|
|
#121 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
ja tez tak mam
__________________
Podpis w remoncie. |
|
|
|
#122 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
cholera pisałam juz gdzies na tym forum i nie moge odnaleźć swojego wpisu??? jak szybko odnaleźć swoje posty na tym forum???
Jak schudnąć? jem euthyrox i w ciagu miesiąca przytyłam dwa kg jak juz nie trzy |
|
|
|
#123 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 570
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
|
|
|
|
#124 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Ja leczę się dopiero od 6 dni i biorę Letrox. Nie widzę zmian.
__________________
Podpis w remoncie. |
|
|
|
#125 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Po 6 dniach nie poczujesz zmian. U mnie pojawiły się po ok 5 tygodniach
|
|
|
|
#126 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 90
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Hej dziewczyny
![]() jak u was z włosami przy tej niedoczynności? ![]() lekarz nie stwierdził u mnie niedoczynności ale wynik był prawie przy górnej normie dlatego biore EUTHYROX25 juz 5 tyg i tak się zastanawiam czy coś spadło z tego TSH badania mam dopiero pod koniec czerwca zrobić mam nadzieję że bedzie dobrze
__________________
"W życiu istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" P. Coelho ![]() |
|
|
|
#127 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 570
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Biorę już 8 dzień euthyrox i z moimi jelitami jest coraz gorzej. Dzień w dzień są na pełnych obrotach. Przed braniem leku miałam problemy w postaci bardzo częstych wizyt w toalecie. Teraz jest jeszcze gorzej. Czy to normalne na początku brania tego leku?
|
|
|
|
#128 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Cytat:
|
|
|
|
|
#129 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 90
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
mam dziewczyny do was pytanie słyszałam że niektórzy przy euthyroxie stosuja również selen.. wiecie cos o tej kombinacji? Warto jeść selen sam czy razem z cynkiem czy wit. E?
__________________
"W życiu istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" P. Coelho ![]() |
|
|
|
#130 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
|
|
|
|
#131 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 570
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Cytat:
|
|
|
|
|
#132 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Witam, drogie Koleżanki, jestem tutaj nowa mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie. 2msc temu stwierdzono u mnie niedoczynnosc tarczycy TSH 7,15 dostalam euthyrox 50, po 2 miesiacach TSH 2,85
jednak moja doktorka powiedziala ze jest jeszcze za duzo ze jestem mloda i chce mnie jeszcze obserwowac, dostalam euthyrox 50 i 70 na zmiane. Zobaczymy jak to bedzie. Co sie zmieniło? Nastroj nie mam juz "dołków" wlosy "lekko" przestaly wypadac a byla masakra scielam je na krociutko chociaz mi szkoda bo za 1,5 roku slub;(. Problem to tycie....przez 2 miesiace znowu przytylam ze 2 kg. mam nadzieje ze to ulegnie zmianie przy wyregulowaniu TSH. Prosze drogie Kolezanki powiedzcie z wlasnego doswiadczenia zmieni sie to troche? Czasami jest mi ciezko szczegolnie teraz latem wszystkie ladne zgrabne a ze mnie sie smieja ze sie spaslam itd, a ja nie zamierzam kazdemu z osobna tlumaczyc ze to nie o konca moja wina.
