Krakowianki część XV - piszemy swoją historię

[Malla]

Napisane przez gg22

i co jadłaś dobrego?

Zupę

[HulaGirl]

Napisane przez gg22

wszystkie się powściekałyście z tymi pracami. aż tak gonią terminy?

mam obrone w poniedziałek, a jutro mnie nie ma w krakowie zeby iść do tego faceta

[SdC]

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

SdC, mogłabym Cię prosić o małą próbeczkę tego peelingu?

Jasne . Tego jest tyle, że nie wiem kiedy zużyję . Będziesz u OMD jutro?

[gg22]

Napisane przez Lenkapuma

Słabo się odżywiasz Ale ja nie lepiej, więc nie będę pouczać
U mnie jest tak, że mam chyba jakąś dziwną fobię , bo na drugi dzień po otwarciu trudno mi dokończyć jedzenie, np jogurt, tuńczyk, jakakolwiek ryba itp itd. Niewytłumaczalny wstręt mnie bierze. Do sera żółtego jakoś się przełamię o ile nie ma "przysuszonych" boków Poza tym nie cierpię jak mi się zapachy w lodówce mieszają. Więc moje jedzenie wygląda tak, że albo mam pustą lodówkę i jem na mieście, albo kupię produkty które otworzę i leżą dopóki się nie przeterminują. Ma to wpływ na mój wygląd, zdrowie i na portfel

rzeczywiście jak tak patrzę na to z boku to się kipsko odżywiam, ale chyba jak się nie ma polotu do gotowania i jest się samemu to się zwyczajnie nie chce

ja na szczęście nie mam aż takich fetyszów ale też zazwyczaj moje zakupy kończą się tym, że połowa ląduje w śmietniku bo nie zdążę tego zjeść chociaż zawsze kupuje mało. bez sensu

Napisane przez Malla

Zupę

nie mogłam się nie roześmiać!

Napisane przez HulaGirl

mam obrone w poniedziałek, a jutro mnie nie ma w krakowie zeby iść do tego faceta

uuuu to tak jakby
to katuj typa, wyjścia nie masz

[trustmyself]

Dotarł mój prezent gwiazdkowy, o ludzie, ta torebka jest cudna Tylko cholernie ciężko ją otworzyć, co jest plusem - bo żaden kieszonkowiec się do niej nie dobierze
http://www.graphic.net.pl/silver/tu/...le%20kopia.jpg

[Malla]

Napisane przez gg22

nie mogłam się nie roześmiać!

To był gęsty krem brokułowy z grzankami, nawet się troszkę najadłam
Bardziej niż paczką żelków, które pożarłam

[cholernarejestracja]

Napisane przez gg22

a w ogóle Cholerko zapomniałam Ci powiedzieć, że wieloryb zrobił furorę, dziękuję Chrześnica się na nim pokłada, chodzi z "jibą" spać mimo że jest większa niż jej łóżeczko a ostatnio obudziła się w nocy i szukała "jiby"

Aaale super bardzo się cieszę, ekstra, że nie dość, że nie musiałam jej wyrzucać, to jeszcze komuś to taką radochę sprawia.

Ze zdjęciem sprawa widzę załatwiona, tak? Ktoś coś jeszcze ode mnie?

[Lenkapuma]

Napisane przez trustmyself

Dotarł mój prezent gwiazdkowy, o ludzie, ta torebka jest cudna Tylko cholernie ciężko ją otworzyć, co jest plusem - bo żaden kieszonkowiec się do niej nie dobierze
http://www.graphic.net.pl/silver/tu/...le%20kopia.jpg

Śliczna

gg, a tak w ogóle o co chodzi z tym zdjęciem? Na koszulkę chcesz to wrzucić?

[Malla]

Napisane przez cholernarejestracja

Aaale super bardzo się cieszę, ekstra, że nie dość, że nie musiałam jej wyrzucać, to jeszcze komuś to taką radochę sprawia.

To był ten wieloryb z waleń-tynek?!

