Polecamy:

paolkalo1 · 2013-03-20, 15:53

nigdy nie przerywać leczenia!

miałam roczną przerwę (pomysł lekarzyny...) i to był najgorszy błąd :P

a tak w ogóle to jest tu jeszcze kto?

**201604301943** · 2013-03-20, 16:27

Cytat:

Napisane przez Nati2017

Udało wam się schudnąć ? Jak tak to co robiliście ?
Czy mając niedoczynność jest trudniej schudnąć ? I czy to w ogule możliwe ? Biorę tydzień tabletki linea detox. Mam mniejszy apetyt a waga stoi w miejscu :-/ Czy to od tego, bo biorę leki na tarczyce ? Chyba przestanę je brać i zobaczę czy schudnę ? czy lepiej nie przerywać leczenia ?

Nie, to nie od tego. A wręcz przeciwnie. Tycie / problemy ze schudnięciem są przy nieleczonej niedoczynności. Gdy będziesz brała leki to będzie ci łatwiej schudnąć

Tylko oczywiście nie tak hopsiup, organizm musi zaskoczyć na nowe obroty, ale będzie lepiej

kraina _chichow · 2013-03-20, 18:33

Cytat:

Napisane przez metal_fish

Nie, to nie od tego. A wręcz przeciwnie. Tycie / problemy ze schudnięciem są przy nieleczonej niedoczynności. Gdy będziesz brała leki to będzie ci łatwiej schudnąć

Tylko oczywiście nie tak hopsiup, organizm musi zaskoczyć na nowe obroty, ale będzie lepiej

Po jakim czasie można się ewentualnie spodziewać jakiejkolwiek zmiany wagi? Biorę Euthyrox trzy miesiące, dużo ćwiczę, pilnuję michy, a póki co to tyle dobrego, że waga nie rośnie.

Unex · 2013-03-20, 18:45

ja od 3ch miesiecy nic nie schudlam

Mam juz dosć..

**201604301943** · 2013-03-20, 19:18

Cytat:

Napisane przez kraina _chichow

Po jakim czasie można się ewentualnie spodziewać jakiejkolwiek zmiany wagi? Biorę Euthyrox trzy miesiące, dużo ćwiczę, pilnuję michy, a póki co to tyle dobrego, że waga nie rośnie.

trudno mówić tu konkretnymi datami. to zależy od stopnia niedoczynności, dawki leku, a przede wszystkim indywidualnej reakcji każdego organizmu... a TSH coś spadło?

Cytat:

Napisane przez Unex

ja od 3ch miesiecy nic nie schudlam

Mam juz dosć..

a jak TSH - nie wzrosło przypadkiem?
polecam 'zaskoczyć' organizm. zmiana sposobu ćwiczeń czy diety. czasem dobrym bodźcem jest jedzeniowe 'zgrzeszenie;' - da kopa metabolizmowi. nie miałaś zbyt rygorystycznej diety?

kraina _chichow · 2013-03-20, 20:46

Cytat:

Napisane przez metal_fish

trudno mówić tu konkretnymi datami. to zależy od stopnia niedoczynności, dawki leku, a przede wszystkim indywidualnej reakcji każdego organizmu... a TSH coś spadło?

a jak TSH - nie wzrosło przypadkiem?
polecam 'zaskoczyć' organizm. zmiana sposobu ćwiczeń czy diety. czasem dobrym bodźcem jest jedzeniowe 'zgrzeszenie;' - da kopa metabolizmowi. nie miałaś zbyt rygorystycznej diety?

TSH spadło i jest blisko dolnej granicy.

Jula · 2013-03-20, 21:34

Dołączam do grupy

Właśnie dojrzałam do tego, aby zrzucić kilka kg. Na Euthyroxie jestem od roku.

Unex · 2013-03-20, 21:40

Cytat:

Napisane przez metal_fish

a jak TSH - nie wzrosło przypadkiem?
polecam 'zaskoczyć' organizm. zmiana sposobu ćwiczeń czy diety. czasem dobrym bodźcem jest jedzeniowe 'zgrzeszenie;' - da kopa metabolizmowi. nie miałaś zbyt rygorystycznej diety?

Wlasnie idę zrobci badania w piatek znow..
s dieta nie regorystyczna raczej racjonalne odzywianie plus maly deficyt kaloryczny i sporo cwiczen silowych przeplatane z cardio

kraina _chichow · 2013-03-20, 21:41

Cytat:

Napisane przez Jula

Dołączam do grupy

Właśnie dojrzałam do tego, aby zrzucić kilka kg. Na Euthyroxie jestem od roku.

