzy, ale to nieodwracalne.

[cailleach90]

Ja przechodziłam na Madinette z Sylvie20. Faktycznie libido mi wzrosło, ale raczej bez szału. W sumie jestem w trakcie testowania czwartego rodzaju tabletek (Madinette też musiałam zmienić ze względu na masę innych skutków ubocznych) i aktualnie mam wrażenie, że wysokie libido podczas brania tabletek, to abstrakcja. U mnie jest albo niskie, albo akceptowalne, a jak przypomnę sobie co było przed tabletkami....niestety bez porównania.

A i co do włosów, to akurat w moim przypadku po Madinette bardzo się wzmocniły, przestały wypadać i się przetłuszczać, ale to jedna z niewielu zalet, które zauważyłam...;P

[Amenaza]

Czy ktoś jeszcze może wypowiedzieć się na temat libido po zażywaniu tych tabletek ?
Zastanawiam się nad nimi, bo Yasmin-ie libido tragiczne i wahania nastrojów nie do opanowania po 3 latach zażywania. Nie chcę powtórki.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Amenaza

Czy ktoś jeszcze może wypowiedzieć się na temat libido po zażywaniu tych tabletek ?
Zastanawiam się nad nimi, bo Yasmin-ie libido tragiczne i wahania nastrojów nie do opanowania po 3 latach zażywania. Nie chcę powtórki.

U mnie ok, w porówaniu z Yasmin i innymi tabletkami, które brałam, jest super. W ogóle jestem zachwycona Madinette,

[Frutti]

ja sobie wykupiłam jedno opakowanie, ale chyba go nie wezmę

[wioool]

Napisane przez eriksonka

moja Pani doktor powiedziała, że są to tabletki które nie powodują spadku libido. ciekawa jestem ile w tym prawdy hmm ... przy następnej wizycie ma mi je przepisać. mam nadzieje że będzie lepiej, bo teraz biore yaz i wszystko jest w porządku, oprócz zerowego libido, czuje sie jak kawałek drewna

i jak Twoje libido? moje po 6-7 opakowaniach wygasło....

[Nowa92]

Hey, jak niektóre z Was również miałam spory problem z dobraniem tabletek. Brałam około roku lub więcej Cilest, to były moje pierwsze i było tragicznie, myślałam,że to moja psychika, nie wiem, ale okazało się po czasie , że tabsy, płacz bez powodu był codziennie (oczywiście kilka razy w ciągu dnia), wahania wagi, puchnięcie itd itp. Później dostałam Yaz, które brałam 2 lata i było super jesli chodzi o wagę, nastrój, ale zaczęło mi spadać libido po około roku, dostałam NuvaRing na 3 miesiące, schudłam fajnie, super, trochę byłam nerwowa, przeszkadzała mi jednak forma "brania" tego preparatu i przez niego również odechciewało mi się seksu (w czasie czułam go a nie chciało mi się ciągle go wyjmować i bawić się z nim). Obecnie dostałam tez Madinette, które ma mi pomóc w podniesieniu libido, konczę 2 opakowanie, ale nei jest fajnie. Na pierwszym opakowaniu spuchłam, piersi mi urosły,ale okropnie bolały przez całe opakowanie, miałam niesamowity apetyt, przytyłam około 2-3 kg, ale to dla mnie dużo, bo pasowała mi stara waga. Libido może lekko lepsze, zwłaszcza przed i podczas okresu, co już kiedyś u mnie występowało. Trochę lepszy seks, jakoś więcej czuję i mniej mnie boli mam wrażenie, ale przeszkadza mi właśnie to puchnięćie, apetyt...Nie chce więcej przytyć. W ogóle od kiedy zaczełam brać tabletki na moich udach pojawił się cellulit, chyba ten "wodny" i oczywiście niczym nie chce zejść. Myślę, że odstawię Madinette, chyba, że na 3 opakowaniu wszystko minie. Okres mam normalny, bezbolesny jak w sumie zawsze. Jedyne co mnie denerwuje to uczucie spuchnięcia, ciężkości i ciągłego głodu. Miałam też przygode jednoopakowaniową z Daylette, ponieważ o tydzień za wcześnie wyciągnęłam ostatni krazek i musialam sie ratowac tabletkami kumpeli (wiem to głupie), ale miałam wtedy największe libido w moim całym życiu. Wiem,że to pewnie spowodowane tym,że pomieszałam sobie wtedy nieźle w hormonach,ale naprawdę czułam się super. Nie wiem, czy prosić o Daylette,bo to niby to samo co Yaz i niby schudnę,ale nie wiem znów jak libido. Denerwuje mnie,że zawsze musze wybierać między jednym a drugim.

[maladuza91]

Witam!
Mam do was pytanie, jestem przy końcu pierwszego opakowania madinette (zostały mi 3 tabletki) i od 5 dni pojawiło się najpierw plamienie a teraz przechodzi juz w krwawienie. Czy to może być związane ze skutkami ubocznymi i tzw. plamieniem śródcyklicznym? Dodam ze to moje pierwsze w życiu tabletki anty i biore je regularnie (do 30 min rożnicy)

[Wanilianka]

To mogę być zwykłe plamienia, które bardzo często występują w pierwszym opakowaniu pierwszych tabletek antykoncepcyjnych. Ja miałam je chyba ze dwa tygodnie a potem już wszystko super.

[maladuza91]

Ufff....Dzięki wielkie za odpowiedź trochę się tego przestraszylam ale jesli tak moze byc to ok.

[Agniecha0107]

Hej Dziewczyny. Ja po długiej przerwie wracam do tabletek. Mój ginekolog przepisał mi właśnie Madinette, bo wspomniałam mu że po Cileście i po Yasminie miałam bardzo obniżone libido. Mam nadzieję że będzie dobrze. Na razie czekam na miesiączkę.