[OneMoreDress]

Napisane przez Soline

ja to samo, nie zjem obiadu to się czuję taka.. sflaczała

Ja jak jestem głodna to jestem zła-nie da się wtedy ze mną dogadać ani nic. Foch na cały świat
Dzisiaj nie poszłam na zajęcia bo nie zdążyłabym między pracą a wykładem zjeść obiadu...

Napisane przez Malla

Najesz się zupą? Szacun.

Jasne-bo moja ulubiona pomidorowa bardziej przypomina makaron z sosem niż zupę Zawsze gotuje 'gęściury', wcinam 2 talerze i czasem zagryzam bułką

Napisane przez szyrek

Wiecie, ja w ogóle nie kumam o co chodzi z tymi boczkami - myślałam że to ładne jest, seksowne
Moje mi w ogóle nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie. Co innego niestety oponka...

A może chodzi Ci o takie dwa dołeczki w dole pleców? Mi się takie coś strasznie podoba A niestety takich nie mam

Napisane przez trustmyself

Prezentuję Wam moje 2 nowe piękności

Piękne!

Napisane przez Lenkapuma

Słabo się odżywiasz Ale ja nie lepiej, więc nie będę pouczać
U mnie jest tak, że mam chyba jakąś dziwną fobię , bo na drugi dzień po otwarciu trudno mi dokończyć jedzenie, np jogurt, tuńczyk, jakakolwiek ryba itp itd. Niewytłumaczalny wstręt mnie bierze. Do sera żółtego jakoś się przełamię o ile nie ma "przysuszonych" boków Poza tym nie cierpię jak mi się zapachy w lodówce mieszają. Więc moje jedzenie wygląda tak, że albo mam pustą lodówkę i jem na mieście, albo kupię produkty które otworzę i leżą dopóki się nie przeterminują. Ma to wpływ na mój wygląd, zdrowie i na portfel

Mam dokładnie to samo! Na dodatek wszystko przed zjedzeniem wącham-doprowadzam tym niektóre osoby do szału Nawet sok, który stoi otwarty w chłodnym pomieszczeniu, przez jeden dzień, budzi moje podejrzenia


Nie wiem czy wyszło mi jakieś uczulenie czy co...Na buzi, pomiędzy brwiami i na policzkach zrobiły mi się drobne czerwone plamki Lekko swędzi, skóra na dodatek jest tak jakby gorąca. Nie zmieniałam kosmetyków ani nic

[cholernarejestracja]

Napisane przez Malla

To był ten wieloryb z waleń-tynek?!

Ten sam

[Melka88]

Napisane przez OneMoreDress

Mam dokładnie to samo! Na dodatek wszystko przed zjedzeniem wącham-doprowadzam tym niektóre osoby do szału Nawet sok, który stoi otwarty w chłodnym pomieszczeniu, przez jeden dzień, budzi moje podejrzenia

witam w klubie

[f3c5f22a477733c3f05238ecee51cadb3aa4293a_6848b944d63c3]

Ja pierdziu Ale żeście popisały od wczoraj! Los masakros!

[cholernarejestracja]

http://jezebel.com/5865114/hm-puts-r...on-fake-bodies a myślałam, że pogoń za pięknem i uwielbienie dla ideału nie stanie się już żałośniejsze.

[granatowo]

Napisane przez Lenkapuma

granatowa, skrzywiłaś mnie!!! Wszędzie gdzie widzę słowo batman czytam Bartman. Jak na złość słowo batman w ostatnim czasie widziałam przynajmniej kilka razy i każdorazowo myślałam, że to o siatkarzu coś piszą A przecież ja tak naprawdę to kojarzę go tylko z jednego zdjęcia - z Tobą!

Napisane przez trustmyself

Wiesz, że mam to samo?

Ej! Ja też tak mam
Ale dziewczyny to bardzo, ale to bardzo dobrze. Bądźcie czujne!
Ja jestem głodna każdej wiadomości

Napisane przez hiperaktywna

Ja pierdziu Ale żeście popisały od wczoraj! Los masakros!

