Kokosowe szaleństwo- "rafaello"

[Czarina]

Dziewczyny, właśnie idę robić to cudo. Napiszę póżniej, jak mi wyszło.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Angelika

dziewczyny, ale mam głupie pytanie...
Czy wy dodajecie do ciasta biszkoptowego proszek do pieczenia Ja chce zrobic za kilka dni tort z przepisu eli, i widze ze w jednych przepisach jest proszek, a w inych nie ma....

I czym posmarować go? Wdze że niektórzy daja amaretto (no, nie bede kupowac całej butelki dla kilku łyzeczek ) albo kawą... Może bym kupiła taki mały koniak?

co do proszku: jajka powinny być dobrze ubite i nie powinno się tak na prawde dodawać proszku do biszkoptu, ale pewnie na "w razie co" dodaje się
Natomiast smarowanie- chodzi ci o nasączenie? bo amaretto nie posmarujesz, ani kawą. Ja nasączam wodą z cukrem i kwaskiem cytrynowym/sok z cytryny.

[Czarina]

Wiecie co? Ja to po prostu jestem matoł do potęgi! Zapomniałam dodać szklanki cukru i wyszło mi niesłodkie! No nie, to tylko chyba ja tak potrafię. Po prostu jestem beztalencie!!!

[Angelika]

jej, ja dziś robię ten torcik Ale mam stresa

[Meariel]

Napisane przez Czarina

Wiecie co? Ja to po prostu jestem matoł do potęgi! Zapomniałam dodać szklanki cukru i wyszło mi niesłodkie! No nie, to tylko chyba ja tak potrafię. Po prostu jestem beztalencie!!!

Ojjj, ratowałaś to jakoś? Może cukier puder po wierzchu rozsypać?

[Angelika]

dziewczyny jestem załamana

Biszkopt wszedł super i myslalam że nic więcej sie chyba nie da zepsuć....

Ale ten krem... niezbyt dobry jest! Czuć mąkę (dałam mniej niz w przepisie), dodałam jeszcze 3/4 dodatkowej kremówki, trochę se poparwiło, ale napewno nie jest tak dobre jak się wszyscy zachwycają

Posmarowałam tym kreem biszkopt, ale czy jutro to wystawie to nie wiem Dziś już nie mam siły próbowac tego kremu. Wszystko robiłam dokładnie jak w przepisie, więc nie wiem co źle jest Mże mi się smak spaczył... Eh mogłam żadnych mąk nie dawać tylko bita smietana

[trojka]

Ja robię z tego przepisu http://www.sys21.de/viewtopic.php?t=...light=rafaello i jest przepyszne, nie bawię się w jakieś tam biszkopty tylko daję słone krakersy, które genialnie pasują, mniamć.
Polecam gorąco

[Angelika]

po wszystkim...Nie było tak źle jak myslałam, jakos na drugi dzień nie czułam tej mąki... Tort smakował wszystkim a mój TŻ był bardzo dumny Wkrótce postaram sę wkleić fotę.

[tutti_frutti]

Ja jakieś 3 miesiące temu pierwszy raz jadłam to ciasto i bardzo, ale to bardzo mi posmakowało, aż wzięłam od koleżanki przepis, który troszke różni sie od tego głównie proporcjami, bo daje mniej mleka wtedy nijak nie moze wyjść za rzadki budyć, i jeszcze dodaje jajka. Niestety w domu to ciastko smakuje tylko mi(swoja droga nie wiem czemu, bo u mnie ciasta ciesza sie powodzeniem), wiec nie robie go cześto bo i nie mam dla kogo, sama przeciez całego nie zjem, bo już całkiem zrobiłabym sie jak kulka. U mnie wszsycy skarża sie że czują sól z krakersów, ale jak ciasto postoi noc w lodówce to wcale nie czuć soli, która mi i tak nie przeszkasza, bo raz nawet zrobiłam to ciasto z herbatnikami, to wogole nie ma porównania, z herbatnikami jest za słodki troszke nawet mdłe.

[stell1985]

Meariel twój przepis jest genialny ciasto rzeczywiscie znikneło dosłownie z blachy dzieki ci wielkie za ten przepisik

[stell1985]

aha musze jeszcze dodac ze mnie sie udało pomimo iz mnie kuchnia gryzie
dodałam tylko troche wiecej maki ziemniaczanej tak na wszelki wypadek

[bemolka]

Zrobiłam z przepisu Meariel - wyszło z tym ze ja dałam 250g wiorek do masy
teraz siedzi w lodówce, a ja juz pypcia dostaje i slinka cieknie, chce juuz spróbowaaać

[Meariel]

Napisane przez bemolka

Zrobiłam z przepisu Meariel - wyszło z tym ze ja dałam 250g wiorek do masy
teraz siedzi w lodówce, a ja juz pypcia dostaje i slinka cieknie, chce juuz spróbowaaać

I jak? I jak? smakuje?
250 g wiórek to nawet lepiej. Chyba w oryginalnym przepisie na rafaello tak było, z tym że ja potem zmieniłam na 200g bo generalnie kupuję paczki wiórek po 100g

[bemolka]

