Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?! - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-16, 11:30   #121
SdC
Zakorzenienie
 
Avatar SdC
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Ja jeszcze ze strony klienta mogę powiedzieć (bo jednak zdecydowanie bliżej mi do tej roli) - wkurza mnie, gdy do kasy podchodzi osoba, która rozmawia przez telefon i przez jej rozmowę spowalnia się jej obsługa, bo ma tylko jedną rękę wolną, bo wolniej reaguje na pytania, bo nie może wygrzebać drobnych z portfela.

Poza tym nie rozumiem oburzenia trochę - w tramwaju, autobusie wielu osobom przeszkadzają inny, którzy rozmawiają głośno przez telefon (podobnie jak dwie trajkotające przyjaciółki) i nie wiem czemu to nie ma zastosowania do kolejki w sklepie. Nie mówię o cichej, spokojnej rozmowie, ale o głośnej, którą wszyscy słyszą. Mnie to strasznie wkurza.
SdC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 11:38   #122
37celina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 56
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Moja koleżanka pracuje w supermarkecie na kasie i musi zapisywać dokładną godzinę obsłużenia pierwszego i ostatniego klienta (a także, ile w ciągu dnia stoi mniej więcej osób w kolejce), z tego potem na podstawie paragonów wyciągana jest średnia. Musi kasować bardzo szybko, bo za spowolnienia (wywołane właśnie np. czekaniem na to, aż poprzedni klient spakuje swoje rzeczy) ma zabieraną premię.
Być może jest tak jak napisałaś.

Pamiętam sytuację sprzed kilku lat. Stałam w kasie, jakaś baba za mną. Pakowałam swoje zakupy, kasjerka zaczęła kasować jej towar więc jej zakupy zaczęły wpadać na moje - jak się ta baba na mnie nie wydrze " Że jestem powolna i nie nadążam się pakować itp." .
Babsztyl ewidentnie szukał zaczepki albo miała potrzebe na kimś się wyładować. Wkurzyłam się i powiedziałam co o niej mysle
37celina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:01   #123
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez 37celina Pokaż wiadomość
Być może jest tak jak napisałaś.

Pamiętam sytuację sprzed kilku lat. Stałam w kasie, jakaś baba za mną. Pakowałam swoje zakupy, kasjerka zaczęła kasować jej towar więc jej zakupy zaczęły wpadać na moje - jak się ta baba na mnie nie wydrze " Że jestem powolna i nie nadążam się pakować itp." .
Babsztyl ewidentnie szukał zaczepki albo miała potrzebe na kimś się wyładować. Wkurzyłam się i powiedziałam co o niej mysle
To ja mam porownanie sklepy w Polsce a w Anglii.
W Anglii nie kasuja drugiej osoby dopoki pierwsza nie spakuje sie ze spokojem i nie odejdzie.Nie ma klotni,przepychanek przy kasie,kazdy czeka ze spokojem na swoja kolej.Zawsze kasjerka zapyta czy potzreba pomocy w pakowaniu,nigdy nie prosza o drobne,to sklepu sprawa,zeby miec drobne na wydanie.

No,a w Polsce kazdy wie jak jest.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:10   #124
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez iamcookie Pokaż wiadomość
Nie porównuj sytuacji, gdzie stoje przy kasie i place za jogurt/masło/skarpetki, a gdzie stoje przy okienku w banku i cos zalatwiam i dokladnie, nie tu kasjerce oceniac, czy moja rozmowa jest wazna, czy nie. to, ze czyjas rozmowa ja rozprasza, to nie znaczy, ze powinna wstawac do kogos i mowic, ze ma sie rozlaczyc.
Będe porównywać bo dla mnie sa to podobne sytuacje, sa to miejsca pracy i podchodzę do nich tak samo. Oczywiście ekspedientka nie powinna w jakiś bezczelny sposób zwracać uwagi na ten temat ale ja tu też nie widzę podstaw do rozdmuchiwania afery bo tak samo z jednej jak i z drugiej strony kul.tury brak.
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:15   #125
37celina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 56
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
To ja mam porownanie sklepy w Polsce a w Anglii.
W Anglii nie kasuja drugiej osoby dopoki pierwsza nie spakuje sie ze spokojem i nie odejdzie.Nie ma klotni,przepychanek przy kasie,kazdy czeka ze spokojem na swoja kolej.Zawsze kasjerka zapyta czy potzreba pomocy w pakowaniu,nigdy nie prosza o drobne,to sklepu sprawa,zeby miec drobne na wydanie.

No,a w Polsce kazdy wie jak jest.

Mam koleżanke, która wyjechała do Anglii i mówiła dokładnie to samo i zawsze jak przyjeżdza do Polski i robi zakupy w marketach to szlak ją trafia . Ale cóz poradzić na te nasze Polskie realia .
37celina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:18   #126
malenstfo24
Rozeznanie
 
Avatar malenstfo24
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 969
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
To ja mam porownanie sklepy w Polsce a w Anglii.
W Anglii nie kasuja drugiej osoby dopoki pierwsza nie spakuje sie ze spokojem i nie odejdzie.Nie ma klotni,przepychanek przy kasie,kazdy czeka ze spokojem na swoja kolej.Zawsze kasjerka zapyta czy potzreba pomocy w pakowaniu,nigdy nie prosza o drobne,to sklepu sprawa,zeby miec drobne na wydanie.

