Biegłe władanie angielskim-samodzielna nauka ?

[KinkyGirl]

Dziewczyny, a wracając do tematu otaczania się angielskim: znacie jakieś fajne serwisy plotkarskie angielskie? Blogi lub strony urodowe?

[ahsen]

Napisane przez KinkyGirl

Dziewczyny, a wracając do tematu otaczania się angielskim: znacie jakieś fajne serwisy plotkarskie angielskie? Blogi lub strony urodowe?

dailymail.com
tmz.com
people.com

Jest w czym wybierać

[Friese]

Napisane przez CherrryCat

Czesc wszystkim chcialam sie zapytac co byscie mi polecili do nauki angielskiego bo jestem na poziomie moze mniej wiecej podstawowym. Mieszkam w warszawie i teraz do kazdej pracy prawie jest wymagany angielski

Co na mnie działa:

1) czytanie artykułów, ksiażek po angielsku. Bierzesz tekst i czytasz, wazne jest uczyc sie calych zdan bo wtedy zapamietujesz i slowko i konstrukcje.
Efekt: i czytasz i uczysz się słówek
2) Podcasty, audiobooki do słuchania. Wazne bys procz czytania tez się osłuchiwała
Polecam Ci kwiaty dla algernona - swietne sa. to pamietnik charliego. najpierw jest baaaaaardzo prosto pisany ze zrozumiesz pewnie prawie wszystko, potem juz sie rozkreca ale jak masz tekst lub audiobook to jest latwiej jak chcesz moge dac Ci namiary

Dodatkowo jak znajdizesz czas:

3) omegle.com ---> czat lub kamerka. Tam nie rejestrujesz sie, po prostu losujesz ludzi. nie podoba Ci sie cos to robisz LOSUJ i losuje Ci inna osobe. Tam musisz zaznaczyc tylko jezyk w ktorym chcesz pisac/rozmawiac

4) tu jest fajna darmowa stronka do nauki: isel.pl

[CherrryCat]

Omegle kojarze ale ja nie umiem zdan tworzyc wiec chyba wolalabym czytac na poczatek
a tej ksiazki z internetu nie sciagne? Bo nie mam kasy na kupowane za bardzo i na Tablecie zawsze czytam ksiazki.
A ta strone isel sprawdze jak bede na komputerze bo teraz na tablecie jestem i on zamula

[Alejandra20]

Hej. Kilka osób pytało o książki.... ja znam biegle angielski i ze swojej strony mogę wam polecić wydawnictwo Cambridge University Press.

Mają fajną serię Vocabulary in Use oraz Grammar in Use. Dzięki nim można wszystko sprawnie powtórzyć i nauczyć się wielu nowych słów. Robiąc ćwiczenia ze słownictwa uczymy się go najszybciej Książki są niestety drogie, ale są popularne i można je zdobyć na wiele różnych sposobów.
Tak naprawdę, żeby nauczyć się języka trzeba ciągle do niego wracać, więc sugerowałabym systematyczność i np. codziennie przed snem powtarzanie danej partii materiału.

A dla wyjaśnienia dylematów gramatycznych polecam stronę ang.pl, kilka rzeczy jest tam fajnie opisanych.

Co do kursów językowych... jeśli ktoś już ma opanowane podstawy, od szkoły językowej lepiej sprawdzą się konwersacje z prywatnym nauczycielem. Taka osoba zasugeruje źródło z którego słówek można uczyć się w domu, da materiały, wyjaśni wątpliwości w ćwiczeniach, a w trakcie lekcji będzie stawiała na rozmowę, żebyście jak najwięcej mówili, szukali w głowie słów, sformułowań itd.

Trzymam za wszystkich kciuki

[ahsen]

Napisane przez CherrryCat

a tej ksiazki z internetu nie sciagne?

Sprawdź na chomiku Lub wpisz w google tytuł książki + download

[Friese]

Napisane przez CherrryCat

Omegle kojarze ale ja nie umiem zdan tworzyc wiec chyba wolalabym czytac na poczatek
a tej ksiazki z internetu nie sciagne? Bo nie mam kasy na kupowane za bardzo i na Tablecie zawsze czytam ksiazki.
A ta strone isel sprawdze jak bede na komputerze bo teraz na tablecie jestem i on zamula

nie ściągniesz tej książki raczej. przynajmniej ja jej szukalam i njie dalo rady za free.

