ciąża mimo tabletek anty? - wątek zbiorczy

[Paulita]

Widziałam że bardzo duzo wiecie na temat tabletek antykoncepcyjnych. Chciałam was prosić o poradę. Biore tabletki yasmin od 10 miesięcy ostatnie opoakowanie zaczełam i zapomniałam 5 tabletki ( pierwszy raz takie cos mi sie zdarzyło, zawsze bralam regularnie do do 5 min ) i tego samego dnia co zapomniałam wspołzyłam. Nastepnego dnia gdy zorientowałam się ze zapomniałam oczywiscie wziełam 2 na raz. Teraz dostałam plamienie z ostawienia tak podobno to się nazywa i teraz mam pytanie czy jest jeszcze mzoliwosc ze jestes w ciązy??Proszę o odpowiedz. Z góry dziękuję Paulina

[jaga_2001]

Napisane przez Paulita

Widziałam że bardzo duzo wiecie na temat tabletek antykoncepcyjnych. Chciałam was prosić o poradę. Biore tabletki yasmin od 10 miesięcy ostatnie opoakowanie zaczełam i zapomniałam 5 tabletki ( pierwszy raz takie cos mi sie zdarzyło, zawsze bralam regularnie do do 5 min ) i tego samego dnia co zapomniałam wspołzyłam. Nastepnego dnia gdy zorientowałam się ze zapomniałam oczywiscie wziełam 2 na raz. Teraz dostałam plamienie z ostawienia tak podobno to się nazywa i teraz mam pytanie czy jest jeszcze mzoliwosc ze jestes w ciązy??Proszę o odpowiedz. Z góry dziękuję Paulina

test odpowie na Twoje pytanie

Tak, mozliwosc jest.

[karolajna_kj]

Napisane przez jaga_2001

test odpowie na Twoje pytanie

Tak, mozliwosc jest.

Moim zdaniem test jest niepotrzebny jesli to byla 5 tabletka nalezy przez tydzien zabezpieczac sie a najlepiej nawet przez miesiac az do ostatniej tabletki (przeczytaj sobie ulotke yasmin). Jest male prawdopodobientstwo, ze mozna zajsc w ciaze ja juz biore tabletki 3 lata, yasmin ponad rok czasu i zdarzylo mi sie 2 razy zpoamniec tabletki i jakos jeszcze nie zaszlam w ciaze chociaz, ze wspolzylam w tym dniu kiedy zpaomnialam tabletki a TŻ skonczyl we mnie i byla to tabletka z 17 dnia nie wzieta. Mysle ze im dluzsze stosowanie tabletek anty daje wieksze zabezpieczenie, mniejsze zabezpieczenie wtedy kiedy ktos naprawde nie wezmie wiecej niz jedna tabletke z opakowania, wtedy mozna zajsc w ciaze.

[Marilyn]

Napisane przez karolajna_kj

Moim zdaniem test jest niepotrzebny jesli to byla 5 tabletka nalezy przez tydzien zabezpieczac sie a najlepiej nawet przez miesiac az do ostatniej tabletki (przeczytaj sobie ulotke yasmin). Jest male prawdopodobientstwo, ze mozna zajsc w ciaze ja juz biore tabletki 3 lata, yasmin ponad rok czasu i zdarzylo mi sie 2 razy zpoamniec tabletki i jakos jeszcze nie zaszlam w ciaze chociaz, ze wspolzylam w tym dniu kiedy zpaomnialam tabletki a TŻ skonczyl we mnie i byla to tabletka z 17 dnia nie wzieta.
Mysle ze im dluzsze stosowanie tabletek anty daje wieksze zabezpieczenie, mniejsze zabezpieczenie wtedy kiedy ktos naprawde nie wezmie wiecej niz jedna tabletke z opakowania, wtedy mozna zajsc w ciaze.

a przeczytalas co ona napisała? Zapomniala 5 tabletki i tego samego dnia wspolżyła...Co to oznacza? ze jest mozliwość zajścia w ciążę.
Ostanie zdanie Twojej wypowiedzi jest niezgodne z prawdą - pomineta tabletka w 1. tygodniu oznacza możliwość zajścia w ciąże, wystepuje największe ryzyko w porownaniu z pominięciem dawki w 2 i 3 tygodniu...
Dziękuje za uwagę.

