Michaelowa Nibylandia LII - Śmierdziel kocha swoje szony!! Katrina & Kamuszka 4ever!!

[kamuha]

Ej...czy to przypadkiem nie ekspres do kawy
http://showstalker.net/wp-content/ga...-auction-6.jpg
Ten to ma fantazje ✂✂✂✂a
Ale napić się takiej kawusi z tego cacka

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Kocham moją kumpelę
Przed chwilą z nią gadałam i ona strasznie zła ot tak...jeszcze musi na jakiś koncert kolegi z grupy jechać a jj sie nie chce...i mi ✂✂✂✂owała nieziemsko No i wyszła chyba już bo na autobus miala zdążyć...i właśnie dostalam esa: ✂✂✂✂a ale jestem ZUA!


---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------


spytałam czy jej bus uciekł? a ta es: nie no zalegam na tym w dupę ✂✂✂anym przystanku
Kocham ją

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------


A teraz mi pusty sms przysłała


---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Ja pierdzielę

[Kasieńka_666]

Napisane przez kamuha

Ej...czy to przypadkiem nie ekspres do kawy
http://showstalker.net/wp-content/ga...-auction-6.jpg
Ten to ma fantazje ✂✂✂✂a
Ale napić się takiej kawusi z tego cacka

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Kocham moją kumpelę
Przed chwilą z nią gadałam i ona strasznie zła ot tak...jeszcze musi na jakiś koncert kolegi z grupy jechać a jj sie nie chce...i mi ✂✂✂✂owała nieziemsko No i wyszła chyba już bo na autobus miala zdążyć...i właśnie dostalam esa: ✂✂✂✂a ale jestem ZUA!


---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------


spytałam czy jej bus uciekł? a ta es: nie no zalegam na tym w dupę ✂✂✂anym przystanku
Kocham ją

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------


A teraz mi pusty sms przysłała

O kfa.
myślałam, że to będzie ekspres w ksztalcie królewskiego przyrodzenia co najmniej




Kurde... Kamuś... co za eteryczna, delikatna kobitka z tej Twojej kumpeli

normlanie jak ja

[kamuha]

Napisane przez Kasieńka_666

O kfa.
myślałam, że to będzie ekspres w ksztalcie królewskiego przyrodzenia co najmniej




Kurde... Kamuś... co za eteryczna, delikatna kobitka z tej Twojej kumpeli

normlanie jak ja

No niestety...z królewskiego jaja byłoby ekonomiczniej...ale cóz...trza się postawić

No tak, tak...ja się z samymi takimi mimozami zadaję
Delikatność ponad wszystko!

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Znowu pusty sms
Osram się zaraz
Ona ma w ogóle nową komórkę od tego tygodnia

[groszek75]

a czego sie wstydzic, wstyd to krasc

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

pustych esemesow to kiedys dostalam mase z komorki Ł., bo cos im sie wlączylo, ja sobie szlam do pracy i nie nadazalam usuwac, w koncu zadzwonilam, bo by mi korke popsuli


a expresik fajowy, w takim starym stylu, troche za duzo zlocen, ale ogolnie ok, my to z P. i MJ jakbysmy do tego sklepu co w filmie lazil weszli, to bysmy mieli frajde we trojke, a to co P. by pokazal palcem czy ja , to byloby slynne MJ : biore

w koncu bysmy sobie place schowali w kieszen, bo by zabulil nieziemsko i gorzej jakby nam rachunek przyslal

[crystal glove]

Ale co odkręcić, jak to ja zrywam

[groszek75]

Jędrula tu potrzebny, jakby sie wydarl na kogo trzeba jak na Alutke, to by rozumy wrocily gdzie trzeba

ale najpierw byloby slynne : matko kochana co za dom wariatow

[crystal glove]

chyba przystanie na bycie przyjaciółmi

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez groszek75

Jędrula tu potrzebny, jakby sie wydarl na kogo trzeba jak na Alutke, to by rozumy wrocily gdzie trzeba

ale najpierw byloby slynne : matko kochana co za dom wariatow

S. mi zawsze mówił, ze ja jestem jak Alutka

[groszek75]

to trzymaj sie Alutko

i reszta nibylandii

zmykam juz, nie wiem czy jutro zajrze, bo moze pojade do dziadka, ale tata sie nie odzywa, to moze zostane i kiedys z P. sie wybiore

pa

[crystal glove]

pa Grosiaczku

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

jak ja go nienawidzę

[Justyna33333]

co jest Krycha?