A po co masz kupować, po prostu jest tutaj do przeczytania: http://www.epubbud.com/read.php?g=BF5DMN35&p=0

A audio - to inna sprawa

[sweetcorn59]

Hej dziewczyny Mam problem.:/ Od ok 1,5 roku intensywnie uczę się angielskiego, m.in. uczę się słownictwa z programem Prof Henry, czasem słucham podcastów itp, więc myślę, że jeśli chodzi o mój poziom to jestem gdzieś tak na początku C1. Ale. Ten poziom dotyczy głównie rozumienia języka, bo jeśli chodzi o mówienie lub nawet użycie tej wiedzy w pisowni to jest już trochę gorzej. Mimo, że ciągle uczę się wielu słówek, często mam problem z użyciem ich w zdaniu, tzn np nie wiem, w połączeniu z jakim przyimkiem mogę zastosować dany czasownik, albo spośród wielu wyrazów, które znaczą to samo nie zawsze wiem, które można użyć w danym kontekście. Zastanawiam się, czy warto byłoby kupić książkę English Vocabulary in Use, bo myślę, że ona uczy także poprawnego użycia danych wyrazów, ale z drugiej str przypuszczam, że musiałaby kupić 2 takie książki (upper-intermediate i advanced), bo pewnie z obu poziomów mam pewnie niedociągnięcia, a to kosztowałoby ok 160 zł, więc szkoda mi kasy, skoro i tak większość słówek zawartych w książkach znam lub niedługo poznam, a więc przerobienie tych książek wymagałoby w dużym stopniu powtarzania materiału.
Co mi radzicie dziewczyny? Czy znacie jakieś inne sposoby (książki, programy), które mogłybyście mi polecić? Z góry dziękuję.

[KinkyGirl]

Sweetcorn, podręczniki swoją drogą, ale moim zdaniem trzeba słuchać, słuchać i jeszcze raz słuchać. No i czytać Wtedy te wszystkie konstrukcje i zwroty same wpadają do głowy. ja specjalnie kupiłam mp3, żeby mieć je niemalże non stop na uszach i słuchać podcastów. W drodze, przed spanie, w trakcie biegania. DO tego oglądam seriale amerykańskie. Nie jestem na tym [poziomie, żeby oglądać bez napisów, więc ściągam napisy, ale ANGIELSKI. I wspomagam się nimi w trakcie oglądania.

[sweetcorn59]

Wiesz co, w sumie też dużo słucham i staram się czytać jakieś książki, ale jakoś tak mimo wszystko gdy już mam napisać jakieś zdanie to czesto się waham czy dobrze używam jakiejś konstrukcji, po prostu nie jestem jej pewna. Może faktycznie powinnam dużo więcej czasu poświęcić na to słuchanie i czytanie. dzięki za odpowiedź

[Friese]

Napisane przez sweetcorn59

uczę się słownictwa z programem Prof Henry, czasem słucham podcastów itp,

Mimo, że ciągle uczę się wielu słówek, często mam problem z użyciem ich w zdaniu, tzn np nie wiem, w połączeniu z jakim przyimkiem mogę zastosować dany czasownik, albo spośród wielu wyrazów, które znaczą to samo nie zawsze wiem, które można użyć w danym kontekście.

Rozwiązanie Twojego problemu jest bardzo proste.

Otóż .... skupiłaś się na wkuwaniu słówek (super), i słuchaniu (super) ale ... jak poczytasz co radzą lingwiści, którzy znają po kilka, kilkanaście języków i poczytasz tą stronę: isel.pl ... to dojdziesz do świetnej metody jaką jest:

• wkuwanie CAŁYCH ZDAŃ na pamięć
• wkuwanie CAŁYCH TESKTÓW piosenek na pamięć

w ten sposób zapamiętujesz i słówko i konstrukcję i potem nie masz problemu z użyciem pełnych zdań... naprawdę.

artykuł z isel (to darmowa strona więc to nie spam gdyby ktoś miał wątpliwości)
Każde nowe słówko powinno być zapamiętane w zdaniu albo we frazie. Gdy spotykasz nowe słowo, dobrze jest sprawdzić jego znaczenie w słowniku, gdzie również podane są jego użycia w zdaniu. To jest właśnie nauka słówek. Uczenie się zdań nie wyklucza nauki pojedynczych słów, ale najlepiej uczyć się w szerszych kontekstach. To naprawdę pomaga w płynnym mówieniu!
isel.jpg

[sweetcorn59]

No ok, sama zauważyłam, że lepiej zapamiętywać całą frazę, ale to byłoby bardzo czasochłonne gdybym miała za każdym razem zaglądać do słownika gdy uczę sie nowego słówka, zwłaszcza, że czasem uczę się ich bardzo dużo w ciagu jednego dnia, chyba zniechęciłabym się po jakimś czasie gdybym tak robiła. Dlatego szukam jakiegoś sposobu, aby to było szybkie, proste i przyjemne (chociaż taki pewnie nie istnieje ).