[karolajna_kj]

Napisane przez Marilyn

a przeczytalas co ona napisała? Zapomniala 5 tabletki i tego samego dnia wspolżyła...Co to oznacza? ze jesli mozliwość zajścia w ciążę.
Ostanie zdanie Twojej wypowiedzi jest niezgodne z prawdą - pomineta tabletka w 1. tygodniu oznacza możliwość zajścia w ciąże, wystepuje największe ryzyko w porownaniu z pominięciem dawki w 2 i 3 tygodniu...
Dziękuje za uwagę.

Wiem ktorej tabletki nie zazyla przeciez pisalam o tym najwieksze ryzyko kochana wystepuje tak jak pisalas w pierwszym tygdoniu i w ostatnim wiem bo stosuje te same tabletki i tak pisze w ulotce ja tez mialam taka sytuacje ze zapomnialam tabletki i wspolzylam w tym dniu i jakos nic nie bylo. Dlatego w moim przekonaniu wydaje mi sie ze im dluzej sie stosuje tabletki i raz wydarzy sie taka sytuacja z pominieciem jednej tabletki nic sie nie wydarzy. Rozumiem jak sa czeste sytuacje zapominania wziecia tabletek i bez zadnego innego zabezpieczenia.

[czuczenka]

Napisane przez Nadin

brałam je jeszcze przez ok tydzien potem, odstawiłam Cilest, przypadkiem. Alanek jest na szczęscie zdrowy (poza alergią) ale w ciązy bardzo się bałam ponieważ na studiach miałam biomedyczne podstawy rozwoju i zdawalam sobie sprawę z konsekwencji

No i ja tu sie teraz pytam... tzn sobie odpowiadam, dlaczego doszlo do ciazy mimo ''brania tabletek'' dopkoi byly brane, wszystko bylo ok... ciazy nie bylo.. a potem dziewczyna mowi ze przypadkiem pdstawila Cilest... moze nie zdajac sobie z tego sprawy ze jakies plemniki jeszcze czekaly na ta komorke jajowa.... bo przeciez nie mozna tak ot sobie poprostu odstawic przypadkiem tabletek, dla mnie to wrecz niedopuszczalne. i pewnie stad ta ciaza-Alanek

[Marilyn]

Karola...Kobiety, ktore kierują się tą zasadą czesto zachodzą w niespodziwaną ciążę w pierwszym miesiącu po odstawieniu, bo myślą, że skoro tak długo zażywały, to pigulki przez jakis czas potem tez działają. A "działają" dokładnie odwrotnie...

Każdy "cykl"= opakowanie liczymy od początku. Błąd w 1. tygodniu i niestosowanie antykoncepcji dodatkowej może oznaczac ciążę.

Pozdrawiam

[karolajna_kj]

Napisane przez Marilyn

Karola...Kobiety, ktore kierują się tą zasadą czesto zachodzą w niespodziwaną ciążę w pierwszym miesiącu po odstawieniu, bo myślą, że skoro tak długo zażywały, to pigulki przez jakis czas potem tez działają. A "działają" dokładnie odwrotnie...

Każdy "cykl"= opakowanie liczymy od początku. Błąd w 1. tygodniu i niestosowanie antykoncepcji dodatkowej może oznaczac ciążę.

Pozdrawiam

Oki przyznaje Ci racje nie przeczytalam do koncu ze dziewczyna odstawila tabletki wiec to prawda ze moze byc mozliwosc zajscia w ciaze. Ale mysle ze jak ktos bierze caly caly czas i raz zapomni wziasc 1 tabletki to jest male prawdopodobientstwo zajscia w ciaze oczywiscie jesli zabezpiecza sie innymi metodami. Pozdrawiam

[r-o]

mój chlopak nie rozumie jednej rzeczy . skoro biore tabletki przez 21 dni to jestem zabezpieczona przed ciaza, ale czy w trakcie tejk 7 dniowej przerwy tez jestem zabezpieczona. jak mam mu to wyjasnic? inna sprawa ze on ma taka obsesje na punkcie niechcianej ciazy ze stosuje gumki, ale dla mnie to bez różnicy.
aha i jak mam mu wyjasnic ze skoro biore tabletki juz drugi miesiac to nie ma szans zebym była w ciazy przez nasze wczesniejsze szalenstwa... on wymaga dowodow naukowych bo nie wierzy na slowo i strasznie sie stresuje zamiast odprezyć.

