W drodze po piękną figurę. Smukła sylwetka do wakacji ! :)

[irsin]

erculo, zazdroszczę samodyscypliny!




kurczę , gdybyś tak mogła mi oddać swój brzuch, a ja oddałabym Ci mój do wyrzeźbienia

[ecrulo]

Napisane przez ForbiddenFruit

60 kg ? To ty już na początku szczuplutka byłaś Dodawaj jak najszybciej zdjęcia nóżek , a po brzuchu wcale nie widać żeby był jakiś nabrzmiały , ja to bym zrobiła wszystko za taki brzuszek

Czy ja wiem czy szczuplutka, Wszystko mi się od bioder w dół zbiera, co mnie irytuje Dodam zdjęcia nóżek, obiecuję Ale nie nastawiaj się na jakiś szał, nogi to mój koszmar.
No brzuch przez 3 tygodnie w miesiącu wygląda duuuuużo lepiej Zdecydowanie teraz to nie są jego dni

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Napisane przez irsin

erculo, zazdroszczę samodyscypliny!




kurczę , gdybyś tak mogła mi oddać swój brzuch, a ja oddałabym Ci mój do wyrzeźbienia

Zaparłam się strasznie i trwam w postanowieniu (czasem bardziej, a czasem mniej )

Niedługo u mnie nie będzie co rzeźbić, więc dawaj Bo zwariuję bez ćwiczeń, a nie chcę mieć ciała kulturystki

[rtama]

Napisane przez ecrulo

rtama
Powiem Ci, że piłam byle jogurt, tzn. taki na jaki miałam ochotę Bo u mnie w lodówce zawsze kilka w zapasie Błonnik zawsze przed snem łykałam i do śniadania, gdzieś tam po południu też raz i balonik zaczął zniknać

Jeżeli mówimy o nagłym przytyciu To baaaardzo mocno wątpię Efekt jo-jo mamy przy drastycznym odchudzaniu się, a L-karnityna pomaga nam przyspieszyć zamianę tłuszczu na mięśnie, a mięśnie nam mogą zniknąć jedynie od braku ruchu Wiadomo, że jak odstawimy L-karnitynę, ruch i zdrowe odżywianie to kilka kg może wrócić, ale tak samo by było jakbyśmy w ogóle L-karnityny nie stosowali. Więc kompletnie się oto nie martwię.

Namówiłaś mnie w takim razie, kupuję! i w jogurty też zaopatrzę moją lodówkę
Dzisiaj kolejny dzień moich początkowych zmagań. Błonnik rano już pochłonięty ćwiczenia na pośladki też już były czekać tylko na fitness popołudniu

[ecrulo]

Napisane przez rtama

Namówiłaś mnie w takim razie, kupuję! i w jogurty też zaopatrzę moją lodówkę
Dzisiaj kolejny dzień moich początkowych zmagań. Błonnik rano już pochłonięty ćwiczenia na pośladki też już były czekać tylko na fitness popołudniu

Ja zaraz wybieram się na siłownię No i na zakupy Bo w lodówce musi się coś zdrowego znaleźć Myślę o kupnie kubusia, wiem, że słodki, ale trochę witaminek Jeszcze jakieś warzywa i owoce.
Mam też straszną ochotę na słoik nutelli Jeśli trening zrobię wystarczająco męczący, to pomyślę nad kupnem

[gg22]

Napisane przez ecrulo

gg22,
Karnet fitness+ siłownia To jest opcja cudn miód i orzeszki

Niech Ci faceci patrzą i podziwiają, bo jest co ! Z czasem się wyłączysz i skupisz się na ciele i ćwiczeniach, zignorujesz te pożądliwe spojrzenia

Nie miej wyrzutów jak zjesz czasem bułkę czy tam batonika Wszystko powoli, poza tym mam wrażenie, że Twoje ciałko to tylko do rzeźbienia juz Ale łatwiej będzie rzeźbić jak się spali chociaż częściowo tłuszczyk (u mnie on osiada w dolnych partiach) a z reszty rzeźbić Jak dojdziemy do rzeźbienia, to te batoniki i buły będą usprawiedliwione byle po treningu lub rano

Ćwiczenia na boczki już są Jeśli będziesz porzebowała więcej, to daj znać Skrobnę drugi post W pierwszym poście masz linki do wszystkich wpisów Aktualizuję je za każdym razem, gdy pojawia się nowy post.

Trzymam mocno kciuki

to nie chodzi o pożądliwe spojrzenia za które pewnie nie miałabym nic przeciwko ale spojrzenia w ogóle- czuje się jak ufo albo jakbym miała np. pomazaną twarz powoduje to lekki dyskomfort nic więcej.

a co do spadania z kg itd. to ja bym chciała 3kg w dół i wymodelowanie- byłoby idealnie uważam, że nie mam specjalnie z czego chudnąć opócz boczków. brakuje mi przede wszystkim właśnie wyrzeźbienia i wymodelowania ciała.

a Twój brzuch mój ideał wpatruję się w niego i ślinię

znowu nie nadrobię wszystkiego bo brakuje mi czasu ale widzę wiele cudownych info które na pewno przeczytam.