[ahsen]

Sweetcorn, może całe frazy lub nawet zdania z ciekawymi konstrukcjami wpisuj do programu Italki. Co jakiś czas będziesz robiła sobie powtórkę i może po kilku takich powtórkach dana konstrukcja, fraza, czy jakieś zbitki wyrazowe wejdą Ci automatycznie w nawyk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Cześć dziewczyny.
Też "próbuje się uczyć". Tylko teraz zastanawiam się jaką drogą iść.

Jestem chyba na poziomie około B2. Teraz głównie zależy mi na nauce słownictwa. Matura zdana, a poziom angielskiego na uczelni to wiadomo. Liczę że troche gramatyki mi samo wpadnie, trochę podszlifuje.
Teraz moja "nauka" ogranicza się do oglądania filmów po angielsku. Czasami z angielskimi napisami, czasami bez, przeczytałam też książkę po angielsku, oczywiście nie rozumiem wszystkich słówek, ale staram się z kontekstu wnioskować.
Teraz staram się czytać następną i zaczęłam podręcznik New English File advanced(chyba trochę za wysoki dla mnie poziom, ale ciaglę te upper upper i myślę spróbuję), tylko uciekają mi słówka i ich nie zapamiętuję.
Kiedyś korzystałam z Profesor Henry, mam go dalej na dysku. Ale ma on dla mnie kilka minusów.

• Chcę głownie dodawać słówka które znajdę w tekście(szukam tłumaczenia np na diki), nawet jak znajdę słówko w Henrym to ma czasem trochę inne tłumaczenie, albo tego słówka wogóle nie ma w Henrym
• Nie mogę korzystać z tej samej bazy i tych samych powtórek na telefonie z Androidem
• Jak mi się skończą powtórki na któryś dzień to nie mogę kliknąć jak w Anki powtarzaj dalej
• Byłabym skłonna dodawać sama słówka jak by się dodawało i nagranie samo(w Anki tez sie nie dodaje), a samemu dodawać np dla 50 słówek to dla mnie za dużo

Zastanawiałam się nad eTutorem, ale narazie szukam czegoś z czego mogę korzystać za darmo.

Może ktoś coś poradzi?

[ahsen]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;41966037][*] Chcę głownie dodawać słówka które znajdę w tekście(szukam tłumaczenia np na diki), nawet jak znajdę słówko w Henrym to ma czasem trochę inne tłumaczenie, albo tego słówka wogóle nie ma w Henrym [*] Nie mogę korzystać z tej samej bazy i tych samych powtórek na telefonie z Androidem[*] Jak mi się skończą powtórki na któryś dzień to nie mogę kliknąć jak w Anki powtarzaj dalej[*] Byłabym skłonna dodawać sama słówka jak by się dodawało i nagranie samo(w Anki tez sie nie dodaje), a samemu dodawać np dla 50 słówek to dla mnie za dużo
[/QUOTE]

Czemu w Anki się nie dodaje? Może warto ograniczyć ilość słówek, wpisywac sobie każdego dnia ok 20-30? Ja tak robię i jest ok Jest tam też opcja nagrania

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Napisane przez ahsen

Czemu w Anki się nie dodaje? Może warto ograniczyć ilość słówek, wpisywac sobie każdego dnia ok 20-30? Ja tak robię i jest ok Jest tam też opcja nagrania

Już rozwiązałam swój problem, kupiłam abonament na eTutor.
Słówka się dodają- recznie, nagrania też. Najpierw rejestratorem dźwięku ze słownia a potem plik trzeba wgrać. Nie chciało mi się tyle klikać.

[ahsen]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;41988614]Już rozwiązałam swój problem, kupiłam abonament na eTutor.
Słówka się dodają- recznie, nagrania też. Najpierw rejestratorem dźwięku ze słownia a potem plik trzeba wgrać. Nie chciało mi się tyle klikać.[/QUOTE]

Rozumiem A ten eTutor, to coś jak SuperMemo?

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Napisane przez ahsen

Rozumiem A ten eTutor, to coś jak SuperMemo?

