![]() |
#121 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Cytat:
![]() ![]() ![]() Ja mam ambitny plan wrócić zaraz po macierzyńskim i zaległym urlopie. Mam to szczęście że mam mamę i teściową pod ręką- oby dwie mają czas i ochotę na opiekę nad wnukiem. No i chciałabym szybko wysłać dziecko do żłobka- bo nie chcę mam wykorzystywać, a sama uważam że żłobek/ przedszkole kształtują dzieci, "hartują", uczą dzielenia się zabawkami z innymi dziećmi, życia w grupie itd. ..ale plany planami- wszystko się zweryfikuje. Może się okazać że będę matką bluszczem...rety !! oby nie!! ![]() Cytat:
![]() ja zauważyłam że wiele młodych osób ma w głowie wizję 30-letniej pani, która powinna w domu siedzić, cerowac skarpety i rosół gotowac, natomiast kobieta 65 letnia to juz jest babuleńka, chodząca w chuście na głowie, nie potrafiąca się odnaleźć w dzisiejszej rzeczywistości i czekająca tylko na śmierć. Zatrważające ![]() Moja mama lat 65 jest kobietą pełną życia (myślę że swoją werwą i pomysłami potrafiłaby przebić nawet co niektóre 24 latki ![]() ![]() Cytat:
Znamy mamusię z córeczką- mamusia wyjechała za chlebem i córunię ściągnęła za sobą. Córunia miała 8 lat gdy do Niemiec zjechała. Naturalnie w tym wieku po polsku mówiła płynnie- po niemiecku ni w ząb. No ale jak to dziecko- szybko nowy język złapała. Teraz gówniara ma lat 20 i jak do Polski przyjeżdża mówi po Niemiecku- nawet do babci ![]() Nie znoszę gówniary. Cytat:
Mąż dziś w domu?- zajmie się córką a Ty masz szansę odpocząć??
__________________
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
hania81 niestety maz wraca ok. 15 ale zaraz mala idzie spac wiec i ja sie troszke pobycze
Wspolczuje ci siostrzenicy . Ja na ulicy spotykam takie przypadki co to po polsku mowia ale jak uslysza polaka to automatycznie kalecza niamiecki . Wtedy mowie glosno do syna . Widzisz kochany tak jak ta pani nie wolno robic bo ty POlak jestes i masz sie nie wsydzic swojego jezyka ![]() "Jak mozny byc tak malo inteligentnym" a ma 5 lat |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
ja wróciłam nie dawno do pracy tzn zmieniłam bo wcześniej pracowałam na taśmie
![]() teraz pracuje tylko 4 h w spożywczym do soboty nie narzekam stereotyp starszej pani w chuście mnie rozwalił ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał ![]() trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Cytat:
![]() Nie, nie to nie siostrzenica- znajomej córka ![]() Moja siostra ma 2 synów- dumnych z tego że są w połowie Polakami. ![]() Synek debaeściak ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska/zachodniopomorskie
Wiadomości: 629
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Cytat:
![]() A ja słyszałam, że do żłobka można zapisywać tylko już narodzone dzieci ![]() Cytat:
![]() Dzięki mamuśki za radę odnośnie żłobków. W poniedziałek zadzwonię do najbliższego i dowiem się co i jak. Ech, dziwią się pracodawcom, że niechętnie zatrudniają młode bezdzietne kobiety... Ale prawde mówiąc jak taka zajdzie w ciążę, a potem macierzyński, a potem jeszcze urlop, a potem jeszcze problem ze żłobkiem... to rozumiem pracodawcę, a nie rozumiem władz publicznych że nic z tym nie robią. A podobno wszyscy walczą o większy przyrost naturalny (polityka prorodzinna) ![]() ---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ---------- Cytat:
![]() Słodziak ![]() A tak na marginesie - super torty ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
u mnie wszystkie koleżanki z pracy oraz szefowa mają dzieci nawet po 2
![]() nawet podejrzewam ze dodatkowym plusem było to ze mam sama dziecko ![]() u mnie wogóle nie ma złobka przedszkola sa 3 a dozadnego moja sie nie dostała...
