1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-06-04, 13:57   #121
andromed
SPAMER
Nieopłacona reklama
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 108
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Nie rozśmieszaj mnie. Więcej na jedzenie wydaję
andromed jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-04, 14:05   #122
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez andromed Pokaż wiadomość
Nie rozśmieszaj mnie. Więcej na jedzenie wydaję
Opanuj się dziewczyno. Poziom Twoich wypowiedzi jest bardzo niski,
przestań się chamsko odnosić do innych.
magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-04, 14:05   #123
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez andromed Pokaż wiadomość
Nie rozśmieszaj mnie. Więcej na jedzenie wydaję
Łoooo, no szaaaał, ale nam zaimponowaaaałaaaaś
No Ty to musisz być bogata jak Bill Gates Ba, Bill Gates to u Ciebie podłogi myje. Wow, powiesz nam na co i ile jeszcze wydajesz?
Bo wiesz, my to nawet 20 gr nie widziałyśmy na oczy, wszystkie.

Klasa sama w sobie
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-04, 14:51   #124
andromed
SPAMER
Nieopłacona reklama
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 108
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
Łoooo, no szaaaał, ale nam zaimponowaaaałaaaaś
No Ty to musisz być bogata jak Bill Gates Ba, Bill Gates to u Ciebie podłogi myje. Wow, powiesz nam na co i ile jeszcze wydajesz?
Bo wiesz, my to nawet 20 gr nie widziałyśmy na oczy, wszystkie.

Klasa sama w sobie
Może tym razem powiem czego nie wydaję: nie swoich pieniędzy
andromed jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-04, 16:53   #125
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez andromed Pokaż wiadomość
Znowu Was boli nie wasza kasa? Ma pieniądze to wydaje, może nawet 200 kg bananów kupić, albo tonę liści z drzewa! Zarobił sam to i może wydać sam, nikomu nic do tego. Poza tym tylko 1000 zł, nie przesadzajmy że to jakieś szaleństwo finansowe
Sposób wydawania pieniędzy świadczy nie tylko o grubości portfela i o to tutaj chodzi. Pokaż mi swoje paragony, a powiem Ci kim jesteś
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-04, 18:13   #126
aqu
Raczkowanie
 
Avatar aqu
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 279
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Przezcytalam chyba wieksosc odpowiedzi i stwierdam ze to wyglada jak jeden balagan. u Was to wszystko jest jakies niepoukladane, jedno drugiego nie rozumie, nic nie wychodzi tak naturalnie, samo z siebie... ale to tylko moje zdanie wysuniete na podstawie tego, co przeczytalam na forum.

Ty sama wiesz najlepiej co Twoj facet ma w glowie, jak Wam sie uklada i czy warto dalej byc z nim, dlatego najlepiej by bylo gdybys zamiast pisania na forum i stawiania mu warunkow , po prostu szczerze z nim pogadala. niech Ci powie czego on TAK NAPRAWDE chce i jak widzi Wasz związek... Sami zdecydujcie co dalej i jak ma to wyglądać.

PS: a to ze facet wydal 900 zloty na agencje ma cos wspolnego z tematem?
ja tez uwazam ze to duzo pieniedzy i ze mogliby je inaczej wykorzystac, ale kurde, to chyba juz jego/ich sprawa na co kase wydaja i ile. nie wiem dlaczego niektorzy tak drążą ten temat
aqu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 21:56   #127
Irish184
Rozeznanie
 
Avatar Irish184
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 745
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez PrivateMember Pokaż wiadomość
We wtorek mamy podpisać umowę, a wprowadzić się od 15.06.
Autorko, i jak tam wygląda sprawa ze wspólnym zamieszkaniem?
__________________
Była Aparatka
Stała powierzchnia nagryzowa: od 16.11.2011r. do 17.05.2012r.
Góra: od 16.11.2011r. do 06.09.2013r.
Dół: od 20.01.2012r. do 16.01.2014r.
Irish184 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 23:24   #128
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

temat - klasyk,
A watek jak dobre telenowela, bo sie nie spodziewalam, sie jasniepan ruszy. Coz, czekamy niecierpliwie na rozwoj wydazen :P
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-22, 08:42   #129
PrivateMember
Raczkowanie
 