wróciłam

[crystal glove]

Napisane przez Justyna33333

co jest Krycha?

wróciłam

i Adaś i wąsy

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Jusia, no rozmawialiśmy przed chwilą.. zaraz nowu będziemy... cały czas odrzucał opcje przyjaciele... ale w końcu chyba przystał. Ja po prostu czuję się dla niego nikim.. on nawet mnie nie kocha... nie wiem czemu się upiera zeby ze mną być. Ja mu nigdy nie zaufam, a moje nerwy z tego powodu mnie wykończą... to koniec

[girlonthebridge]

Kryśka witaj w klubie, zrywających zdołowanych. Idę po chipsy, znudziło mi się wycie.

[crystal glove]

Lufinku, ales Ty głupia idź lepiej po naleśnika zdrowszy

[_dariia]

Napisane przez crystal glove

Luuuusiaaa moja mama powiedziała do pomidora, że mnie należy PRZED UŻYCIEM WSTRZĄSNĄĆ

kufa, własna mamusia

kurdę, moja mama nie potrafi angielskiego by używać takich związków

jak u nas był Italiano to tylko takie podstawy gadała...

[crystal glove]

dostałam gorączki z tego wszystkiego za duzo nerwów Ja go tak kocham.. ale nie moge z nim być, bo on mnie nie kocha.. a co to za związek, jak jedno nie kocha

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Daria no ale jak oni rozmiawiają..

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

a na początku dłuuugo ja miałam go w dupie, a on był taki uparty... no i po co mi to zrobił ?

[girlonthebridge]

nie mam po co iść, ja już powiedziałam co miałam powiedzieć po nim spłynęło bo jedyny es dzisiejszego dnia to "jestem w pracy" wiec nie ma o czym gadać. Z tego co wiem to tylko wczoraj mial nadzór więc niech mi kitu nie wciska. Zresztą już po frytkach. Koniec. Jutro składam w pracy wypowiedzenie, nie będę z nim pracowała (zresztą on o tym wie, uprzedzałam go o takiej ewentualności) no i jutro definitywny end love po 6 miesiącach i 3 tygodniach.

[crystal glove]

Lusia jak ja Cię rozumiem nawet nie wiem już co Ci powiedzieć, bo sama dzisiaj mam mętlik w głowie

[_dariia]

Napisane przez girlonthebridge

nie mam po co iść, ja już powiedziałam co miałam powiedzieć po nim spłynęło bo jedyny es dzisiejszego dnia to "jestem w pracy" wiec nie ma o czym gadać. Z tego co wiem to tylko wczoraj mial nadzór więc niech mi kitu nie wciska. Zresztą już po frytkach. Koniec. Jutro składam w pracy wypowiedzenie, nie będę z nim pracowała (zresztą on o tym wie, uprzedzałam go o takiej ewentualności) no i jutro definitywny end love po 6 miesiącach i 3 tygodniach.

chcesz zrezygnować z pracy przez naleśnika?

[Justyna33333]

Luśka, Ty chcesz rezygnować z pracy przez naleśnika?

Ja wszystko rozumiem, wiem, że jak się rozstaniecie to początkowo będzie ciężko z nim pracować ale aż mi się wierzyć nie chcę, że w takich czasach, kiedy masa ludzi na kolanach przyjęłaby pracę jak Twoja, kiedy ciężko dostać posadę na kasie albo w sklepie Ty chcesz rezygnować z pracy to tego nie rozumiem. Wiem, że możesz sobie na to pozwolić bo mieszkasz z rodzicami, nie masz rodziny, planujesz wyjazd za granicę ale dla mnie to i tak nie do zrozumienia.

[crystal glove]

Luśka, Ty cipo

[girlonthebridge]

to niech biorą, zwalniam im etat.

