Nie umiem się cieszyć ze ślubu :( - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-08, 06:22   #121
manymanyways
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

hmm dobre, nie jakieś bardzo zażyłe ale ogólnie ok... ale chyba bardziej bezkonfliktowo będzie, jak się zgodzimy i już. nie wiadomo jakie potem byśmy mieli kontakty Swoją drogą kurczę myślałam, że zrozumieją zaproszenie, a tu takie coś. Nie mówiąc o tym, że postawili nas w dość trudnej sytuacji bo jednak no praktycznie rzecz biorąc nie da się powiedzieć nie. mam dość wszystkiego
manymanyways jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-08, 06:42   #122
gpks
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 79
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

ciężko powiedzieć nie, to prawda. Ale możecie wymagać, żeby dziecko trzymali w ryzach...

spokojnie, jeszcze trochę i będzie po wszystkim
__________________
Po zdrowej stronie mocy: od 18.08.2012
Jillian Michaels body revolution: zrobione
6w6: zrobione

Biegam, ćwiczę z Jillian i Zuzką.
gpks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-09, 20:57   #123
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość
dziewczyny porażka. Jak chyba pisałam wczoraj rozesłaliśmy zaproszenia. Dziś do narzeczonego przyszedł sms od kuzyna, że dziękują i chętnie przyjdą całą rodziną. Od razu mnie to zaniepokoiło, gdyż:
- mają małe dziecko
- oboje z narzeczonym postanowiliśmy zrobić wesele bez dzieci, należymy do tych "wrednych" osób które dzieci nie lubią. Proszę nie piszcie "jak można nie lubić dzieci są takie słodkie" itp. bo to nic nie da.
myśleliśmy, że jak na zaproszeniu będzie nazwisko kuzyna oraz jego żony, i żadnej wzmianki o dziecku, to się skapną. Niestety skutek jest odwrotny - "wpraszają" dziecko na wesele.
Wiadomo że nie powiemy nie, zostawcie dziecko w domu. Z drugiej strony, porażka, już widzę jak dziecko krzyczy i płacze w czasie przysięgi małżeńskiej. A nawet jak nie, to po prostu, nie chcieliśmy dzieci na ślubie i już. Jeden nie lubi poziomek, drugi kotów, a trzeci dzieci (nwet się zrymowało ). Zresztą widywałam dzieci na weselach, które się nudzą, nie rozumieją za bardzo całej sytuacji i rozrabiają. Eh...
Więc coraz więcej "szczegółów" które strasznie nas wkurzają i które bardzo oddalają ten dzień od naszego wymarzonego. Super.
też nienawidzę dzieci nie rozumiem brania dzieci na wesele...rodzice się bawią a dziecko trzeba pilnować. zalezy jeszcze jakie, bo jak nastoletnie to luz, ale takie małe to trzeba miec na oku non stop:|
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-10, 06:54   #124
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

To troche nietakt moim zdaniem skoro na zaproszeniu nie ma dziecka to po co je na sile wciskaja? jak u mnie ktos sie bedzie chcial z dzieciakiem wcisnac to wezme za koszule i wywale bo to jest robienie na zlosc parze mlodej
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-10, 10:44   #125
manymanyways
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3283264 7]To troche nietakt moim zdaniem skoro na zaproszeniu nie ma dziecka to po co je na sile wciskaja? jak u mnie ktos sie bedzie chcial z dzieciakiem wcisnac to wezme za koszule i wywale bo to jest robienie na zlosc parze mlodej[/QUOTE]

szkoda ze ja nie mam takich jaj. ale to nie moja rodzina wiec ciezko mi cokolwiek powiedziec przeciko nim . Ale dokladnie to samo pomyslalam, ze to nietakt i tyle. Nie wiem czy chodzi o to takze w tym przypadku, ale niektorzy rodzice nie potrafia sobie wyobrazic ze nie kazdy jest zachwycony ich kruszynka tak jak oni i nie kazdy zyczy sobie je widziec na swoim weselu, proste. Sytuacja patowa, na razie nic nie odpowiedzielismy. jak dlugo bedziemy zwlekac z odpowiedzia to moze zrozumieja ze delikatnie mowiac dziecko nie jest tam mile widziane. (choc jak nie zrozumieli tresci zaproszenia dla pana X i pani Y bez malego Z, to siem powatpiewac ).

