Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 20

[Renka2]

Napisane przez francuzeczka9

mam pytanie odnośnie mleka Czytalam, ze mozna szklanke chudego dziennie, aczkolwiek nie idzie mi trzymanie się tego ograniczenia, bo uwielbiam mleko i sporo mi juz na wstepie rano schodzi do owsianki Myslicie ze mimo wszystko musze zacisnąć zęby i ogranczyc, czy nie przejmować sie zbytnio tym ograniczeniem i dawac jako nabiał ? macie jakies doswiadczenie odnosnie np zastojów wagi przez mleko ?

Ja osobiście to naginam troche to ograniczenie. Również bardzo lubię mleko i oprócz owsianki rano pije w ciągu dnia jak mam ochotę. Staram sie jednak nie przesadzać z ilością. Mleko które piję to 1,5 %.

[LyraBea]

Napisane przez francuzeczka9

a czy wlicza się mleko do limitu (tego 500-800gram) nabiału?

Hmmmm.... ja stosowałam tę zasadę wyłącznie do twarogu, ale jak już nie raz pisałam, jogurtów prawie nie jadałam, kefirów, maślanek i innych przetworów mlecznych również, więc mi łatwiej było stosować tę regułę. Mleka nie wliczałam.
Na jogurty bardzo uważałam a wręcz ich unikałam.

[Fenris]

Nie wyszło mi jakoś bardzo źle, po prostu miałam problemy z masą Ja już zjadłam kawałek, wydaje się być ok, ale niestety nie mam smaku, także rodzice wieczorem stwierdzą czy smaczne.
Wolałabym jednak masę bardziej piankową (taką jaka miała wyjść), a nie galaretkową, ale to moja nieudolność

[kasica123]

Ja wciągnęłam właśnie oberżynkę
A dziś jako wieczorny relaks koncert SADE
Makijaż zrobiony, szpilki przygotowane (co by nogi wydłużyły ) i mogę jechać

[francuzeczka9]

Napisane przez LyraBea

Hmmmm.... ja stosowałam tę zasadę wyłącznie do twarogu, ale jak już nie raz pisałam, jogurtów prawie nie jadałam, kefirów, maślanek i innych przetworów mlecznych również, więc mi łatwiej było stosować tę regułę. Mleka nie wliczałam.
Na jogurty bardzo uważałam a wręcz ich unikałam.

to mysle, że warto brać z Ciebie przykład patrząc na zdumiewający efekt A czy moglabys jeszcze napisac, jak dlugo dochodziłaś do tej wymarzonej dla mnie wagi ? ;D

[ania230]

Dziewczyny tak się zastanawiam jak to jest z tymi warzywami na patelnie.
Zawsze jest tak dodana marchew kukurydza oraz groszek i parę plasterków ziemniaków.
I jak kupuję takie opakowanie to mam powyjmować te zakazane warzywka?
Pewnie śmieszne pytanie .... ale mnie to okropnie nurtuje

ps. zapisałam przepis i będę robiła na podwieczorek taką pyszną kanapkę

[zonawymarzona]

a mnie jutro czeka wyjazd do dalszej rodziny i bedzie ciezko nie zjesc czegos niedukanowego

[Fenris]

Napisane przez zonawymarzona

a mnie jutro czeka wyjazd do dalszej rodziny i bedzie ciezko nie zjesc czegos niedukanowego

ania230 - z tego co wiem to nie w każdej mieszance są te warzywa co wymieniłaś. Musisz powyjmować, jeśli są. Nie jemy ziemniaków, ani groszku i kukurydzy. Marchew możemy.

[LyraBea]

Napisane przez Fenris

Nie wyszło mi jakoś bardzo źle, po prostu miałam problemy z masą Ja już zjadłam kawałek, wydaje się być ok, ale niestety nie mam smaku, także rodzice wieczorem stwierdzą czy smaczne.
Wolałabym jednak masę bardziej piankową (taką jaka miała wyjść), a nie galaretkową, ale to moja nieudolność

Nie, no ślicznie Ci wyszło. A już myślałam, że mnie znielubisz za ciężkostrawny przepis. A jeszcze mi się przypomniało, że robiłam piankę na żelatynce rozpuszczonej w mniejszej il. gorącej wody a gdy zaczęła podczas ubijania tężeć, dolałam soku z wiśni (lidlowskiego na aspartamie) i też pyszna wyszła.