Witamy

A może by tak reaktywować wątek? W kupie siła

U mnie na tapecie p90x, fajny trening z siłowym, od kwietnia dorzucę bieganie albo jakieś treningi Insanity. Jedzenia pilnuję, staram się ograniczyć nabiał i gluten. Biorę jod, selen, guggle.

**201604301943** · 2013-03-20, 22:15

Cytat:

Napisane przez kraina _chichow

TSH spadło i jest blisko dolnej granicy.

to może teraz organizm zaskoczy na tym niższym TSH i coś zacznie spadać w kwestii wagi

Cytat:

Napisane przez Unex

Wlasnie idę zrobci badania w piatek znow..
s dieta nie regorystyczna raczej racjonalne odzywianie plus maly deficyt kaloryczny i sporo cwiczen silowych przeplatane z cardio

to zobaczysz jak wygląda TSH. ale na prawdę polecam jakąś zmianę, np. pory ćwiczeń, układ treningu, czasem pomaga

fantasia_a · 2013-05-04, 22:24

Witajcie! Cieszę się, że znalazłam taki wątek. Dobrze jest móc porozmawiać z osobami, które borykają się z tymi samymi problemami.
Już dwa tygodnie temu podjęłam decyzję o tym, że muszę zgubić kilkanaście kilogramów. Mam nadzieję, że mi się uda i że tarczyca nie stanie mi na przeszkodzie.

Macie jakieś fajne przepisy na niskokaloryczne posiłki?

Jula · 2013-05-05, 08:51

Hej, zapomniałam o tym wątku!
U mnie waga się ruszyła w końcu. Byłam u dietetyka jakiś czas temu, ale nie usłyszałam niczego, czego nie można by znaleźć w internecie -czyli jeść warzywa, unikać soi, białej mąki, drożdży, cukru, soli, alkoholu nie jeść gotowej wędliny, jeść regularnie, nie podgrzewać w mikrofali. Nie jem też serów, jogurtów, mleka etc.
Dostałam omega-3, selen i bio-cla z zieloną herbatą. To ostatnie sprawia, że nie czuję się głodna co chwilę.
Zaczęłam tez ćwiczyć, mniej lub bardziej regularnie, sama w domu i czasem gdzieś w klubie (callanetics, Mel B, Chodakowska).
Podsumowując - efekty są

Trzymam kciuki, żeby Wam też się udało.

Unex · 2013-05-05, 19:27

Cytat:

Napisane przez Jula

Hej, zapomniałam o tym wątku!
U mnie waga się ruszyła w końcu. Byłam u dietetyka jakiś czas temu, ale nie usłyszałam niczego, czego nie można by znaleźć w internecie -czyli jeść warzywa, unikać soi, białej mąki, drożdży, cukru, soli, alkoholu nie jeść gotowej wędliny, jeść regularnie, nie podgrzewać w mikrofali. Nie jem też serów, jogurtów, mleka etc.
Dostałam omega-3, selen i bio-cla z zieloną herbatą. To ostatnie sprawia, że nie czuję się głodna co chwilę.
Zaczęłam tez ćwiczyć, mniej lub bardziej regularnie, sama w domu i czasem gdzieś w klubie (callanetics, Mel B, Chodakowska).
Podsumowując - efekty są

Trzymam kciuki, żeby Wam też się udało.

a czemu nie podgrzewac w mikrofali ? bo mnie to zaciekawiło

paolkalo1 · 2013-05-10, 18:59

I jak tam dziewczynki u Was na wiosnę?

u mnie waga ani rusz

w sumie to bardziej walczę by nigdy więcej nie przytyć niż schudnąć :P
nawet jako dziecko ważyłam duuużo

w liceum przytyłam 10 kg i od tego czasu wagę mam w miarę stałą - dopiero na studiach okazało się że mam problemy z tarczycą: hormony w porządku, ale guz był na prawie 3cm... Po lekach wyniki coraz lepsze, guzek to kilka mm, ale... waga stoi mimo fitnessu i zdrowego jedzonka ;]

seltiel80 · 2013-06-22, 18:13

Cześć,
przeczytałam cały wątek.
Mam poporodową niedoczynność tarczycy, na razie nieleczoną.

Nie jest to Hasimoto, bo przeciwciała robiłam i są ok.
TSH też mam w normie, za to mam niedobór fT3 i fT4.

Czy ktoś miał podobne wyniki badań?