Tusia dobrze ze ktos mnie rozumie jak ogladalam jakies programy slubne i na przysiedze jakis dzieciak sie wydzieral w kosciele to myslalam ze jakbym byla w takiej sytuacji to bym chyba podeszla i zakneblowala, bez kitu. Nie dziecka wina ze placze, jak mu za zimno, goraco, jest glodne czy whatever - ale jasna cholera, taka przysiege sklada sie raz w zyciu a tu leeeeeeee leeeeee leeee.... no ludzie

I jak tu sie cieszyc ze slubu jak wszystko jest dokladnie nie tak jak bysmy chcieli
manymanyways jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-10, 10:50   #126
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość
szkoda ze ja nie mam takich jaj. ale to nie moja rodzina wiec ciezko mi cokolwiek powiedziec przeciko nim . Ale dokladnie to samo pomyslalam, ze to nietakt i tyle. Nie wiem czy chodzi o to takze w tym przypadku, ale niektorzy rodzice nie potrafia sobie wyobrazic ze nie kazdy jest zachwycony ich kruszynka tak jak oni i nie kazdy zyczy sobie je widziec na swoim weselu, proste. Sytuacja patowa, na razie nic nie odpowiedzielismy. jak dlugo bedziemy zwlekac z odpowiedzia to moze zrozumieja ze delikatnie mowiac dziecko nie jest tam mile widziane. (choc jak nie zrozumieli tresci zaproszenia dla pana X i pani Y bez malego Z, to siem powatpiewac ).

Tusia dobrze ze ktos mnie rozumie jak ogladalam jakies programy slubne i na przysiedze jakis dzieciak sie wydzieral w kosciele to myslalam ze jakbym byla w takiej sytuacji to bym chyba podeszla i zakneblowala, bez kitu. Nie dziecka wina ze placze, jak mu za zimno, goraco, jest glodne czy whatever - ale jasna cholera, taka przysiege sklada sie raz w zyciu a tu leeeeeeee leeeeee leeee.... no ludzie

I jak tu sie cieszyc ze slubu jak wszystko jest dokladnie nie tak jak bysmy chcieli
mysle ze powinniscie napisac wprost ze na zaproszeniu byli oni i tylko i wylacznie chodzilo o nich. jest taki watek tutaj na forum gdzies ( o tu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597365 )gdzie matka dziecka napisala do pary i oni jej nie odpisuja i laska troche jezdzi troche po nich ze niekulturalni a sama wpycha swoje dziecko na slub.
napiszcie ze chcecie ich, a po to daliscie zaposzenie tak wczesnie zeby zalatwili opieke nad dzieckiem. amen.
jak sie obraza to sory najwyrazniej nie sa a tyle zzyci z Wami zeby nie fochac i poprostu cieszyc sie z Wami WASZYM dniem
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-10, 11:50   #127
manymanyways
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3283550 8]mysle ze powinniscie napisac wprost ze na zaproszeniu byli oni i tylko i wylacznie chodzilo o nich. jest taki watek tutaj na forum gdzies ( o tu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597365 )gdzie matka dziecka napisala do pary i oni jej nie odpisuja i laska troche jezdzi troche po nich ze niekulturalni a sama wpycha swoje dziecko na slub.
napiszcie ze chcecie ich, a po to daliscie zaposzenie tak wczesnie zeby zalatwili opieke nad dzieckiem. amen.
jak sie obraza to sory najwyrazniej nie sa a tyle zzyci z Wami zeby nie fochac i poprostu cieszyc sie z Wami WASZYM dniem[/QUOTE]

watek masakra i te wypowiedzi ze "bym przyszla z 2 dzieci" albo "bym zrobila tak ze by im w piety poszlo" to juz czyste chamstwo i buractwo, jak mozna byc tak zlosliwym i chciec psuc komus jedyny taki dzien w zyciu tylko dlatego, ze ktos nie zaprosil czyjegos dziecka... (od razu mowie, nie popieram tego ze 1 dziecko zostalo zaproszone a 2 nie, moim zdaniem albo oboje albo zadne, ale coz, jesli tak postanowiono to tak jest, i albo sie powinno do tego dostosowac albo nie isc na ten obiad i juz). Ale koniec offtopu

TZ twierdzi ze kiedy oni (ten kuzyn i zona) brali slub to tez nie odpisali na nasze potwierdzenie przybycia, wiec moze lepiej to tak zostawic, bez odpowiedzi, i liczyc ze zrozumieja. Jakby to byla moja rodzina to bym napisala jakos ze zaproszone sa te osoby ktorych nazwiska byly na kopercie i juz. Sprawe komplikuje to ze to nie moja rodzina. Ja nawet tego dzieciaka nigdy na oczy nie widzialam...