Avatar PrivateMember
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 42
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Dziewczyny, przepraszam, że nagle zamilkłam w swoim własnym wątku, ale miałam ostatnio tyle spraw na głowie, że nie było czasu na wizaż...
Sprawy mają się następująco :
Zrezygnowaliśmy z mieszkania, które znalazł mój chłopak ze względu na wysoki koszt samego wynajmu, jak i chorą prowizję dla pośredniczki. Nie odpowiadała mi też lokalizacja, strasznie daleko do przystanku, a że on jeździ samochodem (ja swój jakiś czas temu sprzedałam, więc jestem skazana na rower i MPK), to nie zwrócił na to w ogóle uwagi... W środku nie byłam, bo jednak lokalizacja + przede wszystkim koszty zniechęciły mnie do tego mieszkania.
Niektóre z was dziwiły się, że on sam wybierał to mieszkanie. Otóż na tym polegało moje ultimatum, że on SAM ma coś zrobić, coś znaleźć, podjąć działanie, zdecydować się na coś. Takie było założenie. Ufam mu jeśli chodzi o gust, zmysł praktyczny itp., choć jak się okazało nie pomyślał jednak o wszystkim (lokalizacja).
Znaleźliśmy coś innego, oczywiście ja wyszukałam, a on się umawiał i uzgadniał szczegóły. Oglądaliśmy wspólnie. Nie jest idealne, ale za to w miarę przystępne cenowo, przestronne i będę miała blisko do pracy (jeżdżę rowerem), więc główne założenia są spełnione.
Umowa jest już podpisana, zaliczka wpłacona, wprowadzamy się 1 lipca...
Czasem się cieszę, czasem martwię, czy dobrze robię... I nie wiem, czy bardziej się cieszę z tego, że wreszcie wyprowadzę się od rodziców, czy z tego, że zamieszkam z nim.
Nie jestem do końca usatysfakcjonowana, bo to wszystko stało się z mojej inicjatywy. Wiem, ze jak nie tamto, to znalazłby jakieś inne mieszkanie, ale i tak z powodu mojego ultimatum, a nie jego woli...
Sama jestem ciekawa, jak to się teraz ułoży, ale niewątpliwie wyprowadzka z domu to będzie duża zmiana dla mnie (w pozytywnym sensie).
Doszłam do wniosku, że faktycznie szwankuje u nas rozmawianie na pewne tematy. Próbuję teraz nadrobić czas pod tym względem, ale idzie jak na razie średnio.
Mam nadzieję, że jak już zamieszkamy wspólnie to coś się w końcu wykrystalizuje: albo na TAK, albo na NIE.
PrivateMember jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-07, 15:53   #130
mazena111
Rozeznanie
 
Avatar mazena111
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 989
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez PrivateMember Pokaż wiadomość
Dziewczyny, przepraszam, że nagle zamilkłam w swoim własnym wątku, ale miałam ostatnio tyle spraw na głowie, że nie było czasu na wizaż...
Sprawy mają się następująco :
Zrezygnowaliśmy z mieszkania, które znalazł mój chłopak ze względu na wysoki koszt samego wynajmu, jak i chorą prowizję dla pośredniczki. Nie odpowiadała mi też lokalizacja, strasznie daleko do przystanku, a że on jeździ samochodem (ja swój jakiś czas temu sprzedałam, więc jestem skazana na rower i MPK), to nie zwrócił na to w ogóle uwagi... W środku nie byłam, bo jednak lokalizacja + przede wszystkim koszty zniechęciły mnie do tego mieszkania.
Niektóre z was dziwiły się, że on sam wybierał to mieszkanie. Otóż na tym polegało moje ultimatum, że on SAM ma coś zrobić, coś znaleźć, podjąć działanie, zdecydować się na coś. Takie było założenie. Ufam mu jeśli chodzi o gust, zmysł praktyczny itp., choć jak się okazało nie pomyślał jednak o wszystkim (lokalizacja).
Znaleźliśmy coś innego, oczywiście ja wyszukałam, a on się umawiał i uzgadniał szczegóły. Oglądaliśmy wspólnie. Nie jest idealne, ale za to w miarę przystępne cenowo, przestronne i będę miała blisko do pracy (jeżdżę rowerem), więc główne założenia są spełnione.
Umowa jest już podpisana, zaliczka wpłacona, wprowadzamy się 1 lipca...
Czasem się cieszę, czasem martwię, czy dobrze robię... I nie wiem, czy bardziej się cieszę z tego, że wreszcie wyprowadzę się od rodziców, czy z tego, że zamieszkam z nim.
Nie jestem do końca usatysfakcjonowana, bo to wszystko stało się z mojej inicjatywy. Wiem, ze jak nie tamto, to znalazłby jakieś inne mieszkanie, ale i tak z powodu mojego ultimatum, a nie jego woli...
Sama jestem ciekawa, jak to się teraz ułoży, ale niewątpliwie wyprowadzka z domu to będzie duża zmiana dla mnie (w pozytywnym sensie).
Doszłam do wniosku, że faktycznie szwankuje u nas rozmawianie na pewne tematy. Próbuję teraz nadrobić czas pod tym względem, ale idzie jak na razie średnio.
Mam nadzieję, że jak już zamieszkamy wspólnie to coś się w końcu wykrystalizuje: albo na TAK, albo na NIE.
Mieszkacie już razem miesiąc, jak wam się układa to wspólne życie, czy jest tak, jak sobie wyobrażałaś, czy jesteś zadowolona, czy jest ciężko? Zajrzyj tu czasem jeszcze. My wszystkie trzymamy kciuki.
__________________
maza