Pierwsze badanie zrobiłam sobie miesiąc po porodzie, jak zamiast chudnąć zaczęłam tyć (jestem po awf, znam się na dietetyce i nie miałam problemów z utrzymaniem masy ciała, odchudzałam innych, obecnie próbowałam siebie i męża- on schudł już 8 kg a ja mam wahania wagi, bo się poddałam i po 3 mcach utraty 3 kg przy naprawdę solidnej i zdrowej diecie i codziennych treningach, przytyłam w ciągu 3 dni z powrotem 3 kg, więc położyłam lagę na odchudzanie i jem ile mam ochotę a nie ile powinnam odchudzając się, ale nadal ćwiczę).
Próbowałam z desperacji wykluczyć twaróg i serki wiejskie, potem i jedyne mięso jakie jem- pierś z indyka- czyli diety wegańskiej- przytyłam wtedy 3 kg.

Codz 1,5 l wody z jodem, łyżeczka spiruliny, wit. dla karmiącej z jodem i kwasami EPA i DHA.

Jak czytam, że ktoś je fast foody, to brak mi słów, przecież to trucizna!!! Nigdy nie jadłam nic z McShita ani KFCshit itp.

Karmię cały czas, moje dziecko toleruje cytrusy (rano na czczo szklanka ciepłej wody z sokiem z połówki cytryny), czosnek, warzywa itp.
Nie mogę tylko nic truskawkowego, mleka i jaj.

W pierwszych badaniach mc po porodzie miałam tylko niedobór fT4, wczoraj (5 mcy po porodzie) jeszcze mniej fT4 i doszło za mało fT3- TSH w normie.
Znalazłam endokrynologa, do którego chcę iść- prof Jadwiga Słowińska-Srzednicka. Od pon. zaczynam atak na terminy wizyt.

Nie uznaję Dukana, tylko Montignac i jedzenie przygotowywane od podstaw. Moja jedyna słabość to BigMilki...

karolina9113 · 2013-11-01, 19:19

Cześć Dziewczyny! Nawet nie wiecie, jak dobrze trafić na ludzi, którzy borykają się z takimi samymi problemami.
Moja przygoda z tarczycą zaczęła się już w gimnazjum, wtedy po badaniach okazało się, że nie działa ona jak trzeba. Zaczęłam brać Euthyrox25, zero słodyczy i waga leciała w dół. Podobało mi się to, że "zeszczuplałam" więc, jak to dzieciak uznałam, że mogę wrócić do poprzednich nawyków żywieniowych, bo przecież "później znów schudnę ". Jak same pewnie wiecie, to tak łatwo nie działa.. O liceum zaczęłam powoli przybierać na wadze, odstawiłam tabletki- bo przecież skoro schudłam, nie były mi już potrzebne.. ( tak, "świetne myślenie" wiem). Po euthyrox wróciłam jakieś dwa lata temu, uznałam, że skoro wtedy mi pomógł, teraz też pomoże. Oh, jakież było moje zdziwienie kiedy " nie pomagał". Ważę, dość sporo ( nie, setki jeszcze nie przekroczyłam) przy wzroście 173. Cała moja nadwaga skupia się na brzuchu. Wygląda to...no same wiecie jak. Są i rozstepy i problemy z ciuchami. Uznałam, że od 1ego Listopada biorę się za siebie. Dziś miałam ćwiczenia z Chodakowską - katorga jakich mało. W poniedziałek idę na badania TSH, żeby sprawdzić czy wszystko w porządku.
A Wy jak tam ? Dajecie radę, czy tylko ja jestem taki gamoń ?

maaartiiii · 2013-12-08, 13:01

Hej,
Też mam niedoczynność tarczycy biorę euthyrox50 od października..a moja waga stoi.
Dodatkowo mam zespół policystycznych jajników i insulinooporność.
Przestałam jeść białe pieczywo, ryż, makarony. Staram się nie jeść słodyczy i i tak tylko tyje.
Macie jakieś porady? Pomóżcie proszę
dodam że przy wzroście 173 ważę już ponad 90 kg

przez pół roku przytyłam 15 kg

lilu18 · 2014-03-20, 11:33

Ja też mam z tym problem lecze sie od dwóch lat i zadne diety i ćwiczenia na mnie nie działają

kraina _chichow · 2014-03-20, 11:40

A mnie się jakoś pomału udaje. Tylko czasu i samozaparcia potrzeba. No i oczywiście ścisła dieta- ale nie żadne głodowe kalorie!