Owszem, jak nigdy Idę nadrabiać

GG22 jestem przerażona Twoim sposobem odżywiania Pomyśl czasem o czymś gotowanym, bo kiedyś układ pokarmowy wystawi Ci rachunek
No i wpadaj do Nas chociaż na jakąś zupę

[mszpilka]

Napisane przez trustmyself

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=1970677607

Napisane przez Lenkapuma

U mnie jest tak, że mam chyba jakąś dziwną fobię , bo na drugi dzień po otwarciu trudno mi dokończyć jedzenie, np jogurt, tuńczyk, jakakolwiek ryba itp itd. Niewytłumaczalny wstręt mnie bierze. Do sera żółtego jakoś się przełamię o ile nie ma "przysuszonych" boków Poza tym nie cierpię jak mi się zapachy w lodówce mieszają.

mam dokładnie tak samo

Napisane przez OneMoreDress

Ja jak jestem głodna to jestem zła-nie da się wtedy ze mną dogadać ani nic. Foch na cały świat
Dzisiaj nie poszłam na zajęcia bo nie zdążyłabym między pracą a wykładem zjeść obiadu...

Ja jestem okropna jak jestem głodna. Moja mama rano nigdy sie do mnie nie odzywała do póki nie zjadłam połowy śniadania, nauczona doświadczeniem. Zresztą mam to po tacie

[Lenkapuma]

Napisane przez OneMoreDress

Mam dokładnie to samo! Na dodatek wszystko przed zjedzeniem wącham-doprowadzam tym niektóre osoby do szału Nawet sok, który stoi otwarty w chłodnym pomieszczeniu, przez jeden dzień, budzi moje podejrzenia

Powinnyśmy razem mieszkać - wymiatałybyśmy wszystko na spółkę zaraz po otworzeniu

Mój odbiór masek od Mistrzyni - usiądź wygodnie i posłuchaj opowieści...

Sprawdziłam sobie na jakdojade.pl adres, pod który mam dotrzeć. Rzut beretem - ulica równoległa do mojej. Idę Ci ja sobie dziarsko przed siebie i od czasu do czasu łypię okiem na numery budynków, które maleją (a powinny rosnąć). Nic to, przecież sprawdziłam adres i idę w dobrym kierunku. Akurat idzie sobie jakiś facet, to go zatrzymuję i pytam czy do jednostki to w dobrym kierunku. Odpowiada, że taaak, trzeba przejść jeszcze trochę dalej. No to przeszłam. Jest! I jest budka! I bramka otwarta, voila jestem w środku. Podchodzę z pięęęęknym uśmiechem i mówię do wielkiego łba, który pojawił się w okienku:
- Ja po paczuszkę!
-
- Miała tutaj czekać na mnie przesyłka
- Ale jaka przesyłka? Nie mam żadnej przesyłki.
- yyy..... <konsternacja> ... no od Marty.
- Marty?
- A to nie jednostka XXXX?
- Nieeee, to w drugim kierunku, x metrów dalej.
-

No to wracam dokładnie tą samą drogą plus dodatkowych paredziesiąt metrów. Jest budka!
- Dzień dobry! Chciałabym paczkę odebrać <zalotne spojrzenie, bo i pan młodszy niż poprzedni>
- Jaką paczkę?
- (kur...a, znowu spalony?) Miała tutaj czekać na mnie paczka od Mistrzyni.
- A co to za paczka miała być?
- (no przecież nie powiem, że maseczki ) A coś fajnego (i pąs na twarzy)
- Ale nie... pytam jak miała wyglądać. Nic tu nie mam.
- yyy... eeee... a to ja zadzwonię do Mistrzyni

Odbiera Mistrzyni:
- Nieee, nie zostawiałam na dole. Już schodzę i Ci przyniosę.

[OneMoreDress]

Lenka to znaczy, że nie idziemy na podryw do jednostki?

