40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-06, 15:23   #121
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Trapciu, zgubisz... nie od razu Kraków zbudowano... zgubisz prędzej niż ja
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 15:39   #122
trapped_in_amber
Raczkowanie
 
Avatar trapped_in_amber
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 320
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
Trapciu, zgubisz... nie od razu Kraków zbudowano... zgubisz prędzej niż ja
oj na pewno nie prędzej

anzupapi cześć

Dziewczyny z czym wam się kojarzy Isaac Singer?
__________________
Cel: zdrowe, normalne podejście
W drodze do celu...

Edytowane przez trapped_in_amber
Czas edycji: 2012-06-06 o 15:44
trapped_in_amber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 16:29   #123
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez trapped_in_amber Pokaż wiadomość
oj na pewno nie prędzej

anzupapi cześć

Dziewczyny z czym wam się kojarzy Isaac Singer?
Nazwisko z maszyną do szycia, a ogólnie z literaturą bodajże, aż pójde na wikipedie
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 16:34   #124
pancia_h
Rozeznanie
 
Avatar pancia_h
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Ja po obiadku. Była rybka, a dokładniej pół, smażona bo nie umiem dobrze przyprawić ryby na parze czy do piekarnika.
Jeżeli któraś ma sprawdzony przepis to poproszę.
Dzisiaj mało zjadłam, bo rano 3 kanapki a potem jak wyszłam z małą do parku to straciłam poczucie czasu i dopiero teraz obiad.
pancia_h jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 16:57   #125
anzupapi
Raczkowanie
 
Avatar anzupapi
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Choszczno
Wiadomości: 361
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

[QUOTE=gorzala;34545157]Witaj, chętnie przygarniemy Ile masz lat?) Czemu nie umiesz się oprzeć i z czego składa się w głownej mierze Twoja dieta??? Skoro spadek jest marny, to może robisz coś źle?

Mam 33 lata 2 lata temu urodziłam bliżnięta (niestety jedna córka mi zmarła jak miała 5 miesięcy), mam jeszcze syna który mnie roztył(jak byłam z nim w ciąży) a ma teraz 10 lat, z nim przytyłam 30 kg, raz schudłam 15 ale znowu przytyłam a potem znowu ciąża.
Mój pierwszy cel to 85 kg.
Potem będę chciała znowu zrzucić 10 kg.W połowie kwietnia wystartowałam z wagą 95 kg, teraz mam 91,7 więc mam za sobą 3,3kg w 2 miesiące więc jestem z wyniku zadowolona.
__________________
Czas leci a mój głównie na lenistwie
anzupapi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 17:24   #126
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

A jak wygląda twój przykładowy dzień, albo co dominuje w diecie, a co odstawiłaś? 3kg w 2 miesiace to wynik do osiagnięcia, ale w pierwszej fazie odchudzania zwykle tyle się chudnie po 3 tygodniach (duzo zalezy od organizmu, wody w orgzanizmie i tak dalej) dlatego pytam o diete jaką stosujesz Pomożemy Ci tak, żeby droga która przed Tobą czeka była o wiele przyjemniejsza
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 17:53   #127
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez gorzala Pokaż wiadomość
A jak wygląda twój przykładowy dzień, albo co dominuje w diecie, a co odstawiłaś? 3kg w 2 miesiace to wynik do osiagnięcia, ale w pierwszej fazie odchudzania zwykle tyle się chudnie po 3 tygodniach (duzo zalezy od organizmu, wody w orgzanizmie i tak dalej) dlatego pytam o diete jaką stosujesz Pomożemy Ci tak, żeby droga która przed Tobą czeka była o wiele przyjemniejsza
odchudzanie z każdym rokiem życia idzie wolniej, więc te 3 kg w 3 tygodnie to u niektórych nawet w wieku 33 może się nie sprawdzać... przemiana materii zwalnia obroty już od 30 roku życia.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

padam na cyce... została mi jeszcze łazienka
Chciałam się położyć z lapkiem, ale mi zasilacz coś mi szwankuje i musze siedzieć na dużym
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 17:55   #128
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez trapped_in_amber Pokaż wiadomość
oj na pewno nie prędzej

anzupapi cześć

Dziewczyny z czym wam się kojarzy Isaac Singer?
Hej, ja Was tylko podczytuję, żeby się motywować, (go girls!) ale przypadkowo znam tego jegomoscia, żydowskiego noblistę co to się urodził w mojej wiosce dawno dawno temu
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 17:59   #129
mysiunia85g
Zadomowienie
 
Avatar mysiunia85g
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Witam Nowe koleżanki

