..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..

[pscolaa]

Witam

jantra ja nie mówię, że jest źle, tylko mało kalorii w tym wszystkim... Plusem jest duża ilość warzyw, no i faktycznie z serem przegięłaś Ja też mam problem rano i I była tragiczna, bo ciagle jajka i jajka... Może ugotuj sobie wieczorem 2 na twardo i rano tylko schrup z jakimis warzywkami, wędlinka itp.

Ja dzisiaj na śniadanie zaplanowalam budyń otrebowy, który ktoś kiedys tak zachwalal... Niestety nie wyszedl mi, nie chcial zgestniec... Więc dodalam platkow owsianych i mialam waniliowa owsiankę...

[miczka84]

hello
ja na sniadanko miałam grzanki z chleba słonecznikowego z pomidorkiem i ogorkiem wędlina salami mało dietetyczna ale tylko 2 plasterki:brzyda l:

obiad wczorajsza fasolka po bretońsku tylko nie wiem coś mnie w nocy brzuch bolał nie wiem why

czym zagęść fasolkę bo bardzo wodnista jest można lubellową mąką
i dziś zrobię zakupy jakąś sałatkę machnę i w planach mam bułki może telikowe lub twoja Pscoola

[zielonamorelka]

hej hej witam was w ten przepiekny sniezny poranek
[wiadomo ze jak morela sobie zaplanuje rower to musi sie pogoda zepsuc]
rano oczywiscie byo wazenie i kolejne 0,6kg mnie opuscilo
i zrobilam sobie taki rozrachunek patrzac na moje tabelki z cm
no i jak narazie [w niecale 12 tyg]ubylo mi:
12,8kg
2,5cm w lydce i kolanie
5cm nad kolanem
7 cm w udzie
8,5 cm w biodrach
9,5cm w boczkach
12,5cm w talii
6cm pod biustem
9 cm z biustu
4,5 cm z ramienia
no dopiero teraz to zauwazylam.bo jak tak co tydzien sie mierzylam to mialam wrazenie ze z dolu nic mi nie zlecialo heh

na sniadanko mialam standardowo platki zdrowy blonnik z mleczkiem
a teraz bylam namoczyc soje [100g]i dopiero zobaczylam ze to juz ta godzina heh ale jak sie pomoczy dluzej niz 12 godzin to sie jej chyba nic nie stanie co?
i jutro bede z nia cos kombinowac zobacze czy mi zasmakuje

a na obiadek myslalam zeby zrobic jakas zupke dobra np z kapusty ale ja raczej kiepska w gotowaniu jestem i nei wiadomo co z tego wyjdzie

a no i wczoraj przekonalam sie do warzyw haha to chyba ta wiosna sprawila ze zaczely mi sie one bardziej podobac i na kolacje zrobilam sobie miche surowki [zainspirowala mnie ta salatka ktora jadlam ostatnio w pizzerii]z salaty lodowej,pomidora,ogora,sz czypiorku zamiast cebuli i makreli wedzonej zamiast tunczyka z oleju
mniami

[magda88]

Napisane przez zielonamorelka

hej hej witam was w ten przepiekny sniezny poranek
[wiadomo ze jak morela sobie zaplanuje rower to musi sie pogoda zepsuc]
rano oczywiscie byo wazenie i kolejne 0,6kg mnie opuscilo
i zrobilam sobie taki rozrachunek patrzac na moje tabelki z cm
no i jak narazie [w niecale 12 tyg]ubylo mi:
12,8kg
2,5cm w lydce i kolanie
5cm nad kolanem
7 cm w udzie
8,5 cm w biodrach
9,5cm w boczkach
12,5cm w talii
6cm pod biustem
9 cm z biustu
4,5 cm z ramienia
no dopiero teraz to zauwazylam.bo jak tak co tydzien sie mierzylam to mialam wrazenie ze z dolu nic mi nie zlecialo heh

WOW jakie super wyniki !

a no i wczoraj przekonalam sie do warzyw haha to chyba ta wiosna sprawila ze zaczely mi sie one bardziej podobac i na kolacje zrobilam sobie miche surowki [zainspirowala mnie ta salatka ktora jadlam ostatnio w pizzerii]z salaty lodowej,pomidora,ogora,sz czypiorku zamiast cebuli i makreli wedzonej zamiast tunczyka z oleju
mniami

sałatka brzmi pysznie może też spróbuję
u mnie 10ty dzień Iki. Wagi nie mam, ale w cm to różnicy nie widzę żadnej i po spodniach też jakoś nie czuję :/
Trudno, najwyżej zacznę od poniedziału jeszcze ćwiczyć. Dobrze, że chociaż na słodycze nie mam ochoty...

