A my tu dalej o ślubach gadamy, nasz Panieński wieczór wspólnie obmyślamy-PM2012

[Nattiv]

Dajcie później jakieś foty na pocztę z Waszego spotkania

[fraise]

To w takim razie, Chatko, niech Twój Luby nas poodwozi . Już nie będę kombinować z autem.
A ja się tak pochorowałam, że głowa mi pęka . Ale na spotkaniu mam zamiar być .

[tenebrosa]

fraise, no to zdrowiej szybko!

Nattiv, foty na pewno będą, już niejedna się odgrażała, że weźmie aparat

PS. Jak byśmy trafiły do jakiegoś ogródka to czas będzie nam umilać (lub uprzykrzać) muzyka na żywo, bo na rynku są koncerty - o 20.30 jakiś rosyjsko austriacki zespół w klimatach ska, polka, russian folk z muzyką rock, jazz i funk, a potem Meksykanie z salsa funkiem http://www.innebrzmienia.pl/pl/program/koncerty
Coś czuję, że będzie głośno...

Ekhm... Już jutro się spotykamy!

[karolinka85]

Dziewczynki czekałam z tym do ostatniej chwili i muszę Was poinformować z przykrością, że niestety mnie jutro nie będzie z Wamiczego bardzo ale to bardzo żałuję!!!
Bo niestety się rozchorowałam na dobre..myślałam,że mi przejdzie ale chyba się nie zapowiada na to
poczekam jeszcze do jutra..przynajmniej żeby mi gorączka minęła i to cholerne gardło..a tak się cieszyłam, że będe mogła Was osobiście poznać..
więc czekam do jutra..może akurat mi się polepszy i będe mogła być z Wami w ten wspaniały dla nas dzień
kurcze swoją drogą, też nie mogło mnie kiedy indziej wziąść to choróbsko..?!

[tenebrosa]

Oj, to szkoda, ale może jeszcze do 19.00 Ci przejdzie trochę i będziesz mogła się pojawić Mocno Ci tego życzę
Mam nadzieję, że to nie będzie pierwsze i ostatnie spotkanie lubelskich PMek, więc pewnie będzie jeszcze okazja poznać się na żywo, gdyby jutro nie wypaliło (tfu, tfu)

[Chatka]

Napisane przez fraise

To w takim razie, Chatko, niech Twój Luby nas poodwozi . Już nie będę kombinować z autem.
A ja się tak pochorowałam, że głowa mi pęka . Ale na spotkaniu mam zamiar być .

Oj Kochana, wiem dobrze, co czułaś, wczoraj tak samo miałam koszmarną migrenę i dzielnie musiałam walczyć, żeby w ogóle funkcjonować wśród ludzi (dobrze, że TŻ służył ramieniem, bo głowę miałam taką ciężką, a ludzie to na szczęście sama rodzina, więc wiedzą, jak wyglądam z migreną ) Mam nadzieję, że dziś już się lepiej czujesz, ja ożyłam zupełnie

Napisane przez karolinka85

Dziewczynki czekałam z tym do ostatniej chwili i muszę Was poinformować z przykrością, że niestety mnie jutro nie będzie z Wamiczego bardzo ale to bardzo żałuję!!!
Bo niestety się rozchorowałam na dobre..myślałam,że mi przejdzie ale chyba się nie zapowiada na to
poczekam jeszcze do jutra..przynajmniej żeby mi gorączka minęła i to cholerne gardło..a tak się cieszyłam, że będe mogła Was osobiście poznać..
więc czekam do jutra..może akurat mi się polepszy i będe mogła być z Wami w ten wspaniały dla nas dzień
kurcze swoją drogą, też nie mogło mnie kiedy indziej wziąść to choróbsko..?!

O rany, ale paskudnie.... (((( Biedulo, ale masz jeszcze caaaały dzień, żeby się wychorować i wyzdrowieć, może jednak się uda? Życzę Ci duużo zdrowia, a spotkanie to na pewno ostatnie nie będzie

tenebrosa, jak będą koncerty, to możemy na świeżym powietrzu podensować do disco austro rusko jeszcze nie tańczyłam, to może być ciekawe doświadczenie

Bateria do aparatu już się ładuje A ja piszę dzięki uprzejmości TŻta, który podłączył pod lapka swój wypaśny telefonik z netem i mogę pisać jak człowiek.