melduje posłusznie że karnet kupiony wczoraj spędziłam prawie 2godziny na siłce pogadałam z facetem żeby pomógł mi ustawić trening. Pomógł ale i tak zamierzam go zmodyfikować, bo nie bardzo wydaje mi się odpowiedni, spójrz sama:
- rozciąganie- wiadomo
-15-20min rozgrzewki- rowerek/bieżnia/wisła
-siłowe ok. 3serii po 10-20 powtórzeń:
-tylne partie pleców/
-nogi na tzw. suwnicy/
-brzuszki -w dwóch konfiguracjach(1.na płaskiej desce nogi ugięte ok.25powtórzeń krótkie ruchy z chwilowym zatrzymaniem w górze, 2. na pochyłej desce blokując nogi odchylanie się do tyłu więc mięśnie są napięte cały czas)/ nie wiem czy zrozumiale wytłumaczyłam)
-pośladki i uda (taka jakby sztanga na oparciu z którą robi się przysiad),
-klatka piersiowa,
-dolne partie pleców,
-boczki
trwa to ok.40-50min -trudno mi jeszcze powiedzieć
-potem jeszcze ok. 30min bieżnia/ rowerek/ wiosła przy tętnie max 150
-no i oczywiście rozciąganie

wsio

dzisiaj natomiast godz. siłki + godz. aerobiku
jeszcze tylko muszę ustawić sobie ilość i czas, ale powolutku planuję 2x aerobik + godz. siłowni i 1x sama siłownia ok.2godz. chyba na więcej nie znajdę ani czasu ani motywacji

odmeldowuję się na siłkę

[ecrulo]

PIĘKNĄ BYĆ


201104131584.jpg

Niedawno miałam przyjemność sobie kupić kilka kosmetyków Właściwie to dokupić Planuję rozpocząć testy i pokładam w nich wielkie nadzieje:

1. Ziaja, reduktor cellulitu, oliwka do masażu. Jak mam dłuższą chwilę i chcę się zrelaksować a przy tym zawalczyć o gładką skórę, włączam sobie kolejny odcinek House'a i wmasowuję oliwkę w uda i pośladki

2. Anew Ultimate, Total Body Age Rapair, balsam, który ma ujędrniać i regenerować skórę ciała. Liczę, że spełni swoją misję.

3. Anew Platinium, mleczko do oczyszczania twarzy.

4. Solutions, Cellu-Sculpt 3x tri-roller. Z kuleczkami masującymi Antycellulitowy kosmetyk, w nim również pokładam wielkie nadzieje, po ogromnym sukcesie kremu do biustu serii solutions.

5. Avon, Anew Clinical, Lift and Firm Pro Serum Maziałam się nim już, właściwie ze 3 razy, świetnie napina skórę Mam nadzieję, że spełni swoje zadnie

6. Planet SPA, Rozświetlająca maseczka do twarzy z peelingiem z japońską sake i ryżem Jeszcze nie testowałam, wszystko przed nami

7. Planet SPA, Rewitalizujące ampułki do twarzy z japońską sake i ryżem. Również jeszcze nie nakładałam.

8. Planet SPA, Wygładzający żel do pielęgnacji okolic oczu z japońską sake i ryżem. Podoba mi się aplikator

9. Odżywka do paznokci z zieloną herbatą, Nail Experts, Avon. Dostałam wczoraj, więc również niewiele powiem

[agabil1]

Napisane przez ecrulo

PIĘKNĄ BYĆ


Załącznik 3893114

Niedawno miałam przyjemność sobie kupić kilka kosmetyków Właściwie to dokupić Planuję rozpocząć testy i pokładam w nich wielkie nadzieje:

1. Ziaja, reduktor cellulitu, oliwka do masażu. Jak mam dłuższą chwilę i chcę się zrelaksować a przy tym zawalczyć o gładką skórę, włączam sobie kolejny odcinek House'a i wmasowuję oliwkę w uda i pośladki

2. Anew Ultimate, Total Body Age Rapair, balsam, który ma ujędrniać i regenerować skórę ciała. Liczę, że spełni swoją misję.

3. Anew Platinium, mleczko do oczyszczania twarzy.

4. Solutions, Cellu-Sculpt 3x tri-roller. Z kuleczkami masującymi Antycellulitowy kosmetyk, w nim również pokładam wielkie nadzieje, po ogromnym sukcesie kremu do biustu serii solutions.

5. Avon, Anew Clinical, Lift and Firm Pro Serum Maziałam się nim już, właściwie ze 3 razy, świetnie napina skórę Mam nadzieję, że spełni swoje zadnie

6. Planet SPA, Rozświetlająca maseczka do twarzy z peelingiem z japońską sake i ryżem Jeszcze nie testowałam, wszystko przed nami

7. Planet SPA, Rewitalizujące ampułki do twarzy z japońską sake i ryżem. Również jeszcze nie nakładałam.

8. Planet SPA, Wygładzający żel do pielęgnacji okolic oczu z japońską sake i ryżem. Podoba mi się aplikator

9. Odżywka do paznokci z zieloną herbatą, Nail Experts, Avon. Dostałam wczoraj, więc również niewiele powiem

zaszalałaś

bardzo dopracowany i ciekawy wątek sporo można się z niego dowiedzieć

[ecrulo]

gg22,
Przyzwyczają się, Ty również Staraj się nie przejmować i dawać z siebie wszystko !
Dziękuję Z brzucha jestem dumna, gdy nie ma @

Skoro masz w planie rzeźbienie, a uprzednio spalenie trochę by rzeźbić było łatwiej, to ja nie rozumiem planu tego pana
Nie da się jednocześnie spalać i rzeźbić, poza tym mam wrażenie, że chce upchnąć Ci ćwiczenia na wszystko w ciągu jednego trenignu, moim zdaniem to by było ok, dla osoby, która wpada na siłownię raz- dwa razy w tygodniu, bo nie wyobrażam sobie, że codziennie miałabym ćwiczyć te same partie- efekt zerowy, w dodatku tak minimalnie ćwiczyć wszystko Zawsze czytałam i słyszałam, że najlepiej skupić się na jednej partii, dwóch partiach (jeśli trening jest dłuższy) bez rozdrabniania się w ciągu jednego treningu.
Zastanawia mnie to, bo skoro prosiłaś o ułożenie planu, a ten Pan ustawił go tak, no to sama nie wiem... Jak ja chodziłam na inne siłownie, to trenerzy zawsze pokazywali "możliwości" danej siłowni, dlatego pokazywali wszystko po kolei jak się dało
Początek i koniec trenignu jest ok, ale tej róźnorodności totalnie nie rozumiem
Jeśli masz potrzebę modyfikowania, to modyfikuj, ja tak zawsze robię, a czasem patrzę na sprzęt i eureka ! Można zrobić tak i tak- nowe ćwiczenie