[LaffyTaffy24]

jA W ZASADZIE TO JUŻ NIE WIEM CO JEST DOBRE A CO ZŁE..
Jedni lekarze popieraja antykocepcje hormonalną , drudzy wrecz przeciwnie.
Ja osobiście mam mieszane "uczucia".
Najchętniej to bym nie brała, nietruła się jak to mawia moja Mama..
Bo tak czy siak , one maja jakieś tam uboczne działanie, każdy jest oczywiście Inny (jedni po 5 latach brania tabletek nie mogą zajść w ciąże , a inni raz , dwa , trzy - trójaczki za pierwszym razem)...

Biore tabletki po raz drugi , tzn. kiedyś brałam miesiac ale coś mi sie odwidziało i przestałam , teraz ponownie zjadam (teraz juz tak powaznie na dłuzej) . Kobieta ginekolozka przepisała mi triquilar ( polciła mi jakby wiedziała o mym organizmie wiecej niz ja sama- wywiad środowiskowy) , chciałam Yasmine (poprzednie tabletki) ale uznała że trojfazówki dla mnei są lepsze...Biore niecały miesiąc i hmmmm piersi mi urosły albo mam urojenia(mam małe wiec , da sie zauwazyc zmiany), a ogolnie czasami dziwnie się czuje, ale nie wiem czy to wpływ tabletek...
Na internecie czytam że owe tabletki zazwyczaj powinny brać kobiety dojrzałe ,nie planujące dziecka przed klimakterium !!!!

i nie wiem jak to jest....

a mam pytanie czy to nie jest oby tak że kazdy inny lekarz wy[pisuje nam inne tabletkli, bo wiem ze gdybym poszła do innego to polecił by mi inne - czy oni nie maja podpisanych jakis umow na propagowwanie danej marki??


hahah

Napisane przez r-o

mój chlopak nie rozumie jednej rzeczy . skoro biore tabletki przez 21 dni to jestem zabezpieczona przed ciaza, ale czy w trakcie tejk 7 dniowej przerwy tez jestem zabezpieczona. jak mam mu to wyjasnic? inna sprawa ze on ma taka obsesje na punkcie niechcianej ciazy ze stosuje gumki, ale dla mnie to bez różnicy.
aha i jak mam mu wyjasnic ze skoro biore tabletki juz drugi miesiac to nie ma szans zebym była w ciazy przez nasze wczesniejsze szalenstwa... on wymaga dowodow naukowych bo nie wierzy na slowo i strasznie sie stresuje zamiast odprezyć.

TO TWOJ CHŁOPAK TAKI SAM JAK MÓJ ...
ON JESZCZE BY CHCIAŁ GUMKI...
NIE WIEM PO CO....
ZAWSZE PRZED OKRESEM (JAK SIE SPOZNIA) WYPYTUJE ZNERWICOWANY
"ALE DOSTANIESZ , DOSTANIESZ"///


ps...trudno zajść w ciąże przez PALEC

[r-o]

no własnie albo trudno zajsc w ciaz jak on ma wytrysk w okolicy mojej pochwy a nie w srodku a dodatkowo ja mam włozony tampon ale wez m,u tłumacz

[Paulita]

Napisane przez karolajna_kj

Wiem ktorej tabletki nie zazyla przeciez pisalam o tym najwieksze ryzyko kochana wystepuje tak jak pisalas w pierwszym tygdoniu i w ostatnim wiem bo stosuje te same tabletki i tak pisze w ulotce ja tez mialam taka sytuacje ze zapomnialam tabletki i wspolzylam w tym dniu i jakos nic nie bylo. Dlatego w moim przekonaniu wydaje mi sie ze im dluzej sie stosuje tabletki i raz wydarzy sie taka sytuacja z pominieciem jednej tabletki nic sie nie wydarzy. Rozumiem jak sa czeste sytuacje zapominania wziecia tabletek i bez zadnego innego zabezpieczenia.

