|
|
#121 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Trapciu, zgubisz... nie od razu Kraków zbudowano... zgubisz prędzej niż ja
|
|
|
|
#122 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 320
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Cytat:
![]() anzupapi cześć Dziewczyny z czym wam się kojarzy Isaac Singer?
__________________
Cel: zdrowe, normalne podejście ![]() W drodze do celu... Edytowane przez trapped_in_amber Czas edycji: 2012-06-06 o 15:44 |
|
|
|
|
#123 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
|
|
|
|
#124 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Ja po obiadku. Była rybka, a dokładniej pół, smażona bo nie umiem dobrze przyprawić ryby na parze czy do piekarnika.
Jeżeli któraś ma sprawdzony przepis to poproszę. Dzisiaj mało zjadłam, bo rano 3 kanapki a potem jak wyszłam z małą do parku to straciłam poczucie czasu i dopiero teraz obiad. |
|
|
|
#125 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Choszczno
Wiadomości: 361
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
[QUOTE=gorzala;34545157]Witaj, chętnie przygarniemy
Ile masz lat? ) Czemu nie umiesz się oprzeć i z czego składa się w głownej mierze Twoja dieta??? Skoro spadek jest marny, to może robisz coś źle? ![]() Mam 33 lata 2 lata temu urodziłam bliżnięta (niestety jedna córka mi zmarła jak miała 5 miesięcy), mam jeszcze syna który mnie roztył(jak byłam z nim w ciąży) a ma teraz 10 lat, z nim przytyłam 30 kg, raz schudłam 15 ale znowu przytyłam a potem znowu ciąża. Mój pierwszy cel to 85 kg. Potem będę chciała znowu zrzucić 10 kg.W połowie kwietnia wystartowałam z wagą 95 kg, teraz mam 91,7 więc mam za sobą 3,3kg w 2 miesiące więc jestem z wyniku zadowolona.
__________________
Czas leci a mój głównie na lenistwie ![]() |
|
|
|
#126 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
A jak wygląda twój przykładowy dzień, albo co dominuje w diecie, a co odstawiłaś? 3kg w 2 miesiace to wynik do osiagnięcia, ale w pierwszej fazie odchudzania zwykle tyle się chudnie po 3 tygodniach (duzo zalezy od organizmu, wody w orgzanizmie i tak dalej) dlatego pytam o diete jaką stosujesz
Pomożemy Ci tak, żeby droga która przed Tobą czeka była o wiele przyjemniejsza
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy
|
|
|
|
#127 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Cytat:
---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ---------- padam na cyce... została mi jeszcze łazienka Chciałam się położyć z lapkiem, ale mi zasilacz coś mi szwankuje i musze siedzieć na dużym |
|
|
|
|
#128 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#129 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Witam Nowe koleżanki
Cytat:
A co do amanta, to ja mu powiedziałam już jakiś czas temu, że do czasu rozwodu nie mam zamiaru zaczynać czegoś nowego i on to szanuje, a z resztą na razie to on jest w UK do Polski się nie wybiera, jak już to w październiku, a to jeszcze trochę czasu jest. A "mężulek" zawsze był biedny i pokrzywdzony i już nawet chyba ze cztery razy go zdradziłam, chyba w jego głowie Mi się wydaje, że te jego oskarżanie mnie o zdradę, to chyba była przykrywka do tego, że to on mi te rogi przyprawiał, a nie ja jemu! Tym bardziej teraz będę ostrożna, jest mi o tyle łatwiej że potencjalny kandydat do mojego serca jest bardzo daleko! Od zawsze miałam taką zasadę, że jak z kimś jestem, to go nie zdradzam, choćby nie wiadomo jak źle było w związku, pomimo tego że ja wiele razy byłam zdradzana, ale teraz to mi już to zwisa i powiewa i nawet jak w październiku będę jeszcze mężatką, tym razem to skorzystam z okazji jaka się nadarzy, bo w końcu coś mi się od życia należy. Cytat:
![]() Cytat:
|
|||
|
|
|
#130 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Mysiunia, pierscionek i obraczka jest Twoja i teściowi nic do tego, nawet jeśli dał na to pieniądze. Ty byłaś (hmm jesteś, ale w sumie byłaś) żoną jego syna, prałaś brudne gacie i podstawiałaś żarcie pod nos, więc to Twoje i masz prawo robić z tym co chcesz.... Nawet jakbyś miała za tę kasę postawić kolejke wszystkim w mieście... w dupie z nim, nooooo
![]() kolacja wszamana właśnie: truskawki zblenderowane z serkiem homo rolmlecz, bo.... ja nie mam nic w lodówce light buuuu... ale będę jeszcze dziś w sklepie to dokupię
Edytowane przez czarownica1 Czas edycji: 2012-06-06 o 18:09 |
|
|
|
#131 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 320
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Cytat:
A ja mam go zaprojektować na jednym przedmiocie i muszę jakoś do Singera się odnieść i to w niebanalny sposób, a nie mam żadnego pomysłu, kompletnie ![]() dlatego pytałam o luźne skojarzenia, bo ja znając moje zadanie już za bardzo się zakręciłam i pustka...