Wiem ze to glupie ale mnie naprawde przeraza to ze ten slub jest z gory "nieudany", nie taki jak chcemy. Niby slub to tylk 1 dzien i potem cale zycie malzenskie, ktore jest o wiele wazniejsze, i ja sie z tym zgadzam ale kurcze fajnie byloby zaczac to zycie malzenskie tak jak chcemy, a nie byle tylko przetrwac. Niestety z tym nic nie mozna zrobic, mi sie chce chwilami ryczec gdy ten slub sie zbliza i gdy mysle, ze mogloby byc zupelnie inaczej...
manymanyways jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-10, 12:01   #128
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

ysle ze powinnas znarzeczonym pogadac, zebyscie chociaz te jedna rzecz mieli po swojej mysli.
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-10, 12:41   #129
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość
Sytuacja patowa, na razie nic nie odpowiedzielismy. jak dlugo bedziemy zwlekac z odpowiedzia to moze zrozumieja ze delikatnie mowiac dziecko nie jest tam mile widziane.
A według mnie przyniesie to zupełnie odwrotny skutek Jeśli napisali, że wezmą dziecko, a Wy nic na to nie odpowiecie, to oni uznają, że nie macie nic przeciwko.
Ja od razu po takim sms-ie powiedziałabym, że organizuję imprezę wyłącznie dla dorosłych i że mam nadzieję, że uda im się do tego czasu znaleźć kogoś do opieki. Milczenie jest najgorszym wyjściem z sytuacji.
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-10, 12:47   #130
gpks
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 79
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

Ehhh... współczuję, ale zgadzam się, że można spróbować im zasugerować coś... skoro to jest restauracja, to pewnie nie ma żadnego "wybiegu" żeby to dziecko się nie nudziło... sms: Cieszymy się, że przyjdziecie oboje - i już sugerujecie, że dziecka ma nie być.

A jakie masz kontakty z teściową przyszłą? Może ona mogłaby delikatnie puścić dalej, że to w ogóle okazja nie dla maluchów.

Moim zdaniem: nie odpuszczajcie we wszystkim. Bo potem człowiek się czuje, że to w ogóle nie jego ślub i że jest tam marionetką, która ma stać i się uśmiechać. Pewne kompromisy są niestety koniecznością, chyba że masz charakter walca drogowego , ale nie we wszystkim...
__________________
Po zdrowej stronie mocy: od 18.08.2012
Jillian Michaels body revolution: zrobione
6w6: zrobione

Biegam, ćwiczę z Jillian i Zuzką.
gpks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-10, 14:21   #131
manymanyways
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

może i racja... z tym że cieszymy się że oboje przyjdziecie to faktycznie niegłupie. muszę TŻtowi przekazać jak mi tu dobrze radzą i go jakoś nakręcić, żeby tak napisał. z 2 strony obawiamy się, że wtedy żadne z nich nie przyjdzie (Bo np. nie zorganizują opieki dla dziecka) i jeszcze się zacznie jakiś kwas że chcieliśmy przyjść ale cóż para młoda wybrzydzała, nie pasowało im że przyjdziemy z małym, więc jak nie to nie.
z teściową przyszłą kontakty ok (chociaż na wiadomość o ślubie zareagowała "wspaniale! jest potomek w drodze?" ), z tym że nie jest ona biologiczną matką mojego narzeczonego, a ten kuzyn to biologiczny i właściwie oni ze sobą mają bardzo niewiele wspólnego.
a co do tego że człowiek czuje, że jest marionetką i to nie jego ślub-no niestety mamy już teraz takie poczucie ale to przez naszą spaczoną wizję wymarzonego ślubu, mało możliwą do zrealizowania
manymanyways jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-10, 15:38   #132
gpks
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 79
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość
może i racja... z tym że cieszymy się że oboje przyjdziecie to faktycznie niegłupie. muszę TŻtowi przekazać jak mi tu dobrze radzą i go jakoś nakręcić, żeby tak napisał. z 2 strony obawiamy się, że wtedy żadne z nich nie przyjdzie (Bo np. nie zorganizują opieki dla dziecka) i jeszcze się zacznie jakiś kwas że chcieliśmy przyjść ale cóż para młoda wybrzydzała, nie pasowało im że przyjdziemy z małym, więc jak nie to nie.
z teściową przyszłą kontakty ok (chociaż na wiadomość o ślubie zareagowała "wspaniale! jest potomek w drodze?" ), z tym że nie jest ona biologiczną matką mojego narzeczonego, a ten kuzyn to biologiczny i właściwie oni ze sobą mają bardzo niewiele wspólnego.
a co do tego że człowiek czuje, że jest marionetką i to nie jego ślub-no niestety mamy już teraz takie poczucie ale to przez naszą spaczoną wizję wymarzonego ślubu, mało możliwą do zrealizowania
Wiesz, zaprosiliście dwie osoby, nie Waszą rolą jest bycie jasnowidzami, czy wybierają się z maluchem czy bez (a nie napisali tego wprost) - jeśli nie mają z kim go zostawić, to niech Was uprzejmie spytają, wg mnie to byłoby kulturalne, a poza tym zostawiłoby zupełnie inne wrażenie niż "wpraszanie" dziecka...
Nie dawaj się marionetkować we wszystkim... Będziesz się wtedy lepiej czuła ze sobą...
__________________
Po zdrowej stronie mocy: od 18.08.2012
Jillian Michaels body revolution: zrobione
6w6: zrobione

Biegam, ćwiczę z Jillian i Zuzką.
gpks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 15:49   #133
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3283264 7]To troche nietakt moim zdaniem skoro na zaproszeniu nie ma dziecka to po co je na sile wciskaja? jak u mnie ktos sie bedzie chcial z dzieciakiem wcisnac to wezme za koszule i wywale bo to jest robienie na zlosc parze mlodej[/QUOTE]

u tż jest taka sytuacja, bo zaprosił kogoś tam z rodziny, ale jako parę a oni biorą córkę 20-letnia... no sorry.. nic się nie odezwałam, ale to nie tak coś..:/

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość

Tusia dobrze ze ktos mnie rozumie jak ogladalam jakies programy slubne i na przysiedze jakis dzieciak sie wydzieral w kosciele to myslalam ze jakbym byla w takiej sytuacji to bym chyba podeszla i zakneblowala, bez kitu. Nie dziecka wina ze placze, jak mu za zimno, goraco, jest glodne czy whatever - ale jasna cholera, taka przysiege sklada sie raz w zyciu a tu leeeeeeee leeeeee leeee.... no ludzie

I jak tu sie cieszyc ze slubu jak wszystko jest dokladnie nie tak jak bysmy chcieli
oj, ja przyznam się szczerze, że jestem bardzo źle odbierana jak mówię, że nie chce dzieci i ich nie lubię. nie wiem czemu jest tak, że ludzie sądzą, że każda panna powinna mieć dziecko, albo je uwielbiać! z rodziny po mału chodzą i pytają "kiedy bobo, kiedy bobo" no sorry, ale jak była bym niepłodna, to co? Jakoś im to do głowy nie przyjdzie.
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 15:50   #134
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

20 letnia? jak jesczze "rozumiem" wciskanie 5 10 czy 12 latka, to 20 lat? taka stara dupe wciskaja na sile?
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-13, 07:25   #135
gpks
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 79
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

moim zdaniem wciskanie KOGOKOLWIEK jest mało kulturalne....

Tusia, a Twój facet jak reaguje na dzieci?? Bo jeśli Ty nie chcesz, a on tak...
__________________
Po zdrowej stronie mocy: od 18.08.2012
Jillian Michaels body revolution: zrobione
6w6: zrobione

Biegam, ćwiczę z Jillian i Zuzką.
gpks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-13, 07:46   #136
manymanyways
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;32877419]u tż jest taka sytuacja, bo zaprosił kogoś tam z rodziny, ale jako parę a oni biorą córkę 20-letnia... no sorry.. nic się nie odezwałam, ale to nie tak coś..:/[/QUOTE]

no właśnie i weź się tu odezwij jak nawet nie Twoja rodzina... jakby z mojej strony ktoś taki numer odwalił to byłoby jednak łatwiej. A tak lipa.

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;32877419]oj, ja przyznam się szczerze, że jestem bardzo źle odbierana jak mówię, że nie chce dzieci i ich nie lubię. nie wiem czemu jest tak, że ludzie sądzą, że każda panna powinna mieć dziecko, albo je uwielbiać! z rodziny po mału chodzą i pytają "kiedy bobo, kiedy bobo" no sorry, ale jak była bym niepłodna, to co? Jakoś im to do głowy nie przyjdzie.[/QUOTE]

tell me about it ...
no niestety, przyjęło się jakoś że każdy kto posiada macicę, gorąco pragnie z niej zrobić użytek jako miejsce rozwoju embrionalnego "bobo"
dlatego szalenie się wkurzyłam jak - o czym zresztą pisałam - moja przyszła teściowa zareagowała na wiadomość o ślubie "wspaniale! jest potomek w drodze???"
manymanyways jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-13, 08:49   #137
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

Cytat:
Napisane przez gpks Pokaż wiadomość
moim zdaniem wciskanie KOGOKOLWIEK jest mało kulturalne....

Tusia, a Twój facet jak reaguje na dzieci?? Bo jeśli Ty nie chcesz, a on tak...

też nie chce i nie jest gotowy. na szczęście tu się zgadzamy

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość


tell me about it ...
no niestety, przyjęło się jakoś że każdy kto posiada macicę, gorąco pragnie z niej zrobić użytek jako miejsce rozwoju embrionalnego "bobo"
dlatego szalenie się wkurzyłam jak - o czym zresztą pisałam - moja przyszła teściowa zareagowała na wiadomość o ślubie "wspaniale! jest potomek w drodze???"

haha noooo, dokładnie. moja matka to samo powiedziała jak się dowiedziała. a ja na to "mamo, jest sierpień, ślub w kwietniu...no to jak?!" ale kolega do mnie ostatnio "jak ty ładnie wyglądasz, promieniejesz...ej, nie jesteś w ciąży"
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-13, 09:31   #138
gpks
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 79
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

wczoraj słuchałam audycji o posiadaniu dzieci, podobno to inwestycja rzędu 190 tys. zł (nie na raz ;P), więc zawsze można użyć argumentu ekonomicznego.

Mimo że zawsze lubiłam dzieci, to 3 lata dorywczej pracy jako niania sprawiło, że mi trochę przeszło...
Na dziecko trzeba być gotowym i chcieć. Ktoś to kiedyś porównał do tatuażu na twarzy: trzeba być zupełnie pewnym. Niestety społeczeństwo oczekuje, że każda kobieta z radością rzuci wszystko - karierę, normalne życie - by taplać się w pieluszkach i kaszkach. A potem jej mama rzuci wszystko, by zająć się wnukiem... Bo w końcu oddać dziecko do żłobka po okresie macierzyńskiego to barbarzyństwo!!!

Jak myślę o tych wszystkich rzeczach to już zupełnie tracę ochotę na dziecko.
__________________
Po zdrowej stronie mocy: od 18.08.2012
Jillian Michaels body revolution: zrobione
6w6: zrobione

Biegam, ćwiczę z Jillian i Zuzką.
gpks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-13, 09:58   #139
manymanyways
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

Cytat:
Napisane przez gpks Pokaż wiadomość
wczoraj słuchałam audycji o posiadaniu dzieci, podobno to inwestycja rzędu 190 tys. zł (nie na raz ;P), więc zawsze można użyć argumentu ekonomicznego.
u mnie to by mi chyba jeszcze dopłacali jakbym użyła tego argumentu tak jak na wesele nam chcieli nas wesprzeć finansowo żeby było "porządnie" a nie tak jak chcemy (kiedy to się broniliśmy w desperacji już tak, że nie widzimy sensu w wydawania masy pieniędzy na 1 dzień zwłaszcza że czeka nas za jakiś czas przeprowadzka, a ja jestem do tego jeszcze na studiach).

Cytat:
Napisane przez gpks Pokaż wiadomość
Na dziecko trzeba być gotowym i chcieć. Ktoś to kiedyś porównał do tatuażu na twarzy: trzeba być zupełnie pewnym. Niestety społeczeństwo oczekuje, że każda kobieta z radością rzuci wszystko - karierę, normalne życie - by taplać się w pieluszkach i kaszkach. A potem jej mama rzuci wszystko, by zająć się wnukiem... Bo w końcu oddać dziecko do żłobka po okresie macierzyńskiego to barbarzyństwo!!!

Jak myślę o tych wszystkich rzeczach to już zupełnie tracę ochotę na dziecko.
nic dodać, nic ująć. Nie ma co robić dziecka (jak to brzmi w ogóle ) dlatego, że rodzina naciska, bo co ludzie powiedzą, bo każda kobieta powinna i inne takie bzdury. Bo decyzji o potomstwie tak jakby już się nie da cofnąć, a dziecko można cholernie skrzywdzić.

Swoją drogą Tusia ślubujesz tydzień przede mną
manymanyways jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-13, 10:27   #140
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość
u mnie to by mi chyba jeszcze dopłacali jakbym użyła tego argumentu

ja nie rozumiem, jak się można w tę sferę życia wpychać z butami, no wybaczcie... niech sobie ktoś robi, jak chce. ja podziękuję! mam tyle miesięcznych zobowiązań jak kredyt mieszkanowy i inne rachunki, że nie stać mnie na dziecko. praca wyjazdowa, nie ma mnie czasem to tydzień, półtora w domu z rzędu:| a to trzeba ubrać, nakarmić, urządzić pokoik. nie daj Boże jeszcze będzie chorowało...Ja zanim kupię ciuch który wydaje mi się drogi koło 200 zł w górę to się parę razy zastanowię...

.
Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość
Swoją drogą Tusia ślubujesz tydzień przede mną
matko, jak ten czas leci!! aaaaaaaaaaaa!!!! Jutro przymiarka.. Aaaa! Mam fotkę z poprzedniej, to wam wrzucę, bo nie wiem, czy nie uciachać trenu:| choć w sumie powinnam też wrzucić przód, bo tak to ciężko coś powiedzieć. tyle, że mam jakaś dużą pupę!

Edytowane przez be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Czas edycji: 2012-03-13 o 10:30
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-13, 10:38   #141
manymanyways
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;32893763]
matko, jak ten czas leci!! aaaaaaaaaaaa!!!! Jutro przymiarka.. Aaaa! Mam fotkę z poprzedniej, to wam wrzucę, bo nie wiem, czy nie uciachać trenu:|[/QUOTE]

fajna suknia ja bym ucięła bo nie lubię trenów, wydaje mi się że śmieci pod nim zostają ale ja to ja.
Mi w ogóle głupio trochę bo też mam suknię typowo ślubną a hajtamy się w urzędzie w dzień powszedni i będę na pewno skrępowana, ludzie tam będą chodzić różne sprawy załatwiać i się gapić
swoją drogą odkryłam sposób na przynajmniej chwilowe odpędzenie doła związanego ze ślubem, mianowicie skupiam się na swojej urodzie egoistycznie i próżnie bo skoro już robimy jak nie chcemy i będą goście itp. to niech chociaż zobaczą jaka piękna z nas para, a co!
manymanyways jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-13, 11:27   #142
gpks
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 79
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

Nie masz dużej pupy )) suknia fajna )) jej Wy tak za chwile bierzecie te śluby, ja za półtora roku...
co do dopłacania przez rodzinę do dziecka, to przecież nie będą Was wspierać przez 24 - 25 lat...
Many, nie przejmuj się ludźmi w urzędzie, z reguły reakcje na pary młode są super pozytywne, ludzie się uśmiechają etc. i dobrze, że dbasz o siebie )))
__________________
Po zdrowej stronie mocy: od 18.08.2012
Jillian Michaels body revolution: zrobione
6w6: zrobione

Biegam, ćwiczę z Jillian i Zuzką.
gpks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-13, 13:15   #143
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość
fajna suknia ja bym ucięła bo nie lubię trenów, wydaje mi się że śmieci pod nim zostają ale ja to ja.
Mi w ogóle głupio trochę bo też mam suknię typowo ślubną a hajtamy się w urzędzie w dzień powszedni i będę na pewno skrępowana, ludzie tam będą chodzić różne sprawy załatwiać i się gapić
swoją drogą odkryłam sposób na przynajmniej chwilowe odpędzenie doła związanego ze ślubem, mianowicie skupiam się na swojej urodzie egoistycznie i próżnie bo skoro już robimy jak nie chcemy i będą goście itp. to niech chociaż zobaczą jaka piękna z nas para, a co!
ja ostatnio jadę do rodziców a po okolicy dyma panna w sukni z facetem i siekają sesję ślubną na środku głównej ulicy w Wawie - luzik
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-13, 14:56   #144
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

co do dzieci : i ja chce i TZ chce, ale nie teraz, nie od razu po slubie. czasami boje sie ze finansowo ledwo wyrobimy na zycie a co dopiero na dziecko.
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 07:41   #145
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3289980 2]co do dzieci : i ja chce i TZ chce, ale nie teraz, nie od razu po slubie. czasami boje sie ze finansowo ledwo wyrobimy na zycie a co dopiero na dziecko.[/QUOTE]

bardzo mądre myślenie. dziecku tez trzeba zapewnić byt.
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 08:06   #146
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

a znam takie pary co uwielbiaja mowic ze jak sie dziecko pojawi to i pieniadze sie pojawia. a jak sie pytam skad? dziecko przyniesie? to mowia ze Bog da.
bez sensu
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 13:30   #147
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 037
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3291362 4]a znam takie pary co uwielbiaja mowic ze jak sie dziecko pojawi to i pieniadze sie pojawia. a jak sie pytam skad? dziecko przyniesie? to mowia ze Bog da.
bez sensu[/QUOTE]
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 17:55   #148
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

inna sprawa ze mam tez znajomych co sie nie zabezpieczaja zupelnie. czemu? bo zal im kasy na prezerwatywy. a na pieluchy to juz nie bedzie zal?
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 19:16   #149
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3291362 4]a znam takie pary co uwielbiaja mowic ze jak sie dziecko pojawi to i pieniadze sie pojawia. a jak sie pytam skad? dziecko przyniesie? to mowia ze Bog da.
bez sensu[/QUOTE]

mi tez tak mowia.... tylko szkoda, ze wiekszosc
a) mieszka z rodzicami
b) nie maja kredytu na glowie
c) nawet nie maja stalej pracy...

Co do trenu...zostaje jednak. swiadkowa mowi ze musi zostac, bo jest super, tesciowa tez... wrzucam z trenem. i odbieram 19 kwietnia. nawet sie troche ciesze, ale bez szalu...;/ co gorsze, potem tesciowa do mnie call, ze ja musze miec rekawiczki! o zgrozo..jakie rekawiczki!!!!!

Edytowane przez be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Czas edycji: 2012-03-14 o 19:18
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 19:23   #150
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(

dokladnie. nie wiem moze mam dziwne podejscie, ale ja nie uwazam ze dziecko to zwierzatko (zwierze tez kosztuje w sumie) i trzeba na nie miec. co miesiac. przez co najmniej 18 lat. srednio co pol roku trzeba miec i wiecej na ksiazki. i ubrania. i papu. a do tego jeszcze korepetycje. zajecia dodatkowe. wycieczki do zoo. wakacje.
a takie gadanie "Bog da" jak sie wie o tym wszystkim co napisalam jest jakims podejsciem zupelnie niepowaznym.
zanim zdecyduje sie na dziecko chce miec prace. i samochod. i mieszkanie. i pewnosc ze mam na tyle duzo ze nie tylko starcza mi do pierwszego, ale moge tez cos odlozyc. instynkt maciezynski mam ale to nie znaczy ze ma mi sie nagle mozg wylaczyc

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

a i jeszcze jedna smieszna rzecz. jak mowie ze nie chce dzieci na swoim slubie to sie ludzie odwoluja na moj instynkt maciezynski i jakie to dzieci sa slodkie. nie sa slodkie. nie chce ich na swoim slubie. kropka.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;32928484]mi tez tak mowia.... tylko szkoda, ze wiekszosc
a) mieszka z rodzicami
b) nie maja kredytu na glowie
c) nawet nie maja stalej pracy...

Co do trenu...zostaje jednak. swiadkowa mowi ze musi zostac, bo jest super, tesciowa tez... wrzucam z trenem. i odbieram 19 kwietnia. nawet sie troche ciesze, ale bez szalu...;/ co gorsze, potem tesciowa do mnie call, ze ja musze miec rekawiczki! o zgrozo..jakie rekawiczki!!!!![/QUOTE]
no wlasnie zobaczylam to zdjecie na Warszawskich pannach mlodych. mysle ze rekawiczki odpadaja. sukienka przesliczna
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-19 12:14:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.