Dorzucanie się do benzyny POMOCY - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-29, 21:07   #121
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Napisane przez sabbatha Pokaż wiadomość
komentarze o tym, jak to daleko inni mieli i że to ich tżtusie są takie słodkie bo nie prosza nigdy o pieniądze na benzynę nawet jak mają 9840395843095843509438530 4 km do swojej lubej i że to żałosne jak facet poprosi o dorzucenie się też były :P

ale spoko, tu w każdym wątku jak ktoś ma problem jest "ale mój słitaśny tż jest taki cutoffny" :P
większość pisze,że próbuje sie jakoś odwdzięczyć (do kina go zaprosi, ciasto upiecze)

chodzi o to,że prawie same dziewczyny na forum więc mówią ze swojej perspektywy.

ja bym mojego faceta te 5km za darmo podwoziła i nie chciala pieniędzy
Myśle,że większość wizażanek też by tak zrobiła - to działa w dwie strony
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 21:07   #122
Sunrise_23
Raczkowanie
 
Avatar Sunrise_23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 198
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Napisane przez Doris1981
Wiesz co autorko, stawianie się w sytuacji: niczego od faceta nie wymagam, żeby tylko przypadkiem w ten związek złotówki nie zainwestował, obróci się przeciwko Tobie. Facet się nauczy, że na Ciebie to nie trzeba ani na kwiatka bez okazji wydać, ani Cię gdziekolwiek zaprosić, bo po co? Skoro Ty się jeszcze martwisz skąd wziąć kasę, aby biedaczkowi do benzyny się dołożyć. Może ja starej daty jestem, ale wg mnie jak facetowi zależy, to inwestuje w związek z kobietą (tak, również w sensie kasy - chce jej zaimponować, pokazać, że jest zaradny, że potrafi sobie dla niej czegoś odmówić).




co nie zmienia faktu, że kobieta również powinna inwestować w związek, zaskakiwać, dawać, nie tylko brać.
Też mam odczucie, że tu wychodzi zaradność.. Facetowi często męska duma nie pozwala wziąć od swojej kobiety pieniędzy na benzynę, jeśłi traktuje ją poważnie. Ale wydaje mi się, że jeśli krucho z kasą zawsze można się dogadać i w takiej kwestii. Choć mam wrażenie, że jeśli propozycja nie wyjdzie od kobiety, to mało który to zaproponuje..
Sunrise_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 21:38   #123
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Napisane przez Sunrise_23 Pokaż wiadomość
(...)
co nie zmienia faktu, że kobieta również powinna inwestować w związek, zaskakiwać, dawać, nie tylko brać.
(...)
To jest więcej, niż oczywiste - wzajemność to podstawa udanego związku. Robienie dla siebie różnych rzeczy, bez dopatrywania się w tym doraźnych korzyści, bez "liczmy się co do złotówki".

Ten, w którym tkwi autorka wątku jest raczej jednostronny - ona z siebie daje wiele, facet coś tam dał, a teraz nagle chce na tym korzystać finansowo. Zresztą, patrząc na inne jej wątki, ja nie wiem, czy tu można o jakimś związku mówić. To raczej jest układ wygodny dla tego pana.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 22:05   #124
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Napisane przez sabbatha Pokaż wiadomość
sluchajcie to nie o to chodzi ze wasi faceci nigdy by na to nie wpadli, tylko o kilka spraw:

1. liczy sobie duzo za duzo
2. to on chce ja odwozic a ona sama mowi ze moze wracac metrem

bo dorzucanie sie jak druga strona chce byc odwozona to w pelni rozumiem, benzyna tez kosztuje ale tutaj cala ta historia jest po prostu dziwna. I bez gadek o szarmanckości, bo facet nie musi za wszystko i zawsze płacić.

ciekawa jestem co by powiedział,kiedy dziewczyna zrobiłaby wyliczenia i stwierdziła,że trochę duża ją policzył

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Sunrise_23 Pokaż wiadomość
[/I]



co nie zmienia faktu, że kobieta również powinna inwestować w związek, zaskakiwać, dawać, nie tylko brać.
Też mam odczucie, że tu wychodzi zaradność.. Facetowi często męska duma nie pozwala wziąć od swojej kobiety pieniędzy na benzynę, jeśłi traktuje ją poważnie. Ale wydaje mi się, że jeśli krucho z kasą zawsze można się dogadać i w takiej kwestii. Choć mam wrażenie, że jeśli propozycja nie wyjdzie od kobiety, to mało który to zaproponuje..
z tego co zauwazyłam to dziewczyna daje dużo.wszak nie o materializm chodzi,ale o wygodę.spotykaja sie u niego,wiec na jego smieciach.ona chce wracac sama,więc jest zaradna,ale chłopak boi się o swoją wygodę i pilnuje laski,aby ktoś jej nie zabrał
ja tu widze konflikt interesów.jesli chce ,aby dokładała sie do kasy to niech policzy na pół,a nie całość i to z nawiązką