[Wanilianka]

Ja łykam Madinette od 5 dni(przeskoczyłam z Diane). Jak narazie to jakąś godzinę po zażyciu M. mam straszne mdłości, nic nie jem aż do następnego dnia. A mdłości męczą od 17 do 24 i dłużej. Z tym nie jedzeniem, to akurat nie narzekam, ale trochę mnie mój brzuch wymęczy nie powiem. Mam nadzieje, że przejdzie.

I mam pytanie, Diane zrobiła niejako porządek na mojej buzi, czy jest prawdopodobne, że po Madi moją buźkę i plecy znów pokryją krostki? Myślę, że nie powinno być źle, ale i tak strach pozostaje, tym bardziej, że idę na wesele w październiku i nie chce wyglądać jak choinka. Już teraz wyskoczyły mi 3 malutkie takie do wyciśnięcia, ale mam nadzieję, że to przez grypę.

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez Agniecha0107

Hej Dziewczyny. Ja po długiej przerwie wracam do tabletek. Mój ginekolog przepisał mi właśnie Madinette, bo wspomniałam mu że po Cileście i po Yasminie miałam bardzo obniżone libido. Mam nadzieję że będzie dobrze. Na razie czekam na miesiączkę.

Łykaj witaminy z grupy B oraz cynk, mi bardzo pomogły na libido(obniżone przez Diane) i ciągłe zmiany humorów, w tym płacz z byle czego

[Agniecha0107]

Napisane przez Wanilianka

Ja łykam Madinette od 5 dni(przeskoczyłam z Diane). Jak narazie to jakąś godzinę po zażyciu M. mam straszne mdłości, nic nie jem aż do następnego dnia. A mdłości męczą od 17 do 24 i dłużej. Z tym nie jedzeniem, to akurat nie narzekam, ale trochę mnie mój brzuch wymęczy nie powiem. Mam nadzieje, że przejdzie.

I mam pytanie, Diane zrobiła niejako porządek na mojej buzi, czy jest prawdopodobne, że po Madi moją buźkę i plecy znów pokryją krostki? Myślę, że nie powinno być źle, ale i tak strach pozostaje, tym bardziej, że idę na wesele w październiku i nie chce wyglądać jak choinka. Już teraz wyskoczyły mi 3 malutkie takie do wyciśnięcia, ale mam nadzieję, że to przez grypę.

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------



Łykaj witaminy z grupy B oraz cynk, mi bardzo pomogły na libido(obniżone przez Diane) i ciągłe zmiany humorów, w tym płacz z byle czego

Dzięki za podpowiedź. Madinette mają korzystnie wpływać na stan cery- tak mnie zapewnił lekarz, bo bardzo mi na tym zależy. A co do Twoich nudności to spróbuj łykać tabletki późnym wieczorem przed snem, żeby to przespać. Miałam kiedyś podobną sytuację, to tak właśnie robiłam.

[Frutti]

Napisane przez Wanilianka

I mam pytanie, Diane zrobiła niejako porządek na mojej buzi, czy jest prawdopodobne, że po Madi moją buźkę i plecy znów pokryją krostki? Myślę, że nie powinno być źle, ale i tak strach pozostaje, tym bardziej, że idę na wesele w październiku i nie chce wyglądać jak choinka. Już teraz wyskoczyły mi 3 malutkie takie do wyciśnięcia, ale mam nadzieję, że to przez grypę.

Możliwe, to przecież hormony

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Wanilianka

Ja łykam Madinette od 5 dni(przeskoczyłam z Diane). Jak narazie to jakąś godzinę po zażyciu M. mam straszne mdłości, nic nie jem aż do następnego dnia. A mdłości męczą od 17 do 24 i dłużej. Z tym nie jedzeniem, to akurat nie narzekam, ale trochę mnie mój brzuch wymęczy nie powiem. Mam nadzieje, że przejdzie.

I mam pytanie, Diane zrobiła niejako porządek na mojej buzi, czy jest prawdopodobne, że po Madi moją buźkę i plecy znów pokryją krostki? Myślę, że nie powinno być źle, ale i tak strach pozostaje, tym bardziej, że idę na wesele w październiku i nie chce wyglądać jak choinka. Już teraz wyskoczyły mi 3 malutkie takie do wyciśnięcia, ale mam nadzieję, że to przez grypę.

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------



Łykaj witaminy z grupy B oraz cynk, mi bardzo pomogły na libido(obniżone przez Diane) i ciągłe zmiany humorów, w tym płacz z byle czego

Napisane przez Agniecha0107

Dzięki za podpowiedź. Madinette mają korzystnie wpływać na stan cery- tak mnie zapewnił lekarz, bo bardzo mi na tym zależy. A co do Twoich nudności to spróbuj łykać tabletki późnym wieczorem przed snem, żeby to przespać. Miałam kiedyś podobną sytuację, to tak właśnie robiłam.

U mnie z początku nawet było gorzej, dopiero jakoś po 3 opakowaniu cera się wyraźnie poprawiła i nie mogę narzekać.

Jeżeli chodzi o tabletki hormonalne, to nikt nie da gwarancji, że będzie lepiej jeżeli chodzi o cerę albo nie wykluczy, że będzie gorzej. Przyjaciółka z trądzikiem, po Diane 35 dostała takiego wysypu, że cała twarz ją bolała, różnie to bywa.

Jeżeli chodzi o Madinette, to na razie nie widzę większych wad, cieszę się, że spróbowałam, bo już byłam przekonana, że hormony nie są dla mnie. Szkoda tylko, że nadal kiepsko z dostępnością