Plan wypłukiwania tłuszczu - znacie tą dietę ??

[froggie]

Napisane przez Marilyn

Wg autorki planu herbata nie może pomóc (nawet puerh), bo zawiera bardzo dużo kofeiny, która blokuje proces odchudzania

Być może, ale pamiętam jak po raz pierwszy zetknęłam się z czerwoną herbatą. Piłam ją nałogowo. Schudłam wtedy 5-6kg
Mi za bardzo ciałka zrzucać nie trzeba, cała masa zgromadziła się chyba u mnie na udach, zwłaszcza po pigułkach.
No nic. Potestuję i zobacze

[Marilyn]

Napisane przez Aribeth

Boze! Stosowalam to diete przez jakies 10 dni rok temu i musze przyznac, ze byl to najbardziej koszmarny eksperyment dietetyczny jakiego sie podjelam. Nawet glodowki byly bardziej znosne. Olej lniany wywolywal u mnie torsje. Totalny brak soli powodowal, ze potarwy byly dla mnie niesmaczne. Skonczylo sie na tym ze unikalam jedzenia bardziej wyszukanego bo napawalo mnie obrzydzeniem (do tej pory jejecznica robiona na rosolku wywoluje u mnie odruch zwrotny). Napychalam sie samymi warzywami bo tylko to moglam przelknac. Niby moglam jesc, nawet sie napchac ale raczej bylo to odrzucajace. Schudlam, ale musze przyznac, ze nie cieszylo mnie to tak jak cieszyl powrot do normalnej diety. Czulam sie jak wypuszczona z jakiegos wiezienia w ktorym mnie glodzono. Gdy dopadlam tych wszystkich pysznosci... Mniam, mniam... Suplementy staram sie nadal stosowac, ograniczam sol i czasem pije zurawinke, ale caly ten olej lniany wyrzucilabym najchetniej za okno.

Może miałaś stary olej? Olej lniany, ten świeży jest bardzo smaczny, smakuje orzechowo, jeżeli komus jednak nie odpowiada może robić z niego tzw dressingi tzn sosy do sałatek z cytryna piperzem cayenne i czosnkiem. Pycha! Wg mnie jest to smaczna dieta: mozna uzywać wielu przypraw, które zupełnie zmieniają smak posiłków np kurkuma + pieprz cayenne + zioła to pyszny kurczak. Szaszłyki z kurczaka, papryki, pieczarek i cukini to danie, które cała moja rodzine je i piszczy z radości Klopsy szpinakowo-indycze, ryba maślana z koperkiem i imbirem, naprawdę nie trzeba jeść mdłych potraw. Na poczatku trochę oszukiwałam z kilkoma ziarnami soli do mięs, teraz już mi nie jest potrzebna
Jeżeli komus trudno bez słodyczy (co mija po kilku dniach diety) mozna zwiekszyc trochę dawkę owoców, ja tak robiłam i mi nie zaszkodziło. Ostatecznie można kupić stevię do słodzenia, jest dostępna na allegro i sobie tym słodzić.
Co do piersi, schudły mi optymalnie tzn pasują do reszty

Acha, jajecznicę najlepiej robić na ziołach, koperku i piertuszcze a nie na rosołku gotowym ( ten zawiera z pewnością glutaminian sodu i inne świństwa) i koniecznie dodac pomidory, wtedy jest całkiem smaczna

[Aribeth]

Raczej olej byl ok bo byl kupiony w sklepie ze zdrowa zywnoscia i byl dobrej jakosci ale kompletnie mi nie smakowal. Slodyczy w zasadzie nie jadam i cukru nie uzywam wiec z tym nie mialam problemu. Niestety wiekszosc potraw mi nie smakowala. Az w koncu sie poddalam i przestalam sie silic na gotowanie jadlam same warzywa. Jakos mi nie podpasowala ta dieta.
Acha piszesz, ze jesz rybe maslana. Tak sie sklada, ze moja Mama jest bromatologiem czyli zajmuje sie zdrowa zywnoscia. Jest w jakiejs ogolnopolskiej komisji do spraw zywienia czy jakos tak i na ostatnim spotkaniu alarmowano ze jedzenie ryby maslanej i pangi jest bardzo niezdrowe. WHO przestrzega przed tymi rybami jako, ze maja w sobie duzo jakis toksycznych substancji czy jakos tak. Nie pamietam dokladnie teraz bo mowila mi o tym z miesiac temu. To tak jako przestroga. Jesli chcesz wiecej informacji to moge sie spytac.