W ogóle to właśnie sprawdziłam, że do kici zapisałam sobie źle nr, zamieniłam 6 z 9 miejscami Ale już zapisałam poprawnie

Ale dziś piękna pogoda Oby się utrzymała! Idziemy jeść śniadanko

[fraise]

To już dziś, pogodę mamy ładną. Oby i wieczór taki był .

[nena1984]

hej dziewczyny, niestety mnie nie będzie dziś z Wami, a szkoda bo specjalnie wcześnej wrociłam znad morza. Dziś już nawet sukienkę uprasowałam na spotkanie ale niestety wystawiła mnie kolezanka u której miałam nocować (dziś wysłała mi esa, że jedzie gdzieś tam) i po prostu nie mam gdzie kimać w lublinie. Mogłabym pojechac wprawdzie samochodem i wrócić w nocy do domu, ale to by oznaczało, że nic nie moglabym nic wypić...a to totalna kicha.
Wybaczcie, ale to naprawdę nie wynika z lenistwa...Bawcie się dobrze i wypijcie zdrówko za wszystkie PMki 2012

[karolinka85]

No i niestety myślałam,że mi przejdzie do dzisiaj no i fakt gorączki już nie mam ale po za tym dalej się fatalnie czuję..więc chyb niema sensu żebym przychodziła i Was swoim wyglądem "straszyła"..
ale jak napisała Chatka i Tenebrosa, że to napewno nie będzie ostatnie spotkanie więc obiecuję pokazać się na kolejnym..
teraz tylko mogę życzyć Wam udanego wieczorku i super fot..które mam nadzieje potem wstawicie na pocztę..
Bawcie się dobrze

[Chatka]

Napisane przez nena1984

hej dziewczyny, niestety mnie nie będzie dziś z Wami, a szkoda bo specjalnie wcześnej wrociłam znad morza. Dziś już nawet sukienkę uprasowałam na spotkanie ale niestety wystawiła mnie kolezanka u której miałam nocować (dziś wysłała mi esa, że jedzie gdzieś tam) i po prostu nie mam gdzie kimać w lublinie. Mogłabym pojechac wprawdzie samochodem i wrócić w nocy do domu, ale to by oznaczało, że nic nie moglabym nic wypić...a to totalna kicha.
Wybaczcie, ale to naprawdę nie wynika z lenistwa...Bawcie się dobrze i wypijcie zdrówko za wszystkie PMki 2012

Nie no co Ty Kurcze, ja bym Cię bardzo chętnie przenocowała, tylko w 6 osób raczej nie przejedziemy do tyle km naszym małym Pegazikiem.... Może któraś z Dziewczyn z Lublina niech Cię przenocuje, może jagodzia albo tenebrosa by Cię przygarnęły, weź się do Nich odezwij, w końcu to tylko jedna noc. Ja jak mówię, mogę Cię spokojnie przenocować, tylko w samochodzie już będzie nas pełno.

[gosza_m]

Udanego i bardzo wesołego spotkania Lubelskie PMki

[Nika0208]

Dziewczyny ja będę na przystanku koło Stokrotki tak 17:55

[tenebrosa]

Hej, ja dopiero teraz weszłam na wizaż, bom zaganiana cały dzień. Nena, jak chcesz to ja Cię mogę przenocować, tylko mam trochę bałagan w domu, ale jedno łóżko wolne jest, a nawet dwa, pokój też byś miała dla siebie. Tak więc zapraszam, mój TŻ po nas wyjedzie.
Tylko jest taki myk, że ja jutro ok. 12.00 jadę na imieniny do teściowej i nie wiem o której miałabyś busa powrotnego, bo ja tylko do tej godzinki będę w domu. Jak by Ci pasowało przed południem wracać, to nie ma problemu A jak nie, to też coś wykombinujemy. Anyway, myślę, że damy radę Więc zabierz potrzebne rzeczy, wsiadaj w busa i przybywaj!