__________________
Cel: zdrowe, normalne podejście ![]() W drodze do celu... |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#132 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Również jestem zdania, że nie zdradza się będąc w związku. Lepiej go zakończyć i zacząć od nowa niż przyprawiać rogi.
U mnie dzisiaj arbuzik rodzice kupili mi połówkę. Tylko tak dziecina wcina że nie wiem czy pampers nocne sikanie wytrzyma.
|
|
|
|
#133 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Witam nowe koleżanki
hihi.Ja dziś na kolację nagrzeszyłam Zjadłam aż 8 cukierków Dziś już nie dam rady bo pichcę trochę w kuchni bo jutro mam gości.Robię m. in ten jabłecznik dietetyczny, który mamy w przepisowni Mam nadzieję, że wyjdzie pyszny
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#134 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Mój dzisiejszy grzeszek to babeczka jedna. Rodzice zaprosili na ciasto i herbatkę na lepszą drogę na "wczasy".
|
|
|
|
#135 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
No ja zjadlam domowe ciasto z truskawkami, a wlasciwie truskawki z ciastem, bo mama kilo truskawek do ciasta wrzucila
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#136 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#137 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 119
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
uff doczytałam ale naprodukowałyście, ja też się nie oparłam naleśnikowi w czasie podwieczorku boję się tego długiego biesiadowania, jutro u taty imieniny i strach mnie oblatuje ale może zajmę się podawaniem i zbieraniem nakryć to do swojego nie zdążę usiąść
dostałm@ już burczałam na męża, jakoś agresywna jestem w tym czasie witam dziewczyny dobrze, że się tutj wkręciłyście życzę duuuuuuuużo sukcesów i przyjemności z przebywania na tym wątku ---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ---------- Poza tym nieszczęsnym naleśnikiem wszystko w najlepszym porządku, kładę się do mojej podusi bo dzisiaj pracowity dzień miałam. Buziole i przytulasy.