No,a w Polsce kazdy wie jak jest.
Tak to prawda, pamiętam moje zaskoczenie gdy szybko chciałam polecieć z drugiej strony kasy i czekać na lecące produkty Tż mnie zatrzymał, byłam w szoku, ale bardzo mi sie to podobało. U nas w kraju to "szybko pani policzy do pracy sie spieszę, na autobus", i nie raz też wyraża się mniej kulturalnie. A drobne to kwestia pracodawcy, który czesto nie chce jeździć do banku, co jest chore bo rozwiązuje to problem "żebractwa" o każdy grosik
__________________


6 Lipiec 2013
<3<3

14.08.2016 Bartek moj Najwiekszy Skarb

malenstfo24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:26   #127
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez malenstfo24 Pokaż wiadomość
("czy zużyje pani ten dżem do konca terminu pozostal tydzień" , " na promocji mamy teraz ogórki innej firmy nie chce pani wymienić","jutro mają byc pomidory w promocji zaczeka pani z z akupem"
chyba bym padla po uslyszeniu takich tekstow. co ci do tego, czy ktos zuzyje jakis produkt? albo czekanie z tym zakupem jakiegos produktu. nojaje... potrzebuje jakis produkt/mam ochote w danym momencie cos kupic to to robie.
Cytat:
Napisane przez fashionismypassion Pokaż wiadomość
Przykład - jestem w aptece, na drzwiach widoczna naklejka z prośbą o niekorzystanie z telefonów komórkowych - wchodzi kobieta z telefonem przy uchu i rozmawia. Rozmawia o wszystkim, pogodzie, sytuacji życiowej, w aptece stoi kolejka i panuje cisza. Słychać tylką ją. Dopiero po zwróceniu uwagi, wychodzi z apteki i kontynuuje rozmowę na zewnątrz.
nie czujesz pewnej drobnej roznicy...? w aptece JEST zakaz rozmawiania przez telefon, wiec logicznym jest, ze wymaga sie respektowania tego. a w sklepie nie ma zakazu, takze tego.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-16, 12:29   #128
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość

nie czujesz pewnej drobnej roznicy...? w aptece JEST zakaz rozmawiania przez telefon, wiec logicznym jest, ze wymaga sie respektowania tego. a w sklepie nie ma zakazu, takze tego.
Może zakazu nie ma ale każdy ma swój rozum i ktos bardziej rozgarniety sam będzie wiedział co gdzie i kiedy wypada a co nie. Albo sie ma jakies zasady kultury albo nie.
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:35   #129
malenstfo24
Rozeznanie
 
Avatar malenstfo24
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 969
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
chyba bym padla po uslyszeniu takich tekstow. co ci do tego, czy ktos zuzyje jakis produkt? albo czekanie z tym zakupem jakiegos produktu. nojaje... potrzebuje jakis produkt/mam ochote w danym momencie cos kupic to to robie.

nie czujesz pewnej drobnej roznicy...? w aptece JEST zakaz rozmawiania przez telefon, wiec logicznym jest, ze wymaga sie respektowania tego. a w sklepie nie ma zakazu, takze tego.
Słuchaj nie napadam na ludzi i jeszcze nie usłyszałam, żeby ktoś miał mi za złe, że zwrocilam uwagę, na to, że termin ważności się zbliża, nie robiłam tego z pretensją czy wścibstwem. Ale inna reakcja jest u człowieka, który przychodzi często do sklepu i jest na jakimś poziomie kultury, niekiedy różnica cenowa miedzy jakimś produktem jest duża i dla kogoś kto liczy złotówki taka rada jest cenna, tak samo jak kupno jakiegoś produktu np. na zamarynowanie papryki, dzis jest po 14zł, ale jutro bedzie po 8.50 ja o tym wiem i chetnie dziele się ta informacją z ludźmi, dla których nie jestem robotem liczącym na kasie
__________________


6 Lipiec 2013
<3<3

14.08.2016 Bartek moj Najwiekszy Skarb

malenstfo24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:51   #130
qathe
Wtajemniczenie
 
Avatar qathe
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: o już byś chciała wiedzieć :)
Wiadomości: 2 166
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Dziewczyny.Nie obsługiwała mnie ta pani w tym momecie.Powiedzmy,że dzwonił by szef w ważniej sprawie?Lub ktoś z pracy i byłby to ważny telefon i musiałabym odebrać ?Bez przesady wcinać się komuś w zdanie.Oczywiscie zakonczyłam rozmowe mówiąc koleżance po drugiej stronie słuchawki,że musze konczyć,bo wynikneła taka i taka sytuacja,a ta pani jeszcze nie dała mi sie wypowiedzieć do koleżanki cały czas przerywając i sobie paplając bo to bo tamto... I uważam, że postapiłam słusznie.Mam taką prace, gdzie jest gwar hałas i wykonuje rozmowy telefoniczne i nie przeszkadza mi to w pracy,a podpisuje umowy. Pozatym nigdy pracując na kasie(a też miałam okazję) nie przerwałabym nikomu rozmowy telefonicznej ! Dzisiaj dzwoniłam do filii tego skepu dostałam odpowiednie dane i będę składać skarge.

