Plotki, ploteczki klikaczki Pyci17 :)

[malgosia27]

Napisane przez aneczka2238

Małgosiu, znalazłam Cię u isiaczka na fb i zaprosiłam

oo fajnie,lecę na fb w takim razie

[isiaczekk]

Kurcze dziewczyny;/ Ale zalatwilam swoje ulubione spodnie;/ Zostawilam w kieszeni zolta karteczke z jakimis zapiskami z pracy i upralam je;/ i terazm mam piekne spodnie z zoltymi plamami;/ potraktowalam je vanishem i wrzucilam do pralki na 90 stopni. Mam nadzieje ze sie odpiora

[aneczka2238]

Napisane przez isiaczekk

Kurcze dziewczyny;/ Ale zalatwilam swoje ulubione spodnie;/ Zostawilam w kieszeni zolta karteczke z jakimis zapiskami z pracy i upralam je;/ i terazm mam piekne spodnie z zoltymi plamami;/ potraktowalam je vanishem i wrzucilam do pralki na 90 stopni. Mam nadzieje ze sie odpiora

Ja ostatnio wylałam lakier do paznokci(czerwony) na ulubiony sweterek (niebieski). Może znacie jakiś sposób na tą plamę (zmywacz do paznokci nie podziałał)

[isiaczekk]

Dziewczyny, ktore nie ocenialy jeszcze mojego bloga.... prosze o ocenke bo jakies wscipskie babsztyle mnie zminusowaly i mam tylko 3 gwiazdki

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=537597

[pycia17]

nie za dużo stopni wygotują sie , lepiej na płukanie ustaw pralke po kilka razy

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez aneczka2238

Ja ostatnio wylałam lakier do paznokci(czerwony) na ulubiony sweterek (niebieski). Może znacie jakiś sposób na tą plamę (zmywacz do paznokci nie podziałał)

naszyj kwiatka na sweterek

[aneczka2238]

Napisane przez pycia17

naszyj kwiatka na sweterek

hehe w sumie dobry pomysł

[18a41d501f71ebe39fbc1ad99206d026ab5aab47_6556ad393b0b3]

dzien dobry z rana
ale macie piękne historie az zazdroszcze, ja bym miała piękna gdyby nie okazała się jednostronna :/ od tamtej pory jakos ciagle szukam jego podobienstwa i ciągle ogladam sie za facetami w okularach - nawet idac z moim aktualnym :/ ech.....

czy któras tu ma wogóle wiecej niz 27 lat?

[Niuniuska]

Dzień dobry dziewczyny!

Rozkręcacie się Fajnie było poczytać Wasze historie, zupełnie jak z filmów Jak znajdę chwilę to i ja coś naskrobię

[1=18a41d501f71ebe39fbc1ad 99206d026ab5aab47_6556ad3 93b0b3;27785808]uch dziewczyny to ja widzę że jestem tu chyba z najkrótszym stazem "związkowym" bo tylko ponad pół rocznym a i tak ostatnio wszystko robie w kierunku rozstania......
sie chyba nadaje tylko do życia w pojedynke bo przez 27lat jeszcze nie spotkałam swego ksiecia hehe
szkoda ze nie mam FB bo chetnie bym Was zobaczyła [/QUOTE]
Zobaczysz, znajdzie się na pewno w najmniej oczekiwanym momencie nowy książę , a ten obecny to nie ma szans na poprawę?

Napisane przez theMonique

witaj rowiesniczko
a ja 6 lat w zwiazku z tym samym facetem

Hehe i wiek i staż związku mamy również ten sam (ja dobijam w sierpniu do 7 lat), dobrze, że chociaż faceta mamy innego

Napisane przez rasta_banana

Może ja też coś o sobie opowiem?
Mam 18 lat (rocznikowo 19). Tegoroczna maturzystka z niedużego miasta prawie na Mazurach, ale na studia mam nadzieję wyjechać do Warszawy. Faceta nie mam, jak już pisałam, a to przez to, że mam zbyt duże oczekiwania No cóż, studia, większe miasto, może kogoś tam znajdę

No pewnie, że znajdziesz. Tego kwiatu pół światu przecież, a już w nowym mieście to fajnych facetów będziesz miała na pęczki