[Marilyn]

Napisane przez Aribeth

Raczej olej byl ok bo byl kupiony w sklepie ze zdrowa zywnoscia i byl dobrej jakosci ale kompletnie mi nie smakowal. Slodyczy w zasadzie nie jadam i cukru nie uzywam wiec z tym nie mialam problemu. Niestety wiekszosc potraw mi nie smakowala. Az w koncu sie poddalam i przestalam sie silic na gotowanie jadlam same warzywa. Jakos mi nie podpasowala ta dieta.
Acha piszesz, ze jesz rybe maslana. Tak sie sklada, ze moja Mama jest bromatologiem czyli zajmuje sie zdrowa zywnoscia. Jest w jakiejs ogolnopolskiej komisji do spraw zywienia czy jakos tak i na ostatnim spotkaniu alarmowano ze jedzenie ryby maslanej i pangi jest bardzo niezdrowe. WHO przestrzega przed tymi rybami jako, ze maja w sobie duzo jakis toksycznych substancji czy jakos tak. Nie pamietam dokladnie teraz bo mowila mi o tym z miesiac temu. To tak jako przestroga. Jesli chcesz wiecej informacji to moge sie spytac.

Jeżeli jadłaś same warzywa to nie dziwię się, że dieta szybko Ci zbrzydła. Tez bym nie dała rady.
Tylko niektóre gatunki pangi są szkodliwe, wywołują ostre biegunki. Raz taką kupiłam w hipermarkcecie i faktycznie mi zaszkodziła Być może panga i maślana są rybami b. delikatnymi i szybko chłoną zanieczyszczenia z wody. Całkiem możliwe Mintaje, morszczuki i sole smażone bez tłuszczu to niestety nie to samo co łosoś czy maślana...
Chyba wszystkie ryby dziś są czymś skażone. Kurczaki z hormonami, faszerowane sztucznymi mieszankami, krowy jedzące trawę przy autostradach, warzywa pryskane świństwami. Ale dzięki za info

Na co tu się przerzucić? Łosos też jest be, bo z brudnych mórz z rozlaną ropą naftową albo z hodowli żywiony świństwem...Chyba czas zacząć kąpiele oczyszczające żywność (moczenie w Cloroksie jakby ktoś nie wiedział) Może zapytaj mamy, czy moczenie w cloroksie faktycznie pomoze zabić pasożty, bakterie, pozbyć się pestycydów i innych skażeń. No i czy się nie otruję? Trochę mi się śmiać chciało jak o tym czytałam, ale może się nie znam?

Co do efektów dietki. Dziś byłam u gina, i pani doktor zapisując mi Yasmin zważyła mnie, chcac sprawdzić, czy przytyję po nich czy nie. W spodniach ( sztruksach) i bluzce ważyłam 53,4 kg Przed samą miesiaczką! No zycie jest piękne!

[Aribeth]

Te rybki same z siebie produkuja jakies takie nizbyt zdrowe substancje. Tak czy siak nie poleca sie ich jedzenia, a niektorzy nawet sugerowali, zeby zglosic do ministerstwa projekt o zakazie ich sprzedazy czy cos w tym stylu.

A jesli chodzi o Cloroks to zapytalam sie swojego Tesia, ktory jest chemikiem i powiedzial mi, ze nigdy by tak nie zrobil. Cloroks jest podobny do Ace i nie wyobraza sobie moczenia warzyw i owocow w tym. Pasozyty zabija na pewno (tak jak domestos ) Pytanie czy i nam nie pomoze w zejsciu. Tez jak to przeczytalam to jakos dziwne mi sie to wydalo. W koncu cos z tym chlorem musi sie stac.

[Marilyn]

Znalazłam taki artykuł w necie odnośnie szkodliwości ryb:

Gazeta numer 28 z dnia 19 lipca 2006
Ryba maślana niestrawna


W maju i czerwcu inspektorzy sanitarni sprawdzali warunki wprowadzania do obrotu w woj. lubuskim ryby zwanej potocznie maślaną. Przeprowadzono 84 kontrole, które wykazały, że ryba ta jest wprowadzana do obrotu, chociaż nie zawsze są spełnione warunki określane przez Parlament Europejski.