tkwi w każdym z nas...

"Nie sztuka mi się oprzeć,
sztuka zaakceptować"
mazena111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-07, 20:35   #131
world_by_lena
Rozeznanie
 
Avatar world_by_lena
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 757
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

też jestem ciekawa i czekam na odzew
__________________

world_by_lena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-15, 10:35   #132
avonactive
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 8
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Dziewczyny,
Ja mam sytuację taką : 21 lat - ja i on.
W związku : od 8 lat.
Jednakże, teraz dopiero dostrzegłam mały problem...
Oboje jesteśmy uparci. On - kocha swój motor i jedyną rzeczą, nad którą się roztkliwia jest właśnie ten mechaniczny pojazd. Dodam, że oboje studiujemy zaocznie - moje studia lajtowe. On ma gorzej. Ciężej...
Ja chcę czegoś więcej , czyt. jakieś zaręczyny, jakiejś stabilizacji. On - podobno też, tyle że boi się. Bardzo mnie denerwuje, że nie mamy wspólnych zajęć, jedyne co to, że on przyjeżdża do mnie od wieków i wiadomo : kolacja musi być, uśmiech na twarzy najlepiej zawsze i siedzieć cicho... - jego denerwuje to, że ciągle się wkurzam, że nie wspieram go w niczym. Od początku tego roku, nie zrobiliśmy nic żeby iść jakkolwiek do przodu, wszystko się cofnęło - bo on spełnia swoje marzenia w tej chwili. Wiem, że kiedyś mówił mi, że będzie "oczko" to i będą oświadczyny. Na dzień dzisiejszy - nie chcę się z nim wiązać, a i on coraz bardziej widze, że też ma obiekcje - których JA jestem powodem. Bo nie jest tak jak dawniej, bo nie jestem pokorną dziewczyną...Mam charakterek,ale kocham go mimo wszystko. On mnie też kocha, wiem o tym ale nie potrafi tego mi w żaden sposób okazać / w moim odczuciu/ Jest mi przykro, nie wiem co dalej z tym faktem i całym tym ciągiem wydarzeń... Wiem, że nie będzie koło mnie skakał / sam mi to powiedział/ ale czasami po prostu brakuje mi czegoś... Nie zawsze jest źle... jego mama ostatnio podobno powiedziała, że lepiej żebym sie przyzwyczaiła do tego że on kocha motor i nigdy sie to nie zmieni. OK - rozumiem ale przy tym trzeba czasami zejść na ziemię...Pomóżcie..
avonactive jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-15, 11:21   #133
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez avonactive Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
Ja mam sytuację taką : 21 lat - ja i on.
W związku : od 8 lat.
Jednakże, teraz dopiero dostrzegłam mały problem...
Oboje jesteśmy uparci. On - kocha swój motor i jedyną rzeczą, nad którą się roztkliwia jest właśnie ten mechaniczny pojazd. Dodam, że oboje studiujemy zaocznie - moje studia lajtowe. On ma gorzej. Ciężej...
Ja chcę czegoś więcej , czyt. jakieś zaręczyny, jakiejś stabilizacji. On - podobno też, tyle że boi się. Bardzo mnie denerwuje, że nie mamy wspólnych zajęć, jedyne co to, że on przyjeżdża do mnie od wieków i wiadomo : kolacja musi być, uśmiech na twarzy najlepiej zawsze i siedzieć cicho... - jego denerwuje to, że ciągle się wkurzam, że nie wspieram go w niczym. Od początku tego roku, nie zrobiliśmy nic żeby iść jakkolwiek do przodu, wszystko się cofnęło - bo on spełnia swoje marzenia w tej chwili. Wiem, że kiedyś mówił mi, że będzie "oczko" to i będą oświadczyny. Na dzień dzisiejszy - nie chcę się z nim wiązać, a i on coraz bardziej widze, że też ma obiekcje - których JA jestem powodem. Bo nie jest tak jak dawniej, bo nie jestem pokorną dziewczyną...Mam charakterek,ale kocham go mimo wszystko. On mnie też kocha, wiem o tym ale nie potrafi tego mi w żaden sposób okazać / w moim odczuciu/ Jest mi przykro, nie wiem co dalej z tym faktem i całym tym ciągiem wydarzeń... Wiem, że nie będzie koło mnie skakał / sam mi to powiedział/ ale czasami po prostu brakuje mi czegoś... Nie zawsze jest źle... jego mama ostatnio podobno powiedziała, że lepiej żebym sie przyzwyczaiła do tego że on kocha motor i nigdy sie to nie zmieni. OK - rozumiem ale przy tym trzeba czasami zejść na ziemię...Pomóżcie..
Zaczęliście związek jako trzynastoletnie dzieci ?
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-15, 11:48   #134
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez tacyta Pokaż wiadomość
Zaczęliście związek jako trzynastoletnie dzieci ?
Mnie to nie dziwi.
Mam 2 znajome, też zaczęły związki w wieku 13/14 lat, teraz mają 21.
Pierwsza ma prawie roczne dziecko i czeka, ąz tatuś wyjdzie z więzienia, i oczywiście przyjmie go z otwartymi ramionami, bo 'to już tyle lat razem'...
Druga ma prawie 3 letnie dziecko, niedawno rozstała się z facetem, bo nie wytrzymała kolejnego razu, kiedy podniósł na nią rękę.