Edit: zapytałam czy w regulaminie czy gdziekolwiek jest zakaz rozmawiania przez telefon i czy fale komórki zakłócają prace kasy fiskalnej(ironia oczywiście)
__________________
Jestesmy mlodzi,piekni,a kiedys bogaci




Edytowane przez qathe
Czas edycji: 2012-03-16 o 12:54
qathe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:54   #131
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez malenstfo24 Pokaż wiadomość
Mało tego jestem w stanie odwdzięczyć się radą, ("czy zużyje pani ten dżem do konca terminu pozostal tydzień" , " na promocji mamy teraz ogórki innej firmy nie chce pani wymienić","jutro mają byc pomidory w promocji zaczeka pani z z akupem"nawet jeśli nie było dużej kolejki szłam z usmiechem by zawolać klientkę do swojej kasy, jest mnóstwo form okazania tego ,że kogoś szanuje,).
a ty zdajesz sobie sprawe za takie porady i uwagi to pracodawca moze miec z toba problem? bo przeciez klient jak cie poslucha to suma summarum sklep zarobi mniej pieniedzy

dla mnie nie jest nietaktem rozmawianie przez telefon w sklepie, nawet jak o niebo stoje w kasie.

i nawet gdybym darla sie wyjatkowo glosno w tej kolejce to nie jest to zadaniem kasjerki zeby mnie pouczac i wychowywac. skoro jestem bezmyslna, to chyba jasne ze jedna uwaga nie zrobi na mnie wrazenia? ani mnie nie skoryguje?
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-16, 13:06   #132
malenstfo24
Rozeznanie
 
Avatar malenstfo24
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 969
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
a ty zdajesz sobie sprawe za takie porady i uwagi to pracodawca moze miec z toba problem? bo przeciez klient jak cie poslucha to suma summarum sklep zarobi mniej pieniedzy

dla mnie nie jest nietaktem rozmawianie przez telefon w sklepie, nawet jak o niebo stoje w kasie.

i nawet gdybym darla sie wyjatkowo glosno w tej kolejce to nie jest to zadaniem kasjerki zeby mnie pouczac i wychowywac. skoro jestem bezmyslna, to chyba jasne ze jedna uwaga nie zrobi na mnie wrazenia? ani mnie nie skoryguje?
Może mnie jeszcze żaden szef nie podsłuchał suma sumarum rzeczy po terminie wymieniają handlowcy,a promocje są dla ludzi często zaganianych nie zauważających różnicy bo nie siedzą dzien w dzien w sklepie jak ekspedientka. Może to głupie, ale zawsze to jakaś moja forma podziękowania "normalnemu" człowiekowi, sama się spotykałam często z takim traktowaniem i trochę podwędziłam te pomysły

Czy mi się zdaje, czy autorka wątku szuka jakiegoś potwierdzenia zakładając temat, że postąpiła słusznie? jakoś nie mogę sobie wyobraźić by było to dokładnie tak jak opisuje, ale tak samo jak i klienci postępuja czasem tak, że szczęka opada to i pewnie trafila się taka kasjerka.
__________________


6 Lipiec 2013
<3<3

14.08.2016 Bartek moj Najwiekszy Skarb

malenstfo24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 13:10   #133
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez malenstfo24 Pokaż wiadomość
Może mnie jeszcze żaden szef nie podsłuchał suma sumarum rzeczy po terminie wymieniają handlowcy,a promocje są dla ludzi często zaganianych nie zauważających różnicy bo nie siedzą dzien w dzien w sklepie jak ekspedientka. Może to głupie, ale zawsze to jakaś moja forma podziękowania "normalnemu" człowiekowi, sama się spotykałam często z takim traktowaniem i trochę podwędziłam te pomysły

Czy mi się zdaje, czy autorka wątku szuka jakiegoś potwierdzenia zakładając temat, że postąpiła słusznie? jakoś nie mogę sobie wyobraźić by było to dokładnie tak jak opisuje, ale tak samo jak i klienci postępuja czasem tak, że szczęka opada to i pewnie trafila się taka kasjerka.
czy ty sie nie naczytalas za duzo tego, marksa? i jakiejs utopii? ze wszyscy sa mili dla siebie i tylko dobrze sobie zycza

chcialabym
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 13:19   #134
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
bogaci klienci przychodza sniadanie kupic i 100 placa
Bogaci, w sensie na bogato, tak w przymróżeniem oka . Ale zasadniczo nie winię tutaj klienta, bo nie wymagam, żeby biorąc kasę z bankomatu specjalnie brał 110 zł, żeby na śniadnie miał, tylko jak widzę taką stówę i wiem co mam w kasetce to już się zaczynam stresować, czy aby nie będę mu musiała w bilonie wydawać-a tego nie lubię, bo po co? Lepiej mi mieć te 30 zł w 5złotówkach, niż jemu w portfelu, nie? Ale w Tesco, gdzie teraz pracuję nie ma tego dużego problemu, bo jak tylko kasa się kończy to praktycznie zaraz rozmiana jest.
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 13:20   #135
anetka832
Zadomowienie
 