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi zrobiłam test nie jestem w ciązy Pozdrawiam!! Paulina

[jaga_2001]

Napisane przez karolajna_kj

Wiem ktorej tabletki nie zazyla przeciez pisalam o tym najwieksze ryzyko kochana wystepuje tak jak pisalas w pierwszym tygdoniu i w ostatnim wiem bo stosuje te same tabletki i tak pisze w ulotce ja tez mialam taka sytuacje ze zapomnialam tabletki i wspolzylam w tym dniu i jakos nic nie bylo. Dlatego w moim przekonaniu wydaje mi sie ze im dluzej sie stosuje tabletki i raz wydarzy sie taka sytuacja z pominieciem jednej tabletki nic sie nie wydarzy. Rozumiem jak sa czeste sytuacje zapominania wziecia tabletek i bez zadnego innego zabezpieczenia.

Nie prawda! Z wszelkimi lekami jest jak np. z narkotykami. Im dluzej sie je bierze tym mniejsza maja skutecznosc Organizm zaczyna sie do tych niminalnych dawek, ktore dzialaja przyzwyczajac, przez co zaczynamy brac coraz wiecej i wiecej. Jesli nie bierzemy wiecej to porzadane dzialanie nie wystepuje. To samo dzieje sie z antykoncepcja hormonalna :ehehm: Jest to nawet udowodnione naukowo. Nie mowie tu o stosowaniu kilku blistrow, ale o stosowaniu latami

Poza tym kazde nowe opakowanie anty to NOWE zabezpieczenie. Jesli w nowym opakowaniu zapomni sie jednej pigulki z pierwszego tygodnia to rzutuje to na caly cykl

[AguŚ87]

ja gdy poznalam mojego obecnego TZ odrazu zdecydowalismy ze będę brała tabletki, bo nie chcemy sobie znarnowac zycia, mama tez mi poleciła bym je zazywala. i bardzo dobrze biore juz rok iwszystko gra, mysle ze za ok 3-4 odstawie i czas na dzidzie , PLANOWANĄ, a nie z przypadku

[agus87]

czy można być w ciąży, mieć miesiączkę podczas brania tabletek??moja znajoma ma jakąś manię na tym punkcie, ponieważ boi się, że jest w ciąży...
w lutym kochała się z chłopakiem bez zapezbieczenia (bierze tabletki) przez chwilę...nie do końca, później tylko z zabezpieczeniem dodatkowym(gumka) ma normalnie okres - przypominam, że bierze tabletki, w marcu była 2 razy chorai miała silne antybiotyki, czy plemniki dostające się z organizmu kobiety są w stanie przeżyć np kilka tygodni??? ja tego nie rozumiem, moim zdaniem niee. Pomożcie Nam;/

[Natalie18]

yyy..czy plemniki moga przezyc w organizmie kilka tygodni? bez przesady,droga do jajeczka nie jest taka dluga...no chyba ,ze pan Plemniczek postanowil zrobic sobie przerwe...pytanie: na co? No na co?!

[margitta]

Napisane przez agus87

czy można być w ciąży, mieć miesiączkę podczas brania tabletek??moja znajoma ma jakąś manię na tym punkcie, ponieważ boi się, że jest w ciąży...
w lutym kochała się z chłopakiem bez zapezbieczenia (bierze tabletki) przez chwilę...nie do końca, później tylko z zabezpieczeniem dodatkowym(gumka) ma normalnie okres - przypominam, że bierze tabletki, w marcu była 2 razy chorai miała silne antybiotyki, czy plemniki dostające się z organizmu kobiety są w stanie przeżyć np kilka tygodni??? ja tego nie rozumiem, moim zdaniem niee. Pomożcie Nam;/

nieładnie tak kombinować na Wizażu

Koleżance radzę to samo co tobie w twoim wątku

[msunshine]