fantasia_a · 2014-03-21, 14:43

Ja zaczęłam chudnąć odkąd zdecydowałam się biegać. Staram się to robić 3 razy w tygodniu po 30 minut i przy ograniczaniu węglowodanów i odstawieniu słodyczy widzę efekty. Naprawdę warto zacząć

Wcześniej próbowałam diet i żadna mi nie pomogła.

paolkalo1 · 2014-03-22, 19:14

Tez biegam, ale kolana mi po malu siadaja... rozmiar z 42 zmienilam na 38 ale wazylam 73 kg i dalej waze tyle samo

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

fantasia_a · 2014-03-24, 10:27

To może jakieś inne ćwiczenia, które nie będą obciążać kolan np. pływanie albo jazda na rowerze? A stosowałaś może jakąś dietę?

paolkalo1 · 2014-03-24, 19:24

Nie umiem plywac

a rower to raczej dla mnie relaks niz spalanie

od kad biore jod caly czas jestem na diecie - juz wczesniej wspominalam ze nie jem kapusty, kalafiora, brokulow

od kilku miesiecy nie jem tez chleba i ziemniakow

nie uznaje tego za kaloryczna czy nie zdrowe, poprostu nie czuje sie tak ciezko bez tych ostatnich dwoch produktow

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Brawurka_29 · 2014-03-24, 21:17

I ja do Was dołączę

Ta cholera pogrubiła mnie o 40 kg ;/ Ćwiczę , trzymam dietkę , a waga raz się zniża , a raz w miejscu stoi itd.

paolkalo1 · 2014-04-09, 07:56

I jak tam Dziewczynki?

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

sreberko4 · 2014-04-09, 10:33

Dzień dobry

Z tego co widzę wątek nie funkconuje za bardzo,ale może jeszcze ruszy

Zmagam sie z Hashimoto od 3lat, ostatnie wyniki TSH 1.9, antyTPO 275 przy normie 8, antyTG też jakoś 100 więcej niż norma

nie wiem czy moje leczenie jest dobrze prowadzone, caly ten czas walcze z waga, gdybym nie wziela sie za siebie to pewnie wazyla bym juz 100kg

obecnie pruboje schudnac do slubu w pazdzierniku ale waga stoi od 3 tygodni mimo diety i ruchu

jutro ide do lekarza, ale wstyd mi mowic ze zrobilam badania bo nie chudlam?

paolkalo1 · 2014-04-09, 11:06

Zaden wstyd

ale 3 tyg to za malo by mowic o wadze

zdrowo jest chudnac max 2 kg na miesiac - a jesli mniej tym lepiej, bo bedzie to bardziej trwale

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

sreberko4 · 2014-04-09, 21:02

Cytat:

Napisane przez paolkalo1

Zaden wstyd

ale 3 tyg to za malo by mowic o wadze

zdrowo jest chudnac max 2 kg na miesiac - a jesli mniej tym lepiej, bo bedzie to bardziej trwale

Ja wiem o tym, ale wczesniej spadalo ładnie, 0,5kg na tydzien zawsze spadlo.. Czuje tez ze mam (nie wiem czy dobrze to nazwe?) powiekszone wole tarczycowe? Mam nadzieje ze to tylko moje "widzimisie" i wszystko bedzie ok. Ale bez usg sie nie obejdzie

paolkalo1 · 2014-04-09, 21:04

Bedzie dobrze

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

talka1987 · 2014-04-11, 13:36

Witam
Ja również zmagam się z tarczycą i od prawie 2 lat biorę euthyrox (zaczynając od 50, obecnie 75).
Od połowy stycznia wzięłam się za siebie i widzę już spore efekty.
Na początek zmieniłam dietę po prostu na zdrową. Jem 4-5 małych posiłków dziennie co ok. 3 godz. Przede wszystkim jem dużo warzyw i ryb w różnej postaci oraz jeden owoc dziennie (najczęściej jabłko), piję ok. 1-1,5 l wody dziennie, 1-2 kubków czerwonej herbaty i jak mam dodatkowo ochotę wieczorem miętę ze słodzikiem. Nie jem pieczywa, ani smażonego, tylko przyrządzam sobie posiłki w kombiwarze lub robię smaczne sałatki np. z upieczonym kurczakiem.
Dodatkowo ćwiczyłam prawie codziennie, a na pewno te min. 5 razy w tyg. po 40-50 min. różne ćwiczenia z Mel B i boczki Tiffany, czasem inne zestawy ćwiczeń z yt. Obecnie od 3 tyg. biegam po 30-35 min. dziennie. Wcześniej nie wyobrażałam sobie biegania, bo poprostu nie lubię, ale po poprawie kondycji przy ćwiczeniach nie jest źle. A ps. późniejsza duma po każdym biegu wynagradza ten wysiłek