[trustmyself]

Lenka

[Melka88]

TŻ pan na bramie pytał, co miało być zostawione.. Podobno powiedział, że jakieś dziewczyńskie fanty

[Lenkapuma]

Napisane przez OneMoreDress

Lenka to znaczy, że nie idziemy na podryw do jednostki?

Zawsze mogę się wystylizować dla niepoznaki

Napisane przez Melka88

TŻ pan na bramie pytał, co miało być zostawione.. Podobno powiedział, że jakieś dziewczyńskie fanty

Już to widzę, jak trybiki owego pana podsuwają obrazy tamponów i podpasek

Ale wiecie co? Mistrzyni prezentuje się wystrzałowo w służbowym wdzianku
Gdybym była facetem....
Bomba!

[Soline]

OMD ja dziś nie poszłam na wykłady, tylko do biblioteki

Lenka dobre

Rany, jestem padnięta. Szukałam bibliografii do pracy i nie wiem ile książek przekartkowałam, żeby sprawdzić co się nada... W dodatku coś mnie za prawą łopatką boli

Nie ważne, w sobotę się widzę z TŻ

[Tindomerel]

Lenka



Soline jak tam fryzjer ? chyba, ze już pisałaś, a ja przeoczyłam to przepraszam

[f3c5f22a477733c3f05238ecee51cadb3aa4293a_6848b944d63c3]

Info dotyczące zamówień z loreal i alldrogeria w klubie. Proszę o weryfikację czy wszystko się zgadza.

[Soline]

Napisane przez Tindomerel

Soline jak tam fryzjer ? chyba, ze już pisałaś, a ja przeoczyłam to przepraszam

nie pisałam, dziękuję, że pamiętasz
sama nie wiem - chyba dobrze. TŻ widział przez kamerkę i powiedział, że mu się podoba, moja kumpela też zauważyła zmianę na + . Tylko ja chyba nie ogarniam, ale to nie nowina W każdym razie nie jest krótko, około 5cm mniej na długości (może trochę więcej patrząc na tył) i wycieniowane
No a co do samego salonu i Pawła - bardzo sympatyczni ludzie, on sam też płaszczyk weźmie, płaszczyk poda..

[Malla]

Lenka - dobre

Nie wątpię, że Mistrzyni prezentuje się ciasteczkowo

[Ineso]

Czy tylko ja nie wiedziałam, że Malla zmieniła miejsce pracy?

Widzę, że nie obrzuciła mnie tu błotem co byłoby w pełni uzasadnione, więc sama się ubiczuję. Otóż umówiłam dzisiaj kuzynkę z Mallą na odbiór herbat. Kuzynka czekała na nią w jej starym miejscu pracy, Malla zaś w nowym, który również jest miejscem pracy kuzynki. I dziwiły się, że się nie widzą,a stoją na tym samym piętrze. A ja w Wawie w pędzie między jednym spotkaniem a drugim, z wyłączonym telefonem.
Malla, przepraszam Ale wiesz - to oznacza, że mamy fantastyczny punkt przerzutowy To kuzynka od lakierów i innych zamówień

Napisane przez gg22

ejjj ja nie wiem jaka ze mnie urodowa pora roku

Ja też nie wiem, wg mnie mam i z lata i z wiosny.

Napisane przez szyrek

Ineso - skończył mi się peeling więc na pewno zawitam na Gertrudy, niestety chyba dopiero w tygodniu przed świętami bo teraz mam urwanie głowy :/ Ale ma algi się nie piszę - w przypływie sił do sprzątania (przed sesją) natknęłam się na nierozpakowane opakowanie śmierdziuchów z ZSK.
A masz porównanie tego Norel do Ziai?

To dam znać jak tż albo ja sama się nie wybiorę. Algi kupiłam jedne sama, drugie na pół z gg - więc mam zapas na pół roku. Norel lepszy od Ziaji - gęstszy, bardziej wydajny, lepszy w stosowaniu i efektywniejszy.

