Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ IX

[Anastazja86]

Kraven- super że autko już jest baw się dobrze na weselu

Punto-straszne to co piszesz o wypadku

byłam u mamy do 16 potem poszłam ćwiczyć na orbitreku, potem poszłam biegać potem kolacja, kąpiel i zasiadłam na kanapie

byłam dzisiaj w Biedronce na zakupach i kupiłam sobie baleriny za 19,99, szare matowe poza tym jogurty naturalne, olej, kawę i ręczniki papierowe dla mamci

duszno u mnie niesamowicie, oby spadł deszcz

[sikoreczka111]

wysłałam Wam link do jednej akcji w klubie ... ale trzeba się śpieszyć, bo nie wiem ile zostało......


(nie podaje tu linku ale jakby ktoś chciał to pw)

[marta1986222]

Dobranoc,zmykam bo zaraz mężuś będzie.

Słodkich snów.

[sikoreczka111]

Napisane przez marta1986222

Dobranoc,zmykam bo zaraz mężuś będzie.

Słodkich snów.

dobranoc

[Puntodivista]

Napisane przez Anastazja86

byłam dzisiaj w Biedronce na zakupach i kupiłam sobie baleriny za 19,99, szare matowe

Fajne one są Te lakierowane też mi się podobają ale na mnie za wielkie

[dudipopka]

sikorkeczka wysłałam aż ciekawa jestem czy zdąże

znajomy wysłał mi zaproszenie na netlog bo tam wrzuca większość swoich zdjęc no i zalożyłam tam konto
wchodze dziś a tam pełno wiadomości od ..nigeryczyków z prozbą o zdjęcie

nie ma burzy a ja zjadłam odsmażane ziemniaki z keczupem(dałam radę już nie łykam jak pelikan) i jest mi bosko i dosko sie czuje

[sikoreczka111]

Napisane przez dudipopka

sikorkeczka wysłałam aż ciekawa jestem czy zdąże

znajomy wysłał mi zaproszenie na netlog bo tam wrzuca większość swoich zdjęc no i zalożyłam tam konto
wchodze dziś a tam pełno wiadomości od ..nigeryczyków z prozbą o zdjęcie

nie ma burzy a ja zjadłam odsmażane ziemniaki z keczupem(dałam radę już nie łykam jak pelikan) i jest mi bosko i dosko sie czuje

też mam taką nadzieję mają przez weekend wysyłać te ankiety


ja jak miałam zapalenie dziąseł schudłam jak na żadnej diecie bo mogłam tylko rzeczy w formie płynnej jeść, a i te powodowały ból ...


ale się rozpadało ...

[Puntodivista]

Napisane przez sikoreczka111

ale się rozpadało ...

A u mnie jeszcze bez burz, fajna pogoda

[sikoreczka111]

Napisane przez Puntodivista

A u mnie jeszcze bez burz, fajna pogoda

a mnie az głowa rozbolała ..;/

[irenkaaa]

ja burzy nie widzialam jakos ponad 4 lata
komarow tak samo
wcale mi tego nie brakuje

wracam po pracy , zrobie dla tz-a spagetti ( chociaz on pozno wraca ale moze cos zje ) a sobie chyba pierogi odgrzeje

[aaby]

kraven, super, że w końcu masz autko! Czekamy oczywiście na fotencje I udanej zabawy na kawałku wesela - szkoda, że musicie wracać, ale czasem niestety nie da się obejść niektórych rzeczy (jak np. dyżuru)
golden, Twoje posty to "muzyka dla moich uszu" Cieszę się, że w końcu się odezwałaś


My tu gadu gadu, a tu takie ważne rzeczy za moment się wydarzą...