W tym czasie udało mi się schudnąć prawie 2 rozmiary. Ze spodni XL wciskam się obecnie w M (chociaż jeszcze odrobinę by się przydało schudnąć, aby nie były tak obcisłe

). Ponad to chciałabym jeszcze popracować nad brzuchem, ale sądzę, że jeszcze miesiąc -dwa i będę mieć swój efekt, który założyłam na początku

Nie ważę się, bo o na początku się nie ważyłam. Mam widzieć efekty na swoim ciele i sama dobrze się czuć, a nie zwracać uwagę na cyferki na wadze.
W momencie kiedy schudłam jeden rozmiar wprowadziłam sobie pieczywo w weekend i na śniadanie jem po 1 kromce.
Piszę to wszystko dlatego, żeby zmobilizować inne osoby, które również zmagają się z tarczycą do działania i aby udowodnić, że się da, tylko potrzeba sporo wysiłku i samozaparcia. Na początku nie jest łatwo, zwłaszcza przyzwyczaić się do małych porcji w większej ilości, zamiast objeść się na maxa 2-3 niezdrowymi posiłkami dziennie. Trudno zupełnie odstawić słodycze i inne grzeszki, ale po pewnym czasie jest coraz łatwiej i już przestajemy to traktować, jak męczarnie i "dietę", a jak normalny sposób życia. Trudno jest przy 1 zakwasach po 1 treningu i zadyszce, ale jak nie przerwiemy, tylko na następny dzień, mimo zakwasów, staramy się działać dalej to naprawdę nie jest strasznie. A wręcz po skończonym treningu czuje się satysfakcje ze swojej pracy oraz przyjemne uczucie w naszym ciele, które jest rozluźnione.
Niestety z naszą "przypadłością" nie da się zawalczyć raz i po 1 drobnym efekcie przestać, ale trzeba o siebie walczyć na co dzień i utrzymać. Trzeba zmienić nawyki żywieniowe i wprowadzić jakiś sport, który poprawia również samopoczucie. Na stałe!
Mi zdarzyły się małe grzeszki

Przez całą moją dietę zjadłam 2 razy pizzę i raz tort, ale staram się sobie na to pozwolić raz na miesiąc.
Dziewczyny na pewno wy też dacie radę, tylko nie dajcie się niczym skusić po 1 tyg. wysiłków, albo nie odpuszczajcie po 1 widocznym efekcie, np. po miesiącu

Ważne jest również to, że samopoczucie psychiczne się poprawiło. Ja czuję się lepiej w swoim ciele i jestem bardziej zadowolona na co dzień.

2013-03-20, 15:53	#121
paolkalo1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 798	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? nigdy nie przerywać leczenia! miałam roczną przerwę (pomysł lekarzyny...) i to był najgorszy błąd :P a tak w ogóle to jest tu jeszcze kto?

2013-03-20, 21:34	#127
Jula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2002-03 Lokalizacja: wizaż Wiadomości: 4 671	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? Dołączam do grupy Właśnie dojrzałam do tego, aby zrzucić kilka kg. Na Euthyroxie jestem od roku. __________________ "Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/

2013-05-04, 22:24	#131
fantasia_a Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 23	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? Witajcie! Cieszę się, że znalazłam taki wątek. Dobrze jest móc porozmawiać z osobami, które borykają się z tymi samymi problemami. Już dwa tygodnie temu podjęłam decyzję o tym, że muszę zgubić kilkanaście kilogramów. Mam nadzieję, że mi się uda i że tarczyca nie stanie mi na przeszkodzie. Macie jakieś fajne przepisy na niskokaloryczne posiłki? Edytowane przez fantasia_a Czas edycji: 2013-05-04 o 22:37

2013-05-05, 08:51	#132
Jula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2002-03 Lokalizacja: wizaż Wiadomości: 4 671	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? Hej, zapomniałam o tym wątku! U mnie waga się ruszyła w końcu. Byłam u dietetyka jakiś czas temu, ale nie usłyszałam niczego, czego nie można by znaleźć w internecie -czyli jeść warzywa, unikać soi, białej mąki, drożdży, cukru, soli, alkoholu nie jeść gotowej wędliny, jeść regularnie, nie podgrzewać w mikrofali. Nie jem też serów, jogurtów, mleka etc. Dostałam omega-3, selen i bio-cla z zieloną herbatą. To ostatnie sprawia, że nie czuję się głodna co chwilę. Zaczęłam tez ćwiczyć, mniej lub bardziej regularnie, sama w domu i czasem gdzieś w klubie (callanetics, Mel B, Chodakowska). Podsumowując - efekty są Trzymam kciuki, żeby Wam też się udało. __________________ "Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/