Avatar anetka832
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: O-c Św.
Wiadomości: 1 049
GG do anetka832
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez qathe Pokaż wiadomość
Dziewczyny.Nie obsługiwała mnie ta pani w tym momecie.Powiedzmy,że dzwonił by szef w ważniej sprawie?Lub ktoś z pracy i byłby to ważny telefon i musiałabym odebrać ?Bez przesady wcinać się komuś w zdanie.Oczywiscie zakonczyłam rozmowe mówiąc koleżance po drugiej stronie słuchawki,że musze konczyć,bo wynikneła taka i taka sytuacja,a ta pani jeszcze nie dała mi sie wypowiedzieć do koleżanki cały czas przerywając i sobie paplając bo to bo tamto... I uważam, że postapiłam słusznie.Mam taką prace, gdzie jest gwar hałas i wykonuje rozmowy telefoniczne i nie przeszkadza mi to w pracy,a podpisuje umowy. Pozatym nigdy pracując na kasie(a też miałam okazję) nie przerwałabym nikomu rozmowy telefonicznej ! Dzisiaj dzwoniłam do filii tego skepu dostałam odpowiednie dane i będę składać skarge.
Wiesz, uważam, że nie zostałaś grzecznie potraktowana i masz prawo czuć się urażona, też może bym się tak poczuła. Ale ta skarga...? Że też Ci się chce. Może właśnie ktoś straci pracę przez ten Twój donos, poczujesz się wtedy usatysfakcjonowana?
I nie piszcie mi, że gdy ktoś pracuje w obsłudze klienta. to ma być miły 24h/dobę 365 dni w roku. Też pracuję w obsłudze klienta, tyle że nie w sklepie, ale raz na ruski rok człowiek może zachować się, powiedzmy,mniej uprzejmie. Człowiek to nie robot. Kasjerka też.
__________________
Aniołek[*]28.11.2015
anetka832 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-16, 13:22   #136
malenstfo24
Rozeznanie
 
Avatar malenstfo24
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 969
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
czy ty sie nie naczytalas za duzo tego, marksa? i jakiejs utopii? ze wszyscy sa mili dla siebie i tylko dobrze sobie zycza

chcialabym
Za dużo Walsha zawsze można pomarzyć
__________________


6 Lipiec 2013
<3<3

14.08.2016 Bartek moj Najwiekszy Skarb

malenstfo24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 13:26   #137
sensualangel
Wtajemniczenie
 
Avatar sensualangel
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 692
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez anetka832 Pokaż wiadomość
Wiesz, uważam, że nie zostałaś grzecznie potraktowana i masz prawo czuć się urażona, też może bym się tak poczuła. Ale ta skarga...? Że też Ci się chce. Może właśnie ktoś straci pracę przez ten Twój donos, poczujesz się wtedy usatysfakcjonowana?
I nie piszcie mi, że gdy ktoś pracuje w obsłudze klienta. to ma być miły 24h/dobę 365 dni w roku. Też pracuję w obsłudze klienta, tyle że nie w sklepie, ale raz na ruski rok człowiek może zachować się, powiedzmy,mniej uprzejmie. Człowiek to nie robot. Kasjerka też.
zgadzam się w 100%
koleżance się chyba nudzi, smiało pisz skarge nawet do Świętego mikołaja hahaha
sensualangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 13:27   #138
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez 37celina Pokaż wiadomość
Cos na poprawe humorow .
Rrobiac kiedys zakupy w Orsay na Okopowej w Wawie, wzielam ubran za sume ok 2000 zl, po drodze do kasy podeszla do mnie jakas dziewczyna i zaproponowala, ze odniesie te ubrania, zrozumialam ja, ze odniesie mi je do kasy wiec stanelam w kolejce i czekalam, ale moich ubran nie bylo, zawolalam grzecznie do tej dziewczyny co z moimi ubraniami a ona z rykiem oznajmila, ze odwiesila je z powrotem na wieszaki bo myslala iz ich nie wezme gdyz moj ubior nie sugerowal na to, ze mam pieniadze by za nie zaplacic. Napomne iz mialam na sobie ubrania rowniez tej firmy.




Też miałam kiedyś podobną sytuację tylko, że kobita napadła mnie kiedy ledwo wyszłam z przebieralni . Ale w porę się zorientowałam, że ona wcale nie zamierza iść z tymi rzeczami do kasy więc pobiegłam za nią i jej odebrałam " moje szmatki"

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------





Zgadzam się z tym lidlem. Robię tam dość często zakupy i nie lubię kiedy kasjerka zaczyna kasować mój towar zanim zdąże wypakować wszystko z torby - cały duży kosz to rozumiem, ale kilka rzeczy?? Raz poprosiłam, żeby zaczekała - owszem zaczekała ale 3 sek i dalej zaczęła kasowac.
Zastanawiam się gdzie tym kobietom tak się spieszy. Człowiek nie zdąży się spakować a już kasuje następnego.
Bo pewnie się je rozlicza z tempa pracy i ilości klientów obsłużonych w danym czasie. Wiem, że klienta to niewiele obchodzi, ale jak się ważą losy premii to wiecie...
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 13:28   #139
SdC
Zakorzenienie
 
Avatar SdC
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
a ty zdajesz sobie sprawe za takie porady i uwagi to pracodawca moze miec z toba problem? bo przeciez klient jak cie poslucha to suma summarum sklep zarobi mniej pieniedzy
Ale czemu mniej? Jest duża szansa, że ktoś do tego sklepu wróci, bo takie dbanie o niego mu się spodoba i zostanie stałym klientem . A wiadomo, największy zysk przynoszą stali klienci i należy o nich dbać.