Napisane przez Meariel

I jak? I jak? smakuje?
250 g wiórek to nawet lepiej. Chyba w oryginalnym przepisie na rafaello tak było, z tym że ja potem zmieniłam na 200g bo generalnie kupuję paczki wiórek po 100g

mniami po prostu
nawet tacie - wybitnemu antyfanowi słodyczy - smakowało

jedyny minus to boląca szczęka , ciasto wiórkowe źle mi sie gryzie

[IlonaP]

Napisane przez bemolka

mniami po prostu
nawet tacie - wybitnemu antyfanowi słodyczy - smakowało

jedyny minus to boląca szczęka , ciasto wiórkowe źle mi sie gryzie

Hm, nie samymi przyjemnościami człowiek żyje. Trzeba też trochę poćwiczyć-choćby szczękę!

[fi]

Zrobiłam z biszkoptem, bitą śmietana+ biała czekolada+ wiórki + cukier wanilowy ( koniecznie!) i odrobina zwykłego cukru. Posypałam wierz białą czekoladą. Pycha nad pychami

[sylssa]

Napisane przez Ela

To ja podam kilka przpisów na to ciasto:
BISZKOPT RAFAELLO

SKŁADNIKI:
CIASTO:
6 jajek,
6 kopiastych łyżek mąki pszennej,
6 kopiastych łyżek cukru,
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia,

NADZIENIE:
1/2 litra śmietany kremówki,
20 dag wiórek kokosowych,
2 białe czekolady,
2 "Śnieżki",
1 paczka migdałów.

CIASTO:
Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywno z cukrem, powoli dodać żółtka i mąkę z proszkiem do pieczenia. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto piec w rozgrzanym piekarniku ok. 30 minut. Wystudzić.

NADZIENIE:
1/4 litra śmietany kremówki zmiksować z 2 "Śnieżkami" i wyłożyć na biszkopt. Resztę kremówki zmiksować z 2 rozpuszczonymi na parze czekoladami. Dodać 15 dag wiórek kokosowych i wyłożyć na pierwszą masę. Powciskać migdały i posypać resztą wiórków kokosowych.

To ja mma takie pytańka :

1) W jakiej temperaturze piec ten biszkopt???

2) Czy biszkopt wychodzi mięciutki??? Bo ja w swoim przepisie mam mąkę ziemniaczną... i właściwie to nie wiem czy nią nie zastąpić przennej...

3) "Zmiksować" to znaczy dodać śnieżkę do kremówki i miksować, czy może najpierw ubić kremówkę i pózniej dodać śnieżkę i dalej ubijać... ???

4) I jak się rozpuszcza czekoladę na parze.... ???

5) Czy komuś wyszło Rafaello z tego przepisu ???

Ciasto mam zamiar zrobić w czwartek więc baaardzo proszę o pomoc

[trojka]

Napisane przez sylssa

To ja mma takie pytańka :

1) W jakiej temperaturze piec ten biszkopt???

2) Czy biszkopt wychodzi mięciutki??? Bo ja w swoim przepisie mam mąkę ziemniaczną... i właściwie to nie wiem czy nią nie zastąpić przennej...

3) "Zmiksować" to znaczy dodać śnieżkę do kremówki i miksować, czy może najpierw ubić kremówkę i pózniej dodać śnieżkę i dalej ubijać... ???

4) I jak się rozpuszcza czekoladę na parze.... ???

5) Czy komuś wyszło Rafaello z tego przepisu ???

Ciasto mam zamiar zrobić w czwartek więc baaardzo proszę o pomoc

Nie odpowiem na wszystkie pytania, ale na część.

Mąki ziemniaczanej dodaje się odrobinkę do biszkoptu by był bardziej stabilny i nie opadał, wtedy też jest ciut sztywniejszy, ale miękki. Ja daję tylko łyżeczkę proszku do pieczenia do mąki pszennej.
Biszkopt się piecze w temp. 180 stopni i nie wolno pod żadnym pozorem otwierać piekarnika gdy się piecze.
Jeśli byś dała samą mąkę ziemniaczaną to by wyszedł twardy jak podeszwa zakalec
Czekoladę na parze rozpuszcza się tak, że do małego garnuszka łamiesz czekoladę, w stawiasz go na drugim garnku w którym gotuje się woda, tak by mały garnuszek nie stykał się z wodą, on musi wisieć sobie nad wodą. Chwilę czekasz i się całość pięknie rozpuści

A Śnieżkę dosypuje się stopniowo się w trakcie ubijania śmietany, nie ubijaj śmietanki za długo, bo się zrobi masło

[sylssa]

Napisane przez trojka

Nie odpowiem na wszystkie pytania, ale na część.