2013-05-10, 18:59	#134
paolkalo1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 798	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? I jak tam dziewczynki u Was na wiosnę? u mnie waga ani rusz w sumie to bardziej walczę by nigdy więcej nie przytyć niż schudnąć :P nawet jako dziecko ważyłam duuużo w liceum przytyłam 10 kg i od tego czasu wagę mam w miarę stałą - dopiero na studiach okazało się że mam problemy z tarczycą: hormony w porządku, ale guz był na prawie 3cm... Po lekach wyniki coraz lepsze, guzek to kilka mm, ale... waga stoi mimo fitnessu i zdrowego jedzonka ;]

2013-06-22, 18:13	#135
seltiel80 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? Cześć, przeczytałam cały wątek. Mam poporodową niedoczynność tarczycy, na razie nieleczoną. Nie jest to Hasimoto, bo przeciwciała robiłam i są ok. TSH też mam w normie, za to mam niedobór fT3 i fT4. Czy ktoś miał podobne wyniki badań? Pierwsze badanie zrobiłam sobie miesiąc po porodzie, jak zamiast chudnąć zaczęłam tyć (jestem po awf, znam się na dietetyce i nie miałam problemów z utrzymaniem masy ciała, odchudzałam innych, obecnie próbowałam siebie i męża- on schudł już 8 kg a ja mam wahania wagi, bo się poddałam i po 3 mcach utraty 3 kg przy naprawdę solidnej i zdrowej diecie i codziennych treningach, przytyłam w ciągu 3 dni z powrotem 3 kg, więc położyłam lagę na odchudzanie i jem ile mam ochotę a nie ile powinnam odchudzając się, ale nadal ćwiczę). Próbowałam z desperacji wykluczyć twaróg i serki wiejskie, potem i jedyne mięso jakie jem- pierś z indyka- czyli diety wegańskiej- przytyłam wtedy 3 kg. Codz 1,5 l wody z jodem, łyżeczka spiruliny, wit. dla karmiącej z jodem i kwasami EPA i DHA. Jak czytam, że ktoś je fast foody, to brak mi słów, przecież to trucizna!!! Nigdy nie jadłam nic z McShita ani KFCshit itp. Karmię cały czas, moje dziecko toleruje cytrusy (rano na czczo szklanka ciepłej wody z sokiem z połówki cytryny), czosnek, warzywa itp. Nie mogę tylko nic truskawkowego, mleka i jaj. W pierwszych badaniach mc po porodzie miałam tylko niedobór fT4, wczoraj (5 mcy po porodzie) jeszcze mniej fT4 i doszło za mało fT3- TSH w normie. Znalazłam endokrynologa, do którego chcę iść- prof Jadwiga Słowińska-Srzednicka. Od pon. zaczynam atak na terminy wizyt. Nie uznaję Dukana, tylko Montignac i jedzenie przygotowywane od podstaw. Moja jedyna słabość to BigMilki...

2013-11-01, 19:19	#136
karolina9113 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 4	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? Cześć Dziewczyny! Nawet nie wiecie, jak dobrze trafić na ludzi, którzy borykają się z takimi samymi problemami. Moja przygoda z tarczycą zaczęła się już w gimnazjum, wtedy po badaniach okazało się, że nie działa ona jak trzeba. Zaczęłam brać Euthyrox25, zero słodyczy i waga leciała w dół. Podobało mi się to, że "zeszczuplałam" więc, jak to dzieciak uznałam, że mogę wrócić do poprzednich nawyków żywieniowych, bo przecież "później znów schudnę ". Jak same pewnie wiecie, to tak łatwo nie działa.. O liceum zaczęłam powoli przybierać na wadze, odstawiłam tabletki- bo przecież skoro schudłam, nie były mi już potrzebne.. ( tak, "świetne myślenie" wiem). Po euthyrox wróciłam jakieś dwa lata temu, uznałam, że skoro wtedy mi pomógł, teraz też pomoże. Oh, jakież było moje zdziwienie kiedy " nie pomagał". Ważę, dość sporo ( nie, setki jeszcze nie przekroczyłam) przy wzroście 173. Cała moja nadwaga skupia się na brzuchu. Wygląda to...no same wiecie jak. Są i rozstepy i problemy z ciuchami. Uznałam, że od 1ego Listopada biorę się za siebie. Dziś miałam ćwiczenia z Chodakowską - katorga jakich mało. W poniedziałek idę na badania TSH, żeby sprawdzić czy wszystko w porządku. A Wy jak tam ? Dajecie radę, czy tylko ja jestem taki gamoń ?