Dlatego irytują mnie te wszystkie facebookowe promocje, bo korzystają z nich często osoby szukające okazji, które do sklepu nie wrócą bez promocji. A ja chętnie wrócę i zapłacę te 80 zł za bluzkę w Reserved, jeśli ktoś o mnie zadba nie przez facebooka, którego nie mam .
SdC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-16, 13:33   #140
malenstfo24
Rozeznanie
 
Avatar malenstfo24
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 969
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez Linaewen Pokaż wiadomość
Bo pewnie się je rozlicza z tempa pracy i ilości klientów obsłużonych w danym czasie. Wiem, że klienta to niewiele obchodzi, ale jak się ważą losy premii to wiecie...
To jeszcze coś takiego funkcjonuje kiedyś czytałam gdzieś o lidlu, że zwalniają jak się nie nabija na kase ileś tam produktów w określonym czasie, dla mnie to jakaś paranoja i to w dodatku sieciowka, rozumiem mniejszy sklep szef burak nie zna się na handlu, tak sobie otworzył sklep, ale sieciówka:/ no żal
__________________


6 Lipiec 2013
<3<3

14.08.2016 Bartek moj Najwiekszy Skarb

malenstfo24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 13:45   #141
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez malenstfo24 Pokaż wiadomość
To jeszcze coś takiego funkcjonuje kiedyś czytałam gdzieś o lidlu, że zwalniają jak się nie nabija na kase ileś tam produktów w określonym czasie, dla mnie to jakaś paranoja i to w dodatku sieciowka, rozumiem mniejszy sklep szef burak nie zna się na handlu, tak sobie otworzył sklep, ale sieciówka:/ no żal
Oczywiście, że funkcjonuje Jest jeszcze kilka parametrów, między innymi % udział transakcji z jakąś kartą lojalnościową czy czas wolny-tj. bez obsługi klienta. Z tymże gółwnie liczy to komputer, a nie jak któraś tutaj napisała, że się dzieli przez ilość paragonów... Zresztą często w sklepach są przegródki do rozdzielania zakupów, a jak nie ma to sobie nie wyobrażam mieszania klientom towaru-u mnie nie ma, ale kasa jest tak zbudowana, że jest jeszcze taka półeczka i tam spokojnie mogę kasować drugiego klienta, nic się nie miesza...

A znam firmę [francuska na C.], gdzie rezygnuje się z kasjerów firm zewnętrznych jesli mają poniezej chyba 18 artykułów na minutę-a przy stanie tych ich skanerów nie jest to wybitne osiągnięcie...
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 14:05   #142
iamcookie
Rozeznanie
 
Avatar iamcookie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 626
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez anetka832 Pokaż wiadomość
I nie piszcie mi, że gdy ktoś pracuje w obsłudze klienta. to ma być miły 24h/dobę 365 dni w roku. Też pracuję w obsłudze klienta, tyle że nie w sklepie, ale raz na ruski rok człowiek może zachować się, powiedzmy,mniej uprzejmie. Człowiek to nie robot. Kasjerka też.
Tak wiec idac tym tokiem rozumowania klient tez czlowiek, a czlowiek to nie robot, to i klient moze zachowac sie mniej uprzejmie. A nazywa sie to 'obsluga klienta' wlasnie, bo jestes dla klienta i twoim zadaniem jest jego obsluzenie i powinnas byc mila i starac sie pomoc. nie, ze 'raz na ruski rok' mozesz byc nieuprzejma. jak czlowiek ma ochote byc nieuprzejmy dla obcej osoby to niech tego dnia nie idzie do pracy/na zakupy. niemila mozesz byc po pracy, w pracy masz wykonywac swoje obowiazki. i to samo tyczy sie klientow. jesli klient jest niemily lub zachowuje sie chamsko, to sie po prostu z chamem nie dyskutuje
__________________

aparatka

31.01.2013 - góra



Edytowane przez iamcookie
Czas edycji: 2012-03-16 o 14:07
iamcookie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 14:10   #143
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez anetka832 Pokaż wiadomość
Wiesz, uważam, że nie zostałaś grzecznie potraktowana i masz prawo czuć się urażona, też może bym się tak poczuła. Ale ta skarga...? Że też Ci się chce. Może właśnie ktoś straci pracę przez ten Twój donos, poczujesz się wtedy usatysfakcjonowana?
I nie piszcie mi, że gdy ktoś pracuje w obsłudze klienta. to ma być miły 24h/dobę 365 dni w roku. Też pracuję w obsłudze klienta, tyle że nie w sklepie, ale raz na ruski rok człowiek może zachować się, powiedzmy,mniej uprzejmie. Człowiek to nie robot. Kasjerka też.
myslisz pojecia.
DONOS jest zwykle tajny, jest to wyrazenie pejoratywne, kojarzace sie definitywnie z zamierzchlymi czasami komunistycznych sztuczek
SKARGA jest jawna i wytyka bledy lub opisuje niezadowolonie klienta

i w takim celu wymyslono skargi - nie zeby ktos tracil prace ale zeby ta prace usprawniac i ulepszac. bo moze jak sie poskarzy piaty i dziesiaty klient na zachowanie pani sprzedawczyni to ktos z nia porozmawia i wysle na kurs albo choc wytlumaczy?