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2011-08-29 o 22:06
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 23:37   #125
Sunrise_23
Raczkowanie
 
Avatar Sunrise_23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 198
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
z tego co zauwazyłam to dziewczyna daje dużo.wszak nie o materializm chodzi,ale o wygodę.spotykaja sie u niego,wiec na jego smieciach.ona chce wracac sama,więc jest zaradna,ale chłopak boi się o swoją wygodę i pilnuje laski,aby ktoś jej nie zabrał
ja tu widze konflikt interesów.jesli chce ,aby dokładała sie do kasy to niech policzy na pół,a nie całość i to z nawiązką
Tu akurat mówiłam ogólnie, że dawanie powinno działać dwustronnie. Nie twierdzę, że autorka mało daje od siebie. Po przeczytaniu poprzednich wątków wręcz przeciwnie.
Z podkreślonym zgadzam się w 100%. Choć tak jak mówiła Doris, zarobienie na benzynę na te 10 km do dziewczyny świadczyłoby o zaradności faceta.
Sunrise_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 23:47   #126
sabbatha
Zakorzenienie
 
Avatar sabbatha
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 11 176
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

tak, najlepiej na benzyne, kino, kwiatki, kolacje, pizze i prezenty :P

a jeszcze zeby mial oszczednosci do tego :P
__________________
Blog lakierowy - SpookyNails Zapraszam


sabbatha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 00:05   #127
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 016
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Napisane przez sabbatha Pokaż wiadomość
tak, najlepiej na benzyne, kino, kwiatki, kolacje, pizze i prezenty :P

a jeszcze zeby mial oszczednosci do tego :P
Też mnie dziwi to określanie, że On ma zainwestować kasę w związek ze Mną, żeby pokazać, że umie o Mnie zadbać.
Nie wiem, jak Wy, ale ja żadną utrzymanką nie jestem, nie byłam i być nie zamierzam, tak samo jak nie czuję się żadną inwestycją, w którą trzeba ładować kasę, to się odwdzięczę obiadem...
Trochę to uwłaczające spojrzenie na siebie.
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 01:01   #128
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Napisane przez Linaewen Pokaż wiadomość
Też mnie dziwi to określanie, że On ma zainwestować kasę w związek ze Mną, żeby pokazać, że umie o Mnie zadbać.
Nie wiem, jak Wy, ale ja żadną utrzymanką nie jestem, nie byłam i być nie zamierzam, tak samo jak nie czuję się żadną inwestycją, w którą trzeba ładować kasę, to się odwdzięczę obiadem...
Trochę to uwłaczające spojrzenie na siebie.
ale naprawdę nie o to chodzi
tylko dziwne jest, gdy facet sam mówi , żeby dziewczyna oddała kasę tym bardziej za taki mały kawałek co Ją odwozi .. i jeszcze stówę sobie naliczyć
mógł chociaż rozsądniejszą kwotę rzucić
no bo patrz, tu chyba chodzi o to, żeby w związku się nie wyliczać przesadnie , bo jak np na spotkaniu zdarzy się, że facet mój nie ma za bardzo kasy, to ja coś mu tam fundnę albo jakbym miała auto, to podwiozłabym Go i na pewno nie upominała się o kasę i tak chamsko
prędzej On by wcisnął
to tak trochę dziwne wzajemnie się wyliczać, bo akurat podwiózł 5 km... tak jakby była dla Niego jakąś inwestycją.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 01:24   #129
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 016
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
Pewnie, że nie. Nikt mu nie każe, chociaż są faceci, którzy po prostu są tak wychowani, że nie dadzą kobiecie zapłacić.
Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Z "posiadaniem|" dziewczyny wiążą się wydatki. Co to za facet, seks pewnie jest , a nawet za benzynę dziewczyna jeszcze musi mu kasę oddawac, wszystko za darmo by chcieli, zero nakładów, poświęceń. 5km w jedną stronę, odległość w dzisiejszych czasach faktycznie straszliwa
Cytat:
Napisane przez ketinea Pokaż wiadomość
Może jestem starej daty, ale uważam, że to nie jest zachowanie faceta z klasą. Zrezygnowałabym z takiego mężczyzny.
Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Jak wyżej.

