Perfekcyjna Pani Domu-polska edycja !!!

[waits]

Odpuszczę sobie oglądanie wszystkiego raz jeszcze, więc moja odpowiedź nie będzie dokładna. Pamiętacie odcinek Ugotowanych, w którym wygrana trójca wspaniałomyślnie postanowiła podzielić się pieniędzmi i z panią Celinką czy Lucynką - pielęgniarką? Mija rok, nawet nie, a uczestnik tego programu okazuje się być przyjacielem rodzinki Marysi. Nawet na przyjęcie został zaproszony. Ta Marysia zresztą też jakaś znana mi się wydaję - jak będę się nudzić, to pewnie poszukam, a co mi tam.
Pogrzebałam też trochę w tych wszystkich internetach. Okazuje się, że Bartek - jeden z uczestników Surowi rodzice, bardziej znany jako Gwiazzda - dostał telefon od TVN z propozycją wystąpienia. Przecież był już i w You Can Dance, i w Rozmowach w toku więc dlaczego właściwie nie? Może to za bardzo naciągany przykład, fakt. Ale wracając - wytropiono też, że pan ze śląskiego odcinka programu o zapraszających się na obiad ludzikach, robi za ojca Dawida, który też swój debiut miał w Surowych rodzicach.
A tak w ogóle to przepraszam, że wyszło trochę poza temat. I że coś pokręciłam, jeśli pokręciłam - też.

[Elfia4]

Yyy... ja tam wogóle nie wiem o kogo chodzi... Serwujesz takie szczegóły, jakieś imiona, że dla mnie to kosmos
Nie oglądam tych programów i dalej nie wiem o kogo chodzi....
Ta Marysia to uczestniczka PPD? Z którego odcinka? Ja tych ludzi kompletnie nie kojarzę z imion. Oglądam w sumie tylko PPD, teraz z ciekawości na necie zerkam na Pan i Pani House i Kulinarne Rewolucje. Ugotowanych obejrzałam kiedyś ze 2-3 odcinki, Surowych rodziców widziałam kiedyś, bo mama oglądała akurat. Na PPD wpraszam się do siostry, bo sama nawet telewizora nie mam, a mama ma tylko podstawowe kanały... Może to i dobrze żyć tak poza tym całym "szołbiznesem" i traktować wszystko z lekkim dystansem?

Może bywa tak, że jeśli z jakiegoś środowiska jedna osoba weźmie udział w jakimś programie, to inni się tym "zarażają" i też chcą wziąć w czymś udział? Uczestnik programu opowiada jak było, więc bliscy znajomi też się zgłaszają do jakiegoś programu, do jakiego trwa akurat casting.
Jeden z moich znajomych wziął udział już chyba we wszystkich możliwych programach prezentujących talenty wokalne. Aż dziwne, że w ramach budowania kariery jeszcze nie zaistniał np. w programie o gotowaniu czy sprzątaniu

[waits]

Ojaj, to ja brzmię jak ktoś bez dystansu do tego? No ej, gdybym nie oglądała tego z dość dużym przymrużeniem oka, to by mi już dawno głowa eksplodowała od patrzenia na te wszystkie głupoty świata. To świetna komedia, relaks gwarantowany. No i - ja też nie mam telewizora. Za to pamięć do zupełnie niepotrzebnych rzeczy olbrzymią.

Nie wiem jak to jest, mogę tylko podejrzewać. Myślę, że wszystko jest ustawione i tylko czasem pomiędzy jednym łykiem herbaty a drugim zastanawiam się dlaczego idzie to z naszych pieniędzy, skoro nie przynosi nikomu pożytku. No, może trochę przesadzam - przynosi, mam co robić, gdy nie mogę zasnąć.

Sorry za ot.

[Annaluka]

To co pisze waits jest bardzo prawdopodobne.

Rozmowy w toku są podstawiane, Surowi rodzice z tego co czytałam na Wizażu - także.
Więc nic mnie już nie zdziwi...