Haniulka moja kochana,
Jutrzejszy dzień to tzw. najpiękniejszy dzień Twojego życia I choć obie wiemy, że tych najpiękniejszych będzie jeszcze wiele, taki jak ten zdarzy się tylko raz. Bo na zawsze powiecie sobie "Tak" i będziecie się kochać nie za coś, ale pomimo wszystko. Prócz rzeczy oczywistych, jak choćby zmiana nazwiska, będziecie za siebie odpowiedzialni, będziecie się wspierać, stawać za sobą murem, będziecie na zawsze razem. W zdrowiu i w chorobie.
Jutrzejszy dzień, czyli dzień Waszego Ślubu, to początek kolejnego etapu. Życzę Wam, by ten etap przyniósł jak najwięcej radości, by nikt nie rzucał Wam kłód pod nogi, a jeśli już - przeskoczcie je jak najwyżej. W tym dniu życzę Wam szczęścia i pomyślności. I Leonka oczywiście
Pięknego wesela, żadnych zmartwień i mnóstwa uśmiechu, by zdjęcia cieszyły do końca życia
Sto lat Haniulko i TŻcie Haniulkowy!

[dudipopka]

W tej uroczystej chwili,
gdy słowo tak oznacza
zwycięstwo miłości,
przyjmijcie życzenia szczere:
szczęścia, zdrowia, radości.
Niech uśmiech waszych dzieci
pochodnią wesela świeci.
Dobroć, mądrość
niech czynem kieruje,
a harmonii współżycia
nigdy nie brakuje.

KOCHANA HANIULKA SAMYCH SŁONECZNYCH DNII NA DALSZE WSPÓLNE LATA!!

[Haniula]

Napisane przez aaby

kraven, super, że w końcu masz autko! Czekamy oczywiście na fotencje I udanej zabawy na kawałku wesela - szkoda, że musicie wracać, ale czasem niestety nie da się obejść niektórych rzeczy (jak np. dyżuru)
golden, Twoje posty to "muzyka dla moich uszu" Cieszę się, że w końcu się odezwałaś


My tu gadu gadu, a tu takie ważne rzeczy za moment się wydarzą...

Haniulka moja kochana,
Jutrzejszy dzień to tzw. najpiękniejszy dzień Twojego życia I choć obie wiemy, że tych najpiękniejszych będzie jeszcze wiele, taki jak ten zdarzy się tylko raz. Bo na zawsze powiecie sobie "Tak" i będziecie się kochać nie za coś, ale pomimo wszystko. Prócz rzeczy oczywistych, jak choćby zmiana nazwiska, będziecie za siebie odpowiedzialni, będziecie się wspierać, stawać za sobą murem, będziecie na zawsze razem. W zdrowiu i w chorobie.
Jutrzejszy dzień, czyli dzień Waszego Ślubu, to początek kolejnego etapu. Życzę Wam, by ten etap przyniósł jak najwięcej radości, by nikt nie rzucał Wam kłód pod nogi, a jeśli już - przeskoczcie je jak najwyżej. W tym dniu życzę Wam szczęścia i pomyślności. I Leonka oczywiście
Pięknego wesela, żadnych zmartwień i mnóstwa uśmiechu, by zdjęcia cieszyły do końca życia
Sto lat Haniulko i TŻcie Haniulkowy!

ale fajnie, dziękuje kochana

my juz po tłuczeniu butelek, było dobrze teraz czas spac zeby wypocząc

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Napisane przez dudipopka

W tej uroczystej chwili,
gdy słowo tak oznacza
zwycięstwo miłości,
przyjmijcie życzenia szczere:
szczęścia, zdrowia, radości.
Niech uśmiech waszych dzieci
pochodnią wesela świeci.
Dobroć, mądrość
niech czynem kieruje,
a harmonii współżycia
nigdy nie brakuje.

KOCHANA HANIULKA SAMYCH SŁONECZNYCH DNII NA DALSZE WSPÓLNE LATA!!

dziekuje kochana

[ssnowdrop]

Haniulko kochana życzę Ci żeby jutrzejszy dzień był pierwszym krokiem na waszej pełnej szczęścia i radości współnej drodze. Obyś się wytańcowała na własnym weselu i byłą najpiękniejszą Panną Młodą.
Dużo miłości Kochani

[irenkaaa]

Droga Haniu
Życze Wam w tym szczególnym dniu miłości gorącej jak słońce, szlachetnej jak złoto, czystej jak łza,
słodkiej jak miód oraz spełnienia pięknych marzeń .
Życze Wam żebyście byli zawsze szczesliwi, pełni radosci i niech Leon szybko w Waszym domu i sercach zagości

szalonej zabawy do bialego rana

[Nadia5]

Hania!

Na dzisiaj:

Dużo radości i uśmiechu. Samych niezapomnianych momentów.