|
|
|
|
#133 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Cytat:
Witamy, witamy gorąco nową Koleżankę moja pani endokrynolog jest dosyć przy kości, sama ma niedoczynność i powiedziała mi, że gdyby jadła chociaż połowę tego, co jej mąż, to by dawno przez drzwi nie przeszła, więc doskonale rozumie walkę o zachowanie figury. Generalnie połowa moich koleżanek mimo niedoczynności jest szczupła i zawsze była, a druga połowa zawsze miała tendencję do tycia i wciąż nieustająco walczy![]() Jeżeli chodzi o włosy, to ja zawsze miałam świetne włosy, że tak powiem nieskromnie - długie, gęste i kręcone. Jak to każde włosy kręcone - mają tendencję do przesuszania, uwielbiają wszelkiego rodzaju olejki i maski w ilościach przemysłowych, ale że są wypielęgnowane wręcz obsesyjnie, to nie mogę narzekaćEdytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2011-06-06 o 23:58 |
|
|
|
|
#134 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Dziękuje za słowa otuchy Szmaragdowy Kotku
. Gdybym wczesniej poszla do lekarza moze by to wygladalo inaczej. Zaczelo sie od nadmiernego wypadania wlosow, kiedys mialam mocne geste wlosy teraz ehh sa przeswity na calej glowie, mama mi mowila ze to z malowania itd itd, ale jak do tego doszlo potworne zmeczenie ( a potrafilam spac 10h) a rano wstaje zmeczona, zimne dlonie no i waga. Powiedzialam dosc i poszlam do dermatologa ona mi dala skierowanie na TSH i od razu wyszlo. Teraz jestem w fazie leczenia i pierwsze co sie polepszylo to wlasnie to ze budze sie i moge normalnie funkcjonowac bez kawy i bez dlugiego snu. Poprawil sie humor, juz nie jestem zla na caly swiat i wszystkich w kolo i nie zapeszajac wlosy mniej wypadaja, (co nie znaczy ze wogole tego nie robia). Waga jak to waga szalu nie ma (caly czas wazylam 65kg) teraz 75kg jak nie wiecej. Nie powiem ze to jakis straszny problem ale jak kazda kobieta chcialabym wygladac dobrze, ale ciesze sie ze zostalo stwierdzone co bylo przyczyna. Mam do Was pytanie odnosnie ciazy, czy nie mialyscie problemow z zajsciem? Czy dziecko rodzi sie zdrowe? Chialabym miec w przyszlosci dzieci i chce zeby bylo wszystko dobrze.
|
|
|
|
#135 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
choruję na niedoczynnosc tarczycy podobnie jak Wy i od ponad 4 lat biorę letrox. zdziwiło mnie to, ze niektóre z Was opisywały biegunki - ja miałam straszne zaparcia, dopiero obsesyjne pilnowanie duzej zawartosci błonnika w jedzeniu poprawiło sytuację. a jezeli chodzi o figurę - gdy zaczynałam chorowac, tyłam jedząc tyle co zawsze, i nie wiedzialam, skąd to sie brało. niestety, nie pocieszę was - po tylu latach leczenia niezmiennie mam bardzo duże problemy z utrzymaniem wagi. bez przerwy jestem na diecie i ciągle musze sobie czegos odmawiac, bo tyję blyskawicznie, a pozniej cięzko jest to zrzucić. taki 'urok' tej choroby...
|
|
|
|
#136 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Cytat:
Katharsis, ja prócz TSH i fT4 sama zrobiłam sobie przed pierwszą ciążą prolaktynę - wyszła kosmiczna! Bardzo często razem z tarczycą występuje własnie bardzo wysoka prolaktyna, co jak wiadomo prowadzi do braku owulacji. Na wszelki wypadek dostałam Dostinex na obniżenie, w ciążę zaszłam po 2 miesiącach, synek ma teraz 3,5 roku i jest zdrowy jak nie wiem co Teraz przed drugą ciążą po ustawieniu tarczycy sama zrobiłam sobie też prolaktynę i wyszła świetna, więc u mnie na szczęście nawet ten Dostinex był chyba zbędny, bo prolaktyna obniżyła się sama, jak tylko miałam dobrze ustawioną tarczycę, więc mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo szykuję się do tej drugiej ciąży jak do wojny ponieważ potem co kilka tygodni chodziłam na kontrolę, TSH się obniżało, po kilku miesiącach było na skraju górnej normy, ale nie dostaje żadnego Euthyroxu. Lekarka powiedziała, że przy takich wartościach decyzja należy do pediatry, jak dziecko się rozwija. Mój "maluch" w wieku 1,5 roku wyglądał na bardzo dobrze wyrośniętego dwulatka, więc pediatra stwierdziła, że absolutnie nic mu nie wolno podawać, bo jego rozwój przeczy temu, że miałby mieć niedoczynność. Jeżeli dziecko dobrze się rozwija, nie robi się już potem żadnych badań i nie podaje żadnych leków. Jeżeli interesuje Cię kwestia ciąży, to poczytaj sobie moje poprzednie posty na wątku, gdzie pisałam dokładnie o wartościach TSH i fT4, jakie powinna mieć kobieta planująca w ciążę. Napisałam, z czego to wynika według tego, co powiedziała mi moja endokrynolog ![]() Katharsis, wiesz, teraz jeszcze mi się przypomniało, jak moja ginekolog mi mówiła, że czasami się zdarza, że pacjentki, którym zakłada wkładkę z hormonem, tzn. Mirenę mają problem z wypadaniem włosów, wręcz z łysieniem! To chyba progesteron, o ile się nie mylę...bo jak rozmawiałam z nią na temat antykoncepcji po ciąży (mirena jest niewskazana dla tarczycówek - albo zwykła spiralka albo tabsy dwuskładnikowe) to mówiła mi, że jakby nie można "wyizolować" tego hormonu z Mireny tylko do macicy i u pewnej ilości pacjentek trzeba pozbyć się Mireny bo powoduje wypadanie włosów/łysienie. Ja bym na Twoim miejscu machnęła sobie jeszcze jeden hormonik do kompletu przy badaniu krwi, żeby sprawdzić, bo może Twoje problemy z włosami nie wynikają z niedoczynności. Często tak bywa, że przy tarczycy leci cała gospodarka hormonalna mniej lub bardziej warto sprawdzić dla własnego spokoju, na przyszłą ciążę będzie jak znalazł, a nie potem z obłędem w oczach martwić się, czy się zajdzie i jak długo to potrwa Sprawdź, co tam jest w Mirenie, bo ja nie pamiętam, ale chyba własnie progesteron
Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2011-06-08 o 16:58 |
|
|
|
|
#137 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 10
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Cytat:
ale niestety potem zaczęło się leczenie zastrzykami i znów przytyłam... A teraz jest taka waga pomiędzy, chcę schudnąć, ale staram się delikatniej. Ja mam co prawda Hashimoto, a nie niedoczynność, ale objawy są podobne i też miewam częste zaparcia.