[crystal glove]

rozkładamy tą rozmowe z pomidorem na raty a to dlatego, że on ma ważniejsze sprawy w ogóle zawsze faceci za mną latali, a ten ma wy ✂✂✂ane

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Lusia, ja nie wiem jak Ci do rozumu przemówić po pierwsze, to on będzie załował, bo jesteś za✂✂✂ista babka, a on jest popaprańcem jak wszyscy zresztą po drugie, wiem że jak mu pisałaś, ze koniec, to był krzyk o uwagę, bo czujesz się zaniedbana i nieważna... mialaś nadzieję, ze rzuci wszystko i przybiegnie by zatrzymać Cię, bo przecież wyraźnie mu sie wymykasz... ale jest facetem i teraz on dalej Cię zlewa, więc szukasz powodu, by go ukarac, a zwalniając się z pracy, chcesz by zrozumiał, że naprawdę Cie stracił... a tak naprawdę masz nadzieję, ze jak zrozumie, to weźmie się w garść i udowodni Ci, że jesteś najważniejsza i stanie na głowie byś w to uwierzyła... muszę Cię rozczarować... on najprawdopodobniej nie zrozumie Twojego przesłania... a tylko dlatego, ze jest facetem... Nie jestem w dobrym okresie do udzielania rad, ale uważam, ze powinnaś wrzucić na luz, nie zwalniaj się i w ten sposób on zobaczy, że nie jest juz pempkiem świata dla Ciebie, a przecież tak mu było dobrze, gdy był no i zacznie próbować odzyskać to co stracił... swoją pozycje w Twoim życiu, bo zwyczajnie Cię kocha... tylko jest facetem i czasami musi się ✂✂✂nąć głową o dno, żeby zrozumieć, jak dobrze mu było na górze, a nawet nie zauważył jak się miota w mętnej sadzawce... Tyle Ci chciałam powiedzieć, bo zdaje się, ze wszystkie baby mają taką samą strategie, która okazuję się być pułapką dla nas samych, bo na faceta nie ma rady -kochaj, albo rzuć i c*uj

i jeszcze, ze Cię kocham gówniaro

[girlonthebridge]

Kryśka nie, kiedyś ustaliliśmy że jak się rozstajemy to koniec, widzi mnie ostatni raz w swoim życiu, nie dam mu kolejnej szansy bo miał ponad 6 miesięcy, żeby coś zmienić, nie zrobił nic i tak ukaram go bo nikt na tym co ja robię się nie zna w takim stopniu jak ja, jest koniec miesiąca więc się posrają a głównie on bo będzie wiedział, że to jego wina. Zresztą i tak nienawidzę tej pracy, mi to jest bardzo na rękę.

[crystal glove]

aaa... no chyba że tak tylko zastanów się i podejmuj decyzje na chłodno, bo te podjęte pod wpływem chwili, na gorąco, często są niewypałem

[girlonthebridge]

ale to nie jest na gorąco. W lutym dostał 2 tyg na podjęcie decyzji, oczywiście okazałam się zbyt miękką cipą i zadowoliłam się ochłapem, bo przecież on mnie tak kocha bla bla bla minął miesiąc + te dwa tygodnie, ja mam najzwyczajniej w świecie dość sytuacji, która się nie zmieni czy będę go głaskała i przytakiwała czy będę suką. To po prostu egoista i tchórz, a ja jestem za stara, żeby na takiego tracić czas. Koniec historii!

[crystal glove]

zatem życzę Ci siły by to przetrwać... bo podejmowanie takich decyzji i zmierzenie sie z konsekwencjami, jakie ze sobą niosą, nie jest łatwe... a ponadto zaje biście wypalają człowieka... Trzymaj sie Lusiu

[girlonthebridge]

jeszcze jego es podsumowujący cały dzień "pogadamy jutro ja dzisiaj jestem nieprzytomny zreszta nie bede ci sie zalil". Jutro bedzie futro, rano postaram sie wszystko załatwić. Dobranoc, moja na pewno nie będzie ale życie

[crystal glove]

normalnie zaczynam mieć alergie na facetów

[kamuha]

Jest tu jeszcze ktoś?


---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:37 ----------

Ok, zrozumiałam...mam iść spać w związku z tym
Zatem narty

[Kasieńka_666]

ja jestem!