W związku z tym Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Gorzowie Wlkp. informuje, że spożywanie ryby maślanej może u niektórych osób wiązać się z wystąpieniem biegunki, bólów żołądkowo-jelitowych, wymiotów, bólów głowy, a nawet dolegliwości sercowych. Jednak u dużej liczby konsumentów objawy te nie pojawiają się w ogóle.

Spowodowane jest to wysoką zawartością tłuszczu (od 18 do 21 proc.), a tłuszcz z kolei zawiera ponad 90 proc. pochodnych parafiny (estrów), których organizm ludzki nie trawi.

W związku z powyższym Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności zaleca jedzenie tej ryby w małych ilościach, z odpowiednim sposobem przyrządzania. Bezpieczny sposób przygotowywania ryby maślanej to przede wszystkim taki, który zapewnia usunięcie jak największej ilości tłuszczu z mięsa - a więc np. gotowanie. Wywaru z gotowania nie należy używać do sporządzania sosów.

W Europie dopuszczone są do obrotu tylko dwa gatunki ryb: Lepidocybium flawobrunneum oraz Ruvettus pretiosus określane zwyczajowo jako ryba maślana. W miejscu sprzedaży ryby maślanej w celu poinformowania klientów i umożliwienia im dokonania wyboru przy zakupach powinny się znaleźć informacje zawierające: nazwę naukową ryby, możliwość wystąpienia dolegliwości i sposób przyrządzania.

W zakładach żywieniowych przedsiębiorcy mogą informować konsumentów o ryzyku spożywania tych ryb.

[Aribeth]

Ano wlasnie. Chodzilo o te zwiazki. Podobno sytuacja jest analogiczna w przypadku pangi. Dowiedzialam sie o tym na poczatku lipca wiec sie zgadza.

[Marilyn]

Ta Gittleman napisała, że sama tak robi od wielu lat! tylko ona pisze o jakimś cloroksie w proszku, może to co innego?
"(...)Aktywny składnik Cloroksu podchloryn sodu rozkłada się na sól i wodę(...)" " "(...)Należy zaznaczyć, że Clorox nie jest tym samym co chlor- chemiczny śreodek dezynfekujący(...)" No chyba coś innego jednak.
Zamiast cloroksu mozna tez uzyc octu jabłkowego lub 3% wody utlenionej, ale to podobno mniej skuteczne.

[Marilyn]

[Marilyn]

Napisane przez Aribeth

Ano wlasnie. Chodzilo o te zwiazki. Podobno sytuacja jest analogiczna w przypadku pangi. Dowiedzialam sie o tym na poczatku lipca wiec sie zgadza.

Czyli trzeba patrzeć na gatunek ja kupuję zawsze tej samej firmy Nordcapital i nic mi nie szkodzi.

[olina_w]

Mam książkę "Plan Wypłukiwania tłuszczu". Wszystkie 2 tomy Jeżeli ktoś miałby jakieś konkretne pytania to mogę poszukać odpowiedzi lub pomóc. Mogę też zamieścić przepisy jeśli chcecie.

Stosowałam dietę, ale niestety jakoś nie mogłam przyzwyczaić się do braku soli, i niestety tygodniowa wycieczka zepsuła moją dietę i sylwetkę

Schudłam nie wiem ile, bo uparłam się, ze nie wejdę na wagę w każym razie było widać szczególnie po ciuchach. Powodzenia wszystkim wypłukiwaczkom

[Marilyn]

Jeśli masz książkę kucharską to ja bym chętnie poznała nowe Książkę zamówiłam i ani widu ani słychu

[olina_w]