Ćwicz tyle na ile możesz i chcesz, pamiętając, że trening 1-2 razy w tygodniu nie przyniesie pożądanych efektów

Ja się na siłowni wymęczyłam dzisiaj strasznie, ale zadowolona jestem !

[ecrulo]

TRENING III -NÓŻKI

Dzisiaj miałam sporo energii, zwłaszcza tej negatywnej Dlatego poszłam ją zostawić na siłowni, to zawsze działa. A potem współlokator nakarmił mnie tortem i tostami No dobra, spali się to jutro Na koszykówce i siłowni

Zaczęłam od jazdy na rowerku- 25 minut w ramach rozgrzewki

201104131581.jpg

Potem ćwiczenia na takim atlasie:

domowa_silownia1_200.jpg

Gdzie wymajtałam sobie nóżkami 12 serii po 6 powtórzeń.

A potem ćwiczenie z ciężarkami, ręce w zdłóż tłowia i wypady na zmianę na jedną i drugą nogę 3 serie po 10 powtórzeń.

Po majtaniu nóżkami udałam się na orbitrek i machałam sobie przez 20 minut

201104131583.jpg

Czuję się lepiej, dużo lepiej

[ecrulo]

Napisane przez agabil1

zaszalałaś

bardzo dopracowany i ciekawy wątek sporo można się z niego dowiedzieć

Dziękuję No zaszalałam, była okazja, no cóż...

[rtama]

Melduje posłusznie, że wczoraj zaliczyłam fitness, rowerek i bieżnie Było bardzo miło, bo też miałam nadmiar negatywnej energii
A dzisiaj, a dzisiaj kupiłam hantelki do ćwiczenia w domu

Jeszcze mam pytanie dla pewności, tak jak już wcześniej mówiłam najpierw mam zamiar spalić nadmiar mojego tłuszczu na boczkach i udach a później dopiero wszystko pięknie wyrzeźbić
Czy fitness godzinny trzy razy w tygodniu + jak jestem na fitnessie to wchodzę jeszcze na siłownię tzn. rowerek 15 min. i bieżnia 15 min.+ codzienne ćwiczenia w domu (uda, pośladki, boczki, łapki - wszystkie te które tu opisywałaś - oczywiście każdego dnia jedne partia i codziennie co innego wg zaleceń do tego w przerwie od fitnessu basen i ćwiczenia w domu. Czy to wszystko wystarczy, żeby zobaczyć efekty no i oczywiście nie przemęczyć organizmu? Zastanawiam się czy dodać jeszcze jakieś elementy na siłowni poza bieżnią i rowerkiem? Przy wolnym weekendzie będę się także starała trochę pobiegać, bo rano jakoś ciężko mi się podnieść z wyra i biegać Podpowiedź mi proszę ile czasu się męczyć (nie lubię biegania ale wiem, że jest skuteczne więc dam radę) żeby to przyniosło jakieś efekty?

[gg22]

no i wszystko nadrobiłam
zakochałam się w Twoim brzuchu
stwierdzam, że ten watek jest świetny nie tylko dlatego, że to takie kompendium wiedzy, ale też motywuje jak cholera, bo jak już napisałam, że będę ćwiczyć to teraz trzeba, nawet jakby się nie chciało, bo przecież wstyd przed wami

koro masz w planie rzeźbienie, a uprzednio spalenie trochę by rzeźbić było łatwiej, to ja nie rozumiem planu tego pana

już się przekonałam, że nie ma sensu katować się brzuszkami bo mięśnie zrobią się pod warstwą tłuszczyku i efekt jest żaden- zresztą sama o tym pisałaś. Dlatego chcę najpierw spalić, a potem ładnie rzeźbić albo 70% treningu poświęcić na spalanie a 30% na rzeźbę i w miarę upływu czasu to zmieniać.

Zawsze czytałam i słyszałam, że najlepiej skupić się na jednej partii, dwóch partiach (jeśli trening jest dłuższy) bez rozdrabniania się w ciągu jednego treningu.

dokładnie tak samo czytałam. tyle, że jest tyle różnych info, porad i propozycji treningów że człowiek, a na pewno ja głupieję co powinnam wybrac, jak to ustawić i co będzie najlepsze

Zastanawia mnie to, bo skoro prosiłaś o ułożenie planu, a ten Pan ustawił go tak, no to sama nie wiem... Jak ja chodziłam na inne siłownie, to trenerzy zawsze pokazywali "możliwości" danej siłowni, dlatego pokazywali wszystko po kolei jak się dało

właśnie mam wrażenie że on bardziej mi pokazał możliwości siłowni a nie skupił się na ułożeniu mi planu i choć facet jest fajny to jakoś zawsze mam wrażenie że na wszystkich siłowniach tacy "trenerzy" to robią to na odwal się, a szkoda.