Ale to już taki offtop.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-15, 11:59   #135
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Mnie to nie dziwi.
Mam 2 znajome, też zaczęły związki w wieku 13/14 lat, teraz mają 21.
Pierwsza ma prawie roczne dziecko i czeka, ąz tatuś wyjdzie z więzienia, i oczywiście przyjmie go z otwartymi ramionami, bo 'to już tyle lat razem'...
Druga ma prawie 3 letnie dziecko, niedawno rozstała się z facetem, bo nie wytrzymała kolejnego razu, kiedy podniósł na nią rękę.

Ale to już taki offtop.
Jak nisko trzeba się cenić...
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-15, 23:31   #136
Latiha
Zakorzenienie
 
Avatar Latiha
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 740
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Ja mam 21 lat, mój chłopak 22... jesteśmy razem 2 lata, znamy się od 5.
Ostatnio nie ma dnia byśmy nie rozmawiali o ślubie. Po prostu tak się kochamy, że chcemy być razem już na zawsze i ślub jest właśnie tego gwarantem, bynajmniej w jego kulturze, religii. To jest coś co wzmacnia ludzi i ich więź, a nie coś po czym ludzie "przestają się starać"... A jeszcze jakiś czas temu byłam przekonana, że nie wyjdę za mąż przed 30stką i przed zrealizowaniem się zawodowo. Ale w obliczu prawdziwej miłości wszystko się zmienia
Życzę Ci, aby Twój chłopak poszedł po rozum do głowy i zdefiniował się w swoich prawdziwych uczuciach do Ciebie - oby Wam się udało. I przede wszystkim rozmawiajcie rozmawiajcie i jeszcze raz rozmawiajcie..... mówcie sobie o wszystkim. To naprawdę zbliża.
__________________
moja wymianka
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1261940


moja fragrantica
http://www.fragrantica.com/member/213446/



Arabistka, w sercu i na papierze


...ماتت قلوب الناس ماتت بنا النخوة
Latiha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 08:52   #137
avonactive
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 8
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Tak jesteśmy razem od 13 roku życia. Dodam, że wszystko zaczął on... to on mnie nękał, chodził za mną i to dosyć długo. Najpierw nie zgodziłam się, żeby w ogóle coś między nami było, ale po czasie stwierdziłam, że chcę spróbować. To on pierwszy powiedział mi Kocham Cię, gdzie ja go wówczas skrzyczałam, jak może mi mówić takie rzeczy tak szybko tj po miesiącu czasu bycia razem... trwamy do dziś. Chociaż wczoraj pokłóciliśmy się, wyszedł. Zaczęły się chyba ciche dni, to jego taktyka ... On wie że tego nie cierpię.. ale tym razem chyba się nie złamie jak zawsze...