Napisane przez francuzeczka9

to mysle, że warto brać z Ciebie przykład patrząc na zdumiewający efekt A czy moglabys jeszcze napisac, jak dlugo dochodziłaś do tej wymarzonej dla mnie wagi ? ;D

Dzięki za uznanko
Miałam schudnąć do 62 kg, ale faze II przeciągnęłam do dnia, kiedy na wadze zobaczyłam 60 kg Trwało to dokładnie 70 dni. Tylko, że na III dalej drastycznie chudłam i po upływie kolejnego miesiąca miałam kolejne 6 kilo mniej. Dopiero pod koniec III fazy wyrównałam.

[Fenris]

Napisane przez LyraBea

Nie, no ślicznie Ci wyszło. A już myślałam, że mnie znielubisz za ciężkostrawny przepis. A jeszcze mi się przypomniało, że robiłam piankę na żelatynce rozpuszczonej w mniejszej il. gorącej wody a gdy zaczęła podczas ubijania tężeć, dolałam soku z wiśni (lidlowskiego na aspartamie) i też pyszna wyszła.

Dla mnie ciężki przepis, bo ja (szczerze mówiąc) ciast za bardzo robić nie umiem. Robię łatwe rzeczy, czyli bułkę z mikrofali, ciastko czekoladowe z mikrofali, babkę piaskową i ptasiankę, gyrosa.
Jeżeli będzie nst raz to spróbuję najpierw rozpuścić żelatynę w mniejszej ilości wody

W ogóle dla mnie gotowanie to wielka filozofia i święto lasu, także...

[magda_lena40]

Napisane przez ania230

Dziewczyny tak się zastanawiam jak to jest z tymi warzywami na patelnie.
Zawsze jest tak dodana marchew kukurydza oraz groszek i parę plasterków ziemniaków.
I jak kupuję takie opakowanie to mam powyjmować te zakazane warzywka?
Pewnie śmieszne pytanie .... ale mnie to okropnie nurtuje

ps. zapisałam przepis i będę robiła na podwieczorek taką pyszną kanapkę

Nie we wszystkich warzywach na patelnie są te niedozwolone. Ja używam warzyw chińskich, chociaż w sumie to nie wiem, czy można pędy bambusa ? Ale ostatnio moja mama kupiła takie normalne warzywa, w których były tylko dozwolone. Także po prostu patrz na skład przy kupowaniu

Fenris
Smacznie wygląda Twoja roladka Zdrowiej

Witam się w nowym wątku Długo mnie nie było, ale zaległości w końcu udało mi się nadrobić.
Na wadze od zeszłego tygodnia spadek o 1kg, a teraz przez to co ostatnio wyczyniałam spodziewam się zastoju. Do tego mam jeszcze doła i najchętniej pojechałabym tam skąd wróciłam i przepłakała kilka dni

Jeśli macie ochotę na bardzo szybki i bardzo pyszny deser to polecam ciasto rabarbarowe z tego przepisu:
http://zkotemwkuchni.blogspot.com/20...owy-dukan.html
Ja zamiast budyniu dałam łyżkę mąki kuku (nie mam skrobi) , a i tak wyszło pucha. I nawet nie-dukaowcom bardzo smakowało. Jak dorwę gdzieś rabarbar to jutro zrobię znowu.

[LyraBea]

Napisane przez magda_lena40

Jeśli macie ochotę na bardzo szybki i bardzo pyszny deser to polecam ciasto rabarbarowe z tego przepisu:
http://zkotemwkuchni.blogspot.com/20...owy-dukan.html
Ja zamiast budyniu dałam łyżkę mąki kuku (nie mam skrobi) , a i tak wyszło pucha. I nawet nie-dukaowcom bardzo smakowało. Jak dorwę gdzieś rabarbar to jutro zrobię znowu.

A ja właśnie dzisiaj dodałam przepis na ciasto z rabarbarem. W tamtym roku robiłam je 2 razy w tyg i znikało szybko. A że znowu mamy wiosnę, pojawił się rabarbar i róże zaczynają kwitnąć, postanowiłam przypomnieć sobie smak tego ciasta.
Nie jest jednak tak szybkie w wykonaniu jak z przepisu bloga, który poleciłaś....
http://mojegotowanienadukanie.blogsp...kami-rozy.html

[Fenris]

Napisane przez magda_lena40

Fenris
Smacznie wygląda Twoja roladka Zdrowiej

Miło, że się komuś podoba ten mój roladowy potwór

Napisane przez magda_lena40

Jeśli macie ochotę na bardzo szybki i bardzo pyszny deser to polecam ciasto rabarbarowe z tego przepisu:
http://zkotemwkuchni.blogspot.com/20...owy-dukan.html
Ja zamiast budyniu dałam łyżkę mąki kuku (nie mam skrobi) , a i tak wyszło pucha. I nawet nie-dukaowcom bardzo smakowało. Jak dorwę gdzieś rabarbar to jutro zrobię znowu.