wydaje mi sie ze to jest duzy problem, ze sie polacy nie umieja skarzyc - przyklad z zycia. mieszkam kolo duzego pubu (tak,nie mieszkam w polsce, byla juz o tym mowa). graja glosno, czasem za glosno. na moje zgloszenie, skarge (ale nie donos, wszytsko bylo jawnie, z nazwiskiem i moim adresem) urzad miasta zaregowal szybko, przyslali faceta z miarka na czulosc halasu i poszlo pismo do pubu.
jak moja mama, ktora smiem twierdzic ze jest osoba swiatla, sie dowiedziala to pierwsze co powiedziala ze tez ci sie chcialo, a po drugie to teraz na pewno pub bedzie gral glosniej na zlosc (co nie jest prawda, bo gdyby tak sie stalo mam zadzwonic i oni pub poniesie konsekwencje) a po trzecie to co to da
jak widac, ja uwazam ze jesli czuje ze mnie zle potraktowano, nie taki serwis dostalam jak uwazam za stosowne to jedyna dla mnie droga formalna jest po prostu sie poskrazyc. kulturalnie i normalnie, bez szukania zadymy.
Cytat:
Napisane przez malenstfo24 Pokaż wiadomość
Za dużo Walsha zawsze można pomarzyć
nie trzeba marzyc, ani pisac do swietego mikolaja, tylko stanowczo egzekwowac swoje prawa

jesli w europie sie dalo zmienic przyzywczajenia sprzedawcow to i w polsce sie da. tylko trzeba glosno mowic co ci sie nie podoba, a nie na forum burczec i maiuczec, a potem pani magister w aptece znowu bedzie mi ciumkac ze nie mam drobnych
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 14:10   #144
malenstfo24
Rozeznanie
 
Avatar malenstfo24
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 969
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez Linaewen Pokaż wiadomość
Oczywiście, że funkcjonuje Jest jeszcze kilka parametrów, między innymi % udział transakcji z jakąś kartą lojalnościową czy czas wolny-tj. bez obsługi klienta. Z tymże gółwnie liczy to komputer, a nie jak któraś tutaj napisała, że się dzieli przez ilość paragonów... Zresztą często w sklepach są przegródki do rozdzielania zakupów, a jak nie ma to sobie nie wyobrażam mieszania klientom towaru-u mnie nie ma, ale kasa jest tak zbudowana, że jest jeszcze taka półeczka i tam spokojnie mogę kasować drugiego klienta, nic się nie miesza...

A znam firmę [francuska na C.], gdzie rezygnuje się z kasjerów firm zewnętrznych jesli mają poniezej chyba 18 artykułów na minutę-a przy stanie tych ich skanerów nie jest to wybitne osiągnięcie...
I w takich sprawach klienci mogliby wziąść sprawy w swoje ręce i pisać do takich porąbanych ludzi ustalających chore zasady, gdzie kasjer ma do wyboru praca czy obsługa klienta na odpowiednim poziomie a nie wylewac swoja żółć na szarego czlowieka i przez jeden incydent w sklepie i być może pozbawic kogoś pracy, tylko pokierować swoją zajadłość w słusznej sprawie
__________________


6 Lipiec 2013
<3<3

14.08.2016 Bartek moj Najwiekszy Skarb

malenstfo24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 14:12   #145
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez anetka832 Pokaż wiadomość
Wiesz, uważam, że nie zostałaś grzecznie potraktowana i masz prawo czuć się urażona, też może bym się tak poczuła. Ale ta skarga...? Że też Ci się chce. Może właśnie ktoś straci pracę przez ten Twój donos, poczujesz się wtedy usatysfakcjonowana?
I nie piszcie mi, że gdy ktoś pracuje w obsłudze klienta. to ma być miły 24h/dobę 365 dni w roku. Też pracuję w obsłudze klienta, tyle że nie w sklepie, ale raz na ruski rok człowiek może zachować się, powiedzmy,mniej uprzejmie. Człowiek to nie robot. Kasjerka też.
jak rozumiem skoro placa ci za obsluge klienta to za ten jeden dzien kiedy obslugujesz klienta w mniej satysfakcjonujacy sposob masz mniej placone? no bo w koncu nie wykonujesz swojej pracy do konca
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 14:15   #146
anetka832
Zadomowienie
 
Avatar anetka832
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: O-c Św.
Wiadomości: 1 049
GG do anetka832
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez iamcookie Pokaż wiadomość
Tak wiec idac tym tokiem rozumowania klient tez czlowiek, a czlowiek to nie robot, to i klient moze zachowac sie mniej uprzejmie. A nazywa sie to 'obsluga klienta' wlasnie, bo jestes dla klienta i twoim zadaniem jest jego obsluzenie i powinnas byc mila i starac sie pomoc. nie, ze 'raz na ruski rok' mozesz byc nieuprzejma. jak czlowiek ma ochote byc nieuprzejmy dla obcej osoby to niech tego dnia nie idzie do pracy/na zakupy. i to samo tyczy sie klientow. jesli klient jest niemily lub zachowuje sie chamsko, to sie po prostu z chamem nie dyskutuje
Nie pisz mi, ze powinnam być miła i starać się pomóc, bo to jest moim zadaniem - ja o tym doskonale wiem, bo tak się składa, że wszystkie moje prace polegały na obsłudze klienta właśnie. W 99,99% stosuję się do tej zasady. I nieskromnie powiem, że często słyszę komplementy typu " bo Pani to zawsze miła i wszystko tak cierpliwie wyjaśni" itp. Ale czasem zdarzają się sytuacje, kiedy człowieka może z jakiegoś powodu ponieść - może masz nieprzespaną noc po domowej awanturze, może własnie głowa pęka Ci z bolu czy cokolwiek innego. A wolnego się nie da na ten dzień załatwić.
__________________
Aniołek[*]28.11.2015
anetka832 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 14:19   #147
All That Jazz
Zadomowienie
 