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał ![]() trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Cytat:
ja chce wrócić do pracy po macierzyńskim+2 tyg. tacierzyńskiego (bo już ustaliliśmy z małżem, że to ja go wezmę)+ zaległym urlopie (no ew. części bieżącego) czli jak maluszek będzie miał ok. 6-6,5 miesiąca niestety wszystko rozbija się o ten nieszczęsny żłobek, mam nadzieje, że moje dziecko nie pójdzie w ślady tatusia i żłobek (o ile uda się go załatwić) nie będzie dla niego pasmem choróbsk |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#128 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Cytat:
![]() ![]() Mamy niedaleko babcię, która już zaoferowała pomoc ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać." |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
malamutka a dziekuje dziekuje , takie male hobby
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 161
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Cytat:
![]() Na moje dziewczyna rzeczywiście po socjologii, bo moja profesor od tej dziedziny też tak bredziła bez ładu. Sądzę też, że Sylwia ma problemy z łączem lub komputerem i przycina jej wypowiedzi, bo w każdej jakby brakowało paru zdań uzasadnienia, np. "trzymacie się kurczowo Polski" - nie wiem czego to się miało tyczyć, albo "wkurza mnie, że Wasze jest lepsze" - brak nawiązania do czegokolwiek (nie będę rozwodzić się więcej, bo szkoda czasu). Sylwia stała się jak dla mnie fenomenem na skalę Poczekalni i dlatego nie mogłam o niej nie wspomnieć. Nawiasem mówiąc zestawiając "polskie" metody wychowawcze z "irlandzkimi" czy "amerykańskimi" (o innych nie mówię, bo za mało wiem), pochwalę te "polskie". Pomieszkiwałam trochę w USA i ponad 2 lata w Irlandii i byłam zszokowana tym jak prowadzą się tam kobiety w ciąży, jakich wartości uczą dzieci, oraz jaki im dają przykład! Swoją drogą ten ciekawy atak na macierzyństwo po 30-tce powinien być dla przyszłych mam bardzo pouczający. Pięknie prezentuje jak ważnym jest świadome macierzyństwo (ze wszystkimi wątpliwościami, obawami przed zmianą dotychczasowego trybu życia). Między mną a Mamą jest 30 lat różnicy i żyjemy w bardzo bliskiej i ciepłej relacji. Nie zależało mi nigdy na tym, żebym mogła wymieniać się z Mamą ciuchami, ale na tym by w problematycznych sytuacjach służyła mi swoją mądrością. Zawsze mogłam liczyć na prawdziwą dobrą radę (nie oklepane rozwiązania z forów czy portali tematycznych), racjonalną krytykę kiedy źle wybierałam. Z doświadczeń swoich i bliskiej rodziny (m.in. męża), wiem że bardziej szanowanym i docenianym przez dziecko rodzicem (również dziadkiem, babcią, wujkiem) jest nie ten, który skacze wokół dziecka jak fanatyk i wychwala swoje nadzwyczajne zdolności rodzicielskie, ale ten pokorny, który rozważnie podchodzi do zasadniczych kwestii (nie tylko na etapie wychowywania ale również ciąży). Nie mi oceniać potencjał rodzicielski innych kobiet, ale osobiście dostrzegam większy u tych, które mają obawy i czują niepewność, które troszczą się o życie zawodowe, które wiedzą, jak łatwo jest z dobrze usytuowanej rodziny przerodzić się w skrajnie ubogą (często wystarczy choroba jednego z małżonków). Mama, która posiada w życiu pasję, którą potrafi dzielić się z rodziną jest dla dziecka bardziej fascynującą osobą, ma mu realnie więcej do zaoferowania niż taka, która wpatruje się w nie jak w obrazek, idealizuje i nie potrafi dostrzec popełnionych przez siebie błędów wychowawczych. Na koniec pozdrawiam wszystkie alkoholiczki (chyba były tu ze dwie dziewczyny, które łyknęły trochę wina będąc w ciąży), o których się tu tak rozchodziło ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Capsta
![]() ![]() Kathi świetne ![]() Z tymi żłobkami, malamutko to róznie bywa... Podobno są 2 listy...oficjalna, tych już narodzonych dzieciątek, no i ta druga "spod biurka" rezerwowa, jeszcze w brzuszku. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#132 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska/zachodniopomorskie
Wiadomości: 629
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
No właśnie - żeby trafić na tą listę "spod biurka" to trzeba jakiś wniosek wypełniać? Czy wystarczy zadzwonić i powiedzieć na czym się stoi?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
U mnie trzeba być osobiście.... a ja jakoś nie mogę się dostać, bo to trzeba załatwić do 14.00, mężul pracuje a ja już słabo mobilna jestem... ech nie wiem kiedy damy radę to zalatwić