Wiesz co autorko, stawianie się w sytuacji: niczego od faceta nie wymagam, żeby tylko przypadkiem w ten związek złotówki nie zainwestował, obróci się przeciwko Tobie. Facet się nauczy, że na Ciebie to nie trzeba ani na kwiatka bez okazji wydać, ani Cię gdziekolwiek zaprosić, bo po co? Skoro Ty się jeszcze martwisz skąd wziąć kasę, aby biedaczkowi do benzyny się dołożyć. Może ja starej daty jestem, ale wg mnie jak facetowi zależy, to inwestuje w związek z kobietą (tak, również w sensie kasy - chce jej zaimponować, pokazać, że jest zaradny, że potrafi sobie dla niej czegoś odmówić).
Jak dla mnie to tutaj dziewczyny przedstawiły dość dziwny punkt widzenia.
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 01:56   #130
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

A ja Je rozumiem i nie czepiałabym się tych fragmencików.
po prostu zachowanie TŻ-a autorki jest dziwne i inne wątki też to udowadniają.
I wątpię, by przedmówczynie żądały, by facet wszystko sponsorował na każdym kroku .
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 11:21   #131
Sunrise_23
Raczkowanie
 
Avatar Sunrise_23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 198
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Ja jestem pewna, że nie żądają

Cytat:
tak, najlepiej na benzyne, kino, kwiatki, kolacje, pizze i prezenty :P
O dwustronności już chyba mówiłam?
Czasem kobieta stawia kino lub pizze, czasem facet.
Facet z kwiatków się raczej nie ucieszy, ale jeśli kobiecie sprawia to radość, to raz na jakiś czas jej je dać to coś złego? Bo z jego kieszeni? Na to też mają się składać?
Sunrise_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 11:24   #132
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 016
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Facet z kwiatków się raczej nie ucieszy,
Mój się cieszy, ale z doniczkowych
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 11:26   #133
sabbatha
Zakorzenienie
 
Avatar sabbatha
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 11 176
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Napisane przez Sunrise_23 Pokaż wiadomość
Ja jestem pewna, że nie żądają



O dwustronności już chyba mówiłam?
Czasem kobieta stawia kino lub pizze, czasem facet.
Facet z kwiatków się raczej nie ucieszy, ale jeśli kobiecie sprawia to radość, to raz na jakiś czas jej je dać to coś złego? Bo z jego kieszeni? Na to też mają się składać?
odnosilo sie to, ze zarobienie na benzyne swiadczy o zaradnosci. wiec dodalam ze najlepiej zeby zarobil jeszcze na inne rzeczy wtedy bedzie taaakiii zaraaadnyyyyyy, a pani bedzie lezec, pachniec i czekac na gifty :P
__________________
Blog lakierowy - SpookyNails Zapraszam


sabbatha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 11:45   #134
_Beata_
Raczkowanie
 
Avatar _Beata_
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 303
Post Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

To nie meżczyzna tylko wyrób mężczyznopodobny:P
_Beata_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 12:45   #135
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 632
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Napisane przez Sunrise_23 Pokaż wiadomość
[/I]



co nie zmienia faktu, że kobieta również powinna inwestować w związek, zaskakiwać, dawać, nie tylko brać.
Też mam odczucie, że tu wychodzi zaradność.. Facetowi często męska duma nie pozwala wziąć od swojej kobiety pieniędzy na benzynę, jeśłi traktuje ją poważnie. Ale wydaje mi się, że jeśli krucho z kasą zawsze można się dogadać i w takiej kwestii. Choć mam wrażenie, że jeśli propozycja nie wyjdzie od kobiety, to mało który to zaproponuje..
Dokładnie...

Mój TŻ np. nigdy mi nie zaproponował, jak widziałam, że u niego krucho z kasą, bo akurat mieliśmy kryzys, bo wyszła niezrozumiała sytuacja z pracodawcą i nie dali mu godzin, był bez pracy, choć był w firmie zatrudniony, ale nie ważne, nie o tym tu mowa
I sama mu dawałam na benzynę, bo widziałam, że musimy jechać i załatwić więcej moich spraw niż jego. I że mu ciężko ze względu na sytuację.
Ale jak wtedy jeszcze wcześniej pracował - nigdy nie wymagał, żebym się dokładała, a mieliśmy do siebie w jedną stronę z 15-20km (nawet się go często pytałam czy mam się coś dołożyć, on mówił, że absolutnie nie) .