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Powiem Wam jeszcze, że przez ten ostatni czas wydaje mi sie jakbym straciła siebie... nie jestem tą dziewczyną co była kiedyś. Miałam zawsze pełno znajomych w okół siebie, teraz ostała się jedna koleżanka. Zamknęłam się w domu, czekając aż się zjawi a on nie potrafi mi dać odrobiny siebie... Boję się samotności, tego że mnie nikt nie pokocha, nie dostrzeże a on mnie w tym coraz bardziej upewnia, dając mi do zrozumienia każdego dnia, że są ważniejsze sprawy niż miłośc, bycie z drugą osobą na zawsze. Wkurza się, że musi do mnie przyjeżdzać i wtedy dopiero mówi, że chciałby ze mna mieszkać.
Co do zaręczyn - mówi że chciałby żebym już miała ten pierścionek, żeby już było po i żeby nie musiał tego robić najlepiej
Ostatnio juz powiedziałam mu, ze dzieki niemu odechciało mi się zaręczać, wychodzić za mąż itp. - on stwierdził to samo bez żadnych emocji..
Inną sprawą jest jeszcze to, że jest jedynakiem, mieszka z mamą i tak naprawdę to kolejny problem, z którym się borykam - mam już takie schizy, że nie wyobrażam sobie w tym momencie tym bardziej, po takim zachowaniu żebym się tam miała kiedyś wprowadzić ...
avonactive jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 09:51   #138
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

I tak się kończy gdy dziewczyny wcześnie wchodzą w związki.
Jeszcze jako dzieci..Zamiast cieszyć się beztroską, przejmują się facetami. Wrzuć na luz bo się zamęczysz. Żyj tak jak Ty chcesz, a nie jakiś koleś. Jeszcze nie jednego masz okazje poznać.

Edytowane przez 201611241302
Czas edycji: 2012-10-16 o 09:52
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 12:06   #139
Wolha
Zadomowienie
 
Avatar Wolha
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 047
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

avonactive po bo ty się z tym człowiekiem męczysz? Widać, że szczęśliwa nie jesteś. Dla mnie takie związki od dziecka są całkowicie bez sensu. Jesteście teraz zupełnie innymi osobami. Masz dziewczyno 21 i chcesz całe życie się męczyć? Jeszcze nie jeden facet przed tobą, noo chyba, że w obawie przed samotnością znowu się do jakiegoś przyczepisz i nie puścisz nawet jak będzie źle
Wolha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 18:57   #140
avonactive
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 8
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Szczerze, sama się tak chyba w tym pogubiłam, że już teraz nie wiem co jest dla mnie dobre. Za każdym razem wierząc że będzie dobrze, myślałam sobie że to ten jeden, ostatni i że nie chcę innych A on mnie ma teraz w dupie i woli się drugi dzień z rzędu nie odzywać do mnie, ja siedzę i się martwię. Ale tak to jest. Studiuję zaocznie, wcześniej pracowałam i czułam się już jakbym miała zaraz iść na swoje... samodzielnie. Teraz od dwóch miesięcy jestem bezrobotna..umowa się nie przedłużyła i to również powód tej bezsilności - którą być może sama przechodzę Tylko pytam jak żyć, co robić kiedy w koło wszystko zamyka się w swoich domach, ze swoimi połówkami. Ten mój wiek, to taki kiedy ja powinnam wchodzić w związek z dojrzałym mężczyną, który wie czego chce a tymczasem nie mam nic...ani nikogo.
avonactive jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 18:14   #141
asvr
Zadomowienie
 
Avatar asvr
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

może zrób prawko na moto, kup moto i razem jeździjcie sobie na wycieczki? :P
sorki ale sama uwielbiam jeździć na moto i to bardzo zbliża

a tak poza tym napisałaś, ze to taki wiek kiedy powinnaś wchodzić w związek z dojrzałym mężczyzną. HALO?? nie przesadzaj, masz 21 lat, jesteś bardzo młoda. Wychodź ze znajomymi, baw się!
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?

"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość."

asvr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 22:06   #142
avonactive
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 8
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Jego nie kręca laski co jeżdzą na moto Po za tym, krag moich znajomych ogranicza sie do dziewczyn które : jedna w zwiazku 5 lat , nasi chłopacy razem jeżdżą, bo to są motory terenowe, wyczynowe. Druga pierwszy raz w związku od prawie roku, to nie tak prosto..
avonactive jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 22:22   #143
sylwoha
Zakorzenienie
 
Avatar sylwoha
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 245
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

a ja jestem ciekawa co u autorki?
sylwoha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.