[fablous]

Też się dołączam do apelu o wypicie za zdrowie nas wszystkich i o wrzucenie później fotek. Koniecznie
Udanego spotkania!

[fraise]

Dziewczyny, ja będę, ale przyjadę później, zapewne się spóźnię. Myślę, że ok. 20, chwilę po, powinnam być.
Mam nr tel do Chatki, więc będę dzwonić i pytać, gdzie jesteście . Ale na Grodzkiej czy raczej na Krakowskim będziecie?

[Nika0208]

kicia o korej będziesz na przystanku?

[melod_y]

hej Krakowianki i okoliczne PMki!
Fakt faktem, zazdrościmy Lubelskim ich wspaniałego spotkania, więc nie możemy być gorsze
Padły dwie daty spotkania
31.lipiec (niedziela)
06.sierpień (sobota)

Ja osobiście jestem za tą nieszczęsną lipcową niedzielą aczkolwiek może uda mi się 6.08 też być w Krakowie

Wszystkie chętne zapraszam do wpisywania pasujących Wam terminów, mam nadzieje że większości z Was przypadnie któryś z powyższych!
Pozdrawiam i do zobaczenia!

[vesna84]

30 lipca mamy wesele wyjazdowe więc na niedziele nie wrócimy, a od 1 sierpnia mam urlop 2 tyg, więc mnie nie ma

[nena1984]

ja preferuję 31 lipca

[Magdzia0108]

Ja też mam urlop od 30.07.2011 do 16.08.2011 i nie ma mnie w domu

[magdziaS]

Ja preferują 6 sierpień. 31 mamy imprezę TŻta imieniny
Poza tym cały sierpień by mi pasował więc bym się dostosowała. Bo może jakas inna sierpniowa data wchodziłaby w grę ? Może np. 13 sierpień ?

[melod_y]

ja od 6.sierpnia jestem za granicą :P
Chyba że wogóle weźmiemy pod uwagę .... wrzesien?

[magdziaS]

Napisane przez melod_y

ja od 6.sierpnia jestem za granicą :P
Chyba że wogóle weźmiemy pod uwagę .... wrzesien?

Mnie pasuje każdy termin, od sierpnia, wrzesień też. Poza tym jestem dyspozycyjna

[gosza_m]

Większą szansę na nocleg w Kraku mam we wrześniu, ale znowu nie wiem jak to ze mną będzie później i z ta Austrią. Postaram się dostosować.

[Chatka]

Jak już ustalicie konkretną datę, to wtedy pomyślę, czy dałabym radę dojechać do Krakowa

[melod_y]

no to na razie jak widzę to różnie jest z tymi datami...

a co Wy na 27,28 sierpień (może wam spasuje, ja nie obiecuję że wtedy będę ale może uda mi się wrócić... w koncu to moje imieniny )
lub 3 wrzesień?

[jagodzia133]

dziewczynki dodam waszą datę jak już coś ustalicie

[vesna84]

Napisane przez melod_y

no to na razie jak widzę to różnie jest z tymi datami...

a co Wy na 27,28 sierpień (może wam spasuje, ja nie obiecuję że wtedy będę ale może uda mi się wrócić... w koncu to moje imieniny )
lub 3 wrzesień?

te daty wstępnie mi pasują

[magdziaS]

Napisane przez melod_y

no to na razie jak widzę to różnie jest z tymi datami...

a co Wy na 27,28 sierpień (może wam spasuje, ja nie obiecuję że wtedy będę ale może uda mi się wrócić... w koncu to moje imieniny )
lub 3 wrzesień?

Mnie 27 pasuje i 3 wrzesień też. Szczerze mówiąc najbardziej ze wszystkich do tej pory wymienionych Więc jestem za

[madzia2306]

ja póki nie mam pracy pasuje mi każdy termin ale jestem uzależniona od MagdziS bo z nią przyjadę ale jestem za