Nowe przepisy? Hym nie wiem jakie już znasz nie chciałabym się powtarzać.
Napiszę "tytuły" a ty coś wybierz Na początek coś z śniadań:
-Koktajl owocowy
-Jajko Fu Yung (jajecznica z grzbami itd.)
-weekendowa musaka z indyka z jajkami ( mielone i jakieś zioła)
Dania obiadowe i lunchowe:
-Podstawowa smażonka ( kurczak/wołowina/krewetki/baranina, grzyby brokuły)
-wypłukująca tłuszcz zupa róży ( min.wołowinaszpinak, cebula, papryka)
- sałatka rybna na zimno
-sałatka z indyka i szpinaku na ciepło
- imbirowa zupa z krewetek i chińskiego groszku
-bakłażanowy przysmak
- filety rybne z koperkiem i pietruszką
-pyszny klops
- super kurczak z kapustą
-łosoś duszony
-cielęcina pomidorowo-ziołowa
-Indyk jabłkowy z grzybami
- kebab z kurczaka
-smażona baranina po chińsku
dalej sa jakieś zupy (buliony z różnymi dodatkami)
później przystawki warzywne, dresingi sałatkowe, przyprawy, przekąski, smakołyki. W razie co prsze pytać

[olina_w]

sa tu jeszcze cenne wskazówki jak to, że należy pić dużo, dużo wody, i na rozpoczęcie dnia wodę z cytryną, zażywać suplementy. Sa też dozwolone przyprawy, i takie tam różne żywieniowe i nie tylko wskazówki. Chętnie służę pomocą

[lacrima]

Witam! Od tygodnia zabieram się za wypłukiwanie tłuszczu, czytam książkę dr Gittleman, ale szczerze mówiąc zabieram się za to jak byk za jeża. Bo paru rzeczy nie rozumiem... Czy ktoś mógłby wyjasnić? Bedę very grateful.
Pierwsza rzecz: jaki suplement z GLA przyjmowałyscie? Jak spytałam o to w aptece, popatrzono na mnie jak na kosmitę.
Druga rzecz: jak się ma rezygnacja z kofeiny we wszelkiej postaci do kosmetyków ujedrniajaco-antycellulitowych, z których każdy zawiera kofeinę?
Trzecia rzecz: czy tą serwatkę da się kupić bezpośrednio, a nie przez Internet? W W-wie jest pełno sklepów z odzywkami dla sportowców, ale nie wiem, jaka konkretna serwatke kupic, bo maja ich duzo(ale Ostrowii nie mają). Moze komus się jakiś okreslony rodzaj bądź firma sprawdziła?

Z niecierpliwością czekam na jakies wskazówki

[Marilyn]

Napisane przez olina_w

Nowe przepisy? Hym nie wiem jakie już znasz nie chciałabym się powtarzać.
Napiszę "tytuły" a ty coś wybierz Na początek coś z śniadań:
-Koktajl owocowy
-Jajko Fu Yung (jajecznica z grzbami itd.)
-weekendowa musaka z indyka z jajkami ( mielone i jakieś zioła)
Dania obiadowe i lunchowe:
-Podstawowa smażonka ( kurczak/wołowina/krewetki/baranina, grzyby brokuły)
-wypłukująca tłuszcz zupa róży ( min.wołowinaszpinak, cebula, papryka)
- sałatka rybna na zimno
-sałatka z indyka i szpinaku na ciepło
- imbirowa zupa z krewetek i chińskiego groszku
-bakłażanowy przysmak
- filety rybne z koperkiem i pietruszką
-pyszny klops
- super kurczak z kapustą
-łosoś duszony
-cielęcina pomidorowo-ziołowa
-Indyk jabłkowy z grzybami
- kebab z kurczaka
-smażona baranina po chińsku
dalej sa jakieś zupy (buliony z różnymi dodatkami)
później przystawki warzywne, dresingi sałatkowe, przyprawy, przekąski, smakołyki. W razie co prsze pytać

Tak, te wszystkie znam, są w ksiazce "podstawowej", której jestem szczęsliwą posiadaczką. Myslałam, że masz kucharską

[AnnR.B]

Cześc./Chciałabym podzielić się wrażeniami z tej diety.Po 1 tygodniu schudłam 2 kg, 1 cm w udach i 2 w pasie.Super. Tylko klopot jest w tym że nie mam książki, ale dzisiaj chyba ją sobie kupie bo nie wiem co jeśc już. Codziennie na śniadanie omlet, ale znudziło mi się to już.
Ale mam większy kłopot, bo prawda jest taka, że ja mam niedowagę/ moje BMI wynosi 16.Ale co z tego że mam niedowagę jak mam grube uda/ za gryube jak na moje łydki, I leciutki brzuszek, ale go zrzucam.Jak to mozliwe ze mając niedowage mam grube uda i brzuszek.Moja figura to gruszka i dlatego chyba tłuszcz osadza mi się na udach.
Niech mi ktoś poradzi co mam robić, czy stosować dietę przy niedowadze, bo chce byc szczupła!a PRZY TEJ DIECIE CHYBA BARDZO SIĘ nie chudnie tylko traci cm.Chce powiedzieć ze mam 167 cm ważę 44kg, ale i tak nie jestem szczupła.Pomocy!!!!!!!!!! !