Ćwicz tyle na ile możesz i chcesz, pamiętając, że trening 1-2 razy w tygodniu nie przyniesie pożądanych efektów

nie załamuj mnie wymyśliłam sobie taki plan:
poniedziałek- siłownia (przede wszystkim bieżnia) + step
wtorek- siłownia- spalanie +rzeźba
środa- jak w pon.- siłka + TBC
czwartek- wolne
piątek lub sobota- (to zależy od zjazdów na uczelni)- siłownia
niedziela- wolne

w dni wolne mogę coś tam poćwiczyć w domu, ale mam ograniczone możliwości lokalowe,bo w moim mikroskopijnym pokoju nawet nie mogę położyć się na podłodze do brzuszków:/

a co do jedzenia to też się już rozpiszę a co tam, więc:

- śniadanie- jogurt/serek homogenizowany z otrębami/musli; twarożek z warzywami
i tu staram się dorzucać błonnik/ ziarna lnu/ płatki owsiane- wymiennie jak pamiętam
- II śniadanie- owoce/chrupkie pieczywo z serem,szynką, warzywami/ sałatka warzywna lub owocowa,
- obiad- ponieważ nie znoszę, nie cierpię, nienawidzę i co gorsza nie umiem gotować to zazwyczaj na obiad jest "co się nawinie" choć staram się żeby na tyle na ile się da było to zdrowe i mało kaloryczne
- kolacja- rzadko kiedy ją jem, bo obiad zjadam między 17-20 więc potem już nie jestem głodna

z witamin to tylko łykam skrzyp, bo jak patrzę na te wszystkie leki które muszę łykać to czuję się jak antyk brałam kiedyś pro line II ale nie widziałam efektów.
i niestety nie jestem w stanie zmusić się do wypicia 1,5l wody dziennie. po prostu nie umiem. mój organizm nie jest chyba w stanie tyle wchłonąć

[MyLastHope]

to kiedy możesz się ze mną umówić? bo mam do Ciebie mnóstwo pytań
Np chciałabym kupić sobie hantelki, tak żeby chociaż rączki ćwiczyć, jak nie mogę isć na siłownie, tylko nie wiem ile kg na początek?
i jak mam ćwiczyć na siłowni żeby mi się te cholerne nogi wyszczupliły
bo chce wejsc w moje stare spodnie

i jeszcze jakie suplementy kupić, jaki błonnik i wogole

a pozatym GG gratuluje mobilizacji i uczęszczania na siłownie najtrudniej jest zacząc, a potem już będzie z górki

[ecrulo]

Napisane przez rtama

Melduje posłusznie, że wczoraj zaliczyłam fitness, rowerek i bieżnie Było bardzo miło, bo też miałam nadmiar negatywnej energii
A dzisiaj, a dzisiaj kupiłam hantelki do ćwiczenia w domu

Jeszcze mam pytanie dla pewności, tak jak już wcześniej mówiłam najpierw mam zamiar spalić nadmiar mojego tłuszczu na boczkach i udach a później dopiero wszystko pięknie wyrzeźbić
Czy fitness godzinny trzy razy w tygodniu + jak jestem na fitnessie to wchodzę jeszcze na siłownię tzn. rowerek 15 min. i bieżnia 15 min.+ codzienne ćwiczenia w domu (uda, pośladki, boczki, łapki - wszystkie te które tu opisywałaś - oczywiście każdego dnia jedne partia i codziennie co innego wg zaleceń do tego w przerwie od fitnessu basen i ćwiczenia w domu. Czy to wszystko wystarczy, żeby zobaczyć efekty no i oczywiście nie przemęczyć organizmu? Zastanawiam się czy dodać jeszcze jakieś elementy na siłowni poza bieżnią i rowerkiem? Przy wolnym weekendzie będę się także starała trochę pobiegać, bo rano jakoś ciężko mi się podnieść z wyra i biegać Podpowiedź mi proszę ile czasu się męczyć (nie lubię biegania ale wiem, że jest skuteczne więc dam radę) żeby to przyniosło jakieś efekty?

Hantelki :brawo: No to, żeśmy wypociły złą energię
Masz bardzo intensywny plan Więc o efekty bym się nie obawiała wcale Wiadomo ciężko o efekty po tygodniu lub miesiącu, bo organizm się przyzwyczaja, oczyszcza i zaczyna dopiero spalać, ale cierpliwość będzie nagrodzona Za każdym razem gdy po "przerwie" wracałam na siłownię obserwowałam, że przedewszystkim poprawiała się kondycja i samopoczucie. Organizm uzależniał się od endorfin , bo przy ćwiczeniach wzmacnia się jego produkcja, dlatego moje chodzenie min. 3 razy w tygodniu stało się teraz chodzeniem 5 x w tygodniu, w czasie kryzysu (braku czasu) min. 4, 3 treningi wcale by mnie teraz nie zadowoliły, a gdy 6 x w tygodniu jestem na siłowni- pełnia szczęścia
Więc jeśli poczujesz zmęczenie odpuść trochę i ogranicz ilość treningów w tygodniu o -1, najwidoczniej organizm nie nadąża, więc najpierw musisz wprawić go w ruch a potem rozkręcać Obserwuj więc siebie, bo zmęczenie nie jest dobre Wykończysz się i zniechęcisz, jak zauważysz, że organizm sobie nie radzi przystopuj na jakiś czas, a potem sam upomni się o więcej Z czasem ćwiczenia (w moim przypadku) stają się hobby, sprawiają dużo radości, pomagają wyładować zarówno dobrą energię (gdy radość rozpiera) i tą złą, a jak pojawią się efekty to kolejny kopniak do kontynuuowania Na siłowni zamiast w domu mozesz poćwiczyć np. uda, a w dniach gdy jesteś na basenie ćwiczyć te partie w domu
Bieganie to min. 20 minut interwałowego, normalnie te Chociaż zawsze spotykałam się wtedy z zaleceniem 30 minutowym spokojnego truchtu. Na początek proponowałabym nawet 20 minut truchtu, bo nie ma się co katować, a z czasem powoli zwiększać