Bo na dobrą sprawę kto normalny za darmo chciałby robić sobie siarę i pośmiewisko na całą Polskę?

[ta_iwona]

Napisane przez waits

A tak poza tym to, jak ktoś już zresztą wspomniał, rady Perfekcyjnej są... dość mało odkrywcze. Wolę wersję brytyjską, przynajmniej wiem, że ich naród to nie są trzy osoby na krzyż, : ).

Najlepsza była rada, żeby myć owoce i warzywa przed jedzeniem

[waits]

Napisane przez ta_iwona

Najlepsza była rada, żeby myć owoce i warzywa przed jedzeniem

To nie pobije rady Pani Perfekcyjnej z wyspy - jeśli nie masz gumki do włosów a potrzebujesz je związać - wykorzystaj do tego bieliznę.
Poważnie.

Pamiętam też, już z polskiej edycji, wskazówkę na temat desek do krojenia - koniecznie każda w innym kolorze.

[Elfia4]

Napisane przez Annaluka

To co pisze waits jest bardzo prawdopodobne.

Rozmowy w toku są podstawiane, Surowi rodzice z tego co czytałam na Wizażu - także.
Więc nic mnie już nie zdziwi...

Bo na dobrą sprawę kto normalny za darmo chciałby robić sobie siarę i pośmiewisko na całą Polskę?

Nawet przez chwilę nie wierzyłam, że tylu jest naiwnych i głupich ludzi, żeby starczyło na setki programów typu rozmowy w toku. Czasem oglądałam kawałek z doskoku i zwykle byłam zdegustowana bijącą tępotą i naiwnością. To wszystko jest tak przerysowane, że nie może być prawdziwe. Chociaż różne przypadki żyją na świecie

Waits, to stwierdzenie o dystansie nie dotyczyło ciebie, tylko ogólnie życia z dala od telewizyjnej sieczki. Jak się okazuje obie mamy podobne poglądy na "szołbiznes". Przy czym ja kompletnie nie zaprzątam sobie głowy imionami czy tym kto z kim i gdzie gra. Bardziej pamiętam sytuacje, rozmowy, miejsca itp. Dlatego dalej kompletnie nie wiem co to za postać krążąca jak zmora od programu do programu Ale to nieistotne w sumie.
Dla mnie ważne, że może jakaś kobieta po tym programie pomyśli, że chłop leżący całe dnie na kanapie to nie jest normalny dom, a może jakiś facet też się zreflektuje i weźmie miotłę w dłoń Wbrew pozorom ludzie często bezrefleksyjnie przyjmują wzorce serwowane im przez różne programy - czasem złe, a czasem dobre.
Podobno najlepsza reklama społeczna, to nagłośnienie tematu w jakimś serialu - działa lepiej niż tysiąc reklam. Z tego punktu widzenia nawet błahe i oczywiste dla nas porady, będące często reklamą dla niektórych mogą być odkrywcze.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez waits

To nie pobije rady Pani Perfekcyjnej z wyspy - jeśli nie masz gumki do włosów a potrzebujesz je związać - wykorzystaj do tego bieliznę.
Poważnie.

Pamiętam też, już z polskiej edycji, wskazówkę na temat desek do krojenia - koniecznie każda w innym kolorze.

Pamiętam ale anthea mowila raz smieszne rzeczy, raz bardzo pozyteczne, a Rozenek tylko reklamuje sponsorów

[karolina2020]

Napisane przez waits

Cholera, czasami żałuję, że zapycham głowę wszystkimi głupotami, które serwuje TVN. Denerwuję mnie, że człowiek z Ugotowanych jest zarazem kimś, kto poddaje się testom białych rękawiczek a potem jeszcze biega za dzieciakiem udając surowego rodzica. Jakby w Polsce było zbyt mało ludzi, a już szczególnie tych z parciem na szkło. No i ja się pytam: po co takie programy, skoro wszystko jest ustawione?
No, wyżaliłam się, mogę iść spać.