[AnnR.B]

Aha no i właśnie stosowałam 1 tydzień diety, ale pojechałam na 2 dni do babci i klapa!!!!!!Nici z diety, takie śniadanka że szok!!! I jeszcze do tego kupuje pączki, drożdżówki itp.I jeszcze musze jeśc białe pieczywo!!!!!!!Ale na szczeście dzisiaj wracam do domu i niestety diete zxaczynam od początku!!! Czy 2 dni gorszego jedzenia może zaszkodzić nam na nasz wygląd.Jestem wściekła na siebie za to, ale myslę że w każdej diecie trzeba robic sobie 2 dni odpoczynku/dopiero wtedy zobaczylam że jedzenie to fajna rzecz. Trzymajcie się dzielnie wszystkie dziewczynki\!!!!!!!!1
Pozdrawiam!! I ciesze sie że moge z wami na takie tematy gadać bo tak naprawde nie mam z kim, a tylko wy naprawde mnie rozumiecie i ja was!!!!!!

[Marilyn]

Napisane przez lacrima

Witam! Od tygodnia zabieram się za wypłukiwanie tłuszczu, czytam książkę dr Gittleman, ale szczerze mówiąc zabieram się za to jak byk za jeża. Bo paru rzeczy nie rozumiem... Czy ktoś mógłby wyjasnić? Bedę very grateful.
Pierwsza rzecz: jaki suplement z GLA przyjmowałyscie? Jak spytałam o to w aptece, popatrzono na mnie jak na kosmitę.
Druga rzecz: jak się ma rezygnacja z kofeiny we wszelkiej postaci do kosmetyków ujedrniajaco-antycellulitowych, z których każdy zawiera kofeinę?
Trzecia rzecz: czy tą serwatkę da się kupić bezpośrednio, a nie przez Internet? W W-wie jest pełno sklepów z odzywkami dla sportowców, ale nie wiem, jaka konkretna serwatke kupic, bo maja ich duzo(ale Ostrowii nie mają). Moze komus się jakiś okreslony rodzaj bądź firma sprawdziła?

Z niecierpliwością czekam na jakies wskazówki

Jesli chodzo o GLA przyjmuje preparat Oeparol, 60 kapsułek kosztuje ok 20zł. Po 2 opakowaniach postanowiłam kupic tańszy odpowiednik tzn wiesiołek z Hascoleku http://www.hasco-lek.pl/produkt.php?mid=&id=204 60 kapsułek kosztuje ok 11-13zł.
Kofeina zawarta w kosmetykach nie przedostaje się raczej do krwioobiegu, watroba nie musi jej unieszkodliwiać więc badz spokojna.
Z serwatką jest kłopot taki, że te dla sportowców mają zwykle laktozę lub inny cukier i bardzo duzo "ulepszaczy" Autorka napisała, aby wybierać bezlaktozową, wysokobiałkową serwatkę w proszku zawierającą ok 20 g białka i śladowe ilości węglowodanów w jednej porcji. Z moich poszukiwań wynika, że tylko serwatka ostrowii spełnia te warunki. Kupiłam na allegro i wcinam razem z truskawkami w koktailach Nie kupuj tylko tych serwtaek noname bo to świństwo, i sam cukier w dodatku. Np ta aukcja jest ok http://www.allegro.pl/item117124972_...akowe_org.html
Możesz poszukać jeszcze w hurtownich nabiału i w sklepach dla sportowców, ale myslę, że to stracony czas. Pani z Ostrowii odpowiedziała mi, że prowadzą jedynie sprzedaż wysyłkową, o jej warunkach napisałam pare postów wyżej.