__________________
NADZIEJA NIGDY SIĘ NIE KOŃCZY 98 B 111 110 109 109 T 91 90 89 87 B117 115 113 112 98 97,1 96,5 95,8,93.6 92 92 90 89 88 87 86 85 84 83 82 81 80 89 88 87 86 85 84 83 82 81 80 79 78 77 76 75 74 73 72 71 70 69 68 67 66 65 |
|
|
|
#138 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
nieoficjalne
ja widziałam Twoje foty na innym wątku i wyglądasz przebosko ![]() Cytat:
![]() ja uwielbiam grejpfruty Cytat:
cześć ![]() Cytat:
![]() ** ja dziś w miarę ładnie. Ś - kanapka z bułki pełnoziarnistej z ziarnami, odrobiną margaryny, wędliną, serem, pomidorem i ogórkiem II Ś - 2 małe naleśniki z jabłkami (kupne niestety) i kawa O - miska kapuśniaku i pół bułki P - rządek czekolady ( ) i szklanka soku fitK - 2 małe parówki z szynki w sumie wyszło ok 1400 kcal, ale jeszcze pojeździłam 35 minut na rowerku, co zaowocowało spaleniem (podobno) 250 kcal ![]() zważyłam się dziś (po kolacji, ale nie mogłam się doczekać, bo wagę mam u rodziców, a dziś przyjechałam na weekend) no i mam -1,6kg nie tyle co na dukanie (2,5 w pierwsze 5 dni...), ale jem co chcę, pozwalam sobie na trochę słodkiego czy piwo przy okazji, ale staram się nie robić tego codziennie i nie przekraczać 1500 kcal. więc tak to sobie mogę chudnąć dłuugo
__________________
84-----81,4------------------------->69-------->65 kg 15.11.12-->teraz----------------------------------------->15.04.13------->wakacje? |
|||
|
|
|
#139 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Cytat:
mnie nie kręci takie dorabianie, teraz chcę już zarabiać konkretnie i może zagranicą, aczkolwiek tutaj jest więcej problemów.Cytat:
Cytat:
za grosz szacunku do siebie i innych. A teściu, najmóndrzejszy. Może powinien synka do pionu ustawić!
|
|||
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#140 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Zapraszam na mojego nowego bloga (jest adres w podpisie) moze bedzie Wam sie chcialo czytac wypociny, o ktorych tutaj juz nie bede zamęczać
Takie sprawy o wszystkim i o niczym.. A mi oprocz tego ciasta w ramach podwieczorku na kolacje zjadlo sie miske platkow kukurydzianych z mlekiem 0,5% i to było jakoś koło 18. Niebawem kładę się spać, a jutro woooolne^^
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy
|
|
|
|
#141 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Cytat:
super, że blogujesz. Jakaś konkretna tematyka?
|
|
|
|
|
#142 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Kobitki, nieśmiało Was podczytuję...czy można się dopisać?
ja podobnie jak Anzupapi jestem na innym odchudzeniowym wątku, ale potrzebuję dodatkowej motywacji (np. zdjęcia Gorzały mnie wczoraj wygoniły na orbitreka o 23:30- chwała jej za to!) ciut o mnie: wzrost-165cm, obecna waga (według mojej "sprężynki")- 82 kg, na dniach kupię elektroniczną, bo co wejście to wskazówka inaczej pokazuje najczęsciej pomiędzy 76 a 84 kg cel taki ostateczny- 55kg (gdy tyle ważyłam dobrze się czułam sama ze sobą), ale w sumie nie waga jest dla mnie najwazniejsza, a rozmiar ubrań- chciałabym znów bez problemu nosić 38 może nawet wcisnąć się czasem w 36 obecnie noszę 42 (dół) i 44 (góra z racji wielkiego biustu) Dieta to typowe MŻ, eliminuję ziemniaki, pieczywo, słodycze. Jem 5 posiłków, co 2-3 godziny. Staram się jeść białkowe kolacje. Ćwiczę najczęściej wieczorem lub nocą (nie mam wcześniej czasu) na orbitreku. Oprócz tego -jeżdzę rowerem, spaceruję sporo, robię ćwiczenia z Jilian Michaels i ośmiominutówki z utuba Staram się ćwiczyć codziennie choćby minimalnie. Przyjmiecie?
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
#143 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
życie, codzienność... chce zatrzymać trochę wspomnień w czasie.
---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ---------- laMbria zapraszamy
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy
|
|
|
|
#144 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Cytat:
jasne, że przyjmiemy ![]() no a ja jeszcze nie wiem, czy jadę... pogoda ma się popsuć w każdym razie gdyby mnie tu dłuższy czas nie było to pokażę się w niedzielę wieczorem albo w poniedziałek. Trzymajcie dietkę Dziewczynki grzecznie i to co sobie ostatnio wbijam do głowy: nie warto grzeszyć, bo trzeba od nowa te same kilogramy zbijać
Edytowane przez czarownica1 Czas edycji: 2012-06-07 o 07:38 |
|
|
|
|
#145 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Gorzała Ty to już niezła laseczka jesteś. Zazdroszczę.