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska/zachodniopomorskie
Wiadomości: 629
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
No to
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 328
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Witajcie
![]() Widzę,że wątek pasuje do mnie jak ulał.Mam 33 lata i termin na 4 stycznia... Jestem w 23 tygodniu.Ciąża jest zaplanowana(udało nam się za pierwszym cyklem ![]() ![]() Spływy kajakowe, nocowanie pod namiotami, wędrówki górskie, wyprawy na Bałkany...ech!Szkoda mi tego było! I nagle przyszedł czas na decyzję-a co tam !Zobaczymy jak będzie!Ja poczułam po prostu presję wieku...zawsze wiedziłam ,ze chcę mieć dzieci(chciałam troje;-).No ale kiedy je mam urodzić???Juz i tak skazuje je na starszych rodziców(trudno).Ja mam 33 lata ,mąż 36....Sama mam starszych rodziców, dziadkowie juz dawno poumierali.....wcale nie jest fajnie mieć "starszych" rodziców-uwieżcie-mam chorego ojca (75lat) i jak tu sie nim opiekowac ,kiedy samemu czeka się na maleństwo a ono przeciez wkrótce zajmie cały mój czas....????To jest jeden z minusów późnego macierzyństwa ![]() No i dla mnie dodatkowy stres to było badanie na przezierność karku....Ryzyko wad genetycznych po prostu mnie przeraża...Ale wiem że ten fakt nie może nikogo zmusić do rodzenia np. przed 25 rokiem........każda z nas musi sama do tego dojrzeć...nikt nas nie zmusi... Generalnie nie czuję sie staro-nikt tez mi nie daje tyle lat co mam, jestem sprawna fizycznie i mam zadbane ciało-mam nadzieje ,ze ciąża mnie nie "zmasakruje" ![]() Ciążę jak na razie przechodzę super-obyło sie bez mdłości itp.Pracuje nadal nomalnie(bez zwolnień, praca biurowa) ...Cóż-jestem na etapie kiedy mały nieźle rozrabia i teraz coraz wyraźniej do mnie dociera,że tam jest mój synuś(jestem juz po 3D połówkowym)...jestem chyba coraz szczęśliwsza! Miałam kilka dni, gdzie nagle czułam bezsens wszystkiego-po prostu parę dni deprechy...jakoś przeszło. Tym bardziej czuję sie dobrze,ze sporo z naszych znajomych ostatnio urodziło lub urodzi dzieci i jakos kompletna zmiana trybu życia nie przeszkadza nam-teraz prawie kazdy z nas jest w "klimacie pieluch" i nasze spotkania naturalnie zminiły charakter.... Pozdrawiam mamusie po 30-stce ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Cytat:
![]() ![]() ![]() Mnie mama też urodziła po 30 i jest super! Teraz jak dowiedziała się o wnuku/wnuczce (bo jeszcze nie wiemy czy to dziewczynka czy chłpiec ![]() ![]() Ja uważam, że dla mnie jest teraz właściwy czas na dziecko. Przed 30 nie czułam takiej potrzeby. Dużo podróżowałam po świecie, zwiedzałam, zajęłam się szkleniem psa. Myślę, że po urodzeniu dziecka Ono będzie najważniejsze, ale jak podrośnie to będziemy mogli z nim jeździć a ja będę mgła powrócić do mojego hobby ![]() Pozdrawiam mamy po 30 ![]()
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
tygrysia bardzo mi sie podoba cytat w twojej stopce
popieram to w 100% (posiadaczka 2 psów) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Cytat:
![]() Ja mam tylko jednego psa (zdjęcie obok). ![]()
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
przede wszystkim nasze psy od małego miały duży kontakt z dziećmi, głównie małymi
własnie po to, żeby taki mały człowiek np. płaczący nie powodwał u nich dodatkowego stresu a tak poza tym, to ja miałam swego czasu ambitny plan wyszkolenia swojego młodszego psa na psiego terapeutę, ale niestety ma on zbyt silny instynt mysliwski (nie u wszystkich osobników tej rasy sie on aż tak intensywnie odzywa) i wyplenienie mu tego z głowy do końca niestety nie powiodło się i temat zarzuciłam, bo nie chce go krzywdzić - on doskonale zdaje sobie sprawę czego mu nie wolno, ale czasem jest to poprostu silniejsze od niego jak widzi sarnę czy innego zająca czasem go pogoni, ale raczej dla sportu niż dla zabijania, no i niestety czasem gania osiedlowe koty, ale to dlatego, że mielismy osiedlowego kocura, który bardzo atakował psy (do momentu aż się nie rzucił na nasze "maleństwo", nie zagryzł go, ale troche poturbował) i od tego momentu czasem goni koty, a czasem ma je w głebokim "d" czy Twoje włochate szczęście to amstaff czy cos innego? Edytowane przez agnes99 Czas edycji: 2011-09-05 o 10:08 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Tak, to pies w typie amstaffa. Wzięłam go ze schronu jak miał 1,5 roku.