Na zawsze:

Dużo miłości i zrozumienia. Wspierajcie się i bądźcie razem w każdym momencie Waszego wspólnego życia.

Małżeństwo nie uchroni Cię
przed podejmowaniem osobistych decyzji
ani nie ochroni Cię przed światem,
lecz pomoże Ci się upewnić,
że jest ktoś, komu naprawdę zależy.
Gdy świat Cię zrani i pokażde Ci swe prawdziwe oblicze,
małżeństwo pozwoli Ci uwierzyć,
że jest ktoś gotów wysłuchać, ukoić i zainspirować.
Małżeństwo to więź dwojga ludzi,
którzy dzielą obietnicę
- realną tylko w małżeństwie -
przeżywania razem dni słonecznych i mrocznych
i doświadczania dzięki temu
bogatszego i bardziej spełnionego życia.

[201604250957]

Ona trwała nie długo, nie krótko
Dla miłości najlepszy to czas
Niosła tyle radości co smutku
I wszystkiego w niej było w sam raz
Tyle ile potrzeba słodyczy
Przy czym wcale nie było jej brak
Krzty goryczy, co jakby nie liczyć
Nadawało wytworny jej smak

Trochę chmur, trochę słońca
Coś z początku, coś z końca
Trochę pieprzu, ciut mięty
Część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy
Trochę plew, trochę ziarna
Taka miłość, taka miłość
W sam raz, idealna

Haniu życzę Ci żeby dzisiejszy dzień był dokładnie taki jak sobie wymarzyłaś i żebyś do końca życia była tak szczęśliwa jak jesteś dzisiaj

[Anastazja86]

Haniu-Wspólnej radości i zrozumienia
Gromadki dzieci i dużego mienia
Zaufania, cierpliwości i duuużo MIŁOŚCI
Niech nie zabraknie i nutki zazdrości
A oprócz tego udanego życia
Słodkości, czułości i razem bycia
Siły na co dzień, męstwa i bliskości
I tak na koniec: jeszcze raz miłości!

ale u mnie wczoraj była burza prądu nie było prawie 4 h
ja siedzę w szkole ale zaraz zmykam do domu bo tylko jedne ćwiczenia mam, reszta wykłady na które nie chodzę

nie mam pomysłu na obiad dzisiaj ostatnio w ogóle ciężko mi jakiś obiad wymyślić

[dodaja]

Haniulko
Dzisiaj Ślub Wasz i Wesele, Życzę więc Wam szczęścia wiele, Stadka dzieci, mrowia wnuków I ... Zgadnijcie. Tak! Prawnuków! Oprócz tego powodzenia, Marzeń, planów, snów spełnienia, Dużo zdrowia, pełnej kasy I miłości po wsze czasy!!

Dzień dobry

Matko jaki wczoraj zakręcony dzień. Po 18 poszłam do bratowej tż pozaglądać do szafy, oczywiście sie zagadałyśmy, a na 19 mieliśmy podjechać po moją siostrę i na zakupy, bo ona chciała jeszcze jakieś rzeczy na komunię. I zawoziliśmy krzesła tż, z którymi była udreka. Za małe auto W sklepie chodziliśmy chyba z 2 godziny. Skutecznie mnie to wymęczyło.

Potem weszlismy do rodziców, bo mój tato miał wczoraj 60 urodzinki Weszliśmy tylko z życzeniami, a mama zaczyna kroić torta! No i bach zaś pół godzinki. Wróciliśmy bardzo późno i marzyłam i spaniu, ale jak popatrzylam na moje szczurki to zrobiło mi się ich żal, bo miały nie posprzątane, więc wziełąm się jeszcze za to. Dostaly wczoraj wypasiony lawendowy żwirek i są mega zadowolone

Dziś postanowiłam, że wysprzątam całą chałupę od A do Z,bo kolejny tydzień w syfie żyć nie będę. Popiorę pościel, a dziś pięknie to szybko poschnie.