2013-12-08, 13:01	#137
maaartiiii Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 2	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? Hej, Też mam niedoczynność tarczycy biorę euthyrox50 od października..a moja waga stoi. Dodatkowo mam zespół policystycznych jajników i insulinooporność. Przestałam jeść białe pieczywo, ryż, makarony. Staram się nie jeść słodyczy i i tak tylko tyje. Macie jakieś porady? Pomóżcie proszę dodam że przy wzroście 173 ważę już ponad 90 kg przez pół roku przytyłam 15 kg

2014-03-20, 11:33	#138
lilu18 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-03 Lokalizacja: Psary Wiadomości: 1	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? Ja też mam z tym problem lecze sie od dwóch lat i zadne diety i ćwiczenia na mnie nie działają

2014-03-20, 11:40	#139
kraina _chichow Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 677	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? A mnie się jakoś pomału udaje. Tylko czasu i samozaparcia potrzeba. No i oczywiście ścisła dieta- ale nie żadne głodowe kalorie! __________________ "Z kłamstwami są same kłopoty. Trzeba smakować każde słowo, zanim je człowiek wypuści z ust... "

2014-03-21, 14:43	#140
fantasia_a Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 23	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? Ja zaczęłam chudnąć odkąd zdecydowałam się biegać. Staram się to robić 3 razy w tygodniu po 30 minut i przy ograniczaniu węglowodanów i odstawieniu słodyczy widzę efekty. Naprawdę warto zacząć Wcześniej próbowałam diet i żadna mi nie pomogła.

2014-03-22, 19:14	#141
paolkalo1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 798	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? Tez biegam, ale kolana mi po malu siadaja... rozmiar z 42 zmienilam na 38 ale wazylam 73 kg i dalej waze tyle samo Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

2014-03-24, 10:27	#142
fantasia_a Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 23	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? To może jakieś inne ćwiczenia, które nie będą obciążać kolan np. pływanie albo jazda na rowerze? A stosowałaś może jakąś dietę?

2014-03-24, 19:24	#143
paolkalo1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 798	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? Nie umiem plywac a rower to raczej dla mnie relaks niz spalanie od kad biore jod caly czas jestem na diecie - juz wczesniej wspominalam ze nie jem kapusty, kalafiora, brokulow od kilku miesiecy nie jem tez chleba i ziemniakow nie uznaje tego za kaloryczna czy nie zdrowe, poprostu nie czuje sie tak ciezko bez tych ostatnich dwoch produktow Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

2014-03-24, 21:17	#144
Brawurka_29 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Lokalizacja: uk Wiadomości: 4 179	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? I ja do Was dołączę Ta cholera pogrubiła mnie o 40 kg ;/ Ćwiczę , trzymam dietkę , a waga raz się zniża , a raz w miejscu stoi itd. __________________ *Zakochani ...zaczarowani od 02.11.2008* 11.05.09 żegnaj kruszynko 17.03.10 żegnaj kruszynko wrzesień 2010 znowu żegnamy kruszynkę 07.05.13 ciąża pozamaciczna 04.05.14 - II kreseczki 20.12.14 - pojawiła się na świecie!! nasz cud córeczka Hannah

2014-04-09, 07:56	#145
paolkalo1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 798	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? I jak tam Dziewczynki? Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

2014-04-09, 10:33	#146
sreberko4 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 3 797	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? Dzień dobry Z tego co widzę wątek nie funkconuje za bardzo,ale może jeszcze ruszy Zmagam sie z Hashimoto od 3lat, ostatnie wyniki TSH 1.9, antyTPO 275 przy normie 8, antyTG też jakoś 100 więcej niż norma nie wiem czy moje leczenie jest dobrze prowadzone, caly ten czas walcze z waga, gdybym nie wziela sie za siebie to pewnie wazyla bym juz 100kg obecnie pruboje schudnac do slubu w pazdzierniku ale waga stoi od 3 tygodni mimo diety i ruchu jutro ide do lekarza, ale wstyd mi mowic ze zrobilam badania bo nie chudlam? __________________ "I Was Born To Love You..."