Wiadomo, marny trening= żaden trening, zbyt intensywny trening= katastrofa dla organizmu. Jeśli za pierwszym razem poczujesz, ze 20 minut to dużo, następnym biegnij 15 lub 17, jeśli za mało to pobiegaj 20 przez tydzień i zwiększ do 22-25 w następnym

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

gg22,
Pozwolisz, że najpierw MyLastHope odpiszę

Napisane przez MyLastHope

to kiedy możesz się ze mną umówić? bo mam do Ciebie mnóstwo pytań
Np chciałabym kupić sobie hantelki, tak żeby chociaż rączki ćwiczyć, jak nie mogę isć na siłownie, tylko nie wiem ile kg na początek?
i jak mam ćwiczyć na siłowni żeby mi się te cholerne nogi wyszczupliły
bo chce wejsc w moje stare spodnie

i jeszcze jakie suplementy kupić, jaki błonnik i wogole

a pozatym GG gratuluje mobilizacji i uczęszczania na siłownie najtrudniej jest zacząc, a potem już będzie z górki

Sobota wieczorem, niedziela też wieczorem? Poniedziałej (chyba też)
I poruszyłaś ważną kwestię- dobór hantli !
Proponowałabym spróbować z butelkami z wodą 0,5 czy są ok. Dla mnie 0,5 to bez różnicy obecnie, a 1kg na łapkę też za mało Więc bym kupowała 0,5 lub 1kg na początek, potem można ćwiczyć z dwoma hantelkami w ręce

Możemy o ćwiczeniach na nóżki, sumplementach i innych porozmawiać przy kawce, a jakby coś, to na "mojej" siłowni mogę Ci zaprezentować przykładowy trening Jakbyś chciała No chyba że chcesz to moge Ci tutaj co nieco opisać odpowiadając na Twoje pytania no problem

[MyLastHope]

Napisane przez ecrulo

Hantelki :brawo: No to, żeśmy wypociły złą energię
Masz bardzo intensywny plan Więc o efekty bym się nie obawiała wcale Wiadomo ciężko o efekty po tygodniu lub miesiącu, bo organizm się przyzwyczaja, oczyszcza i zaczyna dopiero spalać, ale cierpliwość będzie nagrodzona Za każdym razem gdy po "przerwie" wracałam na siłownię obserwowałam, że przedewszystkim poprawiała się kondycja i samopoczucie. Organizm uzależniał się od endorfin , bo przy ćwiczeniach wzmacnia się jego produkcja, dlatego moje chodzenie min. 3 razy w tygodniu stało się teraz chodzeniem 5 x w tygodniu, w czasie kryzysu (braku czasu) min. 4, 3 treningi wcale by mnie teraz nie zadowoliły, a gdy 6 x w tygodniu jestem na siłowni- pełnia szczęścia
Więc jeśli poczujesz zmęczenie odpuść trochę i ogranicz ilość treningów w tygodniu o -1, najwidoczniej organizm nie nadąża, więc najpierw musisz wprawić go w ruch a potem rozkręcać Obserwuj więc siebie, bo zmęczenie nie jest dobre Wykończysz się i zniechęcisz, jak zauważysz, że organizm sobie nie radzi przystopuj na jakiś czas, a potem sam upomni się o więcej Z czasem ćwiczenia (w moim przypadku) stają się hobby, sprawiają dużo radości, pomagają wyładować zarówno dobrą energię (gdy radość rozpiera) i tą złą, a jak pojawią się efekty to kolejny kopniak do kontynuuowania Na siłowni zamiast w domu mozesz poćwiczyć np. uda, a w dniach gdy jesteś na basenie ćwiczyć te partie w domu
Bieganie to min. 20 minut interwałowego, normalnie te Chociaż zawsze spotykałam się wtedy z zaleceniem 30 minutowym spokojnego truchtu. Na początek proponowałabym nawet 20 minut truchtu, bo nie ma się co katować, a z czasem powoli zwiększać

Wiadomo, marny trening= żaden trening, zbyt intensywny trening= katastrofa dla organizmu. Jeśli za pierwszym razem poczujesz, ze 20 minut to dużo, następnym biegnij 15 lub 17, jeśli za mało to pobiegaj 20 przez tydzień i zwiększ do 22-25 w następnym

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

gg22,
Pozwolisz, że najpierw MyLastHope odpiszę



Sobota wieczorem, niedziela też wieczorem? Poniedziałej (chyba też)
I poruszyłaś ważną kwestię- dobór hantli !
Proponowałabym spróbować z butelkami z wodą 0,5 czy są ok. Dla mnie 0,5 to bez różnicy obecnie, a 1kg na łapkę też za mało Więc bym kupowała 0,5 lub 1kg na początek, potem można ćwiczyć z dwoma hantelkami w ręce

Możemy o ćwiczeniach na nóżki, sumplementach i innych porozmawiać przy kawce, a jakby coś, to na "mojej" siłowni mogę Ci zaprezentować przykładowy trening Jakbyś chciała No chyba że chcesz to moge Ci tutaj co nieco opisać odpowiadając na Twoje pytania no problem

w weekend jestem w pracy a chciałabym właśnie nie w pracy ;p więc może poniedziałek wieczorem? bo chętnie poruszę to kwestie na żywo i jak powiesz mi gdzie jest ta Twoja siłownia to tez się chętnie z Tobą wybiorę

[ecrulo]

MyLastHope
Jeśli ze wszystkim się wyrobię, to poniedziałek wieczór Kazimierza Wielkiego, więc niedaleko od Twojej pracy