[miczka84]

Morelka wyniki piękne żałuje że sama się nie pomierzyłam jeszcze razkl aski:

Magda tak jak dziewczyny pisały może u ciebie na 2 zacznie spadać narazie nie martw się

[pscolaa]

miczka po prostu musisz odparować wodę A bułeczki polecam

morelka spokojnie soja może się moczyc I wyników

A u mnie pada snieg

[zielonamorelka]

dzieki dziewczyny
magda spokojnie na 1 wlasnie o to chodzi zeby pozbyc sie tego uzaleznienia od wegli i cukru no i nadmiaru wody a chudniecie to dopiero na 2 sie zaczyna

[miczka84]

pcolla u mnie też padało ale teraz pogoda ok

zaraz do domciu ufff

[mielnus]

cześć dziewczenta

Może niektóre mnie pamietają? już kiedyś gościłam na tym forum, tylko że wtedy nie dałam rady na SB... niestety. Mimo to schudłam ok 6 kg mniej jedząc.... z tego jestem dumna. Proszę was o wsparcie, zamierzam od poniedziałku 11.o3. ponownie być na SB... Dużo mnie nauczyły moje ostatnie zmagania... jestem pewna że tym razem z waszą pomocą dam rade

Przyjmiecie biedną istotke??

Żeby łatwiej było mi na Sb mam zamiar zrobic sobie tabelkę... i odliczać kolejno dni, odchaczac. Postaram sobie również wydrukować przykłady śniadan, obiadów i rpzekosąek z których będę mogłasobie codziennie wybierać to na co mam ochote, lub to co mam akurat w lodówce.
POMOŻECIE?? prosze

[magda88]

mielnusHej, ja pamiętam I z tego co pamiętam to Ci się nieźle oberwało za głodowanie, zgadza się?
Może spróbuj sobie układać jadłospis na kilka dni, albo na cały tydzień? Ja tak robię, wtedy duże zakupy w weekend. To pomaga, wtedy zawsze wiem co zjeść, przeważnie niczego mi nie brakuje w lodówce. A przez to łatwiej uniknąć rzucenia się na "cokolwiek" z powodu pustej lodówki właśnie

A u mnie dzisiaj kapuśniak Średnio lubię ale nie umiem zup gotować a IIgie dania już mi się znudziły.
Brakuje mi już pomyslów na śniadania. Zjadłabym już razowca U mnie jest duży problem z wymyśleniem czegokolwiek bo sporo rzeczy nie lubię i nie jestem w stanie się zmusić. Tak więc nawet poza SB mam małe pole manewru. Wszelkie zawijaski/twarożki/sałatki szczerze mówiąc już mi bokiem wychodzą :/ Ech...jeszcze 4dni
Pocieszyłyście mnie z tym chudnięciem na IIfazie. Ja niestety jestem już któryś raz na I, więc pewnie dlatego efektów w chudnięciu nie ma (za pierwszym razem było to -3kg). No ale niestety teraz mam o 3kg więcej do pozbycia się. Mam nadzieję, że jak włączę węgle to nie przytyję bo tego bym już nie zniosła Muszę wykopać zasady włączania i ilości przypadającej na porcję.

Miłego i smacznego popołudnia wszystkim

[mielnus]

MAGDA88 no własnie oberwało mi się, ale to było 2 lata temu. Teraz już dojrzałam do tego chyba;p A moglibyscie podac mi co jecie na sniadania?? coś szybkiego.

[IlonaP]

Napisane przez mielnus

cześć dziewczenta

Może niektóre mnie pamietają? już kiedyś gościłam na tym forum, tylko że wtedy nie dałam rady na SB... niestety. Mimo to schudłam ok 6 kg mniej jedząc.... z tego jestem dumna. Proszę was o wsparcie, zamierzam od poniedziałku 11.o3. ponownie być na SB... Dużo mnie nauczyły moje ostatnie zmagania... jestem pewna że tym razem z waszą pomocą dam rade

Przyjmiecie biedną istotke??

Żeby łatwiej było mi na Sb mam zamiar zrobic sobie tabelkę... i odliczać kolejno dni, odchaczac. Postaram sobie również wydrukować przykłady śniadan, obiadów i rpzekosąek z których będę mogłasobie codziennie wybierać to na co mam ochote, lub to co mam akurat w lodówce.
POMOŻECIE?? prosze

pamiętamy, a jakże

[mielnus]

hahahha:P nie myslałam że tu jeszcze będziecie dziewczyny:P nie wywiało was?? ja mam super postanowienie... no i do Sb dołanczam bieganie 3 x w tygodniu:P

keidys była taka fajny wątek z przepisami na każy etap, który stworzyły dziewcyny z wizażu.. Może ktos mógł by mi podac adres do niego?