Napisane przez Szizi

No to ja Wam opowiem swoją historię.
Nie ma mnie teraz często przy kompie ale to się zmieni już od weekendu. Wracam ze studiów już na stałe do domu.
Mam 23lata. Po urodzeniu imię Sandra mi dali
Długo byłam sama. Było pełno związków jakiś takich. Niezbyt dobrych. Różnie to bywało tak na prawdę.
Aż na pewnym forum ezoterycznym (tak ezoterycznym duchy widziadła, widzenie slyszenie czucie, Anioły etc)
poznałam kiedyś pewnego faceta. Nie zwracałam na Niego uwagi. Knypek taki studenciak, imprezowicz, bajerowicz. Lasek pełno miał.
Aż pewnego dnia coś się wydarzyło w jego życiu. Coś co zmieniło jego życie. A tym samym i moje. Coś powodowało, że odpychało mnie od niego aż do tamtego momentu. Tego wydarzenia.
Od zawsze był dobry w środku. Ale miał przyczepioną kartkę "zły, nie podchodź, grozi niebezpieczeństwem".
Po jakimś czasie znów zaczęliśmy rozmawiać. Z dnia na dzień okazało się, że robimy się coraz blżej ku sobie. Pomógł mi ze śmiercią mojej byłej miłości. Ja mu pomogłam w innej sprawie. Rozmawialiśmy długo na telefonach, gg, forum.
Aż pewnego dnia do naszej wspólnej znajomej wybierałam się bo ktoś miał urodziny. On mówił, że się może tam pojawić. Ale do końca utrzymywał to w niepewności. Ja chodziłam nerwowa i pełna przeczuć, że coś się wydarzy. Impreza była super. A On przyjechał do tej znajomej prawie 300km po to by mnie zobaczyć i powiedzieć co czuje. Zakochał się... tak, przez internet i te długie rozmowy. Aż upiliśmy troszkę % i puściło w nim to, powiedział co czuje.. Od tamtej pory miałam mętlik. Powiedziałam, Ok. Mi też zależało. I Tak to było 9października 2010 a dziś jesteśmy zaręczeni po 3miesiącach oświadczył mi się W górach, z kwiatami szampanem Zima, sylwester, my na pięknym miejscu z pięknym widokiem.
Od tamtej pory zaczęło się sypać. W domu miał ciężko bo matka nie była ku temu przychylna. Potem to już ah tragedia. Do dziś nie widziałam się z Jego rodzicami od stycznia. Wiele padło słów "kupiłeś ją pierścionkiem, ona jest taka i taka... a Ty nie masz nic do zaoferowania". I tak trwamy i trwamy. Potem miał wypadek samochodowy. Cudem przeżył, auto ominęło drzewo i nikt nie jechał z naprzeciwka. Facet wpakował do tyłu auta i tak poszło.. Od tamtej pory widujemy się raz na 3-4tyg. Jest ciężko, ale się kochamy. Ja wracam już do domu, do siebie mamy 40km. On na dniach kupuje nowe auto...
I tak ta bajka dalej trwa

Kochana, niezwykła historia... życzę Wam dużo wytrwałości i wierzę, że wszystko co złe, obróci się w te najpiękniejsze chwile, które na pewno jeszcze przed Wami

Napisane przez isiaczekk

My tez z moim M mamy teraz troche problemow, ale wspieramy sie i wiem, ze razem wszystko przetrwamy
Ja swojego TZta znam niemal od zawsze, od zawsze mi sie podobal, ale ja bylam siksa i bylam za mloda dla niego, az w koncu podroslam i oto jestesmy razem
Ale zawsze mowilam siostrze i mamie mojego TZta, ze ja kiedys z nim bede i wtedy on sie ustatkuje. Chyba nie wierzyly Ale udalo sie

No brawa za wytrwałość hihi

Napisane przez just75

Szizi piękna historia. Jak jesteście sobie przeznaczeni, to i tak będziecie razem. Ja ze swoim TZ poznaliśmy się w wakacje po 8 klasie podstawówki, mieliśmy wtedy po tylko 15 lat i wtedy się w sobie zakochaliśmy. Ślub wzięliśmy jak mieliśmy po 24 lata. Ten czas naszego "chodzenia" wspominam bardzo źle, moja mama była bardzo przeciwna naszemu spotykaniu, bo ja byłam wzorową uczennicą i grzeczną dziewczynką, a on był największym rozrabiaką na podwórku. Dużo przykrych rzeczy się wydarzyło ze strony mojej mamy, bardzo długo by opowiadać, a też byliśmy za młodzi i trochę nieletni, żeby się usamodzielnić. Teraz jesteśmy już ponad 11 lat małżeństwem, mamy dwie córeczki i nadal jesteśmy w sobie zakochani.
Teraz moja mama już nie boi się o mnie, ale teraz ja sama jestem matką i chyba też walczyłabym o swoje córki, może nawet bardziej.