Może jutro zrobię jak ktoś kupi rabarbar. Ja mam zalecone leżeć w domu co właśnie zaraz uczynię, bo głowa mi pęka.

[Legionistka23]

kochanewklajecie mi tu takie pysznosci.. nie moge nawet na to patrzec bo odrazu mam ochote na cos slodkiego...

[Fenris]

Napisane przez LyraBea

A ja właśnie dzisiaj dodałam przepis na ciasto z rabarbarem. W tamtym roku robiłam je 2 razy w tyg i znikało szybko. A że znowu mamy wiosnę, pojawił się rabarbar i róże zaczynają kwitnąć, postanowiłam przypomnieć sobie smak tego ciasta.
Nie jest jednak tak szybkie w wykonaniu jak z przepisu bloga, który poleciłaś....
http://mojegotowanienadukanie.blogsp...kami-rozy.html

Pięknie wygląda w otoczeniu róż.

[francuzeczka9]

Dzięki za uznanko
Miałam schudnąć do 62 kg, ale faze II przeciągnęłam do dnia, kiedy na wadze zobaczyłam 60 kg Trwało to dokładnie 70 dni. Tylko, że na III dalej drastycznie chudłam i po upływie kolejnego miesiąca miałam kolejne 6 kilo mniej. Dopiero pod koniec III fazy wyrównałam.[/QUOTE]

jejcia...widze ze chudłas z podobnej wagi co ja-to motywujące dla mnie! Ja 55-56 kg wazylam nie wiem kiedy, chyba z 10 lat temu (to przerazajace -_- ) Ohhh oby mi sie tez udalo! Czy moze mialabys jakies praktyczne wskazówki oprocz tej z ograniczeniem do minimum jogortów? Jak zazwyczaj podchodziłas do zasad diety? Liczyłaś moze kalorie pomimo tego ze Dukan nie zaleca tego ?

[magda_lena40]

Napisane przez LyraBea

A ja właśnie dzisiaj dodałam przepis na ciasto z rabarbarem. W tamtym roku robiłam je 2 razy w tyg i znikało szybko. A że znowu mamy wiosnę, pojawił się rabarbar i róże zaczynają kwitnąć, postanowiłam przypomnieć sobie smak tego ciasta.
Nie jest jednak tak szybkie w wykonaniu jak z przepisu bloga, który poleciłaś....
http://mojegotowanienadukanie.blogsp...kami-rozy.html

Właśnie mi się wydawało, że ktoś dawał jakiś przepis
Bardzo kusząco wygląda, ale jak dla mnie za dużo jajek, bo takie ciasto to pochłonęłabym w 2 dni

[LyraBea]

Napisane przez francuzeczka9

jejcia...widze ze chudłas z podobnej wagi co ja-to motywujące dla mnie! Ja 55-56 kg wazylam nie wiem kiedy, chyba z 10 lat temu (to przerazajace -_- ) Ohhh oby mi sie tez udalo! Czy moze mialabys jakies praktyczne wskazówki oprocz tej z ograniczeniem do minimum jogortów? Jak zazwyczaj podchodziłas do zasad diety? Liczyłaś moze kalorie pomimo tego ze Dukan nie zaleca tego ?

Każda z nas inaczej reaguje na różne produkty i ma inny metabolizm.
Nie, absolutnie nie liczyłam kalorii. Mało tego, objadałam się w ramach dozwolonych produktów niemiłosiernie. Potrafiłam po 23-ciej pochłonąć wieśniaka, bo pilnowałam, żeby nie dopuścić do uczucia głodu. Ja straszne ilości wody wypijałam. Zresztą mam tak cały czas. Dla mnie minimum to 3 litry. W czasie P dochodziłam do 6 litrów samej wody, ale nie każdemu tak wolno. Jednak zasada jest taka, że żeby chudnąć na białkowych dniach, trzeba dużo pić.
Przez te 70 dni nie wsadziłam do ust nic zakazanego przed Dukana.
"Wszystko albo nic" potraktowałam śmiertelnie poważnie. Uważałam ze skrobią, prawie jej nie stosując w przepisach, gdzie była wymieniona a przez całą II fazę zużyłam tylko kilka łyżek mleka w proszku. Nie mam pojęcia, skad we mnie tyle silnej woli było.... teraz nawet w proto czwartki ciężko mi bez piwka. Na szczęście radzę sobie z utrzymaniem wagi w rydzach.