A ja się właśnie zastanawiam czy mogę być w ciąży. podczas ostatniego opakowania kilka razy zwyczajnie przespałam godzinę o której miałam brać tabletki, a jak się rano budziłam to też nie od razu sobie o tym przypominałam noi w ten oto sposób przekroczyłam magiczną granicę 12 godzin niejednokrotnie :/

dostałam krwawienia po skończneiu opakowania ale trwało 2 dni krócej niż zwykle i było skąpe (nie nazwałabym go plamieniem ale gdyby nie higiena to mogłabym używac jednego tamponu na dzień i i tak by to było za dużo :/
noi nie odczuwałam kompletnie żadnych objawów, a zawsze były jakieś drobne bóle podbrzusza.

co myślicie, jest duża szansa że mogłam wpaść? aż się boję iść do apteki po test

[jaga_2001]

Napisane przez msunshine

A ja się właśnie zastanawiam czy mogę być w ciąży. podczas ostatniego opakowania kilka razy zwyczajnie przespałam godzinę o której miałam brać tabletki, a jak się rano budziłam to też nie od razu sobie o tym przypominałam noi w ten oto sposób przekroczyłam magiczną granicę 12 godzin niejednokrotnie :/

dostałam krwawienia po skończneiu opakowania ale trwało 2 dni krócej niż zwykle i było skąpe (nie nazwałabym go plamieniem ale gdyby nie higiena to mogłabym używac jednego tamponu na dzień i i tak by to było za dużo :/
noi nie odczuwałam kompletnie żadnych objawów, a zawsze były jakieś drobne bóle podbrzusza.

co myślicie, jest duża szansa że mogłam wpaść? aż się boję iść do apteki po test

tak, jest duza, nawet bardzo, szczegolnie jesli kochalas sie bez dodatkowego zabezpieczenia

[Impersona]

Mam pytanie:
Brałam regularnie Cilest (no, raz czy dwa w ciągu roku zdarzyło mi się zapomnieć i brałam 2 tabletki na raz). Od dwóch miesięcy mam przerwę. Niczego nie biorę, zabezpieczamy się prezerwatywami. W zeszłym miesiącu miałam słabą miesiączkę, prawie jej nie było, w tym jest jej jeszcze mniej, prawie wcale. Reaguję okropnie na zapachy, jest mi ciągle niedobrze, chce mi się spać i boli mnie głowa. Czy to może być powodowane zmianami hormonalnymi po odrzuceniu tabletek, czy raczej nie>? Wiem, że najłatwiej jest kupić test ciążowy, ale mieliśmy w tym miesiącu tyle nieprzewidzianych wydatków, że do 10-tego najnormalniej w świecie mnie na niego nie stać. Może ktoś mnie pocieszy, że też tak miał w przerwie tabletkowej?

[goha80]

Napisane przez Akszeinga

Od 5 mcy biore tabletki Jeanine.Ostatnio źle się czuję jestem ciągle osłabiona,mam dziwne zachcianki,prawie dokładnie tak jak moja koleżanka która jest w 4 tyg ciąży.Czy to możliwe że mimo systematycznego brania tabletek,braku wymiotów i biegunki cos mogło pójść nie tak?Czy któraś z Was słyszała o przypadku bycia w ciąży przy stałym braniu anty?

Ja zaszlam przy regularnym braniu pigulek
nie ma mowy o pomylce bo jestem najodpowiedzialniejsza osoba pod sloncem i ciaza byla pierwsza rzecza w zyciu która mnie zaskoczyla!!
bralam tabsy regularnie prawie co do minuty no i od dlugiego czasu ze 3-4 lata!! zadnych wymiotów ,biegunki... antybiotyków nie bralam a tu trach i ciaza.
w koncu ktos musi byc tym 0,01 procenta...

ale powiem ci ze lekarki to wcale nie zdziwilo i mówi ze juz kilka takich przypadków miala...