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
wiesz Mysiunia, on bada teren na początku, czy Ci przeszło, czy ma drogę otwartą do Ciebie, a jak Ty mu pokazujesz, że jesteś twarda to on zaczyna się wściekać bo sprawa idzie nie po jego myśli. Nie mięknij, jesteś silna i pogoń dziada jak najdalej od siebie.
A z amantem uważaj, bo jakby się Twój mąż dowiedział, miałby pretekst zwalić wszystko na Ciebie, że go zdradzasz, że on taki biedny i pokrzywdzony.
Suknie wystaw na allegro, a za kasę ze sprzedaży kup sobie coś ekstra. Tak samo bym zrobiła z pierścionkiem zaręczynowym... kup sobie za niego buty i zadepcz tę miłość z całej siły
Ciekawe, że ja właśnie się zastanawiam czy sprzedać pierścionek zaręczynowy i obrączkę i chyba tak zrobię, bo nie będę się z nim znowu wykłócać o to, że mam zwrócić obrączkę i pierścionek tak jak to było w styczniu jak go z mieszkania wyrzuciłam, bo teść powiedział, że mam je zwrócić jak już z nim nie będę, bo on kasę na to dał, raz to zrobiłam i uniosłam się honorem że ja ich wcale nie potrzebuje, ale mi je zwrócili, bo się znowu zeszliśmy, a teraz nie ma takiej opcji, nie oddam bo to jedyna rekompensata za to co przeszłam, a jak teść chce zwrotu, to niech do synusia idzie i niech on spłaca.
A co do amanta, to ja mu powiedziałam już jakiś czas temu, że do czasu rozwodu nie mam zamiaru zaczynać czegoś nowego i on to szanuje, a z resztą na razie to on jest w UK do Polski się nie wybiera, jak już to w październiku, a to jeszcze trochę czasu jest.
A "mężulek" zawsze był biedny i pokrzywdzony i już nawet chyba ze cztery razy go zdradziłam, chyba w jego głowie Mi się wydaje, że te jego oskarżanie mnie o zdradę, to chyba była przykrywka do tego, że to on mi te rogi przyprawiał, a nie ja jemu! Tym bardziej teraz będę ostrożna, jest mi o tyle łatwiej że potencjalny kandydat do mojego serca jest bardzo daleko!
Od zawsze miałam taką zasadę, że jak z kimś jestem, to go nie zdradzam, choćby nie wiadomo jak źle było w związku, pomimo tego że ja wiele razy byłam zdradzana, ale teraz to mi już to zwisa i powiewa i nawet jak w październiku będę jeszcze mężatką, tym razem to skorzystam z okazji jaka się nadarzy, bo w końcu coś mi się od życia należy.

Cytat:
Napisane przez gorzala Pokaż wiadomość

mysiunia Maroko.;. Kreta.. zazdroszczę Ja w ciągu całego zycia byłam w niemczech u wjka dwa razy i w irlandii dwa.. a tak to nigdzie, a uwielbiam nowe miejsca poznawać..
A Ty myślisz, że ja gdzieś byłam, raz w UK przez 3 miesiące, ale większość czasu w pracy byłam, to nic nie pozwiedzałam! aha i jeszcze przez tydzień byłam na wsi w byłym kieleckim, no i szkolna zielona szkoła, tyle podróżowania przez całe życie. Tak więc mam nadzieję, że faktycznie coś z tego wyjazdu będzie i w końcu coś pozwiedzam, bo trzeba się kiedyś odchamić

Cytat:
Napisane przez AnDymna Pokaż wiadomość
U mnie dietetyk wykluczył z diety banany i winogrona, są kaloryczne i zawierają dużo cukrów prostych. Zalecona ilość owoców to ok. 300 g dziennie, tj. np. dwa średnie jabkła, pomarańcz, 2 mandarynki, pół grejfruta, wszystko to jako przekąska przed południem. Przy diecie zaleca się jedzenie grejfrutów bo pomagają spalać tłuszcz. Tylko ja będąc na diecie ani razu nie sięgnęłam po grejfrut. Najcześciej jem jabkło lub truskawki.
Ja nie lubię grejfrutów, a za winogronami za bardzo nie przepadam, ale banana nie potrafię sobie odmówić i tak już go nie jem tak często, tak jak kiedyś, bo potrafiłam nawet 3 w ciągu dni zjeść, a teraz jadam może ze 2 w tygodniu, to chyba mi nie zaszkodzi
mysiunia85g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 18:07   #130
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Mysiunia, pierscionek i obraczka jest Twoja i teściowi nic do tego, nawet jeśli dał na to pieniądze. Ty byłaś (hmm jesteś, ale w sumie byłaś) żoną jego syna, prałaś brudne gacie i podstawiałaś żarcie pod nos, więc to Twoje i masz prawo robić z tym co chcesz.... Nawet jakbyś miała za tę kasę postawić kolejke wszystkim w mieście... w dupie z nim, nooooo

kolacja wszamana właśnie:
truskawki zblenderowane z serkiem homo rolmlecz, bo.... ja nie mam nic w lodówce light buuuu...
ale będę jeszcze dziś w sklepie to dokupię

Edytowane przez czarownica1
Czas edycji: 2012-06-06 o 18:09
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 19:07   #131
trapped_in_amber
Raczkowanie
 
Avatar trapped_in_amber
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 320
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez lucyohlucy Pokaż wiadomość
Hej, ja Was tylko podczytuję, żeby się motywować, (go girls!) ale przypadkowo znam tego jegomoscia, żydowskiego noblistę co to się urodził w mojej wiosce dawno dawno temu
no właśnie, to jest pisarz który napisał Sztukmistrza z Lublina (między innymi) i dlatego jest w Lublinie jego skwer.
A ja mam go zaprojektować na jednym przedmiocie i muszę jakoś do Singera się odnieść i to w niebanalny sposób, a nie mam żadnego pomysłu, kompletnie
dlatego pytałam o luźne skojarzenia, bo ja znając moje zadanie już za bardzo się zakręciłam i pustka...
__________________
Cel: zdrowe, normalne podejście
W drodze do celu...
trapped_in_amber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 19:10   #132
pancia_h
Rozeznanie
 
Avatar pancia_h
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Również jestem zdania, że nie zdradza się będąc w związku. Lepiej go zakończyć i zacząć od nowa niż przyprawiać rogi.
U mnie dzisiaj arbuzik rodzice kupili mi połówkę. Tylko tak dziecina wcina że nie wiem czy pampers nocne sikanie wytrzyma.
pancia_h jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 19:12   #133
Marina__
Zakorzenienie
 
Avatar Marina__
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Witam nowe koleżanki Robi się z nas niezła drużyna hihi.

Ja dziś na kolację nagrzeszyłam Zjadłam aż 8 cukierków Cały miesiąc nie miałam ochoty ani na jednego a dziś... Pfff... no cóż... rano będę spalać na rowerku Dziś już nie dam rady bo pichcę trochę w kuchni bo jutro mam gości.
Robię m. in ten jabłecznik dietetyczny, który mamy w przepisowni Mam nadzieję, że wyjdzie pyszny
__________________
I start: 7 maja 2012
II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9
1 stycznia 2015..........121,9

6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 -
120
- 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80
Marina__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 20:41   #134
pancia_h
Rozeznanie
 
Avatar pancia_h
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Mój dzisiejszy grzeszek to babeczka jedna. Rodzice zaprosili na ciasto i herbatkę na lepszą drogę na "wczasy".
pancia_h jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 20:43   #135
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

No ja zjadlam domowe ciasto z truskawkami, a wlasciwie truskawki z ciastem, bo mama kilo truskawek do ciasta wrzucila
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-06, 20:48   #136
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez trapped_in_amber Pokaż wiadomość
no właśnie, to jest pisarz który napisał Sztukmistrza z Lublina (między innymi) i dlatego jest w Lublinie jego skwer.
A ja mam go zaprojektować na jednym przedmiocie i muszę jakoś do Singera się odnieść i to w niebanalny sposób, a nie mam żadnego pomysłu, kompletnie
dlatego pytałam o luźne skojarzenia, bo ja znając moje zadanie już za bardzo się zakręciłam i pustka...
a może odnieś się do jego twórczości, jakiegoś najbardziej znanego utworu czy fragmentu...
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 21:31   #137
megi518
Raczkowanie
 
Avatar megi518
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 119
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

uff doczytałam ale naprodukowałyście, ja też się nie oparłam naleśnikowi w czasie podwieczorku boję się tego długiego biesiadowania, jutro u taty imieniny i strach mnie oblatuje ale może zajmę się podawaniem i zbieraniem nakryć to do swojego nie zdążę usiąść
dostałm@ już burczałam na męża, jakoś agresywna jestem w tym czasie

witam dziewczyny dobrze, że się tutj wkręciłyście życzę duuuuuuuużo sukcesów i przyjemności z przebywania na tym wątku

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Poza tym nieszczęsnym naleśnikiem wszystko w najlepszym porządku, kładę się do mojej podusi bo dzisiaj pracowity dzień miałam. Buziole i przytulasy.
__________________
NADZIEJA NIGDY SIĘ NIE KOŃCZY
98 22.05.2012
B 111 110 109 109
T 91 90 89 87
B117 115 113 112

98 97,1 96,5 95,8,93.6 92 92 90 89 88 87 86 85 84 83 82 81 80 89 88 87 86 85 84 83 82 81 80 79 78 77 76 75 74 73 72 71 70 69 68 67 66 65

megi518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 21:51   #138
uosobienie_melancholii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 382
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez gorzala Pokaż wiadomość
zdać zdałam ;D (...)
nieoficjalne
ja widziałam Twoje foty na innym wątku i wyglądasz przebosko ale siebie ciężko obiektywnie ocenić
Cytat:
Napisane przez mysiunia85g Pokaż wiadomość
Witam Nowe koleżanki

(...)
Ja nie lubię grejfrutów, a za winogronami za bardzo nie przepadam, ale banana nie potrafię sobie odmówić i tak już go nie jem tak często, tak jak kiedyś, bo potrafiłam nawet 3 w ciągu dni zjeść, a teraz jadam może ze 2 w tygodniu, to chyba mi nie zaszkodzi
cześć

ja uwielbiam grejpfruty mniam...
Cytat:
Napisane przez pancia_h Pokaż wiadomość
Również jestem zdania, że nie zdradza się będąc w związku. Lepiej go zakończyć i zacząć od nowa niż przyprawiać rogi.
U mnie dzisiaj arbuzik rodzice kupili mi połówkę. Tylko tak dziecina wcina że nie wiem czy pampers nocne sikanie wytrzyma.
dla mnie to również oczywiste, że się po prostu nie zdradza... jeśli ktoś to robi, to znaczy, że coś jest nie tak w związku, albo z tą osobą. a wtedy lepiej się rozstać i tyle...
Cytat:
Napisane przez Marina__ Pokaż wiadomość
Witam nowe koleżanki Robi się z nas niezła drużyna hihi.
cześć
Cytat:
Napisane przez megi518 Pokaż wiadomość
witam dziewczyny dobrze, że się tutj wkręciłyście życzę duuuuuuuużo sukcesów i przyjemności z przebywania na tym wątku[COLOR="Silver"]
cześć


**
ja dziś w miarę ładnie.
Ś - kanapka z bułki pełnoziarnistej z ziarnami, odrobiną margaryny, wędliną, serem, pomidorem i ogórkiem
II Ś - 2 małe naleśniki z jabłkami (kupne niestety) i kawa
O - miska kapuśniaku i pół bułki
P - rządek czekolady ( ) i szklanka soku fit
K - 2 małe parówki z szynki

w sumie wyszło ok 1400 kcal, ale jeszcze pojeździłam 35 minut na rowerku, co zaowocowało spaleniem (podobno) 250 kcal

zważyłam się dziś (po kolacji, ale nie mogłam się doczekać, bo wagę mam u rodziców, a dziś przyjechałam na weekend) no i mam -1,6kg nie tyle co na dukanie (2,5 w pierwsze 5 dni...), ale jem co chcę, pozwalam sobie na trochę słodkiego czy piwo przy okazji, ale staram się nie robić tego codziennie i nie przekraczać 1500 kcal. więc tak to sobie mogę chudnąć dłuugo
__________________
84-----81,4------------------------->69-------->65 kg
15.11.12-->teraz----------------------------------------->15.04.13------->wakacje?
uosobienie_melancholii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 21:56   #139
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez gorzala Pokaż wiadomość
No więc bajaderkowa do dzieła Jesli chcesz to możesz jechać, nietrudno to zalatwić hehe
hmm... ja już na studenckiej robocie byłam zagranicą mnie nie kręci takie dorabianie, teraz chcę już zarabiać konkretnie i może zagranicą, aczkolwiek tutaj jest więcej problemów.

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
Gorzała, nieoficjalne gratulację więc
Oficjalne po wpisie.
Kotlety z ryby: rybę mielę, dodaję przyprawy, jajko i u mnie bułka tarta do zagęszczenia (wiele jej nie potrzeba), jak ktoś chce to może otrębami ale mi jakoś tu nie pasują. Formuję kotleciki i smaże na niewielkiej ilości oleju albo pulpety na parze. Proste? No

podjadłam truskawek.
I zbieram się do porządków.
I głowa mnie boli.
I cycki....
ot wychodzi mi tu "poemat marudliwy"
Idę marudzić do odkurzacza.
Muszę spróbować tych kotlecików, a z jakiej ryby je robisz??

Cytat:
Napisane przez mysiunia85g Pokaż wiadomość
Witam Nowe koleżanki



Ciekawe, że ja właśnie się zastanawiam czy sprzedać pierścionek zaręczynowy i obrączkę i chyba tak zrobię, bo nie będę się z nim znowu wykłócać o to, że mam zwrócić obrączkę i pierścionek tak jak to było w styczniu jak go z mieszkania wyrzuciłam, bo teść powiedział, że mam je zwrócić jak już z nim nie będę, bo on kasę na to dał, raz to zrobiłam i uniosłam się honorem że ja ich wcale nie potrzebuje, ale mi je zwrócili, bo się znowu zeszliśmy, a teraz nie ma takiej opcji, nie oddam bo to jedyna rekompensata za to co przeszłam, a jak teść chce zwrotu, to niech do synusia idzie i niech on spłaca.
A co do amanta, to ja mu powiedziałam już jakiś czas temu, że do czasu rozwodu nie mam zamiaru zaczynać czegoś nowego i on to szanuje, a z resztą na razie to on jest w UK do Polski się nie wybiera, jak już to w październiku, a to jeszcze trochę czasu jest.
A "mężulek" zawsze był biedny i pokrzywdzony i już nawet chyba ze cztery razy go zdradziłam, chyba w jego głowie Mi się wydaje, że te jego oskarżanie mnie o zdradę, to chyba była przykrywka do tego, że to on mi te rogi przyprawiał, a nie ja jemu! Tym bardziej teraz będę ostrożna, jest mi o tyle łatwiej że potencjalny kandydat do mojego serca jest bardzo daleko!
Od zawsze miałam taką zasadę, że jak z kimś jestem, to go nie zdradzam, choćby nie wiadomo jak źle było w związku, pomimo tego że ja wiele razy byłam zdradzana, ale teraz to mi już to zwisa i powiewa i nawet jak w październiku będę jeszcze mężatką, tym razem to skorzystam z okazji jaka się nadarzy, bo w końcu coś mi się od życia należy.



A Ty myślisz, że ja gdzieś byłam, raz w UK przez 3 miesiące, ale większość czasu w pracy byłam, to nic nie pozwiedzałam! aha i jeszcze przez tydzień byłam na wsi w byłym kieleckim, no i szkolna zielona szkoła, tyle podróżowania przez całe życie. Tak więc mam nadzieję, że faktycznie coś z tego wyjazdu będzie i w końcu coś pozwiedzam, bo trzeba się kiedyś odchamić



Ja nie lubię grejfrutów, a za winogronami za bardzo nie przepadam, ale banana nie potrafię sobie odmówić i tak już go nie jem tak często, tak jak kiedyś, bo potrafiłam nawet 3 w ciągu dni zjeść, a teraz jadam może ze 2 w tygodniu, to chyba mi nie zaszkodzi
Matko jedyna... Twój mąż ma tupet za grosz szacunku do siebie i innych. A teściu, najmóndrzejszy. Może powinien synka do pionu ustawić!
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 22:55   #140
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Zapraszam na mojego nowego bloga (jest adres w podpisie) moze bedzie Wam sie chcialo czytac wypociny, o ktorych tutaj juz nie bede zamęczać Takie sprawy o wszystkim i o niczym.. A mi oprocz tego ciasta w ramach podwieczorku na kolacje zjadlo sie miske platkow kukurydzianych z mlekiem 0,5% i to było jakoś koło 18. Niebawem kładę się spać, a jutro woooolne^^
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 23:08   #141
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez gorzala Pokaż wiadomość
Zapraszam na mojego nowego bloga (jest adres w podpisie) moze bedzie Wam sie chcialo czytac wypociny, o ktorych tutaj juz nie bede zamęczać Takie sprawy o wszystkim i o niczym.. A mi oprocz tego ciasta w ramach podwieczorku na kolacje zjadlo sie miske platkow kukurydzianych z mlekiem 0,5% i to było jakoś koło 18. Niebawem kładę się spać, a jutro woooolne^^
WOW super, że blogujesz. Jakaś konkretna tematyka?
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 23:12   #142
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Kobitki, nieśmiało Was podczytuję...czy można się dopisać?
ja podobnie jak Anzupapi jestem na innym odchudzeniowym wątku, ale potrzebuję dodatkowej motywacji (np. zdjęcia Gorzały mnie wczoraj wygoniły na orbitreka o 23:30- chwała jej za to!)
ciut o mnie:
wzrost-165cm, obecna waga (według mojej "sprężynki")- 82 kg, na dniach kupię elektroniczną, bo co wejście to wskazówka inaczej pokazuje najczęsciej pomiędzy 76 a 84 kg
cel taki ostateczny- 55kg (gdy tyle ważyłam dobrze się czułam sama ze sobą), ale w sumie nie waga jest dla mnie najwazniejsza, a rozmiar ubrań- chciałabym znów bez problemu nosić 38 może nawet wcisnąć się czasem w 36
obecnie noszę 42 (dół) i 44 (góra z racji wielkiego biustu)

Dieta to typowe MŻ, eliminuję ziemniaki, pieczywo, słodycze.
Jem 5 posiłków, co 2-3 godziny.
Staram się jeść białkowe kolacje.
Ćwiczę najczęściej wieczorem lub nocą (nie mam wcześniej czasu) na orbitreku.
Oprócz tego -jeżdzę rowerem, spaceruję sporo, robię ćwiczenia z Jilian Michaels i ośmiominutówki z utuba
Staram się ćwiczyć codziennie choćby minimalnie.
Przyjmiecie?
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 23:31   #143
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
WOW super, że blogujesz. Jakaś konkretna tematyka?
życie, codzienność... chce zatrzymać trochę wspomnień w czasie.

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

laMbria zapraszamy
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-07, 07:36   #144
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Kobitki, nieśmiało Was podczytuję...czy można się dopisać?
ja podobnie jak Anzupapi jestem na innym odchudzeniowym wątku, ale potrzebuję dodatkowej motywacji (np. zdjęcia Gorzały mnie wczoraj wygoniły na orbitreka o 23:30- chwała jej za to!)
ciut o mnie:
wzrost-165cm, obecna waga (według mojej "sprężynki")- 82 kg, na dniach kupię elektroniczną, bo co wejście to wskazówka inaczej pokazuje najczęsciej pomiędzy 76 a 84 kg
cel taki ostateczny- 55kg (gdy tyle ważyłam dobrze się czułam sama ze sobą), ale w sumie nie waga jest dla mnie najwazniejsza, a rozmiar ubrań- chciałabym znów bez problemu nosić 38 może nawet wcisnąć się czasem w 36
obecnie noszę 42 (dół) i 44 (góra z racji wielkiego biustu)

Dieta to typowe MŻ, eliminuję ziemniaki, pieczywo, słodycze.
Jem 5 posiłków, co 2-3 godziny.
Staram się jeść białkowe kolacje.
Ćwiczę najczęściej wieczorem lub nocą (nie mam wcześniej czasu) na orbitreku.
Oprócz tego -jeżdzę rowerem, spaceruję sporo, robię ćwiczenia z Jilian Michaels i ośmiominutówki z utuba
Staram się ćwiczyć codziennie choćby minimalnie.
Przyjmiecie?
Tyś mojego wzrostu i prawie mojej wagi (jakieś 79-80 teraz u mnie będzie po kryzysie) ale wymiary odwrotne ja dół 44-46 a góra 40-42
jasne, że przyjmiemy

no a ja jeszcze nie wiem, czy jadę... pogoda ma się popsuć
w każdym razie gdyby mnie tu dłuższy czas nie było to pokażę się w niedzielę wieczorem albo w poniedziałek. Trzymajcie dietkę Dziewczynki grzecznie i to co sobie ostatnio wbijam do głowy:
nie warto grzeszyć, bo trzeba od nowa te same kilogramy zbijać

Edytowane przez czarownica1
Czas edycji: 2012-06-07 o 07:38
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-07, 08:32   #145
pancia_h
Rozeznanie
 
Avatar pancia_h
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Gorzała Ty to już niezła laseczka jesteś. Zazdroszczę.
Ja przez to że waga wogóle nie spada tracę motywację........ Ale nie do odchudzania tylko np do jedzenia otręb, jedzenia w ciągu 30min od wstania do śniadania, ćwiczeń. Jeszcze 2 lata temu w miesiąc schudłabym prawie 10kg, nie wiem co jest teraz nie tak. Nie jem słodyczy, jem 2x mniejsze porcje, dużo piję (chociaż do kibla chodzę, bo tym rakiem to mnie któraś wystraszyła). Nie jem smażonego. Jem przeważnie 5 posiłków.
Ta dieta od tamtej się strasznie różni, wtedy jadłam tylko białko, niby coś jak przy Dukanie podobno, bo nie znam tej diety. No i wtedy brałam Therm Line II - mam z natury niskie ciśnienie więc nie miałam problemu że tabletki mi je podnosiły.

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

W którym miejscu dodaje się bloga? To i ja swoim się pochwalę.
pancia_h jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-07, 08:53   #146
Marina__
Zakorzenienie
 
Avatar Marina__
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

pancia_h nie trać tak szybko motywacji bo zobaczysz, że z czasem zaczniesz chudnąć. Ja też tak miałam na początku a teraz widzę, że zaczyna coś się ruszać. Co na początku schudłam coś w tygodniu to w weekendu wracało...i tak w kółko... :/
Na początku wodę się szybciej traci, tłuszcz już wolniej się spala.

Ja kiedyś też schudłam ok. 30 kg i to w błyskawicznym tempie. Ale co z tego, że szybko schudłam jak i szybko przytyłam. Teraz staram się schudnąć coś jedząc bo kiedyś... to o tydzień potrafiłam być na samej wodzie Teraz wiem, że nie tędy droga do długotrwałego ubytku wagi.

Wiesz co nadal jeździsz 30 minut rowerkiem później twister i znów rowerek ?? Ja jednak wydłużyłam sobie jednorazowo czas jazdy na rowerze bo 30 minut zbytnio nie daje rezultatów bo jeszcze nie zacznie się dobrze spalać tkanka tłuszczowa. Na twisterze spada tętno... bo wiadomo... wymaga mniej wysiłku niż rower więc a wiadomo, że chodzi o to aby maksymalnie wydłużyć czas podwyższonego tętna (wysokość w zależności od wieku).

Znalazłam w internecie takie zestawienie w jakim czasie co i ile spalamy :

  • Przez pierwsze 20 minut treningu aerobowego spala się w 80% węglowodany, i w 20% tłuszcz
  • Od 20 do 40 minuty treningu aerobowego spala się w 50% węglowodany i w 50% tłuszcz
  • Powyżej 40 minuty treningu aerobowego spala się w 20% węglowodany, i w 80% tłuszcz
Wiadomo, że to jest ogólne zestawienie i u każdego może się różnić w granicach kilku minut dlatego zawsze lepiej poćwiczyć trochę dłużej.

Także ja już na przemian nie jeżdżę rowerem i twister tylko najpierw rower minimalnie 1 h i później twister.

Mam nadzieję, że choć trochę to będzie przydatne

Ja wstaję teraz codziennie ok. 5.30 i dzień zaczynam od ćwiczeń abym zdążyłam się jeszcze wyszykować do pracy. Każdego dnia odczuwam coraz mniejsze zmęczenie i wydłużam czas jazdy.
__________________
I start: 7 maja 2012
II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9
1 stycznia 2015..........121,9

6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 -
120
- 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80
Marina__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-07, 08:58   #147
pancia_h
Rozeznanie
 
Avatar pancia_h
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Ja jednego dnia nie przeżyłabym bez chociaż jednego posiłku, więc u mnie głodówka wogóle by nie wypaliła.
Wiem że najpierw traci się wodę, ale 12go będzie już miesiąc. Nie mam na karku 30 czy 40 lat żeby mój organizm opornie podchodził do wieku.
Może też wydłużę jazdę na rowerze do godziny, ale muszę coś zmienić w diecie, bo jak waga bedzie stać albo iść w górę to cała dieta pójdzie na marne, bo stracę wogóle motywację.
pancia_h jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-07, 09:22   #148
Marina__
Zakorzenienie
 
Avatar Marina__
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Przeczytałam też, że jeżeli chcemy ćwiczyć rano , należy zjeść najpierw lekki posiłek głównie węglowodanowy, odczekać około 50 minut i dopiero wtedy rozpocząć trening. Ja niestety za bardzo nie stosuję tej zasady bo zbyt wcześnie musiałabym wstawać. Ale jak Ty siedzisz w domu to możesz spokojnie tak robić.
Ćwiczę także jeszcze na rowerze po południu jak wrócę z pracy i niekiedy jeszcze przed snem ale wtedy też już nie chcę jeść węglowodanów na samą noc.

pancia_h wiesz jak za bardzo nie znam się na zasadach żywienia ale może Ty po prostu jesz za dużo tych otrębów. Fakt one są bardzo zdrowe i przydatne ale i zarazem kaloryczne więc może ciut zmniejsz ilość.
__________________
I start: 7 maja 2012
II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9
1 stycznia 2015..........121,9

6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 -
120
- 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80
Marina__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-07, 09:25   #149
grubasinska
Zadomowienie
 
Avatar grubasinska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Bracknell
Wiadomości: 1 280
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Witam dziewczynki...
Strasznie dlugo mnie nie bylo, przepraszam... Bardzo mi milo, ze Czarownica napisala do mnie, i ze wciaz o mnie pamietacie Nie nadrobilam wszystkich brakow i zaleglosci na watku, ale teraz postaram sie zagladac tu regularnie...
Czarownica i gratuluje ewentualnej fasolki...
U mnie ostatnio kiepsko... Do pracy chodze, w domu staram sie ogarnac wszystko jakos, ale strasznie powoli mi to idzie... Czuje sie bardzo niekomfortowo, mam straszne nudnosci (ale wymiotowac mi sie nie chce, a moze tak by sie organizm oczyscil i bylby spokoj)... Oprocz tego strasznie senna jestem, gdzie usiade tam zasypiam... Mam nadzieje, ze po pierwszym trymestrze wszystko minie i bede mogla znow normalnie funkcjonowac...
Z dobrych wiadomosci to tylko to, ze w 10 tyg. ciazy jestem, a waga nadal stoi na 74.8kg
Wszystkim dziewczynkom gratuluje spadkow wagi i wytrwalosci... No i zycze powodzenia w dalszym gubieniu wagi...
__________________
Duzo za duzo....
94kg - przeszlosc...
79kg - terazniejszosc...
75kg - najblizszy cel


BO JAK SIE CZEGOS BARDZO CHCE I KONSEKWENTNIE DO TEGO DAZY, TO PREDZEJ CZY POZNIEJ SIE TO DOSTAJE...
grubasinska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-07, 09:30   #150
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez pancia_h Pokaż wiadomość
Gorzała Ty to już niezła laseczka jesteś. Zazdroszczę.
Ja przez to że waga wogóle nie spada tracę motywację........ Ale nie do odchudzania tylko np do jedzenia otręb, jedzenia w ciągu 30min od wstania do śniadania, ćwiczeń. Jeszcze 2 lata temu w miesiąc schudłabym prawie 10kg, nie wiem co jest teraz nie tak. Nie jem słodyczy, jem 2x mniejsze porcje, dużo piję (chociaż do kibla chodzę, bo tym rakiem to mnie któraś wystraszyła). Nie jem smażonego. Jem przeważnie 5 posiłków.
Ta dieta od tamtej się strasznie różni, wtedy jadłam tylko białko, niby coś jak przy Dukanie podobno, bo nie znam tej diety. No i wtedy brałam Therm Line II - mam z natury niskie ciśnienie więc nie miałam problemu że tabletki mi je podnosiły.

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

W którym miejscu dodaje się bloga? To i ja swoim się pochwalę.
Cytat:
Napisane przez pancia_h Pokaż wiadomość
Ja jednego dnia nie przeżyłabym bez chociaż jednego posiłku, więc u mnie głodówka wogóle by nie wypaliła.
Wiem że najpierw traci się wodę, ale 12go będzie już miesiąc. Nie mam na karku 30 czy 40 lat żeby mój organizm opornie podchodził do wieku.
Może też wydłużę jazdę na rowerze do godziny, ale muszę coś zmienić w diecie, bo jak waga bedzie stać albo iść w górę to cała dieta pójdzie na marne, bo stracę wogóle motywację.
Pancia, ćwiczysz ale i jak zauważyłam za mało jesz.
Żeby chudnąć trzeba jeść czyli nie jemy głodowych racji, ale 5 dobrze zaplanowanych posiłków. Zauważ, że np. AnDymna ma diete od dietetyka, je sporo, ćwiczy i chudnie.
Musisz zacząć dobrze komponować posiłki pod kątem ćwiczeń, więcej białka, ale... ćwiczenia muszą być takie spalające a nie budujące mięśnie, na nie przyjdzie pora później: czyli skakanka, rowerek, bieganie nawet w miejscu w mieszkaniu, szybki marsz.
Nie chodzi tu żeby się żywić jednym plasterkiem wędliny + kawa. Znam taką do jadła ser zółty i popijała kawą... schudła ale jojo przyszło jak tralala, nie mówiąc już o kłopotach zdrowotnych.
No ja mam zamiar na tym mini urlopie przemyśleć diete, biore gazetę z tabelami kalorycznymi i mam zamiar (jak się nie rozleniwie do reszty, że będę tylko spać) ułożyć sobie plan. Jak będziesz chciala to się nim podzielę.
Wylicz sobie na necie jakie masz przy swojej wadze zapotrzebowanie kaloryczne ( weź pod uwagę w opcjach ilość ćwiczeń) i tam na redukcję trzeba odjąć bodajże 500 kcal, ale nie jestem pewna.Weź też pod uwagę wiek, no i czy nie masz problemów z tarczycą.

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

hyhy wyglądam jak upiorek, siedzę w szlafroku.... a powinnam się pakować. Mężczyzna zaraz mnie pogoni, jak nigdy bo to zawsze ja w gotowości bojowej jestem pierwsza

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Cytat:
Napisane przez grubasinska Pokaż wiadomość
Witam dziewczynki...
Strasznie dlugo mnie nie bylo, przepraszam... Bardzo mi milo, ze Czarownica napisala do mnie, i ze wciaz o mnie pamietacie Nie nadrobilam wszystkich brakow i zaleglosci na watku, ale teraz postaram sie zagladac tu regularnie...
Czarownica i gratuluje ewentualnej fasolki...
U mnie ostatnio kiepsko... Do pracy chodze, w domu staram sie ogarnac wszystko jakos, ale strasznie powoli mi to idzie... Czuje sie bardzo niekomfortowo, mam straszne nudnosci (ale wymiotowac mi sie nie chce, a moze tak by sie organizm oczyscil i bylby spokoj)... Oprocz tego strasznie senna jestem, gdzie usiade tam zasypiam... Mam nadzieje, ze po pierwszym trymestrze wszystko minie i bede mogla znow normalnie funkcjonowac...
Z dobrych wiadomosci to tylko to, ze w 10 tyg. ciazy jestem, a waga nadal stoi na 74.8kg
Wszystkim dziewczynkom gratuluje spadkow wagi i wytrwalosci... No i zycze powodzenia w dalszym gubieniu wagi...

GRUBASINSKA!!!!!!!!!!
jejku jak się cieszę Buziaki dla Ciebie, córeczki i dla Bąbelka.
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.