Będę miała dziecko, mąż mnie nie kocha....

[platekrozy]

Napisane przez dysia77

może się myle, ale jakoś mi to pachnie 50 latkiem, samotną82 czy iles tam i tego typu podobnym klonom
Nie wierzę, ze dwoje dorosłych ludzi nie potrafi gadać ze sobą na żywo, tym bardziej, ze sytuacja jest dość trudna i nieprzyjena
no i powtarzający się scenariusz wchodzącego na wątek "oprawcy", który jest głównym bohaterem wątku...jakoś tego nie kupuję chyba

Może mało znam facetów(lat 25,sama),ale nie pojmuję,żeby jakiś facet pisał na kobiecym jednak forum o swoich tak intymnych problemach.Zresztą już czuję,jak jakiś facet tłumaczyłby się przed kobietami,których nie zna.A co to wizaż to wyrocznia dla każdego?

[ja jestem tym zlem]

Napisane przez Madia

Już pomijam, że Pan Mąż zdaje się nie dopuszczać do kompa swojej kochanej żony

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Wysmarował więcej postów niż ona.

Zakonczcie juz ta awanture bo to jest bez sensu. Nie czytacie niczego tak jak to pisze i czuje i tylko plujecie. Owszem nalezy mi sie, ale Waszym jezykiem spowodowaliscie, ze moja zona juz tego nie czyta. Sama jest w szoku, ze tak pojechalyscie (z drobnymi wyjatkami) Moge pisac do bolu, ze to moja wina, moj blad itd, ale do Was to nie trafia bo nie mozecie pogodzic sie z tym, ze ktos sie chce opamietac i cos naprawic wiec po co ta rozmowa? Ktoras napisala zebym glowe poiolem posypal. Nawet gdybym sie zakopal w popiele to i tak nie bedziecie tego widzialy bo nie chcecie. Lepiej obrzucac blotem bo to nasza narodowa cecha. Za wszelka cene zniszczyc i skopac lezacego. Skonczcie ta rozmowe bo ona prowadzi do nikad

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

To wszystko wyglada jak wyscig, ktora bardziej mi dowali. Uzywajcie sobie prosze. Tak sie zapedzilyscie w tym, ze brak slow KONIEC TEMATU!!!!!

[agniesikk]

Ta, ile razy jeszcze napiszesz, że koniec tematu?

[Vampi_z_piekla_rodem]

Napisane przez ja jestem tym zlem

Zakonczcie juz ta awanture bo to jest bez sensu. Nie czytacie niczego tak jak to pisze i czuje i tylko plujecie. Owszem nalezy mi sie, ale Waszym jezykiem spowodowaliscie, ze moja zona juz tego nie czyta. Sama jest w szoku, ze tak pojechalyscie (z drobnymi wyjatkami) Moge pisac do bolu, ze to moja wina, moj blad itd, ale do Was to nie trafia bo nie mozecie pogodzic sie z tym, ze ktos sie chce opamietac i cos naprawic wiec po co ta rozmowa? Ktoras napisala zebym glowe poiolem posypal. Nawet gdybym sie zakopal w popiele to i tak nie bedziecie tego widzialy bo nie chcecie. Lepiej obrzucac blotem bo to nasza narodowa cecha. Za wszelka cene zniszczyc i skopac lezacego. Skonczcie ta rozmowe bo ona prowadzi do nikad

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

To wszystko wyglada jak wyscig, ktora bardziej mi dowali. Uzywajcie sobie prosze. Tak sie zapedzilyscie w tym, ze brak slow KONIEC TEMATU!!!!!

emocjonujesz się niczym kobieta, nie zapomnij się przelogować następnym razem.

[Hultaj]

ale jakoś mi to pachnie 50 latkiem, samotną82 czy iles tam i tego typu podobnym klonom

ciekawa koncepcja, biorąc pod uwagę okoliczność, że autorka, zdradzona kobieta w zaawansowanej ciązy używa sformułowań ''rozumiem, że zakochał się w innej kobiecie'' (matko, to jest kwintesencja tego, czego kobiety w przypadku zdrady znieść nie mogą, moim zdaniem), ''przytłoczony ogromem obowiązków w pracy''.. I jeszcze to o tym, że na skutek wcześniejszego schorzenia i ciąży brak seksu; jako kolejny czynnik usprawiedliwiający.
A tu wątek nie wyszedł jak powinien, zamiast lekcji: ''drogie panie, wybaczajcie swoim mężom skoki w bok'' idea chyżo upadła na tym, że rzekomy mąż biczujący się w piersi za rozpad jednocześnie robi co w jego mocy, by się wybielić. :P

[jag_na]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

Już myślałam,że tylko ja wyczuwam prowokację.. Często na tego typu wątkach pojawia się przyjaciel/chłopak czy jeszcze ktoś inny i zaczyna się cyrk.. Komu normalnie chciałoby się w to bawić, mając jednego kompa?

aby patrzeć, jak się kochanka zaloguje i przedstawi swoją wersję wydarzeń

[TmargoT]

Napisane przez miss venflon

to po co się starał o to dziecko?

po to tylko żeby poruchać na boku jak już się uda potomka z żoną spłodzić?

i książę jeszcze nie wie czy chce być z żoną....