A np. moja mama żyła z facetem w związku nienormalnym jak dla mnie.
Składali się chyba na wszystko ... Zakupy na pół, benzyna na pół, jeszcze chciał opłaty jego samochodu z mamą na pół dzielić (bo ona jeździła raz na tydzień z nim na zakupy do sklepu ) , jakieś wyjazdy nad morze czy co tam jeszcze... wszystko na pół to nie wiem czy to normalne?! Tak jakby żyli jako koleżanka-kolega bardziej , niż partner-partnerka ... z resztą dochodziły jeszcze inne kwestie


Moim zdaniem jakbym była na Twoim miejscu, po prostu bym sama wracała... ze względu na to, że jak pisałaś u Ciebie krucho z kasą, a na bilet i tak i tak wydajesz? więc takie rozwiązanie bym widziała na dzień dzisiejszy.
Bo np. ja pracuję, TŻ też pracuje to jest troszkę inaczej, jeśli chodzi o dokładanie się ... chociażby mi się tak wydaje.

Edytowane przez Kinqaa
Czas edycji: 2011-08-30 o 12:47
Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 12:59   #136
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Napisane przez sabbatha Pokaż wiadomość
odnosilo sie to, ze zarobienie na benzyne swiadczy o zaradnosci. wiec dodalam ze najlepiej zeby zarobil jeszcze na inne rzeczy wtedy bedzie taaakiii zaraaadnyyyyyy, a pani bedzie lezec, pachniec i czekac na gifty :P
O zaradności faceta jak dla mnie świadczy (w tym przypadku nie świadczy) to, że facet (albo kobieta, bo sytuację można odwrócić) sam sobie potrafi zarobić na benzynę do własnego samochodu, a nie sępić od dziewczyny, babci, czy kogokolwiek innego (szczególnie, że dziewczyna cudów na kiju nie wymaga, a po prostu miło by było, gdyby ją od czasu do czasu te 5 km odwiózł - w końcu to rzekomo jego dziewczyna, wybranka serca). Jak dla mnie związek polega na tym, że robi się dla siebie wiele miłych rzeczy, jest się wobec siebie hojnym, czasami nawet się nieco dla tej drugiej osoby nadwyręża (bo nie zawsze się nam chce, nie zawsze tak do końca mamy czas etc.). Jeżeli facet patrzy na związek (albo kobieta) tylko kategorią "jakby tu grosza nie wydać, a najlepiej jeszcze zarobić" to sorry - dla mnie to nie jest fajny związek. Ja to widzę po kumplach - jak im się dziewczyna podoba, chcą jej zaimponować, pokazać "jesteś dla mnie ważna", to zapraszają, stawiają - jasne, że bez przesadyzmu i zaciągania kredytów, za gestem powinny iść uczucia, szczere intencje; po prostu robią wiele miłych rzeczy, a to się często jednak wiąże z wydaniem kilku złotych. Ja się przyznaję: lubię jak TŻ mi coś kupuje i tu nie chodzi o kasę (mój ulubiony, ukochany, najlepszy prezent od TŻ kosztował poniżej 20 zł), ale o gest, postaranie się, pokazanie "jesteś dla mnie ważniejsza, niż kasa". Sama sobie nieraz odmawiam, a jemu kupię coś, co lubi - bo go kocham, po prostu, chcę aby mu było miło i żeby widział, że nie patrzę tylko na swoje dobro i przyjemności.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 13:14   #137
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
O zaradności faceta jak dla mnie świadczy (w tym przypadku nie świadczy) to, że facet (albo kobieta, bo sytuację można odwrócić) sam sobie potrafi zarobić na benzynę do własnego samochodu, a nie sępić od dziewczyny, babci, czy kogokolwiek innego (szczególnie, że dziewczyna cudów na kiju nie wymaga, a po prostu miło by było, gdyby ją od czasu do czasu te 5 km odwiózł - w końcu to rzekomo jego dziewczyna, wybranka serca). Jak dla mnie związek polega na tym, że robi się dla siebie wiele miłych rzeczy, jest się wobec siebie hojnym, czasami nawet się nieco dla tej drugiej osoby nadwyręża (bo nie zawsze się nam chce, nie zawsze tak do końca mamy czas etc.). Jeżeli facet patrzy na związek (albo kobieta) tylko kategorią "jakby tu grosza nie wydać, a najlepiej jeszcze zarobić" to sorry - dla mnie to nie jest fajny związek. Ja to widzę po kumplach - jak im się dziewczyna podoba, chcą jej zaimponować, pokazać "jesteś dla mnie ważna", to zapraszają, stawiają - jasne, że bez przesadyzmu i zaciągania kredytów, za gestem powinny iść uczucia, szczere intencje; po prostu robią wiele miłych rzeczy, a to się często jednak wiąże z wydaniem kilku złotych. Ja się przyznaję: lubię jak TŻ mi coś kupuje i tu nie chodzi o kasę (mój ulubiony, ukochany, najlepszy prezent od TŻ kosztował poniżej 20 zł), ale o gest, postaranie się, pokazanie "jesteś dla mnie ważniejsza, niż kasa". Sama sobie nieraz odmawiam, a jemu kupię coś, co lubi - bo go kocham, po prostu, chcę aby mu było miło i żeby widział, że nie patrzę tylko na swoje dobro i przyjemności.
tu nie chodzi o majątki, ale poświęcenie na tyle, ile można. Gdyby chłopak był biedny to mógłby i na rowerze ją odwozić. I tu jak sam twierdzi chodzi mu o jej bezpieczeństwo - gdyby jej powiedział "sorry, ale jak chcesz po sklepach jeździc to zrzuta na benzyne" to bym nic nie powiedziala.
Ale tu wygodniś (pomijam inne wątki, bo nie mam słów) kolejką nie pojedzie, dziewczyny nie odprowadzi, nie pozwala samej wracać) a za 5km żąda 100zl