a co do podejrzen o ciaze bo kolezanka jest w ciazy to tez moge powiedziec ze conajmniej 5 moich kolezanek ze studiów jak sie dowiedzialy o mojej ; to wpadlo w panike i tez zaczely miec objawy. na szczescie tylko urojonej ciazy
pozdrawiam

Napisane przez Impersona

Mam pytanie:
Brałam regularnie Cilest (no, raz czy dwa w ciągu roku zdarzyło mi się zapomnieć i brałam 2 tabletki na raz). Od dwóch miesięcy mam przerwę. Niczego nie biorę, zabezpieczamy się prezerwatywami. W zeszłym miesiącu miałam słabą miesiączkę, prawie jej nie było, w tym jest jej jeszcze mniej, prawie wcale. Reaguję okropnie na zapachy, jest mi ciągle niedobrze, chce mi się spać i boli mnie głowa. Czy to może być powodowane zmianami hormonalnymi po odrzuceniu tabletek, czy raczej nie>? Wiem, że najłatwiej jest kupić test ciążowy, ale mieliśmy w tym miesiącu tyle nieprzewidzianych wydatków, że do 10-tego najnormalniej w świecie mnie na niego nie stać. Może ktoś mnie pocieszy, że też tak miał w przerwie tabletkowej?

na dwoje babka wrózyla. moja mama miala miesiaczke przez pierwsze 3 miesiace ciazy, mi natomiast na podobne pytanie lekarka powiedziala jak jest krwawienie chocby slabe to sobie dziewczyno nie zawracaj glowy. zawsze mozesz isc do ginekologa który ci zleci bezplatne badania wysokosci hormonu w krwi, który wydzielany jest w czasie ciazy.

[jaga_2001]

Napisane przez Impersona

Mam pytanie:
Brałam regularnie Cilest (no, raz czy dwa w ciągu roku zdarzyło mi się zapomnieć i brałam 2 tabletki na raz). Od dwóch miesięcy mam przerwę. Niczego nie biorę, zabezpieczamy się prezerwatywami. W zeszłym miesiącu miałam słabą miesiączkę, prawie jej nie było, w tym jest jej jeszcze mniej, prawie wcale. Reaguję okropnie na zapachy, jest mi ciągle niedobrze, chce mi się spać i boli mnie głowa. Czy to może być powodowane zmianami hormonalnymi po odrzuceniu tabletek, czy raczej nie>? Wiem, że najłatwiej jest kupić test ciążowy, ale mieliśmy w tym miesiącu tyle nieprzewidzianych wydatków, że do 10-tego najnormalniej w świecie mnie na niego nie stać. Może ktoś mnie pocieszy, że też tak miał w przerwie tabletkowej?

Impersoan, wysjcia sa dwa, jaka sama z reszta zauwazylas Albo ciaza labo zaburzenia hormonalne. Ja ostatnio tez mialam miesiaczke , ktora tak na prawde byla tyko dwydniowym, slabym plamieniem. Wiem, ze w ciazy nie jestem. A jedynie homrony jakie bralam to homeopatia, a one tez tak mogly wplynac na wyglad okresu
Moze idz do lekarza pierwszego kontaktu lub gina i popros o skierowanie na badniae krwi na obecnosc beta-hcg? Wtedy bedziesz miala 100% pewnosci i za darmo

[possiblymaybe]

to ja już w końcu nie wiem, jak można mieć 100% pewności? tabsy i gumka?wydaje mi się że to najlepsze rozwiązanie jeżeli ktoś jest taką panikarą jak ja...

[jaga_2001]

Napisane przez possiblymaybe

to ja już w końcu nie wiem, jak można mieć 100% pewności? tabsy i gumka?wydaje mi się że to najlepsze rozwiązanie jeżeli ktoś jest taką panikarą jak ja...

nigdy nie ma 100% pewnosci. Nawet ubezplodnienie (kastracja) nie daje 100% pewnosci, ze w ciaze nie zajdziesz. Sex = ryzyko, niestety...

[nekome]

Napisane przez jaga_2001

nigdy nie ma 100% pewnosci. Nawet ubezplodnienie (kastracja) nie daje 100% pewnosci, ze w ciaze nie zajdziesz. Sex = ryzyko, niestety...