Tak. Tylko tutaj mogę sobie dodać ze słownika diki jakie słówka chce od razu z tłumaczeniem i nagraniem za jednym kliknięciem.
I są jeszcze lekcje, gramatyka i dużo ćwiczeń.

[Rarita]

A tak na początek to polecam wszystkim TEST YOUR ENGLISH - żeby wiedzieć na co najbardziej zwracać uwagę i z czym tak naprawdę ma się problemy

[ahsen]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;42000807]Tak. Tylko tutaj mogę sobie dodać ze słownika diki jakie słówka chce od razu z tłumaczeniem i nagraniem za jednym kliknięciem.
I są jeszcze lekcje, gramatyka i dużo ćwiczeń.[/QUOTE]

Brzmi ciekawiej, niż SuperMemo. Dawałam kiedyś korepetycje osobie, która uczyła się w tym programie. Przynosiła ze sobą teksty wydrukowane z tego programu i musze przyznać, że były trochę słabe. Były w nich błędy, często brakowało przecinków, no i wg samego ucznia były za trudne, jak na poziom początkujący. Odradzam

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Napisane przez ahsen

Brzmi ciekawiej, niż SuperMemo. Dawałam kiedyś korepetycje osobie, która uczyła się w tym programie. Przynosiła ze sobą teksty wydrukowane z tego programu i musze przyznać, że były trochę słabe. Były w nich błędy, często brakowało przecinków, no i wg samego ucznia były za trudne, jak na poziom początkujący. Odradzam

Ja te lekcje zrobię sobie tylko czasem. Korzystam głównie z nauki słówek. Jak czytam jakąś książkę po angielsku albo coś z podręcznika robię to w prosty sposób mogę dodać słówka i tyle.
No i kolejna zaleta że mogę sobie wyjąć telefon i powtarzać słówka np na nudnym wykładzie, mam odrazu zaktualizowaną bazę powtórek.
Zobaczę jeszcze jak będzie się sprawdzać, korzystam z tego dopiero kilka dni. Dla mnie największy plus to to że nie muszę bawić się w dodawanie nagrań samej jak w prof Henrym jak czegoś w bazie nie było.

Co do tekstów to się zgadzam. Robię te lekcje czasem na poziomie B2, to te teksty nie są za trudne(zresztą one są do słuchania, uczeń pewnie transkrypcje przyniósł). I dla mnie to chyba trudno byłoby się gramatyki nauczyć z tego etutora, wolę z tradycyjnej książki, tak samo jakieś czytanki na zrozumienie itp.


Ale chętnie tu jeszcze poczytam co polecacie do samodzielnej nauki, niby mam angielski na uczelni, ale wiadomo jak to z angielskim na uczelni

[ahsen]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;42016800]Ja te lekcje zrobię sobie tylko czasem. Korzystam głównie z nauki słówek. Jak czytam jakąś książkę po angielsku albo coś z podręcznika robię to w prosty sposób mogę dodać słówka i tyle.
No i kolejna zaleta że mogę sobie wyjąć telefon i powtarzać słówka np na nudnym wykładzie, mam odrazu zaktualizowaną bazę powtórek.
Zobaczę jeszcze jak będzie się sprawdzać, korzystam z tego dopiero kilka dni. Dla mnie największy plus to to że nie muszę bawić się w dodawanie nagrań samej jak w prof Henrym jak czegoś w bazie nie było.

Co do tekstów to się zgadzam. Robię te lekcje czasem na poziomie B2, to te teksty nie są za trudne(zresztą one są do słuchania, uczeń pewnie transkrypcje przyniósł). I dla mnie to chyba trudno byłoby się gramatyki nauczyć z tego etutora, wolę z tradycyjnej książki, tak samo jakieś czytanki na zrozumienie itp.