Obiad mam ze wczoraj, także jeden plus Wieczorem chciałabym poprawić moją pracę i przeskanować na antyplagiacie, ale nie wiem czy się ze wszystkim wyrobię. W przyszłym tygodniu muszę drukować i oprawiać

Jutro na 9.30 komunia, ale szczerze to nie mam zbytniej ochoty na nią iść, ponieważ będzie rodzina zmarłego męża mojej siostry, która nie zawsze była fair (to mało powiedziane) i czuję do nich uraz! Pożyczyłam spódnicę z wysokim stanem, takie bolerko i bluzkę. Wczoraj zdałam sobie sprawę, że nie ma, kompletnie eleganckich ciuchów

Czy na obronę musi być koniecznie biała bluzka?

[Anastazja86]

Napisane przez dodaja

Czy na obronę musi być koniecznie biała bluzka?

ja miałam na obronach białe bluzki, ale były dziewczyny co były np w czarnych albo w jakiś pastelowych kolorach część dziewczyn była w sukienkach

[Nadia5]

Dodaja, ja też w przyszłym tygodniu oprawiam pracę

Ja miałam na obronie jasną (szarą) spódnicę do tego w komplecie żakiecik taki krótki na jeden guzik a pod tym czarną bluzkę na ramiączkach
Chyba to samo założę na tą obronę bo też nic eleganckiego nie mam.

[Puntodivista]

Dzień dobry
U mnie powietrze jeszcze rześkie ale 20 stopni już jest Będzie hardkor - znowu.
Chce mi się kawy

Oglądam DDTVN. Jest Paula z tego bloga Kaszana na maksa z tym światem. Jedni się cieszą, drudzy umierają...

A wiecie, że wczoraj o północy miał być koniec świata? Ale Haniula sobie wybrała datę

Haniula, mam nadzieję, że się nie stresujesz jeszcze za mocno i w ogóle wszystko pójdzie ok I pod wpływem tej przysięgi pokochacie się jeszcze mocniej

Dodaja, moim zdaniem nie musi być biała bluzka

[lili1987]

wstałyśmy i ja jak zwykle po kawce
Tż w pracy , ale po południu pojedziemy sobie w naturę i mała sobie polata mam nadzieję, że pogoda się nie popsuje, bo póki co jest cudnie Niestety w domu strasznie duszno

z tym końcem świata to też właśnie słyszałam

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez Puntodivista

Kaszana na maksa z tym światem. Jedni się cieszą, drudzy umierają...

nie wiem co jest z tymi wypadkami. wczoraj Tż wraca z pracy i mówi, że kolega był na pogrzebie kobiety, co niedawno dziecko urodziła na przejściu ją auto zabiło

[Puntodivista]

Napisane przez lili1987

nie wiem co jest z tymi wypadkami. wczoraj Tż wraca z pracy i mówi, że kolega był na pogrzebie kobiety, co niedawno dziecko urodziła na przejściu ją auto zabiło

Mojego ojca na przejściu też koleś potrącił i odjechał Kolegę jak studiowaliśmy też jakiś debil na pasach walnął... ludzie mają wszystko w dupach i dbają o siebie. Dlatego jest tyle nieszczęść. Jakby każdy chociaż w minimalny sposób pomyślał o innych to by było inaczej

[lili1987]

Napisane przez Puntodivista

Mojego ojca na przejściu też koleś potrącił i odjechał Kolegę jak studiowaliśmy też jakiś debil na pasach walnął... ludzie mają wszystko w dupach i dbają o siebie. Dlatego jest tyle nieszczęść. Jakby każdy chociaż w minimalny sposób pomyślał o innych to by było inaczej

no niestety debili nie brakuje, a często jest tak, że jak widzi kierowca, że ktoś przy pasach stoi, to jeszcze przyspieszy żeby zdążyć przejechać dlatego ja zawsze czekam, aż wszystko przejedzie głupie to, ale raz we mnie prawie auto wjechało i od tej pory się boję

ale upałlłłłłłłłłłłłłłłłłłł
chciałabym chociaż taką rekreacyjną działeczkę, a na niej basen dmuchany do tego leżaczki i grill

w ogóle to jestem taka blada, że wstyd mi z gołymi nogami wychodzić
jak dziś wybędziemy to może się coś opalę chociaż minimalnie

[evilcia]

HANIULA!!! MAM NADZIEJĘ, ŻE DZISIEJSZY DZIEŃ BĘDZIE TYM NAJPIĘKNIEJSZYM I NIKT CI GO NIE ZEPSUJE UDANEJ ZABAWY WESELNEJ!!! A NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! ŻEBYŚCIE SIĘ Z MĘŻEM DOGADYWALI I MAŁO KŁÓCILI, A NAJWAŻNIEJSZE TO MOCNO KOCHALI!!!!!