2014-04-09, 11:06	#147
paolkalo1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 798	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? Zaden wstyd ale 3 tyg to za malo by mowic o wadze zdrowo jest chudnac max 2 kg na miesiac - a jesli mniej tym lepiej, bo bedzie to bardziej trwale Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

2014-04-09, 21:04	#149
paolkalo1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 798	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? Bedzie dobrze Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

2014-04-11, 13:36	#150
talka1987 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 1	Dot.: Odchudzamy się z niedoczynnością tarczycy! Kto ze mną? Witam Ja również zmagam się z tarczycą i od prawie 2 lat biorę euthyrox (zaczynając od 50, obecnie 75). Od połowy stycznia wzięłam się za siebie i widzę już spore efekty. Na początek zmieniłam dietę po prostu na zdrową. Jem 4-5 małych posiłków dziennie co ok. 3 godz. Przede wszystkim jem dużo warzyw i ryb w różnej postaci oraz jeden owoc dziennie (najczęściej jabłko), piję ok. 1-1,5 l wody dziennie, 1-2 kubków czerwonej herbaty i jak mam dodatkowo ochotę wieczorem miętę ze słodzikiem. Nie jem pieczywa, ani smażonego, tylko przyrządzam sobie posiłki w kombiwarze lub robię smaczne sałatki np. z upieczonym kurczakiem. Dodatkowo ćwiczyłam prawie codziennie, a na pewno te min. 5 razy w tyg. po 40-50 min. różne ćwiczenia z Mel B i boczki Tiffany, czasem inne zestawy ćwiczeń z yt. Obecnie od 3 tyg. biegam po 30-35 min. dziennie. Wcześniej nie wyobrażałam sobie biegania, bo poprostu nie lubię, ale po poprawie kondycji przy ćwiczeniach nie jest źle. A ps. późniejsza duma po każdym biegu wynagradza ten wysiłek W tym czasie udało mi się schudnąć prawie 2 rozmiary. Ze spodni XL wciskam się obecnie w M (chociaż jeszcze odrobinę by się przydało schudnąć, aby nie były tak obcisłe). Ponad to chciałabym jeszcze popracować nad brzuchem, ale sądzę, że jeszcze miesiąc -dwa i będę mieć swój efekt, który założyłam na początku Nie ważę się, bo o na początku się nie ważyłam. Mam widzieć efekty na swoim ciele i sama dobrze się czuć, a nie zwracać uwagę na cyferki na wadze. W momencie kiedy schudłam jeden rozmiar wprowadziłam sobie pieczywo w weekend i na śniadanie jem po 1 kromce. Piszę to wszystko dlatego, żeby zmobilizować inne osoby, które również zmagają się z tarczycą do działania i aby udowodnić, że się da, tylko potrzeba sporo wysiłku i samozaparcia. Na początku nie jest łatwo, zwłaszcza przyzwyczaić się do małych porcji w większej ilości, zamiast objeść się na maxa 2-3 niezdrowymi posiłkami dziennie. Trudno zupełnie odstawić słodycze i inne grzeszki, ale po pewnym czasie jest coraz łatwiej i już przestajemy to traktować, jak męczarnie i "dietę", a jak normalny sposób życia. Trudno jest przy 1 zakwasach po 1 treningu i zadyszce, ale jak nie przerwiemy, tylko na następny dzień, mimo zakwasów, staramy się działać dalej to naprawdę nie jest strasznie. A wręcz po skończonym treningu czuje się satysfakcje ze swojej pracy oraz przyjemne uczucie w naszym ciele, które jest rozluźnione. Niestety z naszą "przypadłością" nie da się zawalczyć raz i po 1 drobnym efekcie przestać, ale trzeba o siebie walczyć na co dzień i utrzymać. Trzeba zmienić nawyki żywieniowe i wprowadzić jakiś sport, który poprawia również samopoczucie. Na stałe! Mi zdarzyły się małe grzeszki Przez całą moją dietę zjadłam 2 razy pizzę i raz tort, ale staram się sobie na to pozwolić raz na miesiąc. Dziewczyny na pewno wy też dacie radę, tylko nie dajcie się niczym skusić po 1 tyg. wysiłków, albo nie odpuszczajcie po 1 widocznym efekcie, np. po miesiącu Ważne jest również to, że samopoczucie psychiczne się poprawiło. Ja czuję się lepiej w swoim ciele i jestem bardziej zadowolona na co dzień.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)