Mąki ziemniaczanej dodaje się odrobinkę do biszkoptu by był bardziej stabilny i nie opadał, wtedy też jest ciut sztywniejszy, ale miękki. Ja daję tylko łyżeczkę proszku do pieczenia do mąki pszennej.
Biszkopt się piecze w temp. 180 stopni i nie wolno pod żadnym pozorem otwierać piekarnika gdy się piecze.
Jeśli byś dała samą mąkę ziemniaczaną to by wyszedł twardy jak podeszwa zakalec
Czekoladę na parze rozpuszcza się tak, że do małego garnuszka łamiesz czekoladę, w stawiasz go na drugim garnku w którym gotuje się woda, tak by mały garnuszek nie stykał się z wodą, on musi wisieć sobie nad wodą. Chwilę czekasz i się całość pięknie rozpuści

A Śnieżkę dosypuje się stopniowo się w trakcie ubijania śmietany, nie ubijaj śmietanki za długo, bo się zrobi masło

Dziękuję bardzo To nie wiem dlaczego ja mam w tym przepisie mąkę ziemniaczną.... A pamiętam że pyszne było jak to robiłam kilka lat temu Ale teraz zrobię z pszenną.
A z tą czekoladą to taka zabawa... Kurcze, mam nadzieję że dam radę sporządzić tą pyszność....

No i czekam jeszcze na opinie kiogoś kto już wykonał to cudo

[sylssa]

Napisane przez Ela

BISZKOPT RAFAELLO

SKŁADNIKI:
CIASTO:
6 jajek,
6 kopiastych łyżek mąki pszennej,
6 kopiastych łyżek cukru,
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia,

NADZIENIE:
1/2 litra śmietany kremówki,
20 dag wiórek kokosowych,
2 białe czekolady,
2 "Śnieżki",
1 paczka migdałów.

CIASTO:
Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywno z cukrem, powoli dodać żółtka i mąkę z proszkiem do pieczenia. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto piec w rozgrzanym piekarniku ok. 30 minut. Wystudzić.

NADZIENIE:
1/4 litra śmietany kremówki zmiksować z 2 "Śnieżkami" i wyłożyć na biszkopt. Resztę kremówki zmiksować z 2 rozpuszczonymi na parze czekoladami. Dodać 15 dag wiórek kokosowych i wyłożyć na pierwszą masę. Powciskać migdały i posypać resztą wiórków kokosowych.

Elu mam pytanie!!! Właśnie zrobiłam tą pyszność i teraz trzymam placuszek w lodówce. Tylko w czasie przekładnia biszkoptu masą, masa wydawała mi się trochę rzadka.... Czy to tak miało byc??? Czy może w lodówce on trochę "stwardnieje"....:confuse d: ???

[sylssa]

To ciasto jest poprostu boskie.....!!!

Dziewczyny, POLECAM!!!!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez sylssa

Elu mam pytanie!!! Właśnie zrobiłam tą pyszność i teraz trzymam placuszek w lodówce. Tylko w czasie przekładnia biszkoptu masą, masa wydawała mi się trochę rzadka.... Czy to tak miało byc??? Czy może w lodówce on trochę "stwardnieje"....:confuse d: ???

no raczej nie mialo tak być, może to wina smietany, może za słabo była ubita?

[Sara1]

A ja bardzo nie lubię jak mi wiórki wchodza w zęby i wiecie co robie ,wiórki do raffaello praże troche na patelni a potem je miksuje w młynku do kawy i mam kokosowy pyłek A raffaello smakuje jak prawdziwe .

[ewelaaa555]

Chyba oszaleje ze szczęścia bo mam fioła na punkcie kokosika a tu tyle tego wszystkiego!! Tylko czuje że po tych pysznościach będę musiała przejść na diete bo zamienie sie w kulke he he

[zuzek9]

dzisiaj zrobiłam jakieś pół h temu skończyłam hihi...wygląda super i wygląda że super smakuje masa wyszła mi troche rzadka to dodałam żelatyny więc jeszcze nie przepadło nie wiem czy ktoś już wpadł na pomysł z żelatyną jutro zasmakuje <mniam>
pzdr

[demetria]

zrobiłam na świeta w piatek wieczorem, do dzis rana przegryzało sie umarłam po pierwszym gryzie, takie to pyyyyszne D

ma jedną wadę, za mało go

[Meariel]

Napisane przez zuzek9

dzisiaj zrobiłam jakieś pół h temu skończyłam hihi...wygląda super i wygląda że super smakuje masa wyszła mi troche rzadka to dodałam żelatyny więc jeszcze nie przepadło nie wiem czy ktoś już wpadł na pomysł z żelatyną jutro zasmakuje <mniam>
pzdr

A jak dodałaś tę żelatynę? Po prosty wsypałaś i wymieszalaś? Hmmm... nie wpadłam na to - dobry sposób

[kostka.kr]

Ja też zrobiłam na święta.
Pychotka

Żeby przypadkiem nie wyszło rzadkie, dodałam jedną łyżkę więcej mąki ziemniaczanej, wyszło idealnie.

[zuzek9]

Napisane przez Meariel

A jak dodałaś tę żelatynę? Po prosty wsypałaś i wymieszalaś? Hmmm... nie wpadłam na to - dobry sposób

dodać ok. 2 łyżki i zrobić tak jak na opakowaniu pisze...(ja dokładnie nie wiem jakto zrobić, bo to moja mama wpadła na taki pomysł i zrobiła)

[sylwia18]

zrobiłam z bardzo podobnego przepisu, pyszne