Ja przez to że waga wogóle nie spada tracę motywację........ Ale nie do odchudzania tylko np do jedzenia otręb, jedzenia w ciągu 30min od wstania do śniadania, ćwiczeń. Jeszcze 2 lata temu w miesiąc schudłabym prawie 10kg, nie wiem co jest teraz nie tak. Nie jem słodyczy, jem 2x mniejsze porcje, dużo piję (chociaż do kibla chodzę, bo tym rakiem to mnie któraś wystraszyła). Nie jem smażonego. Jem przeważnie 5 posiłków. Ta dieta od tamtej się strasznie różni, wtedy jadłam tylko białko, niby coś jak przy Dukanie podobno, bo nie znam tej diety. No i wtedy brałam Therm Line II - mam z natury niskie ciśnienie więc nie miałam problemu że tabletki mi je podnosiły. ---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ---------- W którym miejscu dodaje się bloga? To i ja swoim się pochwalę. |
|
|
|
#146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
pancia_h nie trać tak szybko motywacji bo zobaczysz, że z czasem zaczniesz chudnąć. Ja też tak miałam na początku a teraz widzę, że zaczyna coś się ruszać. Co na początku schudłam coś w tygodniu to w weekendu wracało...i tak w kółko... :/
Na początku wodę się szybciej traci, tłuszcz już wolniej się spala. Ja kiedyś też schudłam ok. 30 kg i to w błyskawicznym tempie. Ale co z tego, że szybko schudłam jak i szybko przytyłam. Teraz staram się schudnąć coś jedząc bo kiedyś... to o tydzień potrafiłam być na samej wodzie Wiesz co nadal jeździsz 30 minut rowerkiem później twister i znów rowerek ?? Ja jednak wydłużyłam sobie jednorazowo czas jazdy na rowerze bo 30 minut zbytnio nie daje rezultatów bo jeszcze nie zacznie się dobrze spalać tkanka tłuszczowa. Na twisterze spada tętno... bo wiadomo... wymaga mniej wysiłku niż rower więc a wiadomo, że chodzi o to aby maksymalnie wydłużyć czas podwyższonego tętna (wysokość w zależności od wieku). Znalazłam w internecie takie zestawienie w jakim czasie co i ile spalamy :
Także ja już na przemian nie jeżdżę rowerem i twister tylko najpierw rower minimalnie 1 h i później twister. Mam nadzieję, że choć trochę to będzie przydatne ![]() Ja wstaję teraz codziennie ok. 5.30 i dzień zaczynam od ćwiczeń abym zdążyłam się jeszcze wyszykować do pracy. Każdego dnia odczuwam coraz mniejsze zmęczenie i wydłużam czas jazdy.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#147 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Ja jednego dnia nie przeżyłabym bez chociaż jednego posiłku, więc u mnie głodówka wogóle by nie wypaliła.
Wiem że najpierw traci się wodę, ale 12go będzie już miesiąc. Nie mam na karku 30 czy 40 lat żeby mój organizm opornie podchodził do wieku. Może też wydłużę jazdę na rowerze do godziny, ale muszę coś zmienić w diecie, bo jak waga bedzie stać albo iść w górę to cała dieta pójdzie na marne, bo stracę wogóle motywację. |
|
|
|
#148 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Przeczytałam też, że jeżeli chcemy ćwiczyć rano , należy zjeść najpierw lekki posiłek głównie węglowodanowy, odczekać około 50 minut i dopiero wtedy rozpocząć trening. Ja niestety za bardzo nie stosuję tej zasady bo zbyt wcześnie musiałabym wstawać. Ale jak Ty siedzisz w domu to możesz spokojnie tak robić.
Ćwiczę także jeszcze na rowerze po południu jak wrócę z pracy i niekiedy jeszcze przed snem ale wtedy też już nie chcę jeść węglowodanów na samą noc. pancia_h wiesz jak za bardzo nie znam się na zasadach żywienia ale może Ty po prostu jesz za dużo tych otrębów. Fakt one są bardzo zdrowe i przydatne ale i zarazem kaloryczne więc może ciut zmniejsz ilość.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#149 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Bracknell
Wiadomości: 1 280
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Witam dziewczynki...
Strasznie dlugo mnie nie bylo, przepraszam... Bardzo mi milo, ze Czarownica napisala do mnie, i ze wciaz o mnie pamietacie Nie nadrobilam wszystkich brakow i zaleglosci na watku, ale teraz postaram sie zagladac tu regularnie...Czarownica i gratuluje ewentualnej fasolki...U mnie ostatnio kiepsko... Do pracy chodze, w domu staram sie ogarnac wszystko jakos, ale strasznie powoli mi to idzie... Czuje sie bardzo niekomfortowo, mam straszne nudnosci (ale wymiotowac mi sie nie chce, a moze tak by sie organizm oczyscil i bylby spokoj)... Oprocz tego strasznie senna jestem, gdzie usiade tam zasypiam... Mam nadzieje, ze po pierwszym trymestrze wszystko minie i bede mogla znow normalnie funkcjonowac... Z dobrych wiadomosci to tylko to, ze w 10 tyg. ciazy jestem, a waga nadal stoi na 74.8kg ![]() Wszystkim dziewczynkom gratuluje spadkow wagi i wytrwalosci... No i zycze powodzenia w dalszym gubieniu wagi...
__________________
Duzo za duzo.... 94kg - przeszlosc... ![]() 79kg - terazniejszosc... 75kg - najblizszy cel ![]() BO JAK SIE CZEGOS BARDZO CHCE I KONSEKWENTNIE DO TEGO DAZY, TO PREDZEJ CZY POZNIEJ SIE TO DOSTAJE...
|
|
|
|
#150 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II
Cytat:
Cytat:
Żeby chudnąć trzeba jeść czyli nie jemy głodowych racji, ale 5 dobrze zaplanowanych posiłków. Zauważ, że np. AnDymna ma diete od dietetyka, je sporo, ćwiczy i chudnie. Musisz zacząć dobrze komponować posiłki pod kątem ćwiczeń, więcej białka, ale... ćwiczenia muszą być takie spalające a nie budujące mięśnie, na nie przyjdzie pora później: czyli skakanka, rowerek, bieganie nawet w miejscu w mieszkaniu, szybki marsz. Nie chodzi tu żeby się żywić jednym plasterkiem wędliny + kawa. Znam taką do jadła ser zółty i popijała kawą... schudła ale jojo przyszło jak tralala, nie mówiąc już o kłopotach zdrowotnych. No ja mam zamiar na tym mini urlopie przemyśleć diete, biore gazetę z tabelami kalorycznymi i mam zamiar (jak się nie rozleniwie do reszty, że będę tylko spać) ułożyć sobie plan. Jak będziesz chciala to się nim podzielę. Wylicz sobie na necie jakie masz przy swojej wadze zapotrzebowanie kaloryczne ( weź pod uwagę w opcjach ilość ćwiczeń) i tam na redukcję trzeba odjąć bodajże 500 kcal, ale nie jestem pewna.Weź też pod uwagę wiek, no i czy nie masz problemów z tarczycą. ---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ---------- hyhy wyglądam jak upiorek, siedzę w szlafroku.... a powinnam się pakować. Mężczyzna zaraz mnie pogoni, jak nigdy bo to zawsze ja w gotowości bojowej jestem pierwsza ![]() ---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ---------- Cytat:
GRUBASINSKA!!!!!!!!!! jejku jak się cieszę |
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:47.







Ile masz lat?






Mi się wydaje, że te jego oskarżanie mnie o zdradę, to chyba była przykrywka do tego, że to on mi te rogi przyprawiał, a nie ja jemu! Tym bardziej teraz będę ostrożna, jest mi o tyle łatwiej że potencjalny kandydat do mojego serca jest bardzo daleko! 
hihi.
) i szklanka soku fit


najczęsciej pomiędzy 76 a 84 kg
jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...