Ale chętnie tu jeszcze poczytam co polecacie do samodzielnej nauki, niby mam angielski na uczelni, ale wiadomo jak to z angielskim na uczelni [/QUOTE]

Pan, którego uczyłam, przez 2 lata chodził do Empik School, a nadal teksty na poziomie podst. były dla niego za trudne. I to glupi chłopak nie był, bo doktorant

Jak chcesz się uczyć sama, to polecam czytanie artykułów w Internecie. Nie czytaj polskich wiadomości, tylko wszystko po ang. na portalach zagranicznych. Nawet, jak szukasz czegoś w google, szukaj po angielsku. W wikipedii tak samo

[camz]

ja nauczyłam się angielskiego przez czytanie fanfiction i oglądanie brytyjskiego x factor od razu zapamiętywałam konstrukcje, a jeśli czegoś nie rozumiałam to próbowałam odgadnąć z kontekstu zdania i jakoś szło, więc taką metodę też polecam, przyjemna i wygodna

[ahsen]

Nauka w szkołach też ma swoje wady. Często odzywają się tylko najlepsi, co satysfakcjonuje prowadzącego, a reszta siedzi cicho jak mysz pod miotłą. Ja byłam kiedyś na kursie, na którym nauczyciel próbował zmuszać pewną osobę do mówienia, a ona wstydziła się do tego stopnia, że przez cały rok nie powiedziała praktycznie nic.

Dobrze wyrobić sobie pewne nawyki w zaciszu domowym

[kamkucz]

Napisane przez ahsen

Ja byłam kiedyś na kursie, na którym nauczyciel próbował zmuszać pewną osobę do mówienia, a ona wstydziła się do tego stopnia, że przez cały rok nie powiedziała praktycznie nic.
Dobrze wyrobić sobie pewne nawyki w zaciszu domowym

Moim zdaniem wiele osób, może swobodnie mówić, ale się boi. Dzieci mają łatwiej, bo nie nauczono ich, że kaleczenie języka to wstyd dlatego idą przed siebie i szybko poprawiają swoje zdolności.

Zawsze mnie zastanawiał fenomen dzieci, ale im dłużej nad tym myślę tym bardziej uważam, że on nie istnieje. One po prostu się nie boją i dużo obcują z językiem obcym.

[sweetcorn59]

Moim zdaniem jeśli ktoś jest już raczej rozgarnięty w języku i chodzi mu o przełamanie blokady i naukę mówienia to najlepsze będą korepetycje. Na kursach rzadko jest tak, że poświęca się większość uwagi na speaking, zazwyczaj lektorzy skupiają się (podobnie jak w szkołach) na gramatyce i słownictwie oraz słuchaniu, na rozmowy zazwyczaj zostaje niewiele czasu więc, jak już dziewczyny wspomniały, odzywają się Ci, którzy nie mają blokady, albo nawet jeśli lektor zmusi do wydukania jakiegoś zdania, to jedno czy dwa zdania to za mało. Chociaż są chyba jakieś kursy nastawione tylko na speaking, ale w sumie zazwyczaj i tak w grupie jest kilka osób. Sama mam zamiar zapisać się na korepetycje, najlepiej do jakiegoś nativa, bo słownictwo i gramatykę jestem w stanie ogarnąć sama w domu, a z mówieniem już nie jest tak różowo. No i wydaje mi się, że wtedy ta kasa nie jest wydana na marne, korepetycje można znaleźć już za ok 30 zł u nativa, a godzina w szkole językowej średnio kosztuje ok 15 zł, przy czym w ciagu tej godziny uczeń odezwie się co najwyżej raz czy dwa, za to marnuje się czas np. na czytanie tekstu. :banghead:

[Friese]

Moim zdaniem najlepsze na przełamanie bariery z mówieniem są te dwie stronki:

1/ http://www.omegle.com/
2/ www.ang.pl/spolecznosc/skype


Jak ktos nie ma motywacji i checi nauki angielskiego to bedize kombinowal i szukal wymowek i wydawal na kursy angielskiego.
Takie jest moje zdanie -- z doswiadczenia.

Wystarczy siasc na tylku - wkuc slowka i zaczac rozmawiac przez kamerke. Bedzie coraz latwiej

[Selentia]

Cześć Ja też uczę się sama angielskiego.
Korzystałyście z takiej stronki jak memrise.com ?
Ja tu nauczyłam się bardzo bardzo dużo słownictwa

[sweetcorn59]

Napisane przez Selentia

Cześć Ja też uczę się sama angielskiego.
Korzystałyście z takiej stronki jak memrise.com ?
Ja tu nauczyłam się bardzo bardzo dużo słownictwa

Chętnie spróbuje, ale narazie i tak katuję Profesora Henry'ego, więc póki co mam dość słówek. :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Selentia]

Ogólnie ta stronka jest naprawdę super, bo można się na niej nauczyć praktycznie wszystkiego, nie tylko języków obcych. Są różne kursy. Jeśli się ktoś zdecyduje to może mnie śledzić, wtedy możemy porównywać swoje wyniki
memrise.com/user/Selentia/ - to moje konto