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez magda_lena40

Właśnie mi się wydawało, że ktoś dawał jakiś przepis
Bardzo kusząco wygląda, ale jak dla mnie za dużo jajek, bo takie ciasto to pochłonęłabym w 2 dni

Właśnie ja jestem tym szczęśliwcem, któremu cholesterol niestraszny. Całą dietę objadałam się jajkami, nie ograniczałam ich, wychodziły mi w ilościach hurtowych. 30-40 tygodniowo nawet.... czasem miałam wrażenie, że sama zacznę je znosić
Teraz też zjadam średnio 3 jaja dziennie, czasem więcej....
A to ciasto bez jaj nie za bardzo wyjdzie, bo bazuje głównie na jajach, jak biszkopt.



Aaaale się dzisiaj u Was rozgadałam. Czas zająć się obowiązkami.
Do miłego

[magda_lena40]

Napisane przez LyraBea

Właśnie ja jestem tym szczęśliwcem, któremu cholesterol niestraszny. Całą dietę objadałam się jajkami, nie ograniczałam ich, wychodziły mi w ilościach hurtowych. 30-40 tygodniowo nawet.... czasem miałam wrażenie, że sama zacznę je znosić
Teraz też zjadam średnio 3 jaja dziennie, czasem więcej....
A to ciasto bez jaj nie za bardzo wyjdzie, bo bazuje głównie na jajach, jak biszkopt.

Mi tam tez w wynikach nic złego nie wyszło, ale wolę za dużo ich jednak nie używać

[ania230]

Napisane przez Fenris

Miło, że się komuś podoba ten mój roladowy potwór

Może jutro zrobię jak ktoś kupi rabarbar. Ja mam zalecone leżeć w domu co właśnie zaraz uczynię, bo głowa mi pęka.

właśnie ciasto upieczone
masa zrobiona ....dałam do lodówki żeby zgęstniała....
bo taka leista jest:/

[roux666]

Napisane przez ania230

można prosić o przepis.... zaczely mi sie dzisiaj zle dni :/ i musze coś slodkiego zjesc bo nie wytrzymam ....
w pracy jeszcze 2 godzinki a potem musze cos zrobic slodkiego i zjesc

dzisiaj jestem caly czas glodna

jasne!
Składniki (na foremkę aluminiową 0,5kg):
4 jajka
3 łyżki maizeny
2 łyżki zmielonych otrąb
2/3 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki serka homogenizowanego
2 łyżki kakao
2-3 łyżki słodziku do pieczenia (wg smaku)
szczypta soli, ulubiony zapach

Żółtka ze szczyptą soli miksować na wysokich obrotach przez 5min. Dodać słodzik i cały czas miksować dodawać pozostałe składniki. Białka ubić na sztywno i dodać do masy. Wylać do formy. Piec w piekarniku nagrzanym do 180st.C przez ok.25min (do tzw.suchego patyczka).

to przepis Mrs Dukanowej

Napisane przez LyraBea

A może coś takiego na szybkie zaspokojenie ochoty na słodkie?
Gdy się ma mikrofalówkę, to bardzo szybko można w formie mlecznych kanapeczek czy rolady sobie coś takiego upichcić. Ja się tym zajadałam na II-czce....

http://mojegotowanienadukanie.blogsp...omaranczy.html

bede go probowac i ja!

[Figarro]

Witajcie
Kolejnych spadków gratuluję a za nowe trzymam

Napisane przez Fenris

Nie wyszło mi jakoś bardzo źle, po prostu miałam problemy z masą Ja już zjadłam kawałek, wydaje się być ok, ale niestety nie mam smaku, także rodzice wieczorem stwierdzą czy smaczne.
Wolałabym jednak masę bardziej piankową (taką jaka miała wyjść), a nie galaretkową, ale to moja nieudolność

Fenris bardzo apetyczne to ciacho

Ja sobie dzisiaj spaliłam chipsy

[Dunka]

Napisane przez ania230

Dziewczyny tak się zastanawiam jak to jest z tymi warzywami na patelnie.
Zawsze jest tak dodana marchew kukurydza oraz groszek i parę plasterków ziemniaków.
I jak kupuję takie opakowanie to mam powyjmować te zakazane warzywka?
Pewnie śmieszne pytanie .... ale mnie to okropnie nurtuje

ps. zapisałam przepis i będę robiła na podwieczorek taką pyszną kanapkę

Jesli nie chcesz grzeszyc to trzeba powyjmowac

[Przezlosliwa]

Co do mrożonek:
LECZO Hortexu z tego co pamiętam ma wszystkie składniki dozwolone, a do tego jest przepyszne!
No tak, miałam rację:

http://a01.cdn.a.pl/zdjecie-7243/hor...-450g-Full.jpg

Naprawdę dziewczyny - polecam, bo jest przepyszne!