Metoda 100% to tabletka aspiryny... miedzy uda/kolana i mocno sciskac , pozycja oczywiscie misjonarska

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez nekome

Metoda 100% to tabletka aspiryny... miedzy uda/kolana i mocno sciskac , pozycja oczywiscie misjonarska

dokladnie, najskuteczniejsza i 100% metoda jest brak seksu
jednoczesnie chyba najrzadziej albo najkrocej stosowana..
no bo czy tak sie da na dluzsza mete...?

[goha80]

Napisane przez jaga_2001

nigdy nie ma 100% pewnosci. Nawet ubezplodnienie (kastracja) nie daje 100% pewnosci, ze w ciaze nie zajdziesz. Sex = ryzyko, niestety...

dokladnie.moja ciocia byla straaaasznie plodna zrobila sobie podwiazanie jajników bo miala juz 4 dzieci i co? i ma jeszcze dwoje!!

[m.a.r.t.a]

Kiedyś pisałam, że moja znajoma ze studiow zaszla w ciążę mimo, że brała od kilku lat tabletki.Postanowiła przenieść się na tryb zaoczny a był to już 4 rok i wzieła ślub..

[jaga_2001]

Napisane przez m.a.r.t.a

Kiedyś pisałam, że moja znajoma ze studiow zaszla w ciążę mimo, że brała od kilku lat tabletki.Postanowiła przenieść się na tryb zaoczny a był to już 4 rok i wzieła ślub..

no niestet, ale wieloletnie branie tabosw nie daje gwarancji, ze w ciaze sie nie zajdzie. Z czasem nawet skutecznoc lekow, ktore brane sa codziennie troche maleje (byla o tym zagorzala dyskusja na poczatku watku ). I niestety jest to prawda. Uzalenione jest to od tzw. tolerancji farmakologicznej, ktorej podlega bardzo wiele lekow. Ale np. tzw. glikozydy nasercowe tej tolerancji nie podlegaja.

tolerancja na leki
wielokrotne podawanie lekow moze rowiez prowadzic do zmniejszenia ich dzialania farmakologicznego, czyli do "przyzwyczajenia" organizmu (tkanki) do leku. Jesli ten proces wystepuje w ciagu krotniego czasu po kilkakrotnym podaniu leku, jest to tachyfilaksja. Podanie np. efedryny dozylnie, kilkakrotnie co kilka minut, powoduje coraz mniejsze wzrosty cisnienia krwi, az dochodzi do calkowitej areaktywnosci na ten lek. Jesli natomiast przyzwyczajenie wytwarza sie w wyniku dlugotrwalego stosowania leku (jak w przypadku antykoncepcji hormonalnej, przyp. jaga_2001), jest to tolerancja. (...)
Przyczyny wytwarzania sie tolerancji moga byc rozne (...).

"Podstawy farmakologii dla lekarzy, farmaceutow i studentow medycyny" pod red. Danysza, Kleinorka.

[goha80]

u mnie ciaza byla o tyle kosmiczna ze wlasnie zawsze bacznie obserwowalam reakcje mojego organizmu i po braniu przez dlugi czas harmonetu i logestu (czyli tych najlzejszych) zauwazylam ze nagle cos zaczelo sie zmieniac czulam jakbym miala owulacje (u mnie to sie objawialo kluciem raz jednego raz drugiego jajnika w polowie cyklu, no i zmana sluzu) a przeciez przy braniu tabsów tego nie powinno byc i przez te wszystkie lata nie mialam, no i zaczela mi sie pogarszac cera....wiec poszlam do gin. i jej o tym powiedzialam.no i dala mi mocniejsze ze zeczywiscie organizm sie zmiania i moze przystosowuje i ze te dotychczasowe moga byc niewystarczajace. przepisala mi cilest który ma przeciez sporo wyzsza dawke estrogenów bo 35 mcg. i co? i po 3 miesiacach brania cilestu zaszlam w ciaze...
mimo ze juz sporo czasu minelo sama sie jeszcze nieraz smieje ze akurat mi sie taka historia zdazyla