[magda88]

bo my tu zamieszkałyśmy

a przepisy są tu : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...t=south&page=2

[mielnus]

dziękujem

[NowaMarta]

Cześć DziewczynyKtóraś się pytała co jadłam przed SB-jadłam słodycze, makarony i fast foody.Nie lubię owoców, jak jadłam jeden na tydzień to był cud Za nabiałem również nie przepadam, nie tykam mleka ani jogurtów, od zawsze tak mam, dlatego zjedzenie owoca jest dla mnie naprawdę wyzwaniem.Ogólnie jak patrzę na wasze jadłospisy jem 1/3 tego, co Wy.Nie wmuszę w siebie więcej nawet gdybym chciała.Przytyłam 12 kg na hormonach i chcę to teraz zrzuć, wcześniej ważyłam 48 kg.

[IlonaP]

przykro mi to stwierdzić ale z takim podejściem to raczej marne masz szanse
to jest dieta na której sie je!!!
a co z mięsem, rybami, jajkami, warzywami i zdrowymi tłuszczami?

[ninaad]

ja po 3 dniach jedynki, było w miarę bezproblemowo i bezgrzesznie. Ale dzisiaj czuję się fatalnie- boli mnie głowa, żołądek i jest mi niedobrze Nie wiem czy to przez zmianę diety czy tylko przypadek. No nic...zobaczymy

[Jantra88]

Cześć przy nd
wczoraj zaszalałam na zakupach,moja lodówka teraz,to chłodnia warzywno- rybna
Mimo pieknej pogody jakoś mi dzisiaj słabo i smutno,
pewnie organizm chce już węglowodanów.
Jutro zaczynam II,na śniadanie wrąbię michę owsianki ♥

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez ninaad

ja po 3 dniach jedynki, było w miarę bezproblemowo i bezgrzesznie. Ale dzisiaj czuję się fatalnie- boli mnie głowa, żołądek i jest mi niedobrze Nie wiem czy to przez zmianę diety czy tylko przypadek. No nic...zobaczymy

Też miałam podobnie na drugim podejściu do I,wydaje mi się,że nasz mózg już wie co się święci,i tak reaguje na zmiany .

[Mystiquee]

Napisane przez zielonamorelka

dzieki dziewczyny
magda spokojnie na 1 wlasnie o to chodzi zeby pozbyc sie tego uzaleznienia od wegli i cukru no i nadmiaru wody a chudniecie to dopiero na 2 sie zaczyna

Morelko gratuluję wyników!
Zmotywowałaś mnie
Aktualnie jestem na 1 czyli nie jem słodyczy, węgli i nie solę
Czekam tylko aż się zrobi cieplej i zaczynam regularnie biegać
Jakoś jak się zaczyna ładnie robić, to mnie taka ogromna chęć do odchudzania bierze
A jak już widzę rezultaty na innych dziewczynach, to mam ochotę je gonić

[IlonaP]

Ninaad ;glasiu: może przesilenie niech szybko minie

uwielbiam owsiankę, a ostatnio bardzo mi zasmakowała otrębowa

Mystiquee, ale kocię

[Mystiquee]

Napisane przez IlonaP

Mystiquee, ale kocię

[NowaMarta]

Napisałam co jadłam przed SB, a nie co jem teraz.Schudłam 5 kg, więc mam jeszcze 7 do zrzucenia, więc nie uważam, żeby moje szanse były marne.Kalorie i tak się powinno liczyć, jak się zje gar zupy to trudno żeby się schudło-proste.

[IlonaP]

Napisane przez NowaMarta

Cześć DziewczynyKtóraś się pytała co jadłam przed SB-jadłam słodycze, makarony i fast foody.Nie lubię owoców, jak jadłam jeden na tydzień to był cud Za nabiałem również nie przepadam, nie tykam mleka ani jogurtów, od zawsze tak mam, dlatego zjedzenie owoca jest dla mnie naprawdę wyzwaniem.Ogólnie jak patrzę na wasze jadłospisy jem 1/3 tego, co Wy.Nie wmuszę w siebie więcej nawet gdybym chciała.Przytyłam 12 kg na hormonach i chcę to teraz zrzuć, wcześniej ważyłam 48 kg.