Dzień dobry kochane!!!
Dzisiaj wstaliśmy z TŻ po 7, bo dzisiaj pojechał do teścia, a ja mam wolną chatę. Właśnie się pierze druga partia ubrań (została mi jeszcze szaro-zielona i czarne) a pierwsze już się suszy na dworze w słoneczku. Zmywarka też puszczona. Storczyki w miskach sobie piją wodę i odżyweczkę, a ja się biorę za mieszkanie. Muszę odkurzyć wszystkie parapety, bo mój kicio uwielbia wsadzać łapki w doniczki i potem tą ziemię wszędzie roznosi. Potem umyję parapety, przetrę szafki z kurzu, odkurzę podłogi, umyję je i w sumie wolne.

Dzisiaj też przyjeżdża koleżanka na botwinkę, bo jak była u mnie to kupiłyśmy, ale nie było miejsca w lodówce na garnek, więc dopiero dzisiaj ją będę gotować i wpada na obiad, bo też uwielbia botwinkę

A potem muszę wziąć się do roboty - muszę zrobić zestawienia na poniedziałek, żeby ostatniej osobie przekazać moją robotę.

[lili1987]

Napisane przez evilcia

Muszę odkurzyć wszystkie parapety, bo mój kicio uwielbia wsadzać łapki w doniczki i potem tą ziemię wszędzie roznosi. Potem umyję parapety, przetrę szafki z kurzu, odkurzę podłogi, umyję je i w sumie wolne.

ja mam tyyyyyyyyyyle sprzątania, a brak motywacji
do 14 muszę posprzątać, żeby później tylko zjeść obiad i wyjść z Tż

botwinkę uwielbiam z ugotowanymi i potłuczonymi ziemniakami

[201701300931]

Napisane przez Puntodivista

A wiecie, że wczoraj o północy miał być koniec świata? Ale Haniula sobie wybrała datę

Nie wczoraj o północy, tylko dzisiaj o 18 Mają być trzęsienia ziemi i ma przeżyć tylko 2% ludności

Głowa mnie znowu od rana boli, a trzeba na miasto pojechać

[irenkaaa]

Napisane przez Danaeee84

Nie wczoraj o północy, tylko dzisiaj o 18 Mają być trzęsienia ziemi i ma przeżyć tylko 2% ludności

Głowa mnie znowu od rana boli, a trzeba na miasto pojechać

czyli SPD z rodzinami i przyjaciolmi ?

oj ilez to razy juz mial byc koniec swiata
od 2000 roku zaczynali

ja chyba zaraz sie musze ruszyc po maslo ( pisze chyba bo strasznie mi sie nie chce ale muszem i na 2 dzis do pracy




czy ktos ma sposob na krzyczacego 3 latka ? one krzycza do siebie od rana a matka sie zamknie w drugi m pokoju i ma wszystko w d***

dobrze ze dzis do pracy idziemy bo bym mlodej nastroju nie zniosla caly dzien
wiadomo najprostsze wyjscie znalesc inne mieszkanie ale jak pomysle ze mozemy trafic na jeszcze gorsze sasiedztwo z jeszcze gorszym dzieckiem ( to wbrew pozorom nie jest najgorsze ... widzialam gorsze diably ; no i na szczescie za jakies 3 miesiace do szkoly idzie wiec bedzie troche spokoju bo spozytkuje ta swoja energie w szkole )

[senioritta19]

Wśród licznych dróg człowieczych,
Jedna jest tylko prowadzona,
Lecz kto nam pokaże tę drogę,
Kto powie jak się nazywa?
Niełatwa to będzie wędrówka,
Nie będzie usłana różami,
Dojdziemy do celu na pewno,
Gdy szczęście pójdzie z nami.
W uroczystym Dniu Ślubu
Zdrowia, szczęścia
Wiary i miłości


Haniulka życzę Wam Wszystkiego

Najlepszego!!!!