żenada....

to smutne jest,że my kobiety musimy znosić swoje zmienne nastorje spowodowane burza hormonów i znosić kaprysy panów.
w imie czego? w imię rodziny?
dlaczego to my musimy wybaczać i upokorzyć się w zapomnieniu,dlaczego?

nie wybaczyłabym ,nie zapomniałabym,odeszłabym zostałabym sama.

[Madia]

Napisane przez jag_na

aby patrzeć, jak się kochanka zaloguje i przedstawi swoją wersję wydarzeń

A najlepiej z tego samego kompa co "oni*"




*Cudzysłów ze względu na to, że nie wiem czy "oni" istnieją czy jest tylko "on/ona"

[shure]

QUOTE=normalnyFacet;27747 430]skup sie na dziecku teraz a nie na malzenstwie.[/QUOTE]

wydaje mi sie ze maz zrozumial swoj blad i chce nadrobic to co spierniczyl daj mu sznse jestescie malzenstwem czekacie na narodziny upragnionego bobasa oddzielcie tamto gruga kreska i zacznijcie od nowa skupiajac sie na swoich uczuciach i milosci do malenstwa ktore wam sie urodzi.
Zycze powodzenia duzo milosci oraz zdrowego malenstwa

[201803290936]

Napisane przez Hultaj

ciekawa koncepcja, biorąc pod uwagę okoliczność, że autorka, zdradzona kobieta w zaawansowanej ciązy używa sformułowań ''rozumiem, że zakochał się w innej kobiecie'' (matko, to jest kwintesencja tego, czego kobiety w przypadku zdrady znieść nie mogą, moim zdaniem), ''przytłoczony ogromem obowiązków w pracy''.. I jeszcze to o tym, że na skutek wcześniejszego schorzenia i ciąży brak seksu; jako kolejny czynnik usprawiedliwiający.
A tu wątek nie wyszedł jak powinien, zamiast lekcji: ''drogie panie, wybaczajcie swoim mężom skoki w bok'' idea chyżo upadła na tym, że rzekomy mąż biczujący się w piersi za rozpad jednocześnie robi co w jego mocy, by się wybielić. :P

Słuszne spostrzeżenia.

Zawsze z góry zakładam, że wątki w których nagle partner dołącza do dyskusji to prowokacje, ale cóż - zabawa i tak jest niezła, jeżeli uda się, że to na poważnie.

[Lianca]

A jeśli to nie prowo to jedna wypowiedź do męża...

Zarzucasz nam tutaj, że nie mamy o niczym pojęcia bo nie przeżyłyśmy..

Mam 28 lat... wyszłam za mąż, urodziłam i odchowałam synka, rozwiodłam się, wyszłam za mąż ponownie... hmmm...chyba jesteś 100 lat za murzynami za mną drogi Panie... i ja się chyba zmagałam z większymi problemami niż Twoje... Bo jak Ci się dziecko urodzi to dopiero zobaczysz... a i sama sprawa rozwodowa to nie imprezka z gratisami.

Mój 1 mąż mnie zdradzał... bo ja byłam w ciąży zagrożonej i leżałam w szpitalu i o sexie nie było mowy w szpitalnej sali nr 8.. więc hmmm... brzmi znajomo?

I ja odeszłam... i zdradzający mąż to dupekk.... i cokolwiek nie powiesz, nie czujesz tego nie zmieni...w nosie mam co teraz czujesz.... ważne co czułeś jak ci wypływało podczas stosunku z inną... Żona wtedy się zmagała z mdłościami i zgagą... gdy Ty się zabawiałeś jak uczniak.

Tacy mężowie jak Ty to porażka... Takim to się na rozwodach powinno wpisywać "Nie zdolny do zawarcia związku małżeńskiego".

W kościelnym tak robią...

Dodam jeszcze bo nie padło:
-Ciekawe jak się trzyma ta "trzecia" dziewczyna... nie wiemy czy ona wiedziała, że on jest żonaty...może jej "złotych gór naobiecywał"... kto wie czy nie skrzywdził 3 osób... żony, dziecka i naiwnej dziewczyny. Tego nie wiemy...

[201803290936]

Napisane przez Lianca

(...)
Dodam jeszcze bo nie padło:
-Ciekawe jak się trzyma ta "trzecia" dziewczyna... nie wiemy czy ona wiedziała, że on jest żonaty...może jej "złotych gór naobiecywał"... kto wie czy nie skrzywdził 3 osób... żony, dziecka i naiwnej dziewczyny. Tego nie wiemy...

No właśnie?

[Merys]

Napisane przez Doris1981

No właśnie?

Moze tutaj tez napisze?

[201803290936]

Napisane przez Merys

Moze tutaj tez napisze?

No i właśnie "zrobiłaś mi dzień".