[Marilyn]

Napisane przez AnnR.B

Cześc./Chciałabym podzielić się wrażeniami z tej diety.Po 1 tygodniu schudłam 2 kg, 1 cm w udach i 2 w pasie.Super. Tylko klopot jest w tym że nie mam książki, ale dzisiaj chyba ją sobie kupie bo nie wiem co jeśc już. Codziennie na śniadanie omlet, ale znudziło mi się to już.
Ale mam większy kłopot, bo prawda jest taka, że ja mam niedowagę/ moje BMI wynosi 16.Ale co z tego że mam niedowagę jak mam grube uda/ za gryube jak na moje łydki, I leciutki brzuszek, ale go zrzucam.Jak to mozliwe ze mając niedowage mam grube uda i brzuszek.Moja figura to gruszka i dlatego chyba tłuszcz osadza mi się na udach.
Niech mi ktoś poradzi co mam robić, czy stosować dietę przy niedowadze, bo chce byc szczupła!a PRZY TEJ DIECIE CHYBA BARDZO SIĘ nie chudnie tylko traci cm.Chce powiedzieć ze mam 167 cm ważę 44kg, ale i tak nie jestem szczupła.Pomocy!!!!!!!!!! !

Nie stosuj tej diety bo się wykończysz! Ona jest niskokaloryczna! Jeżeli wydaje Ci się, że przy 44kg nadal masz grube uda pomyśl o pomocy specjalisty. I nie piszę tego złosliwie. Anoreksja to bardzo poważna choroba, bywa smiertelna.

[Marilyn]

Napisane przez AnnR.B

Aha no i właśnie stosowałam 1 tydzień diety, ale pojechałam na 2 dni do babci i klapa!!!!!!Nici z diety, takie śniadanka że szok!!! I jeszcze do tego kupuje pączki, drożdżówki itp.I jeszcze musze jeśc białe pieczywo!!!!!!!Ale na szczeście dzisiaj wracam do domu i niestety diete zxaczynam od początku!!! Czy 2 dni gorszego jedzenia może zaszkodzić nam na nasz wygląd.Jestem wściekła na siebie za to, ale myslę że w każdej diecie trzeba robic sobie 2 dni odpoczynku/dopiero wtedy zobaczylam że jedzenie to fajna rzecz. Trzymajcie się dzielnie wszystkie dziewczynki\!!!!!!!!1
Pozdrawiam!! I ciesze sie że moge z wami na takie tematy gadać bo tak naprawde nie mam z kim, a tylko wy naprawde mnie rozumiecie i ja was!!!!!!

Niestety nie możemy Cię wspierać w "odchudzaniu". Przynajmniej ja nie mogę, gdy ktos próbuje przedostac się na drugi świat. Sorry.

[olina_w]

Książkę kucharską też mam. np.:
pikantny omlet z grzybami i szparagami
Szybki omlet
Jajka pico de gallo
Zapiekanka bogini
Zapiekanka z karczochów i jajek
to propozycje śniadań Powiedz mi co cię interesuję a znajdę przepis odpowiadający wymaganiom ;D

[Marilyn]

Napisane przez olina_w

Książkę kucharską też mam. np.:
pikantny omlet z grzybami i szparagami
Szybki omlet
Jajka pico de gallo
Zapiekanka bogini
Zapiekanka z karczochów i jajek
to propozycje śniadań Powiedz mi co cię interesuję a znajdę przepis odpowiadający wymaganiom ;D

a chce Ci się to wszystko przepisywać?

jestem w 2 fazie więc jakies obiadki z drugiej fazy, może jakies smakołyki? zapiekanka boginii też brzmi ładnie

[AnnR.B]

To nie jest tak.
Ja kiedyś jak normalnie ważyłam to zaczęłam stosować dietę niskokaloryczną. I przez nia tylko staciłam masę mięsniową a tłuszcz pozostał. I to był błąd i teraz nie wiem jak tego tłuszczcu sie pozbyć, głównie z ud. I dlatego pomyślałam o tej diecie bo traci się w obwodzie podobno. Ja zdaje sobnie sprawe ze za mało waże, chyba ze moja waga jest zepsuta, ale po mnie naprwade tego nie widać, Moje uda nie są proporcjonalne do łydek i wyglądają fatalnietak jak u Beyonce niestety.