Był szkolony, bo dużą wagę do tego przykładam. Jest ułożonym i posłusznym psem. Koty też lubi pogonić, na szczęscie mogę go odwołać. Jeśli chodzi o obce dzieci to ma stosunek obojętny. Za to w domu, jak ostatnio znajoma przyszła z kilku miesięczną dziewczynką to ją obwąchał a jak zaczęła w wózku "mruczeć" to był pierwszy i się przyglądał. Mam nadzieję, że będzie dobrze - chociaż dla niego będzie to szok. Jakiej rasy masz psy?
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 79
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Cytat:
Mi tez do 30-ki troszke brakuje, ale chyba pod wzgledem sposobu myslenia o przyszlosci jest mi blizej do tej kategorii wiekowej niz 20+. Prawda jest taka, ze na dziecko nigdy nie jest idealny czas i zawsze cos trzeba poswiecic. Ja w czasie studiow w ogole nie myslalam o dzieciach. Szybko znalazlam dobra prace. Potem wszystko szybko sie potoczylo - wyjazd za granice, slub i w zupelnie naturalny sposob pojawila sie mysl o dziecku. Ale i tak od czasu studiow minely juz 3 lata (i prawie 30 na karku). Przez ten czas bardzo wiele sie nauczylam, zobaczylam... Nie musze sie bac, ze po powrocie z macierzynskiego mnie wyrzuca z pracy. W tej chwili nie mieszkam w Polsce ale nie powiem zlego slowa o swojej Ojczyznie!! |Nie rozumiem ludzi, ktorzy pluja na kraj, w ktorym przyszli na swiat i sie wychowali. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Cytat:
mamy 7 letniego mieszańca boksera z wyżłem i 4 letnie cane corso - oba chłopaki jak klikniesz w mojej stopce w FOTY to zobaczysz jak chłopaki wygladają Edytowane przez agnes99 Czas edycji: 2011-09-05 o 11:30 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 279
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Cytat:
![]() ![]() A poza tym moje 30-stki, to o czym pisałyście wcześniej, czyli o rozmienianiu się na drobne 20+ i przeżywaniu każdego ![]() to całkowita prawda. Edytowane przez kolanka Czas edycji: 2011-09-05 o 13:25 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska/zachodniopomorskie
Wiadomości: 629
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Cytat:
![]() ![]() ![]() A jak koleżanka z kilkumiesięcznym synkiem przyjechała i mały zaczął płakać w zamkniętym pokoju - to oba (miałam wtedy też berneńczyka) pod drzwiami wyć zaczęły ![]() Także ja o psiaka jestem spokojna. Tylko ilość sierści, jaką moja suka gubi mnie przeraża... A co do rządzących... Ostatnio mnie rozbawiło, jak Ewa Kopacz powiedziała, że dlatego są takie kolejki do lekarzy w Polsce, bo przecież do pustych półek (źle wyposażonego sklepu) ludzie się w kolejkach nie ustawiają ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 79
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Malamutka - masz racje, to dosc specyficzny marketing
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska/zachodniopomorskie
Wiadomości: 629
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Bo trochę w tym racji jest, tyle tylko, że to nie ma zastosowania do oceny polskiej publicznej służby zdrowia (wszystkich lekarzy) w stosunku do zagranicznych publicznych służb zdrowia. Bo idąc za myślą Pani minister, to się okazuje, że chyba polska publiczna służba zdrowia jest najlepsza na świecie (wg kryterium długości kolejek)
![]() A w czasie komuny to kolejki były do każdego sklepu. Czyżbyśmy byli wtedy potęgą gospodarczą i mieli najlepiej wyposażone sklepy? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Przepraszam za mały off-topic
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
![]() Edytowane przez Wiktorynka Czas edycji: 2011-09-05 o 18:32 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Cytat:
muszę Ci troche znartwić, to czarne to jest rasy cane corso ten brązowy te ten mix ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
Cytat:
![]() Nasze mikisiki (wygladały dokładnie jak twój cane corso )były czarne z niewielkimi białymi łatkami na łapach, niektóre na brzuszku. Dodam że to była mieszanka bokserki w kolorze piaskowym i łaciatego brązowo-białego wyżła. Natura bywa przewrotna ![]() Wrzuciłabym zdjęcie, ale to już będzie off-topic na całego ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
|
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.
nasz mix. do 7-8 miesiąca był głaciutki, rudy w czarne prążki, a potem mu na pierwszą zime taka szczecina wyrosła (tatuś to wyrzeł szorstkowłosy) i tak juz zostało
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:37.