Nikt tu nie mówi o wielkich prezentach, ale te 30zl facet pracujący (nie student, nie bezrobotny chwilowo) powinien wytrzasnąć.

Jak mój tż nie miał kasy, to mi kwiaty na łące zerwał albo kupił kawałeczek sernika i to było fajne bo widziałam,że kombinuje (wysila się),żeby mi sprawić przyjemność. Ja wtedy za wiele rzeczy płaciłam. Jak odbil się od dna a ja nie mialam pieniędzy to było odwrotnie
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 15:30   #138
piankowa
Wtajemniczenie
 
Avatar piankowa
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 676
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
tu nie chodzi o majątki, ale poświęcenie na tyle, ile można. Gdyby chłopak był biedny to mógłby i na rowerze ją odwozić. I tu jak sam twierdzi chodzi mu o jej bezpieczeństwo - gdyby jej powiedział "sorry, ale jak chcesz po sklepach jeździc to zrzuta na benzyne" to bym nic nie powiedziala.
Ale tu wygodniś (pomijam inne wątki, bo nie mam słów) kolejką nie pojedzie, dziewczyny nie odprowadzi, nie pozwala samej wracać) a za 5km żąda 100zl
Zgadzam się z 100%.

Nie twierdzę, że facet powinien za wszystko płacić ( sama się z tym głupio czuję), ale za jego widzimisię, którym jest odwiezienie dziewczyny chyba powinien sam. A jeśli już za to musi brać pieniądze to może chociaż połowę sumy, którą na to wydaje, bo autorka sama powiedziała, że może i chce jeździć metrem.
piankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 15:54   #139
Jagienkaaa
Raczkowanie
 
Avatar Jagienkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 379
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Dziwnie bym się poczuła gdyby facet zaproponował mi coś takiego...skoro sam chce mnie odwozić do domu z własnej woli. Najlepsza rada- pogadaj z nim i wyjasnij sytuacje. Tak to trudno ocenić o co tak naprawdę chodzi.
__________________
Możesz mieć wszystko czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć.

09.07.12r. było 72kg -> 01.07.13r. jest 55kg!

Jagienkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 16:38   #140
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 212
GG do Mojwa
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:

ja bym mojego faceta te 5km za darmo podwoziła i nie chciala pieniędzy
Myśle,że większość wizażanek też by tak zrobiła - to działa w dwie strony
Pewnie!
TŻ mieszka 10 km ode mnie. Widujemy się raz u mnie, raz u niego (ja wolę u mnie, bo mam luz - mieszkam tylko z ojcem on ma 2kę rodzeństwa).
On lubi jeździć rowerem, poza tym nie ma jeszcze prawka (leń jeden ) - więc często do mnie rowerem przyjeżdża. Często w nocy. Ja do niego - zależy od możliwości i humoru. Czasem rowerem (w nocy też mi się zdarzało i TŻ nie płakał że coś mi się stanie - no ale to kwestia bezpiecznej okolicy), czasem moim autem. Jak się TŻtowi rower zepsuł (drugi ) to nie było problemu żeby po niego przyjechać, czy odwieźć. A teraz ma mój rower i jestem zmuszona autem jeździć. Nie pomyślałam nawet o braniu kasy za paliwo... A tu mówimy o odległości już dwa razy większej, oj TŻ by się nie wypłacił przy takim liczeniu