Cudownie jest to czytać Widocznie to było przeznaczenie, mimo prób ze strony innych, żeby nic z tej miłości nie wyszło. A Wy po tylu latach macie fajne córy, wspólne życie a miłość trwa nadal

Napisane przez isiaczekk

Dziewczyny, ktore nie ocenialy jeszcze mojego bloga.... prosze o ocenke bo jakies wscipskie babsztyle mnie zminusowaly i mam tylko 3 gwiazdki

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=537597

Dlatego właśnie nie biorę udziału ostatnio w takich konkursach, bo nie liczy się, co napiszesz, i tak znajdą się takie osoby, co Cię zminusują, żeby zwiększyć swoje szanse. Chamstwo i tyle...!

[Onnaa88]

Napisane przez isiaczekk

Dziewczyny, ktore nie ocenialy jeszcze mojego bloga.... prosze o ocenke bo jakies wscipskie babsztyle mnie zminusowaly i mam tylko 3 gwiazdki

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=537597

Hej kochana,odebrałaś może już kartę z Rossman wygraną za maj?
Bo ja poprosiłam moją mamę żeby mi ja odebrała,bo jestem za granicą,i powiedzieli jej że karty były do odbioru 15 czerwca,i że sama mam ją odebrać a mam czas do 24 lipca.
Aga pisała mi,dośc dawno temu,że karty będą do odbioru 24 czerwca.
Nie wiem co teraz pomieszali w tym Rossmanie

[isiaczekk]

Napisane przez Onnaa88

Hej kochana,odebrałaś może już kartę z Rossman wygraną za maj?
Bo ja poprosiłam moją mamę żeby mi ja odebrała,bo jestem za granicą,i powiedzieli jej że karty były do odbioru 15 czerwca,i że sama mam ją odebrać a mam czas do 24 lipca.
Aga pisała mi,dośc dawno temu,że karty będą do odbioru 24 czerwca.
Nie wiem co teraz pomieszali w tym Rossmanie

Nie, jeszcze nie odbieralam i tez dostalam informacje, ze beda do odbioru od 24 czerwca.... Moze wczesniej dostali Ale chyba faktycznie musisz odebrac ja sama, mnie proszono o dowod osobnisty jak odbieralam kwietniowa nagroda...

[Onnaa88]

Napisane przez isiaczekk

Nie, jeszcze nie odbieralam i tez dostalam informacje, ze beda do odbioru od 24 czerwca.... Moze wczesniej dostali Ale chyba faktycznie musisz odebrac ja sama, mnie proszono o dowod osobnisty jak odbieralam kwietniowa nagroda...

Jak byś odbierała już ten bon to napisz mi tutaj czy nie było z nim żadnego problemu
Rozmawiałam teraz z tatą przez tel.to mi powiedział,że mama nie wzięła upoważnienia które napisałam jej na kartce,powiedziała w Rossmanie,że jestem za granicą i mam czas niby do tego 24 lipca żeby odebrać bon z maja.

[theMonique]

Napisane przez Niuniuska

Hehe i wiek i staż związku mamy również ten sam (ja dobijam w sierpniu do 7 lat), dobrze, że chociaż faceta mamy innego

no mam nadzieje

[isiaczekk]

Napisane przez Onnaa88

Jak byś odbierała już ten bon to napisz mi tutaj czy nie było z nim żadnego problemu
Rozmawiałam teraz z tatą przez tel.to mi powiedział,że mama nie wzięła upoważnienia które napisałam jej na kartce,powiedziała w Rossmanie,że jestem za granicą i mam czas niby do tego 24 lipca żeby odebrać bon z maja.

Ok Mysle, ze w tym tygodniu wybiore sie do rossmanna

[Gofrzyca]

a łęęę ja też bym chciała was zobaczyć, ale nie mam prywatnego konta na fb, tylko takie ekhm dla przyjemności, bez zbereźnych myśli mi tu tylko

[isiaczekk]

Napisane przez theMonique

no mam nadzieje

Wy sie smiejecie, ale moje 2 znjaome mialy tego samego chlopaka Chodzi z jedna, jezdzil do drugiej. Dziewczyny znaly sie, bo razem do klasy chodzilysmy Az w koncu przy jakiejs imprezie wyszlo, ze to jeden i ten sam typek...
Ale chyba trzeba byc mega naiwnym i slepym zeby nie zauwazyc, ze cos nie tak jest