|
|
|
|
|
#138 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Szmaragdowy Kotku wielkie dzieki za odpowiedzi. Moja prolaktyna 2 miesiace temu wynosila 29.3ng/ml gdzie norma jest od 1,2 do 25,0 czyli mialam troszke za duzo ale lekarka powiedziala ze to nie jest zle, bo mam okres normalnie i nic sie nie dzieje. Co do antykoncepcji to nie stosje tabletek jedynie prezerwatywy. Nie planuje jeszcze dziecka ale nie mowie ze go wogole miec nie chce. Ale jestem swiadoma i czytalam wiele o tym i zwyczajnie martwie sie, chce zeby bylo wszystko jak najlepiej. Wiem ze pierwszy trymestr ciazy jest dla dziecka najwazniejszy. Boje sie ze bede miala problemy z samym zajsciem.
|
|
|
|
#139 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Cytat:
Teraz robię testy i wiem, że jak mam delikatną, ledwo widoczną linię obok testowej, to owulacja jest . Jednak najpewniejsze jest USG. Najlepiej po prostu umówić się na wizytę w pierwszej połowie cyklu, to dokładnie widać, kiedy będzie owulacja. Wybierz się na badanie w takim terminie, to nie będziesz się martwić I jeżeli planujesz w przyszłości dziecko, to na pewno nie zadowalaj się takimi wskaźnikami TSH i fT4 aby zbyć. Doprowadź sobie na taki poziom, na jakim powinny być w ciąży. W końcu żadne zabezpieczenie nie jest 100%, a lepiej być spokojną "w razie gdyby" no i potem, jak już będziesz chciała mieć dziecko, nie będziesz latać po lekarzach z obłędem w oczach, że tak długo to trwa. U mnie poszło szybko, ale mam koleżanki, które kilka lat już próbują zbić prolaktynę! Moja lekarka strasznie się zdziwiła, że tak szybko zaszłam w ciążę powiedziała mi potem, że wiedziała, że zajdę w końcu, ale nigdy by nie przypuszczała, że tak szybko. Jak przyszłam do niej w ciąży w miesiąc/dwa od ostatniej wizyty to pomyślała, że coś mi się stało od razu jeszcze jak tylko zrobiłam test ciążowy, poleciałam zbadać prolaktynę, bo jak jest za wysoka, to można poronić, bałam się, że może wzrosnąć bez leków, ale wszystko wyszło super! Robiłam też inne hormony, które były kompletnie rozjechane, ale dlatego, że robiłam je, jak już byłam w ciąży, a jeszcze o tym nie wiedziałam, więc wszystko było dobrze. Bałam się, że może będę musiała brać coś na podtrzymanie, ale jak już "zaskoczyłam", to wszystko poszło jak z płatka, czego i Tobie życzę w przyszłości . W każdym razie na pewno radziłabym wyniki doprowadzić sobie do "książkowych" TERAZ, żeby potem się nie stresować.
|
|
|
|
|
#140 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Szmaragdowy Kotku, ile trwało u Ciebie doprowadzenie tsh do normy? Czytałam Twoje poprzednie posty-miałaś podobny wynik, ja w tej chwili mam 3,5. W sierpniu po ślubie, chcemy starać się o dzidziusia więc już mam stresa czy się uda... czy w ogóle to realny czas zajścia w ciąże w moim przypadku...
|
|
|
|
#141 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
A widzisz Szmaragdowy Kotku, napisałaś tu więcej niż mój endo.