[2016070953]

ecrulo podziwiam i zazdraszczam coraz większych mięśni i pięknego brzuszka
ile bym dała żeby takowy mieć

[gg22]

Napisane przez MyLastHope

a pozatym GG gratuluje mobilizacji i uczęszczania na siłownie najtrudniej jest zacząc, a potem już będzie z górki

dziękuję ale to wszystko dzięki temu wątkowi na fitness chodzę od dawna, zawsze lubiłam ruch, ale nigdy nie kładłam nacisku na jakiś konkretny trening. Od Ecrulo często słyszałam o jej ćwiczeniach i zawsze sobie mówiłam "cholera, fajnie że tak łazi, a ty leniu co?" no i zaglądając tutaj stwierdziłam, że koniec odkładania tego na wieczne nigdy- biorę się do roboty i cześć
byle tylko mnie motywacja nie opuściła i będzie wszystko ok

Napisane przez ecrulo

gg22,
Pozwolisz, że najpierw MyLastHope odpiszę

no oczywiście że pozwolę

Napisane przez hardgirl123

ecrulo podziwiam i zazdraszczam coraz większych mięśni i pięknego brzuszka
ile bym dała żeby takowy mieć

Hard przecież już krok w dobrą stronę zrobiłaś- chodzić na jogę i fitness więc jest nieźle. teraz trzeba tylko zrobić drugi krok
ja wczoraj na siłce pobiegałam 30min., 10min rowerka i ćwiczenia na boczki, a potem godzina fitnessu gdzie przez pół godz. tak poćwiczyłam ręce, że ledwo mogę naciągnąć łopatki, ale czuję się rewelacyjnie

[rtama]

Napisane przez ecrulo

Hantelki :brawo: No to, żeśmy wypociły złą energię
Masz bardzo intensywny plan Więc o efekty bym się nie obawiała wcale Wiadomo ciężko o efekty po tygodniu lub miesiącu, bo organizm się przyzwyczaja, oczyszcza i zaczyna dopiero spalać, ale cierpliwość będzie nagrodzona Za każdym razem gdy po "przerwie" wracałam na siłownię obserwowałam, że przedewszystkim poprawiała się kondycja i samopoczucie. Organizm uzależniał się od endorfin , bo przy ćwiczeniach wzmacnia się jego produkcja, dlatego moje chodzenie min. 3 razy w tygodniu stało się teraz chodzeniem 5 x w tygodniu, w czasie kryzysu (braku czasu) min. 4, 3 treningi wcale by mnie teraz nie zadowoliły, a gdy 6 x w tygodniu jestem na siłowni- pełnia szczęścia
Więc jeśli poczujesz zmęczenie odpuść trochę i ogranicz ilość treningów w tygodniu o -1, najwidoczniej organizm nie nadąża, więc najpierw musisz wprawić go w ruch a potem rozkręcać Obserwuj więc siebie, bo zmęczenie nie jest dobre Wykończysz się i zniechęcisz, jak zauważysz, że organizm sobie nie radzi przystopuj na jakiś czas, a potem sam upomni się o więcej Z czasem ćwiczenia (w moim przypadku) stają się hobby, sprawiają dużo radości, pomagają wyładować zarówno dobrą energię (gdy radość rozpiera) i tą złą, a jak pojawią się efekty to kolejny kopniak do kontynuuowania Na siłowni zamiast w domu mozesz poćwiczyć np. uda, a w dniach gdy jesteś na basenie ćwiczyć te partie w domu
Bieganie to min. 20 minut interwałowego, normalnie te Chociaż zawsze spotykałam się wtedy z zaleceniem 30 minutowym spokojnego truchtu. Na początek proponowałabym nawet 20 minut truchtu, bo nie ma się co katować, a z czasem powoli zwiększać

Wiadomo, marny trening= żaden trening, zbyt intensywny trening= katastrofa dla organizmu. Jeśli za pierwszym razem poczujesz, ze 20 minut to dużo, następnym biegnij 15 lub 17, jeśli za mało to pobiegaj 20 przez tydzień i zwiększ do 22-25 w następnym

No wczoraj rzeczywiście w końcu poczułam, ze trochę poćwiczyłam mój organizm Okroponie boli mnie głowa od dwóch dni ale myślę, że jest to bardziej spowodowane pogodą a nie moim nowym zapałem do ćwiczeń
Co do biegania przy najbliższej okazji się zastosuję do rad i zaleceń

Napisane przez ecrulo

Możemy o ćwiczeniach na nóżki, sumplementach i innych porozmawiać przy kawce, a jakby coś, to na "mojej" siłowni mogę Ci zaprezentować przykładowy trening Jakbyś chciała No chyba że chcesz to moge Ci tutaj co nieco opisać odpowiadając na Twoje pytania no problem

Ja bym chciała! Ja! Opowiadaj o ćwiczeniach na nóżki, żeby je wysmuklić

Napisane przez gg22

dziękuję ale to wszystko dzięki temu wątkowi na fitness chodzę od dawna, zawsze lubiłam ruch, ale nigdy nie kładłam nacisku na jakiś konkretny trening. Od Ecrulo często słyszałam o jej ćwiczeniach i zawsze sobie mówiłam "cholera, fajnie że tak łazi, a ty leniu co?" no i zaglądając tutaj stwierdziłam, że koniec odkładania tego na wieczne nigdy- biorę się do roboty i cześć
byle tylko mnie motywacja nie opuściła i będzie wszystko ok

Oj zgadzam się z tymi słowami całkowicie!
ecrulo dziękujemy!!!

