|
|
#121 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 104
|
Dot.: Faceci to siwinie !
Chyba były facet? Ale bym się wkurzyła na jej miejscu
|
|
|
|
|
#122 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 287
|
Dot.: Faceci to siwinie !
Ja miałam podobną akcje ze zboczeńcem.Wyszłam sobie jak nigdy nic na spacer po osiedlu i okolicach o godzinie 21.Wtedy to spotkałam jadącego na rowerze buraka który zajechał mi droge i zaczął sie przy mnie onanizowac.
Przyznam szczerze ,że zdziwił mnie bo nie byłam ubrana wyzywają co:P Do dzis nie chodze juz sama na spacery |
|
|
|
|
#123 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 100
|
Dot.: niektorzy faceci to swinie !
Stary już wątek, ale problem aktualny, fakt.
Ja mam jakąś dziwną tendecję do zboczków (to łagodnie i niepoważnie brzmi). Już mnie tylu zaczepiało - żaden powód do dumy - chyba ze 30 razy tyle, ile moje koleżanki (razem wzięte) .Najbardziej mnie zaskoczylo, jak mnie facet zaczął głaskać w autobusie, a najbardziej chyba przerażało, jak mnie zapraszali otwarcie na seks (nigdy nie ubierałam się wyzywająco). Szok.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() Edytowane przez Aeterna Czas edycji: 2005-11-19 o 21:08 |
|
|
|
|
#124 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 972
|
Dot.: Faceci to siwinie !
Jejku tak czytam i czytam i zaczynam sie bac
![]() Ja kiedys wracalam ze szkoly pociagiem.Ja siedzialam pod jednym oknem a pod drugim na przeciwko mnie(na szczescie w miare daleko) jakis starszy pan. Zainteresowalam sie co robi, zdawalo mi sie ze zakreca i odkreca mala buteleczke ktora trzymal miedzy nogami ale jak swiatlo inaczej padnlo okazalo sie ze to byl jego....wiecie co.Jak mozna tak w bialy dzien i przy ludziach ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#125 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Faceci to siwinie !
Heh co to się dzieje że każda z nas ma jakieś niemiłe doświadczenia tego typu?
Nie będę się wyróżniać. Sytuacja miała miejsce w tym tygodniu. Tak się składa, że mamy w tym roku wf na basenie, a basen ma całą zewnętrzną ścianę z szyb (tak że z zewnątrz widać jak sobie pływamy). Nam to prawdę mówiąc jakoś specjalnie nie przeszkadza, bo i tak każda skupia się na tym żeby się nie utopić ale jedna z dziewczyn przelotem rzuciła okiem za okno. Co zobaczyła? Koleś wlepił nos w tą szybę, w międzyczasie robiąc sobie 'dobrze'. Dowiedziałam się o tym dopiero w szatni, już po wf'ie
|
|
|
|
|
#126 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Faceci to siwinie !
No i wrocialam Szkoda ze nie widzialyscie jego miny jak wszystkie w 3 podszedlysmy do niego na koncu A zaczelo sie tak:On Stal przy wejsciu do centrum hadndlowego z swoim psem podeszlam pogadalam i poszlam nieby do lazienki ale wrocilam juz z kolezankami a on" " chlopakowi sie ztraszni glupio zroblo i dobrze |
|
|
|
|
#127 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Faceci to siwinie !
Cytat:
myslalam ze go pirwsza przed kumpela uderze
|
|
|
|
|
|
#128 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 276
|
Dot.: Faceci to siwinie !
Cytat:
Szczególnie jak taka sytuacja dzieje się koło szkoły! Wspólczuję Ci , czuje jak sie musiałaś bać! Ja to bym takich..... ehhh....! |
|
|
|
|
|
#129 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Faceci to siwinie !
Nie będę się za bardzo rozwodził. Po prostu zastanawiam się dziewczyny, czy zdajecie sobie sprawę jak czuje się mężczyzna, który chce być miły, szarmancki uprzejmy, a wrzucają go do wspólnego worka z wszelkiej maści recydywistami. To nie jest wcale miłe uczucie...
|
|
|
|
|
#130 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 643
|
Dot.: Faceci to siwinie !
Cytat:
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
|
|
|
|
|
#131 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 731
|
Dot.: Faceci to siwinie !
Między innym dlatego nie lubię dużych miast... u mnie się takie rzeczy nie dzieją...
__________________
nie zrażam się. ![]() |
|
|
|
|
#132 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 319
|
Dot.: Faceci to siwinie !