Ja mam mega kosmiczną prolaktynę, dostałam ostatnio receptę na jej zbicie, ale jej nie wykupiłam, bo w sumie kosztowałyby mnie te tabletki kilka tysięcy. Dałam sobie spokój, bo stwierdziłam, że wezmę się za to, jak już będziemy się starać o dziecko (na razie jeszcze nie planuję), a okazuje się, że to nie jest tak hop siup i że to może potrwać trochę. Dobrze wiedzieć |
|
|
|
#142 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 105
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Hej dziewczyny,
czy któraś w Was potrafi mniej więcej zinterpretować wyniki moich badań? Dopiero za tydzień idę do lekarza, a bardzo chciałabym wiedzieć, na co one wskazują ![]() TSH - wynik 1,08 (norma: 0,25-5) FT4 - wynik 0,66 (norma 0,7-1,56)
__________________
Fuck the world and let's get high 65 -60 -55 -53 |
|
|
|
#143 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Cytat:
Pinesiu, u mnie pierwszy raz było to błyskawicznie - od grudnia/stycznia (jakoś tak), a w okolicach marca już byłam w ciąży ale teraz, przed drugą planowaną ciążą ustawiałam prawie pół rokuwtedy brałam dawkę 50, w ciąży 50/75, a teraz, po zaledwie 4 latach 125 ![]() ---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ---------- Cytat:
skutek ten sam i to jest najważniejsze. Może Twoje leki też mają tańsze odpowiedniki? Na pewno nie życzę Ci potem tego stresu, od którego nota bene też rośnie prolaktyna, więc robi się błędne kółko![]() ---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ---------- Cytat:
|
|||
|
|
|
#144 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Cytat:
|
|
|
|
|
#145 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Dziękuję Szmaragdowy Ktoku za odpowiedź. Mam nadzieję, że będzie ok w końcu w ciagu 8 tygodni TSH spadło mi z 8 na 3,5....
|
|
|
|
#146 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
a czy jednym z objawów niedoczynności był u Was zanik miesiączki? bo ja nie mam już pół roku. :< byłam w marcu u ginekologa, przepisał mi luteinę50 i nic, nie było nawet plamienia. za tydzień wybiorę się po raz drugi, bo wcześniej nie miałam za wiele czasu...
na razie zaobserwowałam u siebie kilka objawów niedoczynności: *częste uczucie zmęczenia i obniżenie nastroju (po lecytynie i zwiększeniu kcal niemal całkowicie ustąpiły, więc może była to kwestia jakichś niedoborów) *łatwe marznięcie, uczucie chłodu (teraz jest lepiej, no bo wiadomo - mamy 30-stopniowe upały) *zimna, blada skóra (ale ta bladość to chyba taka moja "uroda") *łamliwe włosy (nie sądzę, żeby to była wyłącznie kwestia farbowania, ale może się mylę) *nieregularna miesiączka (wybitnie nieregularna!
__________________
Chciałam płynąć po lądy nieznane.
Dopłynęłam do siebie samej. ♥♥♥ Wierzę w marzeń zieleń ponad nieba błękit! |
|
|
|
#147 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Cytat:
A, to super! no jeżeli nie tylko tarczyca to jasne, trzeba się zajmować wszystkim po kolei. Fajnie, że Twoja lekarka ma takie podejście, że wyraźnie kazała Ci powiedzieć, kiedy będziesz planować ciążę, bo to bardzo ważne. Są niestety tacy endokrynolodzy, co ustawią byle jak, byle szybko, żeby tylko było w normie (czytaj: TSH nie przekraczało 4), ale do wymagań organizmu kobiety w ciąży ma się to nijak. Nie powiedzą nawet pacjentce, że na ciążę musi mieć zupełnie inne parametry. Jak masz dobrą lekarkę, to połowa sukcesu więc przed drugą ciążą zabrałam się za wszystko z dużym wyprzedzeniem, a tu akurat wszystko było odwrotnie i trwało znacznie dłużej, niż przypuszczałam jednak reakcje organizmu ludzkiego są nieprzewidywalne![]() ---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#148 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 416
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Kobiety pozwólcie że się przyłączę, moje TSH wynosi aż 11 więc.... no nie jest dobrze
najprawdopodobniej to hashimoto ale dopiero niedługo idę do endokrynologa. powiem wam że zmartwiłam sie po przeczytaniu Waszych wypowiedzi na temat tycia... miałam już taki okres że brałam euthyrox, letrox i jodid i nie przytyłam wtedy ale leczenie było przerwane na kilka lat. oby teraz też było dobrze
|
|
|
|
#149 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Szmaragdowy Kotku, dziękuję za odpowiedź. z dnia na dzień coraz więcej badań mi się zbiera - progesteron, tarczyca, teraz prolaktyna... zgłupieć można. a mam dopiero 16 lat. :< ze wszystkich objawów zostały mi w zasadzie tylko brak miesiączki i bladość. ale ten pierwszy spędza mi sen z powiek, bo "córką młynarza" byłam chyba zawsze.