[zonawymarzona]

poniewaz jutro czeka mnie dzien poza domem chcialabym zabrac troche jedzenia ze soba.
macie pomysl na ciacho z samej skrobii?
z otrebow zrobilabym bulke na droge

[ania230]

zapomniałam o masie
i jest jak kamień

[Przezlosliwa]

Sernik jest bez otrębów, na samej maizenie.

[LyraBea]

Napisane przez zonawymarzona

poniewaz jutro czeka mnie dzien poza domem chcialabym zabrac troche jedzenia ze soba.
macie pomysl na ciacho z samej skrobii?
z otrebow zrobilabym bulke na droge

Ja bym nie miała odwagi futrować się maizeną. Dukan dopuszczają dla uatrakcyjnienia posiłków, ale to czyste węgle. Ja unikałam jej jak ognia. Już widziałam oczami wyobraźni, jak mam po niej mega zastoje... to pomagało

Napisane przez Przezlosliwa

Sernik jest bez otrębów, na samej maizenie.

Sernik udaje się również i bez maizeny, ale wtedy potrzeba więcej jaj. Ja osobiście wolałabym już "zgrzeszyć" dawką extra otrąb niż kombinować ze skrobią....Aleto ja cała świrnięta na punkcie czystości Protal.

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez ania230

zapomniałam o masie
i jest jak kamień

Alewciąż pozostaje smacznym deserkiem. Pokrusz ciasto, posyp masę i smacznego ;-)

[zonawymarzona]

Napisane przez LyraBea

Ja bym nie miała odwagi futrować się maizeną. Dukan dopuszczają dla uatrakcyjnienia posiłków, ale to czyste węgle. Ja unikałam jej jak ognia. Już widziałam oczami wyobraźni, jak mam po niej mega zastoje... to pomagało

Sernik udaje się również i bez maizeny, ale wtedy potrzeba więcej jaj. Ja osobiście wolałabym już "zgrzeszyć" dawką extra otrąb niż kombinować ze skrobią....Aleto ja cała świrnięta na punkcie czystości Protal.

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------


Alewciąż pozostaje smacznym deserkiem. Pokrusz ciasto, posyp masę i smacznego ;-)

przeciez jak przesadzisz z otrebami to juz nie jest jak to okreslilas czysty dukan... on dopuszcza lyzke mazeiny jesli sie nie ma zastojow... natomiast mowi , ze nie wolno przekraczac ilosci pewnych pokarmow

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

LyraBea a masz przepis na sernik bez mazeiny? moze zrobie...

[Kryszynka9008]

Melduje się na nowym wątku jako nowa dukanka

Na razie książka przede mną do poczytania i od jutra ewent. pojutrza jadę z koksem wiem,że łatwo nie będzie bo wraz z Dukanem rzucam palenie ale myślę ze to lepsze niż rzucić fajki-->przytyć-->odchudzać się, Proszę o kilka porad. obecnie ważę 59-ostatnio przytyło mi się.Ogólnie walka zaczęła się 2 lata temu. Urodziłam dziecko i w ciąży przytyłam około 40 kg moja waga z przed ciąży to 55kg i po porodzie 80kg waga po porodzie sama zaczęłam powoli spadać,ale i szybko wracała w około 8 miesięcy po porodzie zaczęłam stosować dietę "oszukać metabolizm" stosowałam bardzo krótko,chwile później zaczęłam pić herbaty z systemu just fit razem z ćwiczeniami na płycie i łykać "Redufat" i jadłam praktycznie samo mięso i wędliny (urok pracy) nie specjalnie.Coś jakby dukan i waga zaczęła spadać drastycznie szybko. Ogółem w 2 miesiące schudłam około 20 kg. Po tych 2 miesiącach jadłam normalnie przy smażonych rzeczach łykałam "Redufat" i waga trzymała się 7misięcy wtedy zmieniłam tryb pracy i zaczęłam tyć 2 tygodnie temu ważyłam 61 kg i zaczęłam pić Aqua Slim,faktycznie schudłam 2 kilo,ale moja wymarzona waga to 49 W teście Dukana wyszła mi waga 56kg,jak przeciągnąć dzień fazy uderzeniowej? i czy mogę pić nadal Aqua Slim? Obecnie jestem na antybiotykach i czy zacząć teraz czy poczekać do końca kuracji? Z góry dzięki bardzo za odpowiedz )