Oj, ja też miałam taką sytuację... Byłam kiedyś u koleżanki mieszkającej na "przedmieściach"
Postanowiłyśmy się wybrać na korty. Wybrałyśmy krótszą drogę, poboczem ulicy. I nagle zatrzymało sie jakieś auto za nami i zaczęło cofać. Wyobraźcie sobie, że koleś, który się wychylił przez okno (myślałyśmy, że zapyta o drogę) wyskoczył do nas z tekstem, czy nie chciałybyśmy się przejechać, wpadniemy do lasku i się zabawimy |
|
|
|
|
#133 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Faceci to siwinie !
kurde no masakra.... ;/az strach gdzies wyjsc samej, nie mowiac juz o wyjsciu wieczorem czy nocą...
choc wlasciwie to nawet w pracy jestesmy zagrozone. patrzcie tu: http://miastatv.pl/index.php?option=...90&video_id=39 pewnie nawet nie wiemy ze cos w ten deseń ale z nami w roli glownej jest sobie na youtube:| |
|
|
|
|
#134 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 435
|
Dot.: Faceci to siwinie !
Sytuacja sprzed 2 tyg.
Wracałam z domu i jechałam już autobusem miejskim do akademika. Zajęłam wolne miejsce i znudzona patrzyłam przez okno. Gdy na przeciwko mnie zwolniło się miejsce zajął je jakiś starszy pan, na oko był dobrze po 60. Wyglądał obleśnie: był nieogolony, gruby, miał wielki wystający brzuch, na sobie stary rozciągnięty sweter, a na to jakaś wyniszczona kurtka. Zauważyłam, że przyglądał mi się i w myślach mówiłam do siebie "żeby tylko nic do mnie nie gadał, żeby tylko się do mnie nie odzywał". Niestety odezwał się. A nasza rozmowa wyglądała tak: -Przepraszam -Tak? Słucham? On pociągając nosem: -Czy czuje pani ten zapach? Popatrzyłam na niego zdziwiona, bo nic szczególnego nie czułam, nie chciałam pytać 'jaki zapach', bo wtedy musiałabym z nim rozmawiać, więc powiedziałam, że nic nie czuję i na nowo zaczęłam gapić się w okno. On jednak nie zrezygnował, nachylił się do mnie i powiedział: -Coś jakby zioła -Naprawdę ja nic nie czuję Nachylając się jeszcze bardziej w moją stronę rzekł zadowolony: - Jakby lubczyk Popatrzyłam tylko na niego, nie odezwałam się i odwróciłam głowę. Po paru minutach znowu nachylił się w moją stronę. -Przepraszam Znowu na niego spojrzałam. -Tak? Siedziałam wyprostowana, jedną ręką trzymałam walizkę, a drugą miałam położoną na kolanach. Ten dziadek chwycił mnie za rękę, którą szybko cofnęłam i wbiłam się plecami w oparcie siedzenia. Patrząc się zdziwiony prosto w oczy powiedział: -Proszę się nie bać Nie odezwałam się, więc kontynuował: -Ma pani złe rękawiczki Popatrzyłam na swoje rękawiczki. Były zwyczajne: białe, wełniane. Popatrzyłam na jego: czarne, skórzane. - Bo widzi pani, jak ja chwycę za rurkę, to nie ślizgają się- w tym momencie chwycił ręką za rurkę i zademonstrował opór jaki dają jego rękawiczki- a pani będą się ślizgać, więc może pani upaść- wyciągnął rękę, żeby chwycić mnie za dłoń i pewnie pokazać jak to moje rękawiczki będą się ślizgać na rurce w autobusie, ale szybko cofnęłam rękę. Pokręcił głową i popatrzył na mnie, wysiadł na następnym przystanku. Żałuję, że nie powiedziałam mu od razu, żeby zostawił mnie w spokoju. Nie powiedziałam mu nic dosadnie, bo nie chciałam zwracać na siebie uwagi- autobus był cały załadowany. Z drugiej strony nic mi się nie stało, ani nie mogło się stać, bo byłam wśród ludzi, ale mimo wszystko to nie było przyjemne...
__________________
zonk! |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:00.





.

Nie będę się wyróżniać. Sytuacja miała miejsce w tym tygodniu. Tak się składa, że mamy w tym roku wf na basenie, a basen ma całą zewnętrzną ścianę z szyb (tak że z zewnątrz widać jak sobie pływamy). Nam to prawdę mówiąc jakoś specjalnie nie przeszkadza, bo i tak każda skupia się na tym żeby się nie utopić
ale jedna z dziewczyn przelotem rzuciła okiem za okno. Co zobaczyła? Koleś wlepił nos w tą szybę, w międzyczasie robiąc sobie 'dobrze'. 
No i wrocialam
Szkoda ze nie widzialyscie jego miny jak wszystkie w 3 podszedlysmy do niego na koncu
" chlopakowi sie ztraszni glupio zroblo i dobrze