![]()
__________________
Chciałam płynąć po lądy nieznane.
Dopłynęłam do siebie samej. ♥♥♥ Wierzę w marzeń zieleń ponad nieba błękit! Edytowane przez zglowawchmurach Czas edycji: 2011-06-11 o 09:47 |
|
|
|
#150 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Niedoczynność tarczycy, pomocy!
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ---------- Cytat:
Wiesz, arystokracja zawsze miała jasną skórę... my arystokratki...![]() ---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ---------- Cytat:
No widzisz, jak ładnie spada |
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:57.







jednak moja doktorka powiedziala ze jest jeszcze za duzo ze jestem mloda i chce mnie jeszcze obserwowac, dostalam euthyrox 50 i 70 na zmiane. Zobaczymy jak to bedzie. Co sie zmieniło? Nastroj nie mam juz "dołków" wlosy "lekko" przestaly wypadac a byla masakra scielam je na krociutko chociaz mi szkoda bo za 1,5 roku slub;(. Problem to tycie....przez 2 miesiace znowu przytylam ze 2 kg. mam nadzieje ze to ulegnie zmianie przy wyregulowaniu TSH. Prosze drogie Kolezanki powiedzcie z wlasnego doswiadczenia zmieni sie to troche? Czasami jest mi ciezko szczegolnie teraz latem wszystkie ladne zgrabne a ze mnie sie smieja ze sie spaslam itd, a ja nie zamierzam kazdemu z osobna tlumaczyc ze to nie o konca moja wina.
. Gdybym wczesniej poszla do lekarza moze by to wygladalo inaczej. Zaczelo sie od nadmiernego wypadania wlosow, kiedys mialam mocne geste wlosy teraz ehh sa przeswity na calej glowie, mama mi mowila ze to z malowania itd itd, ale jak do tego doszlo potworne zmeczenie ( a potrafilam spac 10h) a rano wstaje zmeczona, zimne dlonie no i waga. Powiedzialam dosc i poszlam do dermatologa ona mi dala skierowanie na TSH i od razu wyszlo. Teraz jestem w fazie leczenia i pierwsze co sie polepszylo to wlasnie to ze budze sie i moge normalnie funkcjonowac bez kawy i bez dlugiego snu. Poprawil sie humor, juz nie jestem zla na caly swiat i wszystkich w kolo i nie zapeszajac wlosy mniej wypadaja, (co nie znaczy ze wogole tego nie robia). Waga jak to waga szalu nie ma (caly czas wazylam 65kg) teraz 75kg jak nie wiecej. Nie powiem ze to jakis straszny problem ale jak kazda kobieta chcialabym wygladac dobrze, ale ciesze sie ze zostalo stwierdzone co bylo przyczyna. Mam do Was pytanie odnosnie ciazy, czy nie mialyscie problemow z zajsciem? Czy dziecko rodzi sie zdrowe? Chialabym miec w przyszlosci dzieci i chce zeby bylo wszystko dobrze.
ale niestety potem zaczęło się leczenie zastrzykami i znów przytyłam... A teraz jest taka waga pomiędzy, chcę schudnąć, ale staram się delikatniej. Ja mam co prawda Hashimoto, a nie niedoczynność, ale objawy są podobne i też miewam częste zaparcia.
-60
-55
najprawdopodobniej to hashimoto ale dopiero niedługo idę do endokrynologa. powiem wam że zmartwiłam sie po przeczytaniu Waszych wypowiedzi na temat tycia... miałam już taki okres że brałam euthyrox, letrox i jodid i nie przytyłam wtedy ale leczenie było przerwane na kilka lat. oby teraz też było dobrze