[ecrulo]

gg22,
Dziękuję Brzuszek wygląda coraz lepiej to fakt
Staram się wątkiem przekazać wszystko to, czego się nauczyłam sama, jak postępowałam i postępuję Bardzo się cieszę, że działa motywująco To ogromny sukces

już się przekonałam, że nie ma sensu katować się brzuszkami bo mięśnie zrobią się pod warstwą tłuszczyku i efekt jest żaden- zresztą sama o tym pisałaś. Dlatego chcę najpierw spalić, a potem ładnie rzeźbić albo 70% treningu poświęcić na spalanie a 30% na rzeźbę i w miarę upływu czasu to zmieniać.

Spalimy, żeby te mięśnie widoczne były, ale też trochę tłuszczyku musimy zostawić, bo z czegoś trzeba te mięśnie budować: "Po pierwsze zwiększ masę"

właśnie mam wrażenie że on bardziej mi pokazał możliwości siłowni a nie skupił się na ułożeniu mi planu i choć facet jest fajny to jakoś zawsze mam wrażenie że na wszystkich siłowniach tacy "trenerzy" to robią to na odwal się, a szkoda.

Dlatego ja uważam, że we wszystkim co mi mówiono, co czytałam jest ziarenko prawdy, dlatego zawsze sobie zmdyfikuję to i tamto, z tego wezmę to a z tamtego tamto, sprawdzam, jeśli działa- to świetnie

nie załamuj mnie wymyśliłam sobie taki plan:
poniedziałek- siłownia (przede wszystkim bieżnia) + step
wtorek- siłownia- spalanie +rzeźba
środa- jak w pon.- siłka + TBC
czwartek- wolne
piątek lub sobota- (to zależy od zjazdów na uczelni)- siłownia
niedziela- wolne

Masz dobry plan Z czasem poczujesz, że potrzeba Ci więcej i sama (tak jak ja) będziesz szukała okazji i pędziła ze wszytskim byle o siłownię zahaczyć, chociaż te 30 minut na bieżni

Śniadanie- super W dni poniedziałek, wtorek, środa- kiedy masz sporo wysiłku proponowałabym dorzucić rodzynek, albo bananów/jabłek suszonych Mogą być też płatki kukurydziane albo crunchy, więcej węgli byś potem na bieżni nie mdlała
Drugie śniadanie- też ok
Kolacja i obiad- też nie lubię obiadów, ale chociaż sałatkę zjem lub kanapki, kolacji staraj się nie odpuszczać:może jedno jajko na twardo, skoro naprawdę nie masz potrzeby.

Dorzuć jeszcze conajmniej jeden posiłek- niewielki nawet.
Suplementy jeśli ktoś ma potrzebę, to nie mus Byle żeby ważnych witamin, pierwiatków nie brakowało, a z wodą próbowałabym baaaaardzo powoli, też kiedyś nienawidziłam, a teraz jak smok ze 2 l dziennie

[dance makabre]

Napisane przez ecrulo

Na samym początku ważyłam prawie 60 kg (straciłam 6kg, po czym przytyłam 2kg -mięśnie) (Zapuściłam się totalnie ) I chyba nie mam zdjęć sylwetki, że tak powiem rozebranej A pod ciuszkami da się ukryć co nieco. Zwłaszcza, że u mnie wszystko idzie od bioder w dół (teraz mam 60 cm talia i 90 cm biodra- wymiary moim zdaniem idealne ) Więc strasznie czasem na zdjęciach wychodzę (jeśli o talię i brzuch chodzi)

To tak jak u mnie- brzuch płaski, szczupła talia, wszystko idzie w biodra i uda Tyle, że do zrzucenia mam dużo więcej niż Ty... A jak długo Ci samo chudnięcie zajęło?
Wymiary

Napisane przez ecrulo

Czarnej serii Lirene? Ziaji? U mnie w Rossmanach są, ale nie wszystkie. Całą swoją kolekcję kupowałam na allegro. Peeling dokupiłam w osiedlowej drogerii, tak samo oliwę do masażu Ziaji z czarnej serii Też ją obfocę i wrzucę

Więcej zdjęć będzie jak tylko zapanuję nad swoim organizmem po @ Póki co, wyżej fota, jak jestem pełna Trochę wstyd z tym wychodzić, ale skoro chcecie, to proszę

Oj, ja to bym chciała mieć taki brzuszek jak Ty w trakcie @ na codzień przynajmniej...
A czarnej serii Lirene Kupiłam żel rozgrzewający Ziaji (czerwony), też z pompką, dobre recenzje, ponoć przyspiesza spalanie itd.

Napisane przez ecrulo

Dzisiaj miałam sporo energii, zwłaszcza tej negatywnej Dlatego poszłam ją zostawić na siłowni, to zawsze działa. A potem współlokator nakarmił mnie tortem i tostami No dobra, spali się to jutro Na koszykówce i siłowni

Oj ja wczoraj też pogrzeszyłam... Duo negatywnej energii, tak jak i u Ciebie, a poza tym byłam u babci, a wiadomo jakie są babcie :P No ale, ma nadzieję że spaliłam na capoeirze, cisnęłam ze wszystkich sił, a dzisiaj postaram się pobiegać dwa razy dłużej niż zwykle Poza tym od przerwy wielkanocnej zaczynam przygodę z pedałowaniem

Btw, mam dość śmieszne pytanie- w którym miejscu mierzy się biodra? Tzn. na linii bielizny, czy poniżej tyłka, czy gdzie? Jakiś obrazek? A ciasno się owijacie tą miarką czy tak z luzem?