[malgosia27]

dziewczynki,która z Was do Martyna W? Kurczę pogubiłam się,która jest która na tym fb

[isiaczekk]

Napisane przez malgosia27

dziewczynki,która z Was do Martyna W? Kurczę pogubiłam się,która jest która na tym fb

rasta

[malgosia27]

Napisane przez isiaczekk

rasta

acha,to dzieki za zaproszenie

[aneczka2238]

Ponieważ jest to wątek plotkowy to chyba nie będzie to niczym złym jak zaproszę Was do innego wątku

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=527809

To jest wątek o dobrze dobranych biustonoszach, dzisiaj się na niego natknęłam i dowiedziałam się że mam bardzo źle dobrany biustonosz
Zachęcam do zajrzenia tam, lub do wypełnienia tej ankiety i sprawdzenia jaki jest odpowiedni dla Was rozmiar
http://atlastravel.nazwa.pl/mariska/index2.html

Trzeba spojrzeć na rozmiar z rubryki Rozmiar brytyjski, stanik wyjątkowo ścisliwy

[isiaczekk]

Napisane przez aneczka2238

Ponieważ jest to wątek plotkowy to chyba nie będzie to niczym złym jak zaproszę Was do innego wątku

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=527809

To jest wątek o dobrze dobranych biustonoszach, dzisiaj się na niego natknęłam i dowiedziałam się że mam bardzo źle dobrany biustonosz
Zachęcam do zajrzenia tam, lub do wypełnienia tej ankiety i sprawdzenia jaki jest odpowiedni dla Was rozmiar
http://atlastravel.nazwa.pl/mariska/index2.html

Trzeba spojrzeć na rozmiar z rubryki Rozmiar brytyjski, stanik wyjątkowo ścisliwy

Juz kiedys trafilam na ten watek I dzieki dziewczynom nosimy z siostra dobrze dobrany stanik

[aneczka2238]

Już napisane

[isiaczekk]

Dzieki aneczka

[sauer]

Napisane przez isiaczekk

Dziewczyny, ktore nie ocenialy jeszcze mojego bloga.... prosze o ocenke bo jakies wscipskie babsztyle mnie zminusowaly i mam tylko 3 gwiazdki

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=537597

wredoty
a ja oceniałam, ale można jeszcze raz nie?

[isiaczekk]

Napisane przez sauer

wredoty
a ja oceniałam, ale można jeszcze raz nie?

Chyba tylko raz mozna;/

I znow mnie zminusowaly;/

[mistress88]

ech ciekawe kiedy będą wyniki

[FlightlessBird]

Napisane przez mistress88

ech ciekawe kiedy będą wyniki

Ahh... ja też się nad tym zastanawiam

[isiaczekk]

Napisane przez FlightlessBird

Ahh... ja też się nad tym zastanawiam

Podejrzewam, ze dopiero 30;/

[ksiezniczka elegantka]

jak tu czytam o was i waszych zwiazkach to juz mi sie nie wydaje ze moje 4 lata z TZ to szmat czasu

[isiaczekk]

Napisane przez ksiezniczka elegantka

jak tu czytam o was i waszych zwiazkach to juz mi sie nie wydaje ze moje 4 lata z TZ to szmat czasu

Ja ze swoim tez 4 lata jestem i wydaje mi sie ze juz zdazylam go dobrze pozna To wszystko zalezy ile czasu sie widzisz z Tytem, ja np niemal od poczatku widywalam sie codziennie. Moja kuzynka byla z chlopakiem 6 lat, widywali sie raz/2 razy w mieisiacu, zamieszkali razem i po miesiacu sie rozstali.
chcoiaz tez nie ma reguly w tym wszystkim

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Ksiezniczka elegantka glosowalas juz na moj watek konkursowy? (link w podpisie)

[Onnaa88]

Napisane przez isiaczekk

Ja ze swoim tez 4 lata jestem i wydaje mi sie ze juz zdazylam go dobrze pozna To wszystko zalezy ile czasu sie widzisz z Tytem, ja np niemal od poczatku widywalam sie codziennie. Moja kuzynka byla z chlopakiem 6 lat, widywali sie raz/2 razy w mieisiacu, zamieszkali razem i po miesiacu sie rozstali.
chcoiaz tez nie ma reguly w tym wszystkim

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Ksiezniczka elegantka glosowalas juz na moj watek konkursowy? (link w podpisie)

Kochana są juz wyniki konkursu wakacyjnego
Gratuluje wygranej