Napisane przez NowaMarta

Napisałam co jadłam przed SB, a nie co jem teraz.Schudłam 5 kg, więc mam jeszcze 7 do zrzucenia, więc nie uważam, żeby moje szanse były marne.Kalorie i tak się powinno liczyć, jak się zje gar zupy to trudno żeby się schudło-proste.

rozumiem co napisałaś
a masz marne szanse bo schudłaś nie jedząc a nie jedząc mądrze
odwyk od w/w rzeczy skutkuje utratą wagi bo organizm jest w szoku, ale ta utrata to głównie woda

jeśli masz ochotę to wstaw swój jadłospis

[Rareza]

Jutro początek taaak długo wyczekiwanej II fazy. No i ważenie. Wczoraj chyba ostro przesadziłam z ciastem fasolowym więc trochę się stresuję. Jak wracam ze studiów do domu na weekend jest mi o wiele gorzej, mimo że mama też dietuje. Po prostu tam czyha tyle pokus, że naprawdę ciężko się opanować. Ale spodnie są luźniejsze więc może nie będzie źle...

[pscolaa]

Witam

Nie odzywam się, bo pojadłam trochę czekolady przez weekend

Wkleilam tez nowy przepis na muffinki - pochodzi z blogu chyba mossqa (http://cheesecakesserniki.blogspot.com/), ale trochę zmodyfikowalam pod sb... Są nieziemskie tak jak pisze autorka Natomiast o dziwo synkowi nie posmakowaly - ale jak się dowiedzialam on woli świerze truskawki

[Jantra88]

Napisane przez Rareza

Jutro początek taaak długo wyczekiwanej II fazy. No i ważenie

Ja też od jutra na II,zaraz chyba położę się spać,bo moje myśli zaprząta tylko jutrzejsze śniadanie

[mielnus]

hej ho

To ja jutro mam swój START już uprzedziłam mojego mężczyzne... mimo że się sprzeciwia to powiedział , że opanuje się od wciskania mi na siłe jedzenia.

Moj pomysł na... jutro:
8:00 pobudka, mała carna... bieganie ok. pół godziny
9:30 śniadanie: jajecznica z 2 jajek na b. nałęj ilości oliwy z oliwek + przyprawy+ ogórek (konserwowy domowy albo kiszony, nie wiem co lepsze?) + kawa albo zielona herbata
12:00 przekąska: garść orzechów włoskich
14:30 obiad: duża micha fasolki szparagowej + musztarda (nie jestem pewna czy mogę?) + gotowane udko
ok 18:00: serek wiejski + przyprawy

może być?? jestem zmotywowana i NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI

[agusia2410]

Napisane przez mielnus

hej ho

To ja jutro mam swój START już uprzedziłam mojego mężczyzne... mimo że się sprzeciwia to powiedział , że opanuje się od wciskania mi na siłe jedzenia.

Moj pomysł na... jutro:
8:00 pobudka, mała carna... bieganie ok. pół godziny
9:30 śniadanie: jajecznica z 2 jajek na b. nałęj ilości oliwy z oliwek + przyprawy+ ogórek (konserwowy domowy albo kiszony, nie wiem co lepsze?) + kawa albo zielona herbata
12:00 przekąska: garść orzechów włoskich
14:30 obiad: duża micha fasolki szparagowej + musztarda (nie jestem pewna czy mogę?) + gotowane udko
ok 18:00: serek wiejski + przyprawy

może być?? jestem zmotywowana i NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI

No, no. Wydaje mi się że dostaniesz op... od dziewczyn. Śniadanko powinno być maks godzinę od pobudki, i jeszcze bieganie na czczo???
No i mało tego

A tak wogóle witam wszystkie
Gratuluje spadków każdej bez wyjątku i motywuję do dalszej walki

[pscolaa]

mielnus to był żart??
Śniadanie jemy zaraz po wstaniu i dopiero potem możesz iść pobiegać, inaczej nie bedziesz miala skąd czerpać energii i zaczniesz spalac swoje mięśnie a nie tłuszczyk...
ś - ogórka zjedz świerzego, ewentualnie kiszonego - konserwowy lepiej nie bo w zalewie jest zazwyczaj cukier... I najlepiej zjedz ze dwa wielkie, a nie jeden maly
p - ok
o - udko lepiej na II, chyba że skorę zdejmiesz przed ugotowaniem... A nejlepiej ugotuj fileta... Musztary możesz łyzeczkę, najlepiej żeby była bez cukru... I tej fasolki ma być micha...
Ten serek wiejski ma być z kupa warzyw i potem jeszcze MUSISZ coś zjeść... Kolacja bialkowa może być 30 minut przed snem inaczej rozwalisz metabolizm...

agusia co u Ciebie??