[ecrulo]

Napisane przez hardgirl123

ecrulo podziwiam i zazdraszczam coraz większych mięśni i pięknego brzuszka
ile bym dała żeby takowy mieć

Dziękuję Pamiętaj, że Ty też możesz mieć taki brzuszek

[ojala]

A ja, zmotywowana Waszymi wypowiedziami, wybrałam się dziś pobiegać. I bardzo zadowolona jestem Pewnie nóżki będę jutro czuć przez cały dzień, jako że moja kondycja jest dosyć marna (na razie!). Zaopatrzyłam się też w błonnik Xenea - bo taki akurat był w sklepie. Dobry będzie?

[ecrulo]

rtama
Jeśli ból będzie się utrzymywał, to trzebabędzie zweryfikować przyczyny. Całkiem prawdopodobne, że od pogody, mnie dzisiaj ze dwa razy taki ból głowy napadł...

O ćwiczeniach na nóżki opowiem o egzaminie, jutro mnie czeka Obiecuję

Nie ma mi za co dziękować. Jest mi bardzo miło, że wątek jest czytany, doceniany i działa mobilizująco, to chyba najlepsza nagroda (obok fajnego brzucha ) za wysiłek jaki wkładam w ćwiczenia od listopada.


Byłam na siłowni wyszlałam się, bo nikogo innego oprócz mnie nie było Pewnie ze względu na okropny deszcz

[ecrulo]

TRENING IV

Dzisiaj również byłam na siłowni. Na moje szczęście kompletnie sama Więc mogłam poszaleć Nic dziwnego, że dzisiaj nikogo nie było, bo w Krakowie okropnie lało, kto normalny wychodzi w deszczu na siłownię

Rozciągałam się chwilunię, bo postanowiłam zacząć od szybkiego i dłuższego jak na moją rozgrzewkę biegu

Postępy:

201104141585.jpg
201104141586.jpg
201104141587.jpg
201104141589.jpg

30 minut biegu i 5 minut marszu.

Potem ćwiczyłam z hantelkami i hantlem 5kg (dzisiaj jedynie ręce były ćwiczone ) Ćwiczyłam jakieś 20 minut.

Na koniec rozciąganie ok 5 minut i szybko do domu Mokra ale szczęśliwie zmęczona wróciłam do domu

[crozee]

Napisane przez ecrulo

1. Ziaja, reduktor cellulitu, oliwka do masażu. Jak mam dłuższą chwilę i chcę się zrelaksować a przy tym zawalczyć o gładką skórę, włączam sobie kolejny odcinek House'a i wmasowuję oliwkę w uda i pośladki

ecrulo, jak działa ten reduktor??? warto??

[ecrulo]

Napisane przez crozee

ecrulo, jak działa ten reduktor??? warto??

Używam całej serii ziaji, smaruję się codziennie (czymś innym- masło, reduktory, oliwka, żele) więc nie mogę powiedzieć czy najbardziej to działa, ale cała seria Ziaji + ćwiczenia zmniejszyły cellulit

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez ojala

A ja, zmotywowana Waszymi wypowiedziami, wybrałam się dziś pobiegać. I bardzo zadowolona jestem Pewnie nóżki będę jutro czuć przez cały dzień, jako że moja kondycja jest dosyć marna (na razie!). Zaopatrzyłam się też w błonnik Xenea - bo taki akurat był w sklepie. Dobry będzie?

za podejście ! Dokładnie marna kondycja tylko tymczasowo ! Zapraszamy zatem do dzielenia się osiągnięciami

Błonnik będzie dobry Możesz sobie porównywać składy i kupować ten w którym więcej jest błonnika

Powodzenia

[dance makabre]

Napisane przez ecrulo

O ćwiczeniach na nóżki opowiem o egzaminie, jutro mnie czeka Obiecuję

Aaaaaaaa trzymamy kciuki!!

A ja już się szykuję powoli do snu, po wczorajszej zarwanej nocy Nogi bolą- zrobiłam tą podwójną trasę, bardzo mało się zatrzymywałam, tak naprawdę to tyle co poczekać aż się światła zmienią (2 razy)- no i biegłam w deszczu Ale jestem zadowolona, odpeelingowana kawą, wymasowana rozgrzewaczem Ziaji (wiecie jak to przyjemnie pali? )- do pełni szczęścia brakuje tylko tych kilku(nastu) kg mniej

[ecrulo]

dance makabre
Samo chudnięcie 2,5 miesiąca, z tym, że ja miałam po drodze grypę żołądkową, która spustoszyła mój organizm

Mam ziaję chłodzącą, ale rozgrzewającą też kupię

A co do mierzenia się w biodrach. Mierzymy się w najszerzym miejscu, pupa i zahaczamy o miednicę. Numer 4 na zdjęciu:

rozm.gif

Naszą szerokością jest tam gdzie mamy najszerzej w pupie Miarka ma przylegać, ani za luźna, ani też nie ściskamy dla oszustwa

Będziemy walczyć ze złą energią

[ecrulo]

Napisane przez dance makabre

Aaaaaaaa trzymamy kciuki!!

A ja już się szykuję powoli do snu, po wczorajszej zarwanej nocy Nogi bolą- zrobiłam tą podwójną trasę, bardzo mało się zatrzymywałam, tak naprawdę to tyle co poczekać aż się światła zmienią (2 razy)- no i biegłam w deszczu Ale jestem zadowolona, odpeelingowana kawą, wymasowana rozgrzewaczem Ziaji (wiecie jak to przyjemnie pali? )- do pełni szczęścia brakuje tylko tych kilku(nastu) kg mniej

Dziękuję bardzo Przyda się Bo to z architektury i całych spraw komputerowych
Peeling kawowy czyni cuda z biustem Będę musiała napisać o pielęgnacji tej części ciała
Bieganie w deszczu jest super, dla mnie to takie trochę pierwotne za wytrzymałość ! A ziaję też kupię, czym prędzej