Wiadomo, wszystko zalezy od sytuacji, ale nie podoba mi się takie wyliczanie w związku. Można powiedzieć że te podwózki TŻ mi rekompensuje tym, że np jak chcemy coś na kolacje sobie kupić, czy jakieś winko - to zwykle on płaci (ile razy próbowałam mu połowę oddawać, albo sama płacić to słyszę "co, za dużo pieniędzy masz" albo żebym przestała wymyślać ). Wydaje mi się że tego typu rozwiązania są lepsze. Dorzucić do benzyny to mógł mi się brat który wie że się uczę a chciał żebym go na imprezę zawiozła, a nie TŻ po którego sama chcę jeździć (nigdy o to nie prosił, chyba że w sytuacji takiej - jutro wyjeżdżamy, to przyjedziesz po mnie i zabierzemy moje rzeczy czy mam poprosić kogoś o podwózkę?).
Dziwna ta sytuacja...
Tym bardziej ze dziewczyna ma jak wracać, u mnie niestety brak komunikacji jakiejkolwiek.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 17:04   #141
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 737
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Napisane przez sabbatha Pokaż wiadomość
tak, najlepiej na benzyne, kino, kwiatki, kolacje, pizze i prezenty :P
Żeby było adekwatnie do realnej sytuacji w tym wątku: to odnosząc się do Twojej wiadomości - chłopak autorki powinien jej podarować kwiatki, kolację, pizzę i prezenty i potem poprosić o zwrot kosztów...

Prezencik urodzinowy? Jasne. Dawaj 150 zł i dostaniesz 3 róże

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Sama sobie nieraz odmawiam, a jemu kupię coś, co lubi - bo go kocham, po prostu, chcę aby mu było miło i żeby widział, że nie patrzę tylko na swoje dobro i przyjemności.
Wiesz, w związkach, w których występuje uczucie pewne rzeczy są naturalne.

Należy się cieszyć, że autorka pisząc w innym wątku o tym, że jeździ tam w dwóch celach: kulturalnej rozrywki (dostęp do telewizora, może w domu nie ma kablówki) oraz w celach sportowych (możliwość zaspokojenia potrzeb cielesno-wysiłkowych chłopaka) - przynajmniej za to drugie nie musi płacić bo za telewizję i prąd płacą rodzice opisanego chłopaka


A tak serio: to moim zdaniem, kobieta odwożąc chłopaka/narzeczonego robi coś dla siebie i przy okazji dla swojego partnera. Bo dba o coś na czym jej zależy. To jest proste. A przy takich odległościach rozliczanie 50 zł zainwestowanych w związek jest śmieszne i żenujące...



Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
a nie TŻ po którego sama chcę jeździć (nigdy o to nie prosił, chyba że w sytuacji takiej - jutro wyjeżdżamy, to przyjedziesz po mnie i zabierzemy moje rzeczy czy mam poprosić kogoś o podwózkę?).
Widzisz, Ty robisz to dla siebie.

Nie z wielkiej łachy (jak niektórzy ), nie traktujesz tżta jak rzeczy, której przyjazdy mają służyć Twojej rozrywce, ale już kaskę na własne rozrywki ciężko wydać...
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 17:04   #142
vainilla
Zakorzenienie
 
Avatar vainilla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 249
Dot.: Dorzucanie się do benzyny POMOCY

Cytat:
Napisane przez Jagienkaaa;29088644[B
]Dziwnie bym się poczuła gdyby facet zaproponował mi coś takiego...skoro sam chce mnie odwozić do domu z własnej woli. [/B]Najlepsza rada- pogadaj z nim i wyjasnij sytuacje. Tak to trudno ocenić o co tak naprawdę chodzi.
o tym samym pomyslałam jak otworzyłam wątek

mój tż przez 3 miesiące pierwsze naszej znajomości odwoził mnie do domu 20 km i nawet nie jęknał.
__________________


Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa


vainilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.