Napisane przez gg22

zaczepiałam Cię ostatnio o rzeczy i całkiem zapomniałam co jeszcze od Ciebie chciałam. myjąc dzisiaj zęby mnie olśniło- chciałam od Ciebie maskę ale to już chyba poczekam i odbiorę razem z blachą. pewnie na pon. nie dojdzie?

Nie wiem, napisałam do tego pana wczoraj kiedy mogę się spodziewać wysyłki (miał już przelew) i czy dorzuci jeszcze papilotki dla mmmmm - ale nie odpowiedział

Napisane przez szyrek

Żeby było coś ciepłego ratuję się kaszkami z biedronki dla małych ludzi - smaczne, sycące i ciepłe najlepsze są bananowe .

Ja się nimi ratuję na śniadanie. Też najbardziej bananową lubię - a z dodatkiem pokrojonego banana i czekolady gorzkiej

Napisane przez Lenkapuma

Ok Fajnie, gdyby były matowe. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że perłowymi lub brokatowymi cieniami łatwiej się pomalować niż matowymi. Może wynika to z tego, że przy macie widać każde niedociągnięcie, a połyskujące odwracając uwagę od kiepskiego cieniowania itp itd?

Mam tak samo

Napisane przez gg22

omg! to jakiś fetysz!
a fuj Szyrek wstydź się!

A ja myślę, że powinnyśmy z niej brać przykład - to wielka sztuka przerobić coś z pozoru niefajnego, na coś co daje przyjemność. Życie jest za krótkie żeby się męczyć z powodu boczków.

Napisane przez gg22

ile zjadam w ciągu dnia?
śniadanie: mały jogurt z musli,
II śniadanie w pracy: kanapka, jabłko lub inne owoce
obiadokolacja: nic albo coś odgrzanego ze słoika przygotowanego przez moją mamę. najczęściej makaron z sosem, kurczak z warzywami z ryżem, czasem jakieś mięso z ziemniakami ale rzadko.

jedzenie jest dla mnie stratą czasu np. jak mam b. dużo pracy to denerwuje mnie uczucie głodu, bo muszę się oderwać od pracy i coś zjeść. po powrocie do domu wolę się np położyć i odpocząć niż lecieć do garów nawet żeby odgrzać, bo trzeba zjeść. od zawsze mówię, że mógłby ktoś wymyślić tabletki które by się łyknęło i miało uczucie jakby się zjadło Mallowego schabowego z ziemniakami i mizerią. dobre, sycące, a jakie szybkie

Czytając Wasze wypowiedzi mam wrażenie, że moje życie koncentruje się tylko na żarciu i właściwie nie dziwi mnie już wcale czemu Wy wyglądacie tak szczupło, a ja tak, jak wyglądam

Napisane przez Malla

Bardziej niż paczką żelków, które pożarłam

W ALDI są żelki o smaku zcranej porzeczki i pana coty chyba. Jakaść nowość. Nie znam się na żelkach, ale te wyglądały na ,,inne".

[f3c5f22a477733c3f05238ecee51cadb3aa4293a_6848b944d63c3]

Napisane przez Soline

nie pisałam, dziękuję, że pamiętasz
sama nie wiem - chyba dobrze. TŻ widział przez kamerkę i powiedział, że mu się podoba, moja kumpela też zauważyła zmianę na + . Tylko ja chyba nie ogarniam, ale to nie nowina W każdym razie nie jest krótko, około 5cm mniej na długości (może trochę więcej patrząc na tył) i wycieniowane
No a co do samego salonu i Pawła - bardzo sympatyczni ludzie, on sam też płaszczyk weźmie, płaszczyk poda..

Czyli zadowolona?

[trustmyself]

Napisane przez Ineso

W ALDI są żelki o smaku zcranej porzeczki i pana coty chyba. Jakaść nowość. Nie znam się na żelkach, ale te wyglądały na ,,inne".

Przeczytałam zasranej

[Malla]

Ineso - nie rozumiem, za co przepraszasz, to było zabawne