Avatar All That Jazz
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 011
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
ale czy to jest wina klienta? a moze tak pracownice zaczely by wymuszac na swoich pracodawcach przytomne zachowanie?
dlaczego klient ma byc koncowa ofiara bo nie masz drobnych? co mnie to interesuje? ciebie nie interesuje ze mnie sie spieszy a mam 5 ludzi w kolejce przed soba, albo w lidlu ze nie nadazam pakowac bo pani rzuca produktami jak armatka wodna
Jasne. Pracodawca w zamian wymusi na nich szukanie nowej pracy, i tyle będzie z naprawiania świata

Pracowałam w obsłudze klienta, na różnych stanowiskach. Pracę kasjerki wspominam zdecydowanie najgorzej. Ludziom się wydaje, że kasjerka jest maszyną do liczenia. Pamiętam tych wszystkich ludzi, którzy podchodzili z komórką przy uchu - spoko, rozumiem, każdy ma jakieś ważne sprawy (chociaż sama kończę rozmowę podchodząc do kasy, jeśli nie mogę jej skończyć, wychodzę z kolejki). Ale ludzi, którzy chociażby spojrzeli na mnie czy kiwnęli głową w takiej sytuacji, można policzyć na palcach jednej ręki. Albo klient, który nie był w stanie powiedzieć mi dzień dobry rozmawiając przez telefon z kolegą, ale był w stanie gapić mi się w dekolt (który nie był wcale duży, służbowa koszulka polo) i kiedy podałam kwotę do zapłaty mówi "O, to taka pani droga? Oooojj stary żebyś panią widział to byś wiedział czemu droga, mmmm!". To nie są pojedyncze przypadki, to jest nagminne, jeden taki dziennie to absolutne minimum. I, pomijając dosłownie ze 3 przypadki w mojej karierze, nie spotykało się to z niczym poza zdjęciem z twarzy uśmiechu. Ze 2 z tych 3 przypadków to interwencje szefa, który kazał klientowi wyp****ć bo chamów nie potrzebujemy (co jak co, ale szefa miałam super ), i jedna to moja reakcja bo klient stał przy kasie dobre 7 minut (a kupował tylko papierosy) i rzucał coraz bardziej obleśne teksty, a niech się pani pochyli bo ładnie pani wygląda jak sie pochyla, a niech mi pani poda te papierosy z samej góry to wejdzie na drabinke a ja se popatrze, he he. Albo wielka paniusia w futrze, nabrała gazet, skasowałam, widzę że jest ich sporo, więc z uśmiechem pytam czy chce pani siateczkę. Pani chce. Podaję pani siateczkę. A pani z ryjem "Co ty sobie gówniaro myślisz, że ja to sama będę pakowała?! Pakuj, do tego tylko się nadajesz!". Cóż. Zapakowałam. Generalnie byłam jedną z takich osób, jak to się mówi, idiotoodpornych. Znosiłam praktycznie wszystko, bez cienia komentarza, a często z uśmiechem. Taka obsługa, o jakiej piszecie, że jej brakuje. Cóż, ja akurat miałam możliwość zmienić pracę po jakimś czasie. Ale nie wątpię, że gdybym pracowała dłużej, przestałabym znosić, i w następną taką damę rzuciłabym tą cholerną siateczką, niech sobie ją wsadzi.

Podsumowując - od tamtego czasu, a minęło ładnych parę lat, ludzi jako masę uważam za kretynów bez grama kultury. I ostatnie na co bym miała ochotę to wrócić do obsługi klienta. Jestem przemiła dla wszelkiej obsługi we wszelkich miejscach, nawet jeśli ta obsługa zamula i nie ma już siły się uśmiechać, albo nie wie jak mi pomóc - mimo że sama nie pozwalałam sobie na takie zachowania, doskonale wiem, skąd się one biorą. Biorą się z 150 osób które przyszły tam przede mną czy przed Wami i zgnoiły biedną kobietę na różne sposoby.

I jak dla mnie, Autorko, pisz sobie tę skargę. Ale to niestety o Tobie świadczy
__________________
No, I'm no ones wife
But oh, I love my life
And all that jazz
All That Jazz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-16, 14:26   #148
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Od siebie dodam że dla mnie autorka wątku przesadziła z chęcią pisania skargi, bo o ile rozumiem że kasjerka jej zwróciła uwagę bo jej to przeszkadzało w pracy o tyle nie rozumiem zachowania kierowniczki - powinna starać się załagodzić sytuację a nie odprawić wściekłego klienta do domu, moim zdaniem.
Poza tym mnie osobiście denerwują w Tesco po prostu molestują mnie o tę kartę lojalnościową... Czy jak to się tam nazywa, kiedyś robiłam z chłopakiem zakupy i się pani pyta czy jest karta... My że nie... A potem chłopak sobie przypomniał że mama mu włożyła swoją kartę do torby żebyśmy przy okazji nabili jej punkty to kobieta "NO PRZECIEŻ SIĘ PYTAŁAM NIE? NO TERAZ TO SIĘ NAZYWA ROBIĆ ZAKUPY" przez taką postawę wiem że nigdy tej karty sobie nie założę.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 14:26   #149
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez All That Jazz Pokaż wiadomość
Jasne. Pracodawca w zamian wymusi na nich szukanie nowej pracy, i tyle będzie z naprawiania świata