[AnnR.B]

I co ja mam robić. Szkoda że nie ma tu diety na zrzucenie tłuszczu z ud. Może kiedyś taka wymysle. Czyli dziewczyny odradzacie mi stosowania tej diety. To co waszym zdaniem powinnam robic oprocz ćwiczeń żeby pozbyć sie ud i małego brzuszka

[Marilyn]

Napisane przez AnnR.B

To nie jest tak.
Ja kiedyś jak normalnie ważyłam to zaczęłam stosować dietę niskokaloryczną. I przez nia tylko staciłam masę mięsniową a tłuszcz pozostał. I to był błąd i teraz nie wiem jak tego tłuszczcu sie pozbyć, głównie z ud. I dlatego pomyślałam o tej diecie bo traci się w obwodzie podobno. Ja zdaje sobnie sprawe ze za mało waże, chyba ze moja waga jest zepsuta, ale po mnie naprwade tego nie widać, Moje uda nie są proporcjonalne do łydek i wyglądają fatalnietak jak u Beyonce niestety.

To zapisz się na siłownie, biegaj, jeździj na rowerze, kup stepper, ale jedz więcej! Przecież jeszcze 2 kg i Cię pogotowie będzie z ulicy zabierało. Jeżeli sądzisz, że masz zepsutą wagę wybierz się do lekarza, albo do apteki w której są wagi.
Mojej bliskiej koleżanki siostra zmarła na imprezie. Tak po prostu. Tańczyła, tańczyła i nagle upadła. Miała 170 cm i ważyła 40 kg, wciąz twierdząc, że ma gruby tyłek i uda. Tyle n/t

[AnnR.B]

Może to jest jakies wyjście.Przykro mi hjest z powodu twojej kolezanki.
Najgorsze jest to że ćwiczenia po jakims czasie szybko mi się nudza ale jesli chce dobrze wyglądać to musze byc systematyczna. Dzieki za rade.
a JAK TOBIE Marylin idzie odchudzanie. Zycze powodzenia i sukcesów\!!!!!!!

[Marilyn]

Napisane przez AnnR.B

Może to jest jakies wyjście.Przykro mi hjest z powodu twojej kolezanki.
Najgorsze jest to że ćwiczenia po jakims czasie szybko mi się nudza ale jesli chce dobrze wyglądać to musze byc systematyczna. Dzieki za rade.
a JAK TOBIE Marylin idzie odchudzanie. Zycze powodzenia i sukcesów\!!!!!!!

Ja już się nie chce odchudzać Osiagnęłam wynik lepszy niz chciałam, ale tez nie chce przeginac, bo kiedys odchudzanie mało i mnie nie zabiło. Mam 165 cm ważę jakieś 53-54 kg to jest dla mnie waga absolutnie idealna. Teraz chcę stopniowo wprowadzic do swojego jadłospisu nabiał, pieczywo, owoce bogate w węgle.
Głowa do góry i nie rób głupot! Buziaki

[AnnR.B]

Właśnie zastanawiam się co jesc zeby nie przytyć, raczej żeby nie nabrac tłuszczyuku zbędnego. Widze ze masz ten sam problem co ja, lecz ja n8iezamiezam wprowadzac białego pieczywa tylko ciemne w razie wypadku, chce zrezygnowac ze słodyczy, ziemniaków, makaronów i ryzu. Podobno kuchnia śródziemnomorka jest bardzo dobra, i przez nia się nie tyje a jest bardzo smaczna. Polecam Ci ją Marylin

[lacrima]

Marilyn, śliczne dzięki za odpowiedź, w dodatku szybką . Dzięki Ci też, że przemówiłaś do rozsądku AnnR.B. Ze zgrozą czytałam,co ta dziewczyna wypisuje.

AnnR.B.- ćwicz nogi, polecam callanetics, który wysmukla i rzeźbi ciało, a na uda tzw. agrafkę vel motylka, specjalny przyrząd, który ćwiczy wewnętrzną stronę ud. A jedz minimum 1800 kcal dziennie. MINIMUM. Jeśli jesteś nastolatką, a założę się że jesteś, posłuchaj rad starszej kolezanki, i nie stosuj diet niskokalorycznych. Zaburzysz tylko metabolizm, spowodujesz kosmiczne jo-jo, a w najgorszym przypadku dostaniesz anoreksji. Po prostu nie jedz słodyczy, fast foodów i tłuszczów trans, białego pieczywa i węglowodanów o wysokim IG, a resztę normalnie.