A tak poza tym to, jak ktoś już zresztą wspomniał, rady Perfekcyjnej są... dość mało odkrywcze. Wolę wersję brytyjską, przynajmniej wiem, że ich naród to nie są trzy osoby na krzyż, : ).

No wlasnie, jak ogladalam Surowych Rodzicow to caly czas mowilam do Tzta ze juz tego "surowego" rodzica na bank gdzies widzialam... Ale lipa

Edit:
Mam Przemek z Warszawy jako Surowy Rodzic http://surowirodzice.tvn.pl/odcinki-...3,11336,0.html
I w Ugotowanych http://ugotowani.tvn.pl/odcinki-onli...2,10505,0.html

A tak BTW to ta Ruda z Ugotowanych wystepuje w reklamie bodajze Linei? Widac ile na niej schudła

[PaulinciaKWC]

Napisane przez karolina2020

No wlasnie, jak ogladalam Surowych Rodzicow to caly czas mowilam do Tzta ze juz tego "surowego" rodzica na bank gdzies widzialam... Ale lipa

Edit:
Mam Przemek z Warszawy jako Surowy Rodzic http://surowirodzice.tvn.pl/odcinki-...3,11336,0.html
I w Ugotowanych http://ugotowani.tvn.pl/odcinki-onli...2,10505,0.html

A tak BTW to ta Ruda z Ugotowanych wystepuje w reklamie bodajze Linei? Widac ile na niej schudła

o kurcze faktycznie jak ja moglam to przegapić. Niektorzy chyba lubią się włoczyc po roznych programach telewizyjnych.

Ja tez pamietam jak taka blondynka pulpecik byla w rozmowach w toku i opowiadala jak uwielbia swoje ciało itd po czym poszla do ycd i starała sie schudnąc zeby tanczyc. Kiedys ogladalam znowu miasto kobiet i byla taka ruda dziewczyna, wygladała na 20 lat starsza niz w rzeczywistosci, naprawde koszmarne ciuchy, jak po babci. Za jakis czas pojawila sie w rozmowach w toku, ubrana w mlodziezowe rzeczy, temat: nie zmywam tapety przez 2 tygodnie

[Elfia4]

Jak nas uczono na zajęciach dot. mediów i PR, żeby w mediach zaistnieć np. jako komentator trzeba dążyć do tego, żeby najważniejsi redaktorzy zajmujący się jakąś dziedziną zapisali nasz nr tel. i rzucając temat programu/rozmowy od razu mieli nas na myśli i dzwonili do nas w pierwszej kolejności.

Może ci ludzie stosują taką metodę - są pod jakimś względem zapamiętywalni i producenci dzwonią do nich, kiedy szukają kogoś do programu. Niektórzy za satysfakcję czy parę groszy będą na każde skinienie biegli do telewizji


A tak w temacie: jakie opinie o dzisiejszym odcinku?
Też miałyście wrażenie, że uczestniczki było spięte i podchodziły do tego sprzątania poważnie, bez dystansu i uśmiechu? Brakowało mi jakichś żartów z ich strony, wszystko tak na poważnie brały do siebie i przejmowały, że cała Polska zobaczy, że nie potrafią tego czy tamtego.
Ze 2-3 tyg. temu były takie fajne roześmiane kobiety. Aż miło było posłuchać jak żartują podczas rozmowy.

Dla odmiany obejrzałam kawałek wersji brytyjskiej sprzed paru lat (leciała na jakimś sąsiednim kanale po naszej PPD). Tam te uczestniczki były bardziej wyluzowane, roześmiane, żartowały sobie z sytuacji beznadziejnych. Jakoś milej mi się oglądało takie zmęczone, ale uśmiechnięte kobiety

[waits]

Uwielbiam głos Perfekcyjnej Małgorzaty. I bardzo podobał mi się dom Babette. Nawet jedna z rad okazała się dla mnie odkrywcza, ta ze smarowaniem masłem garnka. Szkoda, że nie piję mleka. Tylko pan mąż, co na kanapie z piwkiem siedział i któremu, jak sam to określał, żona służyła do sprzątania, mnie załamał...