Pracowałam w obsłudze klienta, na różnych stanowiskach. Pracę kasjerki wspominam zdecydowanie najgorzej. Ludziom się wydaje, że kasjerka jest maszyną do liczenia. Pamiętam tych wszystkich ludzi, którzy podchodzili z komórką przy uchu - spoko, rozumiem, każdy ma jakieś ważne sprawy (chociaż sama kończę rozmowę podchodząc do kasy, jeśli nie mogę jej skończyć, wychodzę z kolejki). Ale ludzi, którzy chociażby spojrzeli na mnie czy kiwnęli głową w takiej sytuacji, można policzyć na palcach jednej ręki. Albo klient, który nie był w stanie powiedzieć mi dzień dobry rozmawiając przez telefon z kolegą, ale był w stanie gapić mi się w dekolt (który nie był wcale duży, służbowa koszulka polo) i kiedy podałam kwotę do zapłaty mówi "O, to taka pani droga? Oooojj stary żebyś panią widział to byś wiedział czemu droga, mmmm!". To nie są pojedyncze przypadki, to jest nagminne, jeden taki dziennie to absolutne minimum. I, pomijając dosłownie ze 3 przypadki w mojej karierze, nie spotykało się to z niczym poza zdjęciem z twarzy uśmiechu. Ze 2 z tych 3 przypadków to interwencje szefa, który kazał klientowi wyp****ć bo chamów nie potrzebujemy (co jak co, ale szefa miałam super ), i jedna to moja reakcja bo klient stał przy kasie dobre 7 minut (a kupował tylko papierosy) i rzucał coraz bardziej obleśne teksty, a niech się pani pochyli bo ładnie pani wygląda jak sie pochyla, a niech mi pani poda te papierosy z samej góry to wejdzie na drabinke a ja se popatrze, he he. Albo wielka paniusia w futrze, nabrała gazet, skasowałam, widzę że jest ich sporo, więc z uśmiechem pytam czy chce pani siateczkę. Pani chce. Podaję pani siateczkę. A pani z ryjem "Co ty sobie gówniaro myślisz, że ja to sama będę pakowała?! Pakuj, do tego tylko się nadajesz!". Cóż. Zapakowałam. Generalnie byłam jedną z takich osób, jak to się mówi, idiotoodpornych. Znosiłam praktycznie wszystko, bez cienia komentarza, a często z uśmiechem. Taka obsługa, o jakiej piszecie, że jej brakuje. Cóż, ja akurat miałam możliwość zmienić pracę po jakimś czasie. Ale nie wątpię, że gdybym pracowała dłużej, przestałabym znosić, i w następną taką damę rzuciłabym tą cholerną siateczką, niech sobie ją wsadzi.

Podsumowując - od tamtego czasu, a minęło ładnych parę lat, ludzi jako masę uważam za kretynów bez grama kultury. I ostatnie na co bym miała ochotę to wrócić do obsługi klienta. Jestem przemiła dla wszelkiej obsługi we wszelkich miejscach, nawet jeśli ta obsługa zamula i nie ma już siły się uśmiechać, albo nie wie jak mi pomóc - mimo że sama nie pozwalałam sobie na takie zachowania, doskonale wiem, skąd się one biorą. Biorą się z 150 osób które przyszły tam przede mną czy przed Wami i zgnoiły biedną kobietę na różne sposoby.

I jak dla mnie, Autorko, pisz sobie tę skargę. Ale to niestety o Tobie świadczy
ale my rozmawiamy o dwoch roznych rzeczach - ty piszesz o tym, ze pani ryczy o siateczce, a ty uszy po sobie. dla ciebie to idiotoodpowrnosc dla mnie brak asertywnosci
a to, o czym pisze dziewczyna to nie jest twoja pani z siateczka i gazetami. ona zostala okrzyczana przez kasjerke ze gada przez telefon stojac w kolejce do kasy. i uwazam ze piszac skarge wykazuje asertynosc
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 14:31   #150
All That Jazz
Zadomowienie
 
Avatar All That Jazz
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 011
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja w sklepie.Nie można rozmawiać przez komórkę?!

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
ale my rozmawiamy o dwoch roznych rzeczach - ty piszesz o tym, ze pani ryczy o siateczce, a ty uszy po sobie. dla ciebie to idiotoodpowrnosc dla mnie brak asertywnosci
a to, o czym pisze dziewczyna to nie jest twoja pani z siateczka i gazetami. ona zostala okrzyczana przez kasjerke ze gada przez telefon stojac w kolejce do kasy. i uwazam ze piszac skarge wykazuje asertynosc
To nie jest brak asertywności, bo zapakowałam babie zakupy, mówiąc jej przy tym że proszę żeby się uspokoiła i nie zwracała do mnie w ten sposób. Na żaden inny komentarz nie mogłabym sobie pozwolić, bo w końcu klient nasz pan, nawet jak jest kretynem i chamem. I nie uważam tego za kładzenie uszu po sobie. (Nie napisałam o swoim komentarzu bo nie wydało mi się to szczególnie istotne).

Uważam że pisząc skargę to ona wykazuje że a) ma niesamowicie wysokie mniemanie o sobie, w dodatku nie do końca uzasadnione b) nie ma co robić i jej się nudzi. Nie jestem zwolenniczką unikania pisania skarg za wszelką cenę, ale pisanie skargi o taką pierdołę jest śmieszne.
__________________
No, I'm no ones wife
But oh, I love my life
And all that jazz
All That Jazz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.