[Elfia4]

Faktycznie głos ma charakterystyczny i ciekawy. Też lubię jej słuchać
Mieszkanie Babette miało klimat w przeciwieństwie do większości mieszkań z programu, które wydawały się zbieraniną przypadkowych mebli i kolorów - wszystko bez ładu i składu, albo kiepską kopią folderu firmy produkującej meblościanki. Zresztą pisałyśmy o tym wcześniej. Sama się żaliłam, że te mieszkania nawet po wysprzątaniu są bez klimatu i bez pomysłu

Mnie się podobał dom Marysi, która była odcinek wcześniej. Aż sobie wczoraj obejrzałam tuż przed tym, jak ten odcinek zniknął ze strony tvn. Nie jest to ideał, bo fioletowy woal w oknie salonu i dmuchane kanapy, to nie moja bajka, ale przynajmniej było na czym oko zawiesić. To chyba jedyny dom, w którym była ładna biała kuchnia (a takie uwielbiam), gdzie kolory ścian nie krzyczały na każdym kroku i nie przytłaczały wnętrza. A do tego dziewczyna robiła świetne kompozycje z kwiatów - dla mnie efekt był zawodowy

[PaulinciaKWC]

Napisane przez waits

Uwielbiam głos Perfekcyjnej Małgorzaty. I bardzo podobał mi się dom Babette. Nawet jedna z rad okazała się dla mnie odkrywcza, ta ze smarowaniem masłem garnka. Szkoda, że nie piję mleka. Tylko pan mąż, co na kanapie z piwkiem siedział i któremu, jak sam to określał, żona służyła do sprzątania, mnie załamał...

ja bym takiego miotłą pogoniła bezczelnie pił piwo i odmawial pomocy

[szafiarka]

Napisane przez waits

Odpuszczę sobie oglądanie wszystkiego raz jeszcze, więc moja odpowiedź nie będzie dokładna. Pamiętacie odcinek Ugotowanych, w którym wygrana trójca wspaniałomyślnie postanowiła podzielić się pieniędzmi i z panią Celinką czy Lucynką - pielęgniarką? Mija rok, nawet nie, a uczestnik tego programu okazuje się być przyjacielem rodzinki Marysi. Nawet na przyjęcie został zaproszony. Ta Marysia zresztą też jakaś znana mi się wydaję - jak będę się nudzić, to pewnie poszukam, a co mi tam.
Pogrzebałam też trochę w tych wszystkich internetach. Okazuje się, że Bartek - jeden z uczestników Surowi rodzice, bardziej znany jako Gwiazzda - dostał telefon od TVN z propozycją wystąpienia. Przecież był już i w You Can Dance, i w Rozmowach w toku więc dlaczego właściwie nie? Może to za bardzo naciągany przykład, fakt. Ale wracając - wytropiono też, że pan ze śląskiego odcinka programu o zapraszających się na obiad ludzikach, robi za ojca Dawida, który też swój debiut miał w Surowych rodzicach.
A tak w ogóle to przepraszam, że wyszło trochę poza temat. I że coś pokręciłam, jeśli pokręciłam - też.

to prawda, ludzie w surowych rodzicach sa z castingow. sama mam kolege ktory jest w jakiejs agencji w wawie stars i wystapił w surowych rodzicach.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez PaulinciaKWC

ja bym takiego miotłą pogoniła bezczelnie pił piwo i odmawial pomocy

ja tez, ale takie sa niestety fakty.. wiekszosc polek ma takich mężow co siedzi przed tv i nic nie robi , nawet jedzenia sobie nie zrobi.

[agateq]

Mam wrażenie, że twórcy polskiej edycji zrobili ten program tylko i wyłącznie pod reklamodawców, że ustalali "fabułę" odcinka do kolejnych produktów. To już zaczyna być więcej niż denerwujące. Kiedy Perfekcyjna Pani Domu zaczęła mówić o polerowaniu srebra pastą albo moczeniu pereł w mleku czekałam tylko aż doda, jaka pasta do zębów nadaje się do tego najlepiej, a także czy lepiej moczyć perły w Łaciatym 3,2% czy może 2%Mu!.

[Elfia4]

Ja te reklamy traktuję jako zbędny dodatek i zwykle kwituję tekstem "A teraz przerwa na reklamę, bo ktoś musi opłacić produkcję programu"
W programie zamiast dyskretnego pozycjonowania produktów pojawia się nachalna reklama produktów sponsorów, która na mnie nie działa, a wręcz odrzuca od tych produktów. No może z wyjątkiem momentu, kiedy PPD puka do drzwi z torbą ikei w dłoniach. Ciekawi mnie co fajnego przyniosła, bo akurat ten sklep lubię, a mam do niego bardzo daleko. Czasem nawet nie mignie mi zawartość tej torby, a innym razem rozpakowywanie torby to główny motyw wizyty
Generalnie zasada mniej znaczy więcej nie jest chyba znana producentom programu. Najsilniej działa na nas przekaz, którego nie jesteśmy świadomi, a tutaj mamy ładnie podane telezakupy

[waits]

Nastawienie, pięcioletni kurz, sypialnia (!) pani nauczycielki... Nie wiem jak można oddać dzieciakom pokój, który ma być miejscem moim i mojego partnera. Miejscem, które powinno być najintymniejszym kątem w domu. Wyrzucenie sukni ślubnej, ja bym nie dała rady. Takie rzeczy w ogóle się wyrzuca? Poza tym zirytowało mnie to, że więcej uwagi poświęcono Ani. Szkoda. (Mimo to głos mamy bohaterki jest świetny, cudo!)

- Ale, ale... ale gdzie królik?

Rady o spreju nie skomentuję... Ale plusik dla Andrzeja, który wiedział jak prawidłowo całuje się damy w rękę.

[cattt]

"Masz ochotę na wiosenną zmianę ? (Perfekcyjna Pani domu pokazuje dwa frędzle i wiesza je na gałkach od szuflady) Pięknie!"

Nieźle się z tego uśmiałam, przesadziła z tym pięknem

Lampa w kuchni u Ani, o mamo jak można do takiego syfu dopuścić?!

Ogólnie lubię program,zarówno oryginał jak i polską ed......Wszyyyystkie programy o sprzątaniu

[mysia82]

Napisane przez cattt

"Masz ochotę na wiosenną zmianę ? (Perfekcyjna Pani domu pokazuje dwa frędzle i wiesza je na gałkach od szuflady) Pięknie!"

Nieźle się z tego uśmiałam, przesadziła z tym pięknem

Lampa w kuchni u Ani, o mamo jak można do takiego syfu dopuścić?!

Ogólnie lubię program,zarówno oryginał jak i polską ed......Wszyyyystkie programy o sprzątaniu

obejrzałam tylko jeden odcinek ale powalila mnie ilosc reklam i durnych porad typu zrob sobie"kacik pani domu" ktory musi miec kazda kobieta-czyli naznosc mebli i bibelotow i nie pozwol innym domownikom tam siadac
no a juz "porada" dotyczaca prania czyli kup dobra pralke (najlepiej model pokazany w programie) dobila mnie kompletnie.
moim zdaniem lepiej by bylo, zeby zrobili zestawy "upominkow czyszczacych" od smponsorow i kilka razy w miare dyskretnie pokazali je w programie.
polska wersja jest wg mnie sztucznai nie zamierzam wiecej ogladac

[PaulinciaKWC]

Napisane przez cattt

"Masz ochotę na wiosenną zmianę ? (Perfekcyjna Pani domu pokazuje dwa frędzle i wiesza je na gałkach od szuflady) Pięknie!"

Nieźle się z tego uśmiałam, przesadziła z tym pięknem

Lampa w kuchni u Ani, o mamo jak można do takiego syfu dopuścić?!

Ogólnie lubię program,zarówno oryginał jak i polską ed......Wszyyyystkie programy o sprzątaniu

te frędzle były ze tak powiem z d*py po 1. na cholere frędzle? zeby kurz zbierały? po 2. nawet nie miały szansy sobie powisiec bo byly za długie w stosunku do tych malutkich szufladek

chyba mamy inne poczucie piękna niż PPD

[Seona]

I pierwszy sezon dobiegł końca. Nie mogę się już doczekać kolejnego. Oby tylko było mniej tych beznadziejnych subtelnych reklam

Ta Kasia, jakaś modelka czy miss o rety, miała jakiś dziwny , takie skrzywiony wyraz twarzy Jak to mówiła moja śp Babcia: "jakby przed chwilą g.ówno zjadła"

Ale domki fajnie wysprzątały

[_vixen_]

Ta modelka wygladala dosc staro, zdziwilam sie, ze tylko 22 lata miala.

[Elfia4]

Ta "modelka" sprawiała wrażenie bardzo niesympatycznej - tak obrażona zołza, Seona świetnie to ujęła, że miała minę jakby g*wno zjadła
Nie wiem, czy zwróciłyście uwagę podczas programu, ale na tym zdjęciu widać wyraźnie, że miała tragiczny stanik: http://tvnplayer.pl/programy-online/...E10,12949.html
Wygląda to na magiczne 75/80B, czyli małe skorupki na długim sznurku. Ja już chyba przeczulona jestem na punkcie staników, ale mam wrażenie, że fiszbina "tnie" jej piersi na pół
To co mnie w tym odcinku zastrzeliło, to kolory ścian w mieszkaniach obu dziewczyn. Ta, która wygrała jest po szkole artystycznej, ale w jej mieszkaniu nie ma nawet odrobiny tej artystycznej duszy, czy jakiegoś wyczucia koloru, formy.... szkoda, bo z chęcią obejrzałabym nawet skromniutkie mieszkanie, ale urządzone ciekawie.
Kosmetyczka/modelka i jej różowo-pomarańczowe ściany to dla mnie bardzo ciężkostrawna mieszanka. Nie dałabym rady mieszkać w tak drażniącym otoczeniu - chyba zdrapałabym te farby gołymi rękoma...

To teraz czekamy na koleją serię odcinków, bo bez nich wątek pokryje się kurzem

[Seona]

Napisane przez Elfia4

Ta "modelka" sprawiała wrażenie bardzo niesympatycznej - tak obrażona zołza, Seona świetnie to ujęła, że miała minę jakby g*wno zjadła
Nie wiem, czy zwróciłyście uwagę podczas programu, ale na tym zdjęciu widać wyraźnie, że miała tragiczny stanik: http://tvnplayer.pl/programy-online/...E10,12949.html
Wygląda to na magiczne 75/80B, czyli małe skorupki na długim sznurku. Ja już chyba przeczulona jestem na punkcie staników, ale mam wrażenie, że fiszbina "tnie" jej piersi na pół
To co mnie w tym odcinku zastrzeliło, to kolory ścian w mieszkaniach obu dziewczyn. Ta, która wygrała jest po szkole artystycznej, ale w jej mieszkaniu nie ma nawet odrobiny tej artystycznej duszy, czy jakiegoś wyczucia koloru, formy.... szkoda, bo z chęcią obejrzałabym nawet skromniutkie mieszkanie, ale urządzone ciekawie.
Kosmetyczka/modelka i jej różowo-pomarańczowe ściany to dla mnie bardzo ciężkostrawna mieszanka. Nie dałabym rady mieszkać w tak drażniącym otoczeniu - chyba zdrapałabym te farby gołymi rękoma...

To teraz czekamy na koleją serię odcinków, bo bez nich wątek pokryje się kurzem

Ad.1. Tak, strasznie niesympatyczna, nawet tu na tym zdjęciu jakby zaraz miała wpierd... komuś Poza tym nie ma górnej wargi

Ad.2.

Ad.3. Mieszkanie wogóle bez jaja no ale może to jest wynajmowane tylko? I nie może przemalować, nowych mebli dać itp?

[Seona]

Już wiem do kogo podobna jest p. Rozenek! Do Blanki Winiarskiej, tej tancerki z "Tańca z gwiazdami"

[Elfia4]

Napisane przez Seona

Ad.1. Tak, strasznie niesympatyczna, nawet tu na tym zdjęciu jakby zaraz miała wpierd... komuś Poza tym nie ma górnej wargi

Ad.2.

Ad.3. Mieszkanie wogóle bez jaja no ale może to jest wynajmowane tylko? I nie może przemalować, nowych mebli dać itp?

Z tego co pamiętam, to mieszkanie dostała od rodziców i z pewnością było jej, więc sama sobie zrobiła takie kuku. Moim zdaniem jej mieszkanie jest jednak z jajem - różowym i to w odcieniu fuksji oraz z kuchnią w stylu jaskiniowca. Rozłożył mnie na łopatki widok otwieranej zmywarki, która kryła się za zabudową z kamiennych płytek Ja w tym mieszkaniu widzę tylko mnóstwo straconych szans ukrytych pod warstwą brudu, bałaganu i kolorów...

Ja tu piszę o kosmetyczce, a ty o artystce.... to sobie popisałam... no tak, ta po szkole artystycznej nie mówiła chyba nic o tym, czy mieszkanie jest ich. Ale ja i tak skupiłabym się na fajnych dodatkach, ładnym obrazie, kapie na łóżko, tym, co można zabrać z wynajmowanego mieszkania, a co nadałoby trochę klimatu.
Wiadro białej farby w tym zielonym pokoju też byłoby dobrą inwestycją i w sumie niedrogą.

[_vixen_]

Mieszkanie kosmetyczki tragiczne, to fakt.

[Seona]

Napisane przez Elfia4

z kuchnią w stylu jaskiniowca. Rozłożył mnie na łopatki widok otwieranej zmywarki, która kryła się za zabudową z kamiennych płytek

Ja tu piszę o kosmetyczce, a ty o artystce.... to sobie popisałam...

Wiadro białej farby w tym zielonym pokoju też byłoby dobrą inwestycją i w sumie niedrogą.

Ad.1. no nie mogę jakie hasło

Ad2. Tak ja o tej artystce pisałam. Ale dla mnie oba średnio urządzone te mieszkania. A tą młodą mamę mogę tłumaczyć tym, że pakować się w remont przy małym dziecku to istna masakra I jeszcze śmierdząca farba itp. jak by jeszcze miały się gdzie podziać to tak. A tak to robić malowanie i siedzieć w smrodzie i jeszcze większym bałaganie

Pamiętam jeden ładny dom takiej Marysi, która miała 4 dzieci!! A taka śliczna, chudziutka babeczka z niej. Fajny miała dom, wielkie przestrzenie. Nie, że super mega ładny, ale z tych pokazanych w programie to jeden z lepszych Miała tak zagraconą okropną sypialnię a później zrobił się z tego taki ładny pokój.

[Elfia4]

Napisane przez Seona

Ad.1. no nie mogę jakie hasło

Widzę, że poprawiłam ci humor tą kuchnią jaskiniowca?

Napisane przez Seona

Pamiętam jeden ładny dom takiej Marysi, która miała 4 dzieci!! A taka śliczna, chudziutka babeczka z niej. Fajny miała dom, wielkie przestrzenie. Nie, że super mega ładny, ale z tych pokazanych w programie to jeden z lepszych Miała tak zagraconą okropną sypialnię a później zrobił się z tego taki ładny pokój.

Dom Marysi był jednym z ładniejszych, chyba nawet o tym pisałam po emisji odcinka. Najbardziej podobała mi się kuchnia reszta już bez takiego szału, ale ogólne wrażenie dużo lepsze niż reszta domów i mieszkań, które oglądałam w programie. Marysia miała najwięcej bieli i neutralnych kolorów w domu i chyba żadnego pokoju we fluorescencyjnych barwach. Od razu widać ile mogą